Zakupy ze stylistą

[ollgu]

Jestem ciekawa waszych opinii na ten temat Byliście kiedyś na takich zakupach ? Z tego co wiem styliści dość się cenią i kosztuje tookoło 150 zł za godzinkę, ale myślę, że wybrać się na takie zakupy to było by coś fajnego A wasze opinie?
Tylko jeden problem trzeba duuuużo kasy

[a-sea-of-honey]

Nie wiem ,czy bym chciała się wybrać na zakupy ze stylistą, bo najbardziej lubię zakupy w samotności bądź w wypróbowanym towarzystwie. Poza tym mam dość sprecyzowany gust i mogłabym się nie dogadać z kimś, kto wciskałby mi jakąś rzecz, bo jemu by się wydawało, że wyglądam dobrze. Poza tym - umówmy się - czy ktoś w ogóle wie, gdzie są w Polsce styliści z prawdziwego zdarzenia? Bo jak na razie się takowych nie dopatrzyłam.

[eyo]

wolałabym sobie kupić dodatkową rzecz niż wydać to na stylistę :d rzecz= buty

a swoją drogą skład mojej szafy ma się dość dobrze kompozycjnie i w stosunku miedzy sobą i ze mna więc nie widze zwyczajnie potrzeby żeby mi ktoś jeszcze doradzał skoro mi wychodzi zadowalająco

[Hawa]

Dla mnie to głupota. Rozumiem jeszcze jakąś panią biznesmen, która musi dbac o wizerunek i chce wyglądać profesjonalnie, nauczyć się doboru stroju, łączenia kolorów itp.
Ale zwykła osoba? To chyba czysty snobizm i wierzenie w cuda, ze taki stylista nas tak ubierze a raczej przebierze, ze zrobimy furorę w szkole, pracy czy w okolicy. Trzeba nosic to co, w czym czujemy sie dobrze, starac sie samemu byc kreatywnym, dobierać ubrania, wymyslać ciekawe połączenia a nie zdawać się na jakąś przypadkową osobę! Kogoś, kto nie zna nas, naszych upodobań, charakteru i będzie próbował przebrać nas wg własnego widzimisię.
Wydaje mi sie, ze o wiele taniej oraz przyjemniej jest poprzegladac magazyny z modą , stronki modowe w necie a przede wszystkim wybrac sie na zakupy z dobrymi kolezankami , poprzymierzac , pooogladac i posluchac ich rad.

[elizka1987]

Kiedyś czytałam artykuł w Glamour o Style Advisor. Chodziło o konkretny sklep: Top shop w Anglii, który oferuje swoim klientkom bezpłatne doradztwo odnośnie doboru ubrania. Wystarczyło tylko wcześniej zadzwonić i się umówić.

[Hultaj]

Nie potrzebowałabym, bo mam dobry gust. Wiem, jakie ciuchy i dodatki są fajne. I nawet moje grzeszenie z etorebką i torebkami eko tego nie zmienia.
Ale uważam, że są jak najabrdziej potrzebni. Nie czarujmy się, gdyby nie styliści, wielu z okładek i najpierw ekranów, a potem płyt dvd ;-), nie wzbudzaloby zachwytów na czerwonym dywanie, tylko budziło postrach.

[Hawa]

Napisane przez elizka1987

Kiedyś czytałam artykuł w Glamour o Style Advisor. Chodziło o konkretny sklep: Top shop w Anglii, który oferuje swoim klientkom bezpłatne doradztwo odnośnie doboru ubrania. Wystarczyło tylko wcześniej zadzwonić i się umówić.

Jesli oni potem ubierają te klientki tylko w stroje z Top Shopa, to wspolczuję tym kobietom.

[kodeina]

Napisane przez ollgu

Jestem ciekawa waszych opinii na ten temat Byliście kiedyś na takich zakupach ? Z tego co wiem styliści dość się cenią i kosztuje tookoło 150 zł za godzinkę, ale myślę, że wybrać się na takie zakupy to było by coś fajnego A wasze opinie?
Tylko jeden problem trzeba duuuużo kasy

Po pierwsze szkoda mi kasy na stylistę aby latał ze mną po sklepach i doradzał w czym mi dobrze.( na dodatek biorą za godzinę to już widzę ten stres w przymierzalni..byle by szybko bo kasa leci )
Po drugie nie czuję takiej potrzeby.....wiem w czym dobrze wyglądam, wiem w czym dobrze się czuję.
Po trzecie przyzwyczaiłam się do robienia tego typu zakupów sama.
Po czwarte - wiem jakbym chciała naprawdę się ubierać ale nie stać mnie. I nie chodzi o markowe ciuchy ale np. płaszcz na wiosnę : chciałabym mieć czarny , fuksjowy i zielony a mogę pozwolićsobie póki co na jeden

Patrząc na niektóre kobiety - to jak są ubrane , myślę że styliści są jak najbardziej potrzebni.

[XS-ka]

Napisane przez eyo

wolałabym sobie kupić dodatkową rzecz niż wydać to na stylistę

ja też - w obecnej sytuacji.
Ale jeżeli moja sytuacja wyglądałaby tak że pieniądze wydane na stylistę nie zrobiłyby mi dużej różnicy. To jak najbardziej spotkałabym się chętnie z takim Gokiem

[Amitri]

Napisane przez Hawa

Wydaje mi sie, ze o wiele taniej oraz przyjemniej jest poprzegladac magazyny z modą , stronki modowe w necie a przede wszystkim wybrac sie na zakupy z dobrymi kolezankami , poprzymierzac , pooogladac i posluchac ich rad.

A my z koleżanką po ostatnich zakupach wymyśliłyśmy, że dobrze byłoby mieć stylistę, który zamiast nas latałby po sklepach i wybierał odpowiednie rzeczy a my później tylko przymierzałyśmy całe zestawy w domu i oceniały czy nam się podobają. Ale tak dobrze to tylko aktorkom i piosenkarkom, a my zwykli ludzie musimy się tak męczyć i kombinować, żeby nie dość, że tanie to i ładne i dopasowane i w ogóle...
Dużo chętniej wybrałabym się na drinka i pogawędki niż pociła w przymierzalni
Ale poprzeglądać od czasu do czasu czasopisma o modzie to mogłabym nawet z przyjemnością

[zuza678]

Napisane przez Hawa

Dla mnie to głupota. Rozumiem jeszcze jakąś panią biznesmen, która musi dbac o wizerunek i chce wyglądać profesjonalnie, nauczyć się doboru stroju, łączenia kolorów itp.
Ale zwykła osoba? To chyba czysty snobizm i wierzenie w cuda, ze taki stylista nas tak ubierze a raczej przebierze, ze zrobimy furorę w szkole, pracy czy w okolicy. Trzeba nosic to co, w czym czujemy sie dobrze, starac sie samemu byc kreatywnym, dobierać ubrania, wymyslać ciekawe połączenia a nie zdawać się na jakąś przypadkową osobę! Kogoś, kto nie zna nas, naszych upodobań, charakteru i będzie próbował przebrać nas wg własnego widzimisię.
Wydaje mi sie, ze o wiele taniej oraz przyjemniej jest poprzegladac magazyny z modą , stronki modowe w necie a przede wszystkim wybrac sie na zakupy z dobrymi kolezankami , poprzymierzac , pooogladac i posluchac ich rad.

Niestety wiele osob w ogole nie ma pojecia, co jest dla nich dobre. Moda je przeraza badz nie potrafia spojrzec na siebie krytycznie Po prosty brak im tego daru. Traca kase na jakies nietrafione rzeczy i wygladaja w nich tragicznie lub strasznie zwyczajnie. To jest dopiero strata czasu i kasy. Mysle, ze raz wydac kase na pogawedke ze stylista byloby bardziej oplacalne niz zdawanie sie na swoj gust, magazyny modowe czy na kolezanki- "ekspertki". Kasa leci a wyglada sie do bani. A z magazynu modowego tez trzeba umiec korzystac.
A dobry stylista powinien najpierw spotkac sie, pogadac o trybie zycia klientki, jej oczekiwaniach i gustach To dla mnie oczywiste. Przynajmniej ja mam zamiar tak robic, kiedy juz zajme sie tym profesjonalnie, bo na razie doradzanie to moje hobby

I to nie jest "przebieranie", tylko dopasowywanie ciucha pod okreslona osobe. I przede wszystkim uczenie jej co jest dobre i na co ma zwracac uwage przy samodzielnych zakupach, jakie fasony wybierac, czego sie wystrzegac, na czym oszczedzac, a na co lepiej poswiecic wiecej kasy. Jak dobierac makijaz do stroju, wybierac kolorystyke stroju, itd.
I uwierz mi, taka osoba nie czuje sie przebrana wedle "widzimisie", a po wspolnych rozmowach i kompromisach, jest zadowolona i dumna z siebie, piekniejsza i pewniejsza siebie. Przynajmniej to moje doswiadczenia. Kobieta i jej tryb zycia sa dla mnie najwazniejsze, ale wiadomo ze czasem trzeba przycisnac, zeby byl efekt

[Hawa]

Napisane przez zuza678

Niestety wiele osob w ogole nie ma pojecia, co jest dla nich dobre. Moda je przeraza badz nie potrafia spojrzec na siebie krytycznie Po prosty brak im tego daru. Traca kase na jakies nietrafione rzeczy i wygladaja w nich tragicznie lub strasznie zwyczajnie. To jest dopiero strata czasu i kasy. Mysle, ze raz wydac kase na pogawedke ze stylista byloby bardziej oplacalne niz zdawanie sie na swoj gust, magazyny modowe czy na kolezanki- "ekspertki". Kasa leci a wyglada sie do bani. A z magazynu modowego tez trzeba umiec korzystac.
A dobry stylista powinien najpierw spotkac sie, pogadac o trybie zycia klientki, jej oczekiwaniach i gustach To dla mnie oczywiste. Przynajmniej ja mam zamiar tak robic, kiedy juz zajme sie tym profesjonalnie, bo na razie doradzanie to moje hobby

I to nie jest "przebieranie", tylko dopasowywanie ciucha pod okreslona osobe. I przede wszystkim uczenie jej co jest dobre i na co ma zwracac uwage przy samodzielnych zakupach, jakie fasony wybierac, czego sie wystrzegac, na czym oszczedzac, a na co lepiej poswiecic wiecej kasy. Jak dobierac makijaz do stroju, wybierac kolorystyke stroju, itd.
I uwierz mi, taka osoba nie czuje sie przebrana wedle "widzimisie", a po wspolnych rozmowach i kompromisach, jest zadowolona i dumna z siebie, piekniejsza i pewniejsza siebie. Przynajmniej to moje doswiadczenia. Kobieta i jej tryb zycia sa dla mnie najwazniejsze, ale wiadomo ze czasem trzeba przycisnac, zeby byl efekt

Wiadomo ze bedziesz takie zakupy zachwalac, bo w koncu masz zamiar sie kiedys tym zajmowac profesjonalnie. To normalne, ze trzeba sobie nałapać jak najwiecej klientów...
Czasem ta cała stylizacja jest niestety przebraniem. Podobnie jak w programach w stylu -przeróbmy zaniedbaną kurę domową w elegancką, atrakcyjną kobietę. Czasem te zmiany (chirurgia, fryzura, makijaż, stroje) idą za daleko, osoba traci swoje ja, staje sie kims innym, stworzonym sztucznie. Tak tez czasem moze byc ze stylizacją. Oczywiscie, jesli zakupy będą poprzedzone wnikliwą rozmową, poznaniem klientki, zwieksza sie szansa, ze sprawa zakonczy sie sukcesem, klientka bedzie zadowolona i bedzie czula sie swietnie w nowych ubraniach. Ale jesli jest to robione na szybko, bo licznik bije, to nie wróżę to powodzenia.
Co do magazynów i rad kolezanek..jesli ktos wierzy im bezgranicznie, nie ma w sobie ani nuty krytycyzmu wobec tego co pokazują, radzą, to już jego kłopot. Grunt to szukać inspiracji a wykorzystać ją po swojemu.

[tajlaa]

no np teraz w Party jest strona ze Malinowska i ta druga komentuja.hmm ale czy one zawsze sie idealnie ubieraja NIE. wiec czemu ja mam placic im krocie i prosic o rady zaprowadza mnie do sklepu , w ktorym za glupia bluzke dale sie 100zł. wolalabym juz wydac kase na styliste fryzjera , ktory mnei ladnie obetnie ewentulanie na makijazstyke. bo stroj kazdy ma swoj gust i najlepiej sie potrafi ubrac. (ewentualnie osoby calkowite bezgusciaha;]

[zuza678]

Napisane przez Hawa

Wiadomo ze bedziesz takie zakupy zachwalac, bo w koncu masz zamiar sie kiedys tym zajmowac profesjonalnie. To normalne, ze trzeba sobie nałapać jak najwiecej klientów...
Czasem ta cała stylizacja jest niestety przebraniem. Podobnie jak w programach w stylu -przeróbmy zaniedbaną kurę domową w elegancką, atrakcyjną kobietę. Czasem te zmiany (chirurgia, fryzura, makijaż, stroje) idą za daleko, osoba traci swoje ja, staje sie kims innym, stworzonym sztucznie. Tak tez czasem moze byc ze stylizacją. Oczywiscie, jesli zakupy będą poprzedzone wnikliwą rozmową, poznaniem klientki, zwieksza sie szansa, ze sprawa zakonczy sie sukcesem, klientka bedzie zadowolona i bedzie czula sie swietnie w nowych ubraniach. Ale jesli jest to robione na szybko, bo licznik bije, to nie wróżę to powodzenia.
Co do magazynów i rad kolezanek..jesli ktos wierzy im bezgranicznie, nie ma w sobie ani nuty krytycyzmu wobec tego co pokazują, radzą, to już jego kłopot. Grunt to szukać inspiracji a wykorzystać ją po swojemu.

Napisalam to calkiem obiektywnie, a nie po to by lapac klientow. Choc po moim opisie faktycznie moglas tak sadzic. Wciaz jeszcze jestem taka naiwniara w tym, ze nie patrze na korzysci materialne. Wiec daruj sobie prosze taki osad, bo to niesprawiedliwe.
Wiele kobiet poznalam i niestety wiem jak to jest z wyczuciem stylu. Moze tu na wizazu dziewczyny swoje wyczucie stylu maja, w koncu interesuja sie tym, bo sie znalazly na takim forum. Ale tak normalnie to nie jest tak dobrze.
A zakupy liczone za godzine to faktycznie paranoja. Tak byc nie powinno, wiadomo. Niestety stylizacja przestaje byc tym czym powinna, a staje sie sposobem na mnozenie kasy. Ale w wielu dziedzinach tak jest. To przykre.

[Hultaj]

Przede wszystkim nikt nie bierze się za porady stylisty, zakupy ze stylistą na zasadzie: tik-tak, licznik bije. Oczywiście, wszystko z umiarem. Decydują się przede wszystkim osoby, które na to stać, lub które traktują to jak inwestycję, to jest tego rodzaju wydatek, co dobry dentysta czy dobry zabieg kosmetyczny (typu nie: masażyk tylko botoksik i hialuronik ).
Dla mnie to jest oczywiste, że ten zawód jest jak najbardziej potrzebny; pierwszy z brzegu serial wchłaniany przez ludność to nie scenariusz i fabuła, tylko wnętrza; a przede wszystkim ciuchy, dodatki, fryzury własnie.

Nie widzę nic w tym dziwnego, że z osób kreujących wizerunek politykow czy aktorek chcą korzystać także tzw. zwykli ludzie. Też uważam, że lepiej zainwestować w kogoś, kto ubierze Cię dobrze, niż w same ciuchy w których wygląda się średnio ciekawie. A co do metamorfoz i przebierań, raz, że trudno, aby nie przebrać kogoś kto mając lat 50 udaje, że ma 20 i lata w mini i z gołym pępkiem , albo łazi tylko w dresie i nagle go odzieją w ekstrasukienkę . Pomijam, że poza tym, telewizyjne metamorfozy jak dla mnie bywają także przesadzone. Kiedyś dawno temu jak pokazywali jakąś młodą dziewczynę w wersji przed, to autentycznie miałam wrażenie, że wygrzebali jej najgorsze z możliwych wdzianek z garderoby z ostatnich 30tu lat.

A co do tych felietonów pań Malinowskiej i tej drugiej , to ja w ogóle nie wiem, co to jest.

[ollgu]

Ale się rozwinęło. Kurcze mi się wydaje, że to fajna sprawa i nie chodzi o to , że sie niema własnego stylu, ale radę kogoś kto się na tym zna zawsze mogą się przydać:P Ja bym się chętnie wybrała na takie zakupy, takie marzenie, ale nie mam na te kasy a wątek zainspirowany artykułem, którego szukam i nie mogę znaleść hmm... Pamiętam, że było wspomniane, że płaci się od godziny- moim zdaniem nie powinno tak być, bo fakt to przesada, ale było też wspomniane, że stylistka, o której byłą mowa spędza czas z klientem żeby go poznać, dowiedzieć się jaki mniej więcej ma styl etc.

[Hultaj]

Wiesz no, nie wiem jak liczą, od godziny, nie od godziny, kiedys któryś mi się gdzieś wypowiadał , że klient go wynajmuje, poznają się, te sprawy, potem stylista łazi po sklepach przez parę dni np. i ubiera takiego pana czy panią w to, co specjalnie dla niego wyparzył, a na koniec ubierany wyskakuje np. z 4 tysięcy za (samą) usługę.


Generalnie to jest tak. Można iśc do dobrego fryzjera (btw., od pewnego pułapu cenowego to się nie nazywa fryzjer tylko stylista właśnie :P), takiego, co to z pogardą spojrzałby na reklamowane w tv farby do malowania się w domu , i który Cię pięknie ustjli , mozna iść do osiedlowego i wyjść z bułkami po obu stronach buzi.

[mademoiselle jeanne]

Napisane przez zuza678

Niestety wiele osob w ogole nie ma pojecia, co jest dla nich dobre. Moda je przeraza badz nie potrafia spojrzec na siebie krytycznie Po prosty brak im tego daru. Traca kase na jakies nietrafione rzeczy i wygladaja w nich tragicznie lub strasznie zwyczajnie. To jest dopiero strata czasu i kasy. Mysle, ze raz wydac kase na pogawedke ze stylista byloby bardziej oplacalne niz zdawanie sie na swoj gust, magazyny modowe czy na kolezanki- "ekspertki". Kasa leci a wyglada sie do bani. A z magazynu modowego tez trzeba umiec korzystac.
A dobry stylista powinien najpierw spotkac sie, pogadac o trybie zycia klientki, jej oczekiwaniach i gustach To dla mnie oczywiste. Przynajmniej ja mam zamiar tak robic, kiedy juz zajme sie tym profesjonalnie, bo na razie doradzanie to moje hobby

I to nie jest "przebieranie", tylko dopasowywanie ciucha pod okreslona osobe. I przede wszystkim uczenie jej co jest dobre i na co ma zwracac uwage przy samodzielnych zakupach, jakie fasony wybierac, czego sie wystrzegac, na czym oszczedzac, a na co lepiej poswiecic wiecej kasy. Jak dobierac makijaz do stroju, wybierac kolorystyke stroju, itd.
I uwierz mi, taka osoba nie czuje sie przebrana wedle "widzimisie", a po wspolnych rozmowach i kompromisach, jest zadowolona i dumna z siebie, piekniejsza i pewniejsza siebie. Przynajmniej to moje doswiadczenia. Kobieta i jej tryb zycia sa dla mnie najwazniejsze, ale wiadomo ze czasem trzeba przycisnac, zeby byl efekt

Całkowicie się z Tobą zgadzam Stylizacja jest również moją pasją (póki co realizowaną całkiem charytatywnie w gronie bliskich koleżanek oraz TŻ-ta, którzy zawsze proszą mnie o pójście z nimi na zakupy lub kupienie czegoś na konkretną okazję ), ale w przyszłości mam nadzieję, że będę zajmowała się tym na poważnie To, co napisałaś, jest kwintesencją tego, co myślę na ten temat więc nie będę się powtarzać. Gratuluje dojrzałego podejścia do tego tematu! I oby tylko tacy styliści byli na tym świecie

Napisane przez Hawa

Wiadomo ze bedziesz takie zakupy zachwalac, bo w koncu masz zamiar sie kiedys tym zajmowac profesjonalnie. To normalne, ze trzeba sobie nałapać jak najwiecej klientów...
Czasem ta cała stylizacja jest niestety przebraniem. Podobnie jak w programach w stylu -przeróbmy zaniedbaną kurę domową w elegancką, atrakcyjną kobietę. Czasem te zmiany (chirurgia, fryzura, makijaż, stroje) idą za daleko, osoba traci swoje ja, staje sie kims innym, stworzonym sztucznie. Tak tez czasem moze byc ze stylizacją. Oczywiscie, jesli zakupy będą poprzedzone wnikliwą rozmową, poznaniem klientki, zwieksza sie szansa, ze sprawa zakonczy sie sukcesem, klientka bedzie zadowolona i bedzie czula sie swietnie w nowych ubraniach. Ale jesli jest to robione na szybko, bo licznik bije, to nie wróżę to powodzenia.
Co do magazynów i rad kolezanek..jesli ktos wierzy im bezgranicznie, nie ma w sobie ani nuty krytycyzmu wobec tego co pokazują, radzą, to już jego kłopot. Grunt to szukać inspiracji a wykorzystać ją po swojemu.

A skąd wiesz, że ta (jak sama napisałaś) kura domowa była zadowolona ze swojego wizerunku? Może potrzebna jej była taką diametralna metamorfoza? Skoro zgłosiła się do tego typu programu, to chyba najlepiej świadczy o tym, że była na to gotowa, tylko potrzebowała profesjonalnej pomocy, zamiast ładować pieniądze w niemodne i niekoniecznie dobrane do jej figury ubrania itd.
Niestety nie każdy rodzi się doskonały i z wyczuciem stylu, a żyjemy w takim a nie innym świecie i nie ma się, co oszukiwać, wygląd odgrywa bardzo ważną, jeśli nie kluczową rolę. I tak jak są nam potrzebni chirurdzy plastyczni, fryzjerzy, wizażyści, tak samo swoje miejsce mają też styliści.

[Bulba1]

Takze w pelni zgadzam sie z Zuza.

Oj jak obserwuje ludzi na polskich ulicach to stwierdzam, ze wielu z nich przydalaby sie profesjonlana porada stylisty, jakiegos obiektywnego spojrzenia osoby ktora ma o tym pojecie.
I nigdy porady stylisty nie kojarzylam z przebieraniem w dodatku na siłe, a raczej z korzysta przemiana, bo przeciez normalny czlowiek nie bedzie chodzil ubrany w cos w czym zle sie czuje .
Stylista ma za zadanie uswiadomic dana osobe jakie fasony, kolory, kroje pasuja do jej/jego sylwetki, urody, a reszta to juz kwestia kompromisow, dogadania sie, probowania, a nie wciskania czlowieka w ubrania na sile .
Uwazam, ze zabawa moda powinna byc przyjemnoscia, a nie przymusem.

[besciara]

Jak bym nie miała co z kasą robić to bym wolała, żeby stylista przywiózł konkretne ciuchy "znanych" firm w umówione miejsce . Chodzenie ze stylistą po sieciówkach wydaje mi się śmiesznym pomysłem.

[tylko na chwile]

Napisane przez Bulba1

Takze w pelni zgadzam sie z Zuza.

Oj jak obserwuje ludzi na polskich ulicach to stwierdzam, ze wielu z nich przydalaby sie profesjonlana porada stylisty, jakiegos obiektywnego spojrzenia osoby ktora ma o tym pojecie.
I nigdy porady stylisty nie kojarzylam z przebieraniem w dodatku na siłe, a raczej z korzysta przemiana, bo przeciez normalny czlowiek nie bedzie chodzil ubrany w cos w czym zle sie czuje .
Stylista ma za zadanie uswiadomic dana osobe jakie fasony, kolory, kroje pasuja do jej/jego sylwetki, urody, a reszta to juz kwestia kompromisow, dogadania sie, probowania, a nie wciskania czlowieka w ubrania na sile .
Uwazam, ze zabawa moda powinna byc przyjemnoscia, a nie przymusem.

pięknie napisane

[Carmen79]

Powiem szczerze,że jest to świetna rzecz Zwłaszcza dla osób, które nie wiedzą co mają kupić lub kupują rzeczy, w których później wcale nie chodzą.Ja osobiście skorzystałam z takiej usługi i jestem bardzo zadowolona.Jeżeli któraś z Was jest zainteresowana to mogę polecić moją stylistkę,bo jest świetnaJuż parę moich koleżanek było u Agnieszki i są zupełnie innymi kobietami
Pozdrawiam wszystkie kobiety dbające o siebie

[flash82]

Moim zdaniem to super sprawa mieć swoją stylistkęCzasami lepiej jest wydać na stylistę niż na ciuch, w którym się nigdy nie wyjdzie
Pozdrawiam

[zuza678]

Napisane przez mademoiselle jeanne

Całkowicie się z Tobą zgadzam Stylizacja jest również moją pasją (póki co realizowaną całkiem charytatywnie w gronie bliskich koleżanek oraz TŻ-ta, którzy zawsze proszą mnie o pójście z nimi na zakupy lub kupienie czegoś na konkretną okazję ), ale w przyszłości mam nadzieję, że będę zajmowała się tym na poważnie To, co napisałaś, jest kwintesencją tego, co myślę na ten temat więc nie będę się powtarzać. Gratuluje dojrzałego podejścia do tego tematu! I oby tylko tacy styliści byli na tym świecie

Ciesze sie , ze zgadzasz sie ze mna Mam nadzieje, ze spelnisz swoje marzenie i zostaniesz stylistka

Napisane przez Bulba1

Takze w pelni zgadzam sie z Zuza.

Oj jak obserwuje ludzi na polskich ulicach to stwierdzam, ze wielu z nich przydalaby sie profesjonlana porada stylisty, jakiegos obiektywnego spojrzenia osoby ktora ma o tym pojecie.
I nigdy porady stylisty nie kojarzylam z przebieraniem w dodatku na siłe, a raczej z korzysta przemiana, bo przeciez normalny czlowiek nie bedzie chodzil ubrany w cos w czym zle sie czuje .
Stylista ma za zadanie uswiadomic dana osobe jakie fasony, kolory, kroje pasuja do jej/jego sylwetki, urody, a reszta to juz kwestia kompromisow, dogadania sie, probowania, a nie wciskania czlowieka w ubrania na sile .
Uwazam, ze zabawa moda powinna byc przyjemnoscia, a nie przymusem.

A ja sie zgadzam z Toba, Karolinko

[bybella]

gdyby tylko było mnie stać na stylistę może bym sie skusiła. najczęściej mysle o tym gdy biegam po sklepach czasami nawet kilka długich tygodni w poszukiwaniu spodni albo innych rzeczy...wiem co pasuje do mojej figury, wiem jakie kolory itp. mi odpowiadają, ale to co jest w sklepach tzw. sieciowych przyprawia mnie o ból głowy wszystko mam wrazenie jest na chude, nie szczupłe, chude dziewczyny o chłopięcych kształtach! ja nie jestem gruba, nosze rozmiar 38 a mam problem z dospasowaniem ciuchów do "pewnych" krągłości. i tu przydałby sie stylista który by pomógł mi w tych meczarniach w sklepie, bo na panie ekspedientki nie ma co liczyć... czasami po prostu wymyślę jakiś ciuch a w sklepach wszystko jest "na jedno kopyto", żadnego wyboru, co to jest aktualnie modne to w sklepach jest, to czego szukam juz nie potem jak można sobie wyrobic własny styl skoro wszyscy chodzą praktycznie w tym samym, wkurza mnie to w Polsce strasznie... także zuza678 może kiedys trafię do Ciebie bo widze, że jesteś z kuj.-pom.

[Ulina2000]

Zakupy ze stylista to jest cos o czym marze juz od dawna. Jak przegladam swoja szafe i widze ile mam niepotrzebnych ciuchow, w ktorych w dodatku zle wygladam to dochodze do wniosku, ze 5 razy by mi sie zwrocil stylista. Wolalabym miec duzo mniej ubran ale za to dobrych i pasujacych do mnie. Za kazdym razem jak wchodze sama do sklepu moja uwage przyciagaja takie same rzeczy, w ktorych 'wydaje mi sie' ze dobrze wygladam. Mysle ze jest wiele takich osob, ktore strojami zamiast podkreslic urode tylko sie oszpecaja i ktore maja problem z wybraniem fajnych ubran ze stosu szaroburych szmat pietrzacych sie na wieszkach w naszych polskich sklepach.
Problem jest jeden. A mianowicie, gdzie mozna znalezc dobrego styliste? Czy jest juz moze taki watek na forum, bo jakos nie moge znalezc...

[klaaa]

Raz miałam przyjemność uczestniczenia w zakupach ze stylistą (2 lata temu), no może nie były to takie zakupy z prawdziwego zdarzenia, bo to była wygrana w konkursie i zakupy w jednym sklepie, ale czy mi to coś dało to nie wiem, owszem była to ciekawa przygoda, ale nic nowego się nie dowiedziałam.

Ale uważam, że jeśli ktoś ma pieniądze i czuje taką potrzebę to niech z tego korzysta.