Zbyt długa miesiączka a leki

[Ajnaa]

Cześć, mam 18 lat, byłam niedawno u ginekologa z pierwszą wizytą jak i z problemem ponieważ miesiączkuję od 21 października... Byłam badana, pani zadała kilka pytań, ale nie zapytała się akurat czy mam jakieś bóle przy miesiączkach.
Przepisała mi coś na zahamowanie krwawienia i żelazo, żeby w anemię nie popaść, a oprócz tego przepisała mi MEFACIT - mam go brać przez 4 dni 3 razy dziennie az po 2 tabletki! Teraz wyczytalam w necie że to jest jakiś lek przeciwbolowy (myślałam że to coś innego jest) raczej, a mi nie jest nic na ból potrzebne bo kompletnie nic mnie nie boli Zastanawiam się czy brać ten lek w takim razie i psuć sobie nim wątrobę, bo są chyba silne, cos jak ketonal.. A moze one też mają mi pomóc jakoś w zahamowaniu krwawienia, ja się nie znam, ale moze któraś z was by mi coś poradziła? Z góry dziękuję

[Frutti]

Nie wiem czy Mefacit zahamuje Ci jakoś krwawienie, ale to faktycznie bardzo silny lek przeciwbólowy, ja miałam go przepisanego podczas na prawdę ogromnego bólu zęba. To chyba coś pochodnego od penicyliny, ale mogę się mylić skoro nic Cię nie boli, to zostaw to w spokoju

[himym]

Dziewczyno, współczuje
Proponuję pójść do innego lekarza. Również brałam to na bóle, ale takie poważne. Czy lekarz stwierdził, czym jest spowodowana taka długa miesiączka?

[Ajnaa]

hahahah. Ja sobie też : D Jakoś daję radę tym bardziej że właśnie nie mam bolesnych miesiączek, to nie odczuwam tego AŻ tak.
Nic konkretnego nie powiedziała, no że taki 'odchył' mógł wystąpić tym bardziej że mam nieregularne i powiedzialam jej też ze klasa maturalna, że zmienilam swój tryb zycia na niekorzystny dla mnie..No i przepisała mi luteinę że ona chyba mi ma wyregulować trochę to wszystko? (dobrze myślę?) No i mówiła że po tym mogą jeszcze wystapić krótkie krwawienia, ale żebym wtedy nie panikowała, ale jak znowu się coś takiego zdarzy podejrzanego to od razu mam przyjść.
Niestety nie mam pieniędzy na następną wizytę u ginekologa wydałam teraz na leki+wizytę 140zł, na nfz mogłabym się zapisać dopiero po nowym roku, a nie chciałam czekać bo niepokoiło mnie to krwawienie. No chyba ze znowu się coś będzie działo ,wtedy bedę musiała (nie wiem skąd) wytrzasnąć prawie kolejną stówe na wizytę..