Konrad Gaca i jego dieta.

[xxxcarolxxx]

http://www.sfd.pl/CKD__fakty_nie_mit...z-t161108.html "Cykliczna dieta ketogeniczna
Co to jest CKD? -Cyclical Ketogenic Diet( czyli cykliczna dieta ketogeniczna)
To dieta w której dni kiedy spożycie węglowodanów jest bardzo niski(do 30g),
przeplątają się z dniami o wysokim spożyciu węglowodanów. "
W 'starej szkole' tej diety, w okresie wysokiego spożycia węglowodanów ludzie jedli np. pizze, chleb itd. Nowoczesne podejście jest takie, że owszem - je się węglowodany, ale złożone i same zdrowe produkty. I to właśnie proponuje Gaca.

---------- Dopisano o 08:36 ---------- Poprzedni post napisano o 08:31 ----------

Książki nie widziałam (chociaż eksperci Gacy usilnie mnie na nią namawiają) więc nie wiem co tam w ogóle jest. Widziałam chyba jedną stronę z przepisem na chleb, który w mojej diecie na pewno się nie pojawia. Jeżeli chodzi o poziom 'smaczności' w diecie, to jak dla mnie jedzenie jest pyszne problemem może być na początku brak dodatku soli. Teraz już to nie problem, bo we wszystkim tą sól czuję. Ale trochę zajęło mi odzwyczajenie się.

[Cream]

Dzięki, kolejne forum do przeglądania . A jeśli chodzi o sól to dla mnie nie ma problemu (chyba pierwsza zasada z którą sobie radzę :P) i tak prawie nie używam. Po książkę może jutro się wybiorę to dam znać co tam jest ciekawego.

[xxxcarolxxx]

Oki, chętnie się dowiem czy warto w nią inwestować - także czekam na opinię

[Cream]

Kupiłam, przeczytałam, obejrzałam zdjęcia . Kilka fajnych przepisów (np. chleb ), ćwiczenia, no i opis co zrobić, żeby schudnąć. W sumie to co w książce opisującej dietę znaleźć się powinno. Dobrze się ją czyta.

[aga_lolcz]

ja radziłabym schudnąc na zdrowej diecie, po której skończeniu waga nie wróci. U Gacy masz spore obciązenie ryzykiem jojo, do tego wykończenie nerek, a nefrologia na pewno już na Ciebie czeka. Gaca ma pieniądze, ma dobrych prawników, wie jak się zareklamować, dlatego wygra sprytem, Ty stracisz pare kilo, a przy okazji zdrowie, którego nikt Ci już nie odda. Ja jako dietetyk, pomimo że sama jestem na diecie paleo (co w sumie nie równa się białkowo-tłuszczowej diecie Gacy), to i tak bałabym się o moje nerki -.-

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------

"... Konrad Gaca - specjalista żywieniowy" hmmm... co kto woli

[karolinak886]

Napisane przez aga_lolcz

ja radziłabym schudnąc na zdrowej diecie, po której skończeniu waga nie wróci. U Gacy masz spore obciązenie ryzykiem jojo, do tego wykończenie nerek, a nefrologia na pewno już na Ciebie czeka. Gaca ma pieniądze, ma dobrych prawników, wie jak się zareklamować, dlatego wygra sprytem, Ty stracisz pare kilo, a przy okazji zdrowie, którego nikt Ci już nie odda. Ja jako dietetyk, pomimo że sama jestem na diecie paleo (co w sumie nie równa się białkowo-tłuszczowej diecie Gacy), to i tak bałabym się o moje nerki -.-

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------

"... Konrad Gaca - specjalista żywieniowy" hmmm... co kto woli

Aga, fajnie że jesteś dietetykiem J mam pytanie czy byłaś kiedykolwiek na diecie Gacy, albo czy miałaś z nią do czynienia? Jeśli tak to w jakim zakresie?

[Graculka]

Chyba za bardzo skupiamy się na diecie, a przecież u Gacy jeszcze się ćwiczy. Jakie ćwiczenia wykonywaliście? Areobowe czy jakieś inne????

[dacn]

Napisane przez Graculka

Chyba za bardzo skupiamy się na diecie, a przecież u Gacy jeszcze się ćwiczy. Jakie ćwiczenia wykonywaliście? Areobowe czy jakieś inne????

Tak mnie zastawia jak da się radę ćwiczyć sensownie jak się je tylko trochę boczku, karczku czy innego kurczaka wraz z jednym brokułem/ pomidorem dziennie. Skąd czerpać siłę na wysiłek fizyczny?

[karolinak886]

Napisane przez dacn

Tak mnie zastawia jak da się radę ćwiczyć sensownie jak się je tylko trochę boczku, karczku czy innego kurczaka wraz z jednym brokułem/ pomidorem dziennie. Skąd czerpać siłę na wysiłek fizyczny?

nie zgadzam sie,ze to tylko karczek, boczek czy kurczak. Moze kiedys tak bylo

[dacn]

Napisane przez karolinak886

nie zgadzam sie,ze to tylko karczek, boczek czy kurczak. Moze kiedys tak bylo

Z tego co pokazuje google, jak i wpisują ludzie po diecie u Gacy to ciągle jest karczek i śladowe ilości warzyw, dlatego na tym bazuje moja opinia.


Może teraz jest zdrowo. Cóż nie zamierzam próbować i jestem nastawiona negatywnie.

[Cream]

No fakt, gdybym miała jeść sam karczek to raczej też bym się nie zdecydowała (ale też nie mam nadwagi, a tylko trochę do zgubienia i wyrzeźbienia ciała). Ale są też inne jadłospisy więc wierzę, że dieta jest o.k.

[ZuzannKaa]

No dieta nie jest najprzyjemniejsza, ale czego się nie robi dla dobrego wyglądu Ja jeszcze się zastanawiam, bo byłam na spotkaniu i poznałam tam kilka osób z ktorymi trochę pogadałam. Jak mówili ile schudli, to naprawdę byłam w szoku. Większość zadowolona. No coś za coś...

[dacn]

Napisane przez ZuzannKaa

No dieta nie jest najprzyjemniejsza, ale czego się nie robi dla dobrego wyglądu Ja jeszcze się zastanawiam, bo byłam na spotkaniu i poznałam tam kilka osób z ktorymi trochę pogadałam. Jak mówili ile schudli, to naprawdę byłam w szoku. Większość zadowolona. No coś za coś...

Vzego sie nie robi dla dobrego wygladu.... stad popularnosc diet w wodnych kopenhaskiej czy innego dukana.

[karolinak886]

Napisane przez dacn

Vzego sie nie robi dla dobrego wygladu.... stad popularnosc diet w wodnych kopenhaskiej czy innego dukana.

Ludzie wciaz nie rozrozniaja diet internetowych od diet zalecanych przez lekarza. Od diet nad ktorymi sparwujemy sami kontrole, a diet nad ktorymi sprawuja opieke lekarze...to jest zasadnicza roznica.

[dacn]

Napisane przez karolinak886

Ludzie wciaz nie rozrozniaja diet internetowych od diet zalecanych przez lekarza. Od diet nad ktorymi sparwujemy sami kontrole, a diet nad ktorymi sprawuja opieke lekarze...to jest zasadnicza roznica.

Taaaa.
Tyle że dieta zalecana przez lekarza nie musi być dietą zdrową.
Tak przy okazji niejaki pan Dukan to też lekarz.

[karolinak886]

Napisane przez dacn

Taaaa.
Tyle że dieta zalecana przez lekarza nie musi być dietą zdrową.
Tak przy okazji niejaki pan Dukan to też lekarz.

Lekarz a grono specjalitow to tez roznica to raz a dwa...by zgubic zbedne kilogramy nalezy cwiczyc, a nie wydaje mi sie,zeby dukan mial jakies powiazania z silownia itpe. A trzy, Gaca nie opiera sie na samym bialku, ktore niszczy organizm.

[dacn]

Napisane przez karolinak886

Lekarz a grono specjalitow to tez roznica to raz a dwa...by zgubic zbedne kilogramy nalezy cwiczyc, a nie wydaje mi sie,zeby dukan mial jakies powiazania z silownia itpe. A trzy, Gaca nie opiera sie na samym bialku, ktore niszczy organizm.

Białko nie niszczy organizmu. Może go zniszczyć zła dieta.

Dieta Gacy z tego co znalazłam w necie jest beznadziejna, no chyba że była tam rewolucja i się poprawiła.

Wpływu ćwiczeń na sylwetkę nikt tu nie neguje.

[Cream]

Napisane przez dacn

Taaaa.
Tyle że dieta zalecana przez lekarza nie musi być dietą zdrową.
Tak przy okazji niejaki pan Dukan to też lekarz.

Dukan chyba już lekarzem nie jest . To była jedna z niewielu diet na której wytrwałam długo. Zrezygnowałam ze względu na złe samopoczucie, a przede wszystkim brak owoców co dla mnie było nie do przeżycia. Dlatego jestem na nie jeśli chodzi o diety całkowicie wykluczające zdrowe produkty.

[dacn]

Napisane przez Cream

Dukan chyba już lekarzem nie jest . To była jedna z niewielu diet na której wytrwałam długo. Zrezygnowałam ze względu na złe samopoczucie, a przede wszystkim brak owoców co dla mnie było nie do przeżycia. Dlatego jestem na nie jeśli chodzi o diety całkowicie wykluczające zdrowe produkty.

Nie wiem czy jest nadal, ale był.


Zdrowa dieta to taka która nie potrzebuje garści suplementów i kilogramów błonnika i będę to powtarzała do znudzenia.

[karolinak886]

Napisane przez dacn

Nie wiem czy jest nadal, ale był.


Zdrowa dieta to taka która nie potrzebuje garści suplementów i kilogramów błonnika i będę to powtarzała do znudzenia.

A bylas kiedys na diecie Gacy,ze tak ja krytykujesz?

[akot80]

Napisane przez karolinak886

A bylas kiedys na diecie Gacy,ze tak ja krytykujesz?

A to trzeba koniecznie być na tej diecie by ją krytykować? Wystarczy popatrzeć na menu proponowane i postukać się w czoło

[dacn]

Napisane przez karolinak886

A bylas kiedys na diecie Gacy,ze tak ja krytykujesz?

Nie nie byłam, podobnie jak nie byłam na krytykowanych prze ze mnie innych dietach, kopenhaskiej, głodówce, Dąbrowskiej..... nigdy też nie wymiotowałam po posiłkach anie nie stosowałam spalaczy i innych suplementów o nieznanym działaniu.

Zbyt mocno kocham moje ciało żeby je niszczyć i maltretować.

[Graculka]

Dacn, mocno mnie dziwi krytykowanie diety zapoznając się tylko i wyłącznie z opisem znalezionym w sieci. Proponuję przejść się na spotkania w Gacy i tam porozmawiać o systemie. W szczególności, że tego typu placówki, nie udostępniają publicznie wszystkich rozpisanych diet i systaemów. Warto wziąć sobie również do serca jedną zasadę: nie znasz, nie wypowiadaj się, a już na pewno nie krytykuj
Ja kopenhaską przerabiałam na własnej skórze i wiem jaka to katorga, na szczęście zrezygnowałam po kilku dniach, bo już nie dawałam rady ze szpinakiem (chyba jestem na niego uczulona, bo cała twarz robi mi się czerwoona jak tylko go zjem).

[dacn]

Dziwi mnie za tak Ciebie boli moja niechec do tej diety czy tez systemu. Na spotkanie nie pojde bo zwyczajnie nie mam takiej potrzeby
Coz bede ubozsza o wiedze o tym " jak tam na prawde jest" .

[Cream]

Uważam, że nie ma się o co kłócić bo każdy ma swoje racje i ważne żeby znaleźć dietę odpowiednią dla siebie. Zdrowie i dobre samopoczucie jest najważniejsze.
Chociaż dużo tez zależy od nastawienia - ja szperałam i znalazłam różne jadłospisy Gacy, Wy opieracie swoją opinię na karczku , ale każdy ma prawo do własnego zdania i decyzji. Byłam i jestem zainteresowana tym systemem, ale rozumiem, że nie każdy musi być.

[karolinak886]

A ja nie rozumiem takich wypowiedzi. Ja jak czegos nie probowalam to nie opieram sie na opinni innych,ze cos jest zle. Kazdy musi sie przekonac na swojej skorze czy cos jest dobre czy cos zle,a dopiero pozniej wyrazac swoje zdanie.

[dacn]

Napisane przez karolinak886

A ja nie rozumiem takich wypowiedzi. Ja jak czegos nie probowalam to nie opieram sie na opinni innych,ze cos jest zle. Kazdy musi sie przekonac na swojej skorze czy cos jest dobre czy cos zle,a dopiero pozniej wyrazac swoje zdanie.

Nie próbowałam tez skakania na główkę do płytkiej wody czy na tej podstawie uważasz że nie powinnam uważać że skakanie do płytkiej wody jest nierozsądne? Zwłąszcza że tutaj tez moją opinię opieram na faktach przekazanych mi przez inne osoby i ich opiniach.

[karolinak886]

Napisane przez dacn

Nie próbowałam tez skakania na główkę do płytkiej wody czy na tej podstawie uważasz że nie powinnam uważać że skakanie do płytkiej wody jest nierozsądne? Zwłąszcza że tutaj tez moją opinię opieram na faktach przekazanych mi przez inne osoby i ich opiniach.

Nierozsadne jest porownywanie diety do skakania na glowke, to tak jakby zjesc jablko albo isc sie zabic;/ troche slabe masz porownania. Ja nie oceniam czegos albo kogos jak tego nie sprobuje albo nie poznam.

[Cream]

Jestem zdania, że nie da się nikogo zmusić do odchudzania tak samo jak na siłę przekonać do swoich racji. Jak ktoś jest zainteresowany konkretną dietą to na spokojnie się z nią zapozna i podejmie odpowiednią dla siebie decyzję. Mi się system Gacy spodobał więc postanowiłam wypróbować na sobie. Póki co z książką ale biorę też pod uwagę odchudzanie przez Internet. Tak czy inaczej nie ma się co spinać

[Anex]

Napisane przez m00ha

Generalnie je się 4 posiłki dziennie, co 4 godziny (ostatni najpóźniej o 21), min 3l wody dziennie.
Pierwszy tydzień - 3xdziennie 75g karczku na smalcu + 100g pomidora, a czwarty posiłek to sam karczek. Bóle brzucha, biegunki miałam zagwarantowane, mimo brania zalecanych suplementów i Colonu C.
Drugi tydzień: I: 3łyżki płatków owsianych na wodzie, 4 śliwki suszone, 250g kefiru, II: 150g marchewki, III: kurczak 130g gotowany lub pieczony w rękawie, 130g warzyw, łyżka oliwy, IV: ser chudy biały 110g, jogurt naturalny 150g.
Drugi tydzień był zdecydowanie bardziej "zdrową dietą" i wybawieniem w porównaniu do obrzydliwego karczku na smalcu. Ale generalnie w kolejnych tygodniach jadłospisy były niemal identyczne (czasem ryba zamiast kurczaka, więcej warzyw, owoce zamiast marchewki) i szybko zaczęły męczyć i nudzić. Dieta jest przepisywana w cyklach 2-tygodniowych i po prostu czasem różniła się ilość dni z danym jadłospisem, np. zamiast 7dni karczku i 7 dni "zdrowszej diety", było 3dni zdrowszej, 4dni karczku, 3dni zdrowszej, 4dni karczku. I tak dalej, i tak dalej....
Jeśli masz jeszcze jakieś pytania, chętnie odpowiem. Nie zalecam jednak stosowania powyższych jadłospisów na własną rękę, bo nie wiesz, jak to się może skończyć :/

Napisane przez karolinak886

A bylas kiedys na diecie Gacy,ze tak ja krytykujesz?

Widziałam nad jeziorem na żywo najmłodszą uczestniczkę FatKillersów i dziewczynę dopadł efekt jojo(na 100% ona). To nie nadwaga, śmiało mogę powiedzieć, że ponownie jest otyła