Mamy grudniowe 2019 ❤ - część 3. - Strona 78 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2019-09-21, 17:58   #2311
mychamycha
Zakorzenienie
 
Avatar mychamycha
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 9 767
Dot.: Mamy grudniowe 2019 ❤ - część 3.

Cytat:
Napisane przez voice_of_silence Pokaż wiadomość
Nigdy w życiu nie robiłam sama tradycyjnych pierogów. Moja mama ma jakiegoś świra i co tydzień lepi dla zięciunia, dzięki czemu mamy ich zawsze pełną zamrażarkę, a ja czasem już patrzeć nie mogę.



Ale z utęsknieniem czekam na świąteczne pierogi z kapustą i grzybami
Ja lepię może dwa razy w roku, bo jednak za dużo mi z tym roboty. W sumie nie wiem co mnie dzisiaj naszło, że tak ochoczo się za nie wzięłam.

Też bym chciała mieć zawsze pełny zamrażalnik pierogów.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 18:58 ---------- Poprzedni post napisano o 18:57 ----------

Kupiłam dzisiaj olejek do masażu krocza z weledy. Niech już leży i czeka.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka
mychamycha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-21, 18:01   #2312
voice_of_silence
Zakorzenienie
 
Avatar voice_of_silence
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 378
Dot.: Mamy grudniowe 2019 ❤ - część 3.

Cytat:
Napisane przez mychamycha Pokaż wiadomość
Ja lepię może dwa razy w roku, bo jednak za dużo mi z tym roboty. W sumie nie wiem co mnie dzisiaj naszło, że tak ochoczo się za nie wzięłam.

Też bym chciała mieć zawsze pełny zamrażalnik pierogów.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 18:58 ---------- Poprzedni post napisano o 18:57 ----------

Kupiłam dzisiaj olejek do masażu krocza z weledy. Niech już leży i czeka.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka
No lepiej mieć niż nie mieć

Też bym chciała ten olejek. Rozejrzę się za nim. Chociaż jak spytałam ostatnio tak od czapy męża czy zechce mi masować krocze to spojrzał na mnie jak na dzikuskę Ja się obawiam, że jak tak dalej będzie mi szło przybieranie na wadze to zwyczajnie tam nie sięgnę
__________________
Kocham luksus. A luksus polega nie na bogactwie i ornamentach, ale na braku wulgarności.

Coco Chanel

Wyzwanie czytelnicze 2019
voice_of_silence jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-21, 18:06   #2313
kule_czka
Raczkowanie
 
Avatar kule_czka
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 282
Dot.: Mamy grudniowe 2019 - część 3.

Koocham pierogi! sama nie zrobię, bo ciasto nie wychodzi, ale dzielimy się z mama robotą, ona robi farsz i ciasto, a ja z przyjemnością lepię. Dzisiaj za to narobiłam pizzy domowej jak dla wojska


Rzeczozn muszę się w takim razie doinfornować jak to jest z ewentualną reklamacją, jestem ciekawa czy to standard firmy czy sklepu. Dzięki za info


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
kule_czka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-21, 18:19   #2314
PatiPee
Zakorzenienie
 
Avatar PatiPee
 
Zarejestrowany: 2014-11
Lokalizacja: dziewczyna znad morza...
Wiadomości: 6 802
Dot.: Mamy grudniowe 2019 - część 3.

Dla mnie pierogi moga nie istniec , serio. Jak zjem raz do roku to mi starczy robie sama na święta, z kapustą i grzybami. Dla meza robie z miesem albo ruskie. Nic trudnego, dobra muza, 2godziny i zrobione

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy mogę to czytam, a kiedy nie mogę - też czytam...
PatiPee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-21, 18:46   #2315
purple noise
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 685
Dot.: Mamy grudniowe 2019 - część 3.

Ja bym bardzo chciała pierogi, u mnie w domu się ich nigdy nie lepiło może jakaś wenę złapie ale to pewnie po przeprowadzce.

Za to dzisiaj było pięknie i pierwszy raz w życiu byłam na grzybach :p nigdy nie szlam bo zawsze mi się to kojarzyło z jakimś wczesnym wstawaniem i w ogóle nie jem grzybów za bardzo.
Oto efekt:

IMG_3018.JPG


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
purple noise jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-21, 18:50   #2316
voice_of_silence
Zakorzenienie
 
Avatar voice_of_silence
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 378
Dot.: Mamy grudniowe 2019 - część 3.

Cytat:
Napisane przez purple noise Pokaż wiadomość
Ja bym bardzo chciała pierogi, u mnie w domu się ich nigdy nie lepiło może jakaś wenę złapie ale to pewnie po przeprowadzce.

Za to dzisiaj było pięknie i pierwszy raz w życiu byłam na grzybach :p nigdy nie szlam bo zawsze mi się to kojarzyło z jakimś wczesnym wstawaniem i w ogóle nie jem grzybów za bardzo.
Oto efekt:

Załącznik 7691908


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Nie pokażę tego mężowi. Też był dziś na grzybach, nie przyniósł nic.

Też nie przepadam za grzybami.
__________________
Kocham luksus. A luksus polega nie na bogactwie i ornamentach, ale na braku wulgarności.

Coco Chanel

Wyzwanie czytelnicze 2019
voice_of_silence jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-21, 18:52   #2317
arya09
Zakorzenienie
 
Avatar arya09
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 4 290
Dot.: Mamy grudniowe 2019 - część 3.

Cytat:
Napisane przez purple noise Pokaż wiadomość
Ja bym bardzo chciała pierogi, u mnie w domu się ich nigdy nie lepiło może jakaś wenę złapie ale to pewnie po przeprowadzce.

Za to dzisiaj było pięknie i pierwszy raz w życiu byłam na grzybach :p nigdy nie szlam bo zawsze mi się to kojarzyło z jakimś wczesnym wstawaniem i w ogóle nie jem grzybów za bardzo.
Oto efekt:

Załącznik 7691908


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk


O wow



Ja lubię pierogi najbardziej na słodko z serem z mięsem też i kapustą i grzybami na święta. Czasem robię to nawet i mąż pomoże lepić i szybko idzie zjadłabym nie powiem.



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
arya09 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-09-21, 18:57   #2318
sevenofnine
Rozeznanie
 
Avatar sevenofnine
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: łdz
Wiadomości: 631
Dot.: Mamy grudniowe 2019 - część 3.

Szanuję takie grzybobranie!

Pierogi robię tylko takie z ciasta drożdżowego, bo tego zwykłego wychodzi mi na over9000 sztuk i potem czuję się zobowiązana, żeby wszystkie ulepić i nic nie wyrzucać

Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka
sevenofnine jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-21, 20:00   #2319
rzeczozn
Rozeznanie
 
Avatar rzeczozn
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 793
Dot.: Mamy grudniowe 2019 - część 3.

Ja nie słyszałam o noworodku dłuższym niż 65 cm. A mieścił się spokojnie w 62 może takie kurduple się u nas rodzą

Idziemy zaraz z mężem do kina na politykę, byliśmy na spacerze w Gdyni i przechodziliśmy koło Festiwalu Filmowego, tak nas naszło, że my też dziś skorzystamy. mąż usypia syna i jazda na miasto

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
rzeczozn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-21, 20:47   #2320
gosiulam185
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 3 003
Dot.: Mamy grudniowe 2019 - część 3.

Ja uwielbiam pierogi i ma szczęście moja mama często lepi

Zazdroszczę grzybów, u nas w lasach nie ma ani jednego

Byliśmy na tym spotkaniu, ubawiłam się słabo bo wydarzyła się nieprzyjemna sytuacja. Facet stracił przytomność. Szedł i upadł. Ludzie nawet nie zwrócili uwagi, później próbowaliśmy go ocucić, ale było ciężko. Chcieliśmy wezwać pogotowie, a ani ja ani TŻ nie mieliśmy telefonów. Ludzie byli przeciwni, bo przecież pijany. Na nic tłumaczenia, że co z tego, że pijany, że trzeba pomóc, że prawdopodobnie na coś choruje bo ostatnio pod blokiem też tak nagle zemdlał i go cuciliśmy. Zaczęła się wojna jedni przeciw drugim, bo każdy wolał chronić swój tyłek niż pomóc. Koniec końców odzyskał przytomność i znalazł się ktoś z jego rodziny kto go odprowadził. Ale nikt, naprawdę nikt nawet nie chciał pomóc zaprowadzić go do domu. Oczywiście miałam wyrzuty sumienia, że pozwoliłam iść im samym i się denerwowałam, że gdzieś umrze w krzakach i pojechałam do domu tego faceta spytać się jego matki czy dotarł do domu.

Znam osobiście ta rodzinę, są bardzo biedni. Facet jest nie do końca sprawny umysłowo, matka już taka starowinka ledwo co chodzi, drugi syn znęca się nad rodziną. Bieda, że aż piszczy. Często im pomagaliśmy bo mieszkamy "przez pole" do siebie i dawaliśmy im rzeczy, które są nam zbędne (pościel, firanki, dywany, sprzęty RTV i AGD, ubrania).

No ale jest jedna pozytywna rzecz z tego spotkania. Była akcja charytatywna i dzieci z wolontariatu szkolnego (w tym nasi chłopcy, jestem mega dumna) sprzedawali własnoręcznie robione lasy w słoiku. Ile mnie nerwów kosztowało zrobienie z nimi tych lasów to tylko ja wiem, ale w dwie godziny uzbierali prawie 3000 zł. Pieniążki są przeznaczone dla chłopca z ich szkoły, który jest niepełnosprawny i jest leczony jakaś terapią komórek macierzystych. Przekochany chłopczyk, oczywiście się upłakałam patrząc na niego. Jest taki zadowolony z życia, broi na równi z innymi dziećmi, wygłupia się, bawi, jakby wcale nie był chory.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
gosiulam185 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-21, 21:25   #2321
midusia86
Zakorzenienie
 
Avatar midusia86
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: kk
Wiadomości: 4 863
Dot.: Mamy grudniowe 2019 - część 3.

Cytat:
Napisane przez PatiPee Pokaż wiadomość
Oj ja też bym tak chciala, bardzo!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


A wiadomo w końcu dlaczego tam aż 3 karetki były? Tylko dlatego, ze to nieplanowany domowy był?

---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

Ja kooocham takie dni jak dzisiaj. Wczoraj przyjechaliśmy do moich rodziców i dzisiaj wybyczylismy się do 11, bo Pitul wstał i poszedł szaleć z dziadkami i ciocia. Potem trochę wspólnie spędzonego dnia i pojechaliśmy jeszcze na grilla do przyjaciela i znowu mieliśmy Pitula z głowy na 3h, bo rak się tam zajawil zabawa
__________________
You are so much stronger than you think
midusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-09-22, 00:58   #2322
PatiPee
Zakorzenienie
 
Avatar PatiPee
 
Zarejestrowany: 2014-11
Lokalizacja: dziewczyna znad morza...
Wiadomości: 6 802
Dot.: Mamy grudniowe 2019 - część 3.

Tak Midusia , jedną przyjechał lekarz ginekolog razem z kierowca, druga ekipa ratunkową a trzecia dla dziecka specjalna do przewozu.


Gosia, kurcze rzeczywiście fajna inicjatywa! Też chce robić las w sloiku a mam taki tajny bombowaty po jakims stroiku.

A co do tego faceta, ludzie sa okropni . Dobrze, ze jeszcze sa tacy kochani jak Ty i Twoj Tzt. 🥰

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy mogę to czytam, a kiedy nie mogę - też czytam...
PatiPee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-22, 06:18   #2323
Ola0731
Wtajemniczenie
 
Avatar Ola0731
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Wiadomości: 2 818
Dot.: Mamy grudniowe 2019 - część 3.

Cytat:
Napisane przez gosiulam185 Pokaż wiadomość
Ja uwielbiam pierogi i ma szczęście moja mama często lepi

Zazdroszczę grzybów, u nas w lasach nie ma ani jednego

Byliśmy na tym spotkaniu, ubawiłam się słabo bo wydarzyła się nieprzyjemna sytuacja. Facet stracił przytomność. Szedł i upadł. Ludzie nawet nie zwrócili uwagi, później próbowaliśmy go ocucić, ale było ciężko. Chcieliśmy wezwać pogotowie, a ani ja ani TŻ nie mieliśmy telefonów. Ludzie byli przeciwni, bo przecież pijany. Na nic tłumaczenia, że co z tego, że pijany, że trzeba pomóc, że prawdopodobnie na coś choruje bo ostatnio pod blokiem też tak nagle zemdlał i go cuciliśmy. Zaczęła się wojna jedni przeciw drugim, bo każdy wolał chronić swój tyłek niż pomóc. Koniec końców odzyskał przytomność i znalazł się ktoś z jego rodziny kto go odprowadził. Ale nikt, naprawdę nikt nawet nie chciał pomóc zaprowadzić go do domu. Oczywiście miałam wyrzuty sumienia, że pozwoliłam iść im samym i się denerwowałam, że gdzieś umrze w krzakach i pojechałam do domu tego faceta spytać się jego matki czy dotarł do domu.

Znam osobiście ta rodzinę, są bardzo biedni. Facet jest nie do końca sprawny umysłowo, matka już taka starowinka ledwo co chodzi, drugi syn znęca się nad rodziną. Bieda, że aż piszczy. Często im pomagaliśmy bo mieszkamy "przez pole" do siebie i dawaliśmy im rzeczy, które są nam zbędne (pościel, firanki, dywany, sprzęty RTV i AGD, ubrania).

No ale jest jedna pozytywna rzecz z tego spotkania. Była akcja charytatywna i dzieci z wolontariatu szkolnego (w tym nasi chłopcy, jestem mega dumna) sprzedawali własnoręcznie robione lasy w słoiku. Ile mnie nerwów kosztowało zrobienie z nimi tych lasów to tylko ja wiem, ale w dwie godziny uzbierali prawie 3000 zł. Pieniążki są przeznaczone dla chłopca z ich szkoły, który jest niepełnosprawny i jest leczony jakaś terapią komórek macierzystych. Przekochany chłopczyk, oczywiście się upłakałam patrząc na niego. Jest taki zadowolony z życia, broi na równi z innymi dziećmi, wygłupia się, bawi, jakby wcale nie był chory.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja na grzyby lubiłam chodzić, ale my zawsze z tatą jeździliśmy do takiego lasku gdzie na kolanach trzeba było chodzić więc teraz raczej bym nie dała rady. Zresztą grzyby lubię zbierać, jeść już niekoniecznie.

Gosiulam super inicjatywa i zaangażowanie chłopców, ale widać kto im daje dobry przykład! Brawo

My wczoraj byliśmy na roczkowym grillu, wróciliśmy do domu ok. 21 i padłam na kanapie ale tak to jest jak się wstaje w sobotę o 6 zamiast więcej pospać. Dziś już też od 7 nie śpię a tak chciałam się w końcu wyspać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ola0731 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-22, 07:50   #2324
arya09
Zakorzenienie
 
Avatar arya09
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 4 290
Dot.: Mamy grudniowe 2019 - część 3.

Hej,

Mnie mąż obudził budzikiem o 7, bo jechał na siłownie
Potem już byłam głodna i nie usnęłam


Ja grzybów zbierać nie lubię, a jeśli chodzi o jedzenie to tylko zupa grzybowa muszę do mamy jechać bo nazbierała ostatnio grzybów to zrobiłaby zupę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
arya09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-22, 08:02   #2325
maddd
Wtajemniczenie
 
Avatar maddd
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 027
Dot.: Mamy grudniowe 2019 - część 3.

Hej!!
Dziewczyny, zaczynam odczuwać czym jest III trymestr, coraz bardziej...niestety. Wczoraj miałam takie duszności, ze az się wystraszyłam no i młoda jakoś dziwnie się ułożyła, że kłuje mnie pod żebrem...macie jakieś sposoby, żeby "przesunąć" dziecia w brzuchu?

Cytat:
Napisane przez purple noise Pokaż wiadomość
Ja bym bardzo chciała pierogi, u mnie w domu się ich nigdy nie lepiło może jakaś wenę złapie ale to pewnie po przeprowadzce.

Za to dzisiaj było pięknie i pierwszy raz w życiu byłam na grzybach :p nigdy nie szlam bo zawsze mi się to kojarzyło z jakimś wczesnym wstawaniem i w ogóle nie jem grzybów za bardzo.
Oto efekt:

Załącznik 7691908


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
PURPLE, ale piękny zbiór ! Ale sama tyle zebrałaś? :O Pięknie!

Cytat:
Napisane przez gosiulam185 Pokaż wiadomość
Byliśmy na tym spotkaniu, ubawiłam się słabo bo wydarzyła się nieprzyjemna sytuacja. Facet stracił przytomność. Szedł i upadł. Ludzie nawet nie zwrócili uwagi, później próbowaliśmy go ocucić, ale było ciężko. Chcieliśmy wezwać pogotowie, a ani ja ani TŻ nie mieliśmy telefonów. Ludzie byli przeciwni, bo przecież pijany. Na nic tłumaczenia, że co z tego, że pijany, że trzeba pomóc, że prawdopodobnie na coś choruje bo ostatnio pod blokiem też tak nagle zemdlał i go cuciliśmy. Zaczęła się wojna jedni przeciw drugim, bo każdy wolał chronić swój tyłek niż pomóc. Koniec końców odzyskał przytomność i znalazł się ktoś z jego rodziny kto go odprowadził. Ale nikt, naprawdę nikt nawet nie chciał pomóc zaprowadzić go do domu. Oczywiście miałam wyrzuty sumienia, że pozwoliłam iść im samym i się denerwowałam, że gdzieś umrze w krzakach i pojechałam do domu tego faceta spytać się jego matki czy dotarł do domu.

Znam osobiście ta rodzinę, są bardzo biedni. Facet jest nie do końca sprawny umysłowo, matka już taka starowinka ledwo co chodzi, drugi syn znęca się nad rodziną. Bieda, że aż piszczy. Często im pomagaliśmy bo mieszkamy "przez pole" do siebie i dawaliśmy im rzeczy, które są nam zbędne (pościel, firanki, dywany, sprzęty RTV i AGD, ubrania).

No ale jest jedna pozytywna rzecz z tego spotkania. Była akcja charytatywna i dzieci z wolontariatu szkolnego (w tym nasi chłopcy, jestem mega dumna) sprzedawali własnoręcznie robione lasy w słoiku. Ile mnie nerwów kosztowało zrobienie z nimi tych lasów to tylko ja wiem, ale w dwie godziny uzbierali prawie 3000 zł. Pieniążki są przeznaczone dla chłopca z ich szkoły, który jest niepełnosprawny i jest leczony jakaś terapią komórek macierzystych. Przekochany chłopczyk, oczywiście się upłakałam patrząc na niego. Jest taki zadowolony z życia, broi na równi z innymi dziećmi, wygłupia się, bawi, jakby wcale nie był chory.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
GOSIULA, faktycznie słaba akcja z tym facetem...co to za ludzie wogóle że nie chcieli pomóc, znieczulica totalna Aż przykro mi się zrobiło...
A co do tej inicjatywy z tym lasem w słoiku i zbieraniu kasy na chorego chłopca, to naprawdę piękne brawo dla Twoich chłopców, faktycznie piękny przykład im dajesz, że im pomogłaś z tymi słoikami

PATI, dorwałam tę książkę co polecałaś, "Niebezpieczna znajomość", byla w "mojej" bibliotece, dziś zaczynam
maddd jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-22, 08:13   #2326
PatiPee
Zakorzenienie
 
Avatar PatiPee
 
Zarejestrowany: 2014-11
Lokalizacja: dziewczyna znad morza...
Wiadomości: 6 802
Dot.: Mamy grudniowe 2019 - część 3.

Hej dziewczyny. Witam sie z rana.
Dzis ma byc u nas 26 stopni. To jest jakas masakra taka sinusoida dla mojego organizmu.
Wczoraj mieliśmy gości, do 1:30 posiedzielismy no szok ;D fajnie bylo z kims pogadac
Ja zaraz wstaje do pracy, idę na 10.

Miłego dnia
Cytat:
Napisane przez maddd Pokaż wiadomość
Hej!!
Dziewczyny, zaczynam odczuwać czym jest III trymestr, coraz bardziej...niestety. Wczoraj miałam takie duszności, ze az się wystraszyłam no i młoda jakoś dziwnie się ułożyła, że kłuje mnie pod żebrem...macie jakieś sposoby, żeby "przesunąć" dziecia w brzuchu?



PURPLE, ale piękny zbiór ! Ale sama tyle zebrałaś? :O Pięknie!



GOSIULA, faktycznie słaba akcja z tym facetem...co to za ludzie wogóle że nie chcieli pomóc, znieczulica totalna Aż przykro mi się zrobiło...
A co do tej inicjatywy z tym lasem w słoiku i zbieraniu kasy na chorego chłopca, to naprawdę piękne brawo dla Twoich chłopców, faktycznie piękny przykład im dajesz, że im pomogłaś z tymi słoikami

PATI, dorwałam tę książkę co polecałaś, "Niebezpieczna znajomość", byla w "mojej" bibliotece, dziś zaczynam
Koniecznie daj mi znac jak Ci sie podobala! Jestem ciekawa

U mnie wczoraj Tymek caly wieczór kopał pod biustem, bylam dzieki temu taka zrelaksowana i spokojna i dzis od rana tez daje. Juz jest chyba dosc spory bo ma moc musze przyznać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy mogę to czytam, a kiedy nie mogę - też czytam...
PatiPee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-22, 08:18   #2327
misiaq002
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 466
Dot.: Mamy grudniowe 2019 - część 3.

Ależ nocka za mną.. Kolejna.. Narzekałyście tu na noce a mnie się spało jak dziecku to teraz mam z nawiązką. 4 razy siku i jak już wstałam to spania nie ma. Z boku na bok, skurcze w łydkach(o to już mnie bawi bo biorę magne b6 2x dziennie plus w witaminach jest magnez). Ile ja się razy dzisiaj przekreciłam z boku na bok to jest niepojęte. Wczoraj trochę za dużo posprzątałam i chyba to jeszcze się w nocy zemściło.. Tak myślę, że słabo mi się śpi bo mała fikołki wyczynia. 3 w nocy a ta dyskoteka w brzuchu..

Koleżanka mi powiedziała, że można obserwować teraz cykl dnia dziecka i ono po porodzie będzie w podobnych porach spać np. No to ja już sobie współczuję Ostatnio to ona nie śpi wcale.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:18 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ----------

Zresztą nie znam się na tym ale powiedziała bym, że jest ułożona głowa do góry bo wczoraj tak mnie kopała w krocze i pęcherz, że myślałam że wyskoczy zaraz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
misiaq002 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-22, 08:33   #2328
arya09
Zakorzenienie
 
Avatar arya09
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 4 290
Dot.: Mamy grudniowe 2019 - część 3.

Cytat:
Napisane przez misiaq002 Pokaż wiadomość
Ależ nocka za mną.. Kolejna.. Narzekałyście tu na noce a mnie się spało jak dziecku to teraz mam z nawiązką. 4 razy siku i jak już wstałam to spania nie ma. Z boku na bok, skurcze w łydkach(o to już mnie bawi bo biorę magne b6 2x dziennie plus w witaminach jest magnez). Ile ja się razy dzisiaj przekreciłam z boku na bok to jest niepojęte. Wczoraj trochę za dużo posprzątałam i chyba to jeszcze się w nocy zemściło.. Tak myślę, że słabo mi się śpi bo mała fikołki wyczynia. 3 w nocy a ta dyskoteka w brzuchu..

Koleżanka mi powiedziała, że można obserwować teraz cykl dnia dziecka i ono po porodzie będzie w podobnych porach spać np. No to ja już sobie współczuję Ostatnio to ona nie śpi wcale.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:18 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ----------

Zresztą nie znam się na tym ale powiedziała bym, że jest ułożona głowa do góry bo wczoraj tak mnie kopała w krocze i pęcherz, że myślałam że wyskoczy zaraz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


A wprowadziłaś odstęp między żelazem a magnezem ?

U mnie jest głową w dół, a też mocno wali w pęcherz chyba rączkami


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
arya09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-22, 09:00   #2329
Ola0731
Wtajemniczenie
 
Avatar Ola0731
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Wiadomości: 2 818
Dot.: Mamy grudniowe 2019 - część 3.

Cytat:
Napisane przez arya09 Pokaż wiadomość
A wprowadziłaś odstęp między żelazem a magnezem ?

U mnie jest głową w dół, a też mocno wali w pęcherz chyba rączkami


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Ja jeszcze nie doświadczylam kopania w pęcherz i z Waszych opowiadan wcale na nie nie czekam wystarczy mi szaleństwo na wysokości pępka.

Ja w sumie pojechałabym na grzyby, ale kto je później ogarnie chociaż nie powiem że jakby na śniadanie wjechała mamy jajecznica z grzybami to bym nie pogardziła bo w sumie to jedyna rzecz którą zjem, a no i jeszcze grzybowa.

Wczoraj miałam pierwsza zachciankę w ciąży i mąż mi jechał po hot-doga na Orlen ale jakoś mocno mnie nie usatysfakcjonowal



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ola0731 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-09-22, 09:02   #2330
misiaq002
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 466
Dot.: Mamy grudniowe 2019 - część 3.

Cytat:
Napisane przez arya09 Pokaż wiadomość
A wprowadziłaś odstęp między żelazem a magnezem ?

U mnie jest głową w dół, a też mocno wali w pęcherz chyba rączkami


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Tak jak pamiętam to tak robię i jest chyba lepiej. Muszę sobie jakieś alarmy ustawić bo ciągle zapominam o tych tabl

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
misiaq002 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-22, 09:12   #2331
arya09
Zakorzenienie
 
Avatar arya09
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 4 290
Dot.: Mamy grudniowe 2019 - część 3.

Cytat:
Napisane przez Ola0731 Pokaż wiadomość
Ja jeszcze nie doświadczylam kopania w pęcherz i z Waszych opowiadan wcale na nie nie czekam wystarczy mi szaleństwo na wysokości pępka.

Ja w sumie pojechałabym na grzyby, ale kto je później ogarnie chociaż nie powiem że jakby na śniadanie wjechała mamy jajecznica z grzybami to bym nie pogardziła bo w sumie to jedyna rzecz którą zjem, a no i jeszcze grzybowa.

Wczoraj miałam pierwsza zachciankę w ciąży i mąż mi jechał po hot-doga na Orlen ale jakoś mocno mnie nie usatysfakcjonowal



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


O jajecznica na kurkach, zjadłabym
Mój mąż ma za dobrze, jak dotąd nie musiał po nic jechać do sklepu bo mi się zachciało

Jutro idę na krzywą znając moje szczęście to pewnie źle wyjdzie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ----------

Cytat:
Napisane przez misiaq002 Pokaż wiadomość
Tak jak pamiętam to tak robię i jest chyba lepiej. Muszę sobie jakieś alarmy ustawić bo ciągle zapominam o tych tabl

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


To pewnie chwile zajmie zanim pomoże, bo jak dotąd żelazo i magnez się wzajemnie blokowały i nie wchłaniały


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
arya09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-22, 09:14   #2332
PatiPee
Zakorzenienie
 
Avatar PatiPee
 
Zarejestrowany: 2014-11
Lokalizacja: dziewczyna znad morza...
Wiadomości: 6 802
Dot.: Mamy grudniowe 2019 - część 3.

Arya nie bój żaby. A w którym tc mialas pierwszy pomiar?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------

Misiaq moim zdaniem to bzdura totalna przeciez sama dziecku nadajesz rytm dnia. Jeśli sie zastosuje pewne zasady dziecko ma rytuały, itd itp nie ma bata zeby w nocy nie spalo a w dzien tak.
DZIECI głównie ruszaja sie w nocy bo nie sa lulane ruchami mamy. Wiec co, wszystkie miałyby być zombiakami? Nie stresuj sie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy mogę to czytam, a kiedy nie mogę - też czytam...
PatiPee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-22, 09:15   #2333
purple noise
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 685
Dot.: Mamy grudniowe 2019 - część 3.

Cytat:
Napisane przez maddd Pokaż wiadomość
Hej!!

Dziewczyny, zaczynam odczuwać czym jest III trymestr, coraz bardziej...niestety. Wczoraj miałam takie duszności, ze az się wystraszyłam no i młoda jakoś dziwnie się ułożyła, że kłuje mnie pod żebrem...macie jakieś sposoby, żeby "przesunąć" dziecia w brzuchu?







PURPLE, ale piękny zbiór ! Ale sama tyle zebrałaś? :O Pięknie!







GOSIULA, faktycznie słaba akcja z tym facetem...co to za ludzie wogóle że nie chcieli pomóc, znieczulica totalna Aż przykro mi się zrobiło...

A co do tej inicjatywy z tym lasem w słoiku i zbieraniu kasy na chorego chłopca, to naprawdę piękne brawo dla Twoich chłopców, faktycznie piękny przykład im dajesz, że im pomogłaś z tymi słoikami



PATI, dorwałam tę książkę co polecałaś, "Niebezpieczna znajomość", byla w "mojej" bibliotece, dziś zaczynam


Z chłopakiem i sąsiadem zebraliśmy

Mam paskudny katar, prawie nie spałam


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
purple noise jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-22, 09:31   #2334
arya09
Zakorzenienie
 
Avatar arya09
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 4 290
Mamy grudniowe 2019 - część 3.

Cytat:
Napisane przez PatiPee Pokaż wiadomość
Arya nie bój żaby. A w którym tc mialas pierwszy pomiar?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------

Misiaq moim zdaniem to bzdura totalna przeciez sama dziecku nadajesz rytm dnia. Jeśli sie zastosuje pewne zasady dziecko ma rytuały, itd itp nie ma bata zeby w nocy nie spalo a w dzien tak.
DZIECI głównie ruszaja sie w nocy bo nie sa lulane ruchami mamy. Wiec co, wszystkie miałyby być zombiakami? Nie stresuj sie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


Jak dobrze pamietam to 21 tc więc sporo za wcześnie, teraz będzie z kolei po 28 tc więc za późno
Najbardziej mnie martwi, że jeśli faktycznie to cukrzyca to późno ją lekarz wykryje i tyle czasu szkodzę małemu :/ potem on może mieć problemy z cukrem
O diecie cukrzycowej też już sobie poczytałam i się zagłębiłam co i jak w razie W żeby szybko zacząć zanim dostanę się pewnie do diabetologa. No i nie powiem, żeby mnie napawało to radością 6-7 posiłków dziennie, dużo warzyw (ja mało co lubię i wszytko mi się cofa), kłucie się 4 razy dziennie w palec i mierzenie cukru. Jeśli wyjdzie ta cukrzyca to wiem, że będzie ciężko i już mi się odechciewa wszystkiego.



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
arya09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-22, 10:01   #2335
voice_of_silence
Zakorzenienie
 
Avatar voice_of_silence
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 378
Dot.: Mamy grudniowe 2019 - część 3.

Cytat:
Napisane przez arya09 Pokaż wiadomość
Jak dobrze pamietam to 21 tc więc sporo za wcześnie, teraz będzie z kolei po 28 tc więc za późno
Najbardziej mnie martwi, że jeśli faktycznie to cukrzyca to późno ją lekarz wykryje i tyle czasu szkodzę małemu :/ potem on może mieć problemy z cukrem
O diecie cukrzycowej też już sobie poczytałam i się zagłębiłam co i jak w razie W żeby szybko zacząć zanim dostanę się pewnie do diabetologa. No i nie powiem, żeby mnie napawało to radością 6-7 posiłków dziennie, dużo warzyw (ja mało co lubię i wszytko mi się cofa), kłucie się 4 razy dziennie w palec i mierzenie cukru. Jeśli wyjdzie ta cukrzyca to wiem, że będzie ciężko i już mi się odechciewa wszystkiego.



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
O masakra. 6-7 posiłków? To ja bym musiała z kuchni nie wychodzić. Non stop myślenie o jedzeniu. Przy IO jadłam trzy posiłki dziennie, bo tak mi było dobrze. Próbowałam się przestawić na 5, ale porażka. Ważne żeby nie podjadać.

Mój dzieć mi siedzi pod prawnymi żebrami już chyba od tygodnia i tak mi tam gmera. Nie udało mi się nigdy samodzielnie stwierdzić jak on jest ułożony. Dopiero usg mi uświadamia więcej. Jak często one fikają fikołki? Może być tak że w ciągu jednego dnia zmieni pozycję kilka razy czy raczej nie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kocham luksus. A luksus polega nie na bogactwie i ornamentach, ale na braku wulgarności.

Coco Chanel

Wyzwanie czytelnicze 2019
voice_of_silence jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-22, 10:05   #2336
Alicjazkrainyczaroww
Rozeznanie
 
Avatar Alicjazkrainyczaroww
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 864
Dot.: Mamy grudniowe 2019 - część 3.

Cytat:
Napisane przez arya09 Pokaż wiadomość
Jak dobrze pamietam to 21 tc więc sporo za wcześnie, teraz będzie z kolei po 28 tc więc za późno
Najbardziej mnie martwi, że jeśli faktycznie to cukrzyca to późno ją lekarz wykryje i tyle czasu szkodzę małemu :/ potem on może mieć problemy z cukrem
O diecie cukrzycowej też już sobie poczytałam i się zagłębiłam co i jak w razie W żeby szybko zacząć zanim dostanę się pewnie do diabetologa. No i nie powiem, żeby mnie napawało to radością 6-7 posiłków dziennie, dużo warzyw (ja mało co lubię i wszytko mi się cofa), kłucie się 4 razy dziennie w palec i mierzenie cukru. Jeśli wyjdzie ta cukrzyca to wiem, że będzie ciężko i już mi się odechciewa wszystkiego.



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Nie jest tak źle z tą cukrzyca jak Ci się wydaje klucie co prawda jest, ale już z 2 tyg to robię i nie ma tragedii... Nie jem też 6-7 posiłków, a 5, czasem 6 poza tym większość warzyw odstawilam, bo moje jelita nie tolerują surowych warzyw w większej ilości, ale do śniadania i kolacji jakiś pomidor się trafi i cukier mam ok co prawda, na czczo mam małe przekroczenia, ale wczoraj na noc wypiłam sok z połowy grapefruita i cukier na czczo idealny, więc mam nadzieję, że znalazłam na niego swój patent. Trzymajcie kciuki, właśnie pieke brownie z fasoli, pierwszy raz, co by sobie urozmaicić jedzonko... Oby wyszło

Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------

Cytat:
Napisane przez voice_of_silence Pokaż wiadomość
O masakra. 6-7 posiłków? To ja bym musiała z kuchni nie wychodzić. Non stop myślenie o jedzeniu. Przy IO jadłam trzy posiłki dziennie, bo tak mi było dobrze. Próbowałam się przestawić na 5, ale porażka. Ważne żeby nie podjadać.

Mój dzieć mi siedzi pod prawnymi żebrami już chyba od tygodnia i tak mi tam gmera. Nie udało mi się nigdy samodzielnie stwierdzić jak on jest ułożony. Dopiero usg mi uświadamia więcej. Jak często one fikają fikołki? Może być tak że w ciągu jednego dnia zmieni pozycję kilka razy czy raczej nie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Zależy też o której się wstaje... Ja wstaje codziennie po 6 i spokojnie te 5 posiłków jem jedyny minus tej diety to trzymanie się mniej więcej godzin, ale i do tego idzie się przyzwyczaić dużym plusem jest to, że waga nie wzrasta, a głodnym się nie chodzi

Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka
Alicjazkrainyczaroww jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-22, 10:11   #2337
voice_of_silence
Zakorzenienie
 
Avatar voice_of_silence
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 378
Dot.: Mamy grudniowe 2019 - część 3.

Cytat:
Napisane przez Alicjazkrainyczaroww Pokaż wiadomość
Nie jest tak źle z tą cukrzyca jak Ci się wydaje klucie co prawda jest, ale już z 2 tyg to robię i nie ma tragedii... Nie jem też 6-7 posiłków, a 5, czasem 6 poza tym większość warzyw odstawilam, bo moje jelita nie tolerują surowych warzyw w większej ilości, ale do śniadania i kolacji jakiś pomidor się trafi i cukier mam ok co prawda, na czczo mam małe przekroczenia, ale wczoraj na noc wypiłam sok z połowy grapefruita i cukier na czczo idealny, więc mam nadzieję, że znalazłam na niego swój patent. Trzymajcie kciuki, właśnie pieke brownie z fasoli, pierwszy raz, co by sobie urozmaicić jedzonko... Oby wyszło

Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------

Zależy też o której się wstaje... Ja wstaje codziennie po 6 i spokojnie te 5 posiłków jem jedyny minus tej diety to trzymanie się mniej więcej godzin, ale i do tego idzie się przyzwyczaić dużym plusem jest to, że waga nie wzrasta, a głodnym się nie chodzi

Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka
No ja mam trochę inne wrażenia. Tylko że ja jeszcze pracowałam jak musiałam zmienić dietę. Rano śniadanie mi w ogóle nie przechodzi przez gardło, dlatego jem dopiero w pracy między 7:30 a 8. Tryb pracy mam taki że nie mogę sobie zrobić przerwy o dowolnej porze, zazwyczaj jest to uzależnione od aktualnych zajęć, więc nie ma mowy o żadnej regularności. Siłą rzeczy te posiłki muszą być mniejsze, niż wtedy kiedy się je 3 razy dziennie, więc ja non stop chodziłam głodna i tylko spoglądałam na zegarek kiedy "pora karmienia". Plus myślenie o tym co przygotować na jutro żeby mieć co jeść przez cały dzień i przygotowywanie pudełek. A ja nienawidzę siedzieć w kuchni. No totalnie się to u mnie nie sprawdziło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kocham luksus. A luksus polega nie na bogactwie i ornamentach, ale na braku wulgarności.

Coco Chanel

Wyzwanie czytelnicze 2019
voice_of_silence jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-22, 10:28   #2338
PatiPee
Zakorzenienie
 
Avatar PatiPee
 
Zarejestrowany: 2014-11
Lokalizacja: dziewczyna znad morza...
Wiadomości: 6 802
Dot.: Mamy grudniowe 2019 - część 3.

Ja te 2 pozostałe posilki jadlam na zasadzie surowych warzyw z np jogurtem i orzechami. Wszystko osobno ale 20-30 minut dobre żucia. Przygotowywalam sobie boxy na drugie śniadanie i podwieczorek, a sniadanie , obiad i kolacje jadlam w domu na świeżo.
Nie jest tak źle.
2 śniadanie to byl np serek grani z jablkiem i porem a do tego kromka chleba z maslem. Przygotowanie dania 5min.

Każdego ranka jadlam owsianke ze świeżymi owocami w pracy, w domu grzałam, przychodziłam i jadlam
Chyba ze mialam na pozniej to w domu, normalnie. Kanapki tez w domu.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

I wam powiem ze juz sie tego odchudzania trochę nie moge doczekac na pewno moje menu bedzie bardziej urozmaicone.... i te efekty, jak jest -5, -10, -15 mam 3 kartony ciuchów w rozmiarze 38, marze zeby do niego wrócić. Czulam sie mega super lekko. Ale szczuplejsza juz bym nie chciala byc. Wazylam 62kg ale mialam sporo mięśni, dupka to byl jeden duzy orzeszek a teraz.. 🤢🤢🤢🤢

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy mogę to czytam, a kiedy nie mogę - też czytam...

Edytowane przez PatiPee
Czas edycji: 2019-09-22 o 10:30
PatiPee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-22, 10:29   #2339
voice_of_silence
Zakorzenienie
 
Avatar voice_of_silence
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 378
Dot.: Mamy grudniowe 2019 - część 3.

Nie no jasne, że są osoby którym to pasuje. Dla mnie brzmi jak horror. A 6-7 posiłków? podziwiam każdego kto tak je.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kocham luksus. A luksus polega nie na bogactwie i ornamentach, ale na braku wulgarności.

Coco Chanel

Wyzwanie czytelnicze 2019
voice_of_silence jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-22, 10:31   #2340
PatiPee
Zakorzenienie
 
Avatar PatiPee
 
Zarejestrowany: 2014-11
Lokalizacja: dziewczyna znad morza...
Wiadomości: 6 802
Dot.: Mamy grudniowe 2019 - część 3.

Mysle ze to tylko przy cukrzycy, przeciez organizm też musi odpoczac od trawienia. A tu chyba chodzi o wyrzuty cukru przy duzych odstepach czasowych

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy mogę to czytam, a kiedy nie mogę - też czytam...
PatiPee jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-10-12 22:41:26


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:39.