Co wziąć na porodówkę?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

No właśnie Co dla mamy, a co dla dziecka?

[Kasiuch]

wg poradnika Młodej Mamy:
Dokumenty:
-dowod osob.
-dokument ubezp. uprawniajacy do bezplatnego korzystania z uslug med.
-karta ciazy
-wyniki badan laboratoryjnych z uwzglednieniem grupy krwi i ostatnie usg

Torba dla dziecka:
-pieluszki( tetrowe lub jednorazowe)
-body 3 szt
-spioszki lub pajacyki (3szt.)
-luzne skarpetki(zakonczone sciagaczem a nie gumka)
-cienka czapeczka
-rekawiczki
-kocyk
-rozek
-kocyk
-reczniki
-produkty pielegnacyjne

Torba dla Ciebie:
-koszula nocna umozliwiajaca karmienie piersia
-bielizna bawelniana
-szlafrok
-kapcie
-klapki pod prysznic
-recznik
-biustonosz do karmienia
-kosmetyki i sr. higieniczne( w tym podpaski)
-laktator
-wkladki laktacyjne



na mojej liscie sa jeszzce inne rzeczy ktorych tu nie ma np. sztucce i kubek

[Puma13]

To zależy od szpitala, bo niektóre zapewniają ubranka, pieluszki jednorazowe, kosmetyki, podpaski itp.

Ale na samą porodówkę, to dobrze zabrać wodę mineralną i nie za ciężką torbę, którą trzeba potem nosić ( u mnie w szpitalu dali mi taki koszyk jak w supermarkecie i nie musiałam nosić, ale nie zawsze tak jest) resztę może ktoś donieść już po porodzie.

[Seona]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;15555368]No właśnie Co dla mamy, a co dla dziecka?[/QUOTE]To zależy od szpitala co trzeba wziąć. Często dają pampersy, ubranka dla niemowląt i ligninę dla mam po porodzie. Z mlekiem w szpitalach jest różnie Dają też rożek, kocyk.

Np. w moim dają wszystko: i pampersy i mleko dla niemowląt w jednorazowych buteleczkach (nie ma przymusu karmienia piersią), i ubranka. Trzeba mieć tylko krem do pupy i mokre chusteczki

Ja POLECAM!!! , wziąć dla siebie podkłady takie dla niemowląt, do przewijania. Krocze trzeba wietrzyć, często każą leżeć bez majtek z sama ligniną i milej jest leżeć na jednorazowym podkładzie a nie na szpitalnym prześcieradle.

Na porodówkę koniecznie wodę mineralną i coś do zjedzenia po porodzie
Ja po porodzie byłam głodna jak wilk, słaba. Miałam kanapki z pszennej bułeczki z delikatną szynką drobiową. Od razu chciałam karmić piersią więc nie jadłam żadnych batonów, czekolady, słodyczy żeby maleństwa nie rozbolał brzuszek

Koniecznie stanik do karmienia!! Nawet jak nie zamierzacie karmić, to musicie ogrzać piersi, ścisnąć je, bo pojawi się mleko i wam rozsadzi cyce i zapalenie murowane

Ja szlafroku nie polecam, bo u mnie w szpitalu było strasznie gorąco i wszyscy chodzili w samych koszulach.

Następnym razem na pewno wezmę
- szare mydło w płynie - do podmywania, dzięki temu ja już po 2 dniach nie krwawiłam, wszystko mi się szybko i pięknie zagoiło
- łapki niedrapki (rękawiczki dla dziecki), moje dziecko urodziło się z długaśnymi paznokciami i od razu założyłam, bo by się podrapało. W domu od razu zrobiłam jej manicure
- i oczywiście jakiś żel pod prysznic, ręczniki, klapki pod prysznic i do chodzenia.

[precious_81]

Najlepiej jak dowiesz się w swoim szpitalu.

Co do listy Kasiuch u nas w szpitalu ciuszki dla dzieci nie były konieczne bo położne zawijały w rożki - łatwiej i szybciej było im ubierać i rozbierać do badań, mycia, ważenia itp. Czapeczki nie zakładałyśmy ani razu bo w szpitalu gorąc (zresztą w domu też nie używamy). Kocyk, rożek, ręczniki, kosmetyki też były u nas niepotrzebne - szpital zapewniał swoje. Laktatora też nie musiałam kupować - był w szpitalu w razie potrzeby.

Ja oprócz tego polecałabym jeszcze Tantum Rosa - do przemywania krocza.

Napisane przez Seona

To zależy od szpitala co trzeba wziąć. Często dają pampersy, ubranka dla niemowląt i ligninę dla mam po porodzie. Z mlekiem w szpitalach jest różnie Dają też rożek, kocyk.

Np. w moim dają wszystko: i pampersy i mleko dla niemowląt w jednorazowych buteleczkach (nie ma przymusu karmienia piersią), i ubranka. Trzeba mieć tylko krem do pupy i mokre chusteczki

Ja POLECAM!!! , wziąć dla siebie podkłady takie dla niemowląt, do przewijania. Krocze trzeba wietrzyć, często każą leżeć bez majtek z sama ligniną i milej jest leżeć na jednorazowym podkładzie a nie na szpitalnym prześcieradle.

Na porodówkę koniecznie wodę mineralną i coś do zjedzenia po porodzie
Ja po porodzie byłam głodna jak wilk, słaba. Miałam kanapki z pszennej bułeczki z delikatną szynką drobiową. Od razu chciałam karmić piersią więc nie jadłam żadnych batonów, czekolady, słodyczy żeby maleństwa nie rozbolał brzuszek

Koniecznie stanik do karmienia!! Nawet jak nie zamierzacie karmić, to musicie ogrzać piersi, ścisnąć je, bo pojawi się mleko i wam rozsadzi cyce i zapalenie murowane

Ja szlafroku nie polecam, bo u mnie w szpitalu było strasznie gorąco i wszyscy chodzili w samych koszulach.

Następnym razem na pewno wezmę
- szare mydło w płynie - do podmywania, dzięki temu ja już po 2 dniach nie krwawiłam, wszystko mi się szybko i pięknie zagoiło
- łapki niedrapki (rękawiczki dla dziecki), moje dziecko urodziło się z długaśnymi paznokciami i od razu założyłam, bo by się podrapało. W domu od razu zrobiłam jej manicure
- i oczywiście jakiś żel pod prysznic, ręczniki, klapki pod prysznic i do chodzenia.

U nas w szpitalu takie podkłady zapewniał szpital - można było brać i zmieniać do chwilę.

Wody to radzę wziąć duuużo - po porodzie strasznie mnie suszyło i faktycznie coś do jedzenia - też byłam głodna jak wilk - miałam ze sobą biszkopty i herbatniki.

U mnie w szpitalu też był gorąco, ale ja miałam taki cieniutki szlafrok dla samego okrycia - jakoś dziwnie bym się czuła chodząc po korytarzu w koszuli

My łapki - niedrapki wzięliśmy ale ani razu nie zakładałam.

[madabell]

Treść usunięta

[Puma13]

Madabell, ja rodziłam na lutyckiej. Nie wiem czy takie zapewniają ciągle, czy mi sie akurat tak udało. Połozna mi sie pytała czy chcę skorzystać, bo akurat sobie stał Raczej nie miałabym siły nosić czegokolwiek i wzięłam

[Kasiuch]

napisalam orientacyjna liste, wiem ze w kazdym szpitalu jest inaczejdlatego mowie ze na mojej liscie znalazlo sie jeszcze wiele innych rzeczy chociazby plyn do higieny int. na po porodzie

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

radio, komórka, ładowarka, ręcznik papierowy

ja biorę testy z fizyki, termodynamikę i kalkulator

[SugarbabyLove]

właśnie to zalezy od szpitala, Ja tutaj w niemczech sie nie musze obawiać ani o podpaski ani o ręczniki ani pieluszki i kocyki do dziecka. wszystko dają trzeba tylko wziąść swoją piżamę,szlafrok,bielizne, ciuchy na wyjscie ze szpitala i dla dzidzi i dla siebie.no i kosmetyki i dokumenty. myśle że więcej nie trzeba jeśli chodzi o mnie.

[Seona]

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;15565753]ja biorę testy z fizyki, termodynamikę i kalkulator[/QUOTE]A po co?? Wierz mi, że nie będziesz mieć ani siły ani ochoty na naukę

[Puma13]

Dokładnie, ja nawet nie wzięłam gazety do ręki

[Kasiuch]

podejrzewam ze czasu tez nie bedzie zbyt wiele

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

Napisane przez Seona

A po co?? Wierz mi, że nie będziesz mieć ani siły ani ochoty na naukę

Do tej pory nie miałam ochoty na krzyżówki, gazety i Grocholę.
Ja się nie uczę zaliczenie, po prostu przy testach fajnie czas mija.

[Kasiuch]

to zakladasz ze bedziesz sie na porodowce nudzic tak??:/

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

Napisane przez Kasiuch

to zakladasz ze bedziesz sie na porodowce nudzic tak??:/

tak właśnie zakładam
w szpitalu będę conajmniej 6 dni, a na porodówce 3 godziny

[Kasiuch]

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;15571451]tak właśnie zakładam
w szpitalu będę conajmniej 6 dni, a na porodówce 3 godziny[/QUOTE]


a temat watku brzmi: 'co wziasc na porodowke' a nie do szpitala

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Kasiuch, nie przesadzasz?

[Kasiuch]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;15571768]Kasiuch, nie przesadzasz?[/QUOTE]


nie?

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

Napisane przez Kasiuch

a temat watku brzmi: 'co wziasc na porodowke' a nie do szpitala

wiem jaki jest tytuł wątku
ale Twoja lista wydaje mi sie za długa
i to mnie zmyliło

sorry

[SugarbabyLove]

oj niepotrzebne te spory dziewczyny!
Ale codo gazet racja- nie będzie na to czASU. bynajmniej nie w pierwszych godzinach pobytu w szpitalu.

[cate_]

Napisane przez Kasiuch

a temat watku brzmi: 'co wziasc na porodowke' a nie do szpitala

Skoro tak to ja bym do listy dała Tż-ta do pomocy, ktoś te kanapki podać będzie musiał

[brzoskwinia82]

Koleżanka która rodziła 3 miesiące temu też radziła coś do czytania wziąć bo na początku dzidzia dużo śpi a nam się nudzi - pewnie nie u każdego się to sprawdzi, ale u niektórych

[Kasiuch]

Napisane przez cate_

Skoro tak to ja bym do listy dała Tż-ta do pomocy, ktoś te kanapki podać będzie musiał

hehe..widocznie poradnik mlodej mamy tego nie uwzglednil ale tak warto go dodac do listy

---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 15:21 ----------

Napisane przez brzoskwinia82

Koleżanka która rodziła 3 miesiące temu też radziła coś do czytania wziąć bo na początku dzidzia dużo śpi a nam się nudzi - pewnie nie u każdego się to sprawdzi, ale u niektórych

zyczyc nam zeby tylko sie takie spiochy male urodzily.. ale to rzadkosc

[precious_81]

Napisane przez Puma13

Madabell, ja rodziłam na lutyckiej. Nie wiem czy takie zapewniają ciągle, czy mi sie akurat tak udało. Połozna mi sie pytała czy chcę skorzystać, bo akurat sobie stał Raczej nie miałabym siły nosić czegokolwiek i wzięłam

Dlatego ja wzięłam torbę na kółkach.

Napisane przez brzoskwinia82

Koleżanka która rodziła 3 miesiące temu też radziła coś do czytania wziąć bo na początku dzidzia dużo śpi a nam się nudzi - pewnie nie u każdego się to sprawdzi, ale u niektórych

Ja też miałam kilka gazet, ale nawet jednej nie przeczytałam. Córcia cały czas spała, ale cały czas albo rozmawiałyśmy z dziewczynami z sali albo spałyśmy i czas nam bardzo szybko leciał. Ale zabrać nie zaszkodzi - może akurat będziecie miały ochotę poczytać.

Co do zabrania TŻ-ta ja również bardzo polecam - chyba najważniejsza "rzecz" na porodówce

[brzoskwinia82]

Koleżanka jeszcze radziła żeby spakować się w dwie torby - jedną z rzeczami dla siebie a drugą dla dzidzi żeby łatwo było wszystko znaleźć, ale jakoś nie wyobrażam sobie targania się z dwoma torbami i spakowałam jedną.

[Seona]

Dziewczyny, spakujcie się w możliwie w jak najmniejszą torbę. Np. można poznać, które rodziły pierwszy raz, a które kolejny - po torbie właśnie

Spytajcie się najpierw w szpitalu, "co dają". Chyba, że np. dają wszystko i pampersy, i kocyk, rożek, ubranka, ligninę, podkłady itp. a wolicie mieć wszystko swoje to wtedy musicie mieć wielgachną torbę... A jeśli Wam nie przeszkadza szpitalne, to weźcie naprawdę minimum.

Tylko ubranka na wyjście ze szpitala dla dziecka, bo w szpitalnych nie wyjdzie i ciuchy dla siebie

[Kasiuch]

Napisane przez brzoskwinia82

Koleżanka jeszcze radziła żeby spakować się w dwie torby - jedną z rzeczami dla siebie a drugą dla dzidzi żeby łatwo było wszystko znaleźć, ale jakoś nie wyobrażam sobie targania się z dwoma torbami i spakowałam jedną.

tez sobie nie wyobrazam targac sie w dwoch torbach...

[Puma13]

Nawet jeśli szpital zapewnia ciuszki i wszystko inne a chce się mieć swoje, to przeciez nie trzeba brać wszystkiego ze soba od razu. Tż przecież może po porodzie wrócić do domu, lub samochodu i podać to wszystko, jak juz się leży na położniczym. Ja miałam torbę, wielkości dużej torebki i oprócz swojej koszuli, klapek, wody i tżta nic mi nie było potrzebne.

[myaja]

hej dziewczyny
ostatnio tyle czytam o waszych pełnych listach rzeczy które należy kupić wybierając się do szpitala...
zarówno dla mamy jak i dla dziecka...

oczywiście piżamy, bieliznę, podpaski, ciuszki, rękawiczki - itd. itd.

dla mnie jest to pierwszy poród... jestem 'lekko' zestresowana czy wszystko będę miała, czy o czymś nie zapomnę albo o czymś nie wiem że powinnam mieć a nie będę miała...

może pomożecie stworzyć listę 'wyprawki do szpitala' dla mamy i malucha?

wiem, że takowe listy istnieją już w gotowych zestawieniach, ALE uważam że opinie z pierwszej ręki są najlepsze... a może doradzi ktoś kto już był i z własnego doświadczenie doradzi co faktycznie jest potrzebne?