Mamusie listopad 2019- cz. 5 - Strona 20 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2020-05-15, 16:26   #571
krulowa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 32
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 5

Cytat:
Napisane przez Gosiak542 Pokaż wiadomość
Witam😊Można sie dołaczyc??
Pewnie!! chociaż jak widać to powolutku nam idzie odnawianie wątku, ale idzie


U nas słoiczki już dosyć ładnie wchodzą, przez miesiąc podawałam tylko warzywne, a dzisiaj w końcu jabłko z marchewką i od razu więcej zjadł..co słodkie to słodkie
A z tym podawaniem wody dziecku to sama nie wiedziałam co robić, bo co źródło to różne opinie... na początku po słoiczkach proponowałam mu pierś, a teraz kupiłam kubek doidy i po posiłku próbujemy z niego pić. Parę łyczków, ale więcej chyba takie dziecko nie wypije Chciałabym ominąć etap picia z butelki i kubków niekapków. W weekend planuję w końcu dać mu jakąś kaszkę zbożową, bo ostatnio gdzieś przeczytałam żeby nie wprowadzać glutenu zbyt wcześnie, ale też nie zbyt późno.
Trochę się stresuję, że młody ma już 7 msc, a zbytnio nie zabiera się do siadania, na razie nauczył się obracać z pleców na brzuch, ale ostatnimi czasy nawet to niechętnie robi..bardziej go teraz zajmują dziąsła, bo już są opuchnięte i chyba niedługo pojawią się pierwsze ząbki. Wasze dzieciaczki już same siedzą?

---------- Dopisano o 16:26 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------

Cytat:
Napisane przez Gosiak542 Pokaż wiadomość
Witam😊Można sie dołaczyc??
Pewnie!! chociaż jak widać to powolutku nam idzie odnawianie wątku, ale idzie


U nas słoiczki już dosyć ładnie wchodzą, przez miesiąc podawałam tylko warzywne, a dzisiaj w końcu jabłko z marchewką i od razu więcej zjadł..co słodkie to słodkie
A z tym podawaniem wody dziecku to sama nie wiedziałam co robić, bo co źródło to różne opinie... na początku po słoiczkach proponowałam mu pierś, a teraz kupiłam kubek doidy i po posiłku próbujemy z niego pić. Parę łyczków, ale więcej chyba takie dziecko nie wypije Chciałabym ominąć etap picia z butelki i kubków niekapków. W weekend planuję w końcu dać mu jakąś kaszkę zbożową, bo ostatnio gdzieś przeczytałam żeby nie wprowadzać glutenu zbyt wcześnie, ale też nie zbyt późno.
Trochę się stresuję, że młody ma już 7 msc, a zbytnio nie zabiera się do siadania, na razie nauczył się obracać z pleców na brzuch, ale ostatnimi czasy nawet to niechętnie robi..bardziej go teraz zajmują dziąsła, bo już są opuchnięte i chyba niedługo pojawią się pierwsze ząbki. Wasze dzieciaczki już same siedzą?
krulowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-16, 19:51   #572
Clair123
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 77
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 5

Cytat:
Napisane przez Gosiak542 Pokaż wiadomość
WitamMożna sie dołaczyc??
Witamy ☺

Cytat:
Napisane przez krulowa Pokaż wiadomość
Pewnie!! chociaż jak widać to powolutku nam idzie odnawianie wątku, ale idzie


U nas słoiczki już dosyć ładnie wchodzą, przez miesiąc podawałam tylko warzywne, a dzisiaj w końcu jabłko z marchewką i od razu więcej zjadł..co słodkie to słodkie
A z tym podawaniem wody dziecku to sama nie wiedziałam co robić, bo co źródło to różne opinie... na początku po słoiczkach proponowałam mu pierś, a teraz kupiłam kubek doidy i po posiłku próbujemy z niego pić. Parę łyczków, ale więcej chyba takie dziecko nie wypije Chciałabym ominąć etap picia z butelki i kubków niekapków. W weekend planuję w końcu dać mu jakąś kaszkę zbożową, bo ostatnio gdzieś przeczytałam żeby nie wprowadzać glutenu zbyt wcześnie, ale też nie zbyt późno.
Trochę się stresuję, że młody ma już 7 msc, a zbytnio nie zabiera się do siadania, na razie nauczył się obracać z pleców na brzuch, ale ostatnimi czasy nawet to niechętnie robi..bardziej go teraz zajmują dziąsła, bo już są opuchnięte i chyba niedługo pojawią się pierwsze ząbki. Wasze dzieciaczki już same siedzą?

---------- Dopisano o 16:26 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------



Pewnie!! chociaż jak widać to powolutku nam idzie odnawianie wątku, ale idzie


U nas słoiczki już dosyć ładnie wchodzą, przez miesiąc podawałam tylko warzywne, a dzisiaj w końcu jabłko z marchewką i od razu więcej zjadł..co słodkie to słodkie
A z tym podawaniem wody dziecku to sama nie wiedziałam co robić, bo co źródło to różne opinie... na początku po słoiczkach proponowałam mu pierś, a teraz kupiłam kubek doidy i po posiłku próbujemy z niego pić. Parę łyczków, ale więcej chyba takie dziecko nie wypije Chciałabym ominąć etap picia z butelki i kubków niekapków. W weekend planuję w końcu dać mu jakąś kaszkę zbożową, bo ostatnio gdzieś przeczytałam żeby nie wprowadzać glutenu zbyt wcześnie, ale też nie zbyt późno.
Trochę się stresuję, że młody ma już 7 msc, a zbytnio nie zabiera się do siadania, na razie nauczył się obracać z pleców na brzuch, ale ostatnimi czasy nawet to niechętnie robi..bardziej go teraz zajmują dziąsła, bo już są opuchnięte i chyba niedługo pojawią się pierwsze ząbki. Wasze dzieciaczki już same siedzą?
U nas tez ani jeszcze nie siedzi i nie pelza. Wgl widze ze to taki maly Leniuszek. Jak pierwszy raz sie obrócil na brzuszek to tak mu sie to spodobalo ze ciagle sie obracal. Co go odkladalam to sie przekrecal. Potem mu sie znudzilo. Kilka razy obrocil sie na plecy ale generalnie widze ze nie chce mu sie po prostu. Jak sie go zacheci to sie obroci ale sam z siebie to ostatnio rzadko. Corka kolezanki jest o 10dni mlodsza od mojego a juz siedzi. Nie wiem czy oni troche nie wymusili tego siedzenia ja generalnie tyle sie naczytalam zeby dac dziecku czas ze poki sie miesci w widelkach to nie panikuje (chociaz nie ukrywam ze sie trochę marwie tymi obrotami)

U nas rd tez powolutku do przodu. Poki co warzywa na parze, a wczoraj dolozylismy kaszke jaglana. Początek rd byl sredni bo krztusil sie ta marchewka, prawie nic nie jadł itd ale zmienilismy mu pozycje - juz nie karmimy go w bujaczku tylko na naszych nogach i od tej pory iest o wiele lepiej.
Generlanie raczej zawsze cos tam zje chociaż dziś batat mu nie podszedl. Byly 3 podejścia i zawsze sie krzywil i wgl nie otwieral potem ust... takze poki co chyba woli zostac przy jalowych smakach.
W przyszlym tygodniu chce dorzucić cos wiecej.

Co do wody to byl kubek niekapek i butelka nornalna i nie ogarnal tego. Mamlal ten smoczek/ustnik i moze kilka kropel wypil. Dzis dalam z ciekawosci ten kubek ze slomka z aventa - powoli to lapie chociaż troche wyplywa mu z buzi

Mam pytanko do cycusiowych mamusiek: jak czesto Wasze Bobasy jedza? Zauważylam ze ostatnio Moj nie dosc ze je rzadziej to po krocej... dosłownie kilka min i czasami musze go zmuszać. Nie wiem czy ma to związek z rd czy z jakims skokiem? Co prawda najpierw podaje piers a potem cos dodatkowego... więc nie wiem






Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Clair123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-17, 09:59   #573
krulowa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 32
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 5

Cytat:
Napisane przez Clair123 Pokaż wiadomość
Witamy ☺


U nas tez ani jeszcze nie siedzi i nie pelza. Wgl widze ze to taki maly Leniuszek. Jak pierwszy raz sie obrócil na brzuszek to tak mu sie to spodobalo ze ciagle sie obracal. Co go odkladalam to sie przekrecal. Potem mu sie znudzilo. Kilka razy obrocil sie na plecy ale generalnie widze ze nie chce mu sie po prostu. Jak sie go zacheci to sie obroci ale sam z siebie to ostatnio rzadko. Corka kolezanki jest o 10dni mlodsza od mojego a juz siedzi. Nie wiem czy oni troche nie wymusili tego siedzenia ja generalnie tyle sie naczytalam zeby dac dziecku czas ze poki sie miesci w widelkach to nie panikuje (chociaz nie ukrywam ze sie trochę marwie tymi obrotami)

U nas rd tez powolutku do przodu. Poki co warzywa na parze, a wczoraj dolozylismy kaszke jaglana. Początek rd byl sredni bo krztusil sie ta marchewka, prawie nic nie jadł itd ale zmienilismy mu pozycje - juz nie karmimy go w bujaczku tylko na naszych nogach i od tej pory iest o wiele lepiej.
Generlanie raczej zawsze cos tam zje chociaż dziś batat mu nie podszedl. Byly 3 podejścia i zawsze sie krzywil i wgl nie otwieral potem ust... takze poki co chyba woli zostac przy jalowych smakach.
W przyszlym tygodniu chce dorzucić cos wiecej.

Co do wody to byl kubek niekapek i butelka nornalna i nie ogarnal tego. Mamlal ten smoczek/ustnik i moze kilka kropel wypil. Dzis dalam z ciekawosci ten kubek ze slomka z aventa - powoli to lapie chociaż troche wyplywa mu z buzi

Mam pytanko do cycusiowych mamusiek: jak czesto Wasze Bobasy jedza? Zauważylam ze ostatnio Moj nie dosc ze je rzadziej to po krocej... dosłownie kilka min i czasami musze go zmuszać. Nie wiem czy ma to związek z rd czy z jakims skokiem? Co prawda najpierw podaje piers a potem cos dodatkowego... więc nie wiem

Z tym karmieniem piersią to u nas podobnie się zaczęło w około 5 miesiącu. Kiedyś mógł wisieć na cycku pół dnia, usypiał przy piersi, a teraz rzadziej i właśnie tylko na około 5-10 minut się podłącza i już najedzony. U nas się to stało nawet przed tym jak zaczęłam rozszerzać mu dietę, więc to chyba taki skok rozwojowy. Żołądek już większy i na dłużej się najada, podobnie jak z ssaniem, kiedyś possał chwilę i był tak zmęczony, że bidulek zasypiał Ja się cieszę że pomimo wprowadzania nowych pokarmów to nie odrzucił piersi, bo ja tak zrobiłam mojej mamie jak byłam dzidziusiem


Też karmimy go tylko na kolanach, bo w bujaczku się dusił, potem doczytałam że nie powinno się karmić w bujaku, bo to zła pozycja...
Jak na razie to wszystko co podawałam to jadł, oczywiście małe porcje, bo też zwykle staram się podawać posiłek jakiś czas po karmieniu piersią.

Mąż był na zakupach i kupił kaszkę mannę taką z mlekiem modyfikowanym i właśnie czytam na blogu Hafiji, żeby jednak nie podawać takich kaszek tylko ugotować zwykłą na wodzie także chyba te instanty poczekają i spróbujemy jednak bez tego mm na początek. Co chwila się człowiek coś nowego dowiaduje... Czasami tak sobie myślę, że wychowanie dziecka to jeden wielki eksperyment


Może ktoś mógłby się podzielić opinią na temat krzesełek do karmienia? Chciałabym już jakieś kupić, a wybór jest ogromny
krulowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-17, 20:08   #574
Martyna12524
Rozeznanie
 
Avatar Martyna12524
 
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 634
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 5

Hej! Czytam Was cały czas, szczególnie interesuje mnie rozszerzanie diety My rozszerzamy od Wielkanocy ale synek raczej z tych niezainteresowanych jedzeniem, woli KP. Ma skończone 6mc, więc troszkę wcześniej zaczęliśmy. Za to wodę z kubeczka doidy pije bez problemu. Na początku dawałam po jednym parowanym warzywku, teraz zaczynam je mieszać.
Fotelik mamy Icon 4 baby i jestem zadowolona, ale z innym nie miałam do czynienia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Martyna12524 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-19, 14:24   #575
Clair123
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 77
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 5

Cytat:
Napisane przez krulowa Pokaż wiadomość
Z tym karmieniem piersią to u nas podobnie się zaczęło w około 5 miesiącu. Kiedyś mógł wisieć na cycku pół dnia, usypiał przy piersi, a teraz rzadziej i właśnie tylko na około 5-10 minut się podłącza i już najedzony. U nas się to stało nawet przed tym jak zaczęłam rozszerzać mu dietę, więc to chyba taki skok rozwojowy. Żołądek już większy i na dłużej się najada, podobnie jak z ssaniem, kiedyś possał chwilę i był tak zmęczony, że bidulek zasypiał Ja się cieszę że pomimo wprowadzania nowych pokarmów to nie odrzucił piersi, bo ja tak zrobiłam mojej mamie jak byłam dzidziusiem


Też karmimy go tylko na kolanach, bo w bujaczku się dusił, potem doczytałam że nie powinno się karmić w bujaku, bo to zła pozycja...
Jak na razie to wszystko co podawałam to jadł, oczywiście małe porcje, bo też zwykle staram się podawać posiłek jakiś czas po karmieniu piersią.

Mąż był na zakupach i kupił kaszkę mannę taką z mlekiem modyfikowanym i właśnie czytam na blogu Hafiji, żeby jednak nie podawać takich kaszek tylko ugotować zwykłą na wodzie także chyba te instanty poczekają i spróbujemy jednak bez tego mm na początek. Co chwila się człowiek coś nowego dowiaduje... Czasami tak sobie myślę, że wychowanie dziecka to jeden wielki eksperyment


Może ktoś mógłby się podzielić opinią na temat krzesełek do karmienia? Chciałabym już jakieś kupić, a wybór jest ogromny
Dobrze wiedziec ze moze to byc związane z rozwojem a niekoniecznie z rd. Chociaż ostatnio jest coraz gorzej... czasami tych 5min karmienia nie osiagamy moze jednak za duze porcje mu daje albo zbyt pozno po kp? (ok1h czasami jak sie nie wyrobie to 1,5h) albo zbyt czesto mu proponuje? Jeden plus tych naszych czestych pobudek w nocy jest taki ze przynajmniej cos wtedy zje i nadrobi to co w dzien nie zjadl.

Zgadzam sie z Toba co do wychowania dziecka. Tym bardziej ze co chwile wszystko sie zmienia. Inaczej mowia pediatrzy, położona, mama, tesciowa i wujek google/Internety. Przy pierwszym dziecku latwo mozna sie pogubic...
Cytat:
Napisane przez Martyna12524 Pokaż wiadomość
Hej! Czytam Was cały czas, szczególnie interesuje mnie rozszerzanie diety My rozszerzamy od Wielkanocy ale synek raczej z tych niezainteresowanych jedzeniem, woli KP. Ma skończone 6mc, więc troszkę wcześniej zaczęliśmy. Za to wodę z kubeczka doidy pije bez problemu. Na początku dawałam po jednym parowanym warzywku, teraz zaczynam je mieszać.
Fotelik mamy Icon 4 baby i jestem zadowolona, ale z innym nie miałam do czynienia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Czesc ☺ my też na początku po 1warzywku teraz powolutku juz lacze. Robie na parze w szybkowarze wiec kilka min i gotowe. Chociaz rozglądam sie za parowarem. To chyba wygodniejsze. Tym bardziej jak dojdzie mieso które ma inny czas parowania niz warzywa.

Tak sie cieszylam na rd a teraz troche mnie to wszystko juz przytlacza. Dobrze jak byl tylko cyc (ktorym nie gardzil) Czasami ciezko wszystko ogarnac w ciagu dnia. Ciagle mysle o o tym co mam do zrobienia bo rano kaszka (na razie jaglana, dzis juz w bananem), potem ten przecier warzywny, do tego normalny obiad dla nas, ogarniecie domu, spacer z Malym... a jeszcze jak go czasami ciezko odłożyć albo jak w nocy nie dal spac doba jest zdecydowanie za krotka

Co do krzeselka to ja na poczatku chcialam zwykle z ikei i dokupilabym podnozek. Zauważyłam jednak ze tam sa tylko 3 punktowe pasy (moj dzikus chyba by wywrocil sie w tym krzeselku) wiec chyba rozejrze sie za czyms stabilniejszym z 5punktowmi pasami. Moze ktos jeszcze cos poleci? ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Clair123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-20, 05:40   #576
abacef
Raczkowanie
 
Avatar abacef
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 91
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 5

Pojawiam się i znikam ale jakoś nie mogę się wbić w rytm pisania tutaj. W każdym razie u nas bardzo ok, mały od tygodnia śpi super w nocy, od 20.30 do 8 z jedną pobudka na jedzenie. Zawsze wstawał max o 6.30, więc i js się przestawiłam na taki rytm i teraz nie mogę dospać

Jedzenie stałych posiłków też super, wszystko mu smakuje zarówno słoiczki jak i to, co ja ugotuję. Takim sposobem na razie mamy wprowadzone dwa posiłki stałe zamiast mleka, kaszkę i obiadek.

Aaa i melduję, że mamy już 4 ząbki idzie jak burza i na szczęście póki co bez większego marudzenia.

Co do krzesełek do karmienia my mamy zwykle ikea antilop i sprawdza się świetnie.

Miłego dnia dziewczyny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
abacef jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-21, 09:41   #577
Martyna12524
Rozeznanie
 
Avatar Martyna12524
 
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 634
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 5

Cytat:
Napisane przez abacef Pokaż wiadomość
Pojawiam się i znikam ale jakoś nie mogę się wbić w rytm pisania tutaj. W każdym razie u nas bardzo ok, mały od tygodnia śpi super w nocy, od 20.30 do 8 z jedną pobudka na jedzenie. Zawsze wstawał max o 6.30, więc i js się przestawiłam na taki rytm i teraz nie mogę dospać

Jedzenie stałych posiłków też super, wszystko mu smakuje zarówno słoiczki jak i to, co ja ugotuję. Takim sposobem na razie mamy wprowadzone dwa posiłki stałe zamiast mleka, kaszkę i obiadek.

Aaa i melduję, że mamy już 4 ząbki idzie jak burza i na szczęście póki co bez większego marudzenia.

Co do krzesełek do karmienia my mamy zwykle ikea antilop i sprawdza się świetnie.

Miłego dnia dziewczyny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ile miesięcy ma Twój synek?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Martyna12524 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-05-21, 11:17   #578
abacef
Raczkowanie
 
Avatar abacef
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 91
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 5

Cytat:
Napisane przez Martyna12524 Pokaż wiadomość
Ile miesięcy ma Twój synek?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
6 i prawie dwa tygodnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
abacef jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-21, 12:23   #579
Martyna12524
Rozeznanie
 
Avatar Martyna12524
 
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 634
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 5

Cytat:
Napisane przez abacef Pokaż wiadomość
6 i prawie dwa tygodnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
To tak jak mój Ale nam rd idzie opornie. Jeden posiłek dziennie i to warzywny. Muszę chyba zacząć wprowadzać kasze itp.
Masz może jakaś rozpiskę kiedy wprowadzać pokarmy? Kiedy zaczeliście?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Martyna12524 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-21, 14:14   #580
abacef
Raczkowanie
 
Avatar abacef
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 91
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 5

Cytat:
Napisane przez Martyna12524 Pokaż wiadomość
To tak jak mój Ale nam rd idzie opornie. Jeden posiłek dziennie i to warzywny. Muszę chyba zacząć wprowadzać kasze itp.
Masz może jakaś rozpiskę kiedy wprowadzać pokarmy? Kiedy zaczeliście?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Zaczęliśmy dość wcześnie bo po 4 miesiącu (mały jest od początku na mm). Klasycznie od marchewki, później ziemniak, batat, brokuł, potem mieszanie warzyw że sobą. Teraz gotuję mu już obiadki z dodatkiem mięska, ryby, kaszy, makaronu. Kaszki jakoś po 2 tygodniach od rozszerzenia diety, mieszam je z owocami. Zaznaczam, że nam poszło gładko, mały od razu jadł wszystko, za pierwszym razem załapał o co chodzi z łyżeczką. Ale to żarłok jest, więc wszystko dobre byle dużo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
abacef jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-26, 18:20   #581
Clair123
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 77
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 5

Czesc dziewczyny w nasze Święto ☺ moj Bobas jest taki kochany ze dzis chcial byc tylko u mamusi na raczkach ... nawet obiad ledwo zjadlam. Drzemke tez jedna machnelismy razem na sofie bo co go odkładalam do łóżeczka to sie budzil i plakal
Chyba pomylily mu sie dni bo wczoraj sprawowal sie bez zarzutu ze nie pamiętam kiedy tyle zrobilam (nawet serial zobaczyłam ☺ i murzynka zrobilam)
U nas tez jesli chodzi o rozszerzenie diety to sa postepy - zaakceptował mieso. W weekend podalismy królika i kurczaka ze sloiczka ale nie chcial tego tknac. Balam sie ze bedzie klopot... wczoraj zrobilam sama przecier z kurczaczkiem i jadl az sie rzucal na łyżeczke. Dzis to samo.
Mimo wszystko i tak kaszka jaglana z platkami i owocami rano wygrywa
Kupiliśmy tez krzeselko - kerter ☺ wydaje sie ok ale i tak poki co slabo siedzi to wstrzymamy sie z nim jeszcze

Abacef jak podjęcie obiadki? Przeciery czy kawalki? Gotujesz codziennie osobno?

Pozdrawiam ☺


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Clair123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-05-26, 19:48   #582
abacef
Raczkowanie
 
Avatar abacef
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 91
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 5

Na razie przeciery, niedługo zamierzam podawać jakieś drobne kawałki. Nie gotuję codziennie, zawsze robię więcej i mrożę. Wcześniej zagotowywalam w sloivzkach ale i tak jakimś cudem się psuły, więc wybrałam mrożenie. Tym sposobem mam zawsze około 4 różnych obiadków i wymiennie je podaje. W międzyczasie dla urozmaicenia podaję też słoiczki, ale mój maluch je wszystko, więc nie mam z tym problemu. Właściwie jeszcze nie było takiej sytuacji zeby coś mu nie smakowało

Jutro szczepienie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
abacef jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-28, 10:06   #583
krulowa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 32
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 5

Mojemu też się dni pomyliły, bo 25 maja grzeczniutki jak nigdy, a 26 już lekko dał popalić, chociaż nie mogę narzekać, bo to wina ząbkowania. W końcu się pojawił pierwszy siekacz, zastukał o łyżeczkę



Ja od początku podawałam mu papki, bo niedokładnie zblendowanymi przeze mnie warzywami się krztusił i teraz trochę problem się zrobił, bo ostatnio dałam mu słoiczek z cząstkami to znowu było krztuszenie i wypluwanie, a po dwóch łyżeczkach odwrócił głowę i odmówił dalszej współpracy...


Nas wezwali na zaległe szczepienie na początku maja. Ale u nas jest ok, tzn bezobjawowo przechodzi, nie ma gorączki itd. Teraz się trochę zaczęłam stresować kaszlem, który czasami się pojawia, mam nadzieję że to od ząbkowania, bo wolałabym uniknąć wizyty w przychodni..
krulowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-05, 08:26   #584
Clair123
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 77
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 5

Cytat:
Napisane przez abacef Pokaż wiadomość
Na razie przeciery, niedługo zamierzam podawać jakieś drobne kawałki. Nie gotuję codziennie, zawsze robię więcej i mrożę. Wcześniej zagotowywalam w sloivzkach ale i tak jakimś cudem się psuły, więc wybrałam mrożenie. Tym sposobem mam zawsze około 4 różnych obiadków i wymiennie je podaje. W międzyczasie dla urozmaicenia podaję też słoiczki, ale mój maluch je wszystko, więc nie mam z tym problemu. Właściwie jeszcze nie było takiej sytuacji zeby coś mu nie smakowało

Jutro szczepienie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mam nadzieje ze po szczepieniu ok. Tez probowalam pasteryzowac ale jakoś nie wychodzilo i zdecydowalam ze nie bede tak ryzykowac. Raz wyjdzie, raz nie.... szkoda mojej roboty. Moze tez zastanowie sie nad mrozeniem ? do tej pory przeciery probowalam ogarnac na 1 parowaniu i np. z naszymi ziemniakami ale i tak codziennie trzeba to doobierac, blendowac, mieso osobno ugotowac a potem zmywac itd. Ostatnio podaję zupki ktore robie raz na 2 dni wiec tez to moze jest jakies rozwiązanie by nie siedziec w garach pol dnia
Cytat:
Napisane przez krulowa Pokaż wiadomość
Mojemu też się dni pomyliły, bo 25 maja grzeczniutki jak nigdy, a 26 już lekko dał popalić, chociaż nie mogę narzekać, bo to wina ząbkowania. W końcu się pojawił pierwszy siekacz, zastukał o łyżeczkę



Ja od początku podawałam mu papki, bo niedokładnie zblendowanymi przeze mnie warzywami się krztusił i teraz trochę problem się zrobił, bo ostatnio dałam mu słoiczek z cząstkami to znowu było krztuszenie i wypluwanie, a po dwóch łyżeczkach odwrócił głowę i odmówił dalszej współpracy...


Nas wezwali na zaległe szczepienie na początku maja. Ale u nas jest ok, tzn bezobjawowo przechodzi, nie ma gorączki itd. Teraz się trochę zaczęłam stresować kaszlem, który czasami się pojawia, mam nadzieję że to od ząbkowania, bo wolałabym uniknąć wizyty w przychodni..
U nas tez mam nadzieje ze to zabki... chociaz... one by wychodzily w takim razie od urodzenia bo juz w druga dobe po porodzie zobaczyłam ze mam do czynienia z Panem Nieodkladalskim
Bywają po prostu czasami lepsze dni gdy jest dla nas bardziej wyrozumiały.
Mimo wszystko widze zgrubione dziaselka to moze jednak tez to? Sa u Ciebie postepy ruchowe? Pelzanie, siad, raczki?


Wczoraj dorzucilam mu do kaszki truskawki i pierwszy raz sie tak krzywil i mial odruch wymiotny. Probowalam jakoś ratowac ta kaszke, bo chyba za dużo tych truskawek wrzuciłam i w kaszce miały one cierpki smak ale mimo proby rozrzedzania z jogurtem, potem bananem w koncu musialam dac sam jogurt i zblendowac banana... bedziemy probowac jeszcze raz za jakis czas.

Pytanie z innej beczki: czytacie cos Maluchom? Mozecie cos polecic? Zauważyłam ze czesto łatwiej go uśpić ostatnim cycem wieczorem po bajeczce. Nie zawsze slucha i patrzy na obrazki, czasami mnie kopie, łapie za wlosy, obraca sie itd ale czesto mu sie nawet podoba. Mamy kilka książek z dzieciństwa z kolorowymi obrazkami ale chce kupic cos nowego. Kupilam ze dwie książeczki dla maluchów z grubymi kartkami ale tyle tam tekstu co wcale (to w sumie książeczki bardziej do oglądania). Chciałbym jakieś bajeczki z obrazkami na każdej stronie tak zebym mogla poczytac a on w tym czasie ogladac


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[COLOR="Silver"]

Edytowane przez Clair123
Czas edycji: 2020-06-05 o 08:28
Clair123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-05, 10:25   #585
abacef
Raczkowanie
 
Avatar abacef
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 91
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 5

Szczepienie ok, był płacz ale do ogarnięcia. Po szczepieniu zachowywał się normalnie, więc to też na plus.

Też ostatnio dodawałam truskawki do kaszki, polecam zmiksować je z jakimś słodszym owocem np. z gruszką i problem krzywienia się znika

Jak na dziaselkach są zgrubienia to pewnie niedługo i ząbki się pojawią. My pierwsze dwa ząbki przeoczyliśmy właściwie, dopiero jak mąż smarował małemu dziaselka żelem to je wyczuł
Na pokładzie mamy już dwie dolne i dwie górne jedynki, ciekawe kiedy wyjdą następne.

Co do książeczek to cóż... Próbuję ale finalnie i tak wszystko ładuje w buzi małego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------

Ląduje w buzi miało być

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
abacef jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-17, 20:16   #586
abacef
Raczkowanie
 
Avatar abacef
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 91
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 5

Wątek chyba nam umiera...

Tak tylko wpadam zameldować 6 zębów. Miś idzie na rekord

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
abacef jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-18, 11:32   #587
krulowa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 32
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 5

No troszkę podupada znowu, ale się nie poddajemy


U nas dopiero 2 dolne jedynki, ale chyba na dniach wyskoczą te górne. Dzisiaj wybieramy się na wizytę do fizjoterapeutki, wcześniej przed pandemią byliśmy na kilku wizytach z powodu asymetrii. Teraz pójdziemy na kontrolę i od razu podpytam o te powolne postępy, czy jeszcze się mieścimy w normie. Bo jak na razie to zamiast podpierać się na rękach to młody podnosi tylko dupkę..chce pełznąć ale jakby ma za słabe ręce i wtedy się bardzo denerwuje... Często też trzyma ręce tak podniesione do góry jakby pływał (?)
krulowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-19, 15:19   #588
Clair123
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 77
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 5

U nas już 3 jedynki . Ostatnia gorna lada dzień tez sie przebije. Moj Bobas często bywa marudny i wymagający ale ostatnio (mimo ze wybaczone) to ewidentnie zabki... gorzej mi go odłożyć jak usnie bo sie od razu budzi z płaczem, ciągnie mnie za wlosy w czasie usypiania i nie pozwala sobie dziaselek przeczyscic po jedzeniu (wcześniej tylko na to czekał). Do tego brak apetytu... wczesniej taki zarlok a teraz kilka łyżeczek zje i sie odwraca (az szkoda bo czasami taka dobra kaszke mu zrobie na wypasie ze tak powiem i potem sama ja zjadam). Mam nadzieje że szybko mu to przejdzie...


U nas tez póki co nie ma pelzania. Widac że by chciał i jeczy i sie pręży ale jeszcze trochę mu brakuje. Poki co ma ciekawy sposób przemieszczania (plecy, brzuch, plecy, brzuch... i w konch gdzies soe przetransportuje &#129318 a jak robi "krok" do przodu to traci rownowage i przewrwca sie na plecy... dam mu jeszcze troche czasu i najwyższej tez sie przejdziemy do fizjo. Poki co sama sie martwie ale maz sie mnie trochę stopuje...
Wierze ze te marudzenie całkiem przejdzie po ząbkach i jak sie stanoe bardziej mobilny ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Clair123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-02, 08:32   #589
Clair123
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 77
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 5

Cos tutaj cicho mam nadzieje ze dziewczyny tu jeszcze zagladacie

u nas już 4 zabki wyszly ☺ marudzenie jeszcze jest ale to nie wien czy związane z zabkami jeszcze. Zauwazylismy ze chyba zrobił sie z niego taki wymuszacz placzkowy - tzn. Od poczatku bylo trudno go odłożyć ale teraz widzimy ze ewidentnie wpada w histerię i rece wyciaga zeby go tylko podnieść, zanosi sie od placzu jakby go ze skory obdzierali a jak sie go tylko podniesie to sie tak diabelsko usmiechnie

Co do postepow mobilnych u nas cos powoli rusza - wczesniej pracowal rekami, próbował sie podciagnac do przodu a nogi lezaly bezwladnie. Teraz rece sa bez ruchu a dupke daje do gory i jakby ryje czolem dziurę w ziemi 🤦 teraz musi to wszystko polaczyc. Mieliśmy ostatnio teleporade i przy okazji podpytalam o to pelzanie. Lekarz uspokoil mnie ze ma jeszcze czas ale zazwyczaj wypisuje juz skierowanie na rehabilitację. Ze wzgledu na korone kazal nam sie wstrzymac ze 3 tygodnie i sie odezwac - wtedy wypisze. Mysle ze do tego czasu cos ruszy ale i tak podobnie jak Ty krulowa zapisalismy sie do fizjo prywatnie. Moze z pelzaniem sobie poradzi ale widze ze slabo siedzi z podparciem. W krzeselku znacznie opada po chwili na jeden bok. Poki co jest jeszcze w gondoli (mimo ze nogi czasami ma prawie na daszku jak sie wygłupia wiec trzeba go pilnowac i czesto robi brzuszki jal chce cos zobaczyc i denerwuje sie ze nic nie widzi). Zrobilismy test spacerowki i jeszcze to tez nie jest to. Mamy ja rozkladana na plasko ale po zapieciu w pasy lezy jak kloda... takze poki nie siedzi to sie jeszcze pomeczymy z gondola.
W sumie to podpytamy tez tej terapeutki o ta spacerowke, siedzenie w krzeselku i inne.

Co do diety to podaje juz kolacje od kilku dni wiec mamy 3 posiłki. Brakuje mi pomysłów bo gdybym to były kawalki to zawsze cos mozna wymyśleć a z papka to srednio (nie chce dawac dwa razy kaszki albo przecieru warzywnego). Karmie go w krzeselku coraz czesciej bo na kolanach czesto mi sie wygina, prezy i kopie....Przez to opadanie przy karmieniu mam wrazenie ze slabiej je - czasami myślę ze jeszcze by zjadl ale jest mu po prostu juz niewygodnie. Moze to wina krzeselka ale o to tez dopytam ta fizjo mam nadzieje.

Ale litania mi sie napisala
Co tam u Was dziewczyny? ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Clair123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-07-02, 20:03   #590
abacef
Raczkowanie
 
Avatar abacef
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 91
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 5

U nas wszystko ok. Miki od jakichś 3 tygodni siedzi stabilnie, dzięki temu opieka nad nim zrobiła się nieco lżejsza, można posiedzieć wspólnie na macie i pobawić się zabawkami Próbuje się przemieszczać, ale póki co idzie do tyłu.

Mieliśmy jeden weekend dość ciężki, wychodziły mu dwie dwójki u góry. Dzisiaj odkryłam kolejny przebity ząbek, w sumie jest 7

Jakiś czas temu kupiliśmy też spacerówkę, w tej z wózka 2w1 było koszmarnie, jest ciężka a małemu było niewygodnie i marudzil na spacerze. Teraz jest zupełnie inaczej, ładnie siedzi i się rozgląda A od tygodnia intensywnie trenuje głos piszczac i krzycząc śmiejąc się przy tym (również na spacerze ).

Wypracowaliśmy fajna rutynę i właściwe wszystko odbywa się o tych samych porach (posiłki, drzemki, kąpiel i spanie). Staram się nie przyzwyczajać bo jak wiadomo może się to zmienić jeszcze milion razy w każdym razie łatwiej jest mi coś zaplanować odkąd mamy taki rytm dnia.

Mały też już dość ładnie gryzie jedzenie, więc powoli odchodzę od papek. Dzisiaj na drugie śniadanie miał placuszki jogurtowo bananowe i świetnie sobie z nimi poradził

Takie litanię wychodzą jak pisze się tak 'często'



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
abacef jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-03, 10:36   #591
krulowa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 32
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 5

U nas bardzo powoli te zęby wychodzą, wczoraj wybadaliśmy że już blisko przebicia się jest dolna trójka, więc dzisiaj od rana mam pana marudę na razie smaruję bobolenem i jakoś dajemy radę.


Co do postępów w sprawach ruchowych to u nas taka sytuacja że byliśmy u fizjo i stwierdziła, że lewa ręka jest słaba i on boi się na niej podeprzeć, więc robi podobnie jak Twój synek Clair, że nogami się odpycha, ale głowa albo leży albo ręce do góry daje zamiast się dźwignąć na nich. Dała nam ćwiczenia żeby robić w domu i powoli widzimy postępy, tak zaczyna jakby połowicznie się podpierać. Byliśmy też na konsultacji u neurolog dziecięcego i stwierdziła że neurologicznie jest wszystko ok, jak sam nie usiądzie do 12 miesiąca to wtedy się zgłosić.
W krzesełku też nam się trochę obsuwa, ale już nie leci tak całkiem do przodu, w miarę utrzymuje pozycję, tylko to zjeżdżanie na bok...no ale ćwiczymy i mam nadzieję że się to też polepszy


Co do diety to mamy zwykle 2 posiłki, czasami 3, zależy jak się ułoży dzień, bo u nas niestety nie udaje się jeszcze ta rutyna Jednak "kolacja" to u nas zazwyczaj wyjście do ogródka i jakieś owocki z krzaczków, żeby za bardzo go nie napychać, bo usypianie jest przy cycu.
krulowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-03, 11:14   #592
abacef
Raczkowanie
 
Avatar abacef
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 91
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 5

U nas z rutyną może być trochę łatwiej bo mały jest od początku na mm i właściwie zawsze miał dość regularne pory posiłków. Usypianie go to położenie do łóżeczka, włączenie karuzeli z projektorem gwiazdek i głaskanie po policzku. Chwilę się powierci i odlatuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
abacef jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-03, 21:17   #593
Ann555
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 454
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 5

Cytat:
Napisane przez abacef Pokaż wiadomość
U nas wszystko ok. Miki od jakichś 3 tygodni siedzi stabilnie, dzięki temu opieka nad nim zrobiła się nieco lżejsza, można posiedzieć wspólnie na macie i pobawić się zabawkami Próbuje się przemieszczać, ale póki co idzie do tyłu.

Mieliśmy jeden weekend dość ciężki, wychodziły mu dwie dwójki u góry. Dzisiaj odkryłam kolejny przebity ząbek, w sumie jest 7

Jakiś czas temu kupiliśmy też spacerówkę, w tej z wózka 2w1 było koszmarnie, jest ciężka a małemu było niewygodnie i marudzil na spacerze. Teraz jest zupełnie inaczej, ładnie siedzi i się rozgląda A od tygodnia intensywnie trenuje głos piszczac i krzycząc śmiejąc się przy tym (również na spacerze ).

Wypracowaliśmy fajna rutynę i właściwe wszystko odbywa się o tych samych porach (posiłki, drzemki, kąpiel i spanie). Staram się nie przyzwyczajać bo jak wiadomo może się to zmienić jeszcze milion razy w każdym razie łatwiej jest mi coś zaplanować odkąd mamy taki rytm dnia.

Mały też już dość ładnie gryzie jedzenie, więc powoli odchodzę od papek. Dzisiaj na drugie śniadanie miał placuszki jogurtowo bananowe i świetnie sobie z nimi poradził

Takie litanię wychodzą jak pisze się tak 'często'



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A ile ma maluszek? moj jest z 25go listopada a jeszcze ani ząbków ani nie siedzi...
Ale mnie tu dawno nie bylo ) mały pochłania energię)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ann555 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-04, 06:01   #594
abacef
Raczkowanie
 
Avatar abacef
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 91
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 5

Cytat:
Napisane przez Ann555 Pokaż wiadomość
A ile ma maluszek? moj jest z 25go listopada a jeszcze ani ząbków ani nie siedzi...
Ale mnie tu dawno nie bylo ) mały pochłania energię)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Jest z 11. Z zębami idzie jak burza, pierwsze dwa wyszły mu 3 miesiące temu.

Dzień dobry

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
abacef jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-05, 07:46   #595
Clair123
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 77
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 5

Cytat:
Napisane przez krulowa Pokaż wiadomość
U nas bardzo powoli te zęby wychodzą, wczoraj wybadaliśmy że już blisko przebicia się jest dolna trójka, więc dzisiaj od rana mam pana marudę na razie smaruję bobolenem i jakoś dajemy radę.


Co do postępów w sprawach ruchowych to u nas taka sytuacja że byliśmy u fizjo i stwierdziła, że lewa ręka jest słaba i on boi się na niej podeprzeć, więc robi podobnie jak Twój synek Clair, że nogami się odpycha, ale głowa albo leży albo ręce do góry daje zamiast się dźwignąć na nich. Dała nam ćwiczenia żeby robić w domu i powoli widzimy postępy, tak zaczyna jakby połowicznie się podpierać. Byliśmy też na konsultacji u neurolog dziecięcego i stwierdziła że neurologicznie jest wszystko ok, jak sam nie usiądzie do 12 miesiąca to wtedy się zgłosić.
W krzesełku też nam się trochę obsuwa, ale już nie leci tak całkiem do przodu, w miarę utrzymuje pozycję, tylko to zjeżdżanie na bok...no ale ćwiczymy i mam nadzieję że się to też polepszy


Co do diety to mamy zwykle 2 posiłki, czasami 3, zależy jak się ułoży dzień, bo u nas niestety nie udaje się jeszcze ta rutyna Jednak "kolacja" to u nas zazwyczaj wyjście do ogródka i jakieś owocki z krzaczków, żeby za bardzo go nie napychać, bo usypianie jest przy cycu.
Jestem ciekawa co ta fizjo nam powie. Widze ze nasz Bobo jest coraz smielszy w tych swoich probach z dnia na dzień. Nawet w nocy "wędruje" przez sen po lozeczku. Moze byc tak ze sie ruszy jeszcze przed wizyta (pelznal juz kilka razy do przodu i do tylu)
Dobrze nam sie trafilo rozszerzenie diety o takiej porze roku. O świeże warzywa i owoce nie trudno ☺ i na truskawki sie zalapali
Cytat:
Napisane przez abacef Pokaż wiadomość
U nas z rutyną może być trochę łatwiej bo mały jest od początku na mm i właściwie zawsze miał dość regularne pory posiłków. Usypianie go to położenie do łóżeczka, włączenie karuzeli z projektorem gwiazdek i głaskanie po policzku. Chwilę się powierci i odlatuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Zazdroszczę usypiania.... u nas prawie zawsze usypianie przy cycu (nawet drzemki w ciagu dnia). Co prawda jest to wygodniejsze niz noszenie ale nie wiem jak ja do pracy wroce 🤦Jeszcze mamy troche czasu ale wiem ze bede musiala sie za to zabrac by to zmienic i wprowadzic jakis lad predzej czy pozniej

Cytat:
Napisane przez Ann555 Pokaż wiadomość
A ile ma maluszek? moj jest z 25go listopada a jeszcze ani ząbków ani nie siedzi...
Ale mnie tu dawno nie bylo ) mały pochłania energię)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Witamy wiec po nieobecności ☺ co to bedzie jak sie zaczna raczki?

Co do siedzenia to u mnie tez jeszcze troszke a jest z 10.11
A co do zebow to juz wgl niezależne od nas. Znam przypadek zarowno pierwszego zabka w 12mz gdzie rodzice już chcieli do stomatologa dziecięccego iść a siostra lezala na sali z dziewczyna ktorej synek urodzil sie już z zabkiem
U nas 4zabki ale widze ze lada chwila znowu cos sie pojawi Jak dla mnie mogloby ich jeszcze nie byc. O higiene trudniej zadbac i im szybciej sa tym większa szansa na próchnice czy jakies ubytki. Takze nie ma chyba nad czym ubolewac (no chyba ze maruda straszna i po prostu nie umia sie przebic to co innego) ☺

Dzien dobry w kolejny upalny dzien ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Clair123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-08, 20:58   #596
Martyna12524
Rozeznanie
 
Avatar Martyna12524
 
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 634
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 5

Hej! Jakimi zabawkami bawią się Wasze dzieci? Synek jest na etapie czworakowania i wstawania przy meblach i nieraz przydałoby się zająć go na chwilę jakąś zabawką

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Martyna12524 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-11, 13:37   #597
marry177
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 2
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 5

Hej dziewczyny, jest tu jeszcze ktoś?

Nasze bombelki już duże, a ja potrzebuję rady - jak wyglada u Was spanie? Czy ktoś jest w takiej sytuacji jak ja i nadal karmi piersia do snu? Powoli mnie to wykańcza

Dajcie znać!
marry177 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-11, 14:32   #598
8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 979
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 5

Cytat:
Napisane przez marry177 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny, jest tu jeszcze ktoś?

Nasze bombelki już duże, a ja potrzebuję rady - jak wyglada u Was spanie? Czy ktoś jest w takiej sytuacji jak ja i nadal karmi piersia do snu? Powoli mnie to wykańcza

Dajcie znać!
Ja nadal karmię, nie jesteś sama.
8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-01-11 15:32:38


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:24.