Problem z pozycją na jeźdźca

[avenly]

Cześć, nie znalazłam nigdzie podobnego tematu, jeśli był to przepraszam i proszę o przekierowanie. Z moim tż jestem od roku, współżyjemy już od ponad pół roku, jest to mój pierwszy partner. Jedynym naszym problemem w łóżku jest seks w pozycji na jeźdźca. Otóż ja bardzo tą pozycje lubię, daje mi mnóstwo przyjemności itd. Problem jest jednak taki że seksu w tej pozycji prawie nie uprawiamy bo mój tż zawsze mówi ze jest to dla niego nieprzyjemne i czasem az sprawia ból. W takim sensie ze kiedy to ja jestem na górze i proboje sie ułożyć pod roznymi kątami tak jak on mi podpowiada, czy to mega wyprostowana czy bardziej nachylona nad nim to on zawsze mówi że ma takie nieprzyjemne uczucie ze jest we mnie jakby pod złym kątem i kiedy tylko ja zaczynam się ruszać to on czuję az prawie ból, nie ma w tym nic przyjemnego, wręcz odwrotnie. Próbowaliśmy już różnie, pod różnymi kątami, nadawałam szybsze bądź wolniejsze tempo ale na jego twarzy zawsze dosyć szybko pojawiał się grymas bólu i musieliśmy zmieniać pozycję. Nie wiem co jest problemem, co robię źle, czy to z tż jest coś nie tak. Nie mam pojęcia. W innych pozycjach nie mamy żadnych problemów i zawsze sprawia nam to obojgu dużo przyjemności, nie ma mowy o żadnym bólu czy niekomfortowym uczuciu. Bardzo was proszę o pomoc, może ktoś jest w stanie mi coś doradzić, może jednak ze względu na brak mojego doświadczenia coś robię źle.

[aKatia]

Z odwróconym jeźdźcem jest tak samo?

[avenly]

Przyznaje że nie próbowaliśmy bo nawet nie chciałam proponować widząc reakcje na zwykłego. Aczkolwiek jeśli to coś może zmienić to sprobojemy najblizszym razem i zobaczę.

[arno22]

Może, twój partner ma mocno zakrzywionego penisa podczas wzwodu i dlatego sprawia mu to ból, odwrócony jeździec powinien być ok.