Książki z kategorii: osiągnąć sukces, otworzyć firmę, zostać milionerem: jakie?

[Friese]

Jeśli interesuje Was ta tematyka, i czytacie tego rodzaju książki, co możecie mi polecić?

Coś konstruktywnego, jakościowego, żeby jak najmniej bajkowości i kitu w nich było, a treści którą można odnieść do siebie, by pomagała odnieść sukces, czy w pracy, czy dla osób które chcą otworzyć swój biznes

Ja dopiero zaczynam, więc co mi daje pozytywnej energii i treści:

1. Robert Kyosaki: Bogaty Ojciec, biedny Ojciec, Kwadrant przepływu pieniędzy - myślę że to takie wprowadzenie, podaje niektóre przykłady, a napewno dużo motywacji
2. ANTHONY DE MELLO - AWARENESS
3. Malcolm Gladwell: Poza schematem. Sekrety ludzi sukcesu (oryg. tytuł: Outliers) - lubimyczytac
4. Walter Isaacson: Steve Jobs


Będe wdzięczna za uzupełnianie tego wątku

[Friese]

ktoś może coś jednak czytał z tej branży? albo słyszał o godnych polecenia książkach?

[Eflinka]

Napisane przez Friese

Jeśli interesuje Was ta tematyka, i czytacie tego rodzaju książki, co możecie mi polecić?

Coś konstruktywnego, jakościowego, żeby jak najmniej bajkowości i kitu w nich było, a treści którą można odnieść do siebie, by pomagała odnieść sukces, czy w pracy, czy dla osób które chcą otworzyć swój biznes

Ja dopiero zaczynam, więc co mi daje pozytywnej energii i treści:

1. Robert Kyosaki: Bogaty Ojciec, biedny Ojciec, Kwadrant przepływu pieniędzy - myślę że to takie wprowadzenie, podaje niektóre przykłady, a napewno dużo motywacji
2. ANTHONY DE MELLO - AWARENESS
3. Malcolm Gladwell: Poza schematem. Sekrety ludzi sukcesu (oryg. tytuł: Outliers) - lubimyczytac
4. Walter Isaacson: Steve Jobs


Będe wdzięczna za uzupełnianie tego wątku

Poza schematem jest genialne! Czytam właśnie teraz i siedzę z szeroko otwartymi oczami ze zdziwienia, serio

Jobs'a też warto przeczytać. Kiyosaki to taka podstawa, ale nie można jej pominąć.

Polecę jeszcze żony Kiyosaki, Kim, książkę "Bogata kobieta". Babka stworzyła pozycję, która powinna być obowiązkowa do przeczytania przez każdą 17-18 latkę. Przedstawia jako błędy kobiet w uzależnianiu finansowym od mężczyzn, pułapki w jakie wpadają przez swoje błędne przekonania i rady, jak ich uniknąć.

Do tego świetna pozycja to "Algorytm sukcesu" Les McKeown
Pokazany jest cały cykl życia firm, jego charakterystyka i rady, co zrobić na jakim etapie by nie zniechęcić się lub za bardzo nie ekscytować wydarzeniami związanymi z firmą. Dość dużo o wypaleniu, kolejnych etapach rozwoju przyszłościowej firmy.
Bardzo ważne rady dotyczące tworzenia firmy, która docelowo ma być w stanie działać w oparciu o wypracowany system, a nie wyłącznie ludzi tak by nie uzależniać się od pracy 24 godziny na dobę.
Świetnie są rozpisane metody tworzenia biznesplanu i opierania swojego biznesu, sukcesu na punkcie kulminacyjnym czyli ostatecznym miejscu, w jakim widzielibyśmy siebie czy swoją firmę w przyszłości.

[Niebieskooka arystokratka]

1. "Atlas zbuntowany" Ayn Rand.
2. "Od nędzy do pieniędzy" Tad Witkowicz.
3. "Jak zostałem milionerem" Jan Fijor.
Odradzam Kiyosakiego, który dorobił się na pisaniu książek o zostaniu bogatym, choć w sumie to też pomysł na dobry biznes

[Friese]

Eflinka i Niebieskooka arystokratka - dziękuję pięknie za te tytuły! Bardzo się cieszę, że mi odpisałyście...

Niebieskooka arystokratka - właśnie szukałam info o Kyosakim, i znalazłam tylko wikipedię, ale tam było napisane że jest milionerem.. szukałam info NA CZYM, bo w ksiażce napisał - o ile dobrze zrozumiałam - że został miliionerem bo otworzył swoje szkoły które uczyły ,,praktycznych rzeczy" - tak? Czy naprawdę tylko książkami zarobił tyle $? Bo pisał przecież że z żoną byli bezdomni, spali w starym samochodzie, potem w jakiejś piwnicy czy na odwrót byleby tylko nie pracować u kogoś, i otwierali 3 firmy które zbankrutowały i dopiero 4 firma była okej , zrozujmiałam że to ta o szkołach

[Bonifacy1555]

Skoro lubisz taką tematykę książek to ja polecam Rhondę Byrne i jej: „Sekret”, „Siła”, „Bohater”. Bardzo motywujące. Poza tym książka Boba Proctora „Urodziłeś się bogaty” (uwielbiam tego człowieka). Nie do końca z tej tematyki, ale mnie osobiście motywuje Nick Vujicic i jego książka „Bez rąk, bez nóg, bez ograniczeń”.

[Niebieskooka arystokratka]

Napisane przez Friese

Eflinka i Niebieskooka arystokratka - dziękuję pięknie za te tytuły! Bardzo się cieszę, że mi odpisałyście...

Niebieskooka arystokratka - właśnie szukałam info o Kyosakim, i znalazłam tylko wikipedię, ale tam było napisane że jest milionerem.. szukałam info NA CZYM, bo w ksiażce napisał - o ile dobrze zrozumiałam - że został miliionerem bo otworzył swoje szkoły które uczyły ,,praktycznych rzeczy" - tak? Czy naprawdę tylko książkami zarobił tyle $? Bo pisał przecież że z żoną byli bezdomni, spali w starym samochodzie, potem w jakiejś piwnicy czy na odwrót byleby tylko nie pracować u kogoś, i otwierali 3 firmy które zbankrutowały i dopiero 4 firma była okej , zrozujmiałam że to ta o szkołach

Czytałam o nim artykuł i tak, dorobił się właśnie na pisaniu tych książek co świadczy o tym, że jego "dzieła" są nic nie warte, ale w pewnym sensie miał dobry pomysł skoro jednak tyle zarobił

[dominikmeller25]

Napisane przez Niebieskooka arystokratka

Czytałam o nim artykuł i tak, dorobił się właśnie na pisaniu tych książek co świadczy o tym, że jego "dzieła" są nic nie warte, ale w pewnym sensie miał dobry pomysł skoro jednak tyle zarobił

Jego książki to zwykłe lanie wody gościa który zauważył że na tym grubą kasę można wyciągnąć, zresztą kiedyś Forbes ładnie go opisał na swoich łamach.
No i wielki geniusz Roberta nie pomógł mu uratować swojej firmy przed bankructwem

[Niebieskooka arystokratka]

Napisane przez dominikmeller25

Jego książki to zwykłe lanie wody gościa który zauważył że na tym grubą kasę można wyciągnąć, zresztą kiedyś Forbes ładnie go opisał na swoich łamach.
No i wielki geniusz Roberta nie pomógł mu uratować swojej firmy przed bankructwem

Wniosek z tego taki, żeby nie kupować jego książek