|
Notka |
|
Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce. |
|
Narzędzia |
2012-07-14, 19:14 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4
|
Chcę piegi cz. kolejna
Witam
Udzielam się na tym portalu już od dawna ale chce byc bardziej anonimowa wiec pisze z nowego konta. Kiedys byl taki wątek "Chcę miec piegi" - chcialabym kontynuacje. Od zawsze chcialam piegi, mialam kilka swoich ale doslownie kilka i malutkich. Z pomysłów wizazanek na piegi - samoopalacz, henna, kredka. Wypróbowalam samoopalacz ale denerwuje mnie ze znika po 3 dniach. henna w ogole sie nie trzyma albo wyglądam jakbym sie czyms upackała. myslałam o płynie do opalania natryskowego (tak sobie radza ludzie z bielactwem) ale to podobno to samo co samoopalacz. myslalam nawet o makijazu permanentnym ale chyba nie ma takich uslug a wstydze sie isc do gabinetu i zapytac. Mozecie uznac że jestem kretynka ale mam nadzieje ze jednak znajda sie kobitki ktore tak samo jak ja chca piegi. Myslalam tez o dziurawcu ale nie bardzo wiem jak go stosowac i boje sie ze zamiast piegow nabawiłabym sie tylko oparzen. Macie jakies pomysly, doswiadczenia, ziolka, cokolwiek? Zalezy mi na w miare trwalym efekcie (w sensie np. 10 dni a nie 2). Aha - slonce u mnie nie dziala |
2012-07-20, 13:20 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 275
|
Dot.: Chcę piegi cz. kolejna
a ja swoje rozjasnialam kwasami cala zime...
|
2012-07-20, 14:08 | #3 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Polska/Szwecja
Wiadomości: 6 498
|
Dot.: Chcę piegi cz. kolejna
|
2012-07-21, 07:11 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 416
|
Dot.: Chcę piegi cz. kolejna
A ja bym ciemne oczy chciala miec
__________________
|
2012-07-21, 13:28 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4
|
Dot.: Chcę piegi cz. kolejna
no wlasnie slonce nie dziala, ile bym nie siedziala to ani jednego wiecej
a co do oczu to sa przeciez soczewki kolorowe |
2012-07-22, 00:31 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9
|
Dot.: Chcę piegi cz. kolejna
Okej, nie rozumiem jak ktoś może chcieć mieć piegi Nie sądziłam nawet, że są inne metody niż po prostu siedzenie na słońcu? Słońce zrobi swoje Mnie zawsze łapie, ale w moim przypadku jest to tylko kolejny i kolejny malutki powód do złości ;D
|
2012-07-23, 20:05 | #7 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Polska/Szwecja
Wiadomości: 6 498
|
Dot.: Chcę piegi cz. kolejna
Nie miałam na myśli wyskakiwania nowych, tylko przyciemnienia tych co są Nie wyskocza Ci nowe, u mnie są zawsze te same od urodzenia, znam ich rozmieszczenie na pamięć. Tylko bledną lub prawie znikają, lub się ujawniają, ale te co juz są.
|
2012-07-24, 21:39 | #8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4
|
Dot.: Chcę piegi cz. kolejna
no właśnie ale mam ich z 5 i nie mają nawet milimetra :<
naprawdę nie ma żadnego sposobu? jakieś zioła? leki na bielactwo? |
2012-08-03, 11:17 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 79
|
Dot.: Chcę piegi cz. kolejna
To nieprawda, że piegów nie przybywa od słońca osobom ze skłonnością do nich.
Niektóre piegi mam od "zawsze" ale część to nowość sprzed 3 lat i małego przesadzenia z ekspozycją na mocne górskie słonko. Także popróbuj z opalaniem ale jeśli nie masz skłonności do przebarwień to nie wiem czy to zadziała. Swoją drogą to nic dziwnego ani kretyńskiego, skoro ktoś mając proste włosy chce mieć kręcone a inny nosi soczewki dla zmiany koloru oczu to czemu nie można chcieć się przerodzić w piegowatego rudzielca? Moim zdaniem piegi są cudowne ale nie u mnie przy lekko szarej cerze i ciemnych włosach ale właśnie u osób o jasnej skórze i rudych włosach... |
2012-08-03, 15:42 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: R-m
Wiadomości: 121
|
Dot.: Chcę piegi cz. kolejna
Ja mam piegi na twarzy od zawsze, jest ich mnóstwo latem i je uwielbiam. Zimą, szczególnie pod makijażem prawie ich nie widać. Ale jak tylko posiedzę na słoneczku kilka minut cała jestem w piegach. Na szczęście tylko na twarzy, na ciele ani jednego, z czego się bardzo cieszę
Alassiel_ zgadzam się, to normalne, że "po drugiej stronie płotu zawsze trawa jest bardziej zielona" Podoba nam się to, co mają inni a czego zazwyczaj my mieć nie możemy - czyli to, czego nie da się kupić, zrobić... etc. A nie doceniamy tego, co mamy wiele piegowatych rudzielców marzy o idealnie gładkiej skórze
__________________
Jestem odpowiedzialna za to, co powiedziałam, nie za to, co zrozumiałaś. |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:05.