Dean Koontz - Twórczość

[Agneska]

Witam serdecznie,

przejrzałam to forum i nie zauważyłam wątku poświęconego stricte twórczości Deana Koontza. Jest wątek o Stephenie Kingu, który cieszy się dużą popularnością, ale jest zaledwie parę postów o Koontzie.

Pewnie niektórzy zaatakują mnie, że proza Koontza nie dorównuje książkom Grahama Mastertona czy Stephena Kinga. Dodam więc, że cenię obu tych autorów, czytam ich powieści, jednak chcę poprzez ten wątek wydobyć z twórczości Koontza to, co niedoceniane. A jest to nie niewątpliwie autor, który zna dobrze swoje rzemiosło i potrafi je w pełni wykorzystać.

Dlatego wierzę, że znajdę tutaj bratnie dusze, które lubią bądź nawet uwielbiają książki autorstwa Koontza.
Zatem zapraszam zarówno zapalonych fanów prozy Koontza, jak i osoby, które nie miały kontaktu z jego twórczością, a które postaramy się przekonać do sięgnięcia po jego książki.

Mam nadzieję, że będziemy tutaj wymieniać poglądy o przeczytanych już książkach i polecać sobie wzajemnie jakieś pozycje (książkowe oczywiście)

Od siebie dodam, że przeczytałam kilka, jak nie kilkanaście książek tego autora. Część z nich - moim skromnym zdaniem - naprawdę godnych polecenia. Część odrobinę gorszych. Ale ogólnie mówiąc - podziwiam i doceniam jego twórczość za słynny "koontzowy miszmasz", gdyż w książkach potrafi wymieszać elementy grozy, science fiction, sensacji, kryminału, thrillera czy obyczajówki.

Porozmawiajmy więc o tzw. "Strażniku krawędzi zmierzchu"

[moren]

Ja nie mialam jeszcze okazji czytac Koontza,ale moj chlopak ma kilka jego ksiazek i bardzo sobie chwali jego tworczosc Napewno wiec i ja siegne po niego.Na razie czekam na opinie na temat jego ksiazek

[Karlotta]

Z książek Koontza czytałam tylko "Cieniste ognie" i "Fałszywą pamięć" - obie bardzo mi się podobały.

[Agneska]

Hej Moren - fajnie, że się odezwałaś. Z mojej strony zachęcam do poczytania Koontza. Czasami objętość jego książek może przerażać, bo jest raczej płodnym autorem, ale niektóre książki po prostu się czyta jednym, zapartym tchem

A jakie tytuły ma Twój chłopak? Może mogłabym coś doradzić na początek. Ale to jest pewnie tak, że każdy lubi co innego. W każdym bądź razie - mogę chociaż wyrazić swoją opinię o danej książce, jeżeli będziesz chciała ją znać oczywiście

Pozdrawiam

[Agneska]

Napisane przez Karlotta

Z książek Koontza czytałam tylko "Cieniste ognie" i "Fałszywą pamięć" - obie bardzo mi się podobały.

Witam Karlotta

Obie te książki czytałam i również bardzo mi się podobały.
Podobną tematykę do "Nieśmiertelnego/Cieniste ognie", gdzie obok mrocznej sensacji, kluczowej u Koontza, można znaleźć wyraźne echo genetyki, odnajdziesz w "Opiekunach" czy "Zabójcach strachu". Powinny Ci się podobać.

Polecam również na szybko "Groma" i "Intensywność"... Oczywiście też "Odwiecznego wroga" i wiele innych Ale o tym może powoli ...

[Bridget]

Znam i bardzo lubię

Ostatnio dostałam "Przepowiednię" od przyjaciółki.

Jakoś nie mogłam się wtrybić na początku, książka ma całkiem inny styl niż te, które mam i czytałam po kilka razy, ale podobała mi się również.

Zaczęłam od przeczytania "Gromu", potem byli "Opiekunowie", "Złe miejsce"... i tak powoli nazbierałam chyba z 15 pozycji tego autora.

[Agneska]

Witaj Bridget,

tak się składa, że ja swoją przygodę z Koontzem również zaczynałam od przeczytania "Gromu". Bardzo mi się ta powieść podobała i zainteresowałam się bardziej tym autorem i jego książkami.

W tej chwili czytam "Odd Thomas", bo jakoś dotychczas nie trafiłam na tę książkę na swojej drodze

Pozdrawiam

[spray]

a ja mam do Koontza mieszane uczucia. Ma dobre pomysły, ale pisze w jakiś taki infantylny sposób, który mnie wnerwia. Nie wiem, może to wina fatalnego tłumacza? Nie przebrnęłam w każdym razie przez "Maskę", którą wypożyczyłam teraz na urlop i jest to już druga książka tego autora, która mnie autentycznie zmęczyła.

[suzuranka]

Ja również bardzo lubię Koontza Pisze mimo iż groźnie, to cały czas lekko. Moja przygoda z nim zaczęła się od"zimnego ognia", pozniej był "tik tak", "głos nocy", a co do Odda Thomasa.. miałam go w rękach, ale nie pamiętam, czy przeczytałam... Mogłabyś po krótce napisać, o czym jest? ( oczywiście bez spoilerów, tylko o co chodzi).

[Agneska]

Witam,

jeżeli chodzi o Odda Thomasa to niedawno zaczęłam i jestem na - można powiedzieć - samiuteńkim początku. Znalazłam jednak recenzję, która oddaje w paru zdaniach dokładnie to, o co w książce chodzi

Powiem Ci szczerze, że z podanych przez Ciebie książek aż dwóch nie czytałam: "Tik-Tak" oraz "Głosy nocy". Polecasz?

"Dwudziestoletni Odd Thomas posiada niezwykły dar - `szósty zmysł` umożliwiający mu kontaky z duchami. Pomaga miejscowej policji w chwytaniu niebezpiecznych morderców. W pewnym momencie jest świadkiem inwazji tajemniczych cieni, które przechodzą do świata ludzi przez potral w zaniedbanym domu na przedmieściach. W domu tym mieszka przyciągający zło Bob Robertson. W gabinecie przechowuje dane o najgorszych mordercach i psychopatach. W prywatnej kartotece ma też własną teczkę, w której znajduje się tylko jedna kartka, wyrwana z kalendarza."

Spray - ja przy dwóch czy trzech książkach tego autora miałam mieszane uczucia. Jednak ma on tak bogatą twórczość, że jest się w stanie znaleźć kilka jak nie kilkanaście naprawdę dobrych pozycji. Na początek polecam "Grom" czy "Opiekunów" - mnie się naprawdę bardzo podobały. Ale to oczywiście subiektywna ocena - każdy lubi co innego

[suzuranka]

Ach JUż pamiętam Odda, czytałam i BARDZO polecam- na prawdę bardzo dobra
"Tik tak" była według mnie zbyt "lajtowa", były momenty grozy ale po przeczytaniu miałam wrażenie, jakby autor zrobił psikusa czytelnikowi i ogólne moje wrażenie jest takie, ze to była bardziej komedyjka niż horror tudzież thriller...
"głosy nocy" natomiast bardzo polecam- przeczytałam jednym tchem!

Ja to chyba miałam do niego szczęscie, bo w bilotece mam mnóstwo jego tytułów i - procz wspomnianego tik tak- wszystkie pozostałe tytuly mogę z czystym sumieniem polecić

[Agneska]

Suzuranka:Dzięki za informację - w takim wypadku następnym razem jak będę w bibliotece to będę wyszukiwać "Głosów nocy". Niestety w bibliotekach w moim mieście jest mało Koontza, tzn. chyba dużo osób go czytuje, bo podobno jest, ale gdy przychodzę to zawsze wypożyczony i bywało tak, że na półce widniał cały czas ten sam tytuł, który nota bene już czytałam
"Odd Thomas" faktycznie fajny, dzisiaj go chyba skończę

Pozdrawiam

[Bridget]

Muszę upolować na allegro "Opiekunów", bo jakiś czas pożyczyłam Mamie, Ona komuś i grrrrrrr nie mam jej do dziś. Chętnie bym ją sobie przypomniała.

"Głos nocy" a nie "Głosy nocy"
Również polecam, czyta się szybciutko

Macie tutaj linka do 25 e-booków. Ja co prawda nie przepadam za czytaniem w komputerze (książka to książka), ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma


http://☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/files/23366905/Koontz_Dean.rar

[suzuranka]

Napisane przez Bridget

Muszę upolować na allegro "Opiekunów", bo jakiś czas pożyczyłam Mamie, Ona komuś i grrrrrrr nie mam jej do dziś. Chętnie bym ją sobie przypomniała.

"Głos nocy" a nie "Głosy nocy"
Również polecam, czyta się szybciutko

Macie tutaj linka do 25 e-booków. Ja co prawda nie przepadam za czytaniem w komputerze (książka to książka), ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma


http://☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/files/23366905/Koontz_Dean.rar

Bridget- masz oczywiście rację ( w pierwszym poście napisałam "głos", później zasugerowałam się wypowiedzią Agneski; nieważne )

Narobiłyście mi smaku... Obecnie mam kilka innych tytułów, ale przy najbliższej okazji pędzę po kolejnego Koontza ( u mnie- jak już wspomniałam- pod dostatkiem, chyba dla odmiany jak u Ciebie Agneska nikt po niego nie sięga... całe szczęscie dla mnie )

[Biała Dama]

uwielbiam Koontza... mam w domu kilka jego książek...
dla mnie jest lepszy od Kinga

[AnielicaS]

Napisane przez Agneska

Witaj Bridget,

tak się składa, że ja swoją przygodę z Koontzem również zaczynałam od przeczytania "Gromu". Bardzo mi się ta powieść podobała i zainteresowałam się bardziej tym autorem i jego książkami.

W tej chwili czytam "Odd Thomas", bo jakoś dotychczas nie trafiłam na tę książkę na swojej drodze

Pozdrawiam

uuu... to ja trafiłam na jego kontynuację i czytam "Dar widzenia". Powiem szczerze, że opornie mi to idzie. Albo nie umie wczuć się w klimat, albo jest taka średnia Muszę nadrobić zaległości (przeczytać "Odd Thomas"), jak tylko skończę "Dar widzenia"

Jednak uwielbiam Koontza Mój TŻ zaraził tym autorem. Pierwsza książka, po którą sięgnęłam była "Fałszywa pamięć". Pamiętam, jakie uczucia towarzyszyły przy czytaniu, to były piękne momenty

[moren]

Napisane przez Agneska

Hej Moren - fajnie, że się odezwałaś. Z mojej strony zachęcam do poczytania Koontza. Czasami objętość jego książek może przerażać, bo jest raczej płodnym autorem, ale niektóre książki po prostu się czyta jednym, zapartym tchem

A jakie tytuły ma Twój chłopak? Może mogłabym coś doradzić na początek. Ale to jest pewnie tak, że każdy lubi co innego. W każdym bądź razie - mogę chociaż wyrazić swoją opinię o danej książce, jeżeli będziesz chciała ją znać oczywiście

Pozdrawiam

W sumie,to ma kilka.Trudno by mi nawet było spamiętać nazwy.Ale sam dobrze go poznał i zna moje upodobania,więc pewnie dobrze mi doradzi

[Agneska]

Witam serdecznie,

parę dni mnie nie było i się nie odzywałam, ale widzę, że zainteresowanie twórczością Koonzta średnie. Cieszę się, że jednak znalazło się parę dziewczyn, które podzielają moje upodobania do jego pisarskiego kunsztu - na marginesie ciekawe czemu to większość dziewczyn a nie facetów interesuje się Koontzem

Dzisiaj kończę Odda Thomasa - nie była to wg mnie najlepsza jego książka, ale miło się czyta. Pozdrawiam

[Bridget]

Napisane przez Agneska

Witam serdecznie,

parę dni mnie nie było i się nie odzywałam, ale widzę, że zainteresowanie twórczością Koonzta średnie. Cieszę się, że jednak znalazło się parę dziewczyn, które podzielają moje upodobania do jego pisarskiego kunsztu - na marginesie ciekawe czemu to większość dziewczyn a nie facetów interesuje się Koontzem

Dzisiaj kończę Odda Thomasa - nie była to wg mnie najlepsza jego książka, ale miło się czyta. Pozdrawiam

Agneska, bo my tu facetów mały odsetek mamy może jeszcze dotrą na ten wątek

[m.a.r.t.a]

Jeśli chodzi o horrory, kiedy tylko bierze mnie ochota na dreszczyk emocji sięgam po Mastertona lub Koontza i zanurzam się w ich klimat.
W swoim zbiorze posiadam nieco starsze dzieła typu:
(skupie sie tylko na D.K ):
-" Szepty"
-"Klucz do północy"
-"Głos nocy"
-"W okonach lodu"

Dwie pierwsze pozycje przeczytałam po kilka razy, za każdym razem brakowalo mi jednak mocniejszego akcentu, tej brutalności, która w pewien bezpieczny sposób po prostu mnie kręci.

[Blackcurrant]

Ja uwielbiam tworczosc Koontza. Pierwsza jego książką, ktora przeczytalam bylo "Złe miejsce". Do tej pory jest ona moja ulubioną.
Uwazam, ze jego starsze książki są znacznie lepsze niz te nowsze. Chociaz każda "wciąga" mnie niesamowicie.
Jak dla mnie Koontz jest znacznie lepszy niż King

[J.Xavier.B]

Siemanko wszystkim sympatykom / a tutaj raczej sympatyczkom niesamowitej prozy DRK . Właśnie czytam sobie 46-tą powieść Deana na naszym rynku -> "Dar widzenia" alias Odd Thomas 2 [choć wolę oryginalny tytuł "Forever Odd" ], rewelacja jak większość jego utworów z resztą, ciężko oderwać się od lektury .

Jak chcecie porozmawiać o Koontzu od A do Z, to zapraszam Was do nas , prawie 200 wątków związanych jego z twórczością [trzecia komnata od góry na niniejszej stronie]: http://free4web.pl/3/?11628.

Pozdrawiam .

[m.a.r.t.a]

Napisane przez J.Xavier.B

Jak chcecie porozmawiać o Koontzu od A do Z, to zapraszam Was do nas , prawie 200 wątków związanych jego z twórczością [trzecia komnata od góry na niniejszej stronie]: http://free4web.pl/3/?11628.

Pozdrawiam .

No proszę i na G.Mastertona też się znalazło miejsce.

[żurawinka]

Swego czasu gdy miałam go jeszcze dużo czytałam Koonza - wszystko co znalazłam w bibliotece, ok 20.A zaczynałam od "intensywności"

[Chouchoute]

Własnei tez chciałam założyc o nim watek, ale jak jest to nei ma potrzeby
Chciałam zapytać czy któraś zna tytuły filmów ktore powstały na pdst ksiazek D. Koontz'a?

btw. Kończąc czytanie 'Odd Thomas' plakałam...

[Tahir]

koontza pierwszy raz czytałam jak miałam z 12 lat (kto mi to wtedy dał?) ale wracając do niego ostatnio stwierdzam, że jednak na kilku tytułach skończę, czyta się dobrze, tylko że nic jego książek nie wyniosłam.

[niespodzianka]

Napisane przez Chouchoute

Własnei tez chciałam założyc o nim watek, ale jak jest to nei ma potrzeby
Chciałam zapytać czy któraś zna tytuły filmów ktore powstały na pdst ksiazek D. Koontz'a?

Znalazłam coś takiego:

-Śmiertelny pościg (reż. Serge Leroy) (na podstawie powieści Groza)

-Diabelskie nasienie (aka Pokolenie demona) (reż. Donald Cammell)

-Obserwatorzy (aka Monstrum) (reż. Jon Hess) ( na podstawie powieści Opiekunowie)

-Szepty (reż. Douglas Jackson)

-Ściana strachu (reż. Farhad Mann)

-Słudzy ciemności (reż. Jeffrey Obrow)

-Kryjówka diabła (reż. Brett Leonard) (na podstawie powieści Przełęcz śmierci)

-Intensywność (reż. Yves Simoneau)

-Odwieczny wróg (reż. Joe Chappelle)

-Zwierciadło zbrodni (reż. Dick Lowry)

-Ocalony (aka Jedyna ocalona) (reż. Mikael Salomon)

-Miasteczko Black River (reż. Jeff Bleckner) (na podstawie opowiadania)

Na podstawie Intensywności powstał również francuski Blady strach.


Ja oglądałam tylko "Odwiecznego wroga" i "Ocalonego", ale bez porównania z książkami.

[Chouchoute]

Napisane przez niespodzianka

Znalazłam coś takiego:

-Śmiertelny pościg (reż. Serge Leroy) (na podstawie powieści Groza)

-Diabelskie nasienie (aka Pokolenie demona) (reż. Donald Cammell)

-Obserwatorzy (aka Monstrum) (reż. Jon Hess) ( na podstawie powieści Opiekunowie)

-Szepty (reż. Douglas Jackson)

-Ściana strachu (reż. Farhad Mann)

-Słudzy ciemności (reż. Jeffrey Obrow)

-Kryjówka diabła (reż. Brett Leonard) (na podstawie powieści Przełęcz śmierci)

-Intensywność (reż. Yves Simoneau)

-Odwieczny wróg (reż. Joe Chappelle)

-Zwierciadło zbrodni (reż. Dick Lowry)

-Ocalony (aka Jedyna ocalona) (reż. Mikael Salomon)

-Miasteczko Black River (reż. Jeff Bleckner) (na podstawie opowiadania)

Na podstawie Intensywności powstał również francuski Blady strach.


Ja oglądałam tylko "Odwiecznego wroga" i "Ocalonego", ale bez porównania z książkami.

Dziękuję bardzo**

No napewno nie do porównania z ksiązkami, ksiązka to ksiązka

A czy któraś czytała 'Rok Wilkołaka'? Takie krótkie opowiadanie, ale dla mnie za trudne.

[Julia91]

Ja ma mieszane uczucia... nawet bardzo, czytałam tylko dwie ksiazki : "predkosc" ktora mi sie podobala moge polecic, i "twarz" w ktorej nie dotarlam do konca i pewnie nie dotre poniewaz jak dla mnie za duzo w niej fantastycznych elementow. Nie lubie ich wlasnie, i dlatego pewnie ksiazki nie sa zle ale nie zachwycaja mnie. Mam jeszcze kilka ksiazek Koontza w domu i mysle ze sie skusze

[Chouchoute]

Predkość... cudowna jest

a Przepowiednia? Bardzo pokrecona jednak cała ksiazka trzyma w napieciu pomimo tego ze ... jest o cyrku