Co sądzicie o .... ? - ZBIORCZY II

[victorion]

Napisane przez LadyChatterbox

http://www.mishmashclothing.pl/produkt/20773-2f2dd843 - co sądzicie? mam mieszane uczucia

Cóż... zgadzam się z poniższym:

Napisane przez j_fly

To coś nigdy nie powinno powstać

[aykiz]

He dziewczyny pomóżcie bo brak pomysłu..
mam bardzo długo stać, i wybrałam najwygodniejsze buty ale czy one pasują?

mam taką sukienkę tylko że krótki rękawek i bardziej rzokloszowną
a buty coś w tym stylu


są takiego samego koloru, tylko moją inny wzorek. a jak nie pasują to co radzicie?

[pani_smith]

dla mnie koronka i ażur to nieco za dużo na raz - tym bardziej jak są jeszcze warstwy. do tej sukienki wybrałabym gładkie buty, a jesli buty są najwygodniejsze na świecie to wtedy po prostu gładka sukienkę

[Rena]

Takie buty to raczej do dzinsow.

[aykiz]

mam taką czarną sukienkę i kompletnie nie wiem jakie buty i dodatki do niej dobrać

jeśli można prosic o przykładowe zdjęcia bucików

[Platynka88]

Proste, gładkie czółenka bym wybrała, jeśli mają być wygodne to na niższym obcasie lub klocku. Kolor to masz spory wybór. Z innych dodatków to bym koczyki założyła jakieś dłuższe i torebkę wzięła.

[martaakow]

aykiz, do koronkowej sukienki najlepszy będzie gładki but.
Ażur + koronka to za dużo "szczęścia"




A ja mam inne pytanie, które mnie nurtuje od wiosny:
Co sądzicie o płaszczach bez podszewki?
Zauważyłam, że ostatnio jest ich mnóstwo, ale nie jestem przekonana. Mam wrażenie, że przez taki płaszczyk będzie przewiewać w przypadku nawet niezbyt silnego wiatru. Jednak ta podszewka trochę stopuje, nawet jeśli to tylko poliestrowy cienki materiał.
Niestety takich płaszczy jest na tyle dużo, że niejednokrotnie już jakiś mi się w sklepie spodobał i bach! bez podszewki, więc od razu rezygnowałam. Może niesłusznie? A może jednak to są takie płaszczyki do samochodu - wsiąść w garażu, wysiąść pod pracą i przejść 100 m do budynku?

[Wampierz]

Napisane przez LadyChatterbox

http://www.mishmashclothing.pl/produkt/20773-2f2dd843 - co sądzicie? mam mieszane uczucia

Wygląda jak nawiązanie do mody z lat 80-tych - takie rzeczy nosiła m.in. Cyndi Lauper. Tylko to ma trochę uproszczoną konstrukcję względem tamtych rzeczy. To był taki trend, który polegał trochę na dekonstrukcji i ośmieszaniu wieczorowych strojów i seksownej bielizny.

Ogólnie taka sukienka ma swój sens, ale nie jako elegancka czy wyjściowa, tylko jako coś zabawnego, bardziej ekscentrycznego.

[Sawanl]

Dziewczyny szukam butów na jesień dla 6 latki. Najlepiej z prawdziwej skóry. Wpadły mi w oko te:
https://www.ministore.pl/botki-barte...g-szary-p10356
Nie miałam jeszcze do czynienia z butami z nubuku. Myślicie, że warto? Czy to sie impregnuje jakoś dodatkowo?

[martaakow]

Napisane przez Sawanl

Dziewczyny szukam butów na jesień dla 6 latki. Najlepiej z prawdziwej skóry. Wpadły mi w oko te:
https://www.ministore.pl/botki-barte...g-szary-p10356
Nie miałam jeszcze do czynienia z butami z nubuku. Myślicie, że warto? Czy to sie impregnuje jakoś dodatkowo?

Można pryskać specjalnym sprayem do tworzenia powłoki wodoodpornej.
Ale ile to warte - nie wiem. Staram się mimo wszystko nie chodzić w deszczowe dni w butach z nubuku/zamszu. Wiadomo, że czasem mnie złapie deszcz i tragedii nie ma (tylko trzeba wyczyścić i ponownie spryskać, ważne też żeby buty porządnie wyschły)
Dziecku poszukałabym chyba botków z licowej skóry, która nie jest aż tak wrażliwa na wodę. 6-latka może nie omijać kałuż z myślą, że jej buty + woda to nie najlepsze połączenie

[Morticia_Addams]

Napisane przez Sawanl

Dziewczyny szukam butów na jesień dla 6 latki. Najlepiej z prawdziwej skóry. Wpadły mi w oko te:
https://www.ministore.pl/botki-barte...g-szary-p10356
Nie miałam jeszcze do czynienia z butami z nubuku. Myślicie, że warto? Czy to sie impregnuje jakoś dodatkowo?

Mam wiele par butów z nubuku, a te które wystawiam na deszcz/śnieg zawsze impregnuję impregnatem do nubuku i zamszu firmy Nikwax (próbowałam innych, ale en się najlepiej spisuje). Musisz tylko wziąć pod uwagę fakt, że jeśli zamierzasz impregnować buty - kolor może przyciemnieć po nałożeniu impregnatu, więc jeśli pokryjesz nią tylko część buta okrywającą stopę - cholewka kryjąca kostkę i łydkę może mieć inną barwę - wtedy trzeba impregnować cały but, by kolor był jednolity.
Wybrane przez Ciebie buty są ładne, ale przez dziurkowaną cholewkę bez problemu przeleci woda, a sześciolatki raczej lubią skakanie po kałużach...

[elektro_lit]

Zamówiłam pierwszy raz w wooloverslondon, widziałam jak wielokrotnie są wspominani na wizazu, więc skorzystałam z promocji. Teraz tylko czekać cierpliwie na paczkę 😊 Mam nadzieję, że zamówione sweterki będą dobrej jakości 👌

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aykiz]

mniej więcej do połowy uda, ja mam mętlik raz wydaje mi się że jest ok, a za chwila już nie i tak w kółko. Dlatego zadaje to pytanie.
mam taką sukienkę przymierzałąm ja do innej mojej sukienki i długość była prawie taka sama ( to inna sukienka była 2-3cm krótsza)
ciągle wydaje mi się że ta sukienka jest za krótka ( dziwne w sklepie nie miełam takiego wrażenia) tzn jak patrzą na nią z przodu jest ok ale nagle mam takie myśli a co jeśli tyłek mi widać? może to dlatego że w domu musieliśmy na dłuzszą chwikę zdemontować duże lustro i nie mogę się przejrzeć.
dlatego zadaję pytanie co sądzicie o takiej długości? czy dla was jest ok czy za krótka?


ta sukienka jest mniej więcej taka
w domu mi mówią że nic nie widać dopóki nie zaczne sie schylać na sztywna/ robic skłonów
jak sobie pisakiem zrobiłam ślad do kąd sięga to własnie mniej więcej do połowy uda.

[chabrymakiistokrotki]

Napisane przez elektro_lit

Zamówiłam pierwszy raz w wooloverslondon, widziałam jak wielokrotnie są wspominani na wizazu, więc skorzystałam z promocji. Teraz tylko czekać cierpliwie na paczkę �� Mam nadzieję, że zamówione sweterki będą dobrej jakości ��

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Piona! Ja niedawno dostałam swoje dwa swetry tej marki i jestem zachwycona

---------- Dopisano o 01:59 ---------- Poprzedni post napisano o 01:54 ----------

Napisane przez aykiz

mniej więcej do połowy uda, ja mam mętlik raz wydaje mi się że jest ok, a za chwila już nie i tak w kółko. Dlatego zadaje to pytanie.
mam taką sukienkę przymierzałąm ja do innej mojej sukienki i długość była prawie taka sama ( to inna sukienka była 2-3cm krótsza)
ciągle wydaje mi się że ta sukienka jest za krótka ( dziwne w sklepie nie miełam takiego wrażenia) tzn jak patrzą na nią z przodu jest ok ale nagle mam takie myśli a co jeśli tyłek mi widać? może to dlatego że w domu musieliśmy na dłuzszą chwikę zdemontować duże lustro i nie mogę się przejrzeć.
dlatego zadaję pytanie co sądzicie o takiej długości? czy dla was jest ok czy za krótka?


ta sukienka jest mniej więcej taka
w domu mi mówią że nic nie widać dopóki nie zaczne sie schylać na sztywna/ robic skłonów
jak sobie pisakiem zrobiłam ślad do kąd sięga to własnie mniej więcej do połowy uda.

Dla mnie najważniejsza jest wygoda. Jeśli nosząc sukienkę musiałabym ciągle pamiętać, żeby się nie schylać, nie przechylać, nie kucać (a jeśli coś Ci upadnie?), żeby mi jej torebka nie podwinęła, to wolałabym jej w ogóle nie zakładać.
Raz widziałam na schodach do metra Japonkę w rozkloszowanej krótkiej sukience. Przypuszczam, że osiągnęła dokładnie taki efekt jaki chciała: sukienka zakrywała pośladki, ale przy przechylaniu ciała do przodu odsłaniał się kawałek majtek. Przyznam, że to było intrygujące i nie mogłam oderwać wzroku, ale sama bym się tak nie ubrała. Po pierwsze nie mam tak zgrabnych ud, a po drugie błyskanie majtkami jednak nie jest dla mnie.

---------- Dopisano o 02:00 ---------- Poprzedni post napisano o 01:59 ----------

Napisane przez Sawanl

Dziewczyny szukam butów na jesień dla 6 latki. Najlepiej z prawdziwej skóry. Wpadły mi w oko te:
https://www.ministore.pl/botki-barte...g-szary-p10356
Nie miałam jeszcze do czynienia z butami z nubuku. Myślicie, że warto? Czy to sie impregnuje jakoś dodatkowo?

Ja korzystam z porad tego pana:
http://czasgentlemanow.pl/2014/01/ko...icowa-i-zamsz/
jest dokładnie tak jak mówi

---------- Dopisano o 02:04 ---------- Poprzedni post napisano o 02:00 ----------

Napisane przez martaakow

aykiz, do koronkowej sukienki najlepszy będzie gładki but.
Ażur + koronka to za dużo "szczęścia"




A ja mam inne pytanie, które mnie nurtuje od wiosny:
Co sądzicie o płaszczach bez podszewki?
Zauważyłam, że ostatnio jest ich mnóstwo, ale nie jestem przekonana. Mam wrażenie, że przez taki płaszczyk będzie przewiewać w przypadku nawet niezbyt silnego wiatru. Jednak ta podszewka trochę stopuje, nawet jeśli to tylko poliestrowy cienki materiał.
Niestety takich płaszczy jest na tyle dużo, że niejednokrotnie już jakiś mi się w sklepie spodobał i bach! bez podszewki, więc od razu rezygnowałam. Może niesłusznie? A może jednak to są takie płaszczyki do samochodu - wsiąść w garażu, wysiąść pod pracą i przejść 100 m do budynku?

Wydaje mi się, że ten brak podszewki to tylko skąpstwo producenta: raz, że oszczędza materiał, a po drugie nie musi płacić swoim Azjatom za godziny wszywania podszewek, której i tak nie widać... Badziew i powierzchowność.

---------- Dopisano o 02:20 ---------- Poprzedni post napisano o 02:04 ----------

Wróciłam dziś wieczorem z Paryża i... o matko, za dużo by opowiadać o wyglądzie, stylu Paryżanek... Ale zauważyłam, że kobiety zachowują się tam inaczej, niż w innych miastach. Przede wszystkim w takim Londynie w metrze ludzie są niewidzialni. Nie patrzą na siebie, nie widzą i już. W Paryżu kobiety bezwstydnie "obczajają" inne kobiety od stóp do głów: jak są ubrane, jak są umalowane. Co więcej okazują swoje zdanie, kiedy coś im się podoba albo nie podoba. Np. jedna kobieta obejrzała mnie od stóp do głów i na koniec uśmiechnęła się do mnie szeroko pokazując brodą na mój sweter, inna pokiwała głową na widok moich spodni (miała bardzo podobne), innej wyraźnie nie podobał się mój wspomniany wyżej sweter. Oglądała mnie w kolejce do przymierzalni jakby zastanawiała się, co jej w nim nie pasuje Mówię tutaj zarówno o młodych zwyczajnych dziewczynach, jak i o idealnie ubranych kobietach w średnim wieku wracających z pracy z naręczem papierów. Zresztą to samo robią jedząc coś. Jedna kobieta uśmiechnęła się do mnie pokazując na ciastko, które właśnie jadła. Swoją drogą sama zrobiłam zakupy w tej samej piekarni i mieli GENIALNE wyroby!
No i tak myślę, że z jednej strony fajna taka codzienność, a z drugiej to potworna presja i duże ryzyko kompleksów, jeśli miałabym się codziennie bać, że akurat jednego dnia wyjdę z domu nieuczesana albo z odpryskiem na paznokciu i obce osoby poczują się do okazania mi dezaprobaty... Któraś z Was była w Paryżu? Macie swoje obserwacje w tym temacie?

[elektro_lit]

Napisane przez chabrymakiistokrotki

Piona! Ja niedawno dostałam swoje dwa swetry tej marki i jestem zachwycona [COLOR="Silver"]

😊

Napisane przez chabrymakiistokrotki

Któraś z Was była w Paryżu? Macie swoje obserwacje w tym temacie?

Nie, ale mi sie marzy, więc dobrze wiedzieć, że pasuje się odpicować na zwiedzanie 😀 Chociaż przy moim zakreceniu chyba nie muszę- i tak nie zauważę 😄

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pani_smith]

@aykiz
imho wszystko zależy od nogi. niestety sukienki w tej długości są bezwzględne i nieco większe "udko" bedzie sprawiało wrażenie, że jest zbyt kuso.

@chabrymakiistoktotki
francuski wyglądają zawsze swietnie, nie epatują markami (noszą "firmówki" ale metki nie krzyczą) i sa kobiece nie ocierając się o wulgarność. w przeciwieństwie do polek są zawsze eleganckie (nawet po godzinach i w jeansach) i najładniej na świecie noszą płaskie buty

[chabrymakiistokrotki]

Napisane przez elektro_lit

😊



Nie, ale mi sie marzy, więc dobrze wiedzieć, że pasuje się odpicować na zwiedzanie 😀 Chociaż przy moim zakreceniu chyba nie muszę- i tak nie zauważę 😄

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Odpicować niekoniecznie, ale raczej ubierać, jakbyś wychodziła na kawę z koleżanką

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ----------

Napisane przez pani_smith

@aykiz
imho wszystko zależy od nogi. niestety sukienki w tej długości są bezwzględne i nieco większe "udko" bedzie sprawiało wrażenie, że jest zbyt kuso.

@chabrymakiistoktotki
francuski wyglądają zawsze swietnie, nie epatują markami (noszą "firmówki" ale metki nie krzyczą) i sa kobiece nie ocierając się o wulgarność. w przeciwieństwie do polek są zawsze eleganckie (nawet po godzinach i w jeansach) i najładniej na świecie noszą płaskie buty

Mnie się najbardziej podoba to, że wyglądają tak naturalnie i nienachalnie. Co prawda znałam sporo Francuzów w Polsce, ale nigdy wcześniej nie byłam we Francji i nie zderzyłam się z tym na taką skalę. Teraz porównuję swoje obserwacje z Polski i to, co mi mówiły Francuzki w Polsce z tym, co widziałam w Paryżu. Zaskakujące, jak głęboko w kulturze może być zakorzenione szlifowanie swojego wyglądu i stylu. Moja mama i sporo znanych mi polskich mam, w celach wychowawczych raczej kontrastują dbanie o wygląd z dbaniem o intelekt i wnętrze.

[sylwusiia1993]

co sadzicie?Moze ktos zamowil?

[majka420]

Hej kobietki
Mam pytanko co sądzicie czy na tą porę i jesień warto jeszcze zaopatrzyć się w spodnie kolorowe np w kolorze malinowym?Wypada je teraz jeszcze nosić?

[chabrymakiistokrotki]

Napisane przez majka420

Hej kobietki
Mam pytanko co sądzicie czy na tą porę i jesień warto jeszcze zaopatrzyć się w spodnie kolorowe np w kolorze malinowym?Wypada je teraz jeszcze nosić?

Czy wypada? Gdyby były uszyte z lekkiej, wiosenno-letniej tkaniny, to wyglądałyby głupio w każdym kolorze. Plus to, że odmroziłabyś sobie tyłek. Ja myślę, że większe znaczenie niż kolor ma tkanina. Przyda się trochę radosnych barw na jesienną pluchę.

[jaroo91]

Hej!

ktoś podpowie gdzie kupię takie lub bardzo podobne koszule ?

https://www.louiesupply.com/collecti...nt=44294054222

Dziękuję!

[majka420]

Napisane przez chabrymakiistokrotki

Czy wypada? Gdyby były uszyte z lekkiej, wiosenno-letniej tkaniny, to wyglądałyby głupio w każdym kolorze. Plus to, że odmroziłabyś sobie tyłek. Ja myślę, że większe znaczenie niż kolor ma tkanina. Przyda się trochę radosnych barw na jesienną pluchę.

Chodziło mi o taki model https://item2.tradesy.com/images/red...720&height=960

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[pani_smith]

zdecydowanie zgadzam się, że nie tyle kolor, ile tkanina decyduje o tym, co się nosi przy różnej pogodzie.
spodnie ze zdjęcia są z lekkiego, ale jednak jeansu i wcale nie kojarzą się jednoznacznie z latem.

większy kłopot z takimi odcieniami mam, żeby je zestawić z resztą mojej (jesienno-zimowej) garderoby, bo kojarzą mi się jako zbyt sportowe i za mało eleganckie, aby pójść w nich do pracy, ale to temat na inną dyskusję.

[chabrymakiistokrotki]

Napisane przez majka420

Chodziło mi o taki model https://item2.tradesy.com/images/red...720&height=960

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

Ja się z kolei zgadzam z Panią Smith
Te konkretne spodnie na pewno nie są letnie, więc wypada je nosić teraz. Co do ich zestawienia z czymkolwiek... Oczywiście to kwestia gustu, dla mnie takie spodnie są poza wszelkimi rozważaniami, bo mam zupełnie inny styl (absolutnie ich nie krytykuję), ale jawią mi się jako zwyklaki, które można zestawić ze wszystkim w wielu kolorach: t-shirtem, niezbyt elegancką koszulą, swetrem, bluzą... To są po prostu spodnie, które nie będą gryzły w oczy w żadną porę roku, bo są najzwyczajniejsze w świecie.

---------- Dopisano o 22:26 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------

A swoją drogą potrzebuję porady, chociaż moje pytanie jest mało konkretne. Postaram się wszystko opisać dokładnie, żebyście miały w miarę pełny obraz.
Wywiesiłam w szafie jesienne ciuchy, pozbyłam się przy okazji tych, które z różnych powodów mi nie odpowiadały i nie mam się w co ubrać. Dopadła mnie chandra i stagnacja, nie mam na siebie pomysłu. Po pierwsze znienawidziłam swoje długo zapuszczane loki, zaczęłam się źle czuć z długimi włosami, których od jakiegoś czasu nie rozpuszczam, bo mnie przytłaczają. Z nijakiej fryzury chcę wrócić do wyrazistego boba i na pewno nie będę się farbować, bo lubię swój mysi brąz. No ale jeszcze przez 1,5 miesiąca czekają mnie koczki.
Trochę przez te włosy a trochę przez chandrę nie jestem w stanie racjonalnie ocenić moich stylizacji. Nie umiem się niczym zainspirować, a przed lustrem czuję się jakbym miała przed sobą talerz pełen smakołyków, a widziała na nim papier zamiast jedzenia.

Z zakupowym szaleństwem poczekam do przecen, zresztą na razie nie mam pomysłu w jakim kierunku iść. Na chłodne miesiące mam szary płaszcz. Obecnie noszę morsko-zielony szal, zimą będę nosić malinowy. Ze spodni mam granatowe culottes i ciemne dopasowane dżinsy, obie pary z wysokim stanem, nie zamierzam kupować innych spodni. Z narzutek mam dwa kardigany: granatowy i srebrno-szary. Mam granatową sukienkę, którą w talii opinam paskiem, upatrzyłam sobie w reserved szmizjerkę w kwiaty - jeśli będzie pasować, to kupię ją w sobotę.

Mam kilka wyrazistych dodatków: piękną skórzaną torebkę, ładne buty, naszyjnik boho, szminkę w głębokim różowym odcieniu, która rozświetla mi twarz, szale, perfumy.

Brakuje mi koszulek/bluzek i właśnie na nie nie mam pomysłu. Chciałabym kupić ze 2 bluzki, tyle mi wystarczy. Chciałabym czegoś, co podkreśli szczupłą sylwetkę i ożywi strój. Mam już dosyć t-shirtów, nie mam na nie ochoty. Koszul z kołnierzykiem nie lubię, wolałabym raczej jakieś miłe w dotyku bluzki. Nie wiem jednak jakie mają być: jasne/ciemne, wzorzyste/gładkie... Pewnie sama bym na coś wpadła, kiedy przejdzie mi chandra, ale to mogłoby potrwać do wiosny Miałam nadzieję, że Wy dacie mi pomysł, kierunek, który mnie zainspiruje i chandra przejdzie mi od ręki

[pani_smith]

moja jesienna chandra mówi cześć twojej jesiennej chandrze.
mam to samo z tą różnicą, że włosy już ogarnęłam.
do tego byłam nawet dziś na zakupach z zamiarem przewalenia wyplaty i nic. jak mi sie cos spodobało, to nie wyglądałam za ciekawie i wróciłam z paczka skarpetek kupionych na siłę

i w związku z tym nie wiem czy powinnam polecać. bardzo mi się podoba nowa kolekcja zary (pomijam jakość - jest jak zwykle różnie, ale po sieciówce niewiadomo czego się nie spodziewam), zwłaszcza te rzeczone bluzki (ja lubię koszulowe choć niekoniecznie z kołnierzykiem). maja boskie wzory, które sie podobają, ale jakoś ich na sobie nie czuje. nawet "na sile"

[ktsw]

ja tak miałam rok temu (w tym jeszcze to przede mną) - uratowały mnie groszki i paski, wiem ze w tym roku kwiaty na topie ale one nie zawsze do wszystkiego pasują jednak, do tego koszule z dresu w paru kolorach i góry miałam z głowy

[pani_smith]

no właśnie. w kwiatkach to się robię "heidi dziewczynka z gór", a to niekoniecznie wizerunek, który bym chciała mieć ;D

[chabrymakiistokrotki]

Dziękuję, Dziewczyny
Dzisiaj czuję się trochę lepiej. Postałam trochę w kuchni, upiekłam sobie kozi ser, do niego skarmelizowałam cebulę w cukrze trzcinowym i winie, zrobiłam sos, potem obejrzałam sobie film o tematyce kulinarnej. Nic mi tak nie poprawia humoru jak gotowanie, jedzenie i inne inspiracje estetyczne Nawet, jeśli wytrzaskałam się z zapału i jutro będę chodzić głodna

Na przemyślenia daję sobie czas do wyprzedaży, czyli właściwie całą jesień przepracuję z tym, co mam.
W sobotę chcę przymierzyć trzy rzeczy, ale jakoś nie nastawiam się na zakupy. Chciałabym, ale na razie czarno to widzę.
1) Link jest do koszuli, ale patrzcie na spódnicę. Jeśli okaże się, że nie da się wyciągnąć tych troczków i zmienić na granatowe (albo po prostu się ich pozbyć), to dam sobie z nią siana. A szkoda, bo spódnica jest świetna.
https://www.zara.com/uk/en/woman/top...0p4833645.html
2) Chciałam przymierzyć tę bluzkę. Mam już jedną bluzkę z reserved o tym kroju i świetnie się w niej czuję. Jeszcze wczoraj na stronie internetowej widziałam, że nie ma rozmiaru 34 i 38, jest dopiero 36 i bałam się, że 36 będzie za duża. Dzisiaj już nie ma nawet 36, za to jest 38... Jeśli nic się nie zmieni, to nici z zakupów Generalnie w takim stroju jak ta spódnica wyżej i bluzka czułabym się świetnie. http://www.reserved.com/gb/en/woman/.../flower-blouse
3) Sukienka http://www.reserved.com/gb/en/woman/...x/floral-dress
Chętnie przymierzę, chociaż obawiam się, że wyjdzie zbyt sielsko
Pani Smith, u mnie efekt a la Heidi daje dekolt hiszpański. Chociaż mam 25 lat i jestem jeszcze dziewczęca, to i tak wyglądam na bardzo surową osobę. Moje sielskie wydanie to wygląd jak do kościoła na prowincji. A to też niekoniecznie wizerunek, który chciałabym mieć

No i jak widzicie, zainteresowały mnie wspomniane wyżej kwiaty
Wzory kwiatowe często mnie odrzucają, bo są toporne (zwłaszcza w połączeniu z topornymi tkaninami!), a czasem po prostu "nie moje", jednak ta bluzka bardzo mi się podoba.

Zara z reguły cieszy moje oczy, ale jakoś pod moim kątem ciężko mi coś znaleźć. Teraz też oglądam z przyjemnością, ale do koszyka raczej bym nie wrzuciła.

[britnay]

Dziewczyny, jak oceniacie podświetlane lusterko? Pomaga zrobić makijaż gdy w pokoju jest kiepskie sztuczne oświetlenie. Czy znajde jeszcze takie w Biedronce?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pani_smith]

ta spódnica jest rewelacyjna!
wczoraj na bezsenność chorobową przegladałam własnie spódnice i doszłam do wniosku, że podobają mi się wyłacznie te w długości midi (lub mini, ale to raczej na "po godzinach"), natomiast wszystkie kończące się w okolicy kolana, które nie są typowo biurowe, sa co najmniej przaśne.
spodobała mi się jedna z hm'a. czar pewnie pryśnie jak przymierzę, bo okaże się za krótka i sztywna.