Mamusie styczniowe 2019 cz. 3

[Blueberry_11_19]

Ale zazdroszczę ogrodu i tarasu, blok to niestety nie pozwala na takie luksusy. Niby mam balkon, ale nie mam miejsca na nim na wózek.

Dziś u nas 5 raz z rzędu kiedy młody przespał cała noc. Zaczynam sie przyzwyczajać

Na spacery mam teraz taki polarowy pajac, jest cieńszy niż ten gruby zimowy, który miałam.

Pierdki u nas nie są śmierdzące, chyba ze troche kupki wyskoczy to wtedy tak.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[comablack89]

U nas są bąki jajowe i takie bezzapachowe.

Nasza ma bardzo podobny rytm zasypiania na noc: 22, 2, 6. Wszystko w okolicach tych godzin.
A żeby w ciagu dnia spała to mam kilka patentów jak ją ululać i na razie sie sprawdzają. Generalnie żadne noszenie bo rzeczywiście zamknie oczka i lekko zaśnie ale jak tylko się jà odłoży to ryk.

Czy któraś z Was przekłada szczepienie? W sensie odwleka w czasie? Moje znajome tak robią i się zastanawiam czy tez nie odczekać jak trochę podrośnie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[AnnLady]

My jeszcze nie byłyśmy na spacerze
Może w weekend się wybierzemy już, ale to zobaczymy, jutro będziemy się balkonowac jak będzie dobre powietrze.
Ale jak idziemy do lekarza to mamy taki kombinezon misiowy i przykrywamy się kocykiem. Ale to tylko do auta i z powrotem.

Kupiłam kombinezon taki w 5 10 15 i chyba go nawet raz nie użyjemy.
Teraz dostałam nowy kombinezon taki podobny jak mamy tylko trochę większy więc będziemy go używać

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

Napisane przez comablack89

U nas są bąki jajowe i takie bezzapachowe.

Nasza ma bardzo podobny rytm zasypiania na noc: 22, 2, 6. Wszystko w okolicach tych godzin.
A żeby w ciagu dnia spała to mam kilka patentów jak ją ululać i na razie sie sprawdzają. Generalnie żadne noszenie bo rzeczywiście zamknie oczka i lekko zaśnie ale jak tylko się jà odłoży to ryk.

Czy któraś z Was przekłada szczepienie? W sensie odwleka w czasie? Moje znajome tak robią i się zastanawiam czy tez nie odczekać jak trochę podrośnie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

My przełożyliśmy ale to z racji że brała tyle czasu antybiotyk. Miało być w piątek, a mamy na początku marca. A potem zobaczę czy zrobimy czy jeszcze nie.

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

[paula.cw]

Tez mam polarowy kombinezon. A śpiwór jest wełniany w wózku.
Na szczęście kupiłam od koleżanki używane śpiworki zimowe bo niby 50/56 a mały się tak w nich topił że było ciężko zapiąć w foteliku. I więcej nie założone.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[al_dente]

Z tym dziwganiem i ciężarem dziecka to właśnie niby o to chodzi - dziecko coraz cięższe ale i my w coraz lepszej formie, a tak się zrywa człowiek do razu do większego wysiłku.
Nie wiem, zapytam lekarza. Dla mnie najważniejsze, żeby mi powiedział, że wszystko dobrze się zagoilo. A potem będę myśleć jak tu wyjść z domu, nie zamierzam tyle się kisic

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Blueberry_11_19]

Napisane przez comablack89

U nas są bąki jajowe i takie bezzapachowe.

Nasza ma bardzo podobny rytm zasypiania na noc: 22, 2, 6. Wszystko w okolicach tych godzin.
A żeby w ciagu dnia spała to mam kilka patentów jak ją ululać i na razie sie sprawdzają. Generalnie żadne noszenie bo rzeczywiście zamknie oczka i lekko zaśnie ale jak tylko się jà odłoży to ryk.

Czy któraś z Was przekłada szczepienie? W sensie odwleka w czasie? Moje znajome tak robią i się zastanawiam czy tez nie odczekać jak trochę podrośnie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Co to za patenty? Chętnie sie dowiem


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[endzi122]

Mój potrafi w dzień zasnąć ale tylko na mnie, noszony, przytulana bądź bujany, jak tylko próbuje odłożyć to niestety momencie ryk


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Klaudiad18]

Moj dzis spał tylko 3.5h ciagiem a tak ciagle aktywny. Szok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justysiaa89]

Napisane przez endzi122

Mój potrafi w dzień zasnąć ale tylko na mnie, noszony, przytulana bądź bujany, jak tylko próbuje odłożyć to niestety momencie ryk


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

U nas jest tak od kilku dni i w dzień i w nocy... Do tej pory mała zasypiała noszona lub na nas ale dała się odłożyć, a od kilku dni nic, odkładamy i jest ryk i tak w kółko aż wolę żeby pospała na mnie niż wcale

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Klaudiad18]

Maly dalej nie spi... luuudzie help

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malajaa]

Moja koło 15 przespała 2h i od tamtej pory znowu się zaczęło. Ja poprostu już boje się nocy..

[denneris]

U nas mała według mnie jest do mnie podobna

Napisane przez endzi122

Boże u nas dziś tragiczny wieczór- młody zaczyna się drzeć w sekundzie jak opętany, robi się purpurowy, zanosi się i łzy lecą. Nie wiem co się dzieje. Zawsze na płacz cyc pomagał, a tu nawet cycek go nie interesuje, wręcz jeszcze bardziej się zanosi. Dopiero odkurzacz go uspokoił. Może za dużo wrażeń po dzisiejszym spacerze- zaczął plakac i go wyjęliśmy, a tu samochody motocykle, może teraz odreagowuje.

U nas zdecydowanie do mojej rodziny jest podobny, ale rozmiary po tacie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Kurcze to chyba najgorsze jak niewiadomo o co chodzi.. u nas póki co nie ma takich sytuacji, ewentualnie jakieś marudzenie, ale mogę sobię wyobrazic jaka to niemoc. Bo już jak marudzi to ja myślę czy to tylko marudzenie czy coś jej dolega, przeszkadza itp

Napisane przez Sylwiaaa88

O to to, mój też jak dzięcioł, a w dodatku jak go biorę na ręce to już czuje że będzie cyc i wydaje okrzyki radości (bynajmniej ja to tak odbieram )

No właśnie mam to samo codziennie z pierwszym też tak było i miałam nadzieję że z drugim będzie lepiej.
Mam wrażenie że nic nie robię tylko karmię
Przez te ciągłe karmienia to obiad jemy o 17 lub 18

Mój to kopia brata, nie dość że z wyglądu to jeszcze z zachowania identyczny, mam wrażenie że cofnelam się 5 lat


Witamy się z karmienia, wczoraj w nocy dostał mm po moim mleku i wcale nie zasnal tylko chciał żeby go nosić, po pół godziny walki znowu był cyc i dopiero zasnął ale też tylko na 1h, najgorzej że karmię przez nakładki, tak sie zapieralam żeby przez nie nie karmić ale nie dałam rady przez te poranione sutki i już nawet myślę czy te częste karmienia nie są przez nie ?

A jeszcze mam takie pytanie, mam wrażenie że mój Ignaś jest jakiś przelękniony, nie śpi spokojnie, albo się co rusz tak wzdryga (tak jak nam dorosłym nieraz sni sie że spadamy i wzdrygamy się całym ciałem tak on co chwilę tak robi) albo co chwilę poplakuje i śpi dalej, czy może wiecie dlaczego tak może być i co zrobić? Jedynie jak śpi na ręku u mnie czy u męża to tak nie robi. Myślę że mógł przestraszyć się hałasów starszaka bo ten mu nie szczędzi wrażeń dźwiękowych przy swoich zabawach.

Co do pierwszego to paula już wyjaśnila, że to odruch moro więc całkiem normalne ten odruch jak cała reszta odruchów wygaśnie, ale już dokładnie nie pamiętam kiedy. A to że popłakuje i śpi dalej to pewnie po prostu jakiś sen- ja wtedy głaskam po główce i przestaje.

Napisane przez oliwia34lll

Ja też karmię piersią ale nie wiszę z nim cały czas. Teraz jest tak pieknie że dwa razy dziennie wychodzimy na 2- 3 godziny. I ja kopię w ogrodzie a mały śpi ciurkiem 3 godziny w wózku- bez bujania itp. wracamy karmimy się, robimy obiad i znowu na ogród.

Ja z nim robię wszystko normalnie to - co robiłam i wczesniej z przerwą na karmienie.

Ale to jeśli nie karmisz to mały albo śpi albo sobie sam spokojnie leży? Jak tak to niezły aniołek ci się trafił ja mogę coś porobić jak mała śpi, w momentach kiedy jest aktywna to tak 10-15 minut- tyle sama daje rade w bujaczku albo leżąc sama, no a reszta czasu to w sumie karmienie piersią

Napisane przez al_dente

Zazdroszczę Wam tych ogrodów, my się kisimy w domu przy otwartym oknie... Balkon tak mały że nie mieści się wózek, nie wiem czy mogę już dźwigać, położna twierdzi ze przez pół roku nie mogę... A muszę dźwigać tak to wózek żeby wyjść na spacer. Całe szczęście idę do lekarza w weekend, liczę na dobre wieści. I muszę opracować jakiś patent na wózek, bo nie będę się przez kolejne 4 miesiące kisic się w mieszkaniu...

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Nieciekawie gdybyś nie mogla nosić, wypytaj lekarza, bo może nie jest aż tak źle. Aż się zaczęlam zastanawiać jak to jest po cc, bo ja normalnie wózek nosze, a teraz sobie przypomniałam, że też są chyba jakieś zalecenia

Sylwiaa- ja z karmieniem mam baaardzo podobnie. Tez ciągłe wiszenie na cycu, ale na szczęscie tylko w ciągu dnia. A u mnie to sinusoida- albo myśle, że po prostu muszę się dostosowac do dziecka i karmić albo że to bez sensu i może lepiej dla dobra ogółu przejść na mm. Ale póki co cały czas karmie. No i myśle, że widzę jakąs poprawę powoli
Za nami super przespana noc, a potem super dzień- długi spacer w swietną pogodę, i spokojne dziecko ciekawe co będzie przyniesie ta noc. Marzy mi się już jakaś regularność

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[oliwia34lll]

Denneris- tak spokojnie leży bądź śpi- sam zasypia. Nie reaguję na płacz od razu- odczekuje- najczęściej sam się uspokaja.

[AnnLady]

Napisane przez oliwia34lll

Denneris- tak spokojnie leży bądź śpi- sam zasypia. Nie reaguję na płacz od razu- odczekuje- najczęściej sam się uspokaja.

Ja bym nie potrafiła tak, zresztą to dla mnie trochę jakby dziecko traciło poczucie bezpieczeństwa. Moja jak płacze to jest brana na ręce.

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

[comablack89]

Napisane przez Blueberry_11_19

Co to za patenty? Chętnie sie dowiem


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Haha cofam juz to bo dzis dała jednak popalić
Niestety dzieci jednak sa nieprzewidywalne ale jedno jest pewne - jak pochwalę to dziecko się zepsuje


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[denneris]

Napisane przez oliwia34lll

Denneris- tak spokojnie leży bądź śpi- sam zasypia. Nie reaguję na płacz od razu- odczekuje- najczęściej sam się uspokaja.

Napisane przez AnnLady

Ja bym nie potrafiła tak, zresztą to dla mnie trochę jakby dziecko traciło poczucie bezpieczeństwa. Moja jak płacze to jest brana na ręce.

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

Aa, to ja jestem z tego podejścia co AnnLady nie zrywam się przy każdym wydanym dźwięku, ale jak jest płacz to ukojenie w ramionach mamy musi być (albo taty)

Napisane przez comablack89

Haha cofam juz to bo dzis dała jednak popalić
Niestety dzieci jednak sa nieprzewidywalne ale jedno jest pewne - jak pochwalę to dziecko się zepsuje


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Hahah, też się przyzwyczaiłam, że lepiej się cieszyć 'ostrożnie' bo wszystko się może za chwilę zmienić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnnLady]

A ja zapomniałam bo wczoraj byłam na wizycie kontrolnej u gin. Wszystko ok, macica ładnie obkurczona, wszystko zagojone.


Zapraszała z następnym

Zważyłam się i w sumie ważę dokładnie tyle co przed ciążą.

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

[Klaudiad18]

Napisane przez AnnLady

Ja bym nie potrafiła tak, zresztą to dla mnie trochę jakby dziecko traciło poczucie bezpieczeństwa. Moja jak płacze to jest brana na ręce.

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

Oj ja też tak uwazam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Blueberry_11_19]

Napisane przez AnnLady

A ja zapomniałam bo wczoraj byłam na wizycie kontrolnej u gin. Wszystko ok, macica ładnie obkurczona, wszystko zagojone.


Zapraszała z następnym

Zważyłam się i w sumie ważę dokładnie tyle co przed ciążą.

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

No to kiedy następne?

Super że wróciłaś do wagi sprzed ciąży ostatnio jak sie ważyłam to zeszło mi 13kg, jeszcze 5kg do wagi sprzed ciąży, ale chciałabym 10kg zrzucić, bo przed ciąża troche mi sie przytyło


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Klaudiad18]

A ja chce przytyc a nie wiem jak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnnLady]

Napisane przez Blueberry_11_19

No to kiedy następne?

Super że wróciłaś do wagi sprzed ciąży ostatnio jak sie ważyłam to zeszło mi 13kg, jeszcze 5kg do wagi sprzed ciąży, ale chciałabym 10kg zrzucić, bo przed ciąża troche mi sie przytyło


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Wcześniej jak pod koniec roku nie zamierzam o tym myśleć

No super, choć mogłabym schudnąć bo nie jest to waga która mnie satysfakcjonuje

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:13 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------

Napisane przez Klaudiad18

A ja chce przytyc a nie wiem jak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mogę oddać kilka kg

Blueberry kilka da od siebie i wszyscy będą zadowoleni

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

[Klaudiad18]

Napisane przez AnnLady

Wcześniej jak pod koniec roku nie zamierzam o tym myśleć

No super, choć mogłabym schudnąć bo nie jest to waga która mnie satysfakcjonuje

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:13 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------

Mogę oddać kilka kg

Blueberry kilka da od siebie i wszyscy będą zadowoleni

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

Proszę wysłać na Pomorze, chetnie przyjmę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[al_dente]

Jeszcze ja chętnie oddam parę kg !

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Sylwiaaa88]

Napisane przez comablack89

U nas są bąki jajowe i takie bezzapachowe.

Nasza ma bardzo podobny rytm zasypiania na noc: 22, 2, 6. Wszystko w okolicach tych godzin.
A żeby w ciagu dnia spała to mam kilka patentów jak ją ululać i na razie sie sprawdzają. Generalnie żadne noszenie bo rzeczywiście zamknie oczka i lekko zaśnie ale jak tylko się jà odłoży to ryk.

Czy któraś z Was przekłada szczepienie? W sensie odwleka w czasie? Moje znajome tak robią i się zastanawiam czy tez nie odczekać jak trochę podrośnie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja odwlekalam przy starszaku tą mmr, jej się strasznie bałam, a teraz drze na sama myśl o tych szczepionkach, tym bardziej że przeczytałam o tej wadliwej serii na pneumokoki i historii dzieci które ją dostały


O tym odruchu moro wiedziałam ale nie myślałam że noworodek może tak często tak robić, starszy wcale tak nie robił.

Coś wam powiem wyspałam się!!! W końcu się pospalam w nocy więcej niż 1h! Była wczoraj u nas położna, złota kobieta, kazała kłaść go do spania na brzuchu i dawać smoczka ponieważ z cyca zrobił go sobie, chociaż i tak dawalismy smoka to młody pluł nim na prawo i lewo leżąc na boku, tak na brzuchu mu ciężko to wypluc i na brzuchu w końcu zasypia! Nie wierci się nie poplakuje, no w końcu śpi Normalnie!!!

[AnnLady]

Napisane przez Klaudiad18

Proszę wysłać na Pomorze, chetnie przyjmę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja i za granicę wyślę jak będzie się dało

Dziewczyny mam pytanie. Jak u Was wygląda miejsce po szczepieniu na gruźlice? Bo u nas był strupek z takim czarnym na górze, a teraz odpadł i zostało już tylko płaskie. I zastanawiam się czy to trochę zaklejać czy nie. Bo w zaleceniach ze szpitala było żeby jałowy opatrunek zakładać i nie moczyć tego

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

[south_diamante]

U nas cyrki przy cycku od wczoraj-podejrzewam skok rozwojowy.
Jakie macie sposoby na karmienie gdy Wasze maluchy się szarpią i płaczą przy cycku?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Klaudiad18]

Napisane przez south_diamante

U nas cyrki przy cycku od wczoraj-podejrzewam skok rozwojowy.
Jakie macie sposoby na karmienie gdy Wasze maluchy się szarpią i płaczą przy cycku?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja "odczepiam" malego wtedy na chwilę, chwile ponosze i znow przystawiam.

Ja co chwile mysle, ze mamy skok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malajaa]

U mnie nie było nawet żadnego strupka, przynajmniej póki co. Położna mowila ze wyglada bardzo dobrze bo jest tylko lekkie zaczerwienienie i wyczuwalne tylko zgrubienie, a podobno potrafi się to czasem strasznie babrać.



Mała zaczęła mi trochę kaszleć, niedużo ale jednak. Nie wiem czy coś powinnam z tym robić? Zachowuje się normalnie, żadnej gorączki czy kataru nie ma. Ale ja już oczywiście głupieje.

[AnnLady]

Zastanawiamy się z mężem czy nie zrobić małej USG brzuszka, bo może coś jej dolega że ona tak płacze wieczorami? Tzn na to USG to mąż bardziej nalega, co Wy myślicie?

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

[rolnikowa88]

Napisane przez AnnLady

Zastanawiamy się z mężem czy nie zrobić małej USG brzuszka, bo może coś jej dolega że ona tak płacze wieczorami? Tzn na to USG to mąż bardziej nalega, co Wy myślicie?

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

Kolki? Albo zwykły ból brzuszka? Nie ma co panikować, jeśli coś by się działo to dziecko płacze calutki dzien a nie tylko wieczorem..