|
Notka |
|
Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię. |
|
Narzędzia |
2016-12-20, 15:55 | #1 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 2
|
Pytanie od 21-latka ws. masturbacji
Cześć!
Mam 21 lat, jestem studentem uczącym się i pracującym. Piszę w związku z moją sytuacja, chciałem prosić Was o opinię, konstruktywną krytykę, rady. Otóż mój problem zaczął się w wieku 14 lat, jak spotkałem się z najlepszym przyjacielem w moim domu, nie było rodziców oglądaliśmy razem filmy porno, później seks oralny, sytuacja powtórzyła się kilka razy w przyszłości, od tego momentu zaczęły się problemy z samooceną i w doświadczeniach z płcią przeciwną, niskie poczucie wartości itd. Zacząłem się masturbować, oglądać filmy porno zarówno normalne jak i gejowskie, miałem dużą potrzebę zaspokojenia się seksualnie, pojawiła się depresja, brak sensu życia, nawet myśli samobójcze. Masturbowałem się czasami codziennie, nawet kilka razy. Poznałem w internecie partnerów seksualnych, np chłopaka który robił mi dobrze, lubił to spotykaliśmy się kilka razy w miesiącu. Szukałem osób, które dostarczały mi przyjemności seksualnej. Nie czułem nigdy pociągu do mężczyzn, robiłem to dla zaspokojenia się. W wieku 16 lat zacząłem palić zioło, mniej więcej raz na 2 tygodnie, również na haju się masturbowałem. Popadłem w depresję, była tak ciężka, że 2 lata studiów poszły się ...., zacząłem chodzić do psychiatry, pojawiła się mała poprawa, obecnie chodzę tez do psychoterapeuty, biorę Aurorix. Chcę zerwać z masturbacją ale nie mogę wytrzymam tydzień i cały czas się usprawiedliwiam. Kilka tygodni temu poznałem dziewczynę z którą poszedłem do łóżka, tylko się całowaliśmy ale miałem w głowie zbereźne pomysły aby uprawiać z nią seks, nie kochałem jej, robiłem to dla własnej przyjemności, zerwałem tą znajomość. Teraz pojawiła się dziewczyna, z która zaszliśmy dalej, rozebrałem ją, włożyłem jej rękę w majtki, macałem ją, ona to robiła ze mną też dla zaspokojenia się, nie było w tym miłości, również przestaliśmy to robić, zostaliśmy przyjaciółmi. Jestem osobą wierzącą, proszę Boga o dar czystości, przyjmuję sakramenty, spowiadam się raz w tygodniu mniej więcej. Ale nie ma poprawy, mam wrażenie, że tak przeżarło mi to mózg, że nie chcę z tym zerwać. Na każdym kroku, gdy kogoś poznam, brnę w stronę profanacji miłości, nie potrafię się zakochać. Nie wiem co chcę robić w życiu, nic mi się nie chce, pragnę być szczęśliwym ale nie wierzę w to że się uda. Zastanawiam się czy jest w ogóle sens wchodzenia w jakiekolwiek związki, bo nie chcę zniszczyć żadnej kobiety, boję się, że z tym nie wygram to jest gorsze od narkomanii, ciągłe wyrzuty sumienia, nie jestem w stanie wytrzymać tygodnia bez!! Zastanawiałem się nad tym czy nie zapisać się do grupy Anonimowych Seksoholików, jestem pod opieką psychoterapeuty, i mam kontakt z kierownikiem duchowym, który jest w byłym alkoholikiem. Nie wiem co mam robić, co wy o tym myślicie, proszę Was o pomoc. Nie potrafię patrzyć na kobietę, jak na osobę, której chcę dać całego siebie, nie potrafię dać jej miłości, myśleć tylko o jej potrzebach, szanować, spędzać z nią czasu, wspólnie gdzieś wyjść, porozmawiać jak zobaczę ładną kobietę na ulicy patrzę na nią bardziej jak na obiekt seksualny, a jak już dojdzie do spotkania z jakąś dziewczyną, np. oglądamy serial to mam w spodniach namiot ;( |
2016-12-20, 17:23 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 812
|
Dot.: Pytanie od 21-latka ws. masturbacji
Radzę ci umówić się z seksuologiem, możliwe, że jesteś uzależniony i nie jesteś w stanie zbudować normalnej relacji. Ale zastanawia mnie czy aby nie jesteś biseksualny? I czy nie stanowi to dla ciebie problemu, nie akceptujesz tego faktu? Skoro jesteś wierzący na pewno napawa cię to niechęcią, a niestety według KK kontakty homoseksualne są grzechem. Przy seksoholizmie konieczna jest całkowita wstrzemięźliwość aż do ukończenia terapii i wymaga to dużego samozaparcia i silnej woli. Życzę ci powodzenia
|
2016-12-20, 19:44 | #3 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 2
|
Dot.: Pytanie od 21-latka ws. masturbacji
Trudno mi cokolwiek powiedzieć, generalnie jak jestem gdzieś na ulicy albo na uczelni w 90% zwracam uwagę na dziewczyny, ale rzeczywiście bardzo rzadko zdarzają się sytuacje, w których zawieszę dłużej wzrok na chłopaka. Coś w tym jest, może mieć to związek z tym, że miałem (mam) bardzo słaby kontakt z ojcem i większość czasu gdy dorastałem spędziłem z moją mamą. Nie chciałbym próbować tworzyć związku z facetem, blee jakoś to do mnie nie przemawia.
Problem jest w uzależnieniu, już tak długo w tym siedzę, że stało się o dla mnie naturalne a każde wyjście z tej strefy, przynosi ogromny trud. Czy uważacie, że to co robiłem w przeszłości jest patologią? |
2016-12-21, 07:46 | #4 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 198
|
Dot.: Pytanie od 21-latka ws. masturbacji
Cytat:
A potem się to zmieniło, bo pojawiła się Kobieta, która mnie zaspokajała, a ja ją. I jesteśmy szczęśliwi. Nie wydaje mi się żeby Twój problem był patologią. Masz większe potrzeby niż przeciętny chłopak/facet. Nie jesteś biseksualny, w dodatku nie rozumiem kto wymyślił coś takiego jak Bi. Podobają Ci się fizycznie Kobiety, więc jesteś hetero. A to, że masz fantazję by uprawiać sex z facetem, to perwersja seksualna moim zdaniem. Jeśli nie doszukujesz się w tym nic innego niż zaspokajania potrzeb, to jesteś Hetero. Według mnie potrzebny Ci na prawdę dobry sexuolog, który Ci powie co powinieneś zrobić. Bo o ile taki popęd seksualny rozumiem, o tyle problemu z tworzeniem zdrowej relacji z kobietą nie rozumiem. Pozdrawiam i życzę wytrwałości |
|
2016-12-21, 13:07 | #5 |
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Pytanie od 21-latka ws. masturbacji
Nie. Ja się zaczęłam masturbować jako dziecko (7 lat? może mniej miałam), to normalne. Porno les też oglądałam, paliłam, do łóżka chodziłam bez miłości. I wspaniale mi z tym, robię to, co czuję że chcę robić.
Nie widzę w Twojej historii nic złego. Mam wrażenie że problemem jest wpędzanie się w poczucie winy z powodu rzeczy które są po prostu naturalne (pociąg do obu płci, masturbacja, seks bez uczucia - to nie są jakieś dzieła szatana, mnóstwo osób to robi i czuje, nie oznacza to NIC złego ani nie wpływa W ŻADEN sposób na to, czy jesteśmy dobrymi ludźmi). ---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ---------- Skąd ten wniosek? Nie odniosłam takiego wrażenia. skąd ta pewność? a gdyby był, to co z tego? nikt nie musiał wymyślać. istnieją ludzie którzy odczuwają pociąg i zakochują się w przedstawicielach obu płci. mężczyźni też mu się podobają. ---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ---------- autorze, jakbyś miał ochotę porozmawiać to pisz do mnie na priv.
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. |
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:40.