Żony 2016 część 10

[klakla91]

Napisane przez tetrikk

Lilly - my dostaliśmy wycenę działki i informację, ze będzie przetarg w końcu. 330k

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak duża działka? Chyba jednak będziemy się budować koło rodziców, bo tam ceny 2/3 niższe niż 20 km od Krakowa.

[grejpfrutowa01]

Napisane przez Lilly Greace

Omg jaka lipa z tymi grzybami. Też bym się wkurzyła. Co do sianiakow i takich rzeczy to to się dzieje w żłobku, tego się nie uniknie, jest przecież masa dzieciaków i mało pań. Szwagra synka inna dziewczynka ugryzła. No takie uroki żłoba.

Wycenili nam stan surowy zamknięty domu na ponad 300 tys. Razem z działką to już daje grubo ponad 400 tys za gole ściany, okna i dach..cała reszta pewnie kolejne 300-400. Zwątpiłam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ile m dom? Powiem Ci że sporo. U nas surowy zamknięty wyszedł chyba około 200. Niecałe 130 m2. Na dachu dachówka. Ale zrezygnowaliśmy z bajeranckich (wizualnie) okien. No i mamy też swoje działki. Jakbym nie miała to by się nie opłacało budować, bo w podobnych pieniądzach ( i metrażu) ładne mieszkanie na rynku wtórnym można by dostać. A nowe pewnie niewiele drożej. Generalnie ( oczywiście zależy od technologii) dom do zamieszkania to minimum jakieś 500-600 tys. Wiadomo, to chyba takie minimum. Bo np moja siostra na deweloperski wydała chyba już z 800. Same okna (przesuwne prawie wszystkie i nietypowych kształtów) to myślę że lekka ręką dała ze 150.
Tych żłobkowych "przygód" to się chyba nie uniknie. Tż bratanica ostatnio została pobita przez jakąś dziewczynkę, miała podrapane plecy. Ja nie wiem gdzie były te panie. Bo co innego uderzyć czy ugryźć- to chwila i można nie zdążyć zareagować, ale bójka, czy szarpanie to jakieś nieporozumienie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[COLOR="Silver"]

[tetrikk]

Napisane przez klakla91

Jak duża działka? Chyba jednak będziemy się budować koło rodziców, bo tam ceny 2/3 niższe niż 20 km od Krakowa.

1499m dokładnie. Miejsce super, w mieście, a jednak przy lesie, poludniowa działka, no idealnie. Ale mieliśmy nadzieję, że 300k to będzie max... a tu wyjechali z 330, gdzie to nienegocjowalne oczywiście. Eh.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[smerfetk_a]

330 za działkę wtf
Za tyle to po kosztach chałupa będzie stała

W ogóle ostatnio w wiadomościach było o cenach mieszkań w różnych miastach, cieszę się że mieszkam gdzie mieszkam, w Warszawie za tyle co wydaliśmy na 63m tutaj mielibyśmy max 15m

Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka

[grejpfrutowa01]

Niecałe 15a. Sporo jak za taką działkę. Ale wiadomo co region to ceny inne. Tuż pod miastem w okolicy mojej rodzinnej miejscowości "chodzą" tak po 150-160 za 10a, to za 15 wyjdzie 225-240 tys. Sporo taniej. No ale to Lublin.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[klakla91]

A weźcie z tymi cenami. Znajomi teraz szukają intensywnie mieszkania. Kraków już odpuszczają, ale znaleźli fajne osiedle zaraz pod miastem, dosłownie kilometr do granicy a ceny dużo niższe. Połowa bliźniaka, 100m2 plus zielony dach, 500 tys. Wszystko super. Sprawdzili plan zagospodarowania, bo w okolicy jest planowana obwodnica. Przez ich salon Całe nowe osiedle do wyburzenia, a pozwolenie na budowę wydane

[fioleciasto]

370k my daliśmy za naszą połówkę bliźniaka (117m) z działką.

Ale to już było te 3 lata temu, teraz ceny mega poszybowały.

[Sophie24]

Napisane przez klakla91

A weźcie z tymi cenami. Znajomi teraz szukają intensywnie mieszkania. Kraków już odpuszczają, ale znaleźli fajne osiedle zaraz pod miastem, dosłownie kilometr do granicy a ceny dużo niższe. Połowa bliźniaka, 100m2 plus zielony dach, 500 tys. Wszystko super. Sprawdzili plan zagospodarowania, bo w okolicy jest planowana obwodnica. Przez ich salon Całe nowe osiedle do wyburzenia, a pozwolenie na budowę wydane

Ja pitole, no jakieś jaja... Dobrze, że sprawdzili takie rzeczy. Chociaż jak jest brany kredyt to i bank sobie chyba takie rzeczy sprawdza bo np. niektóre inwestycje mogłyby zaniżyć wartość mieszkania. A tu zdecydowanie by zaniżyło


My już tak cen nie śledzimy ale z tego co słyszę to ceny za metr ciągle rosną. Ciągle uważam, że nasze mieszkanie trafiło nam się i tak wyjątkowo tanio. No, tyle, że dojazd taki, że można się pochlastać i wolałabym kawalerkę 30metrów ale bliżej centrum. Teraz od września remontują jedyną, główną drogę dojazdową. Bo w wakacje nie było można tego zrobić. Jest tragedia. Podobno do lutego ma to trwać. I tak nic to nie da, droga zostanie wąska, zakorkowana i do niczego. Tyle, że będzie można na niej zapieprzać jak nie będzie dziur.



W ogóle na lokalnej drodze niedaleko nas zrobili wysepkę spowalniającą. Z jednej strony tak podnieśli, że przejeżdżać trzeba 5km/h bo inaczej zderzak zostanie. Po tygodniu rozwalili i robią od nowa. Widać jak się u nas remonty planuje.

[smerfetk_a]

Napisane przez klakla91

A weźcie z tymi cenami. Znajomi teraz szukają intensywnie mieszkania. Kraków już odpuszczają, ale znaleźli fajne osiedle zaraz pod miastem, dosłownie kilometr do granicy a ceny dużo niższe. Połowa bliźniaka, 100m2 plus zielony dach, 500 tys. Wszystko super. Sprawdzili plan zagospodarowania, bo w okolicy jest planowana obwodnica. Przez ich salon Całe nowe osiedle do wyburzenia, a pozwolenie na budowę wydane

Szok!!

Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka

[tetrikk]

No niestety ceny poszybowaly w górę, ale to też nie najgorzej dla nas, bo mieszkanie drożej sprzedamy

A ta działkę i tak chcemy kupić , wolę dopłacić do tego żeby mieszkać w super miejscu nawet kosztem odrobine mniejszego domu czy kilku elementów wyposażenia. A jak sobie przekalkuluje zakup działki np 10km pod miastem i koszt paliwa, żeby dojeżdżać do miasta codziennie x 2 osoby x wiele lat to jednak nie wygląda to już tak źle.

Nie wiem jak można nie przejrzeć planu zagospodarowania przed zakupem czegokolwiek, dla mnie to podstawa gdyby mi mieli drogę czy zlomowisko za plotem robić to dziękuję:p

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[klakla91]

Znaczy no to jeszcze inaczej, na planie zagospodarowania jeszcze tego nie ma, dlatego pewnie poszło pozwolenie na budowę. Ale projekt obwodnicy jest już od kilku lat, tylko w innym referacie sobie leży, a teraz go wdrażają. Wiadome było, że będą wyburzać domy, ale zezwalać na nowe to burdel na kółkach.

[grejpfrutowa01]

Napisane przez klakla91

A weźcie z tymi cenami. Znajomi teraz szukają intensywnie mieszkania. Kraków już odpuszczają, ale znaleźli fajne osiedle zaraz pod miastem, dosłownie kilometr do granicy a ceny dużo niższe. Połowa bliźniaka, 100m2 plus zielony dach, 500 tys. Wszystko super. Sprawdzili plan zagospodarowania, bo w okolicy jest planowana obwodnica. Przez ich salon Całe nowe osiedle do wyburzenia, a pozwolenie na budowę wydane

Napisane przez klakla91

Znaczy no to jeszcze inaczej, na planie zagospodarowania jeszcze tego nie ma, dlatego pewnie poszło pozwolenie na budowę. Ale projekt obwodnicy jest już od kilku lat, tylko w innym referacie sobie leży, a teraz go wdrażają. Wiadome było, że będą wyburzać domy, ale zezwalać na nowe to burdel na kółkach.

O to to. Za takie coś ( ludzie kredyty załatwiają, cieszą się że lokalizacja itp...) to ktoś powinien beknąć.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lilly Greace]

Napisane przez klakla91

Panna ojć. Mam nadzieję, że już lepiej z nogą.

Petit siniaki będą, nikt nie upilnuje dziecka tak, że się nie uderzy wcale, zwłaszcza jak jest energiczny. Dopóki nikt go nie bije, gryzie czy szczypie a to zwykle siniaki, to bym odpuściła. Jak będzie się powtarzać to co innego. Z tymi grzybami faktycznie niepoważne. Znaczy trochę rozumiem, ale to albo powinni dać wam z 3 dni wcześniej znać, żebyście ogarnęli jakaś opiekę, albo iść na krócej z małym albo odpuścić. No pół dnia to faktycznie trochę mało na zorganizowanie czegoś innego niż urlop.

Lily duży ten dom? Muszę się nastawić chociaż u nas już się budowlańcy i deweloperzy nastawiają na krach w przyszłym roku, więc z cenami może być przeróżnie.

Dom około 150m2, w tym garaż na dwa auta.

Napisane przez Sophie24

Panna, kurczę, dobrze, że tylko na tym się skończyło. Ja bardzo często omijam studzienki, nie lubię też jak psy po nich przechodzą. Mesiek to jest do ogarnięcia ale Mola to by wpadła jak kamień.



Moim zdaniem najbardziej "luksusowo" by było gdyby dziecko chodziło do żłobka plus była niania na ewentualne choroby i do odbierania/zaprowadzania oraz za dopłatą - na wieczorne wyjścia czy jakieś randki Czyli musiałabym zarabiać ze dwa razy tyle ile teraz żeby móc tak szaleć Czyli dalej wiem, że nie stać nas na dziecko


Petit, naprawdę ważny powód, nie ma co. Grzyby spoko, mogli sobie iść ale powiedzieć wcześniej i wprost, że taki mają plan i tyle. Przecież wiadomo, że nie są uwiązani do J., "wolne" też mogą wziąć. Ze żłobkiem nie bedzie takiego problemu.


Lilly, ło matko, to dopiero kosmos... Porównajcie jeszcze ceny, technologie itd. Pokaz tak w ogóle projekt domu

Projektu nie ma co pokazywać bo znaleźliśmy w internecie po prostu taki jaki mniej więcej chcemy ale po wczorajszym spotkaniu wiemy, że pierwsza rzecz to spotkanie z architektem i żeby zrobił nam konkretny projekt chaty bo tak to wycenianie nie ma sensu no jesteśmy mądrzejsi po wczorajszym spotkaniu.

Napisane przez tetrikk

Lilly - my dostaliśmy wycenę działki i informację, ze będzie przetarg w końcu. 330k 🤦♀️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Maaaaaaasakra. My daliśmy za działkę 115 .

Napisane przez grejpfrutowa01

Ile m dom? Powiem Ci że sporo. U nas surowy zamknięty wyszedł chyba około 200. Niecałe 130 m2. Na dachu dachówka. Ale zrezygnowaliśmy z bajeranckich (wizualnie) okien. No i mamy też swoje działki. Jakbym nie miała to by się nie opłacało budować, bo w podobnych pieniądzach ( i metrażu) ładne mieszkanie na rynku wtórnym można by dostać. A nowe pewnie niewiele drożej. Generalnie ( oczywiście zależy od technologii) dom do zamieszkania to minimum jakieś 500-600 tys. Wiadomo, to chyba takie minimum. Bo np moja siostra na deweloperski wydała chyba już z 800. Same okna (przesuwne prawie wszystkie i nietypowych kształtów) to myślę że lekka ręką dała ze 150.
Tych żłobkowych "przygód" to się chyba nie uniknie. Tż bratanica ostatnio została pobita przez jakąś dziewczynkę, miała podrapane plecy. Ja nie wiem gdzie były te panie. Bo co innego uderzyć czy ugryźć- to chwila i można nie zdążyć zareagować, ale bójka, czy szarpanie to jakieś nieporozumienie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[COLOR="Silver"]

Ja nie miałam działki a i tak nie chciałam mieszkania. Cena mieszkania "na całe życie" w Białymstoku, mam tu na myśli no chociaż te 80 M2, to lekką ręką z 400 tys. Wolę dom, swoje podwórko i tak dalej. mieszkanie w ogóle nie wchodzi w grę, bardziej teraz martwi mnie to, że musimy się pomieścić w naszym dwupokojowym dłużej niż myślałam. Liczyłam na to, że w ciągu max 3 lat się pobudujemy, teraz już w to nie wierzę....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[smerfetk_a]

Napisane przez grejpfrutowa01

O to to. Za takie coś ( ludzie kredyty załatwiają, cieszą się że lokalizacja itp...) to ktoś powinien beknąć.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pewnie że tak


U nas teraz budują drogę łączącą dwa miasta, super świetnie bo wszędzie korki, w mojej dzielnicy część domów wyburzyli, wypłacili. No tylko że ci co są tuż obok niej to będą mieli już nie jedną tylko dwie mega uczęszczane drogi i im nawet nie chcą postawić tych szyb :O Wściekłabym się, komfort życia -100

Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

Napisane przez grejpfrutowa01

Ile m dom? Powiem Ci że sporo. U nas surowy zamknięty wyszedł chyba około 200. Niecałe 130 m2. Na dachu dachówka. Ale zrezygnowaliśmy z bajeranckich (wizualnie) okien. No i mamy też swoje działki. Jakbym nie miała to by się nie opłacało budować, bo w podobnych pieniądzach ( i metrażu) ładne mieszkanie na rynku wtórnym można by dostać. A nowe pewnie niewiele drożej. Generalnie ( oczywiście zależy od technologii) dom do zamieszkania to minimum jakieś 500-600 tys. Wiadomo, to chyba takie minimum. Bo np moja siostra na deweloperski wydała chyba już z 800. Same okna (przesuwne prawie wszystkie i nietypowych kształtów) to myślę że lekka ręką dała ze 150.
Tych żłobkowych "przygód" to się chyba nie uniknie. Tż bratanica ostatnio została pobita przez jakąś dziewczynkę, miała podrapane plecy. Ja nie wiem gdzie były te panie. Bo co innego uderzyć czy ugryźć- to chwila i można nie zdążyć zareagować, ale bójka, czy szarpanie to jakieś nieporozumienie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[COLOR="Silver"]

Taaak, my od razu wywaliliśmy np bajeranckie okna, dodatkowe drzwi na zewnątrz czy kominek...

Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka

[grejpfrutowa01]

Napisane przez Lilly Greace

Dom około 150m2, w tym garaż na dwa auta. Projektu nie ma co pokazywać bo znaleźliśmy w internecie po prostu taki jaki mniej więcej chcemy ale po wczorajszym spotkaniu wiemy, że pierwsza rzecz to spotkanie z architektem i żeby zrobił nam konkretny projekt chaty bo tak to wycenianie nie ma sensu no jesteśmy mądrzejsi po wczorajszym spotkaniu.Maaaaaaasakra. My daliśmy za działkę 115 .Ja nie miałam działki a i tak nie chciałam mieszkania. Cena mieszkania "na całe życie" w Białymstoku, mam tu na myśli no chociaż te 80 M2, to lekką ręką z 400 tys. Wolę dom, swoje podwórko i tak dalej. mieszkanie w ogóle nie wchodzi w grę, bardziej teraz martwi mnie to, że musimy się pomieścić w naszym dwupokojowym dłużej niż myślałam. Liczyłam na to, że w ciągu max 3 lat się pobudujemy, teraz już w to nie wierzę....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale wiesz że projekt indywidualny to jakieś 12-20 tys? Taki "gotowy" to 3-4 tys + adaptacja do działki i ewentualne zmiany to też jakieś 4-5 tys.
No ale w projekcie indywidualnym masz wszystko jak chcesz. Coś za coś.

Napisane przez smerfetk_a

Pewnie że tak


U nas teraz budują drogę łączącą dwa miasta, super świetnie bo wszędzie korki, w mojej dzielnicy część domów wyburzyli, wypłacili. No tylko że ci co są tuż obok niej to będą mieli już nie jedną tylko dwie mega uczęszczane drogi i im nawet nie chcą postawić tych szyb :O Wściekłabym się, komfort życia -100

Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

Taaak, my od razu wywaliliśmy np bajeranckie okna, dodatkowe drzwi na zewnątrz czy kominek...

Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka

Haha. My też kominek out. To nie na moje wygodnictwo, żeby latać drewno dorzucać i mieć dodatkowe sprzątanie.
Nasze bajeranckie okna były w ciul duże ,(5.4m) i przesuwne w systemie hst. Jedno największe okno to jakieś 30 tys. A takie były dwa. Tylko to drugie mniejsze.(3.8m) Nie powiem. Do wyglądu domu to wow, ale kurła bez przesady. Poza tym u nas bardzo wieje. To taka szklana ściana mogłaby być ryzykowna pod kątem ciepła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lilly Greace]

Napisane przez grejpfrutowa01

Ale wiesz że projekt indywidualny to jakieś 12-20 tys? Taki "gotowy" to 3-4 tys + adaptacja do działki i ewentualne zmiany to też jakieś 4-5 tys.
No ale w projekcie indywidualnym masz wszystko jak chcesz. Coś za coś. Haha. My też kominek out. To nie na moje wygodnictwo, żeby latać drewno dorzucać i mieć dodatkowe sprzątanie.
Nasze bajeranckie okna były w ciul duże ,(5.4m) i przesuwne w systemie hst. Jedno największe okno to jakieś 30 tys. A takie były dwa. Tylko to drugie mniejsze.(3.8m) Nie powiem. Do wyglądu domu to wow, ale kurła bez przesady. Poza tym u nas bardzo wieje. To taka szklana ściana mogłaby być ryzykowna pod kątem ciepła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Już dowiadywaliśmy się o ceny u nas w mieście, około 7 tys. nas wyniesie projekt ale będą już wszystkie potrzebne podpisy na nim, a na gotowcu i tak musimy pozbierać podpisy z tego co kojarzę?

Ja kominka też nie chcę, mam w rodzinnym domu i uważam to za w ogóle nieprzydatne :d

[grejpfrutowa01]

Aha. Lilly. W 3 lata spokojnie myślę że dacie radę. U nas mam wrażenie że wszystko taaaak powoli idzie, a mam nadzieję że sporo przed majem się wprowadzimy. ( W maju minie 2 lata od "wbicia szpadla"). W zasadzie to udałoby się przed świętami, tylko meble kuchenne walą sprawę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[smerfetk_a]

Napisane przez grejpfrutowa01

Ale wiesz że projekt indywidualny to jakieś 12-20 tys? Taki "gotowy" to 3-4 tys + adaptacja do działki i ewentualne zmiany to też jakieś 4-5 tys.
No ale w projekcie indywidualnym masz wszystko jak chcesz. Coś za coś. Haha. My też kominek out. To nie na moje wygodnictwo, żeby latać drewno dorzucać i mieć dodatkowe sprzątanie.
Nasze bajeranckie okna były w ciul duże ,(5.4m) i przesuwne w systemie hst. Jedno największe okno to jakieś 30 tys. A takie były dwa. Tylko to drugie mniejsze.(3.8m) Nie powiem. Do wyglądu domu to wow, ale kurła bez przesady. Poza tym u nas bardzo wieje. To taka szklana ściana mogłaby być ryzykowna pod kątem ciepła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas były duże okna w salonie i rogowe w kuchni. Out. Może i ładniej ale trudno

Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka

[klakla91]

Smerf Ty też parterowy budujesz?

Ja przestałam przeglądać projekty odkąd zabrałam się za oszczędzanie. Będzie za co, to będę myśleć co uciąć. Kominka nie przewiduję a w ramach oszczędności będziemy robić jak Fiole, byle łazienka była i się wprowadzamy.

[tetrikk]

No co wy, dla mnie kominek to obowiązkowy punkt uwielbiam klimat i to ciepelko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lilly Greace]

Napisane przez tetrikk

No co wy, dla mnie kominek to obowiązkowy punkt uwielbiam klimat i to ciepelko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja miałam w rodzinnym domu, używało się może raz na kilka miesięcy ale nie wykluczam, że inni używają więcej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tetrikk]

Napisane przez Lilly Greace

Ja miałam w rodzinnym domu, używało się może raz na kilka miesięcy ale nie wykluczam, że inni używają więcej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też miałam w rodzinnym i uzywalo się codziennie oprócz sezonu letniego:p a i w lato w chłodniejsze dni się zdarzało.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[klakla91]

Nigdy kominka nie miałam, więc nie będzie za czym tęsknić. Dodatkowo w Krakowie już wszedł, a w gminach ościennych ma wejść zakaz palenia węglem i drewnem, więc bym musiała mieć ten kominek na gaz

[Lilly Greace]

Napisane przez tetrikk

Ja też miałam w rodzinnym i uzywalo się codziennie oprócz sezonu letniego:p a i w lato w chłodniejsze dni się zdarzało.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie to dowód na to, że różnie ludzie korzystają

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pannamima]

Napisane przez tetrikk

No co wy, dla mnie kominek to obowiązkowy punkt uwielbiam klimat i to ciepelko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dla mnie tez. To jeden z powodów dlaczego chciałabym mieć swój dom xD
W moim rodzinnym codziennie było palone


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Sophie24]

My nie mieliśmy kominków w domach rodzinnych więc jakoś tak nie nasz temat. Ale w bloku to i tak tylko atrapy mogłyby być


Btw, M. został oszukany w sklepie internetowym. Straciliśmy 150zł (jeszcze całe szczęście, że nie więcej). Nie spojrzał w ogóle co to za sklep ani nic, było na ceneo i tyle. No i okazało się, że tak jak szybko sklep powstał, tak szybko zniknął. Zgłosimy to na prokuraturę ale wiadomo, że kasy i tak nie zobaczymy, jednak zgłosić zawsze lepiej. Chociaż ciągle się zastanawiam czemu jest tak słaba wykrywalność takich oszustw, w sensie nie dochodzą kto, co i jak. Przynajmniej tak czytaliśmy. Niby tyle zabezpieczeń, tyle informacji a potem i tak nic.

[tetrikk]

Napisane przez Sophie24

My nie mieliśmy kominków w domach rodzinnych więc jakoś tak nie nasz temat. Ale w bloku to i tak tylko atrapy mogłyby być


Btw, M. został oszukany w sklepie internetowym. Straciliśmy 150zł (jeszcze całe szczęście, że nie więcej). Nie spojrzał w ogóle co to za sklep ani nic, było na ceneo i tyle. No i okazało się, że tak jak szybko sklep powstał, tak szybko zniknął. Zgłosimy to na prokuraturę ale wiadomo, że kasy i tak nie zobaczymy, jednak zgłosić zawsze lepiej. Chociaż ciągle się zastanawiam czemu jest tak słaba wykrywalność takich oszustw, w sensie nie dochodzą kto, co i jak. Przynajmniej tak czytaliśmy. Niby tyle zabezpieczeń, tyle informacji a potem i tak nic.

Spróbujcie reklamować w banku. Moja kumpela miała taki przypadek i odzyskała pieniądze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sophie24]

Napisane przez tetrikk

Spróbujcie reklamować w banku. Moja kumpela miała taki przypadek i odzyskała pieniądze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki, na to bym nie wpadła. Wyślę M. do banku.

[grejpfrutowa01]

Napisane przez Lilly Greace

Już dowiadywaliśmy się o ceny u nas w mieście, około 7 tys. nas wyniesie projekt ale będą już wszystkie potrzebne podpisy na nim, a na gotowcu i tak musimy pozbierać podpisy z tego co kojarzę?

Ja kominka też nie chcę, mam w rodzinnym domu i uważam to za w ogóle nieprzydatne :d

O. To bardzo spoko cena jak za projekt indywidualny. Moja znajoma robi w pracowni architektonicznej, to za m2 biorą od ,90 do 130 zł, zależy czy chcesz z aranżacją, czy bez.

Napisane przez klakla91

Smerf Ty też parterowy budujesz?

Ja przestałam przeglądać projekty odkąd zabrałam się za oszczędzanie. Będzie za co, to będę myśleć co uciąć. Kominka nie przewiduję a w ramach oszczędności będziemy robić jak Fiole, byle łazienka była i się wprowadzamy.

No kuchnia by się jeszcze przydała..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[klakla91]

W kuchni na początek wystarczy mi zlew i kuchenka może być nawet elektryczna na dwa palniki. Byle łazienka, prąd, woda i drzwi wejściowe były to się mogę wprowadzać jak już zaczniemy budowę to się pewnie wprowadzimy na jakiś czas do teściowej, żeby nie płacić za najem, więc brak kuchni nie powstrzyma mnie od jak najszybszej wyprowadzki xD