Homar - i co dalej?

[monyczkaaa]

Kupiłam wczoraj w Lidlu homara.. I przyznam szczerze, że nigdy wcześniej go nie jadłam możecie macie jakieś sprawdzone przepisy na niego?

[Rena]

one sa mrozone, na tacce z lodowki?
bo zywego z akwarium chyba nie zwielas.

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:06 ----------

mysle, ze to moze byc ok - http://www.kwestiasmaku.com/ryby_i_o...m/przepis.html

[monyczkaaa]

Napisane przez Rena

one sa mrozone, na tacce z lodowki?
bo zywego z akwarium chyba nie zwielas.

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:06 ----------

mysle, ze to moze byc ok - http://www.kwestiasmaku.com/ryby_i_o...m/przepis.html

Homar na szczęście jest mrożony Już kilka dni czaiłam się na niego w Lidlu i zawsze mnie przerażał, aż w końcu się skusiłam

Dziękuję za przepis, uwielbiam czosnek

[Lea_ny]

Napisane przez monyczkaaa

Homar na szczęście jest mrożony Już kilka dni czaiłam się na niego w Lidlu i zawsze mnie przerażał, aż w końcu się skusiłam

Dziękuję za przepis, uwielbiam czosnek

I jak, zrobiłaś tego homara? Bo tez kupiłam i zastanawiam się jak go przyrządzić.

[monyczkaaa]

Napisane przez Lea_ny

I jak, zrobiłaś tego homara? Bo tez kupiłam i zastanawiam się jak go przyrządzić.

nie , leży w zamrażalniku i ciężko mi się za niego zabrać. Może w sobotę coś podumam jakbyś robiła wcześniej to daj znać

[Lea_ny]

Napisane przez monyczkaaa

nie , leży w zamrażalniku i ciężko mi się za niego zabrać. Może w sobotę coś podumam jakbyś robiła wcześniej to daj znać

Zrobiłam i jestem zawiedziona
Nie przyszło mi do głowy żeby przed kupieniem poczytać jakieś przepisy - wtedy wiedziałabym, że homar z Lidla jest mikroskopijny (jak na przedstawiciela swojego gatunku), więc więcej z nim zachodu, niż przyjemności jedzenia W większości przepisów spotkałam się z opisem, że najlepiej jakby homar ważył około kilograma - te z Lidla ważą bodajże 300 czy 350 gramów (reszta to lód). Tak więc z okazji naszej rocznicy, zjedliśmy sobie z TŻ-em po 3 gryzy (dosłownie!) homara (a każdy miał swojego homara ).

Jak będziesz go szykować, to radzę zrobić Ci po po prostu tak, jak napisane jest na opakowaniu, czyli wrzucić go na 5 minut do wrzątku (ja później jeszcze podpiekłam, ale smaku to nie zmieniło - za to mięso stało się bardziej gumowe) - chyba, że rzeczywiście chcesz go zapiec z tym masłem czosnkowym, ale według mnie czosnek całkiem zabije smak homara.


Za to odkryłam pyszny sos z bazylii! Robiłam według tego przepisu (http://www.gotowanie.v9.pl/francuska...ch_sosach.html), ale poniosło mnie z bazylią (na niecałą szklankę śmietany, użyłam całej bazylii, takiej kupionej w doniczce).
Za to sos z szalotek i estragonu z tej strony miał smak i konsystencję smalcu

[monyczkaaa]

o matko a ja mając dwa homary chciałam zaprosic rodziców TŻ'ta Zdawałam sobie sprawę, że się tymi homarami nie najemy ale nie spodziewałam się, że jeden jest na trzy gryzy
dzięki za rady, a sos na pewno wypróbuję

[Rena]

Napisane przez Lea_ny

Zrobiłam i jestem zawiedziona
Nie przyszło mi do głowy żeby przed kupieniem poczytać jakieś przepisy - wtedy wiedziałabym, że homar z Lidla jest mikroskopijny (jak na przedstawiciela swojego gatunku), więc więcej z nim zachodu, niż przyjemności jedzenia W większości przepisów spotkałam się z opisem, że najlepiej jakby homar ważył około kilograma - te z Lidla ważą bodajże 300 czy 350 gramów (reszta to lód). Tak więc z okazji naszej rocznicy, zjedliśmy sobie z TŻ-em po 3 gryzy (dosłownie!) homara (a każdy miał swojego homara ).

o rany ja tak mialam z przepiorkami
ciekawe czemu takie male sa, to mlode homary?

[kasztanka3]

Napisane przez Lea_ny

(...)
Za to odkryłam pyszny sos z bazylii! Robiłam według tego przepisu (http://www.gotowanie.v9.pl/francuska...ch_sosach.html), ale poniosło mnie z bazylią (na niecałą szklankę śmietany, użyłam całej bazylii, takiej kupionej w doniczce).
Za to sos z szalotek i estragonu z tej strony miał smak i konsystencję smalcu

Wydaje mi się, że ten sos byłby smaczniejszy, gdyby był bardziej kremowy, czyli ze śmietanką, a miał mniej tego masła.

[Lea_ny]

Napisane przez monyczkaaa

nie spodziewałam się, że jeden jest na trzy gryzy

Mój błąd - w jednym jest 6 gryzów... jak pisałam to zwizualizowałam sobie naszą kolację i miałam przed oczami połówki homarów (no bo trzeba je przekroić przed podaniem). Ale 6 gryzami i tak się nie najedliśmy Dobrze, że mieliśmy jeszcze krewetki w zamrażalniku, to przynajmniej jakoś wybrnęłam z problemu

[kasztanka3]

Co do trzech gryzów, czytałam kiedyś, już daaawno, z 8 lat temu, jakoś pod koniec liceum w jakimś babskim szmatławcu o jakiejś aktorce, nie pamiętam, jakiej, że stosuje dietę trzech gryzów - może jeść wszystko, na co ma ochotę, ale w ilości nie większej, niż trzy gryzy dziennie Więc może te homary to takie bardziej przemyślane rozmiarowo są, jedna sztuka na parę, w połówce akurat trzy gryzy

[monyczkaaa]

Napisane przez Rena

o rany ja tak mialam z przepiorkami
ciekawe czemu takie male sa, to mlode homary?

w sumie nigdzie nie jest napisane dlaczego są takie małe ale podejrzewam, że za taką cenę, jaka była w Lidlu to były homary drugiej klasy :P

Napisane przez Lea_ny

Mój błąd - w jednym jest 6 gryzów... jak pisałam to zwizualizowałam sobie naszą kolację i miałam przed oczami połówki homarów (no bo trzeba je przekroić przed podaniem). Ale 6 gryzami i tak się nie najedliśmy Dobrze, że mieliśmy jeszcze krewetki w zamrażalniku, to przynajmniej jakoś wybrnęłam z problemu

W końcu i ja się za tego stwora zabrałam ale niestety nie byłam w stanie go zjeść. Nienawidzę gotowanej ryby, a on tak właśnie śmierdział... Tż zjadł też bez większych zachwytów. W sumie to 30 zł wyrzucone w błoto

[Lea_ny]

Napisane przez monyczkaaa

W końcu i ja się za tego stwora zabrałam ale niestety nie byłam w stanie go zjeść. Nienawidzę gotowanej ryby, a on tak właśnie śmierdział... Tż zjadł też bez większych zachwytów. W sumie to 30 zł wyrzucone w błoto

My stwierdziliśmy, że na kolejną rocznicę idziemy do knajpy - finansowo wyjdzie na to samo, a przynajmniej sprzątać nie będzie trzeba

[kasztanka3]

Napisane przez Lea_ny

My stwierdziliśmy, że na kolejną rocznicę idziemy do knajpy - finansowo wyjdzie na to samo, a przynajmniej sprzątać nie będzie trzeba

I będziecie mieć w cenie więcej, niż sześć gryzów

[goska_1989]

Dziewczyny! Liczę na to, że mi pomożecie. W tamtym roku na wakacjach razem z chłopakiem pierwszy raz jedliśmy homara i bardzo nam zasmakował. Pomyślałam, że na zbliżające się jego urodziny mogłabym sama w domu przygotować dla nas homara. Muszę przyznać, że trochę się tego obawiam, dlatego szukałam przepisu, który nie jest trudny. Wydaje mi się, że ten na stronie: https://www.kaufland.pl/przepisy/wys...e_1855275.html jest dosyć prosty. Jednak może któraś z Was też kiedyś przyrządzała homara i ma dla mnie jakieś wskazówki?