studia :( - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-01-21, 17:30   #1
potrzebuje_pomocy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 39

studia :(


Znowu ja.. i znowu problem, tym razem natury innej niż osobista- kiedy w koncu w życiu osobistym wszystko jako tako zaczeło mi się układać i kiedy w koncu zrobilam porządek ze sobą, swoją samooceną i samopoczuciem pojawia się inna kwestia ;/ chodzi konkretnie o moje studia- kierunek wymarzony, baardzo trudny i bardzo ambitny. Do tej pory jakoś się trzymałam, uczyłam jak głupia i w ogóle tłumaczyłam sobie, że nikt nie mówił ze będzie łatwo ale.. no właśnie. Mój pierwszy problem: uważam że jestem za głupia na te studia. Za mało inteligentna. Że po prostu nie dam sobie rady, że inni wszystko pozaliczają a ja i tak prędzej czy później wylecę..
Kwestia druga: niesprawiedliwość. Otóz wylądowałam w grupie, w której wymagania są mega a przekazywanie wiedzy przez ćwiczeniowców-żadne. Mam już tego dość, musze chodzić na korepetycje gdzie na zajęciach przy maksimum wkładu dostaję minimum efektów. Niesprawiedliwe jest to, bowiem inne grupy na moim roku mają do napisania referaty jako zaliczenia, mają świetnych ćwiczeniowców, którzy tłumaczą wszystko doskonale, wobec czego mają świetne oceny, nie muszą pracować tyle ile ja i tym samym w ogóle nie martwią się co będzie.
Kwestia trzecia: koleżanki. Mam kilka świetnych koleżanek na studiach. Czuję się od nich głupsza, bo np kiedy rozmawiamy na temat przygotowania się do jakiegoś mega trudnego przedmiotu one zawsze twierdzą, że wszystko umieją, ze to takie proste i że w ogóle będą się starać dostać 4 lub 5. Czuję się przy nich tępa, nie dająca sobie rady, ciągle się martwię, że okaże się że jestem z nich wszystkich faktycznie najgłupsza i wylecę jako jedyna z naszej paczki z roku ;/ Drzę że dostaną lepsza ocenę albo zaliczą a ja nie Nie chodzi o zazdrość, bo nie będę im tego zazdrościć, w koncu sobie na to zasluzyly, ale o ten ból i zawiedzioną ambicję
Kwestia czwarta: ilość nauki. Naprawdę wysiadam. Gdzie inne grupy wiedzą dokładnie co mają z danej książki się nauczyć i w jaki sposób (mają podane co się mają uczyć dokładnie) moja grupa musi umieć całą tą książkę. Naprawdę mnie to dobija. Plus tam gdzie inne grupy mają do napisania referat ja również muszę umieć całą książkę. Boję się bardzo. Już nie mogę więcej się uczyć, rozłożyłam materiał na kilka dni, ale martwię się że nagle coś się stanie z moją głowa i po prostu nie dam rady Do tego czekam na wyniki kolokwium które nie wiem czy zdałam bo było naprawdę mega Nie wiem już co robić, mam dość, kocham te studia i wszystko co z nimi związane, ale naprawdę boję się że wylecę, cały wysiłek pójdzie na nic, przez cwiczeniowców i ich wymagania, a jaki będzie wstyd jak nie dam rady, zarówno przed koleżankami z grupy jak i ludźmi ogólnie ;( Czy któraś z Was miała podobny problem? Jak sobie z nim poradziłyście?
potrzebuje_pomocy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-21, 17:50   #2
mushroomhunter
Zadomowienie
 
Avatar mushroomhunter
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 178
Dot.: studia :(

Cytat:
Napisane przez potrzebuje_pomocy Pokaż wiadomość
Znowu ja.. i znowu problem, tym razem natury innej niż osobista- kiedy w koncu w życiu osobistym wszystko jako tako zaczeło mi się układać i kiedy w koncu zrobilam porządek ze sobą, swoją samooceną i samopoczuciem pojawia się inna kwestia ;/ chodzi konkretnie o moje studia- kierunek wymarzony, baardzo trudny i bardzo ambitny. Do tej pory jakoś się trzymałam, uczyłam jak głupia i w ogóle tłumaczyłam sobie, że nikt nie mówił ze będzie łatwo ale.. no właśnie. Mój pierwszy problem: uważam że jestem za głupia na te studia. Za mało inteligentna. Że po prostu nie dam sobie rady, że inni wszystko pozaliczają a ja i tak prędzej czy później wylecę..
Kwestia druga: niesprawiedliwość. Otóz wylądowałam w grupie, w której wymagania są mega a przekazywanie wiedzy przez ćwiczeniowców-żadne. Mam już tego dość, musze chodzić na korepetycje gdzie na zajęciach przy maksimum wkładu dostaję minimum efektów. Niesprawiedliwe jest to, bowiem inne grupy na moim roku mają do napisania referaty jako zaliczenia, mają świetnych ćwiczeniowców, którzy tłumaczą wszystko doskonale, wobec czego mają świetne oceny, nie muszą pracować tyle ile ja i tym samym w ogóle nie martwią się co będzie.
Kwestia trzecia: koleżanki. Mam kilka świetnych koleżanek na studiach. Czuję się od nich głupsza, bo np kiedy rozmawiamy na temat przygotowania się do jakiegoś mega trudnego przedmiotu one zawsze twierdzą, że wszystko umieją, ze to takie proste i że w ogóle będą się starać dostać 4 lub 5. Czuję się przy nich tępa, nie dająca sobie rady, ciągle się martwię, że okaże się że jestem z nich wszystkich faktycznie najgłupsza i wylecę jako jedyna z naszej paczki z roku ;/ Drzę że dostaną lepsza ocenę albo zaliczą a ja nie Nie chodzi o zazdrość, bo nie będę im tego zazdrościć, w koncu sobie na to zasluzyly, ale o ten ból i zawiedzioną ambicję
Kwestia czwarta: ilość nauki. Naprawdę wysiadam. Gdzie inne grupy wiedzą dokładnie co mają z danej książki się nauczyć i w jaki sposób (mają podane co się mają uczyć dokładnie) moja grupa musi umieć całą tą książkę. Naprawdę mnie to dobija. Plus tam gdzie inne grupy mają do napisania referat ja również muszę umieć całą książkę. Boję się bardzo. Już nie mogę więcej się uczyć, rozłożyłam materiał na kilka dni, ale martwię się że nagle coś się stanie z moją głowa i po prostu nie dam rady Do tego czekam na wyniki kolokwium które nie wiem czy zdałam bo było naprawdę mega Nie wiem już co robić, mam dość, kocham te studia i wszystko co z nimi związane, ale naprawdę boję się że wylecę, cały wysiłek pójdzie na nic, przez cwiczeniowców i ich wymagania, a jaki będzie wstyd jak nie dam rady, zarówno przed koleżankami z grupy jak i ludźmi ogólnie ;( Czy któraś z Was miała podobny problem? Jak sobie z nim poradziłyście?
To zabrzmi brutalnie - sorry, jesteś na studiach, nie w liceum. Wiele razy zdarza się, że jeden ćwiczeniowiec nie wymaga prawie nic, a drugi cudów-wianków.
mushroomhunter jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-21, 17:51   #3
Fleur_D
Zakorzenienie
 
Avatar Fleur_D
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 266
Dot.: studia :(

Cytat:
Napisane przez potrzebuje_pomocy Pokaż wiadomość
Znowu ja.. i znowu problem, tym razem natury innej niż osobista- kiedy w koncu w życiu osobistym wszystko jako tako zaczeło mi się układać i kiedy w koncu zrobilam porządek ze sobą, swoją samooceną i samopoczuciem pojawia się inna kwestia ;/ chodzi konkretnie o moje studia- kierunek wymarzony, baardzo trudny i bardzo ambitny. Do tej pory jakoś się trzymałam, uczyłam jak głupia i w ogóle tłumaczyłam sobie, że nikt nie mówił ze będzie łatwo ale.. no właśnie. Mój pierwszy problem: uważam że jestem za głupia na te studia. Za mało inteligentna. Że po prostu nie dam sobie rady, że inni wszystko pozaliczają a ja i tak prędzej czy później wylecę..
Kwestia druga: niesprawiedliwość. Otóz wylądowałam w grupie, w której wymagania są mega a przekazywanie wiedzy przez ćwiczeniowców-żadne. Mam już tego dość, musze chodzić na korepetycje gdzie na zajęciach przy maksimum wkładu dostaję minimum efektów. Niesprawiedliwe jest to, bowiem inne grupy na moim roku mają do napisania referaty jako zaliczenia, mają świetnych ćwiczeniowców, którzy tłumaczą wszystko doskonale, wobec czego mają świetne oceny, nie muszą pracować tyle ile ja i tym samym w ogóle nie martwią się co będzie.
Kwestia trzecia: koleżanki. Mam kilka świetnych koleżanek na studiach. Czuję się od nich głupsza, bo np kiedy rozmawiamy na temat przygotowania się do jakiegoś mega trudnego przedmiotu one zawsze twierdzą, że wszystko umieją, ze to takie proste i że w ogóle będą się starać dostać 4 lub 5. Czuję się przy nich tępa, nie dająca sobie rady, ciągle się martwię, że okaże się że jestem z nich wszystkich faktycznie najgłupsza i wylecę jako jedyna z naszej paczki z roku ;/ Drzę że dostaną lepsza ocenę albo zaliczą a ja nie Nie chodzi o zazdrość, bo nie będę im tego zazdrościć, w koncu sobie na to zasluzyly, ale o ten ból i zawiedzioną ambicję
Kwestia czwarta: ilość nauki. Naprawdę wysiadam. Gdzie inne grupy wiedzą dokładnie co mają z danej książki się nauczyć i w jaki sposób (mają podane co się mają uczyć dokładnie) moja grupa musi umieć całą tą książkę. Naprawdę mnie to dobija. Plus tam gdzie inne grupy mają do napisania referat ja również muszę umieć całą książkę. Boję się bardzo. Już nie mogę więcej się uczyć, rozłożyłam materiał na kilka dni, ale martwię się że nagle coś się stanie z moją głowa i po prostu nie dam rady Do tego czekam na wyniki kolokwium które nie wiem czy zdałam bo było naprawdę mega Nie wiem już co robić, mam dość, kocham te studia i wszystko co z nimi związane, ale naprawdę boję się że wylecę, cały wysiłek pójdzie na nic, przez cwiczeniowców i ich wymagania, a jaki będzie wstyd jak nie dam rady, zarówno przed koleżankami z grupy jak i ludźmi ogólnie ;( Czy któraś z Was miała podobny problem? Jak sobie z nim poradziłyście?
Spokojnie. Pamiętam Twoje wypowiedzi, wynika z nich, że bardzo się przejmujesz studiami. Z jednej strony to dobrze, ale z drugiej- chyba za bardzo się nakręcasz. Wiem, że nie jest łatwo odpuścić sobie czarne myśli, nie odpuszczając jednocześnie nauki, ale spróbuj to zrobić.
Koncentruj się na jednym, najbliższym celu, a nie ogólnie na studiach. I nie porównuj swojej sytuacji z sytuacją ludzi z innych grup, to wywoła tylko frustrację.
Fleur_D jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-21, 17:55   #4
mushroomhunter
Zadomowienie
 
Avatar mushroomhunter
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 178
Dot.: studia :(

Fleur ma rację, skup się na tu i teraz i na sobie. Zawsze bedzie w twoim życiu ktoś, kto będzie miał lżej ;]. Powiem ci na pocieszenie, że więcej czasu poświęcone na ćwiczenia, ty mniej trzeba przygotowywać się do egzaminy, więc ma to swoje plusy .
mushroomhunter jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-21, 17:55   #5
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: studia :(

nie wiem co studiujesz, ale mało jest kierunków, gdzie jak się czegoś nie zaliczy to się wylatuje. można przecież brać warunki i zaliczać później dane przedmioty.

raz ktoś trafi dobrze na prowadzącego, a innym razem ktoś inny, takie życie. nie zawsze się da mieć lekko.

poza tym studia to nie liceum, gdzie wszystko ci pokażą palcem. tutaj trzeba samemu radzić sobie z wieloma rzeczami. jak masz problem, których rzeczy powinnaś się nauczyć, pytaj znajomych z grupy.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-21, 17:56   #6
OnAnonim
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Uć
Wiadomości: 82
Dot.: studia :(

Swojego czasu byłem pod wrażeniem tego że jeden mój kolega wszystkiego zawsze nauczy, ma same piątki itp
Aż w końcu się dowiedziałem że on po prostu ściąga. Tj. połowa osób które mają dobre/bardzo dobre wyniki.
Owszem są osoby które nie ściągają i mają bardzo dobre oceny. Ale tych jest mało.
Inną sprawą że są osoby które bardzo interesuje kierunek który studiują. Takie osoby uczą się dla przyjemności. Mało tego w wolnym czasie szukają jeszcze więcej informacji o tym czego się uczą itp
A co do negatywnych myśli o nie zaliczeniu. Wiem że to trudne ale nie myśl o tym. Bierz magnez i koncentruj się tylko na tym co masz do zrobienia. Możesz nie zaliczyć? No pewnie że tak, nikt nie jest wszech wiedzący. Nie ma czym się martwić. Nie możesz już więcej się uczyć? Zrób sobie przerwę, spotkaj się z kimś, pójdź na imprezę itp Oderwanie się choćby na trochę czasu od "problemu" często daje bardzo dużo.
A przede wszystkim koniecznie przeczytaj tą książkę -
"Jak przestać się martwić i zacząć żyć" napisaną przez Dale Carnegie.
OnAnonim jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-21, 17:57   #7
ilona872
Raczkowanie
 
Avatar ilona872
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 275
Dot.: studia :(

Studia to też miejsce w którym nabiera się hartu ducha przed pracą.

Niestety w etatowej pracy może być jeszcze ciężej (oczywiście nie wszędzie). - po to też kończysz studia żeby potem było ci trochę łatwiej nie tylko w szukaniu pracy ale żebyś była bardziej odporna na pewne rzeczy - takie moje zdanie
ilona872 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-01-21, 18:42   #8
201605300922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
Dot.: studia :(

Co do tego, że ćwiczeniowcy nic nie tłumaczą - niestety, ale normalne. Nam potrafili w nos powiedzieć, że my się nie uczymy, a studiujemy, a skoro studiujemy, to mamy sami zgłębiać wszystkie zagadnienia, a oni są tylko od uporządkowania wiedzy (czyli zrobienia zaliczenia).
Czy z tych przedmiotów potem macie egzamin? Jeśli tak, to na Twoim miejscu cieszyłabym się, że coś robicie. Też miałam taką sytuację, że moja współlokatorka (z tego samego roku, tego samego kierunku) miała najważniejszy przedmiot z facetem, który w ogóle ich nie pytał, robił kolokwia i wszystkim wpisywał 100% bez sprawdzania. Ja musiałam się uczyć, nie jakoś super dużo, ale za piękne oczy zaliczenia nie dostawałam. Efekt? Ja szłam na spokojnie na egzamin, a ona miała z niego wrzesień.

Sprawiedliwości na studiach niestety najczęściej nie ma. Trzeba robić swoje, dawać z siebie wszystko i nie oglądać się cały czas na innych, sama wiem, jak to dołuje. Często bardzo przydaje się zmiana towarzystwa, odkąd wyprowadziłam się ze starego mieszkania nie dość, że znacznie lepiej się czuję psychicznie (tamte współlokatorki uczyły się non stop, nie wracały nigdy do domu itd) ale i lepiej mi idzie na studiach, bo mam mniejszą presję na wyniki.
201605300922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-21, 19:40   #9
mpt
Zakorzenienie
 
Avatar mpt
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
Dot.: studia :(

Bo to trzeba wcześniej postudiować biografię ćwiczeniowców, żeby być dobrym studentem. Jak już przeprowadzisz research, to zbierasz galoty i lecisz tam, gdzie człowiek jest ludzki Uwierz mi, jeśli da się coś załatwić, żeby żyło się lepiej (a przeważnie się da), to trzeba to robić. Ci, którzy nie robią - wkuwają książki na pamięć
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
mpt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-21, 19:42   #10
leniwca
Zakorzenienie
 
Avatar leniwca
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 854
Dot.: studia :(

A próbowałaś przepisać się do innej grupy?
__________________
samica leniwca
_______________________
*projekt denko.
*o włosy dbam i zapuszczam!
leniwca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-21, 19:53   #11
201605090958
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 833
Dot.: studia :(

Cytat:
Napisane przez leniwca Pokaż wiadomość
A próbowałaś przepisać się do innej grupy?
Przepisanie do innej grupy to chyba do końca października możliwe, a w letnim semestrze do końca lutego. Pomijam tą kwestię-jesteś studentką, a oczekujesz, że Cwiczeniowiec poda Ci papkę której masz się nauczyć? to są studia-one nie są dla wybitnie zdolnych, choć i tacy się zdarzają-one są dla wytrwałych i ogarniętych. To normalne, że podręcznik ma dużo stron i trzeba go umieć w całości-porozmawiaj z ludźmi z medycyny czy prawa i zobaczysz, że nauczenie się dobrze podręcznika nie jest wielkim wysilkiem. I rzeczywiscie im wiecej zrobisz na ćwiczeniach tym latwiej poradzisz sobie na egzaminie. Program studiow jest tak ułożony, że możliwości mózgu są powiększane-to nie jest kwestia wybitnej inteligencji tylko trzeba iść metodą uczę się+powtarzam aż do skutku aż będę potrafiła powtórzyć bez problemu. I to codziennie. każdego dnia
201605090958 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-01-21, 20:03   #12
leniwca
Zakorzenienie
 
Avatar leniwca
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 854
Dot.: studia :(

Cytat:
Napisane przez danusiaes Pokaż wiadomość
Przepisanie do innej grupy to chyba do końca października możliwe, a w letnim semestrze do końca lutego. Pomijam tą kwestię-jesteś studentką, a oczekujesz, że Cwiczeniowiec poda Ci papkę której masz się nauczyć? to są studia-one nie są dla wybitnie zdolnych, choć i tacy się zdarzają-one są dla wytrwałych i ogarniętych. To normalne, że podręcznik ma dużo stron i trzeba go umieć w całości-porozmawiaj z ludźmi z medycyny czy prawa i zobaczysz, że nauczenie się dobrze podręcznika nie jest wielkim wysilkiem. I rzeczywiscie im wiecej zrobisz na ćwiczeniach tym latwiej poradzisz sobie na egzaminie. Program studiow jest tak ułożony, że możliwości mózgu są powiększane-to nie jest kwestia wybitnej inteligencji tylko trzeba iść metodą uczę się+powtarzam aż do skutku aż będę potrafiła powtórzyć bez problemu. I to codziennie. każdego dnia
No właśnie semestr się kończy więc chyba to dobra pora na wniosek o przeniesienie, bo od kolejnego semestru by była w nowej?

W przypadku autorki bardziej patrzę pod kątem tego, jak ona się czuje w danej grupie- sfrustrowana, zdołowana. Po co ma się męczyć, jak może mieć lepszą- wg niej- atmosferę i warunki do nauki? Może bez tej presji, że musi wykuć całą książkę, albo i kilka, nauka przyjdzie jej łatwiej, z przyjemnością? Mnie np. to męczy i jeśli mam możliwość uczyć się z czegoś innego niż z podręcznika, to bardzo chętnie. Nie mam potrzeby solidaryzowania się ze studentami medycyny czy prawa Dlatego też nie interesowały mnie takie kierunki. Kwestia podejścia i tego, ile chce się wyciągnąć z zajęć, ze studiów. No i ogólnych predyspozycji do przyswajania wiedzy. Nie dla każdego wkuwanie podręcznika nie jest wysiłkiem.
Po prostu wg mnie zmiana grupy to jedna z opcji, którą autorka może przemyśleć i tyle.
__________________
samica leniwca
_______________________
*projekt denko.
*o włosy dbam i zapuszczam!

Edytowane przez leniwca
Czas edycji: 2014-01-21 o 20:05
leniwca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-21, 20:06   #13
gabisun
Zakorzenienie
 
Avatar gabisun
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 659
Dot.: studia :(

To chyba nie takie proste....u mnie nie można było się przenieść tak po prostu, trzeba było mieć osobę na zamianę
__________________
Czekamy...


gabisun jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-21, 20:14   #14
201605090958
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 833
Dot.: studia :(

Cytat:
Napisane przez gabisun Pokaż wiadomość
To chyba nie takie proste....u mnie nie można było się przenieść tak po prostu, trzeba było mieć osobę na zamianę
zostaje giełda na usosie chociażby. Wszystko zalezy od specyfiki studiow-prawie sie nie spotyka grup, ktore od pierwszego roku pozostaja w skladzie niezmiennym wiec az mnie ciekawi gdzie studiuje Autorka, ze trafila do tak wybitnej i tylko w tej ma wszelkie cwiczenia /o ile dobrzez zrozumialam/
201605090958 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-21, 20:19   #15
gabisun
Zakorzenienie
 
Avatar gabisun
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 659
Dot.: studia :(

Cytat:
Napisane przez danusiaes Pokaż wiadomość
zostaje giełda na usosie chociażby. Wszystko zalezy od specyfiki studiow-prawie sie nie spotyka grup, ktore od pierwszego roku pozostaja w skladzie niezmiennym wiec az mnie ciekawi gdzie studiuje Autorka, ze trafila do tak wybitnej i tylko w tej ma wszelkie cwiczenia /o ile dobrzez zrozumialam/
w sumie tak, u nas każdy miał dwie grupy jedna ćwiczeniowa ( większa) i druga mniejsza z już konkretnymi zajęciami...

a giełda chyba nic nie da, bo raczej nikt do takiego wykładowcy nie pójdzie z własnej woli

a tutaj tylko jedna
__________________
Czekamy...


gabisun jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-21, 20:24   #16
Leszy
Zakorzenienie
 
Avatar Leszy
 
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Szczecin/Poznań
Wiadomości: 3 791
Dot.: studia :(

A ITS? Jak można skorzystać, to tym bardziej się powinno No i zależy co autorka studiuję, bo chyba nie zauważyłem tego w wątku.
__________________
Widziane okiem faceta.

Drukuję w czy de! Projekt: FoldaRap.
http://szczecin.tvp.pl/23874420/030216 24:20
http://szczecin.tvp.pl/23995784/120216 29:30
Leszy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-21, 20:42   #17
ania 919
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 48
Dot.: studia :(

Cytat:
Napisane przez leniwca Pokaż wiadomość
No właśnie semestr się kończy więc chyba to dobra pora na wniosek o przeniesienie, bo od kolejnego semestru by była w nowej?
No niekoniecznie, w kolejnych semestrach prowadzący prawdopodobnie się pozmieniają i nie wiadomo czy te inne grupy nadal będą miały lepiej

Popytaj osoby w grupie jak sobie radzą z materiałem, jak masz możliwość to popytaj kogoś z roku wyżej kto miał zajęcia z tymi prowadzącymi jakie pytania najczęściej się pojawiały na kolokwiach/egzaminach będziesz wiedziała na co zwrócić uwagę podczas nauki
ania 919 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-21, 20:52   #18
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: studia :(

tak - na pewno twoja grupa akurat trafiła na wszystkich najgorszych wykładowców...
tak - na pewno te twoje koleżanki to same orły (na studiach to wszyscy albo wszystkiego się nauczyli albo dla odmiany kompletnie nic nie wiedzą)

weź się w garść, siadaj do książek i nie narzekaj na problemy z sufitu
to, że nikt ci nie pokazuje czego masz się uczyć to normalne na studiach
to, że musisz się nauczyć - o zgrozo - całej książki to normalna sprawa na studiach

było iść do szkoły lansu i bansu, byś miała lżej - a tak to ogarnij się i idź do przodu
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-21, 20:56   #19
Stokrotek90
Wtajemniczenie
 
Avatar Stokrotek90
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 2 303
Dot.: studia :(

ITS też może wziąć od nowego semestru. Ja z jednej strony rozumiem pęd za ocenami, ale z drugiej - są przedmioty, które średnią Ci podniosą, a są i takie, które ją obniżą. Niestety. Nie zdałaś? Poprawisz. Nie ma się co spinać, zwykle nie jest tak łatwo wylecieć ze studiów. Co studiujesz?
__________________
Stokrotek90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-01-21, 20:57   #20
8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 979
Dot.: studia :(

Ano bywa. Raz Ty będziesz miała przerąbane, raz inna grupa. Warto dowiedzieć się od roczników wyżej czego u danego prowadzącego trzeba się uczyć, a co odrzucić. Czasem istnieją pule pytań, czy zagadnień, które dobrze znać. Studiować trzeba umieć, uwierz mi czasem nie ma szans nauczyć się WSZYSTKIEGO.
8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-21, 21:10   #21
VanOlg
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 332
Dot.: studia :(

Ale o co w ogóle chodzi? Pytam poważnie. Rozumiem, że jeżeli jest dla ciebie za ciężko, to jest to problem i rozumiem ten problem. Ale zdanie: "drżę, bo one dostaną lepszą ocenę, zaliczenie, a ja nie" mnie rozwaliło. No i? To znaczy, że są lepsze? Mądrzejsze? Inteligentniejsze? A nawet jeśli to........ co? Kogo obchodzą cudze oceny? Tylko tych, którzy sami mierzą świat swoją małą miarką. U mnie na studiach normalne jest, że niektórzy powtarzają rok, albo zawalają kilka kolokwiów, albo mają same poprawki i nic niezdanego w pierwszym terminie. Są tacy, którzy zawsze mają taką sytuację, że wszystko zdają w drugich terminach, a są też tacy, co zawsze w pierwszych. No i co z tego? Nawet jeśli ktoś lepiej sobie radzi w danej dziedzinie, to co? Każdy z nich jest sobą i miał taki być i tyle.

Edytowane przez VanOlg
Czas edycji: 2014-01-21 o 21:11
VanOlg jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-21, 21:26   #22
Zenobia_87
Raczkowanie
 
Avatar Zenobia_87
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 175
Dot.: studia :(

Cytat:
Napisane przez potrzebuje_pomocy Pokaż wiadomość
Kwestia druga: niesprawiedliwość. Otóz wylądowałam w grupie, w której wymagania są mega a przekazywanie wiedzy przez ćwiczeniowców-żadne. Mam już tego dość, musze chodzić na korepetycje gdzie na zajęciach przy maksimum wkładu dostaję minimum efektów. Niesprawiedliwe jest to, bowiem inne grupy na moim roku mają do napisania referaty jako zaliczenia, mają świetnych ćwiczeniowców, którzy tłumaczą wszystko doskonale, wobec czego mają świetne oceny, nie muszą pracować tyle ile ja i tym samym w ogóle nie martwią się co będzie.
A na egzaminach też ludzie z innych grup będą mieli tak łatwo? Ćwiczenia i wykłady są zazwyczaj z innymi prowadzącymi. A chyba prowadzący wykłady nie dają referatów do napisania zamiast egzaminów.
Niestety życie często jest niesprawiedliwe. A studia to nie tylko wiedza ale i duża doza szczęścia. Sama miałam raz egzamin, na który mało się uczyłam a pytania akurat mi pasowały i zaliczyłam na 4.
Nie patrz na innych ludzi tylko na siebie, jeśli czegoś nie zaliczysz świat się nie zawali. To nie podstawówka i nie będzie po każdym semestrze rozdawania świadectw z czerwonym paskiem na auli.
Zenobia_87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-21, 22:14   #23
ameriel
Przyczajenie
 
Avatar ameriel
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 27
Dot.: studia :(

Przecie przyda Ci się ta wiedza, nie uczysz się chyba jakichś skończonych pierdółek, skoro takie ciężkie to to.
Miałam podobnego ćwiczeniowca kiedyś, 1.5 h nas przepytywał, tydzień w tydzień, a za dwie złe odpowiedzi w ciągu całego semestru trzeba było iść na odpytkę na jego dyżur.

To było 3 lata temu i nadal większość z tego przedmiotu pamiętam.
ameriel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-22, 01:16   #24
kleo1991
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 380
Dot.: studia :(

Wiesz co to są studia, dorośnij a nie sraj przed każdym kołem jak gimnazjalista przed sprawdzianem. nie rozumiem takich ludzi. Poza nauka i studiami są inne ważne życiowe kwestie. A jak nie zaliczysz to powtórzysz przedmiot, ewentualnie rok co w tym strasznego?o.o umrzesz, stracisz szanse na normalne życie?! Proszę cię dorośnij trochę...

Co ty takiego studiujesz co?
__________________
To jest moje prywatne zdanie, zbudowane na moich subiektywnych doświaczeniach. Mogę się mylić.

Edytowane przez kleo1991
Czas edycji: 2014-01-22 o 01:19
kleo1991 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-22, 09:21   #25
201607040940
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
Dot.: studia :(

strasznie się przejmujesz, troszkę wyluzuj bo możesz z przedmiotu wziąć warunek, powtarzać rok, poprawić kolokwium, przenieść się na niestacjonarne. To nie podstawówka że rodzice krzywo spojrzą albo dadzą klapsa za złą ocenę. Uczysz się dla siebie. Koleżanki - mówią jak mówią, albo są super zdolne, albo ściągają albo potrafią uczyć się efektywniej niż Ty. Może za dużo uczysz się pamięciowo. Nie wiem na czym jesteś ale pewne rzeczy, zależności trzeba zrozumieć. Pozdrawiam i nie martw się, I rok jest po to żeby odsiać mniej ogarniętych. A Ty taka chyba nie jesteś?
201607040940 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-22, 11:20   #26
potrzebuje_pomocy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 39
Dot.: studia :(

Cytat:
Napisane przez danusiaes Pokaż wiadomość
Przepisanie do innej grupy to chyba do końca października możliwe, a w letnim semestrze do końca lutego. Pomijam tą kwestię-jesteś studentką, a oczekujesz, że Cwiczeniowiec poda Ci papkę której masz się nauczyć? to są studia-one nie są dla wybitnie zdolnych, choć i tacy się zdarzają-one są dla wytrwałych i ogarniętych. To normalne, że podręcznik ma dużo stron i trzeba go umieć w całości-porozmawiaj z ludźmi z medycyny czy prawa i zobaczysz, że nauczenie się dobrze podręcznika nie jest wielkim wysilkiem. I rzeczywiscie im wiecej zrobisz na ćwiczeniach tym latwiej poradzisz sobie na egzaminie. Program studiow jest tak ułożony, że możliwości mózgu są powiększane-to nie jest kwestia wybitnej inteligencji tylko trzeba iść metodą uczę się+powtarzam aż do skutku aż będę potrafiła powtórzyć bez problemu. I to codziennie. każdego dnia
studiuję prawo właśnie

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

Cytat:
Napisane przez eyo Pokaż wiadomość
tak - na pewno twoja grupa akurat trafiła na wszystkich najgorszych wykładowców...
tak - na pewno te twoje koleżanki to same orły (na studiach to wszyscy albo wszystkiego się nauczyli albo dla odmiany kompletnie nic nie wiedzą)

weź się w garść, siadaj do książek i nie narzekaj na problemy z sufitu
to, że nikt ci nie pokazuje czego masz się uczyć to normalne na studiach
to, że musisz się nauczyć - o zgrozo - całej książki to normalna sprawa na studiach

było iść do szkoły lansu i bansu, byś miała lżej - a tak to ogarnij się i idź do przodu
naprawdę trafiliśmy na samych najgorszych, wiem że to nieprawdopodobne ale tak jest ;/ koleżanki właśnie dają jakoś radę, ja najgorzej z nich sobie radzę, pokazały to ostatnie zaliczenia- jako jedyna z nas nie zdałam i już całkiem nie chce mi się uczyć do reszty kół

---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------

Cytat:
Napisane przez Gosiaczek1969 Pokaż wiadomość
strasznie się przejmujesz, troszkę wyluzuj bo możesz z przedmiotu wziąć warunek, powtarzać rok, poprawić kolokwium, przenieść się na niestacjonarne. To nie podstawówka że rodzice krzywo spojrzą albo dadzą klapsa za złą ocenę. Uczysz się dla siebie. Koleżanki - mówią jak mówią, albo są super zdolne, albo ściągają albo potrafią uczyć się efektywniej niż Ty. Może za dużo uczysz się pamięciowo. Nie wiem na czym jesteś ale pewne rzeczy, zależności trzeba zrozumieć. Pozdrawiam i nie martw się, I rok jest po to żeby odsiać mniej ogarniętych. A Ty taka chyba nie jesteś?
Nie wiem właśnie czy nie jestem, sama już w to zwątpiłam ;/ zawsze uwazalam siebie za osobę inteligentną, wyniki w nauce również to pokazywały, praktycznie z niczym nie było problemów a teraz.. Czuje sie jak najwiekszy tepak ;/

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

Cytat:
Napisane przez kleo1991 Pokaż wiadomość
Wiesz co to są studia, dorośnij a nie sraj przed każdym kołem jak gimnazjalista przed sprawdzianem. nie rozumiem takich ludzi. Poza nauka i studiami są inne ważne życiowe kwestie. A jak nie zaliczysz to powtórzysz przedmiot, ewentualnie rok co w tym strasznego?o.o umrzesz, stracisz szanse na normalne życie?! Proszę cię dorośnij trochę...

Co ty takiego studiujesz co?
Nie "sram" przed każdym kołem, po prostu wkurza mnie że ile bym nie siedziała nad książką i tak nic z tego, najgorsze że inni ludzie z grupy np wiedzą kto czego nie zdał i jeśli jesteś jedną z 3 osób które nie zdały na grupę 35 osobową to uwierz mi że ma się traumę. Co do kierunku to napisałam powyżej. Biorę pod uwagę opcję że nie nadaję się po prostu na te studia

Edytowane przez potrzebuje_pomocy
Czas edycji: 2014-01-22 o 11:21
potrzebuje_pomocy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-22, 11:35   #27
Huitzilopochtli
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 75
Dot.: studia :(

Cytat:
Napisane przez potrzebuje_pomocy Pokaż wiadomość
naprawdę trafiliśmy na samych najgorszych, wiem że to nieprawdopodobne ale tak jest ;/ koleżanki właśnie dają jakoś radę, ja najgorzej z nich sobie radzę, pokazały to ostatnie zaliczenia- jako jedyna z nas nie zdałam i już całkiem nie chce mi się uczyć do reszty kół

---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------



Nie wiem właśnie czy nie jestem, sama już w to zwątpiłam ;/ zawsze uwazalam siebie za osobę inteligentną, wyniki w nauce również to pokazywały, praktycznie z niczym nie było problemów a teraz.. Czuje sie jak najwiekszy tepak ;/

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------



Nie "sram" przed każdym kołem, po prostu wkurza mnie że ile bym nie siedziała nad książką i tak nic z tego, najgorsze że inni ludzie z grupy np wiedzą kto czego nie zdał i jeśli jesteś jedną z 3 osób które nie zdały na grupę 35 osobową to uwierz mi że ma się traumę. Co do kierunku to napisałam powyżej. Biorę pod uwagę opcję że nie nadaję się po prostu na te studia
Mniej obwiniania siebie i całego świata, a więcej zaparcia i nauki. Innej rady nie ma.
W tym roku masz najgorszych ćwiczeniowców, w przyszłym możesz trafić na najlepszych i najmniej wymagających. Nie ma się o co tutaj wkurzać, tylko zacisnąć zęby i przejść, a w przyszłym semestrze, o ile macie możliwość zapisywania się na przedmioty, roztropniej wybierać prowadzących albo przepisać się do innej grupy. Zawsze jest ktoś, kto ma łatwiej i chyba za bardzo się na tym skupiasz...
Jeśli, jak piszesz, długo się uczysz i nic z tego nie wiesz, zmień metodę nauki, bo ta na razie nie działa.

Jak to się, dość mądrze, mówi, na studiach ważniejsza od wrodzonych zdolności jest wytwałość. Więc życzę powodzenia i więcej wiary w siebie
Huitzilopochtli jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-22, 11:40   #28
201605090958
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 833
Dot.: studia :(

Cytat:
Napisane przez potrzebuje_pomocy Pokaż wiadomość
studiuję prawo właśnie

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------



naprawdę trafiliśmy na samych najgorszych, wiem że to nieprawdopodobne ale tak jest ;/ koleżanki właśnie dają jakoś radę, ja najgorzej z nich sobie radzę, pokazały to ostatnie zaliczenia- jako jedyna z nas nie zdałam i już całkiem nie chce mi się uczyć do reszty kół

---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------



Nie wiem właśnie czy nie jestem, sama już w to zwątpiłam ;/ zawsze uwazalam siebie za osobę inteligentną, wyniki w nauce również to pokazywały, praktycznie z niczym nie było problemów a teraz.. Czuje sie jak najwiekszy tepak ;/

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------



Nie "sram" przed każdym kołem, po prostu wkurza mnie że ile bym nie siedziała nad książką i tak nic z tego, najgorsze że inni ludzie z grupy np wiedzą kto czego nie zdał i jeśli jesteś jedną z 3 osób które nie zdały na grupę 35 osobową to uwierz mi że ma się traumę. Co do kierunku to napisałam powyżej. Biorę pod uwagę opcję że nie nadaję się po prostu na te studia
Dziewczyno jesteś na 1 roku, też byłam i to na tym samym kierunku-średnia za 1 rok mnie nie powaliła, im dalej tym było lepiej. Daj sobie prawo do pomyłek, bo się spalisz i wypalisz. Są naprawdę cięższe lata /chociażby wysyp postępowań na 3/, dlatego system uczenie się i powtarzanie do skutku jest najlepszy. Uwierz-ja byłam z tych, którzy wybierali najcieższych ćwiczeniowców, bo po 1 ocena z ćwiczeń nie wchodzi do średniej, a po 2 nie musiałam do egzaminu nadrabiać materii ćwiczeniowej, a zawsze u mnie jedno puytanie było z ćwiczeń/. I co lepsze-im bardziej wymagający ćwiczeniowcy tym byli wyżej oceniani przez studentów, więc nie panikuj tylko spokojnie się ucz i powtarzaj. A i to nie są megatrudne studia-są to studia dla konsekwentnych
201605090958 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-22, 13:27   #29
Deborah100
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 827
Dot.: studia :(

Też radzę spróbować złożyć podanie o przeniesienie - możesz na ściemniać i motywować tym, że dorabiasz i godziny innej grupy bardziej odpowiadają.
Szkoda nerwów to tylko studia. Przed Tobą życie, często nieusłane różami, szukanie pracy. Chcesz np. w wieku 30 lat wylądować w psychiatryku?
Jakie to studia? Mechanika?

Ja też na I roku czułam się gorsza od wszystkich, nie nadążałam, myślałam, że tylko ja jestem takim matołem. Miałam nawet warunek. Na II roku, zmieniłam myślenie. Zdrowie najważniejsze, bez tego ani rusz. Zaczęłam być doceniania, moje projekty podobały się wykładowcom, warunek zaliczyłam na 4 i prowadzący był naprawdę mile zaskoczony moim postępem.

Cytat:
eśli jesteś jedną z 3 osób które nie zdały na grupę 35 osobową to uwierz mi że ma się traumę.
Oj tam od razu trauma. U mnie na roku było 36 osób, z czego na koniec zostało mniej. Też wiedzieli, że mam warunek i co z tego? Kto był fajny to pomógł, pocieszył, inny pewnie wyśmiał, obgadał za plecami. Przestań patrzeć na innych. Skup się na sobie, mniej nerwów, negatywnego myślenia a zobaczysz, że Twoja nauka stanie się efektywna. Nie zrzucaj całej winy na to, że masz strasznych wykładowców, nie byłaś na zajęciach innych grup więc w 100% nie wiesz jak to wygląda.
Jak nie jesteś zadowolona z poziomu nauczania to albo zmień grupę albo uczelnię. Jest wiele możliwości

Edytowane przez Deborah100
Czas edycji: 2014-01-22 o 13:32
Deborah100 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-22, 14:02   #30
bleuclair
Zakorzenienie
 
Avatar bleuclair
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 203
Dot.: studia :(

Cytat:
Napisane przez potrzebuje_pomocy Pokaż wiadomość
studiuję prawo właśnie

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------



naprawdę trafiliśmy na samych najgorszych, wiem że to nieprawdopodobne ale tak jest ;/ koleżanki właśnie dają jakoś radę, ja najgorzej z nich sobie radzę, pokazały to ostatnie zaliczenia- jako jedyna z nas nie zdałam i już całkiem nie chce mi się uczyć do reszty kół

---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------



Nie wiem właśnie czy nie jestem, sama już w to zwątpiłam ;/ zawsze uwazalam siebie za osobę inteligentną, wyniki w nauce również to pokazywały, praktycznie z niczym nie było problemów a teraz.. Czuje sie jak najwiekszy tepak ;/

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------



Nie "sram" przed każdym kołem, po prostu wkurza mnie że ile bym nie siedziała nad książką i tak nic z tego, najgorsze że inni ludzie z grupy np wiedzą kto czego nie zdał i jeśli jesteś jedną z 3 osób które nie zdały na grupę 35 osobową to uwierz mi że ma się traumę. Co do kierunku to napisałam powyżej. Biorę pod uwagę opcję że nie nadaję się po prostu na te studia
Tez studiuję prawo, ale śmieszy mnie Twoje podejście. Na studiach nie jest jak w szkole, nikt nie powie Ci:" ma się pani nauczyć od str 5-20 i będą pytania tylko z tego" Strasznie się tym przejmujesz,że nie trafiłaś do odpowiednich grup-życie. Tak jest wszędzie, nie tylko na prawie, są fajniejsi prowadzący i mniej fajni, czasem Ci mniej fajni więcej wymagają i jesteś bardziej "ogarnięta"z danego przedmiotu, czasem też wymagają, ale przy tym na egzamin to nic się nie przydaje. Najlepsza opcja dla mnie to prowadzacy który wymaga od studentów, ale przede wszystkim od siebie,no ale trudno nie zawsze się tak da. Też zazwyczaj dość kiepsko trafiam pod tym względem, czasem zdołam się przenieść jak mam przecieki co do danej osoby , a jest opcja zamiany "głowa za głowę". Oceny z cwiczeń czasem liczą się do średniej (u mnie np liczy się wszystko)tylko pytanie co Ci po tej średniej? Oczywiście że najlepiej starać się zdawać jak najlepiej, ale bądźmy szczerzy- stypendium naukowe pobiera bardzo niewielki procent osób. Najwazniejsze jest żeby zaliczać i iść do przodu. Z perspektywy czasu powiem tak-1 rok to był spacerek jeśli chodzi o ilość materiału, ale za to jest to przede wszystkim historia, a potem już są bardziej praktyczne rzeczy, które mnie np trochę lepiej wchodzą do głowy. Proporcjonalnie ateriału jest 4 razy więcej, ale szybciej chłonę, a dwa że z roku na rok będziesz miała coraz chłonniejszy umysł, wiadomo-po liceum ciężko się przestawić na początku, gdzie jedną książkę wkuwało się przez cały rok małymi partiami, a tu czasem trzeba 300 str zrobić wciągu tygodnia z jednego przedmiotu. Są poprawki, warunki, w ostateczności pewnie -powtarzanie przedmiotu. Nie przejmuj się i nie panikuj, po prostu ucz się spokojnie
bleuclair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-05-16 09:17:11


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:08.