Opowieść podręcznej - serial i książka

[Klaudia_24]

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87088919]Z tego co ja zrozumiałam to Nick był terrorystą, a nie politykiem. Poza tym nie był tylko kierowcą, ale też pracownikiem służb bezpieczeństwa i miał za zadanie donosić na Waterfordów. A że nie odmówił seksu z podręczna... Cóż... Na inną kobietę w tym ustroju nie za bardzo mógł liczyć. Skoro czytanie książki przez kobietę jest karane ucięciem ręki to co dopiero seks pozamałżeński.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Dla mnie jego postać też jest bardzo niespójna. Niby był pracownikiem służb bezpieczeństwa...a w pierwszych 2 sezonach zachowywał się jakby był służącym Waterforda- słuchał jego poleceń, poleceń Sereny, bał się. Nawet w scenie gdy Waterford wziął June do tego domu publicznego, podczas jego rozmowy z tą kucharką zachowywał się jaby był tylko zwykłym, pozbawionym praw i ochrony kierowcą. Czy podczas "egzekucji" na jego żonie. Niby go zdradziła, nic do niej nie czuł ale jednak chyba nie miał do niej żadnej urazy. A w 3 sezonie jego rola całkiem się odwróciła.

[Cersa]

W świetle ostatnich wydarzeń naszła mnie chętka żeby w końcu zobaczyć ten serial.

[_medianoche]

Koniecznie obejrzyj! Każda kobieta powinna obejrzeć ten serial. Choćby jeden odcinek.

[Cersa]

Napisane przez _medianoche

Koniecznie obejrzyj! Każda kobieta powinna obejrzeć ten serial. Choćby jeden odcinek.

Dzięki za polecenie. Wybacz, że dopiero teraz odpowiadam. Ktoś ogląda sezon 4?

[AnnaVanDort]

Napisane przez Cersa

Dzięki za polecenie. Wybacz, że dopiero teraz odpowiadam. Ktoś ogląda sezon 4?

Tak

[Mijanou]

Napisane przez Cersa

Dzięki za polecenie. Wybacz, że dopiero teraz odpowiadam. Ktoś ogląda sezon 4?

Ja, ale już bardziej siłą rozpędu, bo główna bohaterka za bardzo zaczyna przypominć Rambo, który jednoosobowo wysadza Kreml z zawartością. Ten serial powinien mieć max 2 sezony. Trzeci już był naciągnięty.

Zresztą wcale tu nie trzeba fantastyki, podobne rzeczy się zdarzały stosunkowo niedawno
https://www.youtube.com/watch?v=qwRuCGCaQqg

A jak lubisz filmy oparte na faktach to poszukaj filmu: "Siostry Magdalenki"
Wróć, film zabroniony w PL, jest tylko na płatnym CDA, ale na życzenie wyślę na priv link do filmu w wersji angielskiej, co by regulaminu nie łamać. Tylko uprzedzam, że Opowieść Podręcznej to mały pikuś w porównaniu, bo SM oparty jest na faktach.

[Fenenna]

Napisane przez Mijanou

Ja, ale już bardziej siłą rozpędu, bo główna bohaterka za bardzo zaczyna przypominć Rambo, który jednoosobowo wysadza Kreml z zawartością. Ten serial powinien mieć max 2 sezony. Trzeci już był naciągnięty.

Też tak uważam.
Jestem zaskoczona że jest 4 sezon, nie spodziewalam się. Rozczarowuje mnie takie produkowanie na siłę, mogliby go zostawić w spokoju jako niedopowiedziana historie skłaniająca do refleksji.

[theorema]

Zgadzam się, że lepsza byłaby niedopowiedziana historia - jak ma jeszcze powstać kolejny sezon (albo i więcej niż jeden...) to niestety nie sądzę, żeby zakończyli to sensownie. Na razie po 4 odcinku czuję tylko rozczarowanie, jedyny wątek który w miarę ma sens to Waterfordowie.

[_medianoche]

Napisane przez theorema

Zgadzam się, że lepsza byłaby niedopowiedziana historia - jak ma jeszcze powstać kolejny sezon (albo i więcej niż jeden...) to niestety nie sądzę, żeby zakończyli to sensownie. Na razie po 4 odcinku czuję tylko rozczarowanie, jedyny wątek który w miarę ma sens to Waterfordowie.

Oj, nieee. Ja tam wolę jakieś zakończenie. W książce to otwarte zakończenie mnie wkurzyło. Nie lubię takich.

[Klaudia_24]

Napisane przez theorema

Zgadzam się, że lepsza byłaby niedopowiedziana historia - jak ma jeszcze powstać kolejny sezon (albo i więcej niż jeden...) to niestety nie sądzę, żeby zakończyli to sensownie. Na razie po 4 odcinku czuję tylko rozczarowanie, jedyny wątek który w miarę ma sens to Waterfordowie.

Ten też nie ma ...SPOJLER!!!!!! Teraz raptem zaszła w ciąże, już mogli dalej ciągnąć tą jej walkę o Nicol. Szczególnie, że kiedy zdążyła zajść, skoro oboje siedzą w więzieniu w Kanadzie (już by było realniejsze gdyby, z którymś z policjantów czy strażników....wtedy by można było uznać, że był jakiś problem z Komendantem, a tak cudowne powietrze Gillead ja uzdrowiły).

Cały wątek June jest absurdalny. Już lepiej by zrobili gdyby pokazali, że jest w Kanadzie i tam jakoś walczy z tym systemem/ krajem. A tak ich wróg numer jeden, co innych nastawia przeciwko, tworzy bojówki, ciągle jest w jakimś sensie chroniony. Inne podręczne za najmniejsze nieposłuszeństwo zabijają a June nie. Drugim absurdem jest jej relacja z Nickiem. Łączy ich coś, nie łączy - nie wiadomo totalnie.

[Koteu]

Relacja z Nickiem rzeczywiście jest absurdalna, ale myślę, że wynika z tego, że June nie wie czy może mu ufać, czy on przypadkiem nie zrobi czegoś przeciwko niej, dlatego to tak wygląda...

Zgadzam się też z wcześniej napisaną opinią - zrobili z June jednoosobowe rambo, które wysadza wszystko co ma na drodze. Ja z jednej strony chciałabym jakiegokolwiek zakończenia, a z drugiej może trzeba było zakończyć już tę historię na 3 sezonie i tyle...

[Klaudia_24]

Napisane przez Koteu

Relacja z Nickiem rzeczywiście jest absurdalna, ale myślę, że wynika z tego, że June nie wie czy może mu ufać, czy on przypadkiem nie zrobi czegoś przeciwko niej, dlatego to tak wygląda...

Zgadzam się też z wcześniej napisaną opinią - zrobili z June jednoosobowe rambo, które wysadza wszystko co ma na drodze. Ja z jednej strony chciałabym jakiegokolwiek zakończenia, a z drugiej może trzeba było zakończyć już tę historię na 3 sezonie i tyle...

Może faktycznie ta ich relacja z tego wynika. Bo również strasznie tajemnicza jest jego rola w tym państwie.



Ja to bym chciała by to jakoś zakończyli - otwarte zakończenie w tej historii było by strasznie dołujące.

[Koteu]

I tak i nie ale jest jakaś nadzieja, że June spotka się ze "starymi" znajomymi, jak to było w ostatnim odcinku. (nie zdradzam)

W czwartek kolejny odcinek – już się nie mogę doczekać

[theorema]

Napisane przez Klaudia_24

Ten też nie ma ...SPOJLER!!!!!! Teraz raptem zaszła w ciąże, już mogli dalej ciągnąć tą jej walkę o Nicol. Szczególnie, że kiedy zdążyła zajść, skoro oboje siedzą w więzieniu w Kanadzie (już by było realniejsze gdyby, z którymś z policjantów czy strażników....wtedy by można było uznać, że był jakiś problem z Komendantem, a tak cudowne powietrze Gillead ja uzdrowiły).

Cały wątek June jest absurdalny. Już lepiej by zrobili gdyby pokazali, że jest w Kanadzie i tam jakoś walczy z tym systemem/ krajem. A tak ich wróg numer jeden, co innych nastawia przeciwko, tworzy bojówki, ciągle jest w jakimś sensie chroniony. Inne podręczne za najmniejsze nieposłuszeństwo zabijają a June nie. Drugim absurdem jest jej relacja z Nickiem. Łączy ich coś, nie łączy - nie wiadomo totalnie.

Tak, dopóki jeszcze nie było ciąży i chodziło o proces było lepiej.

W najnowszym odcinku w momencie gdy na statek weszła kontrola zrobiła się nagle noc chociaż wcześniej był dzień gdy już do nich podpływali . Pomijając że June oczywiście cało wychodzi ze wszystkiego co się jej przydarza to mam wrażenie, że nikomu tam nawet nie chce się sprawdzać takich "detali" po nakręceniu i montażu.

[Klaudia_24]

Ja Wasze opinię po najnowszych odcinkach?



Mi się te odcinki odkąd June jest w Kandzie nawet podobają. Na reszcie akcja trochę się zmieniła - stała się bardziej realna (jeśli chodzi o sceny z tą bohaterką). Bardzo dobrze też widać jak cała ta sytuacja wpłynęła na jej życie, jak ciężko jej wrócić do normalności i jakoś zacząć normalnie funkcjonować. Trudna jest też jej relacja z Nikiem....


A co do Sereny jakoś wyjątkowo jej teraz nie lubię. Jest straszną egoistką. Już Fred wydaje się bardziej empatyczny...

[Koteu]

Napisane przez Klaudia_24

Ja Wasze opinię po najnowszych odcinkach?



Mi się te odcinki odkąd June jest w Kandzie nawet podobają. Na reszcie akcja trochę się zmieniła - stała się bardziej realna (jeśli chodzi o sceny z tą bohaterką). Bardzo dobrze też widać jak cała ta sytuacja wpłynęła na jej życie, jak ciężko jej wrócić do normalności i jakoś zacząć normalnie funkcjonować. Trudna jest też jej relacja z Nikiem....


A co do Sereny jakoś wyjątkowo jej teraz nie lubię. Jest straszną egoistką. Już Fred wydaje się bardziej empatyczny...

Ogólnie ok, ale mam wrażenie, że to już się po prostu za długo ciągnie i traci swój urok..

Zgadzam się, ze sceny w Kanadzie są bardziej realne i dobrze jest pokazane, że ciężko jest wrócić do normalności

Ja Sereny nie lubiłam chyba od sceny gdzie pobiła June lub na nią nawrzeszczała, teraz ta postać mi lata totalnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ink1313]

https://www.serialowa.pl/332886/opow...on-5-co-dalej/

[Mijanou]

Napisane przez ink1313

https://www.serialowa.pl/332886/opow...on-5-co-dalej/

Ja już sobie ten sezon podaruję chyba.

[Cersa]

W Stanach ten serial staje się niebezpiecznie aktualny.

[iktotomowi]

Czy wszystkie sezony trzymają poziom? Słyszałam, że ostatni jest najsłabszy?