Błąd kardynalny? - WĄTEK ZBIORCZY

[maturzystate]

Z informatora CKE:
-definicja błędu

-punktowanie pracy


Odpowiedzi jakie uzyskacie na forum o błędzie kardynalnym będą nieoficjalne, nie dadzą wam zatem 100% pewności. Pozostaje zawierzyć w prawdziwość poniższej informacji udzielonej przez egzaminatora:

Nie ma jednak jasnych wytycznych, który błąd uznajemy za kardynalny. Teoretycznie każdy poważny błąd może być powodem dyskwalifikacji pracy. Jednak praktyka egzaminacyjna tego nie potwierdza.

Uczniowie mogą pomylić autora (np. Różyckiego z Różewiczem), epokę (np. odrodzenie z oświeceniem), bohatera (np. Ewę Horeszkównę z Zosią), gatunek (np. powieść z dramatem), czas akcji (np. o 100 lat), ważne wydarzenie historyczne (np. powstanie listopadowe ze styczniowym), miejsce akcji (np. Warszawę z Wilnem), szczegóły biografii autora (np. napisać, że Mickiewicz urodził się w XIX wieku, ukończył Uniwersytet Jagielloński, zmarł bezdzietnie w Paryżu itp.), błędnie zinterpretować sens dzieła (np. III cz. „Dziadów” to wezwanie do powstania listopadowego) itd. Mimo tak poważnych błędów nigdy nie spotkałem się z decyzją egzaminatora, że są one kardynalne i dyskwalifikują pracę. Teoretycznie jest to możliwe, ale w praktyce nie.

Sprawdzałem kiedyś jako egzaminator pracę maturalną dotyczącą "Chłopów"€. Uczeń wiedział tyle o powieści Reymonta, co ja o kosmitach, czyli że nigdy się z nimi nie zetknął. Praca była nasycona nieprawdziwymi twierdzeniami, a jednak otrzymałem polecenie, aby nie skupiać się na błędach, tylko wyłuskać z pracy tyle dobrego, ile się da. Taka jest bowiem filozofia sprawdzania matur – widzieć zalety, a błędy omijać.

Witam,
4 maja pisałem maturę z języka Polskiego.
na maturze pisałem wypracowanie pt: Analizując fragmenty Dziadów części III Adama Mickiewicza oraz Ziela
na kraterze Melchiora Wańkowicza, porównaj ukazane w nich sytuacje
i postawy matek. W interpretacji wykorzystaj znajomość dramatu Adama
Mickiewicza.

Na korepetycjach opracowywałem podobny temat, też motyw matki tylko między lekturami Dziady i Lament Swiętokrzyski a tu jest Dziady i Ziela na Kraterze. W akapicie o postawie matki napisałem dużo z tekstu ale było "wykorzystaj znajomość utworu" więc napisałem dodatkowe zdanie: PANI ROLLISONOWA PROSIŁA INNE MATKI ABY TE PROSIŁY BOGA BY NIE SPOTKAŁO ICH TAKA KRZYWDA JAKIEJ ONA ZAZNAŁA
To zdanie pamiętam z korepetycji dlatego je napisałem, tylko ze niestety potem przypomnialem sobie ze ta sytuacja miala miejsce w Lamencie Swiętokrzyskim!! pomyliło mi się. cała reszta wypracowania jest dobrze, jest dobre porównanie, natomiast jest napisane o to jedno zdanie za dużo.
Czy to będzie błąd kardynalny czy rzeczowy ?
pozdrawiam

[linguaphile]

Chyba zależy od widzimisię egzaminatora :c

[Rabone]

Pani Rollinson to bohaterka III cz. "Dziadów" i faktycznie zwraca się do innych kobiet, by uprosiły Boga o łaskę, żeby nie musiały przeżywać cierpień ich dzieci.

W tej kwestii wszystko jest dobrze. Pomyłka? Jeżeli nie, to mógłbyś doprecyzować pytanie?

[201702092106]

Napisane przez maturzystate

Witam,
4 maja pisałem maturę z języka Polskiego.
na maturze pisałem wypracowanie pt: Analizując fragmenty Dziadów części III Adama Mickiewicza oraz Ziela
na kraterze Melchiora Wańkowicza, porównaj ukazane w nich sytuacje
i postawy matek. W interpretacji wykorzystaj znajomość dramatu Adama
Mickiewicza.

Na korepetycjach opracowywałem podobny temat, też motyw matki tylko między lekturami Dziady i Lament Swiętokrzyski a tu jest Dziady i Ziela na Kraterze. W akapicie o postawie matki napisałem dużo z tekstu ale było "wykorzystaj znajomość utworu" więc napisałem dodatkowe zdanie: PANI ROLLISONOWA PROSIŁA INNE MATKI ABY TE PROSIŁY BOGA BY NIE SPOTKAŁO ICH TAKA KRZYWDA JAKIEJ ONA ZAZNAŁA
To zdanie pamiętam z korepetycji dlatego je napisałem, tylko ze niestety potem przypomnialem sobie ze ta sytuacja miala miejsce w Lamencie Swiętokrzyskim!! pomyliło mi się. cała reszta wypracowania jest dobrze, jest dobre porównanie, natomiast jest napisane o to jedno zdanie za dużo.
Czy to będzie błąd kardynalny czy rzeczowy ?
pozdrawiam

Kurczę, nieskładnie wyjaśniłaś problem i nie wiem czy do końca Cię rozumiem, ale imo nie ma tu mowy o błędzie kardynalnym.

A tak nawiasem, wstyd się przyznać, ale jak ja pisałam maturę to pomyliłam nazwisko postaci a maturę zdałam.

[avciaxt]

Myślę, że nie powinno to być uznane za błąd kardynalny

[maturzystate]

Pomylenie autora to błąd rzeczowy a Pomylenie lektur ( chociaż to tylko jedno zdanie w wypracowaniu ) to chyba błąd kardynalny

[201605300922]

Napisane przez maturzystate

Pomylenie autora to błąd rzeczowy a Pomylenie lektur ( chociaż to tylko jedno zdanie w wypracowaniu ) to chyba błąd kardynalny

Jakbyś napisał, że pani Rollinson bardzo kochała swojego syna Tomasza Judyma, to byłby kardynał, ale w tej sytuacji szczerze wątpię, by uznano to za błąd kardynalny. Na mojej maturze 2012 ludzie też śmieszne rzeczy pisali odnośnie Ludzi bezdomnych, większości pomyliły się relacje Joasi z Judymem, Joasi z tym chłopczykiem itd., a matury pozdawali.

[201606220925]

spokojnie, to bedzie raczej blad rzeczowy, bo jakis straszny to blad nie jest

[maturzystate]

[1=377b519153ace8f38426cdf 0b0980aad6bbc22c4_5d5886f 2b45de;51329937]spokojnie, to bedzie raczej blad rzeczowy, bo jakis straszny to blad nie jest [/QUOTE]

Pomylenie autora to błąd rzeczowy a Pomylenie lektur ( chociaż to tylko jedno zdanie w wypracowaniu ) to chyba błąd kardynalny ??

[Abrie]

Napisane przez maturzystate

Pomylenie autora to błąd rzeczowy a Pomylenie lektur ( chociaż to tylko jedno zdanie w wypracowaniu ) to chyba błąd kardynalny ??

Pomylenie autora to błąd kardynalny, jeśli napiszesz, że Adam Mickiewicz napisał Ludzi Bezdomnych, to jednak coś nie halo. Pomylenie lektur to także błąd kardynalny, ale patrząc na to Twoje zdanie nie pomyliłeś całej lektury, tylko fragment sytuacji, więc myślę, że egzaminator uzna to za błąd rzeczowy.

[Rosaliie]

Z jednej strony "Dziady" to lektura z gwiazdką, z drugiej strony według CKE, błąd kardynalny to całkowite nieznanie lektury. Na blogu egzaminatora z języka polskiego ( http://chetkowski.blog.polityka.pl/2...ad-kardynalny/ ) przeczytasz, że wiele razy egzaminatorzy mogliby stawiać kardynały, ale nie mogą. Więc nie martw się, to raczej błąd rzeczowy. Jakbyś całe Dziady poprzestawiał, to byłby kardynał, a jeśli tylko wzmianka, to raczej rzeczowy.

[maturzystate]

Napisane przez Abrie

Pomylenie autora to błąd kardynalny, jeśli napiszesz, że Adam Mickiewicz napisał Ludzi Bezdomnych, to jednak coś nie halo. Pomylenie lektur to także błąd kardynalny, ale patrząc na to Twoje zdanie nie pomyliłeś całej lektury, tylko fragment sytuacji, więc myślę, że egzaminator uzna to za błąd rzeczowy.

Hmm ok , ale i tak zależy jaki trafi się egzaminator

[casus_belli]

Błędem, który powinien przekreślać całą pracę jest nieznajomość tytułu (!) lektury. Otóż drogi autorze, Wańkowicz napisał "Ziele na kraterze" a nie "Ziela na Kraterze"

[maturzystate]

Zgadzam się

[casus_belli]

Matko i córko, problem widzę większy niż zakładałam, V klasa podstawówki się kłania:
(kto? co? mianownik) - ziele (na kraterze) - i to jest tytuł książki
na podst. fragmentu ( kogo? czego?- dopełniacz ) - ziela (...)
napisał ( kogo? co? - biernik ) - ziele (...)
Stąd polecenie jest poprawne, a Twoje zdanie we fragmencie "a tu są [o przepraszam: jest ] Dziady i Ziela na kraterze" jest błędne.
Ktoś Cię skrzywdził chłopie i to poważnie.

[maturzystate]

Mój błąd, źle przepisałem.
Zamykam wątek i mam nadzieję, że kardynalnego nie będzie
Pozdrawiam

[paula1120]

boje się ze popełniłam błąd kardynalny. . Napisałam na maturze opowiadania borowskiego ze są o obozach koncentracyjnych itd do tego dodałam kostylewa i sposób buntu autora .. Niestety pomylił,m to z książką inny świat. Czy jest to błąd kardynalny i mogę mieć zdyskwalifikowana prace? Bardzo proszę o odpowiedź.

[Quo vadis]

Napisane przez maturzystate

Pomylenie autora to błąd rzeczowy a Pomylenie lektur ( chociaż to tylko jedno zdanie w wypracowaniu ) to chyba błąd kardynalny

Wiem, że w tym roku ktoś napisał na maturze, że 'Inny świat' napisała Orzeszkowa - kardynał.

[casus_belli]

Napisane przez Quo vadis

Wiem, że w tym roku ktoś napisał na maturze, że 'Inny świat' napisała Orzeszkowa - kardynał.

Może nareszcie zaczęli zwracać uwagę na to, co zostało napisane, a nie tylko czy ma odpowiednią ilość słów/linijek.

[iga1908]

W tym roku pisałam maturę, wybrałam temat: Jak można wykorzystać władzę absolutną? Interpretując fragmenty noweli Bolesława Prusa "Z legend dawnego Egiptu", porównaj Ramzesa jako władcę z jego następcą - Horusem. Uwzględnij wartości ważne dla bohaterów oraz przesłanie utworu.

Napisałam ogólnie, że Ramzes był zły, Horus dobry, ogólnie streściłam to,a we wnioskach odpowiedziałam na pytanie z tematu, z tym,że z nerwów jedną rzecz źle zrozumiałam, a mianowicie, że Horus wykonał 1 albo 2 zadania, a reszty nie zdążył bo zmarł, później w domu na spokojnie tekst jeszcze raz przeczytałam i okazało się, że on nic nie zrobił i boję się, że przez to dadzą mi 0 pkt za całość.

[Mileva_]

Jakim Horusem, na miłość boską? Horus był bogiem o głowie sokoła

"Następcą" Ramzesa, który nieźle go też wykolegował, o ile pamiętam, był Herhor...

[iga1908]

to wejdź sobie na cke i sprawdź tak było w temacie...

[Rosaliie]

Musisz czekać do wyników matur. Z opinii egzaminatorów - czasem przepuszczają, czasem dają kardynały, ale częściej ta pierwsza opcja. Zależy na jakiego egzaminatora trafisz.

[Mileva_]

Nie, nie sądzę, żeby ktokolwiek uznał to za błąd kardynalny; błędy na maturze bardzo rzadko spełniają kryteria kardynalnych, bo inaczej pewnie z połowa ludzi nie zdałaby matury. Musiałbyś napisać, że pani Rollison była matką Ramzesa i razem z Jagienką Zychówną brali udział w oblężeniu Kamieńca Podolskiego w powstaniu styczniowym.

//edycja// Nie zauważyłam, że wątek już zakończony przez autora W każdym razie spokojnie, żeby taki błąd "przyznano", trzeba popisać naprawdę straszne bzdury, na trzeźwo raczej nie do wymyślenia na poważnie.

[karokarola]

Czy jeżeli nie ma błędu kardynalnego egzaminator może postawić 0 pkt za prace? Pytam bo miałam taką sytuacje na maturze próbnej, ale moja polonistka nie jest do końca normalna dlatego pytam :P

[casus_belli]

Wystarczy napisać pracę nie na temat.

[zapytaniee]

Hej, mam pytanie.
Na dzisiejszej maturze w wypracowaniu opisywałam Lalkę... Napisałam Elżbieta Łęcka, zamiast Izabela. A w Zemście Walery zamiast Wacław. Czy to może być błąd kardynalny?

[Sado123]

Ja rówież zrobiłam podobny błą. Zamiast Izabela napisałam Laura. Czy to błąd kardynalny?

[viva91]

Nie ma jednak jasnych wytycznych, który błąd uznajemy za kardynalny. Teoretycznie każdy poważny błąd może być powodem dyskwalifikacji pracy. Jednak praktyka egzaminacyjna tego nie potwierdza.

Uczniowie mogą pomylić autora (np. Różyckiego z Różewiczem), epokę (np. odrodzenie z oświeceniem), bohatera (np. Ewę Horeszkównę z Zosią), gatunek (np. powieść z dramatem), czas akcji (np. o 100 lat), ważne wydarzenie historyczne (np. powstanie listopadowe ze styczniowym), miejsce akcji (np. Warszawę z Wilnem), szczegóły biografii autora (np. napisać, że Mickiewicz urodził się w XIX wieku, ukończył Uniwersytet Jagielloński, zmarł bezdzietnie w Paryżu itp.), błędnie zinterpretować sens dzieła (np. III cz. „Dziadów” to wezwanie do powstania listopadowego) itd. Mimo tak poważnych błędów nigdy nie spotkałem się z decyzją egzaminatora, że są one kardynalne i dyskwalifikują pracę. Teoretycznie jest to możliwe, ale w praktyce nie.

Sprawdzałem kiedyś jako egzaminator pracę maturalną dotyczącą „Chłopów”. Uczeń wiedział tyle o powieści Reymonta, co ja o kosmitach, czyli że nigdy się z nimi nie zetknął. Praca była nasycona nieprawdziwymi twierdzeniami, a jednak otrzymałem polecenie, aby nie skupiać się na błędach, tylko wyłuskać z pracy tyle dobrego, ile się da. Taka jest bowiem filozofia sprawdzania matur – widzieć zalety, a błędy omijać.

Jak widać po powyższym fragmencie, same osoby sprawdzające prace maturalne nie potrafią zdefiniować pojęcia błąd kardynalny, dlatego nie oczekujcie na forum bardziej precyzyjnych odpowiedzi, bo na Wizażu CKE nie przesiaduje

[Karcz]

Proszę o pomoc , ponieważ myślę że popełniłam błąd kardynalny na dzisiejszej maturze !! tak bardzo jestem przejęta tym , mianowicie swoją tezę poparłam argumentem odnoszącym się do "Lalki" B. Prusa, głównie chodziło o relacje Wokulskiego z Łęcką i popełniłam taki błąd że zamiast napisać ''po zaręczynach...'' napisałam :" po ślubie.." , nie wiem dlaczego taką głupote napisałam nie chciałabym żeby to okazało się błędem kardynalnym, bo jak wiadomo oni się zaręczyli a nie poślubili (( proszę wyraźcie swoją opinie na ten temat czy faktycznie przez ten błąd mogą mi dać 0 pkt za wypracowanie czy może odejmą tylko pkt i uznają to za błąd rzeczowy ? może ktoś już miał takie obawy a okazało sie że dostał za wypracowanie pkt?