Mamusie październik 2020

[nancy822]

Napisane przez agra123

Nie jesteś wariatka. Ja też ciągle się boję. Straciłam ciążę w 10 tygodniu. Ale musimy być dobrej myśli. Ratują takie dzieci, medycyna bardzo poszła naprzód. Ale my wszystkie urodzimy o czasie

Ja to się boję ciągle takich rzeczy niezależnych ode mnie. Często myślę o dziewczynie która leżała razem ze mną na sali po poronieniu. Ona w 26 tyg dowiedziała się że dziecko nie żyje. Musiała je urodzić. W pierwszej ciąży niczego się nie bałam bo nie byłam świadoma pewnych rzeczy. Czasami niewiedza jest lepsza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kochana, to samo miałam w pierwszej ciąży. Niczego się nie bałam, nie martwiłam się. Teraz wiem za dużo I nawet dzisiaj leżąc w łóżku mówiłam do męża co będzie gdyby... A on stwierdził, że mam za dużo czasu na myślenie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xenka0]

To ja tu z dobrymi wiadomościami, a Wy na smutno z ciężkimi tematami. Rozpromieniam te czarne posty byłam dziś na prenatalnych, wszystko dobrze, mimo, że strasznie się stresowałam przed i w trakcie. A przez maseczkę prawie zemdlałam podczas badania :/ lekarz pozwolił ściągnąć na chwilkę.
Kanarkowa proszę dopisz mi dziewczynkę i termin zmień na 2.10, bo też potwierdził ️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agra123]

Napisane przez xenka0

To ja tu z dobrymi wiadomościami, a Wy na smutno z ciężkimi tematami. Rozpromieniam te czarne posty byłam dziś na prenatalnych, wszystko dobrze, mimo, że strasznie się stresowałam przed i w trakcie. A przez maseczkę prawie zemdlałam podczas badania :/ lekarz pozwolił ściągnąć na chwilkę.
Kanarkowa proszę dopisz mi dziewczynkę i termin zmień na 2.10, bo też potwierdził ️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[margitta]

Napisane przez xenka0

To ja tu z dobrymi wiadomościami, a Wy na smutno z ciężkimi tematami. Rozpromieniam te czarne posty byłam dziś na prenatalnych, wszystko dobrze, mimo, że strasznie się stresowałam przed i w trakcie. A przez maseczkę prawie zemdlałam podczas badania :/ lekarz pozwolił ściągnąć na chwilkę.
Kanarkowa proszę dopisz mi dziewczynkę i termin zmień na 2.10, bo też potwierdził ️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje! No to mamy kolejną dziewczynkę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kanarkowaaa]

Napisane przez xenka0

To ja tu z dobrymi wiadomościami, a Wy na smutno z ciężkimi tematami. Rozpromieniam te czarne posty byłam dziś na prenatalnych, wszystko dobrze, mimo, że strasznie się stresowałam przed i w trakcie. A przez maseczkę prawie zemdlałam podczas badania :/ lekarz pozwolił ściągnąć na chwilkę.
Kanarkowa proszę dopisz mi dziewczynkę i termin zmień na 2.10, bo też potwierdził ️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale super, kolejna dziewczyna gratulacje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[arenika]

Super kolejna zdrowa dziewuszka

Mi sie wydaje ze ten strach o dziecko to już z nami zostanie na zawsze nawet po porodzie
Ale tez sie teraz zamartwiam czy wszystko bedzie ok i tak z tygodnia na tydzoen byle donosic to maleństwo szczesliwoe do porodu. Jak trafiam na jakies historie o poronieniach i martwych ciszaxh to od razu zmieniam strone i przestaję sluchać/czytać bo od razu man ciary i plakac mi sie chce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lenka990]

Napisane przez xenka0

To ja tu z dobrymi wiadomościami, a Wy na smutno z ciężkimi tematami. Rozpromieniam te czarne posty byłam dziś na prenatalnych, wszystko dobrze, mimo, że strasznie się stresowałam przed i w trakcie. A przez maseczkę prawie zemdlałam podczas badania :/ lekarz pozwolił ściągnąć na chwilkę.
Kanarkowa proszę dopisz mi dziewczynkę i termin zmień na 2.10, bo też potwierdził ️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratki


Ja jestem w pierwszej ciąży i jakoś staram się nie myśleć o wcześniejszych porodach.
Najbardziej stresowałam się do 12 tc gdzie ryzyko straty jest największe i na pierwszych prenatalnych aby jakieś dziadostwo nie wyszło. Teraz jakoś jestem dużo spokojniejsza. Połówkowe w czwartek a ja o wiele mniej się stresuje
No i jutro kończę pełne 20 tyg i 50% ciąży za mną

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

Napisane przez arenika

Super kolejna zdrowa dziewuszka

Mi sie wydaje ze ten strach o dziecko to już z nami zostanie na zawsze nawet po porodzie
Ale tez sie teraz zamartwiam czy wszystko bedzie ok i tak z tygodnia na tydzoen byle donosic to maleństwo szczesliwoe do porodu. Jak trafiam na jakies historie o poronieniach i martwych ciszaxh to od razu zmieniam strone i przestaję sluchać/czytać bo od razu man ciary i plakac mi sie chce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To co pogrubione to mąż mi tłumaczył jak bałam się do pierwszych prenatalnych, że teraz to będziesz się do końca życia bać/martwić niezależnie czy będzie miało 2 tyg, 2 mc, 2 lata, czy 32 lata

[margitta]

To ja coś pozytywnego - byłam dzisiaj w przyszpitalnym Centrum Szczepień i pielęgniarki mi powiedziały, że będą realizować niedługo jakiś dofinansowywany program pełnej opieki szczepienno-lekarskiej do 16 miesiąca (chyba) życia i spytały czy chciałabym zgłosić swoje dziecko, bo może się akurat załapię z takim terminem porodu. Jakby się udało, to mogłabym za darmo dostać wszystkie najnowsze szczepionki na pneumokoki, rotawirusy itp. (jakbym chciała). Strasznie mi się miło zrobiło, że ktoś to maleństwo, w które ja nie do końca jeszcze wierzę, traktuje już jako człowieka i pacjenta i zapisuje gdzieś [chlip ]

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[juka_juka]

Xenka gratulacje 🙂

Dziewczyny nie jesteście wariatkami. Ja mimo, że mam zdrowa córkę w domu to też się martwię. Dużo bardziej niż w ciąży z nią. Na początku, po teście ciągle strach w WC czy zobaczę krew. Im bliżej było końca pierwszego trymestru tym bardziej wyluzowałam. Potem strach, żeby genetyczne wyszły dobrze. Potem ta nieszczęsna szyjka. Teraz przeżywam, bo połówkowe za dwa tygodnie. Też odliczam do 25t.A trochę bardziej odetchnę w 30t.Szew mam mieć ściągany w 35 t. Dla mnie to kosmos, bo zaczelam 20 t. Boję się czy zacznę rodzic od razu po zdjęciu szwu czy uda się wytrzymać choć do 37t.U mnie dochodzi jeszcze sprawa wyrzutow sumienia.Musze zaniedbać córkę, żeby uratować syna..Uwierzcie mi to jest okropne uczucie. To,ze idzie od września do przedszkola. A ja raczej nie będę mogła jej odprowadzić, przeżywać tego z nią. To, że mogę się z nią bawić jedynie na leżąco o ile można nazwać to zabawa. To, że nie mogę wziąć jej na ręce i wyjść z nią na spacer. Na szczęście jest bardzo inteligentna jak na swój wiek. Bardzo szybko dostosowała się do sytuacji.Odliczam tylko tygodnie. A tak naprawdę chciałabym się teleportować do października. Mam gorsze dni ale zdarzają się rzadko.Staram się tego wszystkiego nie roztrząsać. I macie rację, niewiedza jest lepsza..

[kanarkowaaa]

u mnie jeszcze dochodzi kwestia zaburzeń ze spektrum autyzmu.. syn ma autyzm i ni lekką i też mam cykora, że z córką też coś może być nie tak pod tym względem..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xenka0]

Dzięki dziewczyny ️
Tak jak piszecie, strach już będzie całe życie. Ciąża to podobno pikuś. A teraz sobie wyobraźcie, że 18 lat wybije i pójdzie dziecko na całonocną zabawę cała noc w oknie murowana!

Napisane przez juka_juka

Xenka gratulacje

Dziewczyny nie jesteście wariatkami. Ja mimo, że mam zdrowa córkę w domu to też się martwię. Dużo bardziej niż w ciąży z nią. Na początku, po teście ciągle strach w WC czy zobaczę krew. Im bliżej było końca pierwszego trymestru tym bardziej wyluzowałam. Potem strach, żeby genetyczne wyszły dobrze. Potem ta nieszczęsna szyjka. Teraz przeżywam, bo połówkowe za dwa tygodnie. Też odliczam do 25t.A trochę bardziej odetchnę w 30t.Szew mam mieć ściągany w 35 t. Dla mnie to kosmos, bo zaczelam 20 t. Boję się czy zacznę rodzic od razu po zdjęciu szwu czy uda się wytrzymać choć do 37t.U mnie dochodzi jeszcze sprawa wyrzutow sumienia.Musze zaniedbać córkę, żeby uratować syna..Uwierzcie mi to jest okropne uczucie. To,ze idzie od września do przedszkola. A ja raczej nie będę mogła jej odprowadzić, przeżywać tego z nią. To, że mogę się z nią bawić jedynie na leżąco o ile można nazwać to zabawa. To, że nie mogę wziąć jej na ręce i wyjść z nią na spacer. Na szczęście jest bardzo inteligentna jak na swój wiek. Bardzo szybko dostosowała się do sytuacji.Odliczam tylko tygodnie. A tak naprawdę chciałabym się teleportować do października. Mam gorsze dni ale zdarzają się rzadko.Staram się tego wszystkiego nie roztrząsać. I macie rację, niewiedza jest lepsza..

Dzieci czasem więcej potrafią zrozumieć, niż dorosłym się wydaje a tak poza tym dla córki już Twoja obecność jest ważna. Grunt, że jesteś w domu przy niej, a nie np w szpitalu całymi tygodniami. Będzie dobrze!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[juka_juka]

Kanarkowa jeśli mogę zapytac. W jakim wieku zdiagnozowałas syna? Ja mam siostrzenice z zespołem aspergera. Też mam obawy. Z córką ten temat mnie dręczyl bardzo. A wiem, że przy chłopcach takie zaburzenia ponoć występują częściej.. Więc znowu będzie schiza.

Xenka dziękuję 🙂Tak wiem.. Cieszę się bardzo że jestem w domu.. Napatrzyłam się w szpitalu na dziewczyny leżące tam miesiącami...

[margitta]

Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Matki dla wszystkich obecnych i przyszłych mamuś! 🥳

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kanarkowaaa]

Napisane przez juka_juka

Kanarkowa jeśli mogę zapytac. W jakim wieku zdiagnozowałas syna? Ja mam siostrzenice z zespołem aspergera. Też mam obawy. Z córką ten temat mnie dręczyl bardzo. A wiem, że przy chłopcach takie zaburzenia ponoć występują częściej.. Więc znowu będzie schiza.

Xenka dziękuję Tak wiem.. Cieszę się bardzo że jestem w domu.. Napatrzyłam się w szpitalu na dziewczyny leżące tam miesiącami...

w okolicach 3 urodzin

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agra123]

Wszystkiego najlepszego mamuśki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[oblakanyobloczek]

Cześć, jeden dzień mnie tu nie ma i tyle nadrabiania!

Gratuluje kolejnej dziewczyny na wątku i udanych połówkowych. Ja mam jutro połówkowe ale jakoś na luzie do tego podchodzę, cieszę się że podejrzę maluszkę.

Co do strachu zawsze obiecywałam sobie ze nie będę nadopiekuńczą matka a moja mama mowila ze zobaczę jak będę mieć swoje dzieci. Trochę zaczynam rozumieć o co jej chodziło ale i tak mam plan być bardziej wyczillowana niż moja. Co do strachu o ciaze bardzo mi spadł poziom stresu po prenatalnych bo to już był ten magiczny 12tc i wszystko wyszło w porządku. A tak zupełnie luźniej się czuje jak wyczuwam ruchy płodu Śmieje się do męża że wtedy wiem że mała żyje ale taka jest prawda przecież

Dziwny ten dzień matki, w sumie taki właśnie w tej roli nie pierwszy tylko taki „zerowy dzień matki” Wszystkiego najlepszego!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kanarkowaaa]

A moje młodsze dziecko z okazji Dnia matki chwilę po 24.00 obudziło mnie pierwszą czkawką

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xenka0]

O tak... Dziwny dzień, ale zarazem piękny ja mimo, że nie świętuję dzisiaj jako mama (wolę poczekać na ten dzień za rok ) to czuję się dziś wyjątkowo i jest mi ciepło na serduchu
Zapomniałam Wam wczoraj napisać, że przy prenatalnych poprosiłam o filmik z badań (koszt 50 zł). Mała się spisała, bo była ruchliwa i mam piękne ujęcia kopniaków, a także momentu jak bierze rączkę do buzi i ssie kciuka chyba muszę zrobić stop klatkę i wydrukować jako pierwsze zdj bo mnie ten widok rozczulił.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kanarkowaaa]

Napisane przez xenka0

O tak... Dziwny dzień, ale zarazem piękny ja mimo, że nie świętuję dzisiaj jako mama (wolę poczekać na ten dzień za rok ) to czuję się dziś wyjątkowo i jest mi ciepło na serduchu
Zapomniałam Wam wczoraj napisać, że przy prenatalnych poprosiłam o filmik z badań (koszt 50 zł). Mała się spisała, bo była ruchliwa i mam piękne ujęcia kopniaków, a także momentu jak bierze rączkę do buzi i ssie kciuka chyba muszę zrobić stop klatkę i wydrukować jako pierwsze zdj bo mnie ten widok rozczulił.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

zazdroszczę od syna też mam film, piękna pamiątka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xenka0]

Napisane przez kanarkowaaa

zazdroszczę od syna też mam film, piękna pamiątka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A teraz myślisz o filmie? Ja się wahałam, bo zazwyczaj na usg dziecko było mało ruchliwe i spało, ale mąż mnie namówił i nie żałuję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kanarkowaaa]

Napisane przez xenka0

A teraz myślisz o filmie? Ja się wahałam, bo zazwyczaj na usg dziecko było mało ruchliwe i spało, ale mąż mnie namówił i nie żałuję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ja już po prenatalnych i nie brałam bo nie mieli płyt -,-

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[oblakanyobloczek]

Jutro mam kolejne prenatalne, ostatnio dali mi film za darmo na pamiątkę ze względu na to ze nie może być mąż przy badaniu. Bardzo to było miłe, ale nawet jakby trzeba było zapłacić to bym płaciła


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[margitta]

A ja szturmuje opiekę zdrowotną Byłam dziś na EKG i u kardiologa, tętno trochę wyższe, co jest normą dla ciąży, badania wyszly doskonale, ale SKORO JUŻ TU PANI JEST i to w ciąży to zrobimy od razu holter, echo serca i Dopplera. Wszystko w ciągu tygodnia skoro ciąża. Także mam przypięty holter do jutra Zgłaszam oficjalnie swoją kandydaturę na najbardziej przebadaną w pełni zdrową osobę na świecie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xenka0]

Napisane przez kanarkowaaa

ja już po prenatalnych i nie brałam bo nie mieli płyt -,-

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A trzecie prenatalne planujesz?

Napisane przez oblakanyobloczek

Jutro mam kolejne prenatalne, ostatnio dali mi film za darmo na pamiątkę ze względu na to ze nie może być mąż przy badaniu. Bardzo to było miłe, ale nawet jakby trzeba było zapłacić to bym płaciła


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Oo jak miło z ich strony

Napisane przez margitta

A ja szturmuje opiekę zdrowotną Byłam dziś na EKG i u kardiologa, tętno trochę wyższe, co jest normą dla ciąży, badania wyszly doskonale, ale SKORO JUŻ TU PANI JEST i to w ciąży to zrobimy od razu holter, echo serca i Dopplera. Wszystko w ciągu tygodnia skoro ciąża. Także mam przypięty holter do jutra Zgłaszam oficjalnie swoją kandydaturę na najbardziej przebadaną w pełni zdrową osobę na świecie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przynajmniej śpisz spokojnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nancy822]

Ja w poprzedniej ciąży miałam filmik z każdych prenatalnych. Teraz na pierwszych nie było takiej możliwości, mogłam jedynie nagrac telefonem parę chwil.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pretty_girl19892]

Napisane przez oblakanyobloczek

Dziewczyny chcę kupić poduszkę ciążową, na co zwracać uwagę? Krztałtują, wypełnienie? Czy nieważne nic po prostu jest poducha i spoczko?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Pewnie już ktos odpisał (mam kilka stron do nadrobienia ) ale ja bym zwrocila uwage na wypełnienie. Sa takie jak poduszki a sa takie z jakby kulkami silikonowymi. Ja mam tą bez kulek w kształcie litery C i bardzo polecam, konkretnie mam z mothercare

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pretty_girl19892]

Napisane przez xenka0

To ja tu z dobrymi wiadomościami, a Wy na smutno z ciężkimi tematami. Rozpromieniam te czarne posty byłam dziś na prenatalnych, wszystko dobrze, mimo, że strasznie się stresowałam przed i w trakcie. A przez maseczkę prawie zemdlałam podczas badania :/ lekarz pozwolił ściągnąć na chwilkę.
Kanarkowa proszę dopisz mi dziewczynkę i termin zmień na 2.10, bo też potwierdził ️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Xenka gratuluję córci kolejna dziewczynka ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ----------

Ja filmiku nie mam, bede mieć napewno zdjecia 3d ale to lekarz mowil ze pozniej jak berdoe lepoej buzke widać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[arenika]

Ja nie mam zadnych filmikow z usg. Ale mam za to baaardzonduzo zdjęć. W czerwcu chcialabym na usg 3d zobaczyc dzidziusia w lepszej jakości

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xenka0]

No ja z kolei nie mam żadnego zdj 3d a też bym chciała, więc jeśli coś mnie natchnie i pójdę na 3 prenatalne to wykupię jeśli będzie możliwość. Chociaż póki co nie przewiduję tych badań

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lenka990]

kanarkowaaa na pewno będzie dobrze

Z drugiej strony nie chce Cię straszyć ale mój kolega z pracy ma dwójkę i niestety obydwoje z autyzmem. Synek był pierwszy. Ma lekkie zaburzenia. Właściwie ma problemy wyłącznie z mową. Reszta jest ok. W sumie to od roku co raz więcej mówi, więc są nadzieję, że będzie całkiem nieźle sobie radził (w tym roku 10 lat kończy)Zdiagnozowali go po skończeniu 3 roku życia. Dlatego nie wiedząc o chorobie syna, zdecydowali się na drugie dziecko. Niestety z córeczką od samego początku są problemy. I to dosyć spore bo mowa nic, ciągłe napięcie mięśniowe, napady szału itd.

Kuzynka mojej mamy też ma autystyczną córkę. Już dorosła dziewczyna. Ale u niej to najprawdopodobniej efekt tego, że jej mama będąc w ciąży przechodziła różyczkę.


xenka0 gdzie na prenatalne chodzisz?