Niechciane rudości - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Pielęgnacja włosów i fryzury > Fryzury i styling

Notka

Fryzury i styling Forum dla osób, które interesują się stylizacją fryzur oraz stylingiem. Chcesz pogłębić swoją wiedzę, podzielić się doświadczeniem? To miejsce jest dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2004-06-12, 13:08   #1
kaixia
Raczkowanie
 
Avatar kaixia
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Stalowa Wola
Wiadomości: 410
GG do kaixia

Niechciane rudości


Mam takie pytanko. Niedawno fryzjerka robiła mi balejaż - blondy z szatynem popielatym. Wszystko prezentowało się rewelacyjnie do pierwszego mycia głowy. Po umyciu, szatynowy popiel zlazł sobie i odsłonił brzydki rudy kolorek, który siedział sobie u mnie na włosach przed balejażem.
Nie mam pretensji do fryzjerki, bo znam swoje włosy - niestety nie przyjmują one wszystkich farb, niektóre poprostu zmywają się po pierwszym myciu.
Pytanie jest takie: Co zrobić teraz, aby ukryć niechciany rudy i aby zmienić tonację na zimno - popielatą ?
Doadam, że na razie nie chciałabym ponawiać farbowania, może istnieje jakiś fantastyczny środek, który pozwoli mi zniwelować ciepłe kolory na włosach ?
__________________
Zrozumienie jest jak zimna woda na pustyni, ratuje życie ale może też zabić.
kaixia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-06-12, 16:50   #2
kaixia
Raczkowanie
 
Avatar kaixia
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Stalowa Wola
Wiadomości: 410
GG do kaixia
Re: Niechciane rudości

Chciałam się tak delikatnie przypomnieć... Z góry dziękuję za odpowiedź
__________________
Zrozumienie jest jak zimna woda na pustyni, ratuje życie ale może też zabić.
kaixia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-06-12, 19:12   #3
gaga
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-06
Lokalizacja: Gliwice/Bergkamen DE
Wiadomości: 6 286
GG do gaga
Re: Niechciane rudości

czasem zdarza sie ze wlasnie popielate odcienie splukuja sie na zloto, taki to nietrwaly kolor, ale nie we wszystkich firmach,
moze jakas plukanka , wiem ze dziewczyny ty juz pisaly o plukankach ktore niweluja zolte i niechciane odcienie, poszukaj w archiwum
__________________
gaga
gaga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-06-12, 19:35   #4
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
Re: Niechciane rudości

no przed chwila ja pisalam w innym watku. Plukanaka GLOB (niebieska butelka)
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-06-12, 22:01   #5
margolci@
Zadomowienie
 
Avatar margolci@
 
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 1 010
Re: Niechciane rudości

Ela napisał(a):
> no przed chwila ja pisalam w innym watku. Plukanaka GLOB (niebieska butelka)

Oraz Celia - fioletowa butelka w pudełku. Jest w KW w dziale farb do włosów.

__________________
Wiem, że i tak każdy woli Misia, wiem...
margolci@ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-07-05, 23:17   #6
kamkam
Rozeznanie
 
Avatar kamkam
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Lu :)
Wiadomości: 769
Re: Niechciane rudości

life is brutal...
postanowiłam wrócić do swojego naturalnego koloru metodą żmudną, acz naturalną i delikatną...poprzez ścięcie
obcięłam włosy do ucha, prawie cały ciemnobrązowokasztanowocz arnorudy kolor, który pozostał w dolnej częsci włosów zszedł, kupiłam sobie jasny szatyn Belle Color(strasznie podobają mi się te ich naturalne odcienie)...no i znowu mam na głowie powtórkę z rozywki;(
odrosty przybraly barwę miedzianą a resztki dawnego farbowania nie zmieniły się...
czy do końca życia mam być skazana na niechciane rudości??!!?
kamkam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-07-11, 13:08   #7
kaixia
Raczkowanie
 
Avatar kaixia
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Stalowa Wola
Wiadomości: 410
GG do kaixia
Re: Niechciane rudości

A teraz opowiem Wam o mojej walce z perspektywy czasu jaki upłynął od rozpoczęcia tego wątku...
Niestety nie znalazłam w sklepach odżywki GLOBE, którą polecała mi Ela i w zastępstwie kupiłam niebieską płukankę Celii. Sukcesywnie przy każdym myciu stosuję ja do ostatniego płukania (3 nakrętki do litra wody) i muszę stwierdzić, że rudości już nie są rude , a i blondzik wygląda efektowniej (platynka).
W zasadzie to nie jestem tak do końca pewna, czy to zasługa płukanki, czy może słońca i słabej farby (tej od rudości ), ale liczy się efekt, a taki jest !
I teraz pojawił się kolejny dylemat...
Fryzjerka, u której robiłam ostatni balejaż tak się przejęła tym, że zamiast popielatego szatynu wylazł mi marchewkowy rudy, zakupiła farby, którymi jakiś rok temu robiła mi czerwone pasemka i nadzwyczaj dobrze się trzymały (a właściwie trzymają, bo intensywne czerwone pasemka mam do dziś). Namawia mnie teraz na kolejną wizytę i pokrycie rudych-nierudych szatynem.
Po przeczytaniu wypowiedzi kamkam jestem pełna obaw, bo w zasadzie mój naturalny kolor to właśnie popielaty szatyn, więc nie wiem czy warto tak ryzykować ?
Pozdrawiam.
__________________
Zrozumienie jest jak zimna woda na pustyni, ratuje życie ale może też zabić.
kaixia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Fryzury i styling


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:43.