2005-08-24, 20:35 | #61 |
BAN stały
|
Dot.: czemu nie trzymaja sie "mnie" ani żele ani akryle ?
Cena nałożenia zelu ( przed samymi tipsami ) jest rozna - zależy oczywisice od miasta, materiałow i widzimisie stylistki;p ja osobiscie utwardzam za 40 zł. Jesli natomiast chodzi o pilniczek- absolutnie nie uzywaj metalowego- jesli juz to papierowy! Szklane pilniczki bez problemu znajdzies na allegro- powinnas sie zmiescic w 20 zł!
|
2005-08-24, 20:43 | #62 |
SPAMER
Nieopłacona reklama |
Dot.: czemu nie trzymaja sie "mnie" ani żele ani akryle ?
Pilniczki szklane polecam Ci u Slaydi sa niedrogie i bardzo dobre. http://www.slaydi.republika.pl/
|
2005-09-25, 23:05 | #63 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 302
|
problem z żelami
Hej!Mam mały problem kilka dni temu zrobiłam sobie tipsy żelowe i wszystko byłoby cudowie, gdyby nie zaczęły odpryskiwać Wygląda to jakbym miała odrost.. najlepsze jest to, że poszłam do sprawdzonej dziewczyny, która nakłada tipsy baaardzo długo i moje koleżanki, które u niej były są zachwycone i długo cieszą się swoimi paznokciami! Powiedzcie mi jaka może być tego przyczyna? Od razu mówię, że nie maluję ich lakierami, bo mam french i żel jest z brokatem..
__________________
"To, co znajduje się za nami lub przed nami, to naprawdę drobnostka w porównaniu z tym, co leży w nas.." R.W. Emerson
|
2005-09-26, 10:40 | #64 |
BAN stały
|
Dot.: problem z żelami
Prawdopodobnie płytka paznokcia została zle przygotowana przed nalożeniem żelu. Ewentualnie masz zalane zelem skorki i dlatego zelu odpryskuje. Wykluczyłabym jakies inne,podstawowe bledy bo skoro dziewczyna dlugo zajmuje sie tipsami i inne klientki sa zadowolone to Twoje tipsy to chyba wypadek przy pracy. Czasami zdarza sie rowniez wybitnie problematyczna płytka na ktorej zel nie chce sie trzymac ( wpływa na to podobno potliwosc dloni, pigułki anty itp) ale mysle ,ze nie mozna tak szybko wyrokowac czy z Twoich pazurków zel bedzie nagminnie odpadał. Idz do niej na korekte, zobaczysz co Ci powie i co bedzie po kolejnym nalożeniu zelu. A nie skubiesz czasem pazurów? NIe podgryzasz z nudow? Bo takie przypadki tez sie zdarzaja....
|
2005-09-26, 13:04 | #65 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: problem z żelami
Cytat:
|
|
2005-09-26, 22:47 | #66 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 302
|
Dot.: problem z żelami
byłam dzisiaj i odpadają bo szybko mi paznokcie urosły, a żel miałam przy skórkach.. spiłowała troszeczkę, ale jestem załamana bo na wypełnienie będę musiała chodezić co 2-3 tygodnie bo po 1 tygodniu już mam spory odrost.. ja zbankrutuję
Dziękuję Wam za odpowiedzi
__________________
"To, co znajduje się za nami lub przed nami, to naprawdę drobnostka w porównaniu z tym, co leży w nas.." R.W. Emerson
|
2005-09-27, 23:02 | #67 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 782
|
Dot.: problem z żelami
Uzupełnienie zawsze sie robi co ok 3 tygodnie, to normalne.
Zakładając sobie tipsy zawsze trzeba wziąść tego rodzaju dodatkowy wydatek pod uwagę. Jeżeli jednak masz jako jednya ze swoich koleżanke problem z podchodzącym pod żel powietrzem- to jest powodem odskakiwania żelu, to może to byc wina stylistki, ale także i niestey, Twojego organizmu, który ma wpływ na naturalna płytke paznokcia. spróbuj może akrylu.... |
2005-09-27, 23:20 | #68 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 780
|
Dot.: problem z żelami
apropos tematu jakim jest problem z zelami. Ja zrobilam sobie raz jednego pazurka zelowego (na 100-dniowke) bo mi sie zlamal na dzien przed impreza a mialam szpony zamiast paznokci i mi tez wlazlo powietrze pod gel, czy tipsa (nie znam sie na tym) i zaczol mi oblazic z boku :/ zaczelam go sama skubac i zniszczylam sobie pazurka... wyrwalam sobie kawalek plytki razem z odchodzacym tipsem i potem mi rosl pazurek z widocznym dolkiem w dodatku nacierpialam sie maksymalnie, bo mi paznokcie od spodu zarosly (tak ze nie moge nosci krotkich paznokci konczacych sie rowno z opuszkami palcow bo mi to sprawia niesamowity bol) i ta panna mi tarla po tych paznokciac ze az zaczela mi sie krew lac... nacierpialam sie okropnie bo strasznie to bolalo a i efekt byl krotki bo tydzien po imprezie zaczelo oblazic a 2 tygodnie po juz mialam 0.5 cm do nadlania. a na koncu juz nie mialam zelu bo sama go urwalam. Na szczescie to byl tylko 1 pazurek
|
2005-09-30, 21:17 | #69 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 23
|
Dot.: problem z żelami
ooo JEJQ! XRE jak przeczytałam Twoją historię z wrastającym pazurkiem, az mi sie zrobiło niedobrze..nA SERIO! wszytsko sobie wybraziłam.. współczuje Ci..też sobie zrywałam żele -sama- <druga mądra > i nic z tego dobrego nie wyszło. POZDRAWIAM
|
2005-10-06, 10:20 | #70 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 14
|
Dot.: problem z żelami
Cytat:
|
|
2005-10-06, 11:16 | #71 |
Raczkowanie
|
Dot.: problem z żelami
Tak szczerze mówiąc czasem (jak się trafi na kiepską stylistkę) to po ściągnięciu żelu przez nią pazurki wyglądają jakby sama je sobie klientka oderwała. Mam znajomą, która nosiła długo pazurki żelowe. Kiedy chciała je ściągnąć poszła do swojej stylistki, która tak się nad nimi znęcała, że w końcu też krewka poszła. Miała strasznie zniszczone paznokcie.
Tylko jednego nie rozumiem. Teraz po tym żelu ( już jej odrosły) ma paznokcie twarde i zdrowe. Wygląda jakby miała tipsy a to są jej naturalne. (Choć zawsze się jej rozdwajały) Wybryk natury? |
2005-10-06, 11:29 | #72 | |
SPAMER
Nieopłacona reklama |
Dot.: problem z żelami
Cytat:
|
|
2005-10-07, 17:55 | #73 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Chorzów
Wiadomości: 4
|
Dot.: problem z żelami
No ja w zasadzie mam pytanie... jaka jest różnica między paznokciami akrylowymi a żelowymi??? bo kompletnie się na tym nie znam, a chciałabym sobie zrobić i do tego jaka jest różnica cenowa przy uzupełnianiu
__________________
kassai |
2005-10-07, 19:12 | #74 |
BAN stały
|
Dot.: problem z żelami
Patrząc z punktu widzenia klientki różnic praktycznie nie ma - wizualnie są identyczne; natomiast akryle uchodzą za odporniejsze na uderzenia zaś żelki za bardziej elastyczne. Ceny też są często identyczne, ewentualne róznice sięgają maksymalnie 10 zł.
|
2005-10-07, 20:00 | #75 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Chorzów
Wiadomości: 4
|
Dot.: problem z żelami
hmmm... skoro cenowo sie prawie nie różni to dobrze a co byście polecały bardziej? dla osoby, która czynnie uprawia sport etc, chyba, że to nie ma znaczenia
__________________
kassai |
2005-10-07, 21:03 | #76 |
BAN stały
|
Dot.: problem z żelami
Zależy...ja nosze bardzo długie zelki a jezdze konno, gram w tenisa, plywam,pływam,chodze na silke..- i nie narzekam( w ekstremalnych sytuacjach sie lamią ale wolę zeby sie cos złamało niż zeby tips wyrwał mi mojego pazurka ).Wez tez pod uwage ze przy długich pazurach niemożliwe sa wszelkie gry w piłeczke( siatka , kosz). Ja robiłam rowniez zelki dziewczynom startujacym w zawodach kick-boxingu - tipsy wystawały za opuszek jakies3-4 mm i trzymały sie bez problemu. Ale to wszystko zalezy jaki rodzaj sportu uprawiasz i jak długie tipsy chcesz nosic!
|
2005-10-07, 21:09 | #77 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 302
|
Dot.: problem z żelami
ja też mam żele, jestem zachwycona cudownie wyglądają i są baaardzo trwałe, robię wszystko i nic mi się z nimi nie dzieje, nawet nie raz mocno gdzieś uderzyłam i nawet nie chciałam patrzeć co się stało z moim paznokciem, a tu nic całe i zdrowe mimo mojej paniki na początku jestem bardzo zadowolona
__________________
"To, co znajduje się za nami lub przed nami, to naprawdę drobnostka w porównaniu z tym, co leży w nas.." R.W. Emerson
|
2005-10-07, 22:08 | #78 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Chorzów
Wiadomości: 4
|
Dot.: problem z żelami
aaa to spoko )) ja w sumie biegam, jeżdże na rowerze i zapisałam sie do fitness clubu a co do długości to nie chce przesadzać bo znam siebie i wiem że za długie pazurki będą mnie denerwować dzięki
__________________
kassai |
2005-10-08, 09:09 | #79 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 1 103
|
Dot.: problem z żelami
Cytat:
|
|
2005-10-08, 21:46 | #80 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 782
|
Dot.: problem z żelami
Masz rację, to zalezy bardzo od szybkości rośnięcia płytki i od poczucia estetyki.
Miałam klientki uzupełniające sobie co 2 tygodnie, bo im maciupeńki nawet odrost robił róznice, ale i takie co nosiły po 4-5 tygodni i dopiero przychodziły.... Jednak większośc robi uzupełnienie co 3 tygodnie i tak jest najlepiej i dla stylistki i dla klientki. |
2005-10-09, 11:44 | #81 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 1 103
|
Dot.: problem z żelami
Cytat:
|
|
2005-10-09, 12:12 | #82 | |
SPAMER
Nieopłacona reklama |
Dot.: problem z żelami
Cytat:
I wierz mi, że nie chodzi tu o pieniądze. kassai różnica jest przy nakładaniu, oraz możliwościach zdobienia (żel narazie wyklucza zdobienia 3D). Zawsze mozna wypróbować i żele i akrylki i zdecydowac które bedą odpowiedniejsze. W bieganiu, fitness i rowerze długie pazurki nie przeszkadzają. Moga byc dość długie (nawet do 3). Gorzej jest przy graniu w tenisa, czy jeżdzie konnej. Wtedy paznokcie muszą byc krótkie. |
|
2005-10-09, 12:26 | #83 |
BAN stały
|
Dot.: problem z żelami
jest chyba rzeczą oczywistą ,że kiedy mamy odrost 2-3 lub więcej milimetrowy zaburzona jest stabilność paznokcia bo po prostu nałożony tips nie będzie się trzymał na skrawku paznokcia. Przy tego rodzaju zaniedbaniach jak duży odrost, najczęsciej zdarzają się bardzo bolesne pęknięcia i naderwania.
Większość moim klientek obłożnie nie cierpi samodzielnego malowania i zdobienia paznokci więc funduje sobie permanentne zdobienie - i co? W ramach oszczędnosci mają nosić tipsy z kilku milimetrowym odrostem? Fajnie,tylko że z założenia przedłuża się paznokcie po to by atrakcyjnie wyglądały. A jesli cie nie stać na tipsy to po prostu ich nie zakładaj. Jak pojdziesz na siłownie i trener ustali ci optymalny, czterodniowy plan ćwiczen to też powiesz ,ze pewnie chce wyłudzić kasę bo 2 dni w tygodniu na pewno wystarcza? Smieszne. Butterfly nie masz racji Gorzej jest przy graniu w tenisa, czy jeżdzie konnej. Wtedy paznokcie muszą byc krótkie. Jak na razie jedynym sportem lub formą rekreacji jaką mogę sobie wyobrazic, przy której absolutnie niemożliwym jest noszenie długich paznokci -jest wspinaczka skałkowa ;] Bo mam naprawde długie szpony,uprawiam masę roznych dyscyplin ( z włączeniem startów w zawodach czy np udziału w Hubertusie) i nie mam zadnego problemu. A co do zdobień 3D i żelek.....używałaś lakierów do zdobień 3D ?? |
2005-10-09, 14:43 | #84 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 1 103
|
Dot.: problem z żelami
Cóż, po raz kolejny dowiaduję się na tym forum ciekawych rzeczy Jak już kiedyś pisałam: noszę żel od kilku lat, jak na użytkowniczkę wiem o tym całkiem sporo - ale wypowiadam się z poziomu użytkowniczki noszącej paznokcie naturalnej długości, a nie łopaty jak do wciągania koksu. Pewnie, co kto lubi, ale przy paznokciu o długości 1 mm za opuszek w momencie uzupełnienia trudno po paru tygodniach osiągnąć chybotliwy pazur i przećwiczyć na własnym paznokciu zasadę dźwigni. Jeśli ktoś sobie robi paznokcie o długości 3-4 mm, to w zasadzie powinien co tydzień chodzić na podpiłowanie, a co 3 uzupełniać - bo inaczej trudno mu będzie utrzymać paznokcie w dobrym stanie i jeszcze normalnie funkcjonować.
Co do stałych zdobień - nie wiem, nie interesuje mnie coś takiego. Mam żel z mlecznymi końcówkami (tipserka pracuje na Alessandro, nazywa się to milky), na nim namalowany french (białe końcówki, wąskie, całość pociągnięta różowo-mlecznym lakierem, na to lakier uv - uwielbiam ten efekt śnieżnej białości) i co jakieś 2 tygodnie idę sobie przemalować paznokcie - nie zmieniając niczego (no, czasem jakiś drobny rysunek pojawia się na serdecznym paznokciu, ale to rzadko, już mi się znudziło). Przy tej okazji moja tipserka nieco spłaszcza mi żel przy odroście, chociaż ja jestem zdania, że i tak tego nie widać. Sama ją kiedyś spytałam, czy nie powinnam uzupełniać żelu częściej, ale mi to odradziła, bo - jak powiedziała - nie ma takiej potrzeby, bo moje paznokcie po 6 tygodniach nie robią się ani brzydkie, ani niebezpiecznie długie. Żeby nie było: miałam kiedyś długie żele, ok. 3 mm - bo wszystko powyżej tego moim zdaniem zalatuje tandetą. Kilka mi się złamało, ale żaden nie na płytce, nigdy nie leciała mi krew spod płytki, bo ją oderwałam. |
2005-10-09, 14:59 | #85 |
BAN stały
|
Dot.: problem z żelami
Kwestia gustu. Dla mnie na przykład niezwykle tandetne są przedziałki na prawą stronę.. A z kolei moja babcia, stateczna,bardzo elegancka kobieta,dumna posiadaczka hodowanych od lat paznokci długości ok7mm poza opuszek,malowanych zazwyczaj krwistoczerwonym lakierem, nienawidzi jasnozielonego koloru. Uparcie twierdzi ,ze przypomina jej, za przeproszeniem sraczkę i ,że zadna kobieta z klasą w życiu ubrania w takim kolorze by nie założyła..
Wracając do meritum - " Jeśli ktoś sobie robi paznokcie o długości 3-4 mm, to w zasadzie powinien co tydzień chodzić na podpiłowanie, a co 3 uzupełniać". Podpiłowywanie co tydzien jest zbyteczne natomiast uznawana za opytmalną częstotliwosc uzupelniania paznokci - to wlasnie 3 tygodnie. Oczywiscie przy normalnym wzroscie paznokcia- mam klientki ktore musza to robic co 10 - 12 dni oraz takie ktore wytrzymuja spokojnie okolo 30 -40 dni. Ale jest rzeczą oczywistą ,ze wyjątki potwierdzają regułę a "norma" pozostaje "normą". I jesczze jedno..Twoja stylista paznokci byłaby zapewne przeszczęsliwa słysząc,że nazywasz ją tipserką.... |
2005-10-09, 15:00 | #86 |
SPAMER
Nieopłacona reklama |
Dot.: problem z żelami
W przypadku paznpkci do opuszka lub 1 mmza nią, jesli płytka jest systematycznie skracana - u stylistki- to faktycznie w Twoim wypaku nie ma mozliwości zrobienia sobie krzywdy, ale dziewczyny, które zakładają paznokcie na "2" i pojawiaja sie po 6 tygodniach, gdy paznokiec wzrasta do długości "3-4" to robi sie to niebezpieczne.
Wszystko zleży od wzrostu naturalnej płytki, choc przy akrylach i żelach dzieje sie to znacznie szybciej, gdyz płytka jest chroniona. paulakrk no mi z długoscia 3 niewygodnia grywa sie w tenisa. Max do długosci 2. Moja koleżanka jeździ konno i ma długość 3 i wiecznie ponadrywane pazury, jak miła raz na 1 to nic jej sie nie działo, ale tak krótkie paznokcie jej nie satysfakcjonują. Wiadomo, że im dłuzsze paznokcie tym bardziej trzeba na wszystko uważać. |
2005-10-09, 15:44 | #87 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 1 103
|
Dot.: problem z żelami
paulakrk - Oczywiście, to rzecz gustu. Wspomniałam o tym. Co do traktowania paznokci - mogę wypowiadać się o tych, które wypowiadają, bo takie nosze, a rozmowy o ekstremach jak z hiphopowych teledysków zostawiam lepiej zorientowanym w tej dziedzinie.
Zdziwisz się, ale określenie "tipserka" nie jest obelgą dla osoby, do której chadzam - bo tym się zajmuje. Oczywiście, nie tylko, bo robi też manicure i pedicure (w tym mnie), więc zasadniej byłoby mówić "moja tipserka-pedicurzystka", bo to dokładniej określa jej funkcję, opisywaną przeze mnie. Ale rozumiem, dla Ciebie to określenie jest obelżywe. Czy mogę spytać, co jest lepszego w określeniu "stylistka paznokcia"? Butterflynails - wiesz, ja po prostu zakładam jakąś tam dozę rozsądku u ludzi. Jeśli ktoś zakłada sobie długie paznokcie, to powinien albo obserwować siebie i swoje z nimi "obcowanie", albo spytać się tipserki, kiedy proponuje kolejną wizytę. Jeśli ma już jakiś czas te długie paznokcie, to chyba sam widzi, co ile trzeba je uzupełniać. Jeśli nie, no to ma problem. Ale nie z paznokciami, tylko ze sobą. Nawiasem mówiąc, ja się nauczyłam jednego - przed każdym wyjazdem na wakacje, czy to na narty, czy na jacht, czy dokądkolwiek, idę na uzupełnienie, choćby miało to być 2 tygodnie po poprzednim (chociaż na ogół umiem jakoś to wcześniej dopasować). Po prostu, mam wtedy na wakacjach idealne, ładne paznokcie, którym nie poświęcam uwagi i nie musze drżeć o to, czy jak będę zwijać liny na jachcie, to mi się czasem paznokieć nie zaczepi i nie złamie. Pewnie, w końcu mogłabym iść zreperować sobie paznokieć gdzieś na miejscu, ale przyzwyczaiłam się do takiego poziomu wykonania żelu, że trudno byłoby mi coś równie dobrego znaleźć w obcym mieście. |
2005-10-09, 19:37 | #88 |
BAN stały
|
Dot.: problem z żelami
I słusznie - grunt to sprawdzona i zaufana stylistka
A w kwestii nazwy.....czy nie uwazasz ,ze takie określenia jak np. konował(na lekarza), papuga(prawnik), robol(pracownik fizyczny), pies(policjant) sa nacechowane pejoratywnie? Podobnie w tym przypadku - po prostu w zargonie "paznokciowym" określenie tipserka odnosi się do dziewczyny robiacej tandetne tipsiki, po domach klientek, bez kursu i za smieszne pieniadze... Było wiele takich dyskusji wsród stylistek które bardzo impulsywnie reagowały gdy ktoś nazwał je w ten sposób. To tak gwoli dowiadywania sie nowych rzeczy na tym forum... |
2005-10-10, 11:32 | #89 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 782
|
Dot.: problem z żelami
Cytat:
Cytat:
Ostatnio moja kuzynka "przenosiła" przez prawie 2 miesiące bez uzupełniania zrobione przez mnie akryle. Bez żadnego podpiłowywania z jej strony wyglądały nieźle- naturalny paznokieć, a potem delikatnie idące wzniesienie aż do przedłużenia poaz opuszek paznokcia, dziewczyna malowała to lakierem i na pierwszy rzut oka dla lakika nie było widać, że to "przenoszone tipsy". Natomiast mam klientki, które przychodzą do mnie co 2 tygodnie, bo im najmnijeszy odrost przeszkadza, widza różnice i je to drażni. Tak jak wcześniej napisałam sprawa uzupełnienie jest bardzo indywidualna i zalezy od poczucia estetyki, oraz szybkości rosnięcia naturalnej płytki paznokcia. Tu sprawa ma sie podobnie jak z włosami jednym rosnie szybciej innym wolniej... |
||
2005-10-10, 13:15 | #90 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 1 103
|
Dot.: problem z żelami
paula_krk - nigdy nie spotkałam się z tym, żeby słowo "tipserka" miało wydźwięk pejoratywny. moja, hmm, stylistka paznokci widocznie też nie, skoro sama go używa.
Albertyno - cóż, z pewnością jesteś doskonałą stylistką paznokci, specjalistką w każdym calu i głupio byłoby nie zgodzić się z Tobą w całej rozciągłości. Cieszę się jednak, że ja, jako stała klientka, zawsze mogę umówić się na dogodny dla mnie termin i nie muszę robić sobie planów na półtora miesiąca do przodu, a także, że moja, niech Wam będzie, stylistka paznokci robi mi je tak, jak robi. |
Nowe wątki na forum Paznokcie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:10.