Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 68 - Strona 7 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2021-05-03, 12:40   #181
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 68

Cytat:
och tak " jesteście mocno nadętym towarzystwem" wcale nie było czepialstwem i wyzłośliwianiem się
a kto zaczął od:

Cytat:
będziesz nadal wymyślać sytuacje na usprawiedliwienie?
Retoryczne. Jak dla mnie to Ty jesteś osobą która ma duży problem z komunikowaniem się w normalny nie nacechowany agresją sposób. Poza tym przeczytaj jeszcze raz i zobacz czy tam było że jesteś nadęta czy kontekst miał jakieś znaczenie.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-03, 12:41   #182
this_witch
whatever
 
Avatar this_witch
 
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 7 248
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 68

Cytat:
Napisane przez Misia452 Pokaż wiadomość
Mieszkam na wsi i co prawda do miasta mam 10-15 minut autem, ale nie ma problemu z weterynarzem w święta czy weekend to jest małe miasto, więc dziwi mnie, że w większym mieście jest z tym taki problem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dlatego napisałam, że wsi daleko od miasta, Twoje 15 minut autem to nie jest dla mnie daleko od miasta. Zwłaszcza, że Ty nie masz problemu z weterynarzem w razie czego. Dla mnie takie rzeczy są istotne przy wyborze miejsca zamieszkania.
this_witch jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-03, 12:42   #183
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 68

Cytat:
Napisane przez Pani_Mada Pokaż wiadomość
och tak " jesteście mocno nadętym towarzystwem" wcale nie było czepialstwem i wyzłośliwianiem się

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------




rozumiem, że jak ktoś zaprasza do domu na kawę kopnientą, to kopnienta przyjdzie z psem mimo iz nikt w zaproszeniu psa nie zapraszał? i nawet się nie zapytasz czy możesz przyjść z psem?
Mnie nikt na kawę nie zaprasza. Jak jadę do siostry to jadę z psem.

Na wesela psa nie zabieram, bo wesela są w knajpach, gdzie pies jest zabroniony (sanepid).
Jakby to było przyjęcie np. komunijne w domu (jak za starych czasów) to tak, przyjechałabym z psem. Na wigilię do rodziny też z psem bym pojechała. Każdy mnie zna, każdy wie, że jestem w pakiecie z psem, każdy zna mojego psa, mój pies jest grzeczny i śpi w moich nogach po 5 minutach obwąchiwania kątów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-03, 12:44   #184
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 68

Cytat:
Stypa to jest obiad a nie przyjęcie.
I psa się trzyma na smyczy raczej, więc nie wiem o jakim plątaniu mowa.
może być obiad z kolacją, ogólnie posiadówa. Przyjęcie to nie są tylko tance z muzyką jeśli o to Ci chodzi. Po 2 serialnie nie każdy musi chcieć jeść obiad w towarzystwie psa blisko stołu. Ty sobie możesz jeść z własnym psem nawet i z 1 talerza. Komuś innemu może się nie chcieć zastanawiać czy sąsiad na pewno psa dopilnuje full time i pies nie kłapnie zębami, nie wlezie gdzieś z łapami pomijam że może być wszędzie pełno sierści co niekoniecznie jest komfortowe. Dodaj do tego problem z higieną bo taki piesek również puszcza bąki albo może być dawno niekąpany.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-03, 12:48   #185
Pani_Mada
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 68

Cytat:
Napisane przez this_witch Pokaż wiadomość
No rozumiem, po prostu na żywo się z jakąś niechęcią do psów (ani dzieci :P) nie spotykam, wręcz sporo osób namawia mnie żebym przyszła z psem kiedy mi to nie pasuje
Myślałam, że powiedziałaś, że impreza to ogólnie nie miejsce dla psa ani dziecka, ale teraz już rozumiem co masz na myśli.
mnóstwo ludzi uwielbia wszelkie zwierzęta i dzieci. jedna z moich koleżanek to wręcz nalega, żeby jej za każdym razem zwozić swoje pieski i się wyrywa do opiekowania jak ktoś wyjeżdża tak samo z dziećmi. moja siostra uwielbia małe dzieci i jak przyjaciółka odwiedza mnie w rodzinnym domu, to zawsze z dzieckiem. jak się spotykamy u mnie w mieszkaniu to zwykle bez dzieci
to jest normalne. ale właśnie wypadałoby to ustalić z gospodarzem, a nie narzucać swoje podejście.

---------- Dopisano o 13:48 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88681752]Mnie nikt na kawę nie zaprasza. Jak jadę do siostry to jadę z psem.

Na wesela psa nie zabieram, bo wesela są w knajpach, gdzie pies jest zabroniony (sanepid).
Jakby to było przyjęcie np. komunijne w domu (jak za starych czasów) to tak, przyjechałabym z psem. Na wigilię do rodziny też z psem bym pojechała. Każdy mnie zna, każdy wie, że jestem w pakiecie z psem, każdy zna mojego psa, mój pies jest grzeczny i śpi w moich nogach po 5 minutach obwąchiwania kątów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

to pisząc "ktoś" kogo miałaś na myśli? jedynie Twoją siostrę?
"Jeżeli ktoś kogoś nie chce to wtedy daje do zrozumienia, że go nie chce. Co nie jest zabronione, jest dozwolone."

bo chyba wszystko to jest strasznie hipotetyczne. że tu wzięłabyś, tam wzięłabyś - a byłaś w takiej sytuacji? wzięłaś kiedyś psa na imprezę rodzinną bez zapytania nikogo o zdanie?

bo może rzeczywistość okazałaby się trochę inna od Twoich założeń co byś zrobiła

Edytowane przez Pani_Mada
Czas edycji: 2021-05-03 o 12:50
Pani_Mada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-03, 12:54   #186
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 68

Cytat:
Napisane przez Pani_Mada Pokaż wiadomość
mnóstwo ludzi uwielbia wszelkie zwierzęta i dzieci. jedna z moich koleżanek to wręcz nalega, żeby jej za każdym razem zwozić swoje pieski i się wyrywa do opiekowania jak ktoś wyjeżdża tak samo z dziećmi. moja siostra uwielbia małe dzieci i jak przyjaciółka odwiedza mnie w rodzinnym domu, to zawsze z dzieckiem. jak się spotykamy u mnie w mieszkaniu to zwykle bez dzieci
to jest normalne. ale właśnie wypadałoby to ustalić z gospodarzem, a nie narzucać swoje podejście.

---------- Dopisano o 13:48 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------



to pisząc "ktoś" kogo miałaś na myśli? jedynie Twoją siostrę?
"Jeżeli ktoś kogoś nie chce to wtedy daje do zrozumienia, że go nie chce. Co nie jest zabronione, jest dozwolone."

bo chyba wszystko to jest strasznie hipotetyczne. że tu wzięłabyś, tam wzięłabyś - a byłaś w takiej sytuacji? wzięłaś kiedyś psa na imprezę rodzinną bez zapytania nikogo o zdanie?

bo może rzeczywistość okazałaby się trochę inna od Twoich założeń co byś zrobiła
Nie no, np. jakiś czas temu wigilia była robiona przez moją babcię i spotykała się u niej cała rodzina, a ze 30 osób. Tak, brałam psa.
Jak babcia zaniemogła to były takie spędy u ciotek, raz u jednej raz u drugiej. Też brałam psa.
Jak był pogrzeb brata mojego ówczesnego TŻ-a i taki mini obiad w domu a nie w knajpie to też byłam z psem.

Także mówię, nie chadzam do jakichś koleżanek z pracy na kawę, bo ja nie mam koleżanek. A jakbym miała i do nich chadzała to byłyby na tyle bliskie, że by wiedziały, że jestem w pakiecie z psem. A jakby wyjątkowo nie chciały, żebym z psem przychodziła, to wystarczy powiedzieć i ja wtedy albo skołuję opiekę albo odmówię spotkania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-03, 12:55   #187
Ingrid80
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 68

Cytat:
Napisane przez Finlora Pokaż wiadomość
Nie, skosili to dla mnie oznacza, że dużo zapłaciłam.
Ja bym powiedziała np że zabuliłam albo coś w tym stylu. Skosili to już znaczy że oni z ciebie zdarli

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ingrid80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2021-05-03, 12:57   #188
this_witch
whatever
 
Avatar this_witch
 
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 7 248
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 68

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88681752]Mnie nikt na kawę nie zaprasza. Jak jadę do siostry to jadę z psem.

Na wesela psa nie zabieram, bo wesela są w knajpach, gdzie pies jest zabroniony (sanepid).
Jakby to było przyjęcie np. komunijne w domu (jak za starych czasów) to tak, przyjechałabym z psem. Na wigilię do rodziny też z psem bym pojechała. Każdy mnie zna, każdy wie, że jestem w pakiecie z psem, każdy zna mojego psa, mój pies jest grzeczny i śpi w moich nogach po 5 minutach obwąchiwania kątów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Ale wigilia rodzinna czy jakieś posiadówy domowe to trochę inna kategoria. Zwłaszcza gdzie wszyscy psa znają i wiedzą że jest grzeczny więc traktują jego obecność jako coś zupełnie normalnego.
Np. do teściów biorę psa za każdym razem, bo oni i tak zakładają, że będziemy z psem więc nie pytam nigdy czy mogę, bo to jakby oczywiste. Jak będą inni goście to zakładam, że teściowie dadzą znać czy pies będzie przeszkadzał czy nie.
Ale do znajomych dalszych albo na jakieś większe imprezy to i tak go raczej nie biorę, bo nie wiem w sumie po co. Tylko komplikuje to sprawy z dojazdem.

Edytowane przez this_witch
Czas edycji: 2021-05-03 o 13:00
this_witch jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-03, 13:01   #189
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 68

Cytat:
Napisane przez this_witch Pokaż wiadomość
Ale wigilia rodzinna czy jakieś posiadówy domowe to trochę inna kategoria. Zwłaszcza gdzie wszyscy psa znają i wiedzą że jest grzeczny więc traktują jego obecność jako coś zupełnie normalnego.
No bo ja nie mam takich znajomych, ale nieznajomych. Jak mam już znajomych to są oni na tyle bliscy, że wiedzą, że jestem w pakiecie z psem i każdy tego psa zna i traktuje jego obecność jako coś normalnego.
Jakby wesele odbywało się w domku z ogrodem to też bym przyszła z psem, ale w polskiej tradycji w obecnych czasach niestety są to głównie wielkie sale weselne z zakazem bo sanepid. Wtedy logiczne, jak jest zakaz to albo kołuję opiekę albo nie idę.
Tak jak mówię, co nie jest zakazane, to jest dozwolone. Jak mi ktoś wprost nie powie, że "nie bierz psa" "tu nie wolno z psem" to uznaję, że mogę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-03, 13:04   #190
this_witch
whatever
 
Avatar this_witch
 
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 7 248
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 68

Przede wszystkim myślę, że pies na weselu by się umęczył. Głośna muzyka, gwar, dużo zamieszania, psy są wrażliwe na takie rzeczy.
this_witch jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-03, 13:06   #191
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 68

Cytat:
Napisane przez this_witch Pokaż wiadomość
Ale do znajomych dalszych albo na jakieś większe imprezy to i tak go raczej nie biorę, bo nie wiem w sumie po co. Tylko komplikuje to sprawy z dojazdem.
Ja biorę bo muszę. Nie bo chcę. Mój pies ma lęk separacyjny i ujada jak głupi jak mnie długo nie ma w domu. Sąsiedzi się skarżą a ja nie chcę też robić problemu sąsiadom. Poza tym jest stary i potrzebuje częściej wyjść na dwór za potrzebą fizjologiczną. Jakby to był pies młody, zdrowy i skory do nauki, to myślę, że mogłabym go zostawiać na dłużej. Jak mieszkałam z tatą i siostrą to było lepiej się wymieniać opieką. Teraz mam nieco trudniej. Nie wyjdę sobie od tak na kilkanaście godzin.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-05-03, 13:08   #192
Finlora
Zakorzenienie
 
Avatar Finlora
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: To tu, to tam ;)
Wiadomości: 28 698
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 68

Cytat:
Napisane przez Ingrid80 Pokaż wiadomość
Ja bym powiedziała np że zabuliłam albo coś w tym stylu. Skosili to już znaczy że oni z ciebie zdarli

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dla Ciebie niech to oznacza co chcesz. Nie musisz wszystkiego rozumieć tak jak ja.
Finlora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-03, 13:09   #193
this_witch
whatever
 
Avatar this_witch
 
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 7 248
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 68

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88681821]Ja biorę bo muszę. Nie bo chcę. Mój pies ma lęk separacyjny i ujada jak głupi jak mnie długo nie ma w domu. Sąsiedzi się skarżą a ja nie chcę też robić problemu sąsiadom. Poza tym jest stary i potrzebuje częściej wyjść na dwór za potrzebą fizjologiczną. Jakby to był pies młody, zdrowy i skory do nauki, to myślę, że mogłabym go zostawiać na dłużej. Jak mieszkałam z tatą i siostrą to było lepiej się wymieniać opieką. Teraz mam nieco trudniej. Nie wyjdę sobie od tak na kilkanaście godzin.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]No ja na kilkanaście godzin też nie wyjdę, ale dlatego na takie dłuższe imprezy oddaje psa mojej mamie, ona chętnie się nim zajmuje zawsze kiedy mi coś wypada.
Na lek separacyjny też na pewno można wiele rzeczy zaradzić, nie wyobrażam sobie nie móc wyjsc bez psa z domu. Większość ludzi musi przecież chodzić do pracy.
this_witch jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-03, 13:10   #194
sublips
Zakorzenienie
 
Avatar sublips
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 6 032
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 68

Dlaczego dyskusje w tym wątku stają się coraz bardziej absurdalne napiszę dosyć ostro, ale nie wiem, jak pozbawioną empatii, a także może i mózgu osobą trzeba być, żeby na cudzy pogrzeb (gdzie np. rodzina przeżywa śmierć bliskiego) bądź ślub brać psa? Psa, który mimo wszystko jest zwierzęciem, może zacząć nieoczekiwanie szczekać, wydzielać gazy, chcieć się bawić - a obok ktoś płacze z powodu śmierci bliskiej osoby?
Naprawdę, chyba taki pomysł to tylko widzę na wizażu, bo jednak ludzie, których znam - i mają dzieci, zwierzęta - potrafią zorganizować na ten jeden wieczór opiekę, przecież śluby czy pogrzeby nie odbywają się co tydzień.
No i dzieci to kwestia uzgodnienia, zapytania się.

Wyprosiłabym taką osobę z uroczystości i urwała kontakt, gdyby mi nagle psa przyprowadziła na pogrzeb bliskiej osoby .

Edytowane przez sublips
Czas edycji: 2021-05-03 o 13:12
sublips jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-03, 13:11   #195
Ingrid80
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 68

Cytat:
Napisane przez this_witch Pokaż wiadomość
No ja widzę różnicę jednak między dzieckiem na panieńskim (gdzie jest alko i tematyka nie dla uszu dziecka) a przyjściem na domówkę z psem do kogoś, przecież ten pies tam nie wadzi jak jest dobrze wychowany. W gronie moich znajomych psy są mile widziane w domach.
Co do kościoła to się zgadzam, że komuś ma prawo obecność psa przeszkadzać.

Znaczy jak by ktoś powiedział, żeby przyjść bez psa to też nie ma problemu, ja swojego i tak biorę tylko do najbliższych znajomych, którzy go lubią i kiedy wiem że wrócę pieszo / własnym samochodem.
No widzisz, a u mnie w domu psy nie są mile widziane bo mam koty, ktore potem 2 dni dochodzą do siebie po takiej wizycie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ingrid80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-03, 13:14   #196
837577522c61f12fd19d26721bfa89a63d19e6ec_63eec3821f71b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 768
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 68

Cytat:
Napisane przez Pani_Mada Pokaż wiadomość
no ale obecnie tak nie jest? w większych miastach (i jak się okazuje wielu mniejszych) są całodobowe kliniki i weterynarze na telefon. można sobie wcześniej popatrzeć kogo ma się najbliżej, i zapisać numery telefonów to kilku miejsc, żeby w razie sytuacji awaryjnej mieć je pod ręką. do tego nie potrzeba rotacyjnych dyżurów.
problemem jest natomiast ile czasu zajmie dojazd i czy jest czym dojechać. a rotacyjność o której piszesz tego nie rozwiązuje.
zwłaszcza, że gdzieś tam padło, że dojazd 20 min to już za dużo
No rzecz w tym, że nie jest. W moim rodzinnym mieście (100 tys mieszkanców) nie ma żadnego weta czynnego ani w weekend, ani w nocy.

Zdarza się też, że jakiś wet deklaruje dostępność☠w nagłych przypadkach, ale jak przyjdzie co do czego, to i tak nie można się z nim skontaktować. Jest to zrozumiałe, bo ciężko żeby jeden człowiek był cały czas dostępny, dlatego wg mnie powinno być to jakoś☠usystematyzowane.
837577522c61f12fd19d26721bfa89a63d19e6ec_63eec3821f71b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-03, 13:15   #197
Ingrid80
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 68

Cytat:
Napisane przez Finlora Pokaż wiadomość
Dla Ciebie niech to oznacza co chcesz. Nie musisz wszystkiego rozumieć tak jak ja.
Ciekawe jak inni to zrozumieli?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ingrid80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-03, 13:16   #198
this_witch
whatever
 
Avatar this_witch
 
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 7 248
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 68

Cytat:
Napisane przez Ingrid80 Pokaż wiadomość
No widzisz, a u mnie w domu psy nie są mile widziane bo mam koty, ktore potem 2 dni dochodzą do siebie po takiej wizycie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A Ty jesteś w gronie moich znajomych? Bo wyraźnie pisałam o ludziach, których znam. Jakby ktoś z moich znajomych miał kota to oczywiste, że bym do niego nie przyszła z psem.
this_witch jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-03, 13:17   #199
Finlora
Zakorzenienie
 
Avatar Finlora
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: To tu, to tam ;)
Wiadomości: 28 698
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 68

Cytat:
Napisane przez Ingrid80 Pokaż wiadomość
Ciekawe jak inni to zrozumieli?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A jakie to ma znaczenie?
Nie wiem dlaczego, ale zapamiętałam, że dla Ciebie hybrydy to doczepy do paznokci, więc faktycznie ludzie różnie postrzegają te same rzeczy
Finlora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-05-03, 13:17   #200
Ingrid80
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 68

Cytat:
Napisane przez this_witch Pokaż wiadomość
A Ty jesteś w gronie moich znajomych? Bo wyraźnie pisałam o ludziach, których znam. Jakby ktoś z moich znajomych miał kota to oczywiste, że bym do niego nie przyszła z psem.
A sorry. Wzięłam ten przykład przykład siebie zwłaszcza, ze miałam już taką sytuację. Znajomi przyjechali na weekend z psem, w związku z tym jeden kot siedział dwa dni w szafie a drugi na polu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ingrid80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-03, 13:21   #201
this_witch
whatever
 
Avatar this_witch
 
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 7 248
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 68

Cytat:
Napisane przez Ingrid80 Pokaż wiadomość
A sorry. Wzięłam ten przykład przykład siebie zwłaszcza, ze miałam już taką sytuację. Znajomi przyjechali na weekend z psem, w związku z tym jeden kot siedział dwa dni w szafie a drugi na polu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No dla mnie takie rzeczy są oczywiste, tak samo jak ktoś ma swojego psa to ja wolę swojego nie zabierać, bo nigdy nie wiadomo jak na siebie zareagują.
this_witch jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-03, 13:23   #202
Pani_Mada
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 68

[1=837577522c61f12fd19d267 21bfa89a63d19e6ec_63eec38 21f71b;88681859]No rzecz w tym, że nie jest. W moim rodzinnym mieście (100 tys mieszkanców) nie ma żadnego weta czynnego ani w weekend, ani w nocy.

Zdarza się też, że jakiś wet deklaruje dostępnośćâ˜☠w nagłych przypadkach, ale jak przyjdzie co do czego, to i tak nie można się z nim skontaktować. Jest to zrozumiałe, bo ciężko żeby jeden człowiek był cały czas dostępny, dlatego wg mnie powinno być to jakośâ˜☠usystematyzowane.[/QUOTE]

no ale napisałaś, że masz w pobliskim mieście taką przychodnię, która działa 24/7

Edytowane przez Pani_Mada
Czas edycji: 2021-05-03 o 13:24
Pani_Mada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-03, 13:34   #203
Mimiko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 68

Cytat:
Napisane przez this_witch Pokaż wiadomość
To pewnie podobna kategoria ludzi co się wbijają z dzieckiem na panienski

Nie dalej jak dzisiaj widziałam na matkowym podforum wpis jakiejś wizażanki, która chwaliła się, że była z kilkumiesięcznym dzieckiem na wieczorze panieńskim. Podobno dzieciak na początku trochę płakał, ale potem się przyzwyczaił, spał mimo głośnej muzyki, a reszta towarzystwa była maluchem zachwycona i chętnie się nim zajmowała. Dla mnie to brzmi jak kosmos i nie chciałabym panieńskiego z dzieckiem. Tak samo jak ślubu w towarzystwie zwierząt. Cieszę się, że na moim ślubie i weselu nikt nie wpadł na pomysł, żeby zabierać ze sobą psa.
Mimiko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-03, 13:37   #204
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 68

Cytat:
Napisane przez this_witch Pokaż wiadomość
No ja na kilkanaście godzin też nie wyjdę, ale dlatego na takie dłuższe imprezy oddaje psa mojej mamie, ona chętnie się nim zajmuje zawsze kiedy mi coś wypada.
Na lek separacyjny też na pewno można wiele rzeczy zaradzić, nie wyobrażam sobie nie móc wyjsc bez psa z domu. Większość ludzi musi przecież chodzić do pracy.
Ja dlatego znalazłam sobie pracę taką, że jak muszę wyjść to nie na długo. Muszę wychodzić, jasne, ale część pracy robię też w domu.

I może jak pies jest młody to się da coś z tym zrobić, ale teraz na starość już ciężej. Próbowałam. Oglądałam masę filmików na yt i starałam się robić wszystko, ale nic nie działało. Ona ma już 16 lat i o ile jako szczeniak nauczyła się wielu komend, tak teraz nie jest skora do współpracy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267
Czas edycji: 2021-05-03 o 13:39
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-03, 13:37   #205
ateris
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 5 897
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 68

Mnie ogolnie dziwi popularne dziś podejście wszędzie ze zwierzętami, wszędzie z dziećmi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ateris jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-03, 13:40   #206
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 68

Cytat:
Napisane przez Mimiko Pokaż wiadomość
Nie dalej jak dzisiaj widziałam na matkowym podforum wpis jakiejś wizażanki, która chwaliła się, że była z kilkumiesięcznym dzieckiem na wieczorze panieńskim. Podobno dzieciak na początku trochę płakał, ale potem się przyzwyczaił, spał mimo głośnej muzyki, a reszta towarzystwa była maluchem zachwycona i chętnie się nim zajmowała. Dla mnie to brzmi jak kosmos i nie chciałabym panieńskiego z dzieckiem. Tak samo jak ślubu w towarzystwie zwierząt. Cieszę się, że na moim ślubie i weselu nikt nie wpadł na pomysł, żeby zabierać ze sobą psa.
Ja w ogóle nie rozumiem fenomenu panieńskiego/kawalerskiego. Mnie dziwi, że w ogóle taki typ imprezy istnieje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-03, 13:41   #207
this_witch
whatever
 
Avatar this_witch
 
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 7 248
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 68

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88681928]Ja w ogóle nie rozumiem fenomenu panieńskiego/kawalerskiego. Mnie dziwi, że w ogóle taki typ imprezy istnieje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Mnie też dziwi sama idea, ale udziału nigdy nie odmówię, bo każdy powód na imprezę jest dobry
this_witch jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-03, 13:44   #208
Mimiko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 68

Cytat:
Napisane przez ateris Pokaż wiadomość
Mnie ogolnie dziwi popularne dziś podejście wszędzie ze zwierzętami, wszędzie z dziećmi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie też. Uważam, że niestety, ale z pewnymi ograniczeniami trzeba się liczyć mając i dzieci, i zwierzęta. Moi rodzice jak wyjeżdżali na wakacje to zawsze ja wracałam do domu na te dwa tygodnie, żeby ogarnąć ich psy i kota. Nie było innej rady, a teraz to już w ogóle cały dom nie może wyjechać w jednym terminie, bo zwierzęta są już stare i schorowane. Każdy ma coś, jakieś leki do podania, specjalne potrzeby itd. No i trzeba się pogodzić, że musimy konsultować terminy urlopów czy dłuższych wyjazdów, bo zwierzęta nie mogą zostać same.

---------- Dopisano o 14:44 ---------- Poprzedni post napisano o 14:41 ----------

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88681928]Ja w ogóle nie rozumiem fenomenu panieńskiego/kawalerskiego. Mnie dziwi, że w ogóle taki typ imprezy istnieje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Szczerze mówiąc to mnie też. Nie miałam swojego panieńskiego i nigdy na żadnym nie byłam, ale po prostu wyobrażam sobie, że nawet jeśli to jest spotkanie w domu, ale w gronie dorosłych to nie miejsce na kilkumiesięczne dziecko. Wiecie, to nie jest grill dla rodzin z dziećmi tylko impreza dla dorosłych i dzieciak będzie zawadzał.
Mimiko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-03, 13:44   #209
this_witch
whatever
 
Avatar this_witch
 
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 7 248
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 68

Cytat:
Napisane przez Mimiko Pokaż wiadomość
Mnie też. Uważam, że niestety, ale z pewnymi ograniczeniami trzeba się liczyć mając i dzieci, i zwierzęta. Moi rodzice jak wyjeżdżali na wakacje to zawsze ja wracałam do domu na te dwa tygodnie, żeby ogarnąć ich psy i kota. Nie było innej rady, a teraz to już w ogóle cały dom nie może wyjechać w jednym terminie, bo zwierzęta są już stare i schorowane. Każdy ma coś, jakieś leki do podania, specjalne potrzeby itd. No i trzeba się pogodzić, że musimy konsultować terminy urlopów czy dłuższych wyjazdów, bo zwierzęta nie mogą zostać same.
No tak, ale to chyba zupełnie naturalne. Przecież psa czy kota się nie weźmie w samolot. Dziwi mnie, że ktoś może być zaskoczony takimi ograniczeniami.
this_witch jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-03, 13:47   #210
Pani_Mada
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 68

Cytat:
Napisane przez Mimiko Pokaż wiadomość
Nie dalej jak dzisiaj widziałam na matkowym podforum wpis jakiejś wizażanki, która chwaliła się, że była z kilkumiesięcznym dzieckiem na wieczorze panieńskim. Podobno dzieciak na początku trochę płakał, ale potem się przyzwyczaił, spał mimo głośnej muzyki, a reszta towarzystwa była maluchem zachwycona i chętnie się nim zajmowała. Dla mnie to brzmi jak kosmos i nie chciałabym panieńskiego z dzieckiem. Tak samo jak ślubu w towarzystwie zwierząt. Cieszę się, że na moim ślubie i weselu nikt nie wpadł na pomysł, żeby zabierać ze sobą psa.
ciekawe na ile reszta była zachwycona, a na ile po prostu uprzejma i nie chciała robić afery
Pani_Mada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-06-05 23:43:58


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:24.