Zabezpieczenie

[LookrecjA20]

Witam, mam pewien problem. Piszę na Wizażu, gdyż sądzę, że są tu poważni ludzie, którzy coś doradzą Otóż, biorę tabletki Daylette. Blister zawiera 28 tabletek z czego cztery ostatnie to placebo, wtedy występuje krwawienie. Tabletki te bierze się zgodnie z kierunkiem strzałek, co oznacza że każda tabletka ma inny skład i nie można pomylić kolejności. Niestety w zeszłym miesiącu, nie wiem jak to się stało, przez jeden tydzień brałam tabletki w odwrotnej kolejności... Zorientowałam się dopiero przy ostatniej tabletce z tego rzędu. Od następnego tygodnia zaczęłam już brać następny rząd tak jak powinnam. Okres dostałam wtedy kiedy powinnam tyle, że wydaje mi się że był bardziej skąpy. I w sumie trwał bardzo krótko tyle, że przez tydz. miałam jeszcze małe plamienie. Owszem, stosowałam jeszcze prezerwatywe, bo wiem jaka właśnie jestem roztrzepana i nieuważna. Jednak od tamtej pory do dziś codziennie boli mnie podbrzusze. Ból taki jak przy okresie. Nie wiem czemu tak jest. Może wydaję się wam śmieszna, ale jestem panikarą. Ostatnio nawet przytyłam. Mam już głupie myśli, jak myślicie czy mogło do czegoś dojść? Niby było drugie zabezpieczenie, ale jest sto innych sposobów w których może dojść do zapłodnienia... Proszę o poważne odpowiedzi... Może jednak mój organizm zaczął źle reagować na tabletki? Biorę je już ponad rok, nie wiem czy to możliwe...

[klempaa]

Napisane przez LookrecjA20

Witam, mam pewien problem. Piszę na Wizażu, gdyż sądzę, że są tu poważni ludzie, którzy coś doradzą Otóż, biorę tabletki Daylette. Blister zawiera 28 tabletek z czego cztery ostatnie to placebo, wtedy występuje krwawienie. Tabletki te bierze się zgodnie z kierunkiem strzałek, co oznacza że każda tabletka ma inny skład i nie można pomylić kolejności. Niestety w zeszłym miesiącu, nie wiem jak to się stało, przez jeden tydzień brałam tabletki w odwrotnej kolejności... Zorientowałam się dopiero przy ostatniej tabletce z tego rzędu. Od następnego tygodnia zaczęłam już brać następny rząd tak jak powinnam. Okres dostałam wtedy kiedy powinnam tyle, że wydaje mi się że był bardziej skąpy. I w sumie trwał bardzo krótko tyle, że przez tydz. miałam jeszcze małe plamienie. Owszem, stosowałam jeszcze prezerwatywe, bo wiem jaka właśnie jestem roztrzepana i nieuważna. Jednak od tamtej pory do dziś codziennie boli mnie podbrzusze. Ból taki jak przy okresie. Nie wiem czemu tak jest. Może wydaję się wam śmieszna, ale jestem panikarą. Ostatnio nawet przytyłam. Mam już głupie myśli, jak myślicie czy mogło do czegoś dojść? Niby było drugie zabezpieczenie, ale jest sto innych sposobów w których może dojść do zapłodnienia... Proszę o poważne odpowiedzi... Może jednak mój organizm zaczął źle reagować na tabletki? Biorę je już ponad rok, nie wiem czy to możliwe...

Jest wątek zbiorczy na temat tabletek, to raz.
Dwa - to są tabletki dwufazowe, więc ich skuteczność przez pomyloną kolejność mogła być zaburzona. Jeśli stosowałaś dodatkowe zabezpieczenie, które nie zawiodło, to ciążą martwić się nie musisz, ale zapewne przez zawirowania hormonalne organizm był trochę zdezorientowany.

[LookrecjA20]

Ok dzięki za odpowiedź. A co do wątku zbiorczego, nie wiedziałam jestem tu pierwszy raz.

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------

Dziewczyny, a może któraś z was miała podobną sytuację?? czekam na więcej odpowiedzi