Kosmetyki Tarte

[fi]

Nie znalazłam wątku więc zaczynam.

Bo ostatnio to moja ulubiona marka, ma dobre składy i fajną kolorówkę.

Ja zamawiam bezpośrednio na stronie producenta z USA, przesyłka idzie 7-14 dni, tak około, kliknijcie sobie, że jesteście z Polski, cena będzie w PLN, VAT wliczony, nic nie trzeba doliczać przy odbiorze przesyłki ( mam nadzieję, że nie uległo to zmianie). Zapiszcie się do newslettera to dostaniecie info o promocjach i wyprzedażach. Niestety darmowa przesyłka jest od ok 300 zł, poniżej jest dośc droga - wczoraj sprawdzałam i było to 60 zł. I za zakupy dostaje się jakies punkty, które można na coś tam wymieniać, nie wiem dokładnie bo nie korzystałam. Na opakowaniach mamy napisy po polsku

---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:32 ----------

Teraz o tym co mam w użyciu:

Paleta clay play - kupiona w dużej promocji za kilkadziesiąt zł - fantastyczna basicowa paletka - trzy odcienie bronzera + 9 cieni ( beże i brązy), w tym podstawowe w większej gramaturze. Wykonturujesz sobie nią twarz i powiekę i jest to moja podstawowa dzienna paletka, dodaję tylko trochę błysku z innych palet. Wielkie lustro i śliczne opakowanie pięknie pachnie podobnie jak Too Faced. Wiem, że jest jest druga wersja, tym razem z różami i bardzo bym ją chciała

Korektor shape tape light sand - kultowy korektor i nie dziwię się, ładnie kryje i jednocześnie lekki, mój odcień odrobinę zbyt jasny, chyba potrzebuję drugi, ciemniejszy, mam wrażliwe oczy ekstremalnie, większości baz dostępnych na rynku nie mogę używać, podobnie z mascarami - ten korektor kładkę na powiekę i pod oczami - nic złego się nie dzieje, nie swędzi, nie płaczę jak widać nadaje się dla ekstremalnego wrazliwca

Mascara - lights camera - kocham ją bo nie podrażnia i daje efekt ( wiecie, że większośc mascar dla wrażliwych oczy daje mierny efekt, niektórych jakby nie było) - ta jest super, ma śmieszne opakowanie, taki kondomik, na początku chciałam na siłę wyrwać z niego mascarę ( hehe) aż się zorientowałam, że to jednak element opakowania.

Podkład Amazoniam Clay light sand - jasny żółtek, dobre krycie, nie podrażnia ( kupiony w chwili gdy moja twarz bardzo cierpiała, ja szukałam czegoś bez szkodliwych substancji, podkłady apteczne okazały się dla mnie fatalne pod względem kolorystycznym a ten to strzał w 10. Fajny podkład, ma 50 ml i wygodną tubke, dobre krycie choć dla mojej twarzy niestety zbyt słabe ( testuję teraz podkłąd tate shape matte i ten ma mega krycie!)

Róż Amazonian Clay glisten - to taki róż w sylu orgazmu ze złotymi drobinkami, uwaga na mocną pigemntację.

Mam też orgromny pędzel, który nie ma żadnego oznaczenia ani nazwy (?!) - powiem wam, że szału nie ma

Mam też nietrafiony odcień podkładu mineralnego light sand - jest bardzo ciemny, nie jest odpowiednikiem podkładu płynnego. Tutaj ostrzegam gdyby ktoś sie na niego czaił

[kasztanka3]

Napisane przez fi

Korektor shape tape light sand - kultowy korektor i nie dziwię się, ładnie kryje i jednocześnie lekki, mój odcień odrobinę zbyt jasny, chyba potrzebuję drugi, ciemniejszy, mam wrażliwe oczy ekstremalnie, większości baz dostępnych na rynku nie mogę używać, podobnie z mascarami - ten korektor kładkę na powiekę i pod oczami - nic złego się nie dzieje, nie swędzi, nie płaczę jak widać nadaje się dla ekstremalnego wrazliwca

Kusi mnie od dawna, ale sie waham odnosnie odcienia, a nigdzie nie moge sobie pomacac i potestowac

[kasiunia788742]

Napisane przez kasztanka3

Kusi mnie od dawna, ale sie waham odnosnie odcienia, a nigdzie nie moge sobie pomacac i potestowac

Też mnie kusi

Póki co z Tarte mam paletkę cieni "tartalette tease". Kupiłam na wypróbowanie i jest fajna. Ogólnie dużo produktów mnie kusi. Mogłyby wejść już do sephory

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[kasztanka3]

Napisane przez kasiunia788742

Też mnie kusi

Póki co z Tarte mam paletkę cieni "tartalette tease". Kupiłam na wypróbowanie i jest fajna. Ogólnie dużo produktów mnie kusi. Mogłyby wejść już do sephory

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

U mnie kosmetyki Tarte w Sephorze sa, ale tego korektora jak na zlosc nie ma.

[aniszonekk]

Raz zamawiałam ze strony Tarte kosmetyki, niestety jakoś tak się zakałapućkałam, że musiałam zapłacić za wysyłkę 60 zł.
Co gorsza, w trakcie zamawiania coś mi się zawiesiło i zamówiłam kosmetyki podwójnie, w efekcie dwa razy ściągnęło mi kasę z konta. Napisałam mail (rzecz działa się w sobotę wieczorem) i po cichu liczyłam na to, że w ciągu tygodnia odzyskam kasę. Jakież było moje zdziwienie, kiedy po pół godzinie miałam nadpłaconą sumę ponownie na swoim koncie, a w bardzo przyjaznym mailu obsługa prosiła, żebym się nie martwiła i już wszystko ogarnęli
Na kosmetyki czekałam ok. dwóch tygodni. Nikt nie chciał ode mnie dodatkowych opłat.
I tu jedyny minus całej akcji. Obsługa w Tarte nie przyłożyła się do zabezpieczenia kosmetyków- walały się swobodnie w wymiętolonej paczce, owinięte zaledwie ładną folijką.
Na szczęście nic im się nie stało, ale dziewczyny w którymś z plotkowych wątków wspominały, że np. ukruszyły im się cienie i nie zawsze było kolorowo ze zwrotem kasy.
I teraz do meritum.
To, co rzuca się na pierwszy rzut oka, to śliczna szata graficzna kosmetyków. Naprawdę cieszą oczy.
Wg mnie opakowania są dość solidne ( plastik, ale porządnej jakości) i jeśli chodzi o formę, poręczne.
Wiele kosmetyków można kupić w mini wersji, co jest bardzo fajne, jeśli ktoś sporo podróżuje.
Ja zamówiłam:
-niewielką paletkę cieni wraz z różem i rozświetlaczem Goddess Glam. Klasyczne dla Tarte odcienie nudziakowe, idealne do codziennego makijażu, w kompaktowej formie, świetnej właśnie do wożenia. Z cieniami pracowało mi się dobrze, nie ma problemu z blendowaniem ani trwałością. Nie robią też krzywdy aczkolwiek ten zestaw kolorystyczny nie pozwoli na szaleństwo.
Odnoszę zresztą wrażenie, że kolorystyka w paletach cieni Tarte powtarza się i jest za bardzo monochromatyczna. Troszkę bardziej wyrazista wydaje się być nowa, muszelkowa paleta cieni "be a mermaid & make waves" i osobiście chętnie wypróbowałabym te turkusy.
Poza paletką cieni kupiłam zestaw limitowany róży Cheek Charmers Amazonian Clay Blush Set.
Wszystkie w raczej ciepłych odcieniach, świetnie napigmentowane, ale trzeba dozować je ostrożnie, bo można skończyć z twarzą jak syberyjska babuszka. Jestem fanką tych róży.
Mam też wysuwaną kredkę do linii wodnej oka , tu nie polecam, bo jest dość twarda i nie ma dobrej pigmentacji.
Twinkle stick highlighter, czyli rozświetlacz w sticku ma typowo złocistą i ciepłą kolorystykę, na razie nie wypróbowałam, bo mam Beccę opal. Na premierę czeka także tusz do rzęs.
Mam zamiar uzupełniać moje zbiory o słynny korektor ( tak, jak wspomniała koleżanka powyżej brak możliwości pomacania na żywo aby dobrać kolor) trochę mnie zniechęca , na pewno kupię jeszcze róże ( zimne odcienie) i rozświetlacze

[neath]

Dołączam z korektorem - leci do mnie już drugi

[kasztanka3]

Napisane przez neath

Dołączam z korektorem - leci do mnie już drugi

Jak sie sprawdza?

[neath]

Napisane przez kasztanka3

Jak sie sprawdza?

Dobrze, skoro drugi zamawiam
Wydajny jest też bardzo, swojego nie skończyłam jeszcze, a teraz zamówiłam troszkę ciemniejszy.

Nie rozumiem jak na youtube czy innych instagramach nakładają tyle pod oczy czy na resztę twarzy, bo mnie na całą twarz wystarcza kropka, którą robię aplikatorem na wierzchu dłoni. Jak nie mam niespodzianek, to jeszcze zostaje, a mam potężne cienie pod oczami

[Corii]

Napisane przez neath

Dołączam z korektorem - leci do mnie już drugi

Jaki kolor wzięłaś? Ja mam jeden i póki co nie biore drugiego mimo ze pierwotnie miałam taki zamiar.

[fi]

Mój korektor w odcieniu light sand jest bardzo, bardzo jasny, nakładam go na powiekę i wtapiam w okolicę pod okiem i jest w sumie ok ale gdybym chciała np. nałożyć go taką, wicie instagramową ilość do konturowania twarzy to byłby zbyt jasny, dałby raczej trupi efekt - jest to odcień dla bardzo jasnej karnacji z żółtymi tonami, moja karnacja jest po prostu jasna ja bym powiedziała, że będzie to NC 10-15 z MAC

Bardzo różnie u nich z odcieniami - mój podkład mineralny w odcieniu light sand jest za to koszmarnie ciemny ( czy ja wiem, może 30-35 z MAC) jak widac rozpiętość kolorystyczna jest spora

Testuje podkład tate shape matte ( można do zamówienia kupić próbkę za 4 zł) był tam odcień fair sand - ładny żółty ale jestem w nim trupem, stanowczo za jasny ale krycie, powiem wam, ten podkład ma naprawdę super, trwałość na mojej suchej skórze to cały dzień i daje absolutny, trwały ( rónież trupi ) mat.

[kasztanka3]

Waham sie miedzy wlasciwie wszystkimi odcieniami z gamy fair. I w sumie nie wiem, ktory brac

[Corii]

Ja tez ma odcień Light Sand ale nie powiedziałabym ze jest extra jasny przeciwnie, jest nieco ciemniejszy niz podkłady których używam (około nc10) jednak specjalnie wzięłam Light Sand, żeby nie było efektu trupiego, gdybym miała jaśniejszy to taki by był. Pod oczy kolor u mnie idealny. Natomiast na cała twarz musiałbym miec Light Neutral.
Jaśniutkie to sa Fair.

[neath]

Napisane przez Corii

Jaki kolor wzięłaś? Ja mam jeden i póki co nie biore drugiego mimo ze pierwotnie miałam taki zamiar.

Fair Neutral. A Ty jaki masz?

Napisane przez fi

Mój korektor w odcieniu light sand jest bardzo, bardzo jasny, nakładam go na powiekę i wtapiam w okolicę pod okiem i jest w sumie ok ale gdybym chciała np. nałożyć go taką, wicie instagramową ilość do konturowania twarzy to byłby zbyt jasny, dałby raczej trupi efekt - jest to odcień dla bardzo jasnej karnacji z żółtymi tonami, moja karnacja jest po prostu jasna ja bym powiedziała, że będzie to NC 10-15 z MAC

Bardzo różnie u nich z odcieniami - mój podkład mineralny w odcieniu light sand jest za to koszmarnie ciemny ( czy ja wiem, może 30-35 z MAC) jak widac rozpiętość kolorystyczna jest spora

Testuje podkład tate shape matte ( można do zamówienia kupić próbkę za 4 zł) był tam odcień fair sand - ładny żółty ale jestem w nim trupem, stanowczo za jasny ale krycie, powiem wam, ten podkład ma naprawdę super, trwałość na mojej suchej skórze to cały dzień i daje absolutny, trwały ( rónież trupi ) mat.

Ja się wahałam czy Light Sand nie będzie za ciemny
Fair w lecie był za jasny, ale teraz jest ok - chyba jestem niezłym trupkiem

[Corii]

Napisane przez neath

Fair Neutral. A Ty jaki masz?

Light Sand

[fi]

Bo chyba ocena jasności jest dość subiektywna
U mnie light sand nieco trupi ( ja jestem NC 20 z MAC) u Corii całkiem ciemny

Mam nadzieję, ze to rozwieje niektóre wątpliwości

[Corii]

Napisane przez fi

Bo chyba ocena jasności jest dość subiektywna
U mnie light sand nieco trupi ( ja jestem NC 20 z MAC) u Corii całkiem ciemny

Mam nadzieję, ze to rozwieje niektóre wątpliwości

No tak, przy NC20 to wszystko jasne
Przy moim NC10 to właśnie tak jak pisze

[neath]

Napisane przez Corii

Light Sand

Zawsze mnie zastanawia czy jest jaśniejszy, czy ciemniejszy od Narsa w odcieniu Vanilla - masz porównanie?

Napisane przez fi

Bo chyba ocena jasności jest dość subiektywna
U mnie light sand nieco trupi ( ja jestem NC 20 z MAC) u Corii całkiem ciemny

Mam nadzieję, ze to rozwieje niektóre wątpliwości

A to teraz rozumiem

[fi]

Napisane przez neath

Zawsze mnie zastanawia czy jest jaśniejszy, czy ciemniejszy od Narsa w odcieniu Vanilla - masz porównanie?

A to teraz rozumiem

ja mam wrażenie, że ciemniejszy

[neath]

Napisane przez fi

ja mam wrażenie, że ciemniejszy

Dzięki
Dużo mi daje ta informacja, bo Vanilla na lato (nawet w najbardziej opalonym okresie) jest ok. Ciemniejszy kolor już byłby za ciemny i musiałabym mieszać np. z Fair.

Oby Fair Neutral był pośrodku

[Corii]

Napisane przez neath

Zawsze mnie zastanawia czy jest jaśniejszy, czy ciemniejszy od Narsa w odcieniu Vanilla - masz porównanie?

Jaśniejszy. Light Neutral jest jak Vanilla Narsowa.

[neath]

Zgłupiałam

[fi]

Ja obczaję ja wrócę do domu, może faktycznie teraz, z daleka mi się tylko wydaje

[Corii]

Napisane przez neath

Zgłupiałam

Jest jak pisze a Light Sand porównywałam z Vanilla jak jeszcze miałam nim zbylam narsa. I Tarte jaśniejszy. Light Neutral za to odpowiada Vanilla.

[neath]

Napisane przez Corii

Jest jak pisze a Light Sand porównywałam z Vanilla jak jeszcze miałam nim zbylam narsa. I Tarte jaśniejszy. Light Neutral za to odpowiada Vanilla.

Kurczę, to może mogłam zamówić jednak Light Sand
No nic, zobaczę ten co przyjdzie.

[fi]

Już obczaiłem te kolorki i jeżeli chodzi o light sand Tarte i Vanilla Narsa to wydaje mi się, że poziom jasności jest podobny natomiast mamy tu do czynienia z zupełnie innymi kolorami, sand ma wyraźne żółte tony a vanilla ma wyraźne różowo beżowe tony - zrobiłam wam zdjęcie ( od dołu: tarte light sand, w srodku vanilla a na samej górze chantilly narsa dla porównania, która jest z kolei jasnym beżem)

[neath]

Napisane przez fi

Już obczaiłem te kolorki i jeżeli chodzi o light sand Tarte i Vanilla Narsa to wydaje mi się, że poziom jasności jest podobny natomiast mamy tu do czynienia z zupełnie innymi kolorami, sand ma wyraźne żółte tony a vanilla ma wyraźne różowo beżowe tony - zrobiłam wam zdjęcie ( od dołu: tarte light sand, w srodku vanilla a na samej górze chantilly narsa dla porównania, która jest z kolei jasnym beżem)

Dziękuję

Rzeczywiście LS to wyraźny żółtek

[Corii]

Napisane przez fi

Już obczaiłem te kolorki i jeżeli chodzi o light sand Tarte i Vanilla Narsa to wydaje mi się, że poziom jasności jest podobny natomiast mamy tu do czynienia z zupełnie innymi kolorami, sand ma wyraźne żółte tony a vanilla ma wyraźne różowo beżowe tony - zrobiłam wam zdjęcie ( od dołu: tarte light sand, w srodku vanilla a na samej górze chantilly narsa dla porównania, która jest z kolei jasnym beżem)

To ze LS zolty to tez pisałam keidys nieraz Dla mnie Nars ciemniejszy był, na twarzy to szczególnie było widać

[aniszonekk]

Dziewczyny, a jak mam korektor Kat von D w odcieniu 23 cool, to jaki będzie najbardziej zbliżony z Tarte? zwłaszcza, jeśli chciałabym coś nieco mniej łososiowego a bardziej beżowego?
Nie chce mi się załadować załącznik, więc poniżej wrzucam link do w miarę dobrego zdjęcia swatcha.
https://cdn.shopify.com/s/files/1/20...g?v=1504524167

[kasztanka3]

Napisane przez fi

Już obczaiłem te kolorki i jeżeli chodzi o light sand Tarte i Vanilla Narsa to wydaje mi się, że poziom jasności jest podobny natomiast mamy tu do czynienia z zupełnie innymi kolorami, sand ma wyraźne żółte tony a vanilla ma wyraźne różowo beżowe tony - zrobiłam wam zdjęcie ( od dołu: tarte light sand, w srodku vanilla a na samej górze chantilly narsa dla porównania, która jest z kolei jasnym beżem)

Ok, to bede zamawiac light neutral chyba.

[cebulki]

Napisane przez Corii

Jaśniejszy. Light Neutral jest jak Vanilla Narsowa.

Zdecydowanie jasniejszy tak jak pisze Corii, ja mam Light Neutral i jest on porównywalny do Vanilli Narsa.