Mamy marcowe 2019 - cz. 9

[meesha]

Aska moja chrzesnica 7 latka to ksiazki o neli, lole, hatchimalse

---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ----------

My tez robimy bilanse wg ksiazeczki, zreszta tyle miesiecy bez lekarza to dlugo, wole zeby raz na jakis czas byla kontrola

[Linka25]

Napisane przez meesha

Aska moja chrzesnica 7 latka to ksiazki o neli, lole, hatchimalse

---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ----------

My tez robimy bilanse wg ksiazeczki, zreszta tyle miesiecy bez lekarza to dlugo, wole zeby raz na jakis czas byla kontrola

A ja uważam że i tak widzę wiele więcej niż lekarz w ciągu 10 min badania, kiedy ma szansę zmierzyć, zwazyc, zajrzeć w buzię i pomacac brzuszek itp. Nic oprócz tego co ja wiem, więcej nie zobaczy.
Co innego gdy coś się dzieje, wtedy lekarz obowiązkowo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Ja byłam dziś właśnie u pediatry, 2-3 tyg mam odstawić mleko zupełnie, bo w przypadku infekcji adenowirusem bmk w moim mleku mogą przedłużać objawy chorobowe. Mała dostała leki na biegunkę, hipp kleik do picia plus nadmanganian potasu do przemywania odparzonego krocza. Przed chwilą próbowałam ją usypiać, w międzyczasie znowu poszła luźna , mała była w brudnej pieluszce ile, może 5 minut dosłownie i zaczęła strasznie płakać, zaczęłam ją przewijać i znowu aż czerwone plamy jak oparzenia na skórze te kupy są tak żrące, ona aż zawodziła i broda jej się trzęsła jak jej to przemywałam tym różowym roztworem i smarowałam Tormentalum, tak mi jej żal teraz śpi, a po drzemce pewnie znowu się obudzi i zrobi kupę i w koło Macieju

[meesha]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;87395954]Ja byłam dziś właśnie u pediatry, 2-3 tyg mam odstawić mleko zupełnie, bo w przypadku infekcji adenowirusem bmk w moim mleku mogą przedłużać objawy chorobowe. Mała dostała leki na biegunkę, hipp kleik do picia plus nadmanganian potasu do przemywania odparzonego krocza. Przed chwilą próbowałam ją usypiać, w międzyczasie znowu poszła luźna , mała była w brudnej pieluszce ile, może 5 minut dosłownie i zaczęła strasznie płakać, zaczęłam ją przewijać i znowu aż czerwone plamy jak oparzenia na skórze te kupy są tak żrące, ona aż zawodziła i broda jej się trzęsła jak jej to przemywałam tym różowym roztworem i smarowałam Tormentalum, tak mi jej żal teraz śpi, a po drzemce pewnie znowu się obudzi i zrobi kupę i w koło Macieju [/QUOTE]



Jeju bidulka


Ja dzis po uspieniu malej jade do brata popilnowac jego dwojki mlodszy powinien spac, a z chrzesnica sie pobawie i tez powinna pojsc spac

[Linka25]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;87395954]Ja byłam dziś właśnie u pediatry, 2-3 tyg mam odstawić mleko zupełnie, bo w przypadku infekcji adenowirusem bmk w moim mleku mogą przedłużać objawy chorobowe. Mała dostała leki na biegunkę, hipp kleik do picia plus nadmanganian potasu do przemywania odparzonego krocza. Przed chwilą próbowałam ją usypiać, w międzyczasie znowu poszła luźna , mała była w brudnej pieluszce ile, może 5 minut dosłownie i zaczęła strasznie płakać, zaczęłam ją przewijać i znowu aż czerwone plamy jak oparzenia na skórze te kupy są tak żrące, ona aż zawodziła i broda jej się trzęsła jak jej to przemywałam tym różowym roztworem i smarowałam Tormentalum, tak mi jej żal teraz śpi, a po drzemce pewnie znowu się obudzi i zrobi kupę i w koło Macieju [/QUOTE]Biedna tul ja ile wlezie na pocieszenie
I te wirusy powodują tak długotrwałe infekcje?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

No lekarka mówiła, że mogą się przeciągać plus to moje mleko z bmk też może mieć na to wpływ... Muszę odstawić nabiał na dwa tygodnie (a już ostatnio odstawiłam kakao dla cery... Najlepsze rzeczy muszę odstawić buuu)...

Które z mlek roślinnych najbardziej przypomina krowie?

[kaylla]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;87395954]Ja byłam dziś właśnie u pediatry, 2-3 tyg mam odstawić mleko zupełnie, bo w przypadku infekcji adenowirusem bmk w moim mleku mogą przedłużać objawy chorobowe. Mała dostała leki na biegunkę, hipp kleik do picia plus nadmanganian potasu do przemywania odparzonego krocza. Przed chwilą próbowałam ją usypiać, w międzyczasie znowu poszła luźna , mała była w brudnej pieluszce ile, może 5 minut dosłownie i zaczęła strasznie płakać, zaczęłam ją przewijać i znowu aż czerwone plamy jak oparzenia na skórze te kupy są tak żrące, ona aż zawodziła i broda jej się trzęsła jak jej to przemywałam tym różowym roztworem i smarowałam Tormentalum, tak mi jej żal teraz śpi, a po drzemce pewnie znowu się obudzi i zrobi kupę i w koło Macieju [/QUOTE]


Biedna mała Oby sytuacja się szybko poprawiła.


Mój Wojtuś dzisiaj też biedny, chociaż z innego powodu. Od prawie tygodnia walczymy z katarem, a od nocy przyplątała nam się wysoka gorączka:/ Dzisiaj średnio co 5 godzin musiałam dawać leki na zbicie. Jutro idziemy do lekarza, żeby go osłuchać jeszcze przed weekendem.

[aniaaxd2]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;87395954]Ja byłam dziś właśnie u pediatry, 2-3 tyg mam odstawić mleko zupełnie, bo w przypadku infekcji adenowirusem bmk w moim mleku mogą przedłużać objawy chorobowe. Mała dostała leki na biegunkę, hipp kleik do picia plus nadmanganian potasu do przemywania odparzonego krocza. Przed chwilą próbowałam ją usypiać, w międzyczasie znowu poszła luźna , mała była w brudnej pieluszce ile, może 5 minut dosłownie i zaczęła strasznie płakać, zaczęłam ją przewijać i znowu aż czerwone plamy jak oparzenia na skórze te kupy są tak żrące, ona aż zawodziła i broda jej się trzęsła jak jej to przemywałam tym różowym roztworem i smarowałam Tormentalum, tak mi jej żal teraz śpi, a po drzemce pewnie znowu się obudzi i zrobi kupę i w koło Macieju [/QUOTE]



Biedna Malutka


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Minia_00]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;87396059]No lekarka mówiła, że mogą się przeciągać plus to moje mleko z bmk też może mieć na to wpływ... Muszę odstawić nabiał na dwa tygodnie (a już ostatnio odstawiłam kakao dla cery... Najlepsze rzeczy muszę odstawić buuu)...

Które z mlek roślinnych najbardziej przypomina krowie?[/QUOTE]

Podobno tylko sojowe ma "parametry" zbliżone do krowiego, w sensie białko czy coś tam. Ryżowego nie wolno dawać małym dzieciom, więc zostaje jeszcze owsiane albo migdałowe. Strasznie współczuję wam tego wirusa, biedna niunia a smarujesz tylko tormentalum? Próbowałaś mąkę ziemniaczaną, krochmal? Jak u mojego było odparzenie (chociaż leciutkie, nie tak jak u was) to maść słabo pomagała, najlepiej zasypka z Sylveco (mąka ziemniaczana z alantoiną). A i pamiętam że na odparzenia był tu polecany clotrimazol.

[Smerfetka696969]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;87395954]Ja byłam dziś właśnie u pediatry, 2-3 tyg mam odstawić mleko zupełnie, bo w przypadku infekcji adenowirusem bmk w moim mleku mogą przedłużać objawy chorobowe. Mała dostała leki na biegunkę, hipp kleik do picia plus nadmanganian potasu do przemywania odparzonego krocza. Przed chwilą próbowałam ją usypiać, w międzyczasie znowu poszła luźna , mała była w brudnej pieluszce ile, może 5 minut dosłownie i zaczęła strasznie płakać, zaczęłam ją przewijać i znowu aż czerwone plamy jak oparzenia na skórze te kupy są tak żrące, ona aż zawodziła i broda jej się trzęsła jak jej to przemywałam tym różowym roztworem i smarowałam Tormentalum, tak mi jej żal teraz śpi, a po drzemce pewnie znowu się obudzi i zrobi kupę i w koło Macieju [/QUOTE]Miałam to samo z tymi kupami, miała aż ranki po szpitalu, smarowalam tą mascia na grzybica clortimazol(?)

Wysłane z mojego ASUS_X00DD przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:47 ----------

I dużo dupke wietrzyc

Wysłane z mojego ASUS_X00DD przy użyciu Tapatalka

[baja_86]

Aśka biedna malutka, rzeczywiście długo się to ciągnie, ile ta biedna pupa może wytrzymac. Niech się już wszystko uspokoi i zagoi
Kaylla spokojnej nocy bez gorączki życzę, strasznie nie lubię gdy dzieci goraczkuja. Zdrówka
My też byłyśmy na bilansie. Przychodnia była już pusta, pielęgniarka prosiła przyjechać w takim czasie,kiedy właśnie jest luźniej. U nas ten patronaz robi właśnie pielęgniarka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez Minia_00

Podobno tylko sojowe ma "parametry" zbliżone do krowiego, w sensie białko czy coś tam. Ryżowego nie wolno dawać małym dzieciom, więc zostaje jeszcze owsiane albo migdałowe. Strasznie współczuję wam tego wirusa, biedna niunia a smarujesz tylko tormentalum? Próbowałaś mąkę ziemniaczaną, krochmal? Jak u mojego było odparzenie (chociaż leciutkie, nie tak jak u was) to maść słabo pomagała, najlepiej zasypka z Sylveco (mąka ziemniaczana z alantoiną). A i pamiętam że na odparzenia był tu polecany clotrimazol.

Ale to ja mam pić to mleko, nie mała dzięki!

Właśnie, Clotrimazol! Dzięki za przypomnienie.
Dziś mam nadzieję, że pierwsza dawka leku i kleik pozwolą na spokojną noc, bo zeszłej nocy zużyliśmy 6 pieluszek....

[CiastkoveLove]

My mamy iść na bilans w styczniu.
Aśka jeśli chodzi o mleka roślinne to w smaku chyba najbardziej sojowe jest ok - do kawy np najlepiej mi smakuje, a najlepsze do kawy sojowe waniliowe. Ryżowe kompletnie nie, fuj, obrzydlistwo. Owsiane ujdzie ale do kawy mi nie pasuje kompletnie, zajeżdża owsianka, do wypieków spoko. Kokosowe mi jej przechodzi przez gardło mimo że lubię kokosowy smak. Migdałowe jest jeszcze fajne do kawy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[meesha]

Napisane przez CiastkoveLove

My mamy iść na bilans w styczniu.
Aśka jeśli chodzi o mleka roślinne to w smaku chyba najbardziej sojowe jest ok - do kawy np najlepiej mi smakuje, a najlepsze do kawy sojowe waniliowe. Ryżowe kompletnie nie, fuj, obrzydlistwo. Owsiane ujdzie ale do kawy mi nie pasuje kompletnie, zajeżdża owsianka, do wypieków spoko. Kokosowe mi jej przechodzi przez gardło mimo że lubię kokosowy smak. Migdałowe jest jeszcze fajne do kawy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Sojowe fuj migdalowe pyszne i ostatnio pilam owsiane z lidla, tez ok

[CiastkoveLove]

Napisane przez meesha

Sojowe fuj migdalowe pyszne i ostatnio pilam owsiane z lidla, tez ok

Co człowiek to inny gust
Ja w sumie to mówię tylko odnośnie kawy bo jak samo mleko lubiłam pić solo tak tych roślinnych nie mogę jakoś samych, w gardle staje
Ale ale! Wprowadzam nabiał powoli to i kawka z mlekiem wróci matko, już 6 miesiąc bez mleka leci, dałam radę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Linka25]

Cześć
U nas dziś poplakiwanie i częste pobudki w nocy. Chyba wzdęcia.
Co do mlek nie doradze, nie używam żadnych, ani zwierzęcych ani roślinnych kawa tylko czarna. Właśnie się parzy w kawiarce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[meesha]

U nas dzis bez tragedii, wrocilam o polnocy i akurat mala sie obudzila wiec ja nakarmilam, pozniej o 4 i o 6 niestety juz zdazyla na mnie nakrzyczec ze za wolno jej podaje owsianke

[Linka25]

Napisane przez meesha

U nas dzis bez tragedii, wrocilam o polnocy i akurat mala sie obudzila wiec ja nakarmilam, pozniej o 4 i o 6 niestety juz zdazyla na mnie nakrzyczec ze za wolno jej podaje owsianke

Jak robisz owsianke?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[meesha]

Napisane przez Linka25

Jak robisz owsianke?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zalewam woda platki owsiane, a jak sie zaczna gotowac to odcedzam dodaje wiorki kokosowe, troche kakao, rozgniatam maliny widelcem
Maz zalewa mniejsza iloscia wody i nie odcedza

[Linka25]

Napisane przez meesha

Zalewam woda platki owsiane, a jak sie zaczna gotowac to odcedzam dodaje wiorki kokosowe, troche kakao, rozgniatam maliny widelcem
Maz zalewa mniejsza iloscia wody i nie odcedza

Dzieki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

U nas znowu noc pod znakiem przewijania, chociaż pierwsze dopiero o 3 rano i co dziwne mała pierwszy raz do karmienia obudziła się o 1:30, a nie o 23 ale wolę się nie przyzwyczajać do takiego stanu rzeczy

[Mawak]

Aska, Kayla zdrówka dla Waszych maluszków. Oby te choróbska szybko minęły.

Baja, jak Twoja malutka?

Mesha, fajny przepis na owsiankę.

Nam też mówili o bilansie 9m-cy. U nas w ośrodku znając życie pełne obłożenie pewno, więc nie idę specjalnie. Przy infekcjach do Medicovera chodzimy, jesteśmy na godzinę umówieni i nie trzeba w poczekalni godzin spędzać.

[Minia_00]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;87397169]Ale to ja mam pić to mleko, nie mała dzięki!

Właśnie, Clotrimazol! Dzięki za przypomnienie.
Dziś mam nadzieję, że pierwsza dawka leku i kleik pozwolą na spokojną noc, bo zeszłej nocy zużyliśmy 6 pieluszek.... [/QUOTE]

Zaćmienie mózgu No to ja lubię chyba najbardziej sojowe, najlepiej zastępuje do kawy itd. Ryżowe to taka biaława woda raczej. Owsiane jeszcze lubię.

U mnie w książeczce jest pusty bilans 6msc bo wszystkie szczepienia odhaczyliśmy wcześniej, teraz jak młody był przeziębiony to pytałam o to pediatry czy trzeba to wypełniać ale mówiła że nie

[kaylla]

U nas nocka ciężka. Wojtek cały czas gorączkuje, co 4-5 godzin leki, bo inaczej dramat. Mieliśmy iść do luxmedu, ale ostatecznie zamówiłam wizytę domową, bo żał mi go ciągnąć takiego chorego. No ale czas oczekiwania na wizytę domową to do 10 godzin. Mam nadzieję, że będzie szybciej, bo się martwię strasznie.

Jeszcze na domiar złego chyba mi opryszczka wyłazi, pierwszy raz od kilku lat. Wczoraj miałam lekko czerwone przy ustach, ale myślałam, że to podrażnienie od kataru, bo ciągle smarkam, ale dzisiaj mi to bardziej na opryszczkę wygląda. I teraz oczywiście schizuję czy Wojtka czasem nie zaraziłam i czy to przez to takiej gorączki nie ma. No ale gorączka u niego pojawiła się szybciej niż jakiekolwiek objawy u mnie, więc chyba nie? Plus on żadnych pęcherzyków, bąbli nie ma. No i nie całuję go w usta, jak już to w główkę/czółko. Idę zaraz do apteki sobie plasterki kupić, żeby zakleić i mieć pewność, ze jest ok.

[Linka25]

Napisane przez kaylla

U nas nocka ciężka. Wojtek cały czas gorączkuje, co 4-5 godzin leki, bo inaczej dramat. Mieliśmy iść do luxmedu, ale ostatecznie zamówiłam wizytę domową, bo żał mi go ciągnąć takiego chorego. No ale czas oczekiwania na wizytę domową to do 10 godzin. Mam nadzieję, że będzie szybciej, bo się martwię strasznie.

Jeszcze na domiar złego chyba mi opryszczka wyłazi, pierwszy raz od kilku lat. Wczoraj miałam lekko czerwone przy ustach, ale myślałam, że to podrażnienie od kataru, bo ciągle smarkam, ale dzisiaj mi to bardziej na opryszczkę wygląda. I teraz oczywiście schizuję czy Wojtka czasem nie zaraziłam i czy to przez to takiej gorączki nie ma. No ale gorączka u niego pojawiła się szybciej niż jakiekolwiek objawy u mnie, więc chyba nie? Plus on żadnych pęcherzyków, bąbli nie ma. No i nie całuję go w usta, jak już to w główkę/czółko. Idę zaraz do apteki sobie plasterki kupić, żeby zakleić i mieć pewność, ze jest ok.

Kup też heviran tabletki. One są bezpieczne, nietoksyczne, szybciej minie, po co ryzykować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[meesha]

Napisane przez kaylla

U nas nocka ciężka. Wojtek cały czas gorączkuje, co 4-5 godzin leki, bo inaczej dramat. Mieliśmy iść do luxmedu, ale ostatecznie zamówiłam wizytę domową, bo żał mi go ciągnąć takiego chorego. No ale czas oczekiwania na wizytę domową to do 10 godzin. Mam nadzieję, że będzie szybciej, bo się martwię strasznie.

Jeszcze na domiar złego chyba mi opryszczka wyłazi, pierwszy raz od kilku lat. Wczoraj miałam lekko czerwone przy ustach, ale myślałam, że to podrażnienie od kataru, bo ciągle smarkam, ale dzisiaj mi to bardziej na opryszczkę wygląda. I teraz oczywiście schizuję czy Wojtka czasem nie zaraziłam i czy to przez to takiej gorączki nie ma. No ale gorączka u niego pojawiła się szybciej niż jakiekolwiek objawy u mnie, więc chyba nie? Plus on żadnych pęcherzyków, bąbli nie ma. No i nie całuję go w usta, jak już to w główkę/czółko. Idę zaraz do apteki sobie plasterki kupić, żeby zakleić i mieć pewność, ze jest ok.

Zdrowka

Mi tez sie wczorak rano wydawalo ze mi wychodzi opryszczka, zakleilam plasterkiem i caly dzien jadlam heviran i dzis sladu nie ma

[kaylla]

Ten heviran w tabletkach to bez recepty, tak? Muszę kupić w takim razie.

[meesha]

Napisane przez kaylla

Ten heviran w tabletkach to bez recepty, tak? Muszę kupić w takim razie.

Bez, jak mi cos wychodzi to biore kilka dziennie i max 2 dni i po sprawie

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez Minia_00

Zaćmienie mózgu No to ja lubię chyba najbardziej sojowe, najlepiej zastępuje do kawy itd. Ryżowe to taka biaława woda raczej. Owsiane jeszcze lubię.

U mnie w książeczce jest pusty bilans 6msc bo wszystkie szczepienia odhaczyliśmy wcześniej, teraz jak młody był przeziębiony to pytałam o to pediatry czy trzeba to wypełniać ale mówiła że nie

Mam teraz sojowe, nawet spoko, kupiłam jeszcze w Biedronce w promocji Alpro migdałowe i kokosowe, zobaczymy jakie będą

Napisane przez kaylla

U nas nocka ciężka. Wojtek cały czas gorączkuje, co 4-5 godzin leki, bo inaczej dramat. Mieliśmy iść do luxmedu, ale ostatecznie zamówiłam wizytę domową, bo żał mi go ciągnąć takiego chorego. No ale czas oczekiwania na wizytę domową to do 10 godzin. Mam nadzieję, że będzie szybciej, bo się martwię strasznie.

Jeszcze na domiar złego chyba mi opryszczka wyłazi, pierwszy raz od kilku lat. Wczoraj miałam lekko czerwone przy ustach, ale myślałam, że to podrażnienie od kataru, bo ciągle smarkam, ale dzisiaj mi to bardziej na opryszczkę wygląda. I teraz oczywiście schizuję czy Wojtka czasem nie zaraziłam i czy to przez to takiej gorączki nie ma. No ale gorączka u niego pojawiła się szybciej niż jakiekolwiek objawy u mnie, więc chyba nie? Plus on żadnych pęcherzyków, bąbli nie ma. No i nie całuję go w usta, jak już to w główkę/czółko. Idę zaraz do apteki sobie plasterki kupić, żeby zakleić i mieć pewność, ze jest ok.

Biedulek... A jak on znosi tę gorączkę?

Napisane przez kaylla

Ten heviran w tabletkach to bez recepty, tak? Muszę kupić w takim razie.

Jak dopiero czujesz, że coś się dzieje to spirytus na wacik (albo jakaś woda toaletowa, byle alkohol silny, ponoć może być też ocet) i posmarować to miejsce, jeśli mocno szczypie to coś jest na rzeczy, ale jest szansa, że się nie rozwinie po takim potraktowaniu.

[meesha]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;87399008]Mam teraz sojowe, nawet spoko, kupiłam jeszcze w Biedronce w promocji Alpro migdałowe i kokosowe, zobaczymy jakie będą Biedulek... A jak on znosi tę gorączkę? Jak dopiero czujesz, że coś się dzieje to spirytus na wacik (albo jakaś woda toaletowa, byle alkohol silny, ponoć może być też ocet) i posmarować to miejsce, jeśli mocno szczypie to coś jest na rzeczy, ale jest szansa, że się nie rozwinie po takim potraktowaniu.[/QUOTE]



Alpro niee, ma slaby sklad, owsiane z lidla ma ok sklad albo kilka rosmanowych