2014-01-21, 17:30 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 39
|
studia :(
Znowu ja.. i znowu problem, tym razem natury innej niż osobista- kiedy w koncu w życiu osobistym wszystko jako tako zaczeło mi się układać i kiedy w koncu zrobilam porządek ze sobą, swoją samooceną i samopoczuciem pojawia się inna kwestia ;/ chodzi konkretnie o moje studia- kierunek wymarzony, baardzo trudny i bardzo ambitny. Do tej pory jakoś się trzymałam, uczyłam jak głupia i w ogóle tłumaczyłam sobie, że nikt nie mówił ze będzie łatwo ale.. no właśnie. Mój pierwszy problem: uważam że jestem za głupia na te studia. Za mało inteligentna. Że po prostu nie dam sobie rady, że inni wszystko pozaliczają a ja i tak prędzej czy później wylecę..
Kwestia druga: niesprawiedliwość. Otóz wylądowałam w grupie, w której wymagania są mega a przekazywanie wiedzy przez ćwiczeniowców-żadne. Mam już tego dość, musze chodzić na korepetycje gdzie na zajęciach przy maksimum wkładu dostaję minimum efektów. Niesprawiedliwe jest to, bowiem inne grupy na moim roku mają do napisania referaty jako zaliczenia, mają świetnych ćwiczeniowców, którzy tłumaczą wszystko doskonale, wobec czego mają świetne oceny, nie muszą pracować tyle ile ja i tym samym w ogóle nie martwią się co będzie. Kwestia trzecia: koleżanki. Mam kilka świetnych koleżanek na studiach. Czuję się od nich głupsza, bo np kiedy rozmawiamy na temat przygotowania się do jakiegoś mega trudnego przedmiotu one zawsze twierdzą, że wszystko umieją, ze to takie proste i że w ogóle będą się starać dostać 4 lub 5. Czuję się przy nich tępa, nie dająca sobie rady, ciągle się martwię, że okaże się że jestem z nich wszystkich faktycznie najgłupsza i wylecę jako jedyna z naszej paczki z roku ;/ Drzę że dostaną lepsza ocenę albo zaliczą a ja nie Nie chodzi o zazdrość, bo nie będę im tego zazdrościć, w koncu sobie na to zasluzyly, ale o ten ból i zawiedzioną ambicję Kwestia czwarta: ilość nauki. Naprawdę wysiadam. Gdzie inne grupy wiedzą dokładnie co mają z danej książki się nauczyć i w jaki sposób (mają podane co się mają uczyć dokładnie) moja grupa musi umieć całą tą książkę. Naprawdę mnie to dobija. Plus tam gdzie inne grupy mają do napisania referat ja również muszę umieć całą książkę. Boję się bardzo. Już nie mogę więcej się uczyć, rozłożyłam materiał na kilka dni, ale martwię się że nagle coś się stanie z moją głowa i po prostu nie dam rady Do tego czekam na wyniki kolokwium które nie wiem czy zdałam bo było naprawdę mega Nie wiem już co robić, mam dość, kocham te studia i wszystko co z nimi związane, ale naprawdę boję się że wylecę, cały wysiłek pójdzie na nic, przez cwiczeniowców i ich wymagania, a jaki będzie wstyd jak nie dam rady, zarówno przed koleżankami z grupy jak i ludźmi ogólnie ;( Czy któraś z Was miała podobny problem? Jak sobie z nim poradziłyście? |
2014-01-21, 17:50 | #2 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 178
|
Dot.: studia :(
Cytat:
|
|
2014-01-21, 17:51 | #3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 266
|
Dot.: studia :(
Cytat:
Koncentruj się na jednym, najbliższym celu, a nie ogólnie na studiach. I nie porównuj swojej sytuacji z sytuacją ludzi z innych grup, to wywoła tylko frustrację. |
|
2014-01-21, 17:55 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 178
|
Dot.: studia :(
Fleur ma rację, skup się na tu i teraz i na sobie. Zawsze bedzie w twoim życiu ktoś, kto będzie miał lżej ;]. Powiem ci na pocieszenie, że więcej czasu poświęcone na ćwiczenia, ty mniej trzeba przygotowywać się do egzaminy, więc ma to swoje plusy .
|
2014-01-21, 17:55 | #5 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: studia :(
nie wiem co studiujesz, ale mało jest kierunków, gdzie jak się czegoś nie zaliczy to się wylatuje. można przecież brać warunki i zaliczać później dane przedmioty.
raz ktoś trafi dobrze na prowadzącego, a innym razem ktoś inny, takie życie. nie zawsze się da mieć lekko. poza tym studia to nie liceum, gdzie wszystko ci pokażą palcem. tutaj trzeba samemu radzić sobie z wieloma rzeczami. jak masz problem, których rzeczy powinnaś się nauczyć, pytaj znajomych z grupy.
__________________
-27,9 kg |
2014-01-21, 17:56 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Uć
Wiadomości: 82
|
Dot.: studia :(
Swojego czasu byłem pod wrażeniem tego że jeden mój kolega wszystkiego zawsze nauczy, ma same piątki itp
Aż w końcu się dowiedziałem że on po prostu ściąga. Tj. połowa osób które mają dobre/bardzo dobre wyniki. Owszem są osoby które nie ściągają i mają bardzo dobre oceny. Ale tych jest mało. Inną sprawą że są osoby które bardzo interesuje kierunek który studiują. Takie osoby uczą się dla przyjemności. Mało tego w wolnym czasie szukają jeszcze więcej informacji o tym czego się uczą itp A co do negatywnych myśli o nie zaliczeniu. Wiem że to trudne ale nie myśl o tym. Bierz magnez i koncentruj się tylko na tym co masz do zrobienia. Możesz nie zaliczyć? No pewnie że tak, nikt nie jest wszech wiedzący. Nie ma czym się martwić. Nie możesz już więcej się uczyć? Zrób sobie przerwę, spotkaj się z kimś, pójdź na imprezę itp Oderwanie się choćby na trochę czasu od "problemu" często daje bardzo dużo. A przede wszystkim koniecznie przeczytaj tą książkę -
"Jak przestać się martwić i zacząć żyć" napisaną przez Dale Carnegie. |
2014-01-21, 17:57 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 275
|
Dot.: studia :(
Studia to też miejsce w którym nabiera się hartu ducha przed pracą.
Niestety w etatowej pracy może być jeszcze ciężej (oczywiście nie wszędzie). - po to też kończysz studia żeby potem było ci trochę łatwiej nie tylko w szukaniu pracy ale żebyś była bardziej odporna na pewne rzeczy - takie moje zdanie |
2014-01-21, 18:42 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
|
Dot.: studia :(
Co do tego, że ćwiczeniowcy nic nie tłumaczą - niestety, ale normalne. Nam potrafili w nos powiedzieć, że my się nie uczymy, a studiujemy, a skoro studiujemy, to mamy sami zgłębiać wszystkie zagadnienia, a oni są tylko od uporządkowania wiedzy (czyli zrobienia zaliczenia).
Czy z tych przedmiotów potem macie egzamin? Jeśli tak, to na Twoim miejscu cieszyłabym się, że coś robicie. Też miałam taką sytuację, że moja współlokatorka (z tego samego roku, tego samego kierunku) miała najważniejszy przedmiot z facetem, który w ogóle ich nie pytał, robił kolokwia i wszystkim wpisywał 100% bez sprawdzania. Ja musiałam się uczyć, nie jakoś super dużo, ale za piękne oczy zaliczenia nie dostawałam. Efekt? Ja szłam na spokojnie na egzamin, a ona miała z niego wrzesień. Sprawiedliwości na studiach niestety najczęściej nie ma. Trzeba robić swoje, dawać z siebie wszystko i nie oglądać się cały czas na innych, sama wiem, jak to dołuje. Często bardzo przydaje się zmiana towarzystwa, odkąd wyprowadziłam się ze starego mieszkania nie dość, że znacznie lepiej się czuję psychicznie (tamte współlokatorki uczyły się non stop, nie wracały nigdy do domu itd) ale i lepiej mi idzie na studiach, bo mam mniejszą presję na wyniki. |
2014-01-21, 19:40 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: studia :(
Bo to trzeba wcześniej postudiować biografię ćwiczeniowców, żeby być dobrym studentem. Jak już przeprowadzisz research, to zbierasz galoty i lecisz tam, gdzie człowiek jest ludzki Uwierz mi, jeśli da się coś załatwić, żeby żyło się lepiej (a przeważnie się da), to trzeba to robić. Ci, którzy nie robią - wkuwają książki na pamięć
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
|
2014-01-21, 19:42 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 854
|
Dot.: studia :(
A próbowałaś przepisać się do innej grupy?
__________________
samica leniwca _______________________ *projekt denko. *o włosy dbam i zapuszczam! |
2014-01-21, 19:53 | #11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 833
|
Dot.: studia :(
Przepisanie do innej grupy to chyba do końca października możliwe, a w letnim semestrze do końca lutego. Pomijam tą kwestię-jesteś studentką, a oczekujesz, że Cwiczeniowiec poda Ci papkę której masz się nauczyć? to są studia-one nie są dla wybitnie zdolnych, choć i tacy się zdarzają-one są dla wytrwałych i ogarniętych. To normalne, że podręcznik ma dużo stron i trzeba go umieć w całości-porozmawiaj z ludźmi z medycyny czy prawa i zobaczysz, że nauczenie się dobrze podręcznika nie jest wielkim wysilkiem. I rzeczywiscie im wiecej zrobisz na ćwiczeniach tym latwiej poradzisz sobie na egzaminie. Program studiow jest tak ułożony, że możliwości mózgu są powiększane-to nie jest kwestia wybitnej inteligencji tylko trzeba iść metodą uczę się+powtarzam aż do skutku aż będę potrafiła powtórzyć bez problemu. I to codziennie. każdego dnia
|
2014-01-21, 20:03 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 854
|
Dot.: studia :(
Cytat:
W przypadku autorki bardziej patrzę pod kątem tego, jak ona się czuje w danej grupie- sfrustrowana, zdołowana. Po co ma się męczyć, jak może mieć lepszą- wg niej- atmosferę i warunki do nauki? Może bez tej presji, że musi wykuć całą książkę, albo i kilka, nauka przyjdzie jej łatwiej, z przyjemnością? Mnie np. to męczy i jeśli mam możliwość uczyć się z czegoś innego niż z podręcznika, to bardzo chętnie. Nie mam potrzeby solidaryzowania się ze studentami medycyny czy prawa Dlatego też nie interesowały mnie takie kierunki. Kwestia podejścia i tego, ile chce się wyciągnąć z zajęć, ze studiów. No i ogólnych predyspozycji do przyswajania wiedzy. Nie dla każdego wkuwanie podręcznika nie jest wysiłkiem. Po prostu wg mnie zmiana grupy to jedna z opcji, którą autorka może przemyśleć i tyle.
__________________
samica leniwca _______________________ *projekt denko. *o włosy dbam i zapuszczam! Edytowane przez leniwca Czas edycji: 2014-01-21 o 20:05 |
|
2014-01-21, 20:06 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 659
|
Dot.: studia :(
To chyba nie takie proste....u mnie nie można było się przenieść tak po prostu, trzeba było mieć osobę na zamianę
|
2014-01-21, 20:14 | #14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 833
|
Dot.: studia :(
zostaje giełda na usosie chociażby. Wszystko zalezy od specyfiki studiow-prawie sie nie spotyka grup, ktore od pierwszego roku pozostaja w skladzie niezmiennym wiec az mnie ciekawi gdzie studiuje Autorka, ze trafila do tak wybitnej i tylko w tej ma wszelkie cwiczenia /o ile dobrzez zrozumialam/
|
2014-01-21, 20:19 | #15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 659
|
Dot.: studia :(
Cytat:
a giełda chyba nic nie da, bo raczej nikt do takiego wykładowcy nie pójdzie z własnej woli a tutaj tylko jedna |
|
2014-01-21, 20:24 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Szczecin/Poznań
Wiadomości: 3 791
|
Dot.: studia :(
A ITS? Jak można skorzystać, to tym bardziej się powinno No i zależy co autorka studiuję, bo chyba nie zauważyłem tego w wątku.
__________________
Widziane okiem faceta. Drukuję w czy de! Projekt: FoldaRap. http://szczecin.tvp.pl/23874420/030216 24:20 http://szczecin.tvp.pl/23995784/120216 29:30 |
2014-01-21, 20:42 | #17 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 48
|
Dot.: studia :(
Cytat:
Popytaj osoby w grupie jak sobie radzą z materiałem, jak masz możliwość to popytaj kogoś z roku wyżej kto miał zajęcia z tymi prowadzącymi jakie pytania najczęściej się pojawiały na kolokwiach/egzaminach będziesz wiedziała na co zwrócić uwagę podczas nauki |
|
2014-01-21, 20:52 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: studia :(
tak - na pewno twoja grupa akurat trafiła na wszystkich najgorszych wykładowców...
tak - na pewno te twoje koleżanki to same orły (na studiach to wszyscy albo wszystkiego się nauczyli albo dla odmiany kompletnie nic nie wiedzą) weź się w garść, siadaj do książek i nie narzekaj na problemy z sufitu to, że nikt ci nie pokazuje czego masz się uczyć to normalne na studiach to, że musisz się nauczyć - o zgrozo - całej książki to normalna sprawa na studiach było iść do szkoły lansu i bansu, byś miała lżej - a tak to ogarnij się i idź do przodu
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
|
2014-01-21, 20:56 | #19 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 2 303
|
Dot.: studia :(
ITS też może wziąć od nowego semestru. Ja z jednej strony rozumiem pęd za ocenami, ale z drugiej - są przedmioty, które średnią Ci podniosą, a są i takie, które ją obniżą. Niestety. Nie zdałaś? Poprawisz. Nie ma się co spinać, zwykle nie jest tak łatwo wylecieć ze studiów. Co studiujesz?
__________________
|
2014-01-21, 20:57 | #20 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 979
|
Dot.: studia :(
Ano bywa. Raz Ty będziesz miała przerąbane, raz inna grupa. Warto dowiedzieć się od roczników wyżej czego u danego prowadzącego trzeba się uczyć, a co odrzucić. Czasem istnieją pule pytań, czy zagadnień, które dobrze znać. Studiować trzeba umieć, uwierz mi czasem nie ma szans nauczyć się WSZYSTKIEGO.
|
2014-01-21, 21:10 | #21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 332
|
Dot.: studia :(
Ale o co w ogóle chodzi? Pytam poważnie. Rozumiem, że jeżeli jest dla ciebie za ciężko, to jest to problem i rozumiem ten problem. Ale zdanie: "drżę, bo one dostaną lepszą ocenę, zaliczenie, a ja nie" mnie rozwaliło. No i? To znaczy, że są lepsze? Mądrzejsze? Inteligentniejsze? A nawet jeśli to........ co? Kogo obchodzą cudze oceny? Tylko tych, którzy sami mierzą świat swoją małą miarką. U mnie na studiach normalne jest, że niektórzy powtarzają rok, albo zawalają kilka kolokwiów, albo mają same poprawki i nic niezdanego w pierwszym terminie. Są tacy, którzy zawsze mają taką sytuację, że wszystko zdają w drugich terminach, a są też tacy, co zawsze w pierwszych. No i co z tego? Nawet jeśli ktoś lepiej sobie radzi w danej dziedzinie, to co? Każdy z nich jest sobą i miał taki być i tyle.
Edytowane przez VanOlg Czas edycji: 2014-01-21 o 21:11 |
2014-01-21, 21:26 | #22 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 175
|
Dot.: studia :(
Cytat:
Niestety życie często jest niesprawiedliwe. A studia to nie tylko wiedza ale i duża doza szczęścia. Sama miałam raz egzamin, na który mało się uczyłam a pytania akurat mi pasowały i zaliczyłam na 4. Nie patrz na innych ludzi tylko na siebie, jeśli czegoś nie zaliczysz świat się nie zawali. To nie podstawówka i nie będzie po każdym semestrze rozdawania świadectw z czerwonym paskiem na auli. |
|
2014-01-21, 22:14 | #23 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 27
|
Dot.: studia :(
Przecie przyda Ci się ta wiedza, nie uczysz się chyba jakichś skończonych pierdółek, skoro takie ciężkie to to.
Miałam podobnego ćwiczeniowca kiedyś, 1.5 h nas przepytywał, tydzień w tydzień, a za dwie złe odpowiedzi w ciągu całego semestru trzeba było iść na odpytkę na jego dyżur. To było 3 lata temu i nadal większość z tego przedmiotu pamiętam. |
2014-01-22, 01:16 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 380
|
Dot.: studia :(
Wiesz co to są studia, dorośnij a nie sraj przed każdym kołem jak gimnazjalista przed sprawdzianem. nie rozumiem takich ludzi. Poza nauka i studiami są inne ważne życiowe kwestie. A jak nie zaliczysz to powtórzysz przedmiot, ewentualnie rok co w tym strasznego?o.o umrzesz, stracisz szanse na normalne życie?! Proszę cię dorośnij trochę...
Co ty takiego studiujesz co?
__________________
To jest moje prywatne zdanie, zbudowane na moich subiektywnych doświaczeniach. Mogę się mylić. Edytowane przez kleo1991 Czas edycji: 2014-01-22 o 01:19 |
2014-01-22, 09:21 | #25 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
|
Dot.: studia :(
strasznie się przejmujesz, troszkę wyluzuj bo możesz z przedmiotu wziąć warunek, powtarzać rok, poprawić kolokwium, przenieść się na niestacjonarne. To nie podstawówka że rodzice krzywo spojrzą albo dadzą klapsa za złą ocenę. Uczysz się dla siebie. Koleżanki - mówią jak mówią, albo są super zdolne, albo ściągają albo potrafią uczyć się efektywniej niż Ty. Może za dużo uczysz się pamięciowo. Nie wiem na czym jesteś ale pewne rzeczy, zależności trzeba zrozumieć. Pozdrawiam i nie martw się, I rok jest po to żeby odsiać mniej ogarniętych. A Ty taka chyba nie jesteś?
|
2014-01-22, 11:20 | #26 | ||||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 39
|
Dot.: studia :(
Cytat:
---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ---------- Cytat:
Edytowane przez potrzebuje_pomocy Czas edycji: 2014-01-22 o 11:21 |
||||
2014-01-22, 11:35 | #27 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 75
|
Dot.: studia :(
Cytat:
W tym roku masz najgorszych ćwiczeniowców, w przyszłym możesz trafić na najlepszych i najmniej wymagających. Nie ma się o co tutaj wkurzać, tylko zacisnąć zęby i przejść, a w przyszłym semestrze, o ile macie możliwość zapisywania się na przedmioty, roztropniej wybierać prowadzących albo przepisać się do innej grupy. Zawsze jest ktoś, kto ma łatwiej i chyba za bardzo się na tym skupiasz... Jeśli, jak piszesz, długo się uczysz i nic z tego nie wiesz, zmień metodę nauki, bo ta na razie nie działa. Jak to się, dość mądrze, mówi, na studiach ważniejsza od wrodzonych zdolności jest wytwałość. Więc życzę powodzenia i więcej wiary w siebie |
|
2014-01-22, 11:40 | #28 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 833
|
Dot.: studia :(
Cytat:
|
|
2014-01-22, 13:27 | #29 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 827
|
Dot.: studia :(
Też radzę spróbować złożyć podanie o przeniesienie - możesz na ściemniać i motywować tym, że dorabiasz i godziny innej grupy bardziej odpowiadają.
Szkoda nerwów to tylko studia. Przed Tobą życie, często nieusłane różami, szukanie pracy. Chcesz np. w wieku 30 lat wylądować w psychiatryku? Jakie to studia? Mechanika? Ja też na I roku czułam się gorsza od wszystkich, nie nadążałam, myślałam, że tylko ja jestem takim matołem. Miałam nawet warunek. Na II roku, zmieniłam myślenie. Zdrowie najważniejsze, bez tego ani rusz. Zaczęłam być doceniania, moje projekty podobały się wykładowcom, warunek zaliczyłam na 4 i prowadzący był naprawdę mile zaskoczony moim postępem. Cytat:
Jak nie jesteś zadowolona z poziomu nauczania to albo zmień grupę albo uczelnię. Jest wiele możliwości Edytowane przez Deborah100 Czas edycji: 2014-01-22 o 13:32 |
|
2014-01-22, 14:02 | #30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 203
|
Dot.: studia :(
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:08.