Wątek (nie całkiem) Anonimowych Drożdżopijaczek cz. VII

[swan999]

To już VII część naszego drożdżowego wątku

Linki do poprzednich części:

Cz. I
Cz. II
Cz. III
Cz. IV
Cz. V
Cz. VI

Oto Biblia wątku drożdżowego - nowa pijaczko, zanim zadasz pytanie, przeczytaj !

Drożdże to eliksir bogów na długie, piękne włosy, mocne paznokcie i cerę pupcię
Dzięki zawartości dużych ilości i łatwo przyswajalnych składników budulcowych, energetycznych i regulujących drożdże wykazują wpływ ogólnie wzmacniający, mobilizujący procesy regeneracji, kompensacji i odporności; przywracają odpowiednią mikroflorę jelitową, wybitnie oddziałują na czynności skóry i jej wytworów: paznokci i włosów. Zawierają cały zestaw witamin z grupy B oraz innych substancji mineralnych. Znakomicie wplywaja na włosy, cerę, paznokcie. Biorąc pod lupę zwłaszcza ich wpływ na włosy (adekwatnie z reszta do tego podforum): odżywiaja, wzmacniają, przyspieszają wzrost włosa.

UWAGA!
Drożdże należy ZAWSZE zabić gorącą wodą lub mlekiem. Jeżeli nie staniesz się profesjonalnym mordercą, to drożdże zrobią Ci dziką balangę w brzuchu objawiając się wzdęciami, nudnościami, bólami brzucha i złym samopoczuciem. Drożdże staną się jak pasożyt, zabierając witaminy zamiast je dostarczać (chyba, że lubisz sado-maso...)


DROŻDŻE NIE MAJĄ WPŁYWU NA DZIAŁANIE TABLETEK ANTYKONCEPCYJNYCH.


Sprawdzone przepisy na drożdże:

- solóweczka z samym mlekiem lub wodą,
- wrzątek + mleko,
- wrzątek + kostka rosołowa,
- mleko + kakao
- woda + galaretka
- woda + kawa rozpuszczalna, cappuccino
- przegryzka bananem.

Jesli lubisz miksować dodatki - poczekaj, niech drożdże zginą śmiercią tragiczną. Chodzi o to, aby dodatki nie spowodowały zwiększonego zapalu drożdży do działania i nie zaczęły fermentować. Potem inwencja twórcza jest wskazana

Jakie drożdże pijemy?
Zazwyczaj Drożdże Babuni (Biedronka, Kaufland, Lewiatan), ponieważ rozpuszczają się w całości, ewentualnie Domowe.
Jak długo zabijać?
Myslę, że ok 10-15 minut powinno w zupełności wystarczyć. Zabijanie, czyli zalanie wrzątkiem, wymieszanie dokładnie i czekanie, aż umrą.
Ile zalać?
Tyle, żeby drożdże miały się w czym rozpuścić, wyżej niż ich poziom w szklance. Stężenie, jakie lubisz
Ile kostki pić?
Zwykle 1/3 lub 1/4 kotki 100g. Jesli pijesz w proszku - całe opakowanie.
Jak długo pić?
Tradycyjnie 3 miesiące picia/miesiąc przerwy. Trzeba odzwyczaić organizm przez jakiś czas.
Co zrobić, jeżeli drożdże pienią się mimo długiego terminu ważności?
Nie pij spienionych! Następnym razem wyjmij je z lodówki na 5 minut przed zaparzaniem i zalewaj większą ilością wody (przykładowo 300ml na 1/2 kostki)

[Inspire]

no i ładnie wieczorem wzniosę szklanicę ulubionego napoju za nowy wątek

[marteczkowo]

melduję się w dniu 23

[czerwonapanienka]

Witam i ja z 10 kubeczkiem

[kiiicik]

U mnie dziś kubek 65

[201605021613]

Melduję się w końcu nowy wątek!

od wtorku ruszam z piciem

[134ee42273c188326c7d135a8ec6bae158ae6ed6_65555cb7a917c]

Melduję się z kubeczkiem nr 60 w łapce Już 2/3 za mną

[ewcia1807]

Melduję się!!!

[swan999]

Napisane przez edziorek 203

Melduję się w końcu nowy wątek!

od wtorku ruszam z piciem

Ja też!

Pomyślałam, że jak wrócę z pracy, a nowego wątku nie będzie to ja go założę, a co!

[Aleksandriiia]

Melduję się i ja

[lerire]

obecna!

66!

[201605021613]

Napisane przez swan999

Ja też!

Pomyślałam, że jak wrócę z pracy, a nowego wątku nie będzie to ja go założę, a co!

Nie poznałam Cię przez twój nowy awatar

No to teraz od kwietnia zobaczymy, czy Edziorek wytrwa w piciu. Musi, bo jak nie to. Myślałam, czy nie pić drożdży w pracy- tylko, że jak je będę przechowywać we wspólnej lodówce, ludzie będą dziwnie patrzeć.

[Krzaki_w_stodole]

u mnie niedługo miesiąc będzie.

[swan999]

Napisane przez edziorek 203

Nie poznałam Cię przez twój nowy awatar

No to teraz od kwietnia zobaczymy, czy Edziorek wytrwa w piciu. Musi, bo jak nie to. Myślałam, czy nie pić drożdży w pracy- tylko, że jak je będę przechowywać we wspólnej lodówce, ludzie będą dziwnie patrzeć.

Nie taki nowy ten avatar, mam go od prawie miesiąca Niedługo znowu zmieniam, bo robię aktualizację włosową to wrzucę na avka.
Też masz nowy

Edziorek, trzymam za Ciebie kciuki, żebyś wytrwała Razem zaczynamy to razem skończymy

[201605021613]

swan999 dzięki i za Ciebie też trzymam, musimy wytrwać.

Nie ominę, żadnego kubka!

[swan999]

Napisane przez edziorek 203

swan999 dzięki i za Ciebie też trzymam, musimy wytrwać.

Nie ominę, żadnego kubka!

Również dziękuję Damy radę!

To umawiamy się we wtorek na start i nie ma żadnych wymówek

[201605021613]

Nie ma nie ma. Gdzie te czasy, gdy człowiek nie musiał czynić takich deklaracji, tylko chlał codziennie i nie zapominał i chciało mu się przede wszystkim. Trzeba włosy przyśpieszyć- ponad 2 lata temu zaczęłąm zapuszczać, miałam już mieć taaaakie długie, a od dwóch lat ciągle tnę i ciągle ta sama długość. Przynajmniej udało mi się zejść z cieniowania.Dodatkowo zależy mi na wzmocnieniu paznokci, żebym miała na czym robić hybrydy.

[ewcia1807]

Kubek nr 43

[swan999]

Napisane przez edziorek 203

Nie ma nie ma. Gdzie te czasy, gdy człowiek nie musiał czynić takich deklaracji, tylko chlał codziennie i nie zapominał i chciało mu się przede wszystkim. Trzeba włosy przyśpieszyć- ponad 2 lata temu zaczęłąm zapuszczać, miałam już mieć taaaakie długie, a od dwóch lat ciągle tnę i ciągle ta sama długość. Przynajmniej udało mi się zejść z cieniowania.Dodatkowo zależy mi na wzmocnieniu paznokci, żebym miała na czym robić hybrydy.

No właśnie, ach lenistwo No ale chcę dosyć szybko odzyskać moją długość, chociaż do zapięcia od stanika, to moje minimum. Co prawda widzę, że są coraz dłuższe z miesiąca na miesiąc, dla mnie jednak są wciąż za krótkie, by je w pełni zaakceptować.

[201605021613]

Napisane przez swan999

No właśnie, ach lenistwo No ale chcę dosyć szybko odzyskać moją długość, chociaż do zapięcia od stanika, to moje minimum. Co prawda widzę, że są coraz dłuższe z miesiąca na miesiąc, dla mnie jednak są wciąż za krótkie, by je w pełni zaakceptować.

A i pokrzywę też muszę zacząć pic, bo leży w pracy i się kurzy, znów lenistwo.

Ja mam takie do zapięcia stanika właśnie i to od 2 lat, nic nie zyskałam na długości.

[Inspire]

Napisane przez edziorek 203

Ja mam takie do zapięcia stanika właśnie i to od 2 lat, nic nie zyskałam na długości.

ja tak samo i nie mogę nigdy osiągnąć stanu za zapięcie

[swan999]

Napisane przez edziorek 203

A i pokrzywę też muszę zacząć pic, bo leży w pracy i się kurzy, znów lenistwo.

Ja mam takie do zapięcia stanika właśnie i to od 2 lat, nic nie zyskałam na długości.

Pokrzywę też zaczynam pić, od wtorku
Nawet dzisiaj założyłam V cz. wątku o pokrzywie

Co do długości, to Ty chyba częściej podcinasz ode mnie. Ja raz na pół roku (ok. 2 cm) jak tak się da Za zapięcie już raz osiągnęłam długość.

[201605021613]

Napisane przez Inspire

ja tak samo i nie mogę nigdy osiągnąć stanu za zapięcie

Wydawało mi się, że masz dłuższe włosya , przynajmniej tak to wyglądało na zdjęciu.

Napisane przez swan999

Pokrzywę też zaczynam pić, od wtorku
Nawet dzisiaj założyłam VII cz. wątku o pokrzywie

Co do długości, to Ty chyba częściej podcinasz ode mnie. Ja raz na pół roku (ok. 2 cm) jak tak się da Za zapięcie już raz osiągnęłam długość.

ja najdłużej nie obcinałam 3 miesiące zaraz mnie korci by złapać za nożyczki. Podcinam tak co 2 miechy, czasem co 1,5 miesiąca. No i pod koniec września ciachnęłam 9 cm, ale to było obowiązkowe, bo miałam prześwity.

[swan999]

Napisane przez edziorek 203

ja najdłużej nie obcinałam 3 miesiące zaraz mnie korci by złapać za nożyczki. Podcinam tak co 2 miechy, czasem co 1,5 miesiąca. No i pod koniec września ciachnęłam 9 cm, ale to było obowiązkowe, bo miałam prześwity.

Dla mnie liczy się teraz każdy centymetr , ale nie za wszelką cenę. Jeśli widzę, że końcówki tego potrzebują to ciacham je i już.

[Inspire]

Napisane przez edziorek 203

Wydawało mi się, że masz dłuższe włosya , przynajmniej tak to wyglądało na zdjęciu.

Zależy jeszcze jak kto ma zapięcie u mnie na pewno zakrywają ten pasek cały od stanika, ale nigdy nie urosły mi dłuższe niż ponad to. A chciałam do wcięcia w talii

[Madzia9999]

Dziś u mnie kubek nr 2 - wypiłam delikatnie spienione drożdże nie wiem czy to wina szybkiego wyjęcia ich z lodówki czy dodania miodu

[swan999]

Napisane przez Inspire

Zależy jeszcze jak kto ma zapięcie u mnie na pewno zakrywają ten pasek cały od stanika, ale nigdy nie urosły mi dłuższe niż ponad to. A chciałam do wcięcia w talii

Ja też takie chcę Mam nadzieję, że uda mi się takie kiedyś mieć

[marteczkowo]

Napisane przez Madzia9999

Dziś u mnie kubek nr 2 - wypiłam delikatnie spienione drożdże nie wiem czy to wina szybkiego wyjęcia ich z lodówki czy dodania miodu

jeśli dodalas miód po "zabiciu" nie powinno nic sie pienic ale jeśli od razu, to maluchy dostaly papu i zaczely szaleć








Sent from my RM-885_eu_poland_273 using Tapatalk

[Madzia9999]

Właśnie przed zabiciem dodałam, tzn chwilę po zalaniu wrzątkiem. Dziwne w smaku dziś były takie jakby gazowane. Jak coś miód będę dodawałam jak chwilę postoją drożdże przed samym wypiciem

[Inspire]

Napisane przez Madzia9999

Właśnie przed zabiciem dodałam, tzn chwilę po zalaniu wrzątkiem. Dziwne w smaku dziś były takie jakby gazowane. Jak coś miód będę dodawałam jak chwilę postoją drożdże przed samym wypiciem

Czyli za wcześnie dodałaś