2019-01-28, 16:46 | #1741 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 559
|
Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy!
Ja trzymałam się ładnie przez 2 tygodnie w piątek trochę sobie pofolgowałam (@ mnie zachęciła do słodyczy i wina ) ale w sobote sie już trochę naprostowałam...
Ćwiczę regularnie, to fakt. Morsuję. Waga stoi. Tzn spadla, ale przez szaleństwo węglowodanowe jak mierzyłam się w niedziele to stwierdziłam, że mogłabym się utopić w jakimś przeremblu... Mam nadzieję że w następny week wyniki będą lepsze i te uznam za "Startowe"
__________________
Trenuję siłę woli, gdy mięśnie mówią nie... |
2019-01-28, 18:55 | #1742 | |
Strzelaj lub emigruj!
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
|
Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy!
Cytat:
waga ani drgnie. Ale nie wiem, czy nie znalazłam przyczyny. W niedzielę moj szwagier mierzył sobie cukier glukometrem. No i ja mu powiedziałam, ze ma mi zmierzyć też cukier (akurat byłam na czczo). No i mi wyszło, ze mam ponad norme- 105 (a norma to do 99). Niby mało przekroczone, ale jednak. W sobotę pójdę z rana zbadać się w laboratorium. W ogóle jak czytałąm o tym podwyższonym cukrze, to mam faktycznie typowe objawy z plusów to fakt, że dzisiaj pojeździłam godzinę na rowerze, bo było w miarę ciepło i bezwietrznie
__________________
Przejechane na rowerze w 2019: 2 762 km |
|
2019-01-29, 19:05 | #1743 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 559
|
Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy!
Cytat:
Sam cukier to trochę mało. Musiałabyś zrobić krzywą insulinową jeszcze. Ona najwięcej powie. Choć kiedyś jakiś diabetolog powiedział mi też, że ta krzywa to jak z TSH. Trzeba ze 2-3 razy ją powtórzyć bo po 1 badaniu nawet jak wyjdzie ze masz insulinooporność albo jakąś hieperglikemię, to to jeszcze nic do końca nie znaczy. Ale mam nadzieję, że wyniki jednak będą dobre a waga stoi bo popelniasz jakieś drobne błędy ja natomiast mam jakąś depresję od wczoraj... mogę jeść słodycze tonami (zatrzymałam się na szczęście na lodach), marudzę, wszystko jest negatywne i gdyby to nie było od wczoraj, to bym podejrzewala siebie o jakąś depresję... Chcę już weekendu...
__________________
Trenuję siłę woli, gdy mięśnie mówią nie... |
|
2019-02-02, 10:05 | #1744 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 71
|
Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy!
Cytat:
Ale takie przekorczenie nie jest na szczescie wysokie wiec nie warto sie martwic na zapas.
__________________
77 > 76 >80 > 79 > 78 > 77> 76 > 75 Grupa wsparcia dla osób na diecie/poście https://www.facebook.com/groups/290127541648831// Strona o diecie i zdrowym odżywianiu https://www.facebook.com/Healthy-Pro...9417682702351/ |
|
2019-02-27, 10:43 | #1745 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 2 735
|
Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy!
Cześć dziewczyny, jak żyjecie?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-02-27, 13:43 | #1746 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1 388
|
Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy!
Właśnie tak zaglądałam i cisza tutaj od dłuższego czasu. U mnie kg nic na minus, ale ćwiczę regularnie i z jedzeniem powiedzmy że staram się nie obżerać. Wcześniej chorowałam, więc połowę lutego nic nie robiłam. A jak u Was?
__________________
Never, never, never give up. |
2019-02-27, 14:19 | #1747 |
Strzelaj lub emigruj!
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
|
Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy!
U mnie roznie.
Niby od początku roku schudłam może 1,5 kg (mowie o ważeniu), ale rzeczy jakby luźniejsze i lepiej się czuje. Czasem zdarzają się odstępstwa, niestety jestem tylko człowiekiem Niestety nie udało mi się wyeliminować mojego głównego problemu- panowania nad sobą. Jak już się złamie i coś złego zjem, to potem "dopycham" na chama.. Potem już wszystko ściągam aż mnie brzuch boli, na zasadzie "i tak zbładziłam,to dzisiaj zjem jeszcze wszystko co bym chciala, a jutro wezmę się za dietę" I tak pewnie zjadłam w tym dniu zapas kalorii za cały tydzień. Jutro tłusty czwartek. Już się boje. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Przejechane na rowerze w 2019: 2 762 km |
2019-02-27, 14:41 | #1748 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 2 735
|
Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy!
U mnie na wadze nic mniej. Codziennie spaceruje po 5 do 8kolometrow. I jakoś cza leci. Jem zdrowo, czasem wpadnie coś niezdrowego. Jak to u normalnego człowieka
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-02-28, 14:01 | #1749 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Sweet Home Alabama
Wiadomości: 16 257
|
Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy!
Czesc. Jak idzie jedzenie paczkow? Ja za chwile ide do sklepu kupic, bo jeszcze nie zjadlam dzis ani jednego.
U mnie od poczatku roku utrzymanie wagi. Ani nie spada, ani nie rosnie. Sent from my iPhone using Tapatalk |
2019-02-28, 14:13 | #1750 |
Strzelaj lub emigruj!
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
|
Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy!
Ja melduję 6 pączków
W sumie jak jem zdrowo to waga i tak prawie nie spada, toteż... Kij z tym Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Przejechane na rowerze w 2019: 2 762 km |
2019-02-28, 15:21 | #1751 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Sweet Home Alabama
Wiadomości: 16 257
|
Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy!
Ja zjadlam 5 paczkow.
Sent from my iPhone using Tapatalk |
2019-02-28, 21:06 | #1752 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1 388
|
Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy!
U mnie 3 pączki i dużo faworków ;D Orbitrek zaliczony, nie objadam się na noc od kilku dobrych dni, więc nie patrzę tak na zjedzone dziś ponadprogramowe kcal :P
__________________
Never, never, never give up. |
2019-03-03, 06:55 | #1753 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 80
|
Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy!
A ja wytrwalam, nie zjadłam ani jednego pączka. Wagi nie rozumiem, cały czas niby pilnuje tego co jem a cyferki na wadze czasem są mniejsze a czasem nagle niespodziewanie urosną. Kompletnie tego nie rozumiem. Gdyby cały czas malaly chociaż odrobinę to byłaby też większą motywacja, a tak co jakiś czas się poddaję kiedy waga niespodziewanie idzie w górę
|
2019-03-07, 06:09 | #1754 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 2 735
|
Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy!
Ja od jutra staruje z marszobiegami. Jutro będę badać hormony, zobaczymy co i jak.
Jeśli o paczki chodzi to ja zjadłam 2. Postanowienie na post to nie jeść słodyczy. Dzisiaj 3dzien Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-03-14, 15:35 | #1755 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 559
|
Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy!
Cytat:
I jak postanoweinia z marszobiegami i niejedzeniem słodyczy? ---------- Dopisano o 16:35 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ---------- Cytat:
Albo popełniasz błędy przed którymi nie chcesz się przyznać nawet przed sobą albo coś nie tak z tarczycą. Kontrolowałaś ją? __________ Nie pamiętam ile pączków. Dużo. Potem miastowe węgierskie fastfoody. No i totalna rozsypka. Jakś się nie mogę zmotywować. Mam kolejne postanowienie (w tym roku to już chyba 3 podejście) do diety i do trzymania się jak powinnam. Startuję na nowo z limitem -5 kg do końca kwietnia. Ha. Mam nadzieję że wiosna doda mi sił A co tam u was?
__________________
Trenuję siłę woli, gdy mięśnie mówią nie... Edytowane przez Hankaak Czas edycji: 2019-03-14 o 15:37 |
||
2019-03-17, 22:41 | #1756 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1 388
|
Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy!
Hankaak, trzymam kciuki 5 kg to dużo, ale masz 1,5 miesiąca i wiem, że jak chcesz, to dasz radę.
U mnie bez zmian, tzn. nie tyję i nie chudnę, ale to niestety nie jest mój cel średnio też robię coś, żeby to zmienić. Co u reszty kobietek?
__________________
Never, never, never give up. |
2019-03-19, 09:18 | #1757 |
Strzelaj lub emigruj!
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
|
Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy!
U mnie podobnie jak u was.
Ani wte, ani wewte. 3tygodnie się nie wazylam, ale nic nie czuje żeby było luźniej... W zeszłym tygodniu pocwiczylam raptem 3 razy, plus niedziela na rowerze. W tym tygodniu zero ćwiczeń (no chyba ze na dworze),bo mam remont w pokojach i zwyczajnie nie mam gdzie ćwiczyć. Wszystko zagracone... Nie liczę na wielkie efekty,bo mam 2 weekendy imprezy rodzinne, wiec się nie oszukujmy Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Przejechane na rowerze w 2019: 2 762 km |
2019-03-20, 06:24 | #1758 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 2 735
|
Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy!
U mnie też remonty. Odebrałam w tamtym tygodniu klucze do mieszkania.
Póki co nie mam siły u czasu na bieganie. Od razu po pracy jest kierunek mieszkanie i coś działamy. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-03-31, 18:00 | #1759 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 1
|
Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy!
A ja zapraszam wszystkich na bloga, którego ostatnio odkryłam: https://italianospaghetti.wordpress.com/
Bardzo zabawny i dobrze się czyta |
2019-04-04, 22:58 | #1760 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 2 735
|
Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy!
Cześć Wam. U mnie tydzień diety zamówionej przez neta. Póki co 1,5kg mniej. To woda ale zawsze miłej zobaczyć na wadze.
Co tam u Was? Trochę tu ucichło. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-04-05, 04:53 | #1761 |
Strzelaj lub emigruj!
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
|
Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy!
Chyba wszystkie intensywnie ćwiczą, żeby mieć 'bikini body' i nie mają czasu na pisanie.
U mnie ostatnio ćwiczeń brak. Remonty, potem choroba, albo coś tam robię w domu i nie mam czasu. W tym tygodniu wcale nie ćwiczyłam... Ale są pewne plusy: nie mam czasu na bezsensowne siedzenie i obmyślanie, co by tu zjeść. Mimo że nie 'cwicze', to ważąc się widzę, że waga sukcesywnie spada... ,Nie tylenile bym chciała, ale jest to tendencja spadkowa. Może dlatego, że ciągle jestem w ruchu, bo cały czas coś do załatwienia i praktycznie już chyba 3 tydzień nie jem kolacji, bo po prostu z tego wszystkiego mi się nie chce... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Przejechane na rowerze w 2019: 2 762 km |
2019-04-08, 14:37 | #1762 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 166
|
Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy!
taaa bikini body to raczej nie w te wakacje a tak serio zaczynam od początku. Dzisiaj jest szósty dzień bez słodyczy, bez podjadania, trzymania czystej michy i liczenia kalorii w znanej na insta aplikacji jest dobrze, najgorsze za mną tak naprawdę, bo nigdy nie mogłam wytrzymać bez słodyczy dłużej niż 2 dni. Myślę że to jest ten moment kiedy może się udać. Dzisiaj idę na jumping, jutro idę biegać. Za tydzień jak będę u rodziców to się dopiero zważę bo nawet nie wiem ile ważę. Wiem ile bym chciała pomógł pewnie wzrost temperatury na dworze i większa ilość ciuchów, w które nie wchodzę po zimie A plan na wakacje to ćwiczenia z gumami obciążeniowymi też od znanej dziewczyny z insta. efekty zachwycają, ale nie wiem czy mogę tutaj napisać kto to jest
|
2019-04-08, 18:04 | #1763 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1 388
|
Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy!
Cytat:
Nie pisałam chwilę, bo przytyłam od początku roku i to nie mało. Nie napiszę ile, bo się wstydzę, ale waga już dawno przekroczyła 70 kg, czyli biję rekordy życiowe Wiem dlaczego, rozkład kcal i czysta micha jest za dnia, a w nocy... Od soboty pilnuję się, jednak nie wiem, na ile wystarczy motywacji. Jest mi źle z tym i nie chcę zarażać was swoją złą energią. Jeśli chodzi o ćwiczenia, to nie poddaję się, jest orbitrek, są hantle i są gumy. Czytam was i gratuluję każdego kg mniej. Andziusiaech, jak dieta?
__________________
Never, never, never give up. |
|
2019-04-08, 18:48 | #1764 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Sweet Home Alabama
Wiadomości: 16 257
|
Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy!
Cześć. Może reaktywujemy wątek, skoro kilka osób się odezwało?
Ja mam sporo na plusie, dziś się ważyłam i jest 68,5kg. Dużo za dużo jak na mnie, bo jakiś czas już utrzymywałam wagę około 60kg. Przytyłam przez ostatnie 3 miesiące. Zaczęłam się obżerać, bo coś złego się u mnie wydarzyło i kompletnie mnie to załamało więc się pocieszałam jedzeniem. W sumie to nadal jest źle, ale nie chcę już tyć. Zdrowa dieta + ćwiczenia na pewno mi poprawią samopoczucie. Sent from my iPhone using Tapatalk |
2019-04-10, 13:38 | #1765 |
Strzelaj lub emigruj!
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
|
Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy!
U mnie wczoraj i dzisiaj szału nie ma. Dzisiaj i wczoraj wpadło po 6 jajek czekoladowych- mam taką ochotę na słodycze, że zjadłabym wszystko a jeszcze do końca tygodnia urlop, więc już mnie przeraża to seidzenie w domu blisko lodówki : torba:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Przejechane na rowerze w 2019: 2 762 km |
2019-04-10, 19:51 | #1766 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Sweet Home Alabama
Wiadomości: 16 257
|
Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy!
Ja tez chce jesc wszystko i do tego chudnac.
Wczoraj zrobilam skalpel. Moje pierwsze cwiczenia od bardzo dawna. Ledwo dalam rade, ale dalam. Dzis mam zakwasy. Na razie planuje cwiczyc co drugi dzien. Zobaczymy co z tego bedzie. Sent from my iPhone using Tapatalk |
2019-04-11, 20:00 | #1767 |
Strzelaj lub emigruj!
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
|
Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy!
U mnie średnio na urlopie
Dzisiaj kilka cukierków czekoladowych, 2 kawałki pizzy i pół piwa... Oczywiście nie chce mi się ćwiczyć.. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Przejechane na rowerze w 2019: 2 762 km |
2019-04-11, 20:08 | #1768 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Sweet Home Alabama
Wiadomości: 16 257
|
Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy!
khloe, na urlopie to ciezko sie trzymac. Ja nigdy nawet nie zakladam, ze mi sie uda.
U mnie nadal ok i dzis byl skalpel. Sent from my iPhone using Tapatalk |
2019-04-12, 06:59 | #1769 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1 388
|
Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy!
Khloe, nie można sobie całe życie wszystkiego odmawiać. Nie przytyło się przez kilka cukierków czy pizzę, tylko za całokształt przez dłuższy czas
Brawo dziewczyny za ćwiczenia, ja 3 dni miałam lenia. Może dziś się uda, wracam wcześniej z pracy i będę mieć więcej czasu. Dbam o niejedzenie w nocy, a gdy już jest dramat, to mam w pogotowiu chrupki zwykłe kukurydziane. Wiem, że nic nie powinnam jeść o tej porze, ale znam siebie i wiem, że i tak bym coś zjadła. Więc z dwojga złego lepiej te chrupki niż np. całą paczkę czekoladowych ciastek. W dzień myślę, że co tam, przecież nie chce mi się jeść i mam tak silną wolę, a przychodzi noc i niestety...
__________________
Never, never, never give up. |
2019-04-12, 14:13 | #1770 | |
Strzelaj lub emigruj!
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
|
Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy!
Cytat:
chrupki kukurydziane, my love w ogóle uwielbiam wszystko, co chrupie- popcorn, wafle ryżowe, chrupki... odpaliłam własnie ćwiczenia na yt i siedzę i się zbieram w sobie, żeby poćwiczyć mimo, że mam urlop i wiele czasu, to nie mam ochoty na ćwiczenia. Jak jest ciepło i słońce na dworze, to nawet jak jestm padnięta, to idę na rower, zwyczajnie to uwielbiam mam w ogóle ostatnio jakiś okres załamanania? obserwuję na instagramie konto antydieta i tam padło fajne stwierdzenie... coś w tym jest. Jeszcze ze 2 lata temu byłam szczuplejsza o to 6 kilo. Czułam się ze sobą wspaniale. Chciałabym do tego powrócić, ale nie jestem pewna, czy to u mnie norma, czy raczej ekstremum.. z jednej strony myślę o sobie :"rozleniwiłaś się, jak chciałaś, to mogłaś być szczupła, teraz jesteś leniwą bułą!" z drugiej strony nachodzą mnie myśli :" owszem byłam bardzo szczupła, ale nie piłam alkoholu, odmawiałam słodyczy... ćwiczeniom poświęcałam cały swój czas, bywały dni, że schodziłam z roweru, nie odpoczywałam, tylko szłam pobiegać... czasem następnego dnia nogi bolały mnie tak, że w pracy od rana nie mogłam chodzić... ale te zakwasy były dla mnie nagrodą, że chudnę itp.... sama czuję, że z im jestem starsza, tym moje ciało nie jest wstanie znieść takich reżimów ćwiczeniowych... No i tak obiektywnie myśląc,, to dochodze do wniosku, że przecież całe życie nie będę miała czasu, by po 2 godziny dziennie ćwiczyć, więc moja waga sprzed 2 lat nie będzie trwała wiecznie... ehhhh
__________________
Przejechane na rowerze w 2019: 2 762 km Edytowane przez khloe Czas edycji: 2019-04-12 o 14:14 |
|
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:53.