%--> problemy zoladkowe

kennedy · 2009-03-23, 18:01

Dziewczyny ostatnio zauwazylam ze mam problemy zoladkowe po alkoholu( nie chodzi o upijanie sie

wystarczy ze wypije 2 piwka lub pare kieliszkow( bez mieszania )
i na drugi dzien mam wzdecia, biegunke, boli mnie brzuch.
Ma ktoras podobnie moze?
Albo wiecie dlaczego?
Mniej wiecej od stycznia to zauwazylam:/

srubka · 2009-03-23, 18:19

Cytat:

Napisane przez kennedy

Dziewczyny ostatnio zauwazylam ze mam problemy zoladkowe po alkoholu( nie chodzi o upijanie sie

wystarczy ze wypije 2 piwka lub pare kieliszkow( bez mieszania )
i na drugi dzien mam wzdecia, biegunke, boli mnie brzuch.
Ma ktoras podobnie moze?
Albo wiecie dlaczego?
Mniej wiecej od stycznia to zauwazylam:/

moze masz wrzody?
jedyna rada - nie pic

ja po winie mam katar i kicham

taka alergia hehe

myszkaaa88 · 2009-03-23, 18:24

Cytat:

Napisane przez kennedy

Dziewczyny ostatnio zauwazylam ze mam problemy zoladkowe po alkoholu( nie chodzi o upijanie sie

wystarczy ze wypije 2 piwka lub pare kieliszkow( bez mieszania )
i na drugi dzien mam wzdecia, biegunke, boli mnie brzuch.
Ma ktoras podobnie moze?
Albo wiecie dlaczego?
Mniej wiecej od stycznia to zauwazylam:/

Najprostsza rada-nie pic. I mowie calkowicie powaznie nie wiem czym to jest spowodowane,ale niektore organizmy tak maja, znam bardzo duzo takich osob,ktore po prostu nie moga pic bo chocby po jednym smakowym drinku od razu zle sie czuja, maja mdlosci i bole brzucha. I osoby te sa calkowicie zdrowe zadnych problemow zoladkowch ani niczego w tym rodzaju nie maja. A inna rada to taka zeby zawsze zjesc cos przed napiciem sie alkoholu,nie jedzenie slodyczy w trakcie picia itp

Malla · 2009-03-23, 19:30

Też pomyślałam o piciu na pusty żołądek, wrzodach albo drażliwych jelitach... Masz tak również po jakimś jedzeniu?

ulinkaaa · 2009-03-23, 21:14

Pisze calkiem na serio: lepiej nie pic

Lexie · 2009-03-23, 21:27

Alkohol zawsze podrażnia żołądek, przecież dla organizmu człowieka to jest toksyna.
Widocznie masz żołądek/przewód pokarmowy bardzo wrażliwy z jakiegoś powodu. Albo wrzody, albo zespół jelita drażliwego, albo po prostu "tak już masz"...
Ja mam podrażniony żołądek jak wypiję na tyle dużo alkoholu, żeby poczuć "rausz", to wystarcza żebym przez dwa dni czuła się "tak sobie", miała mdłości itp. Jedyna rada to unikać picia ponad swoją "granicę".

Słodkaaa · 2009-03-23, 21:35

ja tez mam tak jak Ty

wypije nawet niewielka ilośc (choc z reguły nie pijam alkoholu) na drugi dzien czesto biegam do toalety...

mysle ze taka nasza natura

ale jest to jeden z powodow dla ktorych nie pije alkoholu

Malla · 2009-03-23, 22:27

czasem zdrowo jest nie być zdrowym

listopadowa80 · 2009-03-23, 23:09

Faktycznie lepiej nie pić

Możesz po prostu mieć wrażliwy przewód pokarmowy, refluks przełykowy, początki choroby wrzodowej (nadżerki itp.). Tak jak napisała jedna z wizażanek - Alkohol to związek toksyczny

Ja też nie toleruję alkoholu, kawy, napojów gazowanych, ciężkostrawnych potraw, chipsów, popcornu i musiałam całkowicie wykluczyć je z mojej diety (a przy okazji muszę łykać Lanzul).
Tak dla pewności może zrób gastroskopię

arrabbiata · 2009-03-24, 06:55

Cytat:

Napisane przez kennedy

Dziewczyny ostatnio zauwazylam ze mam problemy zoladkowe po alkoholu( nie chodzi o upijanie sie

wystarczy ze wypije 2 piwka lub pare kieliszkow( bez mieszania )
i na drugi dzien mam wzdecia, biegunke, boli mnie brzuch.
Ma ktoras podobnie moze?
Albo wiecie dlaczego?
Mniej wiecej od stycznia to zauwazylam:/

Mają tak ludzie z wrażliwymi i/albo chorymi żołądkami. Ja tak mam, a żołądek mam baaardzo zniszczony..nie wykluczam wrzodów chociaż jakoś nie rwę się do sprawdzenia tego

Z tym, że u mnie alko działa bardziej 'oczyszczająco', większych rewelacji nie mam, jakiś straszny ból brzucha...tylko te wzdęcia właśnie i bieganie do wc

Malla · 2009-03-24, 12:24

arrabbiata - w dzisiejszych czasach na wrzody robi się badania krwi, nawet w aptece można kupić test, jest w nim igiełka, płyn i po kilkunastu minutach wynik gotowy.

kennedy · 2009-03-24, 12:36

jak myslicie do jakiego lekarza sie zglosic?
na jakie badania?

nie mam tak ze pije bez umiaru lub na pusty zoladek wystarcza 2 piwka( a lubie

i juz
wczesniej tak nie mialam ... troche sie zmartwilam tym co napisalyscie..jakies wrzody etc:/ trzeba bedzie sie zbadac

listopadowa80 · 2009-03-24, 12:38

Cytat:

Napisane przez Malla

arrabbiata - w dzisiejszych czasach na wrzody robi się badania krwi, nawet w aptece można kupić test, jest w nim igiełka, płyn i po kilkunastu minutach wynik gotowy.

Ale ten test to chyba nie jest na wrzody tylko na helicobacter pylori, który predysponuje do choroby wrzodowej. W aptece można też kupić test na krew utajoną w kale - co też świadczy o nieprawidłowościach w obrębie p.pokarmowego. Ale chyba najlepiej udać się jednak do lekarza - niech da skierowanie na usg jamy brzusznej, a lepiej - na gastroskopię

**Wena90** · 2009-04-09, 10:10

Zamiast na gastroskopię można iść na specjalne badanie krwi na przeciwciała. Kosztują ok. 30 zł. Ja właśnie się wybieram, bo często boli mnie brzuch, bo jedzeniu także a już nie powiem po alkoholu.. Nie piję, nie ćpam, nie faszeruję się lekami, nie palę, nie jem śmieciowego jedzenia i nie piję śmieciowych napoi. A mimo od jakiegoś czasu boli i mam podejrzenie Helicobacter pylori. Od tego mam brodę w ranach i w wykwitach :/ Lepiej to sprawdzić póki nie jest za późno..

2009-03-23, 18:01	#1
kennedy Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-02 Wiadomości: 18 401	%--> problemy zoladkowe Dziewczyny ostatnio zauwazylam ze mam problemy zoladkowe po alkoholu( nie chodzi o upijanie sie wystarczy ze wypije 2 piwka lub pare kieliszkow( bez mieszania ) i na drugi dzien mam wzdecia, biegunke, boli mnie brzuch. Ma ktoras podobnie moze? Albo wiecie dlaczego? Mniej wiecej od stycznia to zauwazylam:/ __________________ Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.

2009-03-23, 19:30	#4
Malla Nie depcze krokusów Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 53 233	Dot.: %--> problemy zoladkowe Też pomyślałam o piciu na pusty żołądek, wrzodach albo drażliwych jelitach... Masz tak również po jakimś jedzeniu? __________________ - Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj. Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

2009-03-23, 21:14	#5
ulinkaaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-01 Wiadomości: 17 881	Dot.: %--> problemy zoladkowe Pisze calkiem na serio: lepiej nie pic __________________ Lubię siłę czerni, i nieużywania słów. Wszystkiego, co niezmienne, w nicości za oknem, gdy budzą się mgły...

2009-03-23, 21:27	#6
Lexie Przyjaciel wizaz.pl Zarejestrowany: 2004-06 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 33 873	Dot.: %--> problemy zoladkowe Alkohol zawsze podrażnia żołądek, przecież dla organizmu człowieka to jest toksyna. Widocznie masz żołądek/przewód pokarmowy bardzo wrażliwy z jakiegoś powodu. Albo wrzody, albo zespół jelita drażliwego, albo po prostu "tak już masz"... Ja mam podrażniony żołądek jak wypiję na tyle dużo alkoholu, żeby poczuć "rausz", to wystarcza żebym przez dwa dni czuła się "tak sobie", miała mdłości itp. Jedyna rada to unikać picia ponad swoją "granicę".

2009-03-23, 21:35	#7
Słodkaaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-06 Lokalizacja: Jaworzno Wiadomości: 5 699	Dot.: %--> problemy zoladkowe ja tez mam tak jak Ty wypije nawet niewielka ilośc (choc z reguły nie pijam alkoholu) na drugi dzien czesto biegam do toalety... mysle ze taka nasza natura ale jest to jeden z powodow dla ktorych nie pije alkoholu

2009-03-23, 22:27	#8
Malla Nie depcze krokusów Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 53 233	Dot.: %--> problemy zoladkowe czasem zdrowo jest nie być zdrowym __________________ - Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj. Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

2009-03-23, 23:09	#9
listopadowa80 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-10 Lokalizacja: dwie ryby przebite srebrnym mieczem Wiadomości: 5 297	Dot.: %--> problemy zoladkowe Faktycznie lepiej nie pić Możesz po prostu mieć wrażliwy przewód pokarmowy, refluks przełykowy, początki choroby wrzodowej (nadżerki itp.). Tak jak napisała jedna z wizażanek - Alkohol to związek toksyczny Ja też nie toleruję alkoholu, kawy, napojów gazowanych, ciężkostrawnych potraw, chipsów, popcornu i musiałam całkowicie wykluczyć je z mojej diety (a przy okazji muszę łykać Lanzul). Tak dla pewności może zrób gastroskopię

2009-03-24, 12:24	#11
Malla Nie depcze krokusów Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 53 233	Dot.: %--> problemy zoladkowe arrabbiata - w dzisiejszych czasach na wrzody robi się badania krwi, nawet w aptece można kupić test, jest w nim igiełka, płyn i po kilkunastu minutach wynik gotowy. __________________ - Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj. Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

2009-03-24, 12:36	#12
kennedy Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-02 Wiadomości: 18 401	Dot.: %--> problemy zoladkowe jak myslicie do jakiego lekarza sie zglosic? na jakie badania? nie mam tak ze pije bez umiaru lub na pusty zoladek wystarcza 2 piwka( a lubie i juz wczesniej tak nie mialam ... troche sie zmartwilam tym co napisalyscie..jakies wrzody etc:/ trzeba bedzie sie zbadac __________________ Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.

2009-04-09, 10:10	#14
Wena90 BAN stały Zarejestrowany: 2009-03 Lokalizacja: Legnica Wiadomości: 1 620	Dot.: %--> problemy zoladkowe Zamiast na gastroskopię można iść na specjalne badanie krwi na przeciwciała. Kosztują ok. 30 zł. Ja właśnie się wybieram, bo często boli mnie brzuch, bo jedzeniu także a już nie powiem po alkoholu.. Nie piję, nie ćpam, nie faszeruję się lekami, nie palę, nie jem śmieciowego jedzenia i nie piję śmieciowych napoi. A mimo od jakiegoś czasu boli i mam podejrzenie Helicobacter pylori. Od tego mam brodę w ranach i w wykwitach :/ Lepiej to sprawdzić póki nie jest za późno.. Edytowane przez Wena90 Czas edycji: 2009-04-09 o 10:13

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)