2010-03-10, 08:48 | #4801 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
Witam Ciocie
Jeszcze raz dziękujemy za życzenia Wczoraj zrobiliśmy malcowi takie mini urodzinki. Kupiliśmy mały torcik kremowy ( był pyyyszny), rurki z kremem i winko i zaprosiliśmy Ojca Chrzestnego z narzeczoną . Michałek dostał od nas Fadromę ( spycharko-ładowarka ), od dziadka duuuży, pastikowy wózek na którym może wozić piach, liście, kamienie i (ewentualnie ) śnieg a od OCh trzy pudełka klocków Lego. Imprezę dla rodziny robimy w niedzielę. Wisienko Nawet nie wiesz jaka to ulga czytać że Synek czuje się duużo, duużo lepiej . Długo spał to oznacza chyba że organizm się regeneruje . Oby tak dalej ! Gorąco pozdrawiam Ana Jeszcze raz Gratuluję Jak to u Was bylo? tez na poczatku towarzyszyl Wam strach? Strach ? Chyba tak. Świadomość tego że nikt mi nie podpowie gdy jechałem sam powodowała że byłem trochę spięty. Skupiony byłem na odczytywaniu znaków i kontroli jazdy więc przyjemności z jazdy było nie wiele. Wszystko to z czasem minie Pewnie masz jakieś trasy którymi jeździsz codziennie i z dnia na dzień będziesz się na nich czuła coraz pewniej. To wszystko kwestia wprawy. Jeśli dobrze znasz już autko którym jeździsz to już połowa sukcesu. Mam nadzieję że nie musisz oczami szukać lewarka biegów , dźwigni kierunkowskazów, wiesz na jakim biegu jedziesz bo wtedy całą uwagę możesz skupić na tym co się dzieje wokół ciebie. Tak więc głowa do góry. Początki są zawsze trudne ale wszystko jest do opanowania Pzdr
__________________
Michałek , nasz Promyczek |
2010-03-10, 11:26 | #4802 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
Ana - czekam na przepis na gulaszowa, bo ja robilam dopiero raz z pierwszego lepszego przepisu z netu, a jak ty masz wyprobowany to chetnie ugotuje ta twoją
urodziny robimy w piatek i sobote, w sobote dla irka ojca, a w niedziele dla reszty gosci , irek nie chce zeby jego ojciec spotkal sie z moimi rodzicami , wiec bedzie tak w tym roku hadzi - super prezenty dostal Mis, my witowi kupilismy autko na akumulator Zygzaka z tej bajki Cars, o reszcie prezentow wiem tylko ze moja mama da witowi 100zl na autko (kosztowalo nas 320zl z przesylka) ide smazyc nalesniki do pozniej
__________________
|
2010-03-10, 14:05 | #4803 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
Wszystkim Waszym Facetom (tym dużym i tym małym) z okazji dzisiejszego Święta - Dnia Mężczyzny życzę szczęścia, zdrowia i nie ciemiężenia przez kobiety
A Tobie Hadziku szczególnie
__________________
Prosiaczek wspiął się na paluszkach i szepnął:
- Tygrysku...! - Co Prosiaczku? - NIC - odparł Prosiaczek biorąc Tygryska za łapkę - chciałem się tylko upewnić czy jesteś... |
2010-03-10, 16:33 | #4804 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
Cytat:
to w takim razie podlaczam sie do zyczen - wszystkiego naj chlopcy!!!! dobrze ze moj tż niezorientowany, bo nie domagal sie jakiegos szczegolnego traktowania i przed chwila poszedl do piwnicy po cebule i ziemniaki
__________________
|
|
2010-03-10, 18:21 | #4805 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 2 801
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
Hej
wisienko kurcze, wspolczuje przejsc z Witem... u nas podobnie jak u Any, Kuba nie choruje... juz dobre z pol roku nie mial chyba nawet kataru... ostatnio tylko grypa zolądkowa nas dopadła... Kube duzo hartuje, kąpie sie chwile w zimnej wodzie i ostatnio je lody ale i my nie chorujemy od kad zastosowalam kuracje z czosnku... ja rowniez od ponad pol roku zadnego kataru nie mialam Tzet tez zdrow! Oby tak dalej... Zapisalam Kube do przedszkola... tzn, nie zaniosłam karty przyjecia jeszcze, ale wypelnilam juz. ciekawe czy sie dostanie... baaardzo bym chciala. Synta kurde, u Ciebie tez sie porobilo. Duzo zdrowka dla Was! I opowiedz cos o tym Egipcie... wyjazd rodzinny czy tylko małżonkowie razem Tez mi sie marzy taki wyjazd... ale raz ze nie ma kasy a dwa, ze Kuba za maly na takie podroze, a chcialabym z nim jechac. hadziki no no... plan remontu łazienki bomba Czekamy na efekt koncowy. My planujemy puki co odswiezyc nasz pokoj. zmienic meble, lozko i kolor scian. ale to w maju najwczesniej. dysiu Twoj tort jest ekstra! gratuluje talentu... ja nie mam takich zdolnosci plastycznych - moje biedronki z papieru wygladaja jak zgnieciony muchomor to co dopiero z masy lukrowej...ale Kuba ma frajde nawet z takich No i dziewuszki masz sliczne ! Juz takie duze. czarinko ja rowniez jestem pełna podziwu dla Ciebie za prace. Za pewne jest to bardzo ciekawa praca - mysle ze nadajesz sie do takiej, bo jestes twarda babka z silnym charakterem i bedziesz patrzec na problemy ludzkie raczej obiektywnie, nie bedziesz sie dolowac tym co tam widzisz. Dzieciaczki Ci tak szybko wyrosły, ze mam wrazenie ze ich 3 lata ne widzialam... Ala jaka pannica... Konradek zrobił sie taki męski wisienko czy Witul jezdzi autkiem na akumulator? My kupilismy Kubie jeepa - kilka stron wczesniej dalam fotki. ale sceptycznie do niego podszedl. w ogole nie spodziewalam sie takiej neutralnej rekacji. woli swoj 3 kolowy rowerek i jeździk. ale jeden plus jest tego, ze autko poczeka do suchej cieplej wiosny i Kuba ruszy nim na podwórku, a nie w domu. w domu zaraz by go o sciany roztrzaskał. W ogole powiem Wam, ze Kubie lepiej manewruje rowerkiem niz ja samochodem A jak cofa albo parkuje tyłem - no mowie Wam mistrzostwo... idelanie wszystko ma wymierzone... stad pomysl kupienia auta na aku. ja zawsze mam problemy z cofaniem ana ja na poczatku tez mialam stracha jezdzic, jednak moje miasto jest malutkie i jezdzi sie na pamiec. szybko sie nauczylam jezdzic wsrod nienormalnych ludzi. ale w takim Koszalinie nawet teraz sie troszke denerwuje. W Warszawie bym nigdy nie wsiadlo za kolko lubie jezdzic na trasie tak jak wspomnialam wyzej, nie lubie manewrowac, kazde moje parkowanie jest tragiczne - mozna by kabaret czasem nakrecic. Tyłem unikam, koperty nie zrobilam od kad pozegnalm sie z panem instruktorem. po prostu jak wiekszosc kobiet przyznaje sie ze nie mam wyobrazni w jezdzie za kolkiem. Jak sie odwracam do tylu to juz nie wiem jak mam skrecac ale jezdze i nie boje sie - gdyby nie to cholerne parkowanie Teraz po 3 latach Tzet mnie troszke uczy jak parkowac tyłem. Bład ze wycofali parkowanie tyłem z egzaminu, czlowiek by sie nauczył troche Ok nie wiem jeszcze co komu... W pracy dobrze, dni lecą za szybko........ W szkole ciezko - bedzie najgorszy semestr w moim zyciu naukowym... Tzet u siebie w pracy zyskał nowe doswiadczenia - w pracy zafundowali mu kurs goracymi kamieniami i szykuje sie nastepny kurs - na starszego ratownika wodnego ( mlodszego juz ma) i jeszcze jakis tam patent mu zrobia. takze jeszcze troche takich prezentow od firmy i ruszymy z własna dzialalnościa. Gabinet fizjoterapii plus szkolka nauki plywania. ale wszystko w swoim czasie Buzki! ide robic kolacyjke. AHA! Najwazniejsze... Na zebraniu naszej wspolnoty byla sprawa poruszona nt. tych nieszczesnych podzielnikow ciepla... bylo glosowanie i udalo sie! A mianowicie od stycznia 2011 zostaje wstrzymany odczyt! Teraz jakos przebolejemy i troszke pomarzniemy tak zeby wyjsc w przyszlym roku na zero. Moj wujek co mieszka w tym samym bloku tez obliczyl ze wyjdzie mu ponad 1000 zł doplaty. Jego kolegom podobnie, a ze oni wysokiej rangi wojskwoi to zrobili na zebraniu szumu i udalo sie!
__________________
Ludzie najczęściej zdają sobie sprawę, że mają jedno życie gdy już je prawie przeżyli...
Edytowane przez freddy296 Czas edycji: 2010-03-10 o 18:34 |
2010-03-11, 07:12 | #4806 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
Witanko
Podaje przepis na ZUPE GULASZOWA: SKLADNIKI: 1 kg wolowiny (pokroic w kostke) 2 duze papryki czerwone 1 papryka zielona lub zolta 3 cebule (papryki i cebule pokroic w kostke,niezbyt drobna) 3 zabki czosnku- roztarty 1 duza marchew-pokrojona w zapalke,ja tre na tarce na grubych oczkach 200g pieczarek-pokroic w plasterki 3-4 ziemniaki pokrojone w kostke PRZYPRAWY: sol (okolo 2 lyczeczek-trzeba probowac i doprawiac wg uznania) vegeta-3 lyzeczki kminek- 2 duze lyzki slodka papryka 2-3 lyzki ostra papryka wg uznania (ja daje malutka plaska lyzeczke i zupa nie jest pikantna,bo nie lubimy) przecier pomidorowy lub 4-6 swiezych pomidorow drobno pokrojonych bez skorki (ja daje zawsze swieze pomidory) 3 kostki Knorra "bulion wolowy" 1 plaska lyzeczka cukru 3-4 duze liscia laurowe 15 ziaren ziela angielskiego SPOSOB PRZYGOTOWANIA: Wolowine podsmazyc na oleju przez okolo 10-15 min.Przygotowac bulion wolowy na 1,5 l wody i zalac nim podsmazone mieso.Dodac lisc laurowy,ziele angielskie i gotowac. W drugim garnku podsmazyc na oleju pokrojone warzywa: cebule papryki,marchew i pieczarki. Jak wolowina bedzie w polowie juz ugotowana to dodac podsmazone wczesniej warzywa plus przecier pomidorowy lub drobno pokrojone pomidory,vegete,papryke slodka i ostra,kminek,sol do smaku,cukier,czosnek i na koniec pokrojone w kostke ziemniaki.Gotowac do miekkosci miesa i warzyw (ja zawsze sprawdzam na ziemniekach-jak sa miekkie to znaczy ze zupencja gotowa). Dodam,ze z tych skladnikow zupy wychodzi sporo,ale mozna zamrozic i miec w "pogotowiu".Zupa musi miec gesta konsystencje,nie dolewajcie wody pod zadnym pozorem.Do przygotowania trzeba uzyc duzych garnkow,szczegolnie tego w ktorym bedziemy smazyc wolowine,bo pozniej wszystko i tak do tego garnka idzie.Gotowac na malym ogniu mieszajac od czasu do czasu. Polecam zupke z chlebkiem posmarowanym maslem-mmmnnniaaaammmm!!!! ---------- Dopisano o 08:12 ---------- Poprzedni post napisano o 07:45 ---------- Cytat:
Freddy,to u mnie jest na odwrot,spokojniejsza jestem w miescie a bardziej denerwuje sie na autostradzie (chyba przez to,ze samochody tak szybko poginaja).W Huelvie jeszcze nie bylam i az sie boje na sama mysl.Po Aljaraque i po Punta Umbria jezdze spoko,no i oczywiscie mam problemy z parkowaniem.U nas na kursie ucza wlasnie parkowania tylem ale nasz samochod jest tak duzy,ze boje sie manewrowac zeby gdzies/komus nie przywalic.Jeszcze na "wolnym" odcinku to zaparkuje ale zeby wbic sie miedzy dwa zaparkowane samochody to juz przerasta moje "kwalifikacje" Marta,my chcielismy kupic Isiowi Zygzaka na akumulator na gwiazdke ale strasznie drogi byl (170euro) i dalismy sobie spokoj.No i gdzie trzymac pozniej takiego klamota,w mieszkaniu nie ma szans,bo wielkie to to jak nie wiem co,a na zewnatrz to musilaby stac pod zadaszeniem,a my patia mamy "odkryte".A kupic zeby sie w dwa miesiece zniszczylo to tez nie ma sensu-tak mi wyszlo po przemysleniach.Ale uwazam,ze to super prezent i Wito na pewno bedzie bardzo zadowolony.Ja jeszcze nie mam pomyslu na prezent urodzinowy dla malego,zobaczymy co dostanie od gosci i wtedy pomyslimy czy kupimy cos z zabawek czy z ciuchow (bo musze odnowic Isia szafe na wiosne i lato),urosl ostatnio i wiekszosc rzeczy na pewno bedzie mu za mala. Hadzi,jak przeczytalam "rurki z kremem" to normalnie slina do pasa Milego dnia! Edytowane przez Ana2 Czas edycji: 2010-03-11 o 07:15 |
|
2010-03-11, 10:50 | #4807 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
witam
Ana - mam taki sam przepis, tylko ze jak robilam ja pierwszy raz to zapomnialam dac pomiory i byla bez, i nie mam w swoim przepiie tylu ziaren ziela ang. wydaje mi sie ze to strasznie duzo , ale nic to dam tyle ile ty podalas bedzie bardziej aromatyczna, wlasnie zaczelam gotowanko ewunia - wit jeszcze nie jezdzil zygzakiem bo dostanie go wo sobote , wiec sie nie wypowiem czy musie podoba i czy potraFI JEZDZIC , RELACJE ZDAM W SOBOTE WIECZOREm (sorry za CAPS) super ze nie chorujecie lece do garow do pozniej
__________________
|
2010-03-11, 16:06 | #4808 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
Przesyłamy urodzinkowe buziaczki dla Bartusia Wszystkiego najlepszego z okazji 3 urodzin
No i spóźnione życzenia a okazji dnia chłopaka wszystkim naszym mężczyznom |
2010-03-12, 06:38 | #4809 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
Cytat:
Podpinam sie do zyczen! Marta powiedz i jak Wito po bankach? Widzisz efekt? Czy razem z bankami zazywa teraz antybiotyk? I czy sama stawialas, czy ktos? |
|
2010-03-12, 08:24 | #4810 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 1 880
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
Bartusiu 100 lat! Buziaki szczególnie od Adusi
__________________
Opinia jest jak dupa, każdy ma swoją |
2010-03-12, 10:11 | #4811 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
My też ślemy moc życzeń dla Bartusia
|
2010-03-12, 10:46 | #4812 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
I my też, my też Sto lat Bartusiu
__________________
Prosiaczek wspiął się na paluszkach i szepnął:
- Tygrysku...! - Co Prosiaczku? - NIC - odparł Prosiaczek biorąc Tygryska za łapkę - chciałem się tylko upewnić czy jesteś... |
2010-03-12, 17:10 | #4813 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 341
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
komp nam padł na cały tydzień i ja juz nie nadążam w czytaniu, to wasze tempo zawsze było dla mnie zabójcze, teraz wcale nie jest lepiej ...
po pierwsze to Sto lat dla Michałka i Bartusia!!! po 2. Synta masakra jak sie wali to na całego współczuję po 3. Marta ja mam dokładnie takie same przeboje z Niną nie wychodzimy praktycznie z choroby raz oskrzela , raz płuca raz górne drogi oddechowe i tak w kółko. Na razie zaczynają jej pomagać nebulizacje na antybiotyki też nie reaguje a ma dopiero pół roku po 4. Ana jeździj jak najwięcej na początku stres ale bardzo pomaga wejść w prawę. mi minie w czerwcu 10 lat jak mam prawko i wstyd przyznać ale nie wyobrażam sobie nie mieć własnego samochodu tak się rozpuściłam inna sprawa że Darka całymi dniami nie ma, a ja wiecznie z małą po lekarzach jeżdżę... Lena dokładnie po miesiącu od swoich urodzin doczekała się wreszcie tortu i gości. byla tak szczęśliwa że w nd obudziła się o 7 rano żeby już się szykować na przyjęcie. tort o dzieło mojej mamy ale zwierzaczki marcepanowe kupiła wklejam parę fotek Edytowane przez olkao Czas edycji: 2010-03-13 o 16:05 |
2010-03-12, 18:09 | #4814 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
Olka,zachowanie Twojej Leny to najlepszy przyklad na to,ze dziecku tak niewiele do szczescia potrzebaKochane sa te nasze Maluchy.My imprezujemy w ta niedziele,mialam pietra o pogode ale wszedzie trabia,ze ma byc pieknie i slonecznie
Sliczniutkie te Twoje Krolewny,szkoda tylko,ze fotki takie malutkie... Wycaluj nasza watkowa baletnice i Nineczke oczywiscie tez Bartusiowi slemy zalegle ale najpiekniejsze zyczonka urodzinowe Marta,i jak zupa gulaszowa? udala sie? ja jutro znowu bede gotowala wielki gar,bo w barze bardzo ladnie schodzi.Dzis jeden z dostawcow nam powiedzial,ze jeszcze troche a odzyskamy "slawe" tego baru-kiedys byl bardzo znany z tortilli (tego placka z ziemniakow i jaj),a teraz zaslynie z polskiej zupy Oby mial racje Wczoraj moja sasiadka urodzila synusia,uwinela sie w godzinkeaz sama byla zaskoczona,ze tak szybko to poszlo.Jak bede miala fotke malego to zapodam.Ma na imie Guillermo Uciekam,bo musimy jechac Tatulka z pracy odebrac. Milego wieczorku! |
2010-03-13, 08:41 | #4815 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
my tez slemy zyczonka spoznione ale szczere dla Bartusia
sto lat dla Uleńki z okazji 3 urodzinek zdrowka, usmiechu, samych sloneczych dni Agag - banki stawiala witowi pielegniarka, jest lepiej, juz nie ma napadow kaszlu, za to banki w polaczeniu z inhalacjami daly efekt mokrego kaszlu, doktor stwierdzila ze to dobrze ze sie oskrzela oczyszczaja, przez tydzien mam mu dawac bactrim, inhalowac berodualem i solą i w piatek do kontroli w poniedzialek bedzie mial jeszcze raz stawiane banki Ana - zupa wyszla pyszna, nie dziwie sie ze u was w barze tak chetnie jest wyjadana , super , wielki gar kazdy sie najadal i jeszcze na dzis zostalo, irek to juz chyba jadl ja z piec razy dzis robimy drugi raz witowi urodzinki , wczoraj dostal o dziadka woz strazacki sterowany , kilka czekolad i zloty krzyzyk na lancuszek, bez lancuszka olkaO - sliczne masz coreczki, torcik bardzo fajny ide na jakies zakupy, milego dnia
__________________
Edytowane przez Wisniowysad Czas edycji: 2010-03-13 o 08:46 |
2010-03-13, 17:31 | #4817 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
Sto lat dla Ulenki! Marta a on mial takie prozniowe, czy ogniowe?
Ja wlasnie dzisiaj postawilam moim dziewczynom, te bezogniowe. Nasza pediatra powiedziala, ze dam sobie sama rade, ze one sa bezpieczne. Wolalabym, zeby to kto inny zrobil, ale nie mial kto, zobaczymy, czy bedzie jakis rezultat. Olkao sliczne masz dziewczyny! |
2010-03-13, 18:56 | #4818 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
I my slemy najgoretsze zyczonka naszej uroczej tancerce UlenceRosnij duuuuza i zdrowa!!!! buziulki!!!
Ja dzis latam caly dzien jak z pieprzem,przygotowuje pomalu urodziny Isia,a zaraz idziemy do knajpki na hamburgery-Julek z okazji swoich urodzin zaprosil kolegow i kolezanki na kolacje,ide z nimi,jak zamowia to zaplace i spadam,a oni niech sobie siedza. Marta,ciesze sie ze zupka smakuje.Przepis to tak naprawde tylko polowa sukcesu-druga polowa to dobra reka do gotowania,a Ty taka posiadasz.Wg mnie zupa gulaszowa najlepsza jest na drugi,trzeci dzien jak sie "przegryzie". No to teraz musisz lancuszek kupic |
2010-03-13, 19:52 | #4819 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
Buziaki dla Ulenkiz okazji urodzin
my tez dzis swietowalismy bo Rafal tez urodzinowynikogo nie bylo ale za to byl tortjak zrzuce foty to wam pokaze-namiastke marzenia(chyba kazdego faceta) Ana buziaki dla Julka z okazji urodzin u mnie jednak samochod nie wypalil bo to mial byc od wujka a trzeba by bylo troche w niego wlozyc i podobno duzo oleju zre i na paliwo wiec odpada.rodzice powiedzieli ze albo poszukaja czegos innego albo sie doloza. Ewa a co to za kuracja czosnkowa?dobrze ze nie chorujecie, ja to nadal w szoku jestem ze Wito tak choruje, przeciez nigdy nic a tu nagle jakas dziwna kumulacja.u nas tez raczej spokojnie, nic wilekiego sie nie dzieje, tfu,tfu.ostatnio jakas pojedyncza goraczka wpadla ale tylko to, u nas 3 dniowe przeziebienie, szybko przezszlo.za to caly przechorowalysmy z Tatiaa.ale od tatmtego czasu spokoj.Tatia miala kaszel przez caly grudzien, ja z reszta tez.ale od tamtej pory cisza a z jazda mam takie same problemy co ty.jak sie odwroce to juz nie wiem ktora jest ktora, czasem sie zastanawiam ktora to prawai parkowaniejak narazie w sumie nie jezdze bo nie mam czym:/ mial byc "urodzinowy wieczor"a solenizant zasnal na kanapie...no nic...trudno sie mow:Pplakac nie bede...no chyba ze on ---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ---------- Hadziki a gdzie foty lazienki?
__________________
"...Jak dzieci są malutkie to rodzice z miłości chcą je zjeść...a jak dorosną to żałują, że tego nie zrobili..." ALBUMY TATIANY https://wizaz.pl/forum/album.php?u=104100 |
2010-03-13, 20:20 | #4820 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 527
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
Hej!
U mnie jakiś marazm czy co... Pomór w ogóle u nas na wsi, dziś byłam na pogrzebie ojca kolegi z klasy (z podstawówki) Smutno... niezwykle dobrym człowiekiem był... (ojciec) Pogoda mnie wykańcza, nie mogę z budową ruszyć Cholera, jak tak dalej pójdzie to przez terminy się nie wprowadzę w tym roku Ech... o doopę to wszystko rozbić. Krystian zdrowy, ale chyba ma AZS. Ma takie suche placki na skorze, w ogóle ma bardzo suchą skórę. Od kilku dni kąpię go dodając do wody Emolium, potem smaruje go oliwką. Plamki jakby zbladły i nie złuszcza sie na nich skóra jak wcześniej. W przyszłym tygodniu wybieram sie do jakiegos dermatologa i alergologa, póki co wykluczyłam śmietanę w zupach (zupy je najczęściej, a my zabielamy śmietaną), zobaczymy... No nic... poczytam troszkę, przepraszam, że nie odpisuję na posty... mam chyba lekki dołek... ale minie |
2010-03-13, 20:55 | #4821 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 2 801
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
|Hej
Rety mam 4 dni wyciete z zyciorysu... piatek - od 7 do 21 po za domem - praca, pozniej szkola sobota - od 7 do 21 szkola niedziele od 7 do 17 szkola poniedzialek - od 7 do 18 praca - musze odrobic 3 godzinki za piatkowe zwolnienie wczesniej juz nie mam sil....... dobrze ze chociaz jak przyjechalam Kuba juz zasypial, dalam mu buziaka tylko. Tzet poszedl na piwko, a ja chwilowo odpoczywam i zaraz ide spac, bo rano znow szkola mam najgorszy semestr - strasznie zawalony i jeszcze takie kobyły uczelniane mi sie trafily dwoch wykladowcow ktorzy sie sciagaja miedzy soba ktory bedzie mial wiecej warunkow Madziu kuracja czosnkowa - smarujesz chleb masłem, zabek czosnku wyciskujesz przez praske - badz kroisz drobno, posypujesz chleb i solisz raz w tygodniu jedz i zobaczysz ze po miesiacu dwoch juz odczujesz... ja z Tztem odczulismy baaaardzo. ani on ani ja nie chorujemy, zadnych katarow, boli gardla, kaszlu nic. przez to i Kuba jest zdrowy, ale Kuba ma swoj sposob na wzmocnienie odpornosci... od dluzszego juz czasu kapie sie w zimnej wodzie... polewa sie zimna wodą, moczy nogi... mysle ze to mu pomoglo bardzo. juz nie pamietam kataru u niego. fakt, ze sam sobie wymyslił kapanie w zimnej wodzie kasiu przykro mi z powodu pogrzebu ojca kolegi.... co do budowy nie dziwie Ci sie ze sie wsciekasz... masakra z ta pogoda... u nas dzis przez godzine syyypał gęsty snieg takze znow mamy biało.... Aha...rzućcie pomysłem... 10 kwietnia mam roczek mojej drugiej Chrzesnicy i nie mam pojecia czym sie bawi roczna dziewczynka - HELP! w ogole 11 kwietnia mam Chrzciny mojej 3 Chrzesnicy ale zdecydowalam, ze dam pieniazki i Biblie dla najmłodszych - dobry pomysl?? tazke bedziemy miec imprezowy weekend.... tylko moj portfel ledwo to zniesie
__________________
Ludzie najczęściej zdają sobie sprawę, że mają jedno życie gdy już je prawie przeżyli...
Edytowane przez freddy296 Czas edycji: 2010-03-13 o 21:01 |
2010-03-14, 08:11 | #4822 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
Cytat:
http://aukcjewp.wp.pl/show_item.php?item=941825175 tyle że ja kupie u nas w sklepie do tego jakiś ciuszek i prezent gotowy. Serdeczne życzenia urodzinowe dla naszych jubilatów Michasia, Bartusia i Uleńki!!!! Marcjanka śle Wam wszystkim buziaki i uściski najmocniejsze na świecie!!! Ana Twój przepis na zupkę brzmi tak pysznie że już go sobie pięknie skopiowałam do tego pliku z naszymi wizażowymi przepisami i na pewno w najbliższym czasie wypróbuję! W tym tygodniu pracujemy od 10-18 będę w domu koło wpół do siódmej.. czyli z Marcjanką będe się widzieć jakos tak do 21, bo o tej porze chodzi spać, z TŻtem tak samo bo nocki ma... Wiecie jak się cieszę, że mam taki tylko jeden tydzień a dwa pracuję 8-16, chyba bym się zatęskniła za moim małym potworem! O 8 i tak ją odstawiam do przedszkola, więc byśmy się malutko widziały. Podziwiam kobiety które dojeżdżają tak jak np Marta codziennie dojeżdżała do pracy tyle km i króciutko widza swoje bąble. Jutro mamy wizytę u pulmonologa, zobaczymy co nam powie, wyniki na pasożyty odbieram, jutro mam nadzieję że żadnego robaka Marcyś w brzuchu nie ma, a wymazu z nosa nie zrobiłyśmy bo się okazało że żeby zrobić to co najmniej dobę dziecko nie może mieć nic wpsikiwane do nosa, nawet soli fizjologicznej, bo to zakłóca wynik. Dobrze że sie kobieta spytała zanim zrobiła szkoda tylko że mnie nikt wcześniej nie uprzedził. Wczoraj poszłyśmy z Marcjanka przebić uszka! I wróciłyśmy bez kolczyków a to pewnie przez to że a) musiałyśmy czekać 30 min na panią kosmetyczkę, małą już się trochę znudziła b) w między czasie zdążyła się oparzyć w opuszek palca wskazującego o lampeczkę świecącą na półkach z kosmetykami i jeszcze bardziej się rozdrażniła. Pani kosmetyczka narysowała kropeczki na uszach wzięła bokiem pistolet i już przyłożyła do ucha a Marcjanka go zauważyła! I koniec z przebijaniem ucha. Dyplom wypisany kropki zrobione a ona że NIE! No to nic na siłę spróbujemy za tydzień, ale pani kosmetyczka zastosuje inną strategię Ja się nie da to nie, z tym że Marcjanka co dziennie jak wybieram sobie kolczyki rano to ona miączy że też chce, tylko jeszcze nie wie że konieczne są dziurki Za to Marcyś z gabinetu wyszła z pięknymi różowymi paznokciami! I teraz każdemu pokazuje jakie ma "pomamowane" pazurki
__________________
ALBUMY Zarobiona mama pracująca Tylko nudne kobiety mają nieskazitelnie czyste domy. Przez pierwsze dwa lata uczysz dzieci chodzić i mówić a przez następne szesnaście lat marzysz o tym żeby usiadły spokojnie i się zamknęły !!! |
|
2010-03-14, 12:09 | #4823 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
Sto lat dla kolejnych trzylatkow: ISIA i WITA!!! MadziaO trzymam kciuki, zeby wyniki niczego nie wykazaly! A wiesz, ze nawet jesli wyjda dobrze, to nie oznacza, ze nic nie ma? Bo moze akurat nie trafic sie na odpowiednie stadium zycia tych robali. Ale tak jak mowie, mam nadzieje, ze nic nie bedzie.
Dobrze, ze piszesz o tym wymazie, kurcze moze tez bym zrobila? Daj znac, co po wizycie u pulmonologa. My idziemy za tydzien z Zuzia. Freddy faktycznie masz kierat teraz. Oby ten semestr szybko sie skonczyl! A roczki, chrzciny faktycznie Cie skrobna po kieszeni, co do chrztu - ja preferuje kase, wiec wg mnie dobrze robisz. A na roczek moze cos takiego http://www.allegro.pl/item942321957_...lo_dzwiek.html moje dziewczyny nigdy tego nie mialy, ale zawsze w aptece czyms podobnym sie bawia i nie chca wychodzic. |
2010-03-14, 12:18 | #4824 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
Cytat:
__________________
ALBUMY Zarobiona mama pracująca Tylko nudne kobiety mają nieskazitelnie czyste domy. Przez pierwsze dwa lata uczysz dzieci chodzić i mówić a przez następne szesnaście lat marzysz o tym żeby usiadły spokojnie i się zamknęły !!! |
|
2010-03-14, 13:21 | #4825 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
Powitać
Zrobiłem albumik z prac remontowych. Nie wszystko jest jeszcze zrobione ale coś już widać więc zapraszam. MIsiek już się budzi więc spadam szykować urodzinki dla rodzinki. Do zobaczyska wieczorkiem
__________________
Michałek , nasz Promyczek |
2010-03-14, 17:51 | #4826 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
My również podpinamy sie do życzeń Buziaczki
|
2010-03-14, 18:59 | #4827 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
witam.
sto lat dla isiaczka z okazji 3 urodzinek zdrowka, usmiechu, samych pogodnych dni wit dziekuje za zyczenia Agag - wit mial robione banki prozniowe, mia 6 sztuk, malym dzieciom banki zostawia sie na skorze od 5 do 7 minut, patrzac na to jak to robila pielegniarka mysle ze potrafilabym to zrobic, musialam jej pomagac bo nie chcialy sie witowi przykleic bo taki chudzielec z niego madziaO - trzymam kciuki za wyniki marcjanki, oby wsio bylo ok kasia333 - nie ty jedna masz juz dos zimy, a wnet przyjdzie wiosna i ruszycie z budową, masz do tego glowe wiec mocno wierze w to ze jeszcze w tym roku zamieszkacie na swoim ja mam w planach zagospodarowac ogrodek pod domem i tez czekac az bedzie pogoda my juz po urodzinach, wit byl grzeczny, prezenty mu sie podobaly, dostal od mioch rodzicow pieniazki i 3 dinozaury ktore sa teraz w biedronce po 4,99zl za sztuke, mowie wam jaka radosc!!!! od mojego brata 2 plyty z bajkami o tomie i jerrym, a od mojego brata dziewczyny dwie pary super dzinsikow akurat na wiosne bardzo przezywal tę uroczystosc, czekal na gosci, cieszyl sie jak nie wiem i byl taki wazny autka na aku nie dalismy mu jeszcze bo w domu nie chce zeby go opadl bo szkoda mi scian, dostanie go jak bedzie cieplo i bedzie mogl jezdzic po podworku
__________________
|
2010-03-14, 20:48 | #4828 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
Wielkie Buziole dla Wittusia i Isiaczka
Dużo Uśmiechu, Miłości, Szczęścia i Zdrooofkaaaa U nas też już po imprezie . Misiek dostał autko z koparką na lawecie i jeszcze jedną koparką spycharkę. Dostałe też dwie koszule i spoodnie ale nic nie może przebić koparek . Mały spał tylko godzinę i wstał już o 14 jakiś taki negatywnie naładowany . Dobrze że goście byli i trochę się rozładował a i prezenty poprawiły mu humor. OK spadam do uazienki . Jula ogląda TzG i obżera się chipsami i krzyczy aby napisać Kaśce że w przyszły weekend ma być już nawet +12 stopni więc śmiało może ruszać z pracami na budowie. Jutro poczytam co skrobałyście . Łazienka prawie skończona wieć możemy już zwolnić tempo branoc
__________________
Michałek , nasz Promyczek |
2010-03-14, 21:51 | #4829 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
Uleńko, Witusiu i Isiaczku Wszystkiego Najlepszego!!!
|
2010-03-15, 06:27 | #4830 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
Cytat:
Buziaki. |
|
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:06.