Koty część XIII

witchwq · 2016-12-22, 16:01

Odważyłam się i założyłam.

Witam w nowym wątku

Wizażowe kotomaniaczki wspierają pomoc bezdomnym kotkom.
Robiąc zakupy w zooplus klikamy na zooplusowy link na stronie
http://kotangens.org/

Nas to nic nie kosztuje a zyskują kocie brzuszki

Przydatne informacje dla początkujących kociarzy:

Rybiorkowe mądrości
Czym można kota poczęstować, a czym nie - post
O suchych karmach - post
Jak czytać etykiety
Jak czytać etykiety - Ekozwierzakowy Blog
Wybór karmy mokrej dla kota - Ekozwierzakowy Blog
Dieta eliminacyjna - alergia - Ekozwierzakowy Blog
Holistyczna żywność - Ekozwierzakowy Blog
Vetopedia
Galeria karm suchych
Galeria karm mokrych
BARFny Świat
Karmy bez zbóż dla kotów - Ekozwierzakowy Blog
8 mitów na temat karm bez zbóż dla kotów - Ekozwierzakowy Blog
Zabezpieczenia balkonów , tarasów, okien, ogrodów
Siatki

Koty - część I
Koty - część II
Koty - część III
Koty - część IV
Koty - część V
Koty - część VI
Koty- część VII
Koty- część VIII
Koty - część IX
Koty - część X
Koty- część XI
Koty - część XII

ZACZYNAMY!

Wysłane z mojego Elephone P8000 przy użyciu Tapatalka

zakonna · 2016-12-22, 16:05

O. A tam już koniec był wątku?😆

wysłane telepatycznie

zakonna · 2016-12-22, 16:06

1482419190335.jpg

wysłane telepatycznie

witchwq · 2016-12-22, 16:07

Nom, tamten wątek zamknięty, aż się zdziwiłam, że nikt się tak długo nie odzywał - wchodzę, a tu zamknięte

Wysłane z mojego Elephone P8000 przy użyciu Tapatalka

witchwq · 2016-12-22, 16:08

received_10209783392594572.jpeg

Wysłane z mojego Elephone P8000 przy użyciu Tapatalka

semantique · 2016-12-22, 19:26

Moja władczyni papieru

Choinką (żywą) na szczęście się nie interesują, może dlatego, że kłuje w nosek

mycha9393 · 2016-12-23, 10:25

Heeejo! Witam się i ja! Wczoraj odebraliśmy Polcię z kociej przystani

oczywiscie Pixel syczy i warczy, młoda go omija. Zgodnie z zaleceniem naszej vetki krew się nie leje- tak moze byc

Dodatkowo Pixelowi zaczynamy podawać ziołowe uspokajacze bo on bardzo zle sylwestra znosi.. a u nas już dzieciaki latają z piratkami

. IMG_1482484977.390817.jpg IMG_1482484989.447096.jpg IMG_1482485005.147393.jpg

Kliknięte z

witchwq · 2016-12-23, 10:40

Jaaaaaaaki slooooodziak!!! <3

Wysłane z mojego Elephone P8000 przy użyciu Tapatalka

witchwq · 2016-12-24, 04:35

Gralam na lapku, Kropka spala na mnie. Musialam isc siku, jak wrocilam zastalam TO:
IMG_20161224_033307.jpg

Dajcie znać jakby nie było widać

Mała dogaduje się z chłopakami, a na Kicie ma bardzo zły wpływ. Syczenie, warczenie, pacanie łapkami, Kicia przestała jeść z wszystkimi, ogólnie sprawia wrażenie albo bardzo chorej albo obrazonej - wizytę u weta mamy umówiona na jutro, więc okaże się czy to choroba czy tylko obraza majestatu

Wysłane z mojego Elephone P8000 przy użyciu Tapatalka

witchwq · 2016-12-24, 04:46

No to sobie pograłam...

IMG_20161224_034554.jpg

Kropka gra ze mną

Wysłane z mojego Elephone P8000 przy użyciu Tapatalka

mycha9393 · 2016-12-24, 21:29

U nas atmosfera coraz lepsza.. jedli obok siebie, pojedyńcze syki są, ale to jak mloda mocno zaskoczy Pixela.. pewnie za 2 dni bedzie ok!

IMG_1482611383.028023.jpg

Kliknięte z

Nimfa20 · 2016-12-24, 22:44

Witam. Dawno nie pisałam, ale chcę złożyć życzenia, zdrowych, pogodnych nie tylko świąt, ale i całego przyszłego roku, dla Was i Waszych pupili, aby żyły jak najdłużej w zdrowiu, szczęściu, o pełnej misce i masie zabawek, i we wszelkich innych udogodnieniach

Nimfa, Cham, Persilla, Figiel, królik, Majlo, Melman, 2 wolnożyjące dokarmiane koty z ogródka i 13 papug

Zdj. stare, ale oddaje nastrój

izzaa0004 · 2016-12-24, 23:37

POMOCY, jestem zdesperowana

Mam w domu dwa koty:
1. dachowiec, 8 lat, ona, po zastrzykach antykoncepcyjnych
2. mieszaniec/prawie rasowiec, 6 lat, on, po kastracji.
Kot nr 1 ma złośliwe guzy. Wczoraj przeszedł drugi zabieg ich usuwania. Sam zabieg zniósł dobrze, problem leży w drugim kocie. Kot nr 2, młodszy, źle reaguje na (prawdopodobnie) nowy zapach (kot nr 1 ma popsikane aluminium przy szwach). Po pierwszym zabiegu był trochę spłoszony, ale się przyzwyczaił i było ok. Teraz, gdy widzi kota nr 1, syczy, buczy, ciągle go obserwuje. W pierwszym dniu były to raczej ostrzeżenia, ale w nocy i w drugim dniu zaczął reagować bardziej agresywnie: nie daje pierwszemu przejść, syczy na niego, okropnie miauczy/wyje (sama nie wiem, co to za dźwięk) i zaczyna kłaść uszy po sobie. Pierwszy kot w pierwszy dzień po prostu chował się po kątach i nie chciał konfrontacji, w drugi nawet nie reagował na zaczepki, jakby nie wiedziała, że to ona jest powodem frustracji tego drugiego. Obserwuję je, ale nie interweniuję, póki nie zaczną ataku (co jeszcze nie miało miejsca). Przymusowa kilkugodzinna izolacja kota nr 2 chyba pogorszyła sprawę... A nie mogę nie spać w nocy i tylko pilnować kotów... Teraz po prostu zamykam drzwi, żeby nie wchodziły sobie w drogę, ale nie jest to przymusowe trzymanie w zamknięciu.
Przedtem, przez całe 6 lat, nawet się lubiły. Może nie było miłości, ale się tolerowały, spały razem, goniły, nigdy nie było walk ani agresji (ani aktywnej, ani pasywnej). Kot nr 2 próbował dominować, ale kot nr 1 potrafił obronić swoją pozycję. Nawet, gdy kot nr 1 chodził z otwartą, ropiejącą raną (tylko tymczasowo, zalecenie weta), to ten nr 2 nie miał z tym problemu.

Co ja mam z nimi zrobić? Czy kot nr 2 widzi w kocie nr 1 wroga na zawsze, czy ta sytuacja może się jeszcze zmienić? Ile to może trwać? Jak im pomóc? Szkoda mi kota nr 1, bo wiem, że jego stan jest tak zaawansowany, że nie pożyje dłużej niż kilku miesięcy, a nie chcę go tylko stresować na sam koniec... Czy dalej je separować? Czy może tutaj pomóc dyfuzor feromonów?

witchwq · 2016-12-25, 01:45

Koty mocno reaguja na zmiane zapachu towarzysza, potrafia atakowac wieloletniego przyjaciela tylko dlatego, ze byl u weta i przyniosl obce zapachy - wtedy staje sie obcy. Nie wiem, czy jest jakas szansa na pogodzenie ich w tej sytuacji. Można spróbować dyfuzora - u mnie nie działa.

Właśnie, miałam updejtowac jak się ma sytuacja z feliway friends - nijak. Najpierw Kropka syczala na Kitke, teraz Kitka otwarcie atakuje Kropkę jeśli tylko małą wejdzie jej w drogę. Z drugiej strony, Łoś nie jest już "grumpy cat" i nawet ostatnio spał blisko Kropki, a Rysio stał się jej kumplem. Więc albo na Kitke feliway nie działa, a działa na chlopakow, albo nie działa całkiem a rzeczy dzieją się własnym tempem.

Tak więc feliway może zadziałać, może nie zadziałać. Tak samo krople Bacha. Są takie w wersji dla zwierząt, bez alkoholu (te dla ludzi są na bazie alkoholu, dlatego nie wolno ich dawać zwierzakom). Kropli Bacha nie próbowałam, nie mogę ocenić ich skuteczności, ale w takiej sytuacji, skoro prosisz o pomoc, to warto spróbować wszystkiego. Więc ja proponuję dyfuzor w typie feliway i krople Bacha na próbę. Więcej nie doradze.

Wysłane z mojego Elephone P8000 przy użyciu Tapatalka

mycha9393 · 2016-12-25, 08:03

Ja to tylko dodam, ze ten kalmVet działa cuda- z dnia na dzien Pixel mniej zestresowany Pola, jak nigdy nie był miziasty tak teraz zachowanie się zmienia

feliwaya tez polecano ale w necie zbyt skrajne opinie sa o tym srodku

Kliknięte z

witchwq · 2016-12-25, 13:19

A co to to kalmvet? Bo serio bym spróbowała?

Wysłane z mojego Elephone P8000 przy użyciu Tapatalka

izzaa0004 · 2016-12-25, 13:21

Tylko że efekty po feromonach są krótkotrwałe, po odstawieniu wszystko wraca do "normy"?
Dzisiaj chorego kota trzymam w jednym pokoju, z towarzystwem, ale też nie wiem, czy izolowanie ofiary ma sens, bo agresor może tylko umocnić swoją pozycję...
Dziękuję za odpowiedzi, czekam na więcej

mycha9393 · 2016-12-25, 13:43

Cytat:

Napisane przez witchwq

A co to to kalmvet? Bo serio bym spróbowała?

Wysłane z mojego Elephone P8000 przy użyciu Tapatalka

Tabletki typu wyciskana rybka. Poleciła nam Vetka. Wklejam link do opisu z neta http://sklep.mvet.pl/Terapia-neurolo.../produkt.2761/
U nas widać dużą różnicę. Zaplaciliśmy ok 30zł/60 tabletek-rybek

witchwq · 2016-12-25, 14:15

Kurcze, ciekawe czy można to gdzieś w UK kupić. Popatrzę

Wysłane z mojego Elephone P8000 przy użyciu Tapatalka

daktylek1987 · 2016-12-25, 14:18

Ja przy dokoceniu Mańkiem próbowałam Feliway, kropli Bacha (z różnych źródeł, różnych mieszanek), jednak najlepsze efekty były po Zylkene, po ok. 10 dniach kuracji Misia się uspokoiła, przestała reagować na jego zaczepki sykiem, a nawet je odwzajemniała. A u nas dokocenie i wypracowanie jako takich relacji trwało prawie rok. Jakoś tydzień temu sąsiad wziął się za remont młotem udarowym tuż nad naszą głową, Misia się przestraszyła, wpadła na Mańka, Maniek się napuszył i chyba pomyślała, że ją zaatakował, bo znów zaczęła na niego burczeć. Podałam jedną kapsułkę Zylkene i po 2-3 godzinach się uspokoiła i jeszcze tego samego wieczora spali razem w legowisku.

witchwq · 2016-12-25, 14:25

O, może spróbuję tego zylkene z kitka. Ona ma swoje odpaly, jest bardzo anty kocia, cud, że toleruje chłopaków, ale kropki nie toleruje na maxa. Więc jakoś trzeba jej pomóc.

Tu nie chodzi o to, że na siłę się dokacam wbrew niej. Losiek pojawił się z wyższej konieczności, bo dzieciaki z podwórka go przyniosły jak ktoś go wyrzucił z auta. Kitka go nawet polubiła, nawet spali przytuleni, więc myślałam że jest dobrze. Nie było, bo losiowi odbiło po kastracji i po dziś dzień próbuje Kitke ujezdzac. Kitka mu zawsze wtlucze delikatnie, a on dalej próbuje. Więc się nie lubią.

Rysia nie da się nie lubić, więc Kitka go toleruje. Czasem jak Rysio ją zaskoczy, to syknie, ale ogólnie jest ok, nie ma przyjaźni, ale jest ok.

Najgorzej z Kropka. Najpierw mała strasznie syczala na Kitke, teraz już Kitka sama potrafi malą zaatakować. Czyli sytuacja się zaognia. Feliway friends nie pomaga, więc trzeba szukać innych rozwiązań. może z czasem zaczną się tolerować... Ale chciałabym im jakoś pomóc.

Wysłane z mojego Elephone P8000 przy użyciu Tapatalka

daktylek1987 · 2016-12-25, 14:34

witchwq Twoje koty są wychodzące, oprócz małej? Może dlatego feliway nie pomaga. Przy nim ważna jest ciągłość, z tego co czytałam, to nawet okna nie powinno się otwierać. A może po prostu na nią nie działa, na moje nie działa, ani taki do kontaktu ani w spray.
U nas też super miłości nie ma. Ale się tolerują i akceptują, może nawet lubią, bo czasem śpią razem, myją się wzajemnie. Są gonitwy, wspólne zabawy. Misia jest raczej nieśmiała, Maniek przebojowy i czasem mało delikatny i to ją płoszy. Z tym, że u nas ani razu nie było przejawu nawet cienia agresji, dlatego się nie martwiłam. Pokombinowałam trochę i Zylkene się najlepiej sprawdziło. Krople Bacha podawałam obojgu (różne mieszanki), jakieś tam efekty były, ale po Zylkene był przełom w relacjach.

witchwq · 2016-12-25, 14:38

Tak, starszaki wychodzące, mała nawet nie jest zainteresowana klapką - kiedyś się w końcu zainteresuje, więc sterylka zaraz po nowym roku.

Kiedyś używałam zwykłego feliwaya gdy kitka i Łosiek byli niewychodzacy, ale albo mam za duży dom a jeden dyfuzor albo coś, bo na Kitke to po prostu nie działa.

Losio przestał marudzić na kropkę, nawet się czasem pobawia razem, więc postęp jest, ale nie wiem czy to czas zadziałał czy feliway friends

Wysłane z mojego Elephone P8000 przy użyciu Tapatalka

zakonna · 2016-12-25, 14:41

Dziewczyny, a propos stresów i agresji. Szukałam informacji na ten temat, bo moje psy boją się bardzo wystrzałów, a sylwester tuż, tuż.
Znalazłam informacje o kamizelce antylękowej, to jest drogi interes, ale można też bandażować psy, żeby były uciśnięte te miejsca, które są uciskane w kamizelce. Może warto poszukać czegoś takiego, tej techniki dla kotów? Dla psów na youtube można szukać pod hasłem Tellington TTouch.
Może dla kotów jest coś podobnego?

witchwq · 2016-12-25, 14:42

No ale takie coś pomoże na jakieś lęki typu wystrzały sylwestrowe, ale nie naprawi miedzykocich relacji?

Przecież nie będę trzymać Kitki zabandazowanej non stop

Wysłane z mojego Elephone P8000 przy użyciu Tapatalka

zakonna · 2016-12-25, 14:46

Nie chodzi tylko o bandażowanie, to są też techniki masażu, dotykania, relaksowania zwierząt. Ucisk i bandażowanie mogą pomóc, dlaczego nie, jeśli sytuacja jest bardzo zaogniona i koty są bardzo zestresowane i ciągle są jakieś ataki.
Tak mi się wydaje, że nie zaszkodzi spróbować.

witchwq · 2016-12-25, 14:48

Poczytam, kazda porada jest wazna. Szkoda mi Kici, bardzo, wiec sprobuje wszystkiego, zeby im ulatwic sytuacje. Dziekuje

Wysłane z mojego Elephone P8000 przy użyciu Tapatalka

Vivienne · 2016-12-26, 10:59

Witamy sie po świętach w nowym watku

1482746291688.jpg
1482746322400.jpg

swoją drogą bez sensu takie zamykanie poprzedniego bez ostrzezenia i komunikacie o nowym wątku...

mycha9393 · 2016-12-26, 21:16

Wieczorna porcja Poli i PixelaIMG_1482783347.671671.jpg IMG_1482783361.698036.jpg IMG_1482783372.998912.jpg

Kliknięte z

zakonna · 2016-12-26, 21:17

Kocia joga na śpiąco

. cudowny kotełek.

2016-12-22, 16:01	#1
witchwq Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-12 Lokalizacja: Anglia Wiadomości: 6 798	Koty część XIII Odważyłam się i założyłam. Witam w nowym wątku Wizażowe kotomaniaczki wspierają pomoc bezdomnym kotkom. Robiąc zakupy w zooplus klikamy na zooplusowy link na stronie http://kotangens.org/ Nas to nic nie kosztuje a zyskują kocie brzuszki Przydatne informacje dla początkujących kociarzy: Rybiorkowe mądrości Czym można kota poczęstować, a czym nie - post O suchych karmach - post Jak czytać etykiety Jak czytać etykiety - Ekozwierzakowy Blog Wybór karmy mokrej dla kota - Ekozwierzakowy Blog Dieta eliminacyjna - alergia - Ekozwierzakowy Blog Holistyczna żywność - Ekozwierzakowy Blog Vetopedia Galeria karm suchych Galeria karm mokrych BARFny Świat Karmy bez zbóż dla kotów - Ekozwierzakowy Blog 8 mitów na temat karm bez zbóż dla kotów - Ekozwierzakowy Blog Zabezpieczenia balkonów , tarasów, okien, ogrodów Siatki Koty - część I Koty - część II Koty - część III Koty - część IV Koty - część V Koty - część VI Koty- część VII Koty- część VIII Koty - część IX Koty - część X Koty- część XI Koty - część XII ZACZYNAMY! Wysłane z mojego Elephone P8000 przy użyciu Tapatalka __________________ Windows is now a 64 bit tweak of a 32 bit extension to a 16 bit user interface for an 8 bit operating system based on a 4 bit architecture from a 2 bit company that can't stand 1 bit of competition. Edytowane przez witchwq Czas edycji: 2016-12-22 o 16:06

2016-12-22, 16:05	#2
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: Koty część XIII O. A tam już koniec był wątku?😆 wysłane telepatycznie __________________ Małgorzata i spółka. Matka natura to suka.

2016-12-22, 16:06	#3
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: Koty część XIII 1482419190335.jpg wysłane telepatycznie __________________ Małgorzata i spółka. Matka natura to suka.

2016-12-22, 16:07	#4
witchwq Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-12 Lokalizacja: Anglia Wiadomości: 6 798	Dot.: Koty część XIII Nom, tamten wątek zamknięty, aż się zdziwiłam, że nikt się tak długo nie odzywał - wchodzę, a tu zamknięte Wysłane z mojego Elephone P8000 przy użyciu Tapatalka __________________ Windows is now a 64 bit tweak of a 32 bit extension to a 16 bit user interface for an 8 bit operating system based on a 4 bit architecture from a 2 bit company that can't stand 1 bit of competition.

2016-12-22, 16:08	#5
witchwq Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-12 Lokalizacja: Anglia Wiadomości: 6 798	Dot.: Koty część XIII received_10209783392594572.jpeg Wysłane z mojego Elephone P8000 przy użyciu Tapatalka __________________ Windows is now a 64 bit tweak of a 32 bit extension to a 16 bit user interface for an 8 bit operating system based on a 4 bit architecture from a 2 bit company that can't stand 1 bit of competition.

2016-12-23, 10:25	#7
mycha9393 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: DGL Wiadomości: 6 228	Dot.: Koty część XIII Heeejo! Witam się i ja! Wczoraj odebraliśmy Polcię z kociej przystani oczywiscie Pixel syczy i warczy, młoda go omija. Zgodnie z zaleceniem naszej vetki krew się nie leje- tak moze byc Dodatkowo Pixelowi zaczynamy podawać ziołowe uspokajacze bo on bardzo zle sylwestra znosi.. a u nas już dzieciaki latają z piratkami . IMG_1482484977.390817.jpg IMG_1482484989.447096.jpg IMG_1482485005.147393.jpg Kliknięte z __________________ cosmetologist make up artist lash stylist kociara kosmetyko&świecoholiczka insta *Jesteś odpowiedzialny za to co oswoiłeś..*

2016-12-23, 10:40	#8
witchwq Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-12 Lokalizacja: Anglia Wiadomości: 6 798	Dot.: Koty część XIII Jaaaaaaaki slooooodziak!!! <3 Wysłane z mojego Elephone P8000 przy użyciu Tapatalka __________________ Windows is now a 64 bit tweak of a 32 bit extension to a 16 bit user interface for an 8 bit operating system based on a 4 bit architecture from a 2 bit company that can't stand 1 bit of competition.

2016-12-24, 04:35	#9
witchwq Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-12 Lokalizacja: Anglia Wiadomości: 6 798	Dot.: Koty część XIII Gralam na lapku, Kropka spala na mnie. Musialam isc siku, jak wrocilam zastalam TO: IMG_20161224_033307.jpg Dajcie znać jakby nie było widać Mała dogaduje się z chłopakami, a na Kicie ma bardzo zły wpływ. Syczenie, warczenie, pacanie łapkami, Kicia przestała jeść z wszystkimi, ogólnie sprawia wrażenie albo bardzo chorej albo obrazonej - wizytę u weta mamy umówiona na jutro, więc okaże się czy to choroba czy tylko obraza majestatu Wysłane z mojego Elephone P8000 przy użyciu Tapatalka __________________ Windows is now a 64 bit tweak of a 32 bit extension to a 16 bit user interface for an 8 bit operating system based on a 4 bit architecture from a 2 bit company that can't stand 1 bit of competition. Edytowane przez witchwq Czas edycji: 2016-12-24 o 04:47

2016-12-24, 04:46	#10
witchwq Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-12 Lokalizacja: Anglia Wiadomości: 6 798	Dot.: Koty część XIII No to sobie pograłam... IMG_20161224_034554.jpg Kropka gra ze mną Wysłane z mojego Elephone P8000 przy użyciu Tapatalka __________________ Windows is now a 64 bit tweak of a 32 bit extension to a 16 bit user interface for an 8 bit operating system based on a 4 bit architecture from a 2 bit company that can't stand 1 bit of competition. Edytowane przez witchwq Czas edycji: 2016-12-24 o 04:49

2016-12-24, 21:29	#11
mycha9393 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: DGL Wiadomości: 6 228	Dot.: Koty część XIII U nas atmosfera coraz lepsza.. jedli obok siebie, pojedyńcze syki są, ale to jak mloda mocno zaskoczy Pixela.. pewnie za 2 dni bedzie ok! IMG_1482611383.028023.jpg Kliknięte z __________________ cosmetologist make up artist lash stylist kociara kosmetyko&świecoholiczka insta *Jesteś odpowiedzialny za to co oswoiłeś..*

2016-12-24, 23:37	#13
izzaa0004 Przyczajenie Zarejestrowany: 2009-01 Wiadomości: 9	Dot.: Koty część XIII POMOCY, jestem zdesperowana Mam w domu dwa koty: 1. dachowiec, 8 lat, ona, po zastrzykach antykoncepcyjnych 2. mieszaniec/prawie rasowiec, 6 lat, on, po kastracji. Kot nr 1 ma złośliwe guzy. Wczoraj przeszedł drugi zabieg ich usuwania. Sam zabieg zniósł dobrze, problem leży w drugim kocie. Kot nr 2, młodszy, źle reaguje na (prawdopodobnie) nowy zapach (kot nr 1 ma popsikane aluminium przy szwach). Po pierwszym zabiegu był trochę spłoszony, ale się przyzwyczaił i było ok. Teraz, gdy widzi kota nr 1, syczy, buczy, ciągle go obserwuje. W pierwszym dniu były to raczej ostrzeżenia, ale w nocy i w drugim dniu zaczął reagować bardziej agresywnie: nie daje pierwszemu przejść, syczy na niego, okropnie miauczy/wyje (sama nie wiem, co to za dźwięk) i zaczyna kłaść uszy po sobie. Pierwszy kot w pierwszy dzień po prostu chował się po kątach i nie chciał konfrontacji, w drugi nawet nie reagował na zaczepki, jakby nie wiedziała, że to ona jest powodem frustracji tego drugiego. Obserwuję je, ale nie interweniuję, póki nie zaczną ataku (co jeszcze nie miało miejsca). Przymusowa kilkugodzinna izolacja kota nr 2 chyba pogorszyła sprawę... A nie mogę nie spać w nocy i tylko pilnować kotów... Teraz po prostu zamykam drzwi, żeby nie wchodziły sobie w drogę, ale nie jest to przymusowe trzymanie w zamknięciu. Przedtem, przez całe 6 lat, nawet się lubiły. Może nie było miłości, ale się tolerowały, spały razem, goniły, nigdy nie było walk ani agresji (ani aktywnej, ani pasywnej). Kot nr 2 próbował dominować, ale kot nr 1 potrafił obronić swoją pozycję. Nawet, gdy kot nr 1 chodził z otwartą, ropiejącą raną (tylko tymczasowo, zalecenie weta), to ten nr 2 nie miał z tym problemu. Co ja mam z nimi zrobić? Czy kot nr 2 widzi w kocie nr 1 wroga na zawsze, czy ta sytuacja może się jeszcze zmienić? Ile to może trwać? Jak im pomóc? Szkoda mi kota nr 1, bo wiem, że jego stan jest tak zaawansowany, że nie pożyje dłużej niż kilku miesięcy, a nie chcę go tylko stresować na sam koniec... Czy dalej je separować? Czy może tutaj pomóc dyfuzor feromonów? Edytowane przez izzaa0004 Czas edycji: 2016-12-25 o 00:08

2016-12-25, 01:45	#14
witchwq Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-12 Lokalizacja: Anglia Wiadomości: 6 798	Dot.: Koty część XIII Koty mocno reaguja na zmiane zapachu towarzysza, potrafia atakowac wieloletniego przyjaciela tylko dlatego, ze byl u weta i przyniosl obce zapachy - wtedy staje sie obcy. Nie wiem, czy jest jakas szansa na pogodzenie ich w tej sytuacji. Można spróbować dyfuzora - u mnie nie działa. Właśnie, miałam updejtowac jak się ma sytuacja z feliway friends - nijak. Najpierw Kropka syczala na Kitke, teraz Kitka otwarcie atakuje Kropkę jeśli tylko małą wejdzie jej w drogę. Z drugiej strony, Łoś nie jest już "grumpy cat" i nawet ostatnio spał blisko Kropki, a Rysio stał się jej kumplem. Więc albo na Kitke feliway nie działa, a działa na chlopakow, albo nie działa całkiem a rzeczy dzieją się własnym tempem. Tak więc feliway może zadziałać, może nie zadziałać. Tak samo krople Bacha. Są takie w wersji dla zwierząt, bez alkoholu (te dla ludzi są na bazie alkoholu, dlatego nie wolno ich dawać zwierzakom). Kropli Bacha nie próbowałam, nie mogę ocenić ich skuteczności, ale w takiej sytuacji, skoro prosisz o pomoc, to warto spróbować wszystkiego. Więc ja proponuję dyfuzor w typie feliway i krople Bacha na próbę. Więcej nie doradze. Wysłane z mojego Elephone P8000 przy użyciu Tapatalka __________________ Windows is now a 64 bit tweak of a 32 bit extension to a 16 bit user interface for an 8 bit operating system based on a 4 bit architecture from a 2 bit company that can't stand 1 bit of competition.

2016-12-25, 08:03	#15
mycha9393 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: DGL Wiadomości: 6 228	Dot.: Koty część XIII Ja to tylko dodam, ze ten kalmVet działa cuda- z dnia na dzien Pixel mniej zestresowany Pola, jak nigdy nie był miziasty tak teraz zachowanie się zmienia feliwaya tez polecano ale w necie zbyt skrajne opinie sa o tym srodku Kliknięte z __________________ cosmetologist make up artist lash stylist kociara kosmetyko&świecoholiczka insta *Jesteś odpowiedzialny za to co oswoiłeś..*

2016-12-25, 13:19	#16
witchwq Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-12 Lokalizacja: Anglia Wiadomości: 6 798	Dot.: Koty część XIII A co to to kalmvet? Bo serio bym spróbowała? Wysłane z mojego Elephone P8000 przy użyciu Tapatalka __________________ Windows is now a 64 bit tweak of a 32 bit extension to a 16 bit user interface for an 8 bit operating system based on a 4 bit architecture from a 2 bit company that can't stand 1 bit of competition.

2016-12-25, 13:21	#17
izzaa0004 Przyczajenie Zarejestrowany: 2009-01 Wiadomości: 9	Dot.: Koty część XIII Tylko że efekty po feromonach są krótkotrwałe, po odstawieniu wszystko wraca do "normy"? Dzisiaj chorego kota trzymam w jednym pokoju, z towarzystwem, ale też nie wiem, czy izolowanie ofiary ma sens, bo agresor może tylko umocnić swoją pozycję... Dziękuję za odpowiedzi, czekam na więcej

2016-12-25, 14:15	#19
witchwq Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-12 Lokalizacja: Anglia Wiadomości: 6 798	Dot.: Koty część XIII Kurcze, ciekawe czy można to gdzieś w UK kupić. Popatrzę Wysłane z mojego Elephone P8000 przy użyciu Tapatalka __________________ Windows is now a 64 bit tweak of a 32 bit extension to a 16 bit user interface for an 8 bit operating system based on a 4 bit architecture from a 2 bit company that can't stand 1 bit of competition.

2016-12-25, 14:18	#20
daktylek1987 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-04 Wiadomości: 2 668	Dot.: Koty część XIII Ja przy dokoceniu Mańkiem próbowałam Feliway, kropli Bacha (z różnych źródeł, różnych mieszanek), jednak najlepsze efekty były po Zylkene, po ok. 10 dniach kuracji Misia się uspokoiła, przestała reagować na jego zaczepki sykiem, a nawet je odwzajemniała. A u nas dokocenie i wypracowanie jako takich relacji trwało prawie rok. Jakoś tydzień temu sąsiad wziął się za remont młotem udarowym tuż nad naszą głową, Misia się przestraszyła, wpadła na Mańka, Maniek się napuszył i chyba pomyślała, że ją zaatakował, bo znów zaczęła na niego burczeć. Podałam jedną kapsułkę Zylkene i po 2-3 godzinach się uspokoiła i jeszcze tego samego wieczora spali razem w legowisku. __________________ "Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."

2016-12-25, 14:25	#21
witchwq Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-12 Lokalizacja: Anglia Wiadomości: 6 798	Dot.: Koty część XIII O, może spróbuję tego zylkene z kitka. Ona ma swoje odpaly, jest bardzo anty kocia, cud, że toleruje chłopaków, ale kropki nie toleruje na maxa. Więc jakoś trzeba jej pomóc. Tu nie chodzi o to, że na siłę się dokacam wbrew niej. Losiek pojawił się z wyższej konieczności, bo dzieciaki z podwórka go przyniosły jak ktoś go wyrzucił z auta. Kitka go nawet polubiła, nawet spali przytuleni, więc myślałam że jest dobrze. Nie było, bo losiowi odbiło po kastracji i po dziś dzień próbuje Kitke ujezdzac. Kitka mu zawsze wtlucze delikatnie, a on dalej próbuje. Więc się nie lubią. Rysia nie da się nie lubić, więc Kitka go toleruje. Czasem jak Rysio ją zaskoczy, to syknie, ale ogólnie jest ok, nie ma przyjaźni, ale jest ok. Najgorzej z Kropka. Najpierw mała strasznie syczala na Kitke, teraz już Kitka sama potrafi malą zaatakować. Czyli sytuacja się zaognia. Feliway friends nie pomaga, więc trzeba szukać innych rozwiązań. może z czasem zaczną się tolerować... Ale chciałabym im jakoś pomóc. Wysłane z mojego Elephone P8000 przy użyciu Tapatalka __________________ Windows is now a 64 bit tweak of a 32 bit extension to a 16 bit user interface for an 8 bit operating system based on a 4 bit architecture from a 2 bit company that can't stand 1 bit of competition.

2016-12-25, 14:34	#22
daktylek1987 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-04 Wiadomości: 2 668	Dot.: Koty część XIII witchwq Twoje koty są wychodzące, oprócz małej? Może dlatego feliway nie pomaga. Przy nim ważna jest ciągłość, z tego co czytałam, to nawet okna nie powinno się otwierać. A może po prostu na nią nie działa, na moje nie działa, ani taki do kontaktu ani w spray. U nas też super miłości nie ma. Ale się tolerują i akceptują, może nawet lubią, bo czasem śpią razem, myją się wzajemnie. Są gonitwy, wspólne zabawy. Misia jest raczej nieśmiała, Maniek przebojowy i czasem mało delikatny i to ją płoszy. Z tym, że u nas ani razu nie było przejawu nawet cienia agresji, dlatego się nie martwiłam. Pokombinowałam trochę i Zylkene się najlepiej sprawdziło. Krople Bacha podawałam obojgu (różne mieszanki), jakieś tam efekty były, ale po Zylkene był przełom w relacjach. __________________ "Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc." Edytowane przez daktylek1987 Czas edycji: 2016-12-25 o 14:35

2016-12-25, 14:38	#23
witchwq Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-12 Lokalizacja: Anglia Wiadomości: 6 798	Dot.: Koty część XIII Tak, starszaki wychodzące, mała nawet nie jest zainteresowana klapką - kiedyś się w końcu zainteresuje, więc sterylka zaraz po nowym roku. Kiedyś używałam zwykłego feliwaya gdy kitka i Łosiek byli niewychodzacy, ale albo mam za duży dom a jeden dyfuzor albo coś, bo na Kitke to po prostu nie działa. Losio przestał marudzić na kropkę, nawet się czasem pobawia razem, więc postęp jest, ale nie wiem czy to czas zadziałał czy feliway friends Wysłane z mojego Elephone P8000 przy użyciu Tapatalka __________________ Windows is now a 64 bit tweak of a 32 bit extension to a 16 bit user interface for an 8 bit operating system based on a 4 bit architecture from a 2 bit company that can't stand 1 bit of competition.

2016-12-25, 14:41	#24
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: Koty część XIII Dziewczyny, a propos stresów i agresji. Szukałam informacji na ten temat, bo moje psy boją się bardzo wystrzałów, a sylwester tuż, tuż. Znalazłam informacje o kamizelce antylękowej, to jest drogi interes, ale można też bandażować psy, żeby były uciśnięte te miejsca, które są uciskane w kamizelce. Może warto poszukać czegoś takiego, tej techniki dla kotów? Dla psów na youtube można szukać pod hasłem Tellington TTouch. Może dla kotów jest coś podobnego? __________________ Małgorzata i spółka. Matka natura to suka.

2016-12-25, 14:42	#25
witchwq Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-12 Lokalizacja: Anglia Wiadomości: 6 798	Dot.: Koty część XIII No ale takie coś pomoże na jakieś lęki typu wystrzały sylwestrowe, ale nie naprawi miedzykocich relacji? Przecież nie będę trzymać Kitki zabandazowanej non stop Wysłane z mojego Elephone P8000 przy użyciu Tapatalka __________________ Windows is now a 64 bit tweak of a 32 bit extension to a 16 bit user interface for an 8 bit operating system based on a 4 bit architecture from a 2 bit company that can't stand 1 bit of competition. Edytowane przez witchwq Czas edycji: 2016-12-25 o 14:45

2016-12-25, 14:46	#26
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: Koty część XIII Nie chodzi tylko o bandażowanie, to są też techniki masażu, dotykania, relaksowania zwierząt. Ucisk i bandażowanie mogą pomóc, dlaczego nie, jeśli sytuacja jest bardzo zaogniona i koty są bardzo zestresowane i ciągle są jakieś ataki. Tak mi się wydaje, że nie zaszkodzi spróbować. __________________ Małgorzata i spółka. Matka natura to suka.

2016-12-25, 14:48	#27
witchwq Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-12 Lokalizacja: Anglia Wiadomości: 6 798	Dot.: Koty część XIII Poczytam, kazda porada jest wazna. Szkoda mi Kici, bardzo, wiec sprobuje wszystkiego, zeby im ulatwic sytuacje. Dziekuje Wysłane z mojego Elephone P8000 przy użyciu Tapatalka __________________ Windows is now a 64 bit tweak of a 32 bit extension to a 16 bit user interface for an 8 bit operating system based on a 4 bit architecture from a 2 bit company that can't stand 1 bit of competition.

2016-12-26, 10:59	#28
Vivienne ... choć nie Westwood Zarejestrowany: 2005-05 Lokalizacja: Polska B Wiadomości: 27 866	Dot.: Koty część XIII Witamy sie po świętach w nowym watku 1482746291688.jpg 1482746322400.jpg swoją drogą bez sensu takie zamykanie poprzedniego bez ostrzezenia i komunikacie o nowym wątku... __________________ Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem

2016-12-26, 21:16	#29
mycha9393 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: DGL Wiadomości: 6 228	Dot.: Koty część XIII Wieczorna porcja Poli i PixelaIMG_1482783347.671671.jpg IMG_1482783361.698036.jpg IMG_1482783372.998912.jpg Kliknięte z __________________ cosmetologist make up artist lash stylist kociara kosmetyko&świecoholiczka insta *Jesteś odpowiedzialny za to co oswoiłeś..*

2016-12-26, 21:17	#30
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: Koty część XIII Kocia joga na śpiąco . cudowny kotełek. __________________ Małgorzata i spółka. Matka natura to suka.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)

Narzędzia
Pokaż wersję do wydruku Wyślij tę stronę emailem