Dwa koty w domu i...pies - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2019-05-27, 13:32   #1
AAAnka
Wtajemniczenie
 
Avatar AAAnka
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 2 323

Dwa koty w domu i...pies


Witajcie. Mam w domu dwa koty (kot i kotka) i jeszcze do niedawna psa.Suczka(przygarnieta z ulicy) niestety ze wzgledu na swoją fobię (jakaś trauma) nie chciała wchodzić do domu i mieszkała w budzie nad czym bardzo bolałam (oczywiście bez łańcucha czy kojca). Po jej śmierci chciałam adoptować psa,takiego który zamieszkałby z nami w domu.I tu mam problem.Przez te lata koty miały karmę w domu , w kuchni w swoim kąciku. Nie mam pomysłu co zrobić kiedy zawita do domu psiak?Koty dostają raz dziennie saszetke lub surowe mięso,mogę na ten czas wypuścić psa do ogrodu, ale oprócz tego mają cały dzień dostęp do suchej karmy. Parapety w domu są zbyt niskie żeby pies nie skusił się tam siegnąć, boję sie też zmiany miejsca karmy dla kotów. Czy macie jakieś pomysły żeby to rozwiązać?
AAAnka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-27, 14:24   #2
Trzpiotka91
Raczkowanie
 
Avatar Trzpiotka91
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 183
Dot.: Dwa koty w domu i...pies

Najpierw trzeba przede wszystkim sprawdzic jak zwierzaki reaguja na siebie. U nas o dziwo pies (tez adoptowany) zakumplowal sie z kotem tak, że aż szok jakie czulosci sobie okazuja
Trzpiotka91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-27, 14:41   #3
eibhlin87
Zakorzenienie
 
Avatar eibhlin87
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 329
Dot.: Dwa koty w domu i...pies

albo znaleźć inne miejsce, gdzie pies nie sięgnie albo nauczyć psa że bez pozwolenia mu nie wolno jeść albo kupic bramkę przez którą koty bez problemu przeskoczą
najlepiej zmienić nawyki żywieniowe kotów, bo sucha karma to nie jest dobre rozwiązanie
u mnie koty od jakiegoś czasu jedzą na podłodze, pies im nie podjada ale jakby caly dzień miał okazję to zapewne by się skusił w koncu, mam też bramkę ale pies ma wodę w kuchni więc służy raczej mnie, żeby pies mi się nie pałętał pod nogami jak gotuję
__________________
eibhlin87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-28, 07:45   #4
AAAnka
Wtajemniczenie
 
Avatar AAAnka
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 2 323
Dot.: Dwa koty w domu i...pies

Cytat:
Napisane przez Trzpiotka91 Pokaż wiadomość
Najpierw trzeba przede wszystkim sprawdzic jak zwierzaki reaguja na siebie. U nas o dziwo pies (tez adoptowany) zakumplowal sie z kotem tak, że aż szok jakie czulosci sobie okazuja
Mam na oku psa z domu tymczasowego ,który jest bardzo łagodny , mieszka z dziećmi i kotami, gdzie "koty włażą mu na głowę". Więc są większe szanse że się uda. Biorę pod uwagę wszystkie scenariusze. Ale jakieś tam doświadczenie mam, najpierw był pies, potem dołączył dorosły kot, potem mały kociak .Chyba najgorzej było w relacji dorosła kotka-mały kotek...Ale się udało i żyli zgodnie.Tak więc mam nadzieję..
AAAnka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-28, 07:50   #5
Ingrid80
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
Dot.: Dwa koty w domu i...pies

Cytat:
Napisane przez AAAnka Pokaż wiadomość
Witajcie. Mam w domu dwa koty (kot i kotka) i jeszcze do niedawna psa.Suczka(przygarnieta z ulicy) niestety ze wzgledu na swoją fobię (jakaś trauma) nie chciała wchodzić do domu i mieszkała w budzie nad czym bardzo bolałam (oczywiście bez łańcucha czy kojca). Po jej śmierci chciałam adoptować psa,takiego który zamieszkałby z nami w domu.I tu mam problem.Przez te lata koty miały karmę w domu , w kuchni w swoim kąciku. Nie mam pomysłu co zrobić kiedy zawita do domu psiak?Koty dostają raz dziennie saszetke lub surowe mięso,mogę na ten czas wypuścić psa do ogrodu, ale oprócz tego mają cały dzień dostęp do suchej karmy. Parapety w domu są zbyt niskie żeby pies nie skusił się tam siegnąć, boję sie też zmiany miejsca karmy dla kotów. Czy macie jakieś pomysły żeby to rozwiązać?
Ja.mam miski dla kotów postawione na szafce na buty w przedpokoju. Inaczej nie upilnowalabym psa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ingrid80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-28, 07:51   #6
AAAnka
Wtajemniczenie
 
Avatar AAAnka
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 2 323
Dot.: Dwa koty w domu i...pies

Cytat:
Napisane przez eibhlin87 Pokaż wiadomość
albo znaleźć inne miejsce, gdzie pies nie sięgnie albo nauczyć psa że bez pozwolenia mu nie wolno jeść albo kupic bramkę przez którą koty bez problemu przeskoczą
najlepiej zmienić nawyki żywieniowe kotów, bo sucha karma to nie jest dobre rozwiązanie
u mnie koty od jakiegoś czasu jedzą na podłodze, pies im nie podjada ale jakby caly dzień miał okazję to zapewne by się skusił w koncu, mam też bramkę ale pies ma wodę w kuchni więc służy raczej mnie, żeby pies mi się nie pałętał pod nogami jak gotuję
Bramka byłaby dobrym rozwiązaniem ,ale mam kuchnię otwartą na jadalnie i salon...Nie pozostaje mi nic innego jak uczyć psa że kocia karma jest dla kotów A co do suchej karmy, to jest wiele teorii. Ja stosuję ją jako uzupełnienie do surowego mięsa i mokrej karmy-tak jak pisałam.
AAAnka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-28, 19:28   #7
Pani_Robot
Śnięta Mucha
 
Avatar Pani_Robot
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
Dot.: Dwa koty w domu i...pies

Cytat:
Napisane przez AAAnka Pokaż wiadomość
Bramka byłaby dobrym rozwiązaniem ,ale mam kuchnię otwartą na jadalnie i salon...Nie pozostaje mi nic innego jak uczyć psa że kocia karma jest dla kotów A co do suchej karmy, to jest wiele teorii. Ja stosuję ją jako uzupełnienie do surowego mięsa i mokrej karmy-tak jak pisałam.
Naprawdę prościej miski postawić na szafce. I zdrowiej dla psa zanim się nauczy jeść na komendę, chyba, że chcesz mu fundować biegunki po kociej karmie.
A z drapieżników nie rób niepełnosprawnych intelektualnie - same znajdą miskę zwiedzając, a jak raz pokażesz, bezbłędnie już trafią.
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about
Be kind. Always

Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26)
Wyzwanie Filmowe
5 / 100
100 książek w 2023 92 / 55


Edytowane przez Pani_Robot
Czas edycji: 2019-05-28 o 19:30
Pani_Robot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-05-29, 07:34   #8
AAAnka
Wtajemniczenie
 
Avatar AAAnka
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 2 323
Dot.: Dwa koty w domu i...pies

Cytat:
Napisane przez Pani_Robot Pokaż wiadomość
Naprawdę prościej miski postawić na szafce. I zdrowiej dla psa zanim się nauczy jeść na komendę, chyba, że chcesz mu fundować biegunki po kociej karmie.
A z drapieżników nie rób niepełnosprawnych intelektualnie - same znajdą miskę zwiedzając, a jak raz pokażesz, bezbłędnie już trafią.
...zupełnie zbędne wtrącenie...po co?
AAAnka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-29, 10:33   #9
Pani_Robot
Śnięta Mucha
 
Avatar Pani_Robot
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
Dot.: Dwa koty w domu i...pies

Cytat:
Napisane przez AAAnka Pokaż wiadomość
...zupełnie zbędne wtrącenie...po co?
Po to, że wiele osób ma problem z personifikowaniem zwierząt, a one na tym tracą.
Jeśli zamierzasz adoptować psa i od wejścia zakazywać mu podchodzenia do miski z jedzeniem w imię miłości do kotów - to daruj sobie adopcję. W imię dobra tego psa.
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about
Be kind. Always

Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26)
Wyzwanie Filmowe
5 / 100
100 książek w 2023 92 / 55

Pani_Robot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-29, 11:03   #10
AAAnka
Wtajemniczenie
 
Avatar AAAnka
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 2 323
Dot.: Dwa koty w domu i...pies

Cytat:
Napisane przez Pani_Robot Pokaż wiadomość
Po to, że wiele osób ma problem z personifikowaniem zwierząt, a one na tym tracą.
Jeśli zamierzasz adoptować psa i od wejścia zakazywać mu podchodzenia do miski z jedzeniem w imię miłości do kotów - to daruj sobie adopcję. W imię dobra tego psa.
Nie mogłaś wyrazić tego inaczej? Czy to takie trudne napisać swoje zdanie bez wyrażania z góry opinii o kimś kogo się nie zna? Nie mogłaś wyrazić swojego zdania merytorycznie?(Zerknij do słownika i sprawdź co znaczy to słowo, nie znam Cię i góry zakładam że pewnie nie wiesz).Pisanie że uznaje koty za "niepełnosprawne intelektualnie" nie jest taktowne, tym bardziej że Ty też nie znasz mnie. Nie piszesz do jakiejś nieświadomej małolaty, jestem dojrzałą(starą niemalże) kobietą. Traktuj wszystkich równo, nie góry. A to czy daruję sobie adopcję czy nie, bo chcę nauczyć jeść psa ze swojej miski, to już przesada. Po prostu daruj sobie takie teksty, to nie jest porada. Mogłaś napisać to w inny sposób , nie lekceważący. Sorry ,ale na Wizażu niektórzy dają upust swoim złym emocjom w każdym możliwym temacie. Bezproduktywnie i BEZ SENSU.
AAAnka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-29, 14:35   #11
Pani_Robot
Śnięta Mucha
 
Avatar Pani_Robot
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
Dot.: Dwa koty w domu i...pies

Wiesz co nie wiem, czy śmiać się, czy płakać, bo Twoja hipokryzja i podkreślenie wieku, które chyba miało świadczyć o dojrzałości jest zabawna, ale jednocześnie przeraża mnie, że ktoś, kto będzie wartościował jednego zwierzaka kosztem drugiego, który "ma się dopasować" ma możliwość adopcji.

Prowadziłam DT, przeprowadzałam wizyty PA i nie, nie wydałabym pozytywnej opinii po czymś takim, bo to świadczy o Twojej niedojrzałości. Ile masz lat nie ma tu żadnego znaczenia.
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about
Be kind. Always

Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26)
Wyzwanie Filmowe
5 / 100
100 książek w 2023 92 / 55


Edytowane przez Pani_Robot
Czas edycji: 2019-05-29 o 15:14
Pani_Robot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-05-30, 06:39   #12
AAAnka
Wtajemniczenie
 
Avatar AAAnka
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 2 323
Dot.: Dwa koty w domu i...pies

Cytat:
Napisane przez Pani_Robot Pokaż wiadomość
Wiesz co nie wiem, czy śmiać się, czy płakać, bo Twoja hipokryzja i podkreślenie wieku, które chyba miało świadczyć o dojrzałości jest zabawna, ale jednocześnie przeraża mnie, że ktoś, kto będzie wartościował jednego zwierzaka kosztem drugiego, który "ma się dopasować" ma możliwość adopcji.

Prowadziłam DT, przeprowadzałam wizyty PA i nie, nie wydałabym pozytywnej opinii po czymś takim, bo to świadczy o Twojej niedojrzałości. Ile masz lat nie ma tu żadnego znaczenia.
Nikt tu nie pisał o wartościowaniu jednego zwierzęcia kosztem drugiego, uspokój się i nie przesadzaj-prosiłam o radę, sposób rozwiązania sytuacji. Jeśli tego nie rozumiesz , to nie udzielaj tu tego typu "porad" bo jest to bez sensu. Wspomniałam o wieku bo Wizaż od jakiegoś czasu oblegają młodziutkie osoby, które myślą że pozjadały wszystkie rozumy i również myślą że każda osoba która się tu udziela to dzieciak. Nie jestem dzieciakiem i nie jestem bezmyślną osobą, która dręczy zwierzęta.Może najpierw zastanów się nad swoimi nadmiernymi emocjami, naucz się być empatyczna a nie złośliwa i dopiero udzielaj rad-skoro czujesz się taką specjalistką(co tez mnie dziwi, bo chyba z ludźmi Ci nie wychodzi....). Ja jeszcze nie adoptowałam tego psa, jeszcze go nie skrzywdziłam emocjonalnie,jestem na etapie poważnych rozważań i potrzebowałam rady aby nie popełnić jakiegoś błędu. A Ty od razu zarzucasz mi coś czego nie zrobiłam..Myślę że Twój udział w tym temacie powinnaś zakończyć- chyba że masz dla mnie jakieś sensowne rady...ja bynajmniej kończę..

Edytowane przez AAAnka
Czas edycji: 2019-05-30 o 12:15
AAAnka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-02, 04:29   #13
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
Dot.: Dwa koty w domu i...pies

Ja mam w domu 4 koty i psa. Pies, jak pies- łakomy. Poza tym psy jakoś chyba lubią kocią karmę.

Sytuację rozwiązałam tak: koty mają swoje miski na stole w kuchni (na karmę suchą i mokrą, a piją "z kranu" i miski w brodziku, gdy nikogo nie ma w domu lub z poidła, z którego nauczyły się korzystać). Pies na stół nie dosięga. Stół kuchenny musi być jednak kilka razy dziennie przemywany, bo jednak przygotowuję na nim jedzenie dla siebie.

Pies ma miski na stojaku na podłodze. Nie boję się, że koty będą mu wyjadać bo mokrą karmę pies je na bieżąco a chrupki psie są za duże dla kotów więc nie są nimi zainteresowane. No i pachną w sposób nieatrakcyjny dla kota.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia
Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,.

Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-03, 07:52   #14
AAAnka
Wtajemniczenie
 
Avatar AAAnka
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 2 323
Dot.: Dwa koty w domu i...pies

Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
Ja mam w domu 4 koty i psa. Pies, jak pies- łakomy. Poza tym psy jakoś chyba lubią kocią karmę.

Sytuację rozwiązałam tak: koty mają swoje miski na stole w kuchni (na karmę suchą i mokrą, a piją "z kranu" i miski w brodziku, gdy nikogo nie ma w domu lub z poidła, z którego nauczyły się korzystać). Pies na stół nie dosięga. Stół kuchenny musi być jednak kilka razy dziennie przemywany, bo jednak przygotowuję na nim jedzenie dla siebie.

Pies ma miski na stojaku na podłodze. Nie boję się, że koty będą mu wyjadać bo mokrą karmę pies je na bieżąco a chrupki psie są za duże dla kotów więc nie są nimi zainteresowane. No i pachną w sposób nieatrakcyjny dla kota.
Dzięki za rady Zrobiłam małe przemeblowanie i kocie miski wylądowały na komodzie Może to jakoś ogarnę
AAAnka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-04, 13:49   #15
bezpaniki
Zadomowienie
 
Avatar bezpaniki
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: ŚwinkaMorska/Kraków
Wiadomości: 1 359
Dot.: Dwa koty w domu i...pies

Hej, przechodziłam podobną 'rewolucję' całkiem niedawno. Przy pestawieniu misek z jedzeniem bardziej obawiałabym się stresu u kotów przy okazji zmiany, niż tego, że nie znajdą jedzenia. Koty to bardzo delikatne (psychicznie) stworzenia i stres może być wywołany praktycznie wszystkim, potencjalnie prowadząc do problemów z pęcherzem.
My przygotowując nasze dwa koty do pojawienia się psa, planowaliśmy wszystko stopniowo i wprowadzaliśmy zmiany na długo zanim szczeniak został przyniesiony, żeby właśnie zredukować stres do minimum. A zrobiliśmy to tak i w tej kolejności na przestrzeni 8 tygodni:
1. Kupiliśmy zapas feliway (kocich feromonów do kontaktu) i włączyliśmy od razu po podpisaniu umowy adopcyjnej psa.

2. Po ok. tygodniu wydzieliliśmy 'strefę karmienia' na piętrze w sypialni, do której koty zawsze miały i będą miały dostęp i zaczęliśmy je karmić właśnie tam. Tak jak Twoje, nasze dostają suche rano i leży cały dziań i mokre wieczorem. Wodę mają w różnych miejscach domu i zostawiliśmy jak było, tyle że dołożyliśmy dodatkową miseczkę w sypialni. Kuwetki zawsze miały na piętrze, ale jeśli Twoje są w zasięgu psa, przestawiła bym je jako pierwsze, ok tygodnia przed przestawieniem miseczek z jedzeniem.

3. Kupiliśmy nowe drapaki i posłania, kocyki i inne psie rzeczy i rozstawiliśmy po domu tak, żeby koty mogły sobie korzystać z nowych i starych, swoich i psich (i korzystały).
4. Zrobiliśmy przemeblowanie na parterze tak, żeby koty miały możliwość przejścia do kuchni czy na okno bez schodzenia na podłogę, kupiliśmy też nową kanapę w tym celu. Przenieśliśmy wszystko, co pies mógł zniszczyć i przygotowaliśmy tę przestrzeń pod psa.

5. Zamontowaliśmy bramkę u podstawy schodów i początkowo otwartą zaczęliśmy zamykać o różnych porach, żeby koty przyzwyczaiły się o nowego sposobu schodzenia do salonu (skaczą na balustradę).
6. Trzymaliśmy się rutyny (godzin karmienia, godzin zabawy) i pilnowaliśmy, żeby nie wprowadzać żadnych innych zmian na ok 2 tyg przed przybyciem psa.
7. Gdy pies już był w domu, nadal trzymaliśmy się rutyny i poświęcaliśmy tyle samo czasu kotom, jak przed. One bardzo szybko załapały, że pies przez brankę nie przejdzie i wiedzą, że wszystko na piętrze jest ich bezpieczną przestrzenią.


Acha, nie wspomniałam, że sprawdziliśmy, czy koty są zainteresowane psią karmą (nie były), choć pies i tak wszystko zjada od razu. Mimo wszystko ta wersja (kot na psim jedzeniu) jest bardziej 'niebezpieczna' niż odwrotnie.


W skrócie: wprowadzać zmiany stopniowo, trzymać sie rutyny i koniecznie zapewnić kotom jakąś przestrzeń (np jeden pokój, nie musi być piętro), gdzie pies nie będzie miał dostępu, tam najlepiej umieścić jedzenie i kuwetkę.
Gdy piesek już się pojawi nie 'zmuszać' do kontaktów i bardzo uważnie monitorować wszystkie interakcje.
Powodzenia!
bezpaniki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-05, 07:19   #16
AAAnka
Wtajemniczenie
 
Avatar AAAnka
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 2 323
Dot.: Dwa koty w domu i...pies

Cytat:
Napisane przez bezpaniki Pokaż wiadomość
Hej, przechodziłam podobną 'rewolucję' całkiem niedawno. Przy pestawieniu misek z jedzeniem bardziej obawiałabym się stresu u kotów przy okazji zmiany, niż tego, że nie znajdą jedzenia. Koty to bardzo delikatne (psychicznie) stworzenia i stres może być wywołany praktycznie wszystkim, potencjalnie prowadząc do problemów z pęcherzem.
My przygotowując nasze dwa koty do pojawienia się psa, planowaliśmy wszystko stopniowo i wprowadzaliśmy zmiany na długo zanim szczeniak został przyniesiony, żeby właśnie zredukować stres do minimum. A zrobiliśmy to tak i w tej kolejności na przestrzeni 8 tygodni:
1. Kupiliśmy zapas feliway (kocich feromonów do kontaktu) i włączyliśmy od razu po podpisaniu umowy adopcyjnej psa.

2. Po ok. tygodniu wydzieliliśmy 'strefę karmienia' na piętrze w sypialni, do której koty zawsze miały i będą miały dostęp i zaczęliśmy je karmić właśnie tam. Tak jak Twoje, nasze dostają suche rano i leży cały dziań i mokre wieczorem. Wodę mają w różnych miejscach domu i zostawiliśmy jak było, tyle że dołożyliśmy dodatkową miseczkę w sypialni. Kuwetki zawsze miały na piętrze, ale jeśli Twoje są w zasięgu psa, przestawiła bym je jako pierwsze, ok tygodnia przed przestawieniem miseczek z jedzeniem.

3. Kupiliśmy nowe drapaki i posłania, kocyki i inne psie rzeczy i rozstawiliśmy po domu tak, żeby koty mogły sobie korzystać z nowych i starych, swoich i psich (i korzystały).
4. Zrobiliśmy przemeblowanie na parterze tak, żeby koty miały możliwość przejścia do kuchni czy na okno bez schodzenia na podłogę, kupiliśmy też nową kanapę w tym celu. Przenieśliśmy wszystko, co pies mógł zniszczyć i przygotowaliśmy tę przestrzeń pod psa.

5. Zamontowaliśmy bramkę u podstawy schodów i początkowo otwartą zaczęliśmy zamykać o różnych porach, żeby koty przyzwyczaiły się o nowego sposobu schodzenia do salonu (skaczą na balustradę).
6. Trzymaliśmy się rutyny (godzin karmienia, godzin zabawy) i pilnowaliśmy, żeby nie wprowadzać żadnych innych zmian na ok 2 tyg przed przybyciem psa.
7. Gdy pies już był w domu, nadal trzymaliśmy się rutyny i poświęcaliśmy tyle samo czasu kotom, jak przed. One bardzo szybko załapały, że pies przez brankę nie przejdzie i wiedzą, że wszystko na piętrze jest ich bezpieczną przestrzenią.


Acha, nie wspomniałam, że sprawdziliśmy, czy koty są zainteresowane psią karmą (nie były), choć pies i tak wszystko zjada od razu. Mimo wszystko ta wersja (kot na psim jedzeniu) jest bardziej 'niebezpieczna' niż odwrotnie.


W skrócie: wprowadzać zmiany stopniowo, trzymać sie rutyny i koniecznie zapewnić kotom jakąś przestrzeń (np jeden pokój, nie musi być piętro), gdzie pies nie będzie miał dostępu, tam najlepiej umieścić jedzenie i kuwetkę.
Gdy piesek już się pojawi nie 'zmuszać' do kontaktów i bardzo uważnie monitorować wszystkie interakcje.
Powodzenia!
Bardzo dziękuję za cenne radyPies już zawitał u nas w domu, nie zdążyłam się tak pięknie przygotować jak Wy... Ale jakoś dajemy radę-pies na razie jest bardzo ostrożny w domu...Nie wchodzi na piętro. Tam królują koty właśnie(sypialnia ) i jest spokojnie. Miski mają na dole, na razie jeszcze mijają się przy posiłkach mokrych-pies najpierw wychodzi na dwór, koty schodzą na swój posiłek i pies wraca na swój. Teraz większość czasu pies spędza w ogrodzie, koty też się ciągle kręcą(koty są wychodzące). Młodszy od razu zaakceptował psa, starsza trochę się "boczy". Suczka jest wulkanem energii, więc czasem zachęca je trochę "natrętnie"do zabawy. Staram się pokazać psu że to jest miejsce i jej i kotów- na razie może być ciężko, ale liczę że się zaakceptują w pełni.
AAAnka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-05, 15:25   #17
Fraczka88
Raczkowanie
 
Avatar Fraczka88
 
Zarejestrowany: 2019-05
Lokalizacja: Miłobądź
Wiadomości: 72
Dot.: Dwa koty w domu i...pies

mój pies tak kocha koty, ze przyprowadza ze sobą kota sąsiadki do nas :d poza tym czesto sam odwiedza sąsiadkę i leży z kotem :d wszystko można zrobić jeżeli ma się cierpliwość do nauki :p
Fraczka88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-11, 13:31   #18
elkiza81
Zakorzenienie
 
Avatar elkiza81
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 335
Dot.: Dwa koty w domu i...pies

Mój kot nie od razu zaakceptował kotkę. Póżniej żyły za pan brat. Teraz mam dwa kocurki, ale musiałam uśpić pieska, który cierpiał na raka.
__________________
27.02.2019
Publikacja pierwszego utworu na forum wizaz.pl
elkiza81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-09, 11:51   #19
WeronikaS25
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 34
Dot.: Dwa koty w domu i...pies

Ja mam taki sam zestaw. Na początku mały problem, ale polubiły się. Był czas, że jeden kotek zasikał całe mieszkanie, ale na szczęście mu przeszło. Teraz nic bym nie zmieniła kolejny zwierzak się nie zmieści.
WeronikaS25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-10-09 12:51:21


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:43.