Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów Cz. VIII

[2cfaa0a5c37026ea4ab814c74c2acc8bc9bbc2c1]

miałam tylko Gliss Kura w sprayu i po nim moje włosy były tępe, ale jak skończę to, co mam, to wypróbuję wasze propozycje Ponoć Gliss kur d/s w żółtym opakowaniu jest bardzo dobry. zniszczone kłaki potrzebują bardzo silikonów, za to te naturalne nie potrzebują w zasadzie niczego, są świetne same z siebie

mam jeszcze odżywkę Alverde z aloesem i hibiskusem i obawiam się, że przy takiej pogodzie aloes może się nie sprawdzić i zrobi mi z włosów puch. Wczoraj jej użyłam i włosy wyglądały w porządku, ale jeszcze wcześniej trzymałam na nich masło z tej samej firmy. Nie wiem, czy to już zaczęła się zła pogoda na humektanty

[201607040946]

[1=2cfaa0a5c37026ea4ab814c 74c2acc8bc9bbc2c1;5346168 5]miałam tylko Gliss Kura w sprayu i po nim moje włosy były tępe, ale jak skończę to, co mam, to wypróbuję wasze propozycje Ponoć Gliss kur d/s w żółtym opakowaniu jest bardzo dobry. zniszczone kłaki potrzebują bardzo silikonów, za to te naturalne nie potrzebują w zasadzie niczego, są świetne same z siebie

mam jeszcze odżywkę Alverde z aloesem i hibiskusem i obawiam się, że przy takiej pogodzie aloes może się nie sprawdzić i zrobi mi z włosów puch. Wczoraj jej użyłam i włosy wyglądały w porządku, ale jeszcze wcześniej trzymałam na nich masło z tej samej firmy. Nie wiem, czy to już zaczęła się zła pogoda na humektanty [/QUOTE]

Naturalne były tępe czy farbowane? Bo moje rozjaśniane kiedyś też reagowały szopą.

[2cfaa0a5c37026ea4ab814c74c2acc8bc9bbc2c1]

Napisane przez kaguya

Naturalne były tępe czy farbowane? Bo moje rozjaśniane kiedyś też reagowały szopą.

Rozjaśniane. Naturalne znajdują się jeszcze zbyt wysoko, by czymkolwiek je pryskać, mój odrost ma dopiero (lub aż?) 9 miesięcy

[201607040946]

[1=2cfaa0a5c37026ea4ab814c 74c2acc8bc9bbc2c1;5346217 2]Rozjaśniane. Naturalne znajdują się jeszcze zbyt wysoko, by czymkolwiek je pryskać, mój odrost ma dopiero (lub aż?) 9 miesięcy [/QUOTE]





to nie dziwię się, że rozjaśniane tak reagują. norma. ja nie wiem, czemu te psikadła i maski z proteinami są tak wychwalane.

[2cfaa0a5c37026ea4ab814c74c2acc8bc9bbc2c1]

Napisane przez kaguya

to nie dziwię się, że rozjaśniane tak reagują. norma. ja nie wiem, czemu te psikadła i maski z proteinami są tak wychwalane.

wiem, że te 9 miesięcy tak niefortunnie brzmi, ale to nie to, o czym myślisz nie śpieszy mi się do tego

ciężko jest mi dobrać kosmetyki, które wygładzą rozjaśnione włosy i nie zostawią puchu lub uczucia "tępości". Chcę poszerzyć trochę wiedzę na temat takich kosmetyków dostępnych na rynku, ponieważ przyjdzie mi jeszcze męczyć się z tymi sucharkami przez następne parę lat, a nie lubię stosować tych samych kosmetyków non stop

[iwonsia01]

u mnie minęło ponad 4 miesiące. Mój rekord:P Oby tak dalej. Denerwują mnie te białe włosy w niektórych miejscach, ale bardziej pod względem ich katastrofalnego stanu. Muszę tylko się oduczyć obcinania w niektórych miejsach popalonych włosów do długości naturalnych. Mam kilka takich bo bokach. Tym sposobem niedługo wyłysieje. Na tygodniu pójdę w końcu po moją ulubioną maskę Kamille Wax, bo jest mały przypływ gotówki:P Nie wyglądam teraz za pięknie, ale jak sobie pomyślę o grubości moich włosów za jakiś czas ahhhh Na co dzień nie ma kto mnie oglądać poza pracą także zimę spokojnie przetrwam w tym co mam teraz na głowie.

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ----------

[1=2cfaa0a5c37026ea4ab814c 74c2acc8bc9bbc2c1;5346245 7]wiem, że te 9 miesięcy tak niefortunnie brzmi, ale to nie to, o czym myślisz nie śpieszy mi się do tego

ciężko jest mi dobrać kosmetyki, które wygładzą rozjaśnione włosy i nie zostawią puchu lub uczucia "tępości". Chcę poszerzyć trochę wiedzę na temat takich kosmetyków dostępnych na rynku, ponieważ przyjdzie mi jeszcze męczyć się z tymi sucharkami przez następne parę lat, a nie lubię stosować tych samych kosmetyków non stop[/QUOTE]

Tylko i wyłącznie maska apteczna Kamille WAX! Wiem coś o takich włosach, wypróbowałam przez te kilka lat włosomaniactwa większość i tylko ona daje trwałe i strasznie widoczne efekty. Polecam ją z czystym sercem. Dla mnie jest niezawodna. Oczywiście pod warunkiem, że kupimy dokładnie są wersję, bo są jeszcze inne też dobre, ale ta jest szałowa.

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

[1=2cfaa0a5c37026ea4ab814c 74c2acc8bc9bbc2c1;5346217 2]Rozjaśniane. Naturalne znajdują się jeszcze zbyt wysoko, by czymkolwiek je pryskać, mój odrost ma dopiero (lub aż?) 9 miesięcy [/QUOTE]

U mnie 9 miesięcy 28 listopada

[martaakow]

U mnie też właśnie minęło 9 miesięcy Aż zmierzyłam odrost - 13 cm, czyli nawet nie tak źle!

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez martaakow

U mnie też właśnie minęło 9 miesięcy Aż zmierzyłam odrost - 13 cm, czyli nawet nie tak źle!

Świetny wynik

[weegirl]

[1=2cfaa0a5c37026ea4ab814c 74c2acc8bc9bbc2c1;5346168 5]miałam tylko Gliss Kura w sprayu i po nim moje włosy były tępe, ale jak skończę to, co mam, to wypróbuję wasze propozycje Ponoć Gliss kur d/s w żółtym opakowaniu jest bardzo dobry. zniszczone kłaki potrzebują bardzo silikonów, za to te naturalne nie potrzebują w zasadzie niczego, są świetne same z siebie
[/QUOTE]

Z drugiej strony, odrosty nie są tak wymagające, bo to są te młodsze partie włosa Ale oczywiście życzę Ci, żeby pozostały takie zdrowe i nie wymagały specjalnego traktowania. Moje odrosty też na razie są super, chociaż mają tendencję do puszenia się (są lekko falowane), ale jak będą już naprawdę długie to i tak nie będę miała z nimi jakoś super lekko

Napisane przez martaakow

U mnie też właśnie minęło 9 miesięcy Aż zmierzyłam odrost - 13 cm, czyli nawet nie tak źle!

O kurczę, to jest bardzo dobrze! Szybko Ci rosną włosy!

A u mnie minęło właśnie 14 miesięcy Coraz bardziej lubię swój kolor i siebie w nim, chociaż kochałam też popielaty jasny blond.

[2cfaa0a5c37026ea4ab814c74c2acc8bc9bbc2c1]

miałam tę klasyczną wersję Waxa i faktycznie dawała ciekawe efekty. Kupowałam ją na allegro za 9 zł Chciałam wypróbować jej odpowiednik z aloesem, ale na kwc nie miał już tak dobrych opinii i zrezygnowałam z zakupu.

Moje naturalki są bardzo mało wymagające całe szczęście, o nie się nie martwię

Jednak potrzebuję na gwałt jakiejś odżywki w sprayu, przez tę pogodę mam okropny pierdzielnik na głowie Jakie są wasze propozycje?

[iwonsia01]

[1=2cfaa0a5c37026ea4ab814c 74c2acc8bc9bbc2c1;5346702 6]miałam tę klasyczną wersję Waxa i faktycznie dawała ciekawe efekty. Kupowałam ją na allegro za 9 zł Chciałam wypróbować jej odpowiednik z aloesem, ale na kwc nie miał już tak dobrych opinii i zrezygnowałam z zakupu.

Moje naturalki są bardzo mało wymagające całe szczęście, o nie się nie martwię

Jednak potrzebuję na gwałt jakiejś odżywki w sprayu, przez tę pogodę mam okropny pierdzielnik na głowie Jakie są wasze propozycje?[/QUOTE]


Ja też miałam różne Waxy ale tylko ta wersja Kamille jest super.
To jej kwc https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...mille-wax.html jak widać opinie ma bardzo dobre. Tylko zdjęcie ktoś dał inne, bo jej opakowanie ma napis Kamille na pomarańczowym tle.

Na mnie kiedyś odżywki psikane też super działały. Teraz mam zbyt zniszczone włosy :/ Ostatnio nawet wywaliłam do kosza pół Gliss Kura fioletowego. Nic nie robił, zresztą odżywka ze spłukiwaniem też nic nie robi. Obiecałam sobie jednak że resztę kosmetyków jakoś zdenkuję choćby nie wiem co. Tyle kasy co poszło mi na te niewypały. Teraz trzymam się tylko tej maski Waxa, szamponu najzwyklejszego i odżywki ze spłukiwaniem Garniera z Karite i Shea i kremu do loków Gosh albo z Bootsa. To mi wystarczy.

Pisząc posta wcześniej jednak nie wytrzymałam i dziś polazłam w deszczu po moją kochaną maskę. Trzymam ją już godzinę i zaraz idę spłukiwać. Obiecuję Wam tu: nigdy więcej nie dam się zbajerować włosowaniaczym radom odnośnie kosmetyków

[martaakow]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;53465254]Świetny wynik [/QUOTE]

Dziękuję

Napisane przez weegirl

O kurczę, to jest bardzo dobrze! Szybko Ci rosną włosy!

No właśnie szybciej niż myślałam bo spodziewałam się ok. 11 cm

Jak związuję wyżej (nie tuż nad karkiem) włosy, to przy głowie już wszystkie mam naturalne, tylko kitka/kok stare farbowane.

[2cfaa0a5c37026ea4ab814c74c2acc8bc9bbc2c1]

ta cała fioletowa seria Gliss Kura jest do bani, ja mam szampon, ale używam go tylko, jak przyjeżdżam do domu, bo dłużej stosowany powoduje świąd i łupież.

Myślicie, że odżywka z aloesem w składzie w taką pogodę jak teraz narobi mi szkód?

iwonsia, a jakie kosmetyki polecane przez włosomaniactwo okazały się być u Ciebie niewypałem? U mnie były to szampony dziecięce stosowane na dłuższą metę. Były dla mnie całkiem dobre, ale nie do stosowania cały czas, moja skóra głowy potrzebuje mocniejszego mycia, a rozjaśnione włosy odrobiny składników kondycjonujących.

Najbardziej się u mnie nie sprawdziły: maski jajeczne, laminowanie, spinanie do snu w kok/warkocz, mycie odżywką

[martaakow]

[1=2cfaa0a5c37026ea4ab814c 74c2acc8bc9bbc2c1;5346801 1]
Myślicie, że odżywka z aloesem w składzie w taką pogodę jak teraz narobi mi szkód?[/QUOTE]

To zależy na którym miejscu jest ten aloes i czy poza nim jest dużo silikonów, olejów, substancji emolientowych. Jeśli dużo, a aloes gdzieś daleko w składzie, to myślę, że włosy nie odczują za bardzo jego obecności. Chyba że wybitnie nie lubią.

[iwonsia01]

[1=2cfaa0a5c37026ea4ab814c 74c2acc8bc9bbc2c1;5346801 1]ta cała fioletowa seria Gliss Kura jest do bani, ja mam szampon, ale używam go tylko, jak przyjeżdżam do domu, bo dłużej stosowany powoduje świąd i łupież.

Myślicie, że odżywka z aloesem w składzie w taką pogodę jak teraz narobi mi szkód?

iwonsia, a jakie kosmetyki polecane przez włosomaniactwo okazały się być u Ciebie niewypałem? U mnie były to szampony dziecięce stosowane na dłuższą metę. Były dla mnie całkiem dobre, ale nie do stosowania cały czas, moja skóra głowy potrzebuje mocniejszego mycia, a rozjaśnione włosy odrobiny składników kondycjonujących.

Najbardziej się u mnie nie sprawdziły: maski jajeczne, laminowanie, spinanie do snu w kok/warkocz, mycie odżywką[/QUOTE]

Ojej nie pamiętam wszystkiego (zaczęłam gdzieś w 2011 roku). Na pewno też przeszłam przez te dziecięce (miałam okropny łupież), potem były też oczyszczające (susz po nich), mycie odżywką Ms. Potters, odżwyki b/s Joanny (one były ok ale jak stosowałam żele do włosów do stylizacji), żele - efekt nigdy mnie nie zadowalał do końca, całe to olejowanie nic moim włosom nie dawało i nie daje (ostatnio chciałam wrócić to oliwa z oliwek przyżółciła mi farbowańce), hmmm różne maski z Alterry, Bingo Spa, Isany, jakieś z Apteczki babuni, Bovaxy - katastrofa jak dla mnie. Teraz mam też na stanie tą z Natur Vital ( kosztuje 23 zł) i też daje mi sam susz. W sumie to nie wiem co jeszcze używałam. Na pewno też Garniera AiK i to jedyna odżywka którą kupuję już od początku. Kiedyś używałam tylko kosmetyków Elseve i miałam najlepsze włosy ever!

[2cfaa0a5c37026ea4ab814c74c2acc8bc9bbc2c1]

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...ibiskusem.html to ta odżywka

ooo, szampony oczyszczające typu Barwa, Pollena to też niewypał, zwłaszcza na rozjaśnianych z takich to lubię jedynie Bambi, uwielbiam go

[martaakow]

[1=2cfaa0a5c37026ea4ab814c 74c2acc8bc9bbc2c1;5346820 7]https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...ibiskusem.html to ta odżywka [/QUOTE]

Ja bym kładła przy obecnej pogodzie. Jakoś aloes mi nigdy nie robił krzywdy, a tu jest dość daleko w składzie.

[weegirl]

Napisane przez iwonsia01

Kiedyś używałam tylko kosmetyków Elseve i miałam najlepsze włosy ever!

Ale to właściwie dlaczego przestałaś ich używać? I jeśli one tak dobrze u Ciebie działają, to czemu do nich nie wrócisz?

[201607040946]

Olejowałam dzisiaj łopianowym (dodałam też odrobinę odżywki Alterra) - końcówki cud miód, dociążyły się pięknie, aż sama jestem zdziwiona

[iwonsia01]

Napisane przez weegirl

Ale to właściwie dlaczego przestałaś ich używać? I jeśli one tak dobrze u Ciebie działają, to czemu do nich nie wrócisz?

Właśnie wróciłam już od kiedy rzuciłam całe to włosomaniatwo. Tyle, że wtedy miałam włosy w lepszej kondycji. Teraz po tylu latach rozjaśniania zostało z nich suche siano także muszę wspomagać się jeszcze tą moją maską z Waxa. W sumie to teraz tylko ją dorzuciłam do pielęgnacji. Na co dzień używam zwykłych odżywek (właśnie np. Elseve, Garniera) ale to głównie po to aby włosy lepiej się rozczesywały. Szamponów używam też drogeryjnych (teraz mam Timotai i właśnie Elseve). Także nic skomplikowanego

[weegirl]

Napisane przez iwonsia01

Właśnie wróciłam już od kiedy rzuciłam całe to włosomaniatwo. Tyle, że wtedy miałam włosy w lepszej kondycji. Teraz po tylu latach rozjaśniania zostało z nich suche siano także muszę wspomagać się jeszcze tą moją maską z Waxa. W sumie to teraz tylko ją dorzuciłam do pielęgnacji. Na co dzień używam zwykłych odżywek (właśnie np. Elseve, Garniera) ale to głównie po to aby włosy lepiej się rozczesywały. Szamponów używam też drogeryjnych (teraz mam Timotai i właśnie Elseve). Także nic skomplikowanego

Hmm... dla mnie jakoś nigdy "włosomaniactwo" nie wykluczało stosowania produktów drogeryjnych typu elseve, pantene czy gliss kur Oczywiście, od czasu, gdy ja się poczułam "włosomaniaczką" minęło już parę ładnych lat (7 bodajże) i mogło się co nieco pozmieniać, ale wydaje mi się, że wszędzie znajdą się osoby, które muszą iść na całość i nie uznają półśrodków

Swoją drogą, jeśli chodzi o te najmocniej zniszczone partie włosów- próbowałaś na nie może nakładać kosmetyki z parafiną? U mnie parafina nie sprawdza się zazwyczaj w olejkach (chociaż Amla Dabur tragedii nie robiła, wręcz przeciwnie), ale ostatnio używam odżywki w musie Pantene (taki) i jestem z niej bardzo zadowolona. Nie jest to żaden cud jeśli chodzi o skład i bałam się obciążenia, ale o dziwo mogę jej nałożyć naprawdę sporo, a włosy nie są tłuste i obciążone. Do tego mam wrażenie, że są gładsze, łatwo się rozczesują. Aż odstawiłam swój ulubiony psikacz dwufazowy gliss kura No ale wiadomo, każdemu pasuje co innego.

Aha, no i bałam się, że sama maska nie zmyje tego musu Pantene i będzie się on nawarstwiał, ale póki co nie zauważyłam, by na włosach pojawił się depozyt, więc nie jest źle I nie używam teraz żadnego serum do końcówek.

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Podcięłam grzywkę. zostało niewiele z farbowańców

[2cfaa0a5c37026ea4ab814c74c2acc8bc9bbc2c1]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;53475711]Podcięłam grzywkę. zostało niewiele z farbowańców [/QUOTE]

Zazdroszczę moja w najkrótszej części sięga mi za brwi, ale dzięki temu, że staram się ją spinać, nie zwracam na nią większej uwagi i sobie rośnie. Zaplatam ją w dobierany warkoczyk, wygląda to nieźle

Przede mną jeszcze dłuuuuuuuga droga zanim wrócę do naturalnych w 100% to zostanę niewątpliwie weteranką tego wątku

Nigdy nie miałam nic z Elseve, za to miałam do czynienia z ich biedronkową podróbką o nazwie Elisse, kosmetyki tanie i warte uwagi

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

[1=2cfaa0a5c37026ea4ab814c 74c2acc8bc9bbc2c1;5347606 7]Zazdroszczę moja w najkrótszej części sięga mi za brwi, ale dzięki temu, że staram się ją spinać, nie zwracam na nią większej uwagi i sobie rośnie. Zaplatam ją w dobierany warkoczyk, wygląda to nieźle

Przede mną jeszcze dłuuuuuuuga droga zanim wrócę do naturalnych w 100% to zostanę niewątpliwie weteranką tego wątku

Nigdy nie miałam nic z Elseve, za to miałam do czynienia z ich biedronkową podróbką o nazwie Elisse, kosmetyki tanie i warte uwagi [/QUOTE]

Pisząc zostało niewiele z farbowańców miałam na myśli grzywkę Z resztą włosów to tak z dwa lata podejrzewam
Mam zdjęcie grzyweczki

Też miałam te Biedronkowe kosmetyki Elisse. fioletowa odżywka jest boska!

[2cfaa0a5c37026ea4ab814c74c2acc8bc9bbc2c1]

Aaaaa, to jestem w bardzo podobnej sytuacji Ogólnie to oglądając naturalki na poszczególnych miejscach głowy, to widzę, jak bardzo nierówno rosną. W jednych miejscach przyrost jest imponujący, a w innych żenujący

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

[1=2cfaa0a5c37026ea4ab814c 74c2acc8bc9bbc2c1;5347638 2]Aaaaa, to jestem w bardzo podobnej sytuacji Ogólnie to oglądając naturalki na poszczególnych miejscach głowy, to widzę, jak bardzo nierówno rosną. W jednych miejscach przyrost jest imponujący, a w innych żenujący [/QUOTE]


dokładnie tak!

[martaakow]

[1=2cfaa0a5c37026ea4ab814c 74c2acc8bc9bbc2c1;5347638 2]Aaaaa, to jestem w bardzo podobnej sytuacji Ogólnie to oglądając naturalki na poszczególnych miejscach głowy, to widzę, jak bardzo nierówno rosną. W jednych miejscach przyrost jest imponujący, a w innych żenujący [/QUOTE]

To chyba normalne. Mnie włosy z wierzchu rosną szybciej, a te spod spodu wolniej. Pamiętam, jak przy farbowaniu się tonerami prosiłam mamę o rozjaśnienie odrostów (żeby kolor złapał bardziej jaskrawo) i przy przedziałku miałam odrost na niecały centymetr, a jak mama przeszła do włosów z tyłu i nad karkiem, stwierdziła "ale przecież ja nie mam co tu rozjaśniać! tu praktycznie nie ma żadnego odrostu!"

[Ewelajna140]

Napisane przez martaakow

To chyba normalne. Mnie włosy z wierzchu rosną szybciej, a te spod spodu wolniej. Pamiętam, jak przy farbowaniu się tonerami prosiłam mamę o rozjaśnienie odrostów (żeby kolor złapał bardziej jaskrawo) i przy przedziałku miałam odrost na niecały centymetr, a jak mama przeszła do włosów z tyłu i nad karkiem, stwierdziła "ale przecież ja nie mam co tu rozjaśniać! tu praktycznie nie ma żadnego odrostu!"

a mi na odwrót

[2cfaa0a5c37026ea4ab814c74c2acc8bc9bbc2c1]

U mnie rosną szybko tam, gdzie rośnie grzywka i w dolnych partiach głowy, po środku i po bokach rosną wolniej. Myślałam, że masaże skalpu coś na to pomogą i pobudzą wszystkie cebulki do wzrostu, no ale chyba średnio to pomaga