Irenowa 50 – tka!!!

[magnolia79]

Gwiazdka moc wspaniałości.
Niech spełniają się Twoje najskrytsze marzenia.
Dużo zdrówka, miłości i pyszności każdego dnia.

[gosia261282]

Bry wieczór (a w sumie to już noc, a miłam wcześniej chodzić spać )

Gwiazdka, wszystkiego najlepszego, przede wszystkim zdrówka, bo to najważniejsze

Fajna u nas pogoda. Dzień miło spędziliśmy na powietrzu w ładnym otoczeniu. Dzieciaki też zadowolone, bo był tam duży, fajny plac zabaw. Załączam kilka fotek z dzisiaj oraz Merlin biedak w kołnierzu (ale w sumie czuje się dobrze, apetyt mu dopisuje, psoci jak zwykle )
Ale u nas problem z paliwem! Dopiero na trzeciej stacji dostaliśmy diesla i to tylko ten droższy był.

Napisane przez Beellina

Gosia pięknie ci w nowej fryzurze, aż nabrałam ochoty też na ścięcie
Zdrówka dla twoich chłopków
To ile twój kotek ma że moglas go wykastrować? Mój weterynarz dopiero wizyte zapisał jak kotek będzie miał 8 miesiący..
Młody dziś nazbierał kasztanów całą torbę i kleił robił ludziki. Fajna jesienna zabawa ️
Wróciłam z jogi, kąpiel i dołączam do kinowego pokoju. Kapciuchy (nowe miluchne) i jumanji w tle Załącznik 7759101Załącznik 7759102

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję Merlin ma 5 miesięcy. Ponoć od 3 miesiąca już można sterylizować koty. U nas jest parka, więc nie chciałam czekać zbyt długo.
Też dzisiaj trochę kasztanów zebraliśmy, jutro zrobimy z nich ludziki IMG_20210925_220559.jpgIMG_20210925_171943.jpgIMG_20210925_145553.jpgIMG_20210925_145508.jpgIMG_20210925_145400.jpgIMG_20210925_144723.jpgIMG_20210925_144455.jpgIMG_20210925_145259.jpg

Wysłane z mojego ELS-NX9 przy użyciu Tapatalka

[HellcatRedeye]

Dzień dobry!

Gwiazdko, spóźnione życzenia ode mnie: wszystkiego najpiękniejszego, zdrowia spełnienia marzeń, dużo radości i niech ten wymarzony domek będzie Wasz. 🤞🏼🥳

Wczoraj byliśmy w mieście pokazać cioci port. Było pięknie, tak ciepło jak latem. Ludzie w krótkich rękawach i japonkach. Dzisiaj jedziemy nad morze. Póki co jest niezła pogoda, oby się utrzymała.

Gosia, wyglądasz obłędnie w nowej fryzurze, jeszcze młodziej! 🤩 Wszystkiego dobrego dla syna K! Zdrówka dla Twoich chłopaków.

Bell, ale fajne te kapciuchy Lubię takie na chłodniejszą porę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Beellina]

Kapciuchy wygodne, mile więc polecam każdej Irence, jutro Pepko i będą wasze
Gwiazdka jak urodzinowy dzionek? Chwal sie tu nam prezentami
Gosia ty to masz wokół piękne miejscowości, podróżniki z was na medal. Kubuś od małego zaszczepiany podróżowania
Dzień dobry. Zapowiada sie ładny, słoneczny dzień. Po obiedzie pojedziemy do mamy do szpitala a później pewnie jakiś spacer po lesie
Wstawiłam na rosół. Tak lubię ten zapach przypalanej cebuli że zaraz ją zjaram



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[yyahyoo]

Bry!
U nas dzisiaj lato jest 24 stopnie i piękne słoneczko. Wybieramy się do parku: Mlody na skatepark, P na kosza z kolegami a ja z Mloda na kawke i spacer

Gosia fajne macie te wycieczki!

Bell tak cos czułam, ze Pepco ma takie cuda

[Beellina]

U mnie tak samo! ️ Wygrzałam się troszkę w słoneczku, miałam połapać rybki ale wolałam sie skupić na oddechu podczas leniuchowania na leżaku
Screenshot_20210926_171713.jpgScreenshot_20210926_171644.jpgScreenshot_20210926_171555.jpgScreenshot_20210926_171526.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[yyahyoo]

Bell super to jeziorko!

My niedawno wrocilismy z parku. Pizza zjedzona. Czas na film

Ogladam z Mlodym Water Man'a. Niby od 7 lat ale trochę straszny

[yyahyoo]

Bry!
mgła jak nie wiem co. To chyba juz nieuchronnie jesień.... i do tego p;oniedziałek

[brzydula_81]

Bry

Napisane przez yyahyoo

Bry!

mgła jak nie wiem co. To chyba juz nieuchronnie jesień.... i do tego p;oniedziałek

No właśnie dziwne, bo dziś miało być słoneczko,a ja miałam zamiar zrobić pranie

Wczoraj zrobiłam 40 km na rowerze, zaraz się okaże czy mam zakwasy IMG_20210926_140004953_HDR.jpg

Wysłane z mojego motorola one zoom przy użyciu Tapatalka

[magnolia79]

Też dziś wracam do rzeczywistości to był dla mnie strasznie słaby weekend do tego wczoraj piękna pogoda i masa ludzi wszędzie. Nie odpoczęłam, nie zrelaksowałam się, nie naładowałam baterii tylko jedno zdjęcia zrobiłam, ale jesień powolutku nadchodzi z kolorami Trochę w weekend poczytałam, skończyłam Mastertona, zaczytałam się w "Tu i teraz" Santy Montefiore. Obejrzałam Gosia połowę filmu "Rebeka" z 1940 roku no koniecznie muszę drugi raz przeczytać tę powieść
Miałam wczoraj kupić sobie botki i książkę i nic nie kupiłam. Taki nastrój...
A bardzo chcę ten poradnik https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4983...sz-swoje-zycie Tak czuję, że go potrzebuję. Jak nie będzie na Legimi, to sobie kupię. Czytałam wcześniejszą książkę tej autorki, bardzo poruszająca. W podobnym klimacie do "Człowiek w poszukiwaniu sensu" Frankla.

Dziś piękna pogoda, już umówiłam się do fryzjera, ale na przyszły tydzień, bo najbardziej mi odpowiadały godziny, a lubię z samiutkiego rana Może później znajdę czas na tarrassing. Na razie porządki, pranie, mielone z suszonymi grzybami. Trzeba dalej gonić z puzzlami. Chcę kupić dla R torbę i wszystkie, które obejrzałam na CCC są małe już mi się szukać odechciewa. Jeszcze na eobuwie sprawdzę, w jak nie to perfumy, tylko standardowo nie wiem jakie. Uwielbiam robić prezenty dla faceta
Kupiłam sobie Zwierciadło jako dodatek były dwie odżywki do paznokci

I to chyba tyle... Dobrego, nowego tygodnia IMG_20210927_110318.jpgIMG_20210927_110552.jpgIMG_20210927_110442.jpg

[magdamarysia84]

Dzień dobry

Gwiazdko, spóźnione wszystkiego najlepszego Sto lat!!! 🥳

Dziewczyny, będę z Wami szczera - choruję na chorobę afektywną dwubiegunową i ostatnio mój stan się pogorszył. Spadam w dół, ledwo daję sobie radę w pracy, źle sypiam, męża często nie ma w domu. Rano ryczę jak mam iść do pracy. No same tregedie. Ale dobra mina do złej gry była... Cały weekend przeleżałam w łóżku na lekach uspokajających i nasennych.
Myślę, że muszę zmienić leki, bo dotychczasowe już nie działają. I nie mogę się tak faszerować tymi, które uzależniają. Dziś nie spałam w nocy i o 5 znowu poryczałam się, że trzeba iść do pracy. No i podjęłam decyzję, że nigdzie nie idę. Najbliższy termin do mojego lekarza dopiero za miesiąc, więc zapisałam się do innego, w tej samej przychodni, mam nadzieję, że moja karta będzie do wglądu. Idę jutro. Liczę na zmianę leków zgodnie z moimi sugestiami i jakieś zwolnienie, żeby leki zaczęły działać, a ja bym mogła sobie odpocząć, zadbać o siebie, polubić się na nowo, pochodzić na spacery, oderwać od pracy.
Mam trochę wyrzuty sumienia, bo w pracy gorący okres, kilka osób nawala, szef zadowolony nie był, mogę ewentualnie zaproponować, że coś porobię w domu, to zawsze jakaś pomoc, a powinnam dać radę.
Zobaczymy co będzie, ja jestem pełna lęków i obaw. Oraz czy inny lekarz mnie zrozumie.
Trzymajcie jutro kciuki.

A tymczasem życzę Wam miłego, słonecznego i ciepłego dnia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[yyahyoo]

Napisane przez magnolia79

Też dziś wracam do rzeczywistości to był dla mnie strasznie słaby weekend

a dlaczego nie udało sie naładowac bateryjek?

widze za to, ze poniedzi8ałek zaczęłas z przytupem

Napisane przez magdamarysia84

Dziewczyny, będę z Wami szczera - choruję na chorobę afektywną dwubiegunową i ostatnio mój stan się pogorszył. Spadam w dół, ledwo daję sobie radę w pracy, źle sypiam, męża często nie ma w domu. Rano ryczę jak mam iść do pracy. No same tregedie. Ale dobra mina do złej gry była... Cały weekend przeleżałam w łóżku na lekach uspokajających i nasennych.

współczuję
koniecznie pogadaj z innym lekarze i jak leki nie działają to trzeba je zmienic. Trzymam kciuki, zeby sie udało!

[magnolia79]

Jasia, źle się czułam do tego tak jak pisałam, w niedzielę wszędzie pełno ludzi. W sumie żałuję, że nie pojechaliśmy gdzieś w jakieś pustkowie. Mam nadzieję, że odbijemy to sobie w tygodniu.
Weekendy zdecydowanie mi nie służą...

Magda, przutulasy i kciukasy za wizytę u lekarza. Może się okazać, że lekarz będzie bardzo dobry i wizyta na plus! Oby leki pomogły.

[yyahyoo]

Napisane przez magnolia79

Jasia, źle się czułam do tego tak jak pisałam, w niedzielę wszędzie pełno ludzi. W sumie żałuję, że nie pojechaliśmy gdzieś w jakieś pustkowie. Mam nadzieję, że odbijemy to sobie w tygodniu.
Weekendy zdecydowanie mi nie służą...

Magda, przutulasy i kciukasy za wizytę u lekarza. Może się okazać, że lekarz będzie bardzo dobry i wizyta na plus! Oby leki pomogły.

No tak. W niedzielę bywa teraz tłoczno w rozrywkowo - wypoczynkowych miejscach. Aczkolwiek myślałam, ze kogo jak kogo, ale Ciebie uciesza wolne niedziele R i polubisz weekendy

[magnolia79]

Napisane przez yyahyoo

No tak. W niedzielę bywa teraz tłoczno w rozrywkowo - wypoczynkowych miejscach. Aczkolwiek myślałam, ze kogo jak kogo, ale Ciebie uciesza wolne niedziele R i polubisz weekendy

Zdecydowanie bardziej wolę wolne dni robocze, o niebo więcej z nich wyciskamy. Wszystko można załatwić, a w terenie czy kawiarniach panuje spokój i cisza R nawet na grzyby nie chodzi w niedzielę, bo też gęsto w lesie.

[magdamarysia84]

Dziękuję dziewczyny za miłe słowa

Nie chcę zmieniać lekarza, ten mój dotychczasowy jest bardzo dobrym specjalistą od ChAD i doświadczonym lekarzem. To nie jego wina, że stosunkowo często muszę kombinować z lekami. Są po prostu przypadki cięższe i lżejsze. Jutrzejsza wizyta u innego specjalisty wynika z tego, że potrzebuję szybkiej pomocy, a mój lekarz ma długie terminy. Ważne, żeby ten jutrzejszy jakoś zareagował ze zmianą leków, wziął pod uwagę moje sugestie i dał mi choć 2 tygodnie zwolnienia, żebym mogła dojść do siebie i nabrać sił na powrót do codziennych obowiązków.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magnolia79]

A tak na marginesie to kupiłam ostatnio Wielka pakę, chyba z 5 kg dobrego, zdrowego żarcia. Aż R z ciekawości otwierał, co ja tam kupiłam?! Dużo kasz, kilka makaronów, nawet mąkę pełnoziarnistą. Do tego zmieniam olej rzepakowy na olej kokosowy bezwonny. Zobaczymy, czy mi to wyjdzie na zdrowie.IMG_20210927_134713.jpgIMG_20210927_135444.jpg

[yyahyoo]

Napisane przez magnolia79

A tak na marginesie to kupiłam ostatnio Wielka pakę, chyba z 5 kg dobrego, zdrowego żarcia. Aż R z ciekawości otwierał, co ja tam kupiłam?! Dużo kasz, kilka makaronów, nawet mąkę pełnoziarnistą. Do tego zmieniam olej rzepakowy na olej kokosowy bezwonny. Zobaczymy, czy mi to wyjdzie na zdrowie.Załącznik 7759276Załącznik 7759277

tez jestem ciekawa

ja kupuję tylko pełnoziarniste makarony (tylko do rosołu daje zwykły) i mąki od dawna. Zdecydowanie widze, ze czuję sie po tym lepiej.
Niekoniecznie kupuję bio, bo jednak drogo wychodzi a w sumie nie widze wielkiej róznicy miedzy BIO i zwykłym jedzeniem. Oprócz ceny

[magdamarysia84]

Fajne zakupy Magnolia
My czasami kupujemy w Selgrosie i zdarza się, że wpadają kasze i makarony w opakowaniach po 5 kg

A tak ogólnie to bardzo lubię takie zdrowe zakupy

[brzydula_81]

Napisane przez magnolia79

Też dziś wracam do rzeczywistości to był dla mnie strasznie słaby weekend do tego wczoraj piękna pogoda i masa ludzi wszędzie. Nie odpoczęłam, nie zrelaksowałam się, nie naładowałam baterii tylko jedno zdjęcia zrobiłam, ale jesień powolutku nadchodzi z kolorami Trochę w weekend poczytałam, skończyłam Mastertona, zaczytałam się w "Tu i teraz" Santy Montefiore. Obejrzałam Gosia połowę filmu "Rebeka" z 1940 roku no koniecznie muszę drugi raz przeczytać tę powieść
Miałam wczoraj kupić sobie botki i książkę i nic nie kupiłam. Taki nastrój...
A bardzo chcę ten poradnik https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4983...sz-swoje-zycie Tak czuję, że go potrzebuję. Jak nie będzie na Legimi, to sobie kupię. Czytałam wcześniejszą książkę tej autorki, bardzo poruszająca. W podobnym klimacie do "Człowiek w poszukiwaniu sensu" Frankla.

Dziś piękna pogoda, już umówiłam się do fryzjera, ale na przyszły tydzień, bo najbardziej mi odpowiadały godziny, a lubię z samiutkiego rana Może później znajdę czas na tarrassing. Na razie porządki, pranie, mielone z suszonymi grzybami. Trzeba dalej gonić z puzzlami. Chcę kupić dla R torbę i wszystkie, które obejrzałam na CCC są małe już mi się szukać odechciewa. Jeszcze na eobuwie sprawdzę, w jak nie to perfumy, tylko standardowo nie wiem jakie. Uwielbiam robić prezenty dla faceta
Kupiłam sobie Zwierciadło jako dodatek były dwie odżywki do paznokci

I to chyba tyle... Dobrego, nowego tygodnia Załącznik 7759269Załącznik 7759270Załącznik 7759271

W weekend faktycznie ciężko o wolną przestrzeń i może dlatego nie odpoczęłas.. ale poniedziałek jest i pewnie dziś doładujesz..

Napisane przez magdamarysia84

Dzień dobry

Gwiazdko, spóźnione wszystkiego najlepszego Sto lat!!! 🥳

Dziewczyny, będę z Wami szczera - choruję na chorobę afektywną dwubiegunową i ostatnio mój stan się pogorszył. Spadam w dół, ledwo daję sobie radę w pracy, źle sypiam, męża często nie ma w domu. Rano ryczę jak mam iść do pracy. No same tregedie. Ale dobra mina do złej gry była... Cały weekend przeleżałam w łóżku na lekach uspokajających i nasennych.
Myślę, że muszę zmienić leki, bo dotychczasowe już nie działają. I nie mogę się tak faszerować tymi, które uzależniają. Dziś nie spałam w nocy i o 5 znowu poryczałam się, że trzeba iść do pracy. No i podjęłam decyzję, że nigdzie nie idę. Najbliższy termin do mojego lekarza dopiero za miesiąc, więc zapisałam się do innego, w tej samej przychodni, mam nadzieję, że moja karta będzie do wglądu. Idę jutro. Liczę na zmianę leków zgodnie z moimi sugestiami i jakieś zwolnienie, żeby leki zaczęły działać, a ja bym mogła sobie odpocząć, zadbać o siebie, polubić się na nowo, pochodzić na spacery, oderwać od pracy.
Mam trochę wyrzuty sumienia, bo w pracy gorący okres, kilka osób nawala, szef zadowolony nie był, mogę ewentualnie zaproponować, że coś porobię w domu, to zawsze jakaś pomoc, a powinnam dać radę.
Zobaczymy co będzie, ja jestem pełna lęków i obaw. Oraz czy inny lekarz mnie zrozumie.
Trzymajcie jutro kciuki.

A tymczasem życzę Wam miłego, słonecznego i ciepłego dnia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Magda przytulam.Musi być Ci ciężko.Trzymam kciuki,żeby udało się zmienić leki na lepsze

W końcu słoneczko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magdamarysia84]

Napisane przez brzydula_81

Magda przytulam.Musi być Ci ciężko.Trzymam kciuki,żeby udało się zmienić leki na lepsze

W końcu słoneczko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję ️
Nawet takie wirtualne wsparcie bardzo dużo dla mnie znaczy
Niestety osoby z chorobami psychicznymi są często stygmatyzowane, ale widzę, że tutaj mogę być sobą. Jestem "normalna", tyle że mam silne wahania nastroju i nie jest to ode mnie zależne. Znam też osobę ze schizofrenią (partner koleżanki z ChAD) i to świetny gość - leczy się, nie jest groźny dla siebie i otoczenia. Nikt by na codzień nie pomyślał, że coś z nim nie tak. A co lepsze, to koleżanka poznała go w szpitalu psychiatrycznym.
Ja w domu też mam wsparcie - mój mąż również choruje, ale jest bardziej stabilny ode mnie i bardzo mi pomaga. W ogóle to poznaliśmy się na Facebooku na jednej z grup poświęconych ChAD
Może wydawać się nierozsądne związanie się z drugą osobą z takimi zaburzeniami, ale nikt człowieka tak nie zrozumie, jak drugi z podobnymi problemami. I mi w związkach z "normalnymi" jakoś nie wychodziło. Poza tym uczucia się nie wybiera Najbardziej tylko boję się, że nasze potencjalne dziecko mogłoby odziedziczyć chorobę. Dlatego nie wiem, czy się zdecydujemy, poza tym muszę brać leki, a na czas starań i na początku ciąży musiałabym je odstawić, czego bardzo się boję... Mieliśmy zacząć starania w tym roku, ale czym dłużej to odkładamy, tym bardziej mglista staje się wizja posiadania dziecka (najmłodsza też nie jestem, więc czekać nie mogę w nieskończoność).



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gosia261282]

Bry
Popsuła się u nas pogoda. Niby wiadomo, że ciągle nie może być ładnie na dworze, ale jednak jakiś smiteczek jest. Na moje samopoczucie pogoda często ma spory wpływ. A teraz zapowiadają cały czas opady przez długi czas. Dziś jak szliśmy do szkoły to strasznie lało. Do tego chłodno i wiatr. Brry. Nieprzyjemnie. I dzień jakiś śnięty, zdrzemnęłam się w południe z Małym, choć miałam sporo roboty w planach.
Wczoraj urodziny syna K udane. Młody zadowolony z imprezki i z prezentów.
Dzisiaj z kotem na kontrolę idziemy. A w informacji po kastracji mam, że on jeszcze przez 6 tyg może zapładniać. Chcę się spytać czy mogą dać dla Mollie tabletki antykoncepcyjne.
Coś jeszcze miałam pisać i już nie pamiętam co

Napisane przez HellcatRedeye

Dzień dobry!

Gwiazdko, spóźnione życzenia ode mnie: wszystkiego najpiękniejszego, zdrowia spełnienia marzeń, dużo radości i niech ten wymarzony domek będzie Wasz.

Wczoraj byliśmy w mieście pokazać cioci port. Było pięknie, tak ciepło jak latem. Ludzie w krótkich rękawach i japonkach. Dzisiaj jedziemy nad morze. Póki co jest niezła pogoda, oby się utrzymała.

Gosia, wyglądasz obłędnie w nowej fryzurze, jeszcze młodziej! Wszystkiego dobrego dla syna K! Zdrówka dla Twoich chłopaków.

Bell, ale fajne te kapciuchy Lubię takie na chłodniejszą porę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Masz jakieś fotki z tych wypadów?

Napisane przez Beellina

U mnie tak samo! ️ Wygrzałam się troszkę w słoneczku, miałam połapać rybki ale wolałam sie skupić na oddechu podczas leniuchowania na leżaku
Załącznik 7759226Załącznik 7759227Załącznik 7759228Załącznik 7759229

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pięknie

Napisane przez brzydula_81

BryNo właśnie dziwne, bo dziś miało być słoneczko,a ja miałam zamiar zrobić pranie

Wczoraj zrobiłam 40 km na rowerze, zaraz się okaże czy mam zakwasy Załącznik 7759251

Wysłane z mojego motorola one zoom przy użyciu Tapatalka

Wow! Ale masz kondycję, podziwiam!
Wiadomo już coś czy Cię przyjęli do nowej pracy?

Napisane przez magnolia79

Też dziś wracam do rzeczywistości to był dla mnie strasznie słaby weekend do tego wczoraj piękna pogoda i masa ludzi wszędzie. Nie odpoczęłam, nie zrelaksowałam się, nie naładowałam baterii tylko jedno zdjęcia zrobiłam, ale jesień powolutku nadchodzi z kolorami Trochę w weekend poczytałam, skończyłam Mastertona, zaczytałam się w "Tu i teraz" Santy Montefiore. Obejrzałam Gosia połowę filmu "Rebeka" z 1940 roku no koniecznie muszę drugi raz przeczytać tę powieść
Miałam wczoraj kupić sobie botki i książkę i nic nie kupiłam. Taki nastrój...
A bardzo chcę ten poradnik https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4983...sz-swoje-zycie Tak czuję, że go potrzebuję. Jak nie będzie na Legimi, to sobie kupię. Czytałam wcześniejszą książkę tej autorki, bardzo poruszająca. W podobnym klimacie do "Człowiek w poszukiwaniu sensu" Frankla.

Dziś piękna pogoda, już umówiłam się do fryzjera, ale na przyszły tydzień, bo najbardziej mi odpowiadały godziny, a lubię z samiutkiego rana Może później znajdę czas na tarrassing. Na razie porządki, pranie, mielone z suszonymi grzybami. Trzeba dalej gonić z puzzlami. Chcę kupić dla R torbę i wszystkie, które obejrzałam na CCC są małe już mi się szukać odechciewa. Jeszcze na eobuwie sprawdzę, w jak nie to perfumy, tylko standardowo nie wiem jakie. Uwielbiam robić prezenty dla faceta
Kupiłam sobie Zwierciadło jako dodatek były dwie odżywki do paznokci

I to chyba tyle... Dobrego, nowego tygodnia Załącznik 7759269Załącznik 7759270Załącznik 7759271

Przykro mi, że weekend u Ciebie nie bardzo.
A jakie botki masz upatrzone?
Ja jak dotąd nie miałam trudno z prezentami dla K, ale to były takie konkretne typu zegarek, sprzęt grający, słuchawki, dostał też książkę o Metallice, perfumy.

Napisane przez magdamarysia84

Dzień dobry

Gwiazdko, spóźnione wszystkiego najlepszego Sto lat!!!

Dziewczyny, będę z Wami szczera - choruję na chorobę afektywną dwubiegunową i ostatnio mój stan się pogorszył. Spadam w dół, ledwo daję sobie radę w pracy, źle sypiam, męża często nie ma w domu. Rano ryczę jak mam iść do pracy. No same tregedie. Ale dobra mina do złej gry była... Cały weekend przeleżałam w łóżku na lekach uspokajających i nasennych.
Myślę, że muszę zmienić leki, bo dotychczasowe już nie działają. I nie mogę się tak faszerować tymi, które uzależniają. Dziś nie spałam w nocy i o 5 znowu poryczałam się, że trzeba iść do pracy. No i podjęłam decyzję, że nigdzie nie idę. Najbliższy termin do mojego lekarza dopiero za miesiąc, więc zapisałam się do innego, w tej samej przychodni, mam nadzieję, że moja karta będzie do wglądu. Idę jutro. Liczę na zmianę leków zgodnie z moimi sugestiami i jakieś zwolnienie, żeby leki zaczęły działać, a ja bym mogła sobie odpocząć, zadbać o siebie, polubić się na nowo, pochodzić na spacery, oderwać od pracy.
Mam trochę wyrzuty sumienia, bo w pracy gorący okres, kilka osób nawala, szef zadowolony nie był, mogę ewentualnie zaproponować, że coś porobię w domu, to zawsze jakaś pomoc, a powinnam dać radę.
Zobaczymy co będzie, ja jestem pełna lęków i obaw. Oraz czy inny lekarz mnie zrozumie.
Trzymajcie jutro kciuki.

A tymczasem życzę Wam miłego, słonecznego i ciepłego dnia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przytulam Cię mocno i trzymam kciuki, żeby wszystko wyszło po Twojej myśli u lekarza

Napisane przez magdamarysia84

Fajne zakupy Magnolia
My czasami kupujemy w Selgrosie i zdarza się, że wpadają kasze i makarony w opakowaniach po 5 kg

A tak ogólnie to bardzo lubię takie zdrowe zakupy

My standardowo po 5 kg ryżu kupujemy i starcza to nam na 2 tygodnie

Napisane przez magdamarysia84

Dziękuję ️
Nawet takie wirtualne wsparcie bardzo dużo dla mnie znaczy
Niestety osoby z chorobami psychicznymi są często stygmatyzowane, ale widzę, że tutaj mogę być sobą. Jestem "normalna", tyle że mam silne wahania nastroju i nie jest to ode mnie zależne. Znam też osobę ze schizofrenią (partner koleżanki z ChAD) i to świetny gość - leczy się, nie jest groźny dla siebie i otoczenia. Nikt by na codzień nie pomyślał, że coś z nim nie tak. A co lepsze, to koleżanka poznała go w szpitalu psychiatrycznym.
Ja w domu też mam wsparcie - mój mąż również choruje, ale jest bardziej stabilny ode mnie i bardzo mi pomaga. W ogóle to poznaliśmy się na Facebooku na jednej z grup poświęconych ChAD
Może wydawać się nierozsądne związanie się z drugą osobą z takimi zaburzeniami, ale nikt człowieka tak nie zrozumie, jak drugi z podobnymi problemami. I mi w związkach z "normalnymi" jakoś nie wychodziło. Poza tym uczucia się nie wybiera Najbardziej tylko boję się, że nasze potencjalne dziecko mogłoby odziedziczyć chorobę. Dlatego nie wiem, czy się zdecydujemy, poza tym muszę brać leki, a na czas starań i na początku ciąży musiałabym je odstawić, czego bardzo się boję... Mieliśmy zacząć starania w tym roku, ale czym dłużej to odkładamy, tym bardziej mglista staje się wizja posiadania dziecka (najmłodsza też nie jestem, więc czekać nie mogę w nieskończoność).



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chyba o planowaniu dziecja najlepiej pogadać z lekarzami.

Wysłane z mojego ELS-NX9 przy użyciu Tapatalka

[yyahyoo]

Napisane przez magdamarysia84

Dziękuję ️
Nawet takie wirtualne wsparcie bardzo dużo dla mnie znaczy
Niestety osoby z chorobami psychicznymi są często stygmatyzowane, ale widzę, że tutaj mogę być sobą. Jestem "normalna", tyle że mam silne wahania nastroju i nie jest to ode mnie zależne. Znam też osobę ze schizofrenią (partner koleżanki z ChAD) i to świetny gość - leczy się, nie jest groźny dla siebie i otoczenia. Nikt by na codzień nie pomyślał, że coś z nim nie tak. A co lepsze, to koleżanka poznała go w szpitalu psychiatrycznym.
Ja w domu też mam wsparcie - mój mąż również choruje, ale jest bardziej stabilny ode mnie i bardzo mi pomaga. W ogóle to poznaliśmy się na Facebooku na jednej z grup poświęconych ChAD
Może wydawać się nierozsądne związanie się z drugą osobą z takimi zaburzeniami, ale nikt człowieka tak nie zrozumie, jak drugi z podobnymi problemami. I mi w związkach z "normalnymi" jakoś nie wychodziło. Poza tym uczucia się nie wybiera Najbardziej tylko boję się, że nasze potencjalne dziecko mogłoby odziedziczyć chorobę. Dlatego nie wiem, czy się zdecydujemy, poza tym muszę brać leki, a na czas starań i na początku ciąży musiałabym je odstawić, czego bardzo się boję... Mieliśmy zacząć starania w tym roku, ale czym dłużej to odkładamy, tym bardziej mglista staje się wizja posiadania dziecka (najmłodsza też nie jestem, więc czekać nie mogę w nieskończoność).



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Magda wspaniale, ze sie z mężem znaleźliście. W takich sytuacjach wsparcie jest bardzo ważne.No i umiejętnosć zrozumienia tego drugiego człowieka. Z dzieckiem to faktycznie ciężka decyzja - myślę podobnie jak Gosia - trzebaby sie z lekarzem skonsultować. Bedziecie mądrzejsi.

[evela28]

Napisane przez yyahyoo

tez jestem ciekawa

ja kupuję tylko pełnoziarniste makarony (tylko do rosołu daje zwykły) i mąki od dawna. Zdecydowanie widze, ze czuję sie po tym lepiej.
Niekoniecznie kupuję bio, bo jednak drogo wychodzi a w sumie nie widze wielkiej róznicy miedzy BIO i zwykłym jedzeniem. Oprócz ceny

A dzieciaki nie marudzą ze naleśniki takie ciemne, a ciasto jak sie udaje.


Magda przytulam cię, fajnie ze masz męża który cię wspiera to naprawdę ważne. Oby lekarz cię wysłuchał i leki szybko pomogły.

[yyahyoo]

Napisane przez evela28

A dzieciaki nie marudzą ze naleśniki takie ciemne, a ciasto jak sie udaje.


Magda przytulam cię, fajnie ze masz męża który cię wspiera to naprawdę ważne. Oby lekarz cię wysłuchał i leki szybko pomogły.

nie marudzą. Nawet fajnie wyglądaja takie naleśniki. Tylko ciasto potrzebuje troche więcej czasu, zeby wyrosnac.

[Beellina]

Napisane przez brzydula_81

BryNo właśnie dziwne, bo dziś miało być słoneczko,a ja miałam zamiar zrobić pranie

Wczoraj zrobiłam 40 km na rowerze, zaraz się okaże czy mam zakwasy Załącznik 7759251

Wysłane z mojego motorola one zoom przy użyciu Tapatalka

Wow mini maraton i co były zakwasy? Przy dzisiejszej pogodzie mogłaś zrobić powtórkę na te zakwasy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

Napisane przez magnolia79

Też dziś wracam do rzeczywistości to był dla mnie strasznie słaby weekend do tego wczoraj piękna pogoda i masa ludzi wszędzie. Nie odpoczęłam, nie zrelaksowałam się, nie naładowałam baterii tylko jedno zdjęcia zrobiłam, ale jesień powolutku nadchodzi z kolorami Trochę w weekend poczytałam, skończyłam Mastertona, zaczytałam się w "Tu i teraz" Santy Montefiore. Obejrzałam Gosia połowę filmu "Rebeka" z 1940 roku no koniecznie muszę drugi raz przeczytać tę powieść
Miałam wczoraj kupić sobie botki i książkę i nic nie kupiłam. Taki nastrój...
A bardzo chcę ten poradnik https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4983...sz-swoje-zycie Tak czuję, że go potrzebuję. Jak nie będzie na Legimi, to sobie kupię. Czytałam wcześniejszą książkę tej autorki, bardzo poruszająca. W podobnym klimacie do "Człowiek w poszukiwaniu sensu" Frankla.

Dziś piękna pogoda, już umówiłam się do fryzjera, ale na przyszły tydzień, bo najbardziej mi odpowiadały godziny, a lubię z samiutkiego rana Może później znajdę czas na tarrassing. Na razie porządki, pranie, mielone z suszonymi grzybami. Trzeba dalej gonić z puzzlami. Chcę kupić dla R torbę i wszystkie, które obejrzałam na CCC są małe już mi się szukać odechciewa. Jeszcze na eobuwie sprawdzę, w jak nie to perfumy, tylko standardowo nie wiem jakie. Uwielbiam robić prezenty dla faceta
Kupiłam sobie Zwierciadło jako dodatek były dwie odżywki do paznokci

I to chyba tyle... Dobrego, nowego tygodnia Załącznik 7759269Załącznik 7759270Załącznik 7759271

Idzie ci dobrze z puzzlami. Ja sie szybko denerwuje jak coś mi nie idzie, nie moge znalesc odpowiedniego klocka i szybko rezygnuje..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------

Napisane przez magdamarysia84

Dzień dobry

Gwiazdko, spóźnione wszystkiego najlepszego Sto lat!!! 🥳

Dziewczyny, będę z Wami szczera - choruję na chorobę afektywną dwubiegunową i ostatnio mój stan się pogorszył. Spadam w dół, ledwo daję sobie radę w pracy, źle sypiam, męża często nie ma w domu. Rano ryczę jak mam iść do pracy. No same tregedie. Ale dobra mina do złej gry była... Cały weekend przeleżałam w łóżku na lekach uspokajających i nasennych.
Myślę, że muszę zmienić leki, bo dotychczasowe już nie działają. I nie mogę się tak faszerować tymi, które uzależniają. Dziś nie spałam w nocy i o 5 znowu poryczałam się, że trzeba iść do pracy. No i podjęłam decyzję, że nigdzie nie idę. Najbliższy termin do mojego lekarza dopiero za miesiąc, więc zapisałam się do innego, w tej samej przychodni, mam nadzieję, że moja karta będzie do wglądu. Idę jutro. Liczę na zmianę leków zgodnie z moimi sugestiami i jakieś zwolnienie, żeby leki zaczęły działać, a ja bym mogła sobie odpocząć, zadbać o siebie, polubić się na nowo, pochodzić na spacery, oderwać od pracy.
Mam trochę wyrzuty sumienia, bo w pracy gorący okres, kilka osób nawala, szef zadowolony nie był, mogę ewentualnie zaproponować, że coś porobię w domu, to zawsze jakaś pomoc, a powinnam dać radę.
Zobaczymy co będzie, ja jestem pełna lęków i obaw. Oraz czy inny lekarz mnie zrozumie.
Trzymajcie jutro kciuki.

A tymczasem życzę Wam miłego, słonecznego i ciepłego dnia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mocno przytulam i trzymam kciuki za ciebie Madzia wspaniale że masz męża który cie rozumie i wie jak reagować kiedy masz "złe" dni. Trzymam mocno jak potrafię kciuki za dobrze dobrane leki i NIE DAJ SIĘ! Bądź silna i uśmiech

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ----------

Napisane przez magnolia79

Jasia, źle się czułam do tego tak jak pisałam, w niedzielę wszędzie pełno ludzi. W sumie żałuję, że nie pojechaliśmy gdzieś w jakieś pustkowie. Mam nadzieję, że odbijemy to sobie w tygodniu.
Weekendy zdecydowanie mi nie służą...

Magda, przutulasy i kciukasy za wizytę u lekarza. Może się okazać, że lekarz będzie bardzo dobry i wizyta na plus! Oby leki pomogły.

A ja dalej nie umiem uwierzyć że Mag ty tak z tymi weekendami dobrze nie trzymasz i jesteś naprawdę jedyną osobą którą znam która czeka na rozpoczęcie tydodnia
Ja tam czekam w poniedziałki zawsze już na piątek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------

Napisane przez magnolia79

A tak na marginesie to kupiłam ostatnio Wielka pakę, chyba z 5 kg dobrego, zdrowego żarcia. Aż R z ciekawości otwierał, co ja tam kupiłam?! Dużo kasz, kilka makaronów, nawet mąkę pełnoziarnistą. Do tego zmieniam olej rzepakowy na olej kokosowy bezwonny. Zobaczymy, czy mi to wyjdzie na zdrowie.Załącznik 7759276Załącznik 7759277

Nawet Bulka tarta razowa, wow.
I Barszcz czerwony ciekawy.
Fajne zakupy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[brzydula_81]

Gosia jeszcze nic nie wiadomo...może coś w tym tygodniu się wyjaśni...

Napisane przez Beellina

Wow mini maraton i co były zakwasy? Przy dzisiejszej pogodzie mogłaś zrobić powtórkę na te zakwasy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

Idzie ci dobrze z puzzlami. Ja sie szybko denerwuje jak coś mi nie idzie, nie moge znalesc odpowiedniego klocka i szybko rezygnuje..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------

Mocno przytulam i trzymam kciuki za ciebie Madzia wspaniale że masz męża który cie rozumie i wie jak reagować kiedy masz "złe" dni. Trzymam mocno jak potrafię kciuki za dobrze dobrane leki i NIE DAJ SIĘ! Bądź silna i uśmiech

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ----------

A ja dalej nie umiem uwierzyć że Mag ty tak z tymi weekendami dobrze nie trzymasz i jesteś naprawdę jedyną osobą którą znam która czeka na rozpoczęcie tydodnia
Ja tam czekam w poniedziałki zawsze już na piątek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------

Nawet Bulka tarta razowa, wow.
I Barszcz czerwony ciekawy.
Fajne zakupy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie nawet nie mam zakwasów- droga była płaska więc się nie zmęczyłam,tylko trochę mnie boli zadek

Wysłane z mojego motorola one zoom przy użyciu Tapatalka

[magnolia79]

Bell, no nie trzymam się dobrze z weekendami, za to z poniedziałkami idealnie
Dziś był dobry dzień

Magda, wspaniale że razem z mężem się wspieracie. To bardzo ważne, a Tobie życzę wszystkiego dobrego, przede wszystkim spokojnego czasu dla Ciebie, kiedy leki będą pozytywnie działać.

[brzydula_81]

Bry

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Beellina]

Dzień dobry
Mglisty poranek.. Taki ponury. Jakby miało padać.
A tu trzeba pracować
Milego poranka dla Was

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz