Kolczyki

[Tales_z_Miletu]

Na wstępie napiszę że mimo skończonej 30 nie mam żadnych kolczyków, jednak ostatnio naszła mnie ochota aby przekluć kilka miejsc. Myślę o uszach (standardowe miejsce), języku, sutkach i pępku. W jakiej kolejnosci przekluwac te miejsca z uwagi na ból i inne czynniki? Czy może wszystkie zrobić na raz. Może ktos poleci jakis salon w Łodzi.

[aniolek199007]

Napisane przez Tales_z_Miletu

Na wstępie napiszę że mimo skończonej 30 nie mam żadnych kolczyków, jednak ostatnio naszła mnie ochota aby przekluć kilka miejsc. Myślę o uszach (standardowe miejsce), języku, sutkach i pępku. W jakiej kolejnosci przekluwac te miejsca z uwagi na ból i inne czynniki? Czy może wszystkie zrobić na raz. Może ktos poleci jakis salon w Łodzi.

Radziłabym najpierw przekłuć uszy. Dwie dziurki to tradycyjnie, ale już więcej sama ocenisz w ogóle jak będzie się goić itd.
Język fajna sprawa, miałam przekłuty, bardzo bolało, język spuchnięty ,jeszcze raz taki jak przed przekłuwaniem, jeść się nie dało, same papki, zupki zimne/letnie. Uczenie się mówienia od nowa, seplenienie na porządku dziennym. Nieprzyjemnie cały czas posmak metalu w buzi. Wystarczyła jedna upojna noc z moim facetem i zdjęcie go bo język naderwałam aby dziurka się ''zrosła'' w środku i już chęć posiadania kolczyka w języku odeszła w niepamięć a i ja przestałam seplenić
Sprawdź sama, ja od paru lat zastanawiam się nad tatuażem, i odwlekam to w czasie, ale 30-stka za pasem więc może coś na urodziny