Farbowana katastrofa.

histydyna91 · 2014-03-30, 23:23

Otóż już tłumaczę.
Kiedyś farbowałam włosy, ale to raczej sporadycznie, by nieco rozświetlić brąz. Przestałam, odrosty były może 5 cm, ale niewidoczne.
Ostatnio zachciało mi się rudościo-czerwoności. Zafarbowałam je farbą Olia bez amoniaku. I... kolor chwycił tylko ten odrost. Wyglądało to fatalnie - czepek jak u zakonnika, w dodatku marchewkowy, a reszta włosów nietknięta. Kupiłam więc brąz złoty z Garnier Naturals, i tu znów ta sama sytuacja, Odrost-nie odrost rudy już nie jest, raczej brązowo-rudy, ale wciąż jaśniejszy. Nie wygląda to strasznie, trochę jak ombre do góry nogami. Jednakże martwi mnie fakt, że jak włosy zaczną odrastac będę wyglądać jak zebra, bo będzie odrost, rudo-brązowy pas i ciemny brąz.

Czy istnieje możliwość przyciemnienia tego czubku głowy - szampony, szamponetka? Farbą trwałą nie chcę już męczyć włosów, zwłaszcza, że "czubek głowy" ewidentnie nie łapie koloru.

Z góry dzięki za jakiekolwiek rady.

**201607040946** · 2014-03-31, 15:09

Zobacz tutaj https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=205371&page=119

2014-03-30, 23:23	#1
histydyna91 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-02 Wiadomości: 46	Farbowana katastrofa. Otóż już tłumaczę. Kiedyś farbowałam włosy, ale to raczej sporadycznie, by nieco rozświetlić brąz. Przestałam, odrosty były może 5 cm, ale niewidoczne. Ostatnio zachciało mi się rudościo-czerwoności. Zafarbowałam je farbą Olia bez amoniaku. I... kolor chwycił tylko ten odrost. Wyglądało to fatalnie - czepek jak u zakonnika, w dodatku marchewkowy, a reszta włosów nietknięta. Kupiłam więc brąz złoty z Garnier Naturals, i tu znów ta sama sytuacja, Odrost-nie odrost rudy już nie jest, raczej brązowo-rudy, ale wciąż jaśniejszy. Nie wygląda to strasznie, trochę jak ombre do góry nogami. Jednakże martwi mnie fakt, że jak włosy zaczną odrastac będę wyglądać jak zebra, bo będzie odrost, rudo-brązowy pas i ciemny brąz. Czy istnieje możliwość przyciemnienia tego czubku głowy - szampony, szamponetka? Farbą trwałą nie chcę już męczyć włosów, zwłaszcza, że "czubek głowy" ewidentnie nie łapie koloru. Z góry dzięki za jakiekolwiek rady.

2014-03-31, 15:09	#2
201607040946 Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-01 Wiadomości: 20 500	Dot.: Farbowana katastrofa. Zobacz tutaj https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=205371&page=119

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)