Już nie mam siły- dziwna włosowa przypadłość.

[tojaroksana]

Cześć,
proszę o pomoc. W załącznikach są zdjęcia moich włosów. Te na wierzchniej warstwie są dziwne. Nieważne jak, i czy stylizuję włosy, sprawiają one wrażenie bałaganu na głowie. Za każdym razem po chwili robią się właśnie takie- niby proste, ale takie pofalowane (?!). Ale tylko ta góra tak wygląda i jest taka sztywna. Nie męczę ich jakoś szczególnie, ale czy dbam czy nie dbam, czy obcinam czy nie zawsze jest to samo i wstydzę się ich. Czy ktoś jest mi w stanie pomóc? Co mam robić?

P.S.
Mam niski poziom żelaza i palę papierosy- nie wiem czy to jest powodem.

[calliea]

Hej, wiele to nie pomoże, ale powiem Ci, że przynajmniej masz to wszędzie Ja mam jeden taki kołtun na czubku głowy, i to nawet nie równo na środku. Kilka lat temu się pojawił i tak po prostu... jest. Jak go mocno zaodżywkuję zaraz po myciu to się trochę uspokaja, ale jak go zostawię to się robi z niego małe ptasie gniazdo, które w dotyku jest jak jakieś drobne druty.


Życie :P

[Anonimka1988]

Hej, dla pocieszenia moje włosy wyglądają identycznie i sprawia to wrażenie jakbym była brudna/niechlujna. Mi cały efekt pogarsza to, że mam sporo siwych włosów ... może na to pomóc olejowanie, wygładzanie włosów, ewentualnie upinanie, albo trwała - jeśli całe włosy będą kręcone to może nie będzie się tak rzucało w oczy?

[maraza]

Sprawdź tarczycę

[Harmonia_95]

włosy wierzchnie niszczą się najbardziej. niszczą się od czapek, spinek, gumek z metalowym łączeniem, stylizacji, słońca, szarpania szczotką, a nawet od pocierania ręcznikiem po kąpieli. od wszystkiego. :P próbowałaś olejowania? dobrze dobrany olej potrafi ładnie wygładzić i zabezpieczyć włosy. jakie odżywki stosujesz? patrzysz na składy? może to przeproteinowanie albo przenawilżenie. włosy wyglądają na suche. myjesz je za każdym razem szamponem z sls?

[inanna83]

Mam tak samo tylko znacznie gorzej. Od nastolatko: na wierzchu piskrecane siano, pod spodem prawie tafla. To wina tarczycy i/lub żelaza, hormonów. W czasie ciazy rosły lepsze, po widzę że już jest trochę lepiej. Na wynik musze jeszcze poxzekac z pol roku

[patrycja_wisnia]

Musisz zadbać o połączenie jonów cynku i miedzi, to one są odpowiedzalane za poprawne przyswajanie pierwiastków które wspomagaja utrzymanie dobrej kondycji włosów. Papierosy nie mają nic wspólnego. Mialam juz podobne problemy i wystrczył zwykły suplement diety, w moim przypadku Zincuprin ale możesz stosować różne zamienniki, Belid, pamiętaj aby w składzie znajdował się synk oraz miedź, dodatkowa biotyna może super zadziałac

[Pani_Robot]

Napisane przez maraza

Sprawdź tarczycę

Również o tym pomyślałam

[mylady21]

Ja mam takie pojedyncze - gdzieniegdzie. Też tarczyca.
Po pierwsze- zrób badania. Po drugie - nie pozwól sobie cieniować włosów. I zapuść. Im włos dłuższy tym cięższy , im cięższy tym mniejszy z nim problem.
Po trzecie mi kativia pomaga, ta z nanoplastią.

[empress_theodora]

Z tymi badaniami i brakiem cieniowania koleżanki mają rację. Ja bym jeszcze też spróbowała olejowania włosów (możesz na sucho, możesz na mokro - musisz zobaczyć jak Ci bardziej służy), zamykaj pielęgnację odżywką emolientową. Czy stosujesz serum z silikonem na ochronę włosów?

[Outdoorowa]

Ja mam poniekąd podobny problem, co autorka postu... Chciałam spróbować olejowania, ale nie wiem na jaki olej postawić na start. Może byś coś podpowiedziała?

[empress_theodora]

Żeby znaleźć odpowiedni olej do swoich włosów to trzeba niestety próbować różnych i obserwować - więc jak nie będziesz mieć rezultatów po jednym to nie jest tak, że olejowanie w ogóle "nie działa", ale że musisz spróbować inny olejek.
Na start może spróbuj olej migdałowy? On powinien trochę odżywić i dociążyć te niesforne włosy, w dodatku sam w sobie jest dość przyjemny. Tylko poszukaj jakiejś sprawdzonej marki, żeby był odpowiednio wartościowy ;-) wtedy działa najlepiej i możesz go też stosować na buzię, skórę... Ja po wtarciu we włosy nie zmywam, tylko resztki z dłoni wklepuję w twarz

[Outdoorowa]

Poczytałam trochę o tym olejku migdałowym i faktycznie brzmi to zachęcająco. A gdzie Ty go kupujesz?

[Pani_Robot]

Kurczę… jakoś mi akurat teraz wyświetliło ten wątek, kiedy nawet zrobiłam sobie zdjęcia. I czy to nie jest również kwestia złej pielęgnacji włosów falowanych?

Mam to na grzywce, która wysychając sama, wywija się w falę. Próbowałam wydobywać skręt - „porażone” włoski zniknęły. Dzisiaj mi się nie chciało, po prostu wysuszylam i siano…

IMG_3901.jpg


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[chimay]

Napisane przez Pani_Robot

Kurczę… jakoś mi akurat teraz wyświetliło ten wątek, kiedy nawet zrobiłam sobie zdjęcia. I czy to nie jest również kwestia złej pielęgnacji włosów falowanych?

Mam to na grzywce, która wysychając sama, wywija się w falę. Próbowałam wydobywać skręt - „porażone” włoski zniknęły. Dzisiaj mi się nie chciało, po prostu wysuszylam i siano…

Załącznik 7758803


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

To zależy od przypadku.
Ja mam taką różnicę między dołem a górą włosów jak na zdjęciach na dole.
Te wyrastające na dole głowy czyli około 2/3 wszystkich są proste, gładkie, niepodatne na żadne zabiegi. Te wyrastające z góry czyli około 1/3 wszystkich mają inną strukturę. Po latach szukania rozwiązań dowiedziałam się, że ma to tło hormonalne.

Nie pomagała mi żadna pielęgnacja. Trop z traktowaniem ich jak kręcone był zły, bo większość moich włosów jest prosta jak druty i nie wyczaruję z nich fal traktując je metodą CG tylko ze względu na tę patologiczną mniejszość.

Jedyne co mi pomogło, jak jeszcze miałam długie, to encanto. Obecnie przy długości do brody nie rzuca się to tak w oczy jak przy długich, a przy właściwym cięciu przyjmuje tylko formę takiego wywinięcia jak fota nr 3. Najgorsze było dla moich włosów cieniowanie, bo ten przód robił się strasznie miotłowaty.

Jeśli całe Twoje włosy dobrze reagują na wydobywanie skrętu, to idź w tę stronę. Jednak jeśli to nie pomaga, kolejne metody pielęgnacyjne nie pomagają (u mnie na przykład oleje nie robiły nic), to pozostaje albo trwała stylizacja na proste albo codzienne stylizowanie na szczotce (ja nie miałam do tego cierpliwości). No i przebadanie tropu hormonalnego.

[Pani_Robot]

Dzięki Chimay
Czy wiesz może który konkretnie z hormonów za wysoki/za niski mógłby to powodować? Znam swoje wyniki, ale lekarz nic nie wspomniał, choć sama też nie zapytałam.

[chimay]

Napisane przez Pani_Robot

Dzięki Chimay
Czy wiesz może który konkretnie z hormonów za wysoki/za niski mógłby to powodować? Znam swoje wyniki, ale lekarz nic nie wspomniał, choć sama też nie zapytałam.

Głównie tarczyca (niedoczynność) kortyzol, i androgeny: androstendion, DHEAS.

[Pani_Robot]

Ależ się naszukałam tego wątku...
Musze zerknąc na androstendion, ale u mnie to inne hormony i przysadka, a nie tarczyca. Kortyzol mam lekko obnizony.

[anianow]

Też mi się czasem robi coś takiego - wtedy najlepiej pomaga najtańsza metoda. Olejowanie włosów na noc. Zwyczajnie rozprowadzam olej na włosach a potem zawijam szczelnie folią spożywczą. Dokładnie - tak żeby nic nie przesiąkło na poduszkę. Rano włosy są jak nowo narodzone

[chwast]

Kup olej do włosów, ale nie spożywczy tylko do tego przeznaczony - anwen ma takie.

Nakładaj chociaż raz w tygodniu na godzinę przed myciem. Niczym nie przykrywaj.
Olejowanie na noc nadaje się tylko do mocno zniszczonych włosów. Z resztą nie jest to potrzebne, nie daje wcale lepszych efektów.

Spłukuj włosy chłodną wodą.

Pod koniec suszenia susz chłodnym nawiewem.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[bernikula]

Napisane przez chwast

Kup olej do włosów, ale nie spożywczy tylko do tego przeznaczony - anwen ma takie.

Nakładaj chociaż raz w tygodniu na godzinę przed myciem. Niczym nie przykrywaj.
Olejowanie na noc nadaje się tylko do mocno zniszczonych włosów. Z resztą nie jest to potrzebne, nie daje wcale lepszych efektów.

Spłukuj włosy chłodną wodą.

Pod koniec suszenia susz chłodnym nawiewem.


Sent from my iPhone using Tapatalk

Dlaczego nie może być spożywczy? Pytam z ciekawości, bo sama używam m.in. oliwy z oliwek.

[Mizore]

Napisane przez chwast

Kup olej do włosów, ale nie spożywczy tylko do tego przeznaczony - anwen ma takie.

Czemu nie spożywczy? Jak najbardziej można spożywcze. Zanim Anwen wyprodukowały to olejowanie było i tak popularne i olejowało się włosy olejem jakim się chciało, jaki najbardziej odpowiadał.
To, że nagle zaczęły być również produkowane oleje specjalnie przeznaczone do włosów nie oznacza, że nagle mamy się przerzucić tylko i wyłącznie na te.
Zwłaszcza, że są droższe, w mniejszych ilościach, niz takie zwykłe.
Może chodziło ci o to by lepiej by to nie były oleje rafinowane, tylko nierafinowane/tłoczone na zimno?

W każdym razie mi zawsze służył olej z czarnuszki i z krokosza (chociaż ten pierwszy ma dość mocny zapach...), ale wszystko zależy od porowatości i ogólnie upodobań włosów.
Kupiłam "specjalnie przeznaczony olej do włosów" od OnlyBio i.... jednak wolę zostać przy zwykłych. Nie służył mi.

Ogólnie na blogu jednej dziewczyny jest fajna tabelka z różnymi olejami, której używam przed każdym kupnem oleju.
Jest tam podział olejów ze względu na zawartość kwasów. Stąd wiem, że mi zawsze służyły te z przewagą kwasów omega-6, więc wiedziałam, że mogę próbować nowych olejów z tymi kwasami.

Dałabym link, ale nie wiem jakie są zasady na tym forum i czy nie byłoby to jakieś naruszenie zasad.