Czy ćwiczenia bez diety mają sens?

[kasiul_17]

Jestem stosunkowo szczupła i nie chodzi mi o zgubienie zbędnych kilogramów, lecz poprawienie wyglądu ciała i lekkie wyrzeźbienie. Nie wiem czy ćwiczenia, bieganie mają w takim razie sens skoro niestety nie umiem trzymać diety

[Syl993]

Ja tez nie trzumam diety a cwicze i widac efekty, jednak pojawiaja sie one wolniej niz, gdy stosowalam diete.

[jilllove]

Nawet jeśli nie chcesz schudnąć to tak, dieta jest ważna, mięśnie z chipsów i lodów się nie zrobią trzeba jeść zdrowe pełnowartościowe produkty, żeby ciało miało się z czego wyrzeźbić .

[katja_24]

Na pocżatku efekty będą po samych ćwiczeniach. Potem ciało się przyzwyczai i nie będzie tak różowo. A cellulit znika dopiero ppo odstawieniu słodyczy

[Jak_nie_my_to_kto]

ja to widzę tak :

zaniedbaniedietadieta-i-cwiczenia-.jpg

[Martva]

To zależy, są ludzie u których widać efekty po lekkich ćwiczeniach bez żadnej diety. U mnie się to na przykład nie sprawdziło, znaczy mięśnie się pewnie zrobiły, ale nadal nie było ich widać spod sadła :P
Nie spróbujesz, nie zobaczysz, prawda? Zacznij ćwiczyć i zobacz po miesiącu czy cokolwiek się zmieniło.

[whip]

A co to znaczy bez diety? Codziennie chipsy i czekolada a w drodze do domu z siłowni - McDonald? Jak wyglądają twoje nawyki żywieniowe?

Ja nie odżywiam się według żadnego rozkładu, w mojej diecie pojawiają się od czasu do czasu słodycze(raz na 3-4 dni), pizza (raz na 2 tyg) itd. ale efekty ćwiczeń zdecydowanie są.
Od razu mówię że nie jestem na redukcji. W ogóle, wydaje mi się że "czysta dieta" ma większe znaczenie u osób które chcą zrzucić kilogramy a nie tak jak ja i ty - nabrać mięśni.
Wystarczy popatrzeć na chłopaków z WK.

[dacn]

Tak, lepsze ćwiczenia bez diety niż brak ćwiczeń i diety.

Jak tak trudno jest tobie utrzymac doetę to może spróbuj założyć sobie jedzenie 80/20, 80% zdrowego i 20 tego co chcesz? Lub jeśc zdrowo i planowo!! mieć 3-5 niezdrowych posiłków w tygodniu?

[veronikes]

Napisane przez Martva

To zależy, są ludzie u których widać efekty po lekkich ćwiczeniach bez żadnej diety. U mnie się to na przykład nie sprawdziło, znaczy mięśnie się pewnie zrobiły, ale nadal nie było ich widać spod sadła :P
Nie spróbujesz, nie zobaczysz, prawda? Zacznij ćwiczyć i zobacz po miesiącu czy cokolwiek się zmieniło.

Ja to samo. W moim przypadku dieta nawet przy niskiej zawartości tłuszczu w organizmie ma kluczowe znaczenie. Mięśnie są, ale spalisz tłuszcz tylko na redukcji. Jeśli nie masz zbyt wiele tłuszczu, a chcesz wyglądać lepiej to nie objadaj się i jedz lekko. Ćwiczenia bez diety nie mają sensu jak masz więcej do zrzucenia, typowa redukcja, nie modelowanie.

Więc bieganie, ćwiczenia i w miarę trzymanie diety (czyli nie zapominaj o witaminach, ale pizzę też można skoro do tej pory jadłaś i dobrze wyglądasz), a czasami grzeszki =

Każdy organizm jest inny

[Martva]

Ćwiczenia bez diety nie mają sensu jak masz więcej do zrzucenia,

A tu bym polemizowała, ludzie z większą nadwagą czasem chudną jak zaczynają się tylko ruszać. Wiadomo że nie wyglądają jak modelka po dwóch miesiącach, ale mają spadki w centymetrach i kilogramach i ogólnie są jakieś efekty.

Ja właściwie nadwagi nie mam (znaczy BMI, to nie jest wyrocznia), a strasznie mi trudno zrobić ze sobą cokolwiek Ale jak autorka wątku pisze że jest raczej szczupła, to myślę że pójdzie łatwiej.

[kasiul_17]

Napisane przez whip

A co to znaczy bez diety? Codziennie chipsy i czekolada a w drodze do domu z siłowni - McDonald? Jak wyglądają twoje nawyki żywieniowe?

Ja nie odżywiam się według żadnego rozkładu, w mojej diecie pojawiają się od czasu do czasu słodycze(raz na 3-4 dni), pizza (raz na 2 tyg) itd. ale efekty ćwiczeń zdecydowanie są.
Od razu mówię że nie jestem na redukcji. W ogóle, wydaje mi się że "czysta dieta" ma większe znaczenie u osób które chcą zrzucić kilogramy a nie tak jak ja i ty - nabrać mięśni.
Wystarczy popatrzeć na chłopaków z WK.

raczej chodzi mi o to, że jem duże porcje i mam niestety tendencje do najadania się aż nie mogę się ruszyć niezdrowych rzeczy jem mało, pizza kabab itp pojawia się może raz w miesiącu

[201604250957]

Napisane przez kasiul_17

raczej chodzi mi o to, że jem duże porcje i mam niestety tendencje do najadania się aż nie mogę się ruszyć niezdrowych rzeczy jem mało, pizza kabab itp pojawia się może raz w miesiącu

może spróbuj jeść mniej a częściej i w regularnych odstępach czasu (2,5-3h)? też przed dietą zdarzało mi się takie przejadanie ale to było głównie dlatego, że jadłam za mało w pracy i wracając do domu dosłownie rzucałam się na jedzenie odkąd jem regularnie nie mam takich sytuacji i nie wyobrażam sobie jak mogłam się tak kiedyś opychać

[veronikes]

Napisane przez Martva

A tu bym polemizowała, ludzie z większą nadwagą czasem chudną jak zaczynają się tylko ruszać. Wiadomo że nie wyglądają jak modelka po dwóch miesiącach, ale mają spadki w centymetrach i kilogramach i ogólnie są jakieś efekty.

Ja właściwie nadwagi nie mam (znaczy BMI, to nie jest wyrocznia), a strasznie mi trudno zrobić ze sobą cokolwiek Ale jak autorka wątku pisze że jest raczej szczupła, to myślę że pójdzie łatwiej.

Pomyliło mi się, miało być, że mają sens temu wszystkie zaniedbane chudną przy Chodakowskiej bez diety, bo się cokolwiek ruszą

autorko, jeśli się napychasz, to nic z tego nie będzie. możesz sobie pozwolić na to czy tamto, ale staraj się jeść mniej, a częściej. a ćwiczenia na pewno pomogą w jakimś stopniu skoro jesteś szczupła

[Syl993]

Napisane przez veronikes

Pomyliło mi się, miało być, że mają sens temu wszystkie zaniedbane chudną przy Chodakowskiej bez diety, bo się cokolwiek ruszą

Nie jestem zaniedbana waze 54kg przy wzroscie 158cm, nie stosuje diety i cwiczenia mi pomogly, jednak ja nigdy nie mialam duzego problemu z jakims tluszczykiem, jednak po 7 miesiach po ciazy ( lekarze zabronili mi wysilku tylko spacery) gdzie niegdzie cos mi zostalo. Wszystko zalezy od organizmu, wiele moich kolezanek cwiczy, katuje sie na silowni i dopiero rusza im waga, gdy wprowadzaja diete.

Najgorsze jest wlasnie opychanie sie, organizm dostaje wielka ilosc nie wie kiedy dostanie druga i sobie odklada na czarna godzine, kashmirka Ci autorko dobrze doradze regularne posilki, organizm wie, ze za 3h dostanie nastepna porcje, wiec sobie spala to co dostal a nie odkladala.

[dbff611010d7beb2d6d465dd69f947a5f4eb32a8]

wszędzie trąbią 30% sukcesu to ćwiczenia 70% dieta, wiadomo po co bieganie, ćwiczenia itp. jak np. ktoś wcina fastfoody

pewnie, że dietę ciężko trzymać, ale albo się coś chce albo nie

[Une fille polonaise]

Napisane przez kasiul_17

Jestem stosunkowo szczupła i nie chodzi mi o zgubienie zbędnych kilogramów, lecz poprawienie wyglądu ciała i lekkie wyrzeźbienie. Nie wiem czy ćwiczenia, bieganie mają w takim razie sens skoro niestety nie umiem trzymać diety

Wedlug mnie zawsze jest sens cwiczyc. Ale dieta jest rownie bardzo wazna, bo zalozmy cwiczysz jakas godzine w ciagu dnia, a jesz przez caly dzien... Sadze, ze wlasnie przy rzezbieniu ciala dieta jest istotna i to bardzo. Oczywiscie chodzi mi tylko i wylacznie o zdrowe odzywianie, nie jakies dzikie diety typu 1000 kalorii regularne posilki, unikanie nadmiernej ilosci slodyczy, fast-food'ow itp.

[veronikes]

Napisane przez Syl993

Nie jestem zaniedbana waze 54kg przy wzroscie 158cm, nie stosuje diety i cwiczenia mi pomogly, jednak ja nigdy nie mialam duzego problemu z jakims tluszczykiem, jednak po 7 miesiach po ciazy ( lekarze zabronili mi wysilku tylko spacery) gdzie niegdzie cos mi zostalo. Wszystko zalezy od organizmu, wiele moich kolezanek cwiczy, katuje sie na silowni i dopiero rusza im waga, gdy wprowadzaja diete.

Najgorsze jest wlasnie opychanie sie, organizm dostaje wielka ilosc nie wie kiedy dostanie druga i sobie odklada na czarna godzine, kashmirka Ci autorko dobrze doradze regularne posilki, organizm wie, ze za 3h dostanie nastepna porcje, wiec sobie spala to co dostal a nie odkladala.

Ja wyglądam lepiej, jak się dobrze odżywiam. Same ćwiczenia mi nie pomagają. Ważę 52 kg i też mam 158 cm. Nie byłam jeszcze w ciąży, ale mam boczki i wyglądają tak właśnie, jakbym już rodziła. Bardziej od wagi ważne są wymiary. Ile masz w talii, na wysokości pępka, na biodrach?

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

Moja siostra też ćwiczy tylko, nie ma diety, ale też się nie objada. Ale codziennie batonik, słodka bułeczka, nie odmawia sobie w każdym bądź razie, a jest szczuplejsza dużo ode mnie. Wygląda na kilka lat młodszą, a nie starszą ode mnie

[zmotywowanaja]

Napisane przez kasiul_17

Jestem stosunkowo szczupła i nie chodzi mi o zgubienie zbędnych kilogramów, lecz poprawienie wyglądu ciała i lekkie wyrzeźbienie. Nie wiem czy ćwiczenia, bieganie mają w takim razie sens skoro niestety nie umiem trzymać diety

Dieta ma znaczenie, żeby uzyskać upragniony cel powinno się jej przestrzegać, ważna jest też regularność w jedzeniu.

---------- Dopisano o 23:59 ---------- Poprzedni post napisano o 23:57 ----------

Napisane przez Une fille polonaise

Wedlug mnie zawsze jest sens cwiczyc. Ale dieta jest rownie bardzo wazna, bo zalozmy cwiczysz jakas godzine w ciagu dnia, a jesz przez caly dzien... Sadze, ze wlasnie przy rzezbieniu ciala dieta jest istotna i to bardzo. Oczywiscie chodzi mi tylko i wylacznie o zdrowe odzywianie, nie jakies dzikie diety typu 1000 kalorii regularne posilki, unikanie nadmiernej ilosci slodyczy, fast-food'ow itp.

zgadzam się całkowicie

[talkshit]

Napisane przez kasiul_17

Jestem stosunkowo szczupła i nie chodzi mi o zgubienie zbędnych kilogramów, lecz poprawienie wyglądu ciała i lekkie wyrzeźbienie. Nie wiem czy ćwiczenia, bieganie mają w takim razie sens skoro niestety nie umiem trzymać diety

moj Tz bez diety schudl mimo ze jadl jak zawsze nie mowie tutaj o opychaniu się itp, oczywiście no i nie o 5km biegach

[Malinkna1986]

Zawsze warto ćwiczyć przecież, nawet i bez diety jakieś tam osiągniesz rezultaty lecz nie będą one spektakularne.

[smocurka]

Ja też ćwiczę bez diety, może ciała modelki nie mam ale najgorzej nie jestPrzede wszystkim się lepiej czuję i mam więcej energii a na tym mi najbardziej zależy. Dziewczyny ruszamy się

[La Monica]

Z moich doświadczeń wynika, że bez diety na efekty ćwiczeń możemy dłuuugo sobie poczekać, albo będą one następować w ślimaczym tempie, ledwo zauważalnym gołym okiem.
Mój organizm słabo spalał tłuszcz nawet jak trzymałam dietę (zaznaczam, że mam BMI w normie, dolna granica). - dietę, tzn. nie jakieś Dukany, Paleo i inne cuda, tylko po prostu zdrowo się odżywiałam i obliczyłam ile kcal muszę uciąć z jadłospisu aby zredukować tkankę tłuszczową. I praktycznie nic mi nie ruszyło. Po roku regularnych ćwiczeń 4-5 x w tygodniu tłuszcz znikał bardzo wolno.
Dlatego miałam 3 miesiące doła z powodu braku postępów....

[pixie088]

Hej dziewczyny Nie chce zakładać kolejnego wątku na ten temat, a wiec podpinam sie tutaj. Niedawno zaczelam ćwiczyć, nic wielkiego. Póki Mel B oraz filmiki Tiffany. Z natury jestem b szczupła, nie chce chudnąc i nawet nie miałabym z czego, mam spora niedowagę. Nie chce stosować żadnych diet, niestety to nie dla mnie. Znajomi zwrócili mi uwagę, ze to bez sensu i tylko niepotrzebnie sie mecze, skoro wykonuje ćwiczenia i nie trzymam sie diety. Czy to faktycznie jest prawda? Nie uda mi sie poprawić kondycji swojego ciała bez stosowania diety? Zależy mi zeby naprawdę delikatnie je sb wyrzeźbić oraz wzmocnić swoją wytrzymałość. Co o tym myślicie?

[SaiFari]

oj tam, oj tam - można bez diety, ale zajmie to więcej czasu i trzeba żelaznej konsekwencji.
zależy też skąd startujesz i co chcesz osiągnąć i jakie masz nawyki.... temat rzeekaaa:

[pixie088]

Ahah, dziękuje za odpowiedz. W takim razie biorę sie do roboty.

[cava]

Napisane przez pixie088

Hej dziewczyny Nie chce zakładać kolejnego wątku na ten temat, a wiec podpinam sie tutaj. Niedawno zaczelam ćwiczyć, nic wielkiego. Póki Mel B oraz filmiki Tiffany. Z natury jestem b szczupła, nie chce chudnąc i nawet nie miałabym z czego, mam spora niedowagę. Nie chce stosować żadnych diet, niestety to nie dla mnie. Znajomi zwrócili mi uwagę, ze to bez sensu i tylko niepotrzebnie sie mecze, skoro wykonuje ćwiczenia i nie trzymam sie diety. Czy to faktycznie jest prawda? Nie uda mi sie poprawić kondycji swojego ciała bez stosowania diety? Zależy mi zeby naprawdę delikatnie je sb wyrzeźbić oraz wzmocnić swoją wytrzymałość. Co o tym myślicie?

Ja ćwiczę bez trzymania sie diety, ale jem rozsądnie po prostu.
Nie napycham się mąką z cukrem i chipsami, ale jak mi sie zachce, to sobie zjem i ciastko i w maku czy inne.
Efekty są bardzo dobre, masa mięśniowa poszłą wyraźnie w górę i IMO jest OK jak dla mnie, tłuszczu jest mało (ale ja zawsze chuda byłąm)
Dieta, to taki trochę wilk o zelaznych zebach. Każdy ma jakąs dietę, a czy sie ćwiczy czy nie, warto jeść z sensem a nie napuchac się pierdołami które rujnują zdrowie.

Jeśli masz niedowagę , ćwiczysz i chcesz zwiekszyć mase miesniową. to:
- dbaj o to, żeby w 3 posiłkach byłą solidna porcja białka z takich źródeł jak : jaja, ryby, mięsa, strączkowe.
- Jedz do tego solidne porcje warzyw i owców żeby równowazyć zakwaszajace działanie białka.
- nie unikaj tłuszczu, jest bardzo potrzebny, byle ze zdrowych źródeł.
- policz swoje zapotrzebowanie i jedz lekko więcej niz potrzebujesz.
- ćwicz solidnie, mieśnie nie rosna od machania nóżką od czasu do czasu przez 15 minut do muzyczki.
- dbaj o regeneracje. Mięśnie rosnią kiedy odpoczywasz a nie kiedy ćwiczysz. Trening jest impulsem. Zbyt dużo treningu powoduje katabolizm mięsni i może powodować zwiekszanie ilosci tkanki tłuszczowej.
- Kluczowe: zeby rzeźbić, trezeba mieś w czym. Na to ejst czas po okresie solidnej budowy.
Bo ta magiczna "rzeźba" to jest po prostu chudość a nie jakiś magiczny proces.
Chud ajesteś, po prostu brak Ci nabudowanych miesni które byłoby widać.

[DianaXY]

Czy dieta bez ćwiczeń ma sens? Wolałabym takie pytanie. Jakoś nie mogę zmotywować się do ćwiczeń

[VI4]

Napisane przez DianaXY

Czy dieta bez ćwiczeń ma sens? Wolałabym takie pytanie. Jakoś nie mogę zmotywować się do ćwiczeń

oczywiście że ma - tylko nigdy nie będzie takich efektów jak z ćwiczeniami. I trzeba pamiętać, że szczupłe ciało, ale kompletnie nieusportowione, wygląda gorzej niż mniej szczupłe, ale wyćwiczone. A już w wieku 30+ - ćwiczenia są konieczne, żeby dobrze wyglądać.

[Malinkna1986]

Ćwiczenia poprawią choćby jędrność skóry. To zawsze jakiś plus. Ludzie diete postrzegają jako katorgę, a tak naprawdę wystarczy się nie obżerać i wymienić produkty na te bardziej wartościowe.

[Agafitness]

Napisane przez Malinkna1986

Ćwiczenia poprawią choćby jędrność skóry. To zawsze jakiś plus. Ludzie diete postrzegają jako katorgę, a tak naprawdę wystarczy się nie obżerać i wymienić produkty na te bardziej wartościowe.

bardzo mądre słowa

Ćwiczenia zawsze mają sens,bo nie tylko odchudzają,ale poprawiają jakość naszego ciała,jędrność,poprawiają kondycje,zdrowie i samopoczucie.Brak diety rozumiem jako normalne jedzenie bez głodzenia się i obżerania.ja też nie trzymam diety,ale odżywiam się zdrowo,a jeśli popełniam "grzeszki",to z umiarem czyli jem np.do kawy trzy kostki czekolady zamiast całej tabliczki