Kompulsywne obcinanie włosów. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2020-09-17, 18:23   #1
Compacte36
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 18

Kompulsywne obcinanie włosów.


Witam serdecznie.

Szukam pomocy odnośnie mojego wstyfliwego problemu jakim jest uzależnienie od obcinania włosów.



Jeszcze kilka lat temu miałam długie, zdrowe, zadbane włosy. Były moim atutem. Podcinałam je co jakieś 3 miesiące, nie miało to znamion obsesji. Dawałam im rosnąć. Jednak w 2014 roku zdarzyło się w moim życiu coś niesamowicie traumatycznego. Nie radziłam sobie z tym. Wtedy stanęłam przed lustrem i swoje piękne włosy ścięłam ledwo do ramion. Potem zaczęły się nieustanne eksperymenty z grzywkami, wszelkiego rodzaju domowym "cieniowaniem". Po prostu czuję rzymus sięgania po nożyczki i obcięcia choćby 0,5 cm włosów... Całe szczęście w pewnym momencie opamiętałam się i przestałam obcinać grzywkę, skończyłam też z cieniowaniem (czy raczej "wygryzaniem") włosów. Teraz podcinam jedynie dolną warstwę by pozbyć się tego co napsulam. Jednak przymus sięgania po nożyczki nie zniknął i nie potrafię wytrzymać dwóch tygodni bez obcięcia choćby milimetra. Marzę o tym by choć na dwa miesiące powstrzymać się od majstrowania na głowie. Czy to szereg traum mógł wywołać to natręctwo? Pomocy 😭
Compacte36 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-17, 19:32   #2
zakalec
Zadomowienie
 
Avatar zakalec
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 1 936
Dot.: Kompulsywne obcinanie włosów.

Cytat:
Napisane przez Compacte36 Pokaż wiadomość
Witam serdecznie.

Szukam pomocy odnośnie mojego wstyfliwego problemu jakim jest uzależnienie od obcinania włosów.



Jeszcze kilka lat temu miałam długie, zdrowe, zadbane włosy. Były moim atutem. Podcinałam je co jakieś 3 miesiące, nie miało to znamion obsesji. Dawałam im rosnąć. Jednak w 2014 roku zdarzyło się w moim życiu coś niesamowicie traumatycznego. Nie radziłam sobie z tym. Wtedy stanęłam przed lustrem i swoje piękne włosy ścięłam ledwo do ramion. Potem zaczęły się nieustanne eksperymenty z grzywkami, wszelkiego rodzaju domowym "cieniowaniem". Po prostu czuję rzymus sięgania po nożyczki i obcięcia choćby 0,5 cm włosów... Całe szczęście w pewnym momencie opamiętałam się i przestałam obcinać grzywkę, skończyłam też z cieniowaniem (czy raczej "wygryzaniem") włosów. Teraz podcinam jedynie dolną warstwę by pozbyć się tego co napsulam. Jednak przymus sięgania po nożyczki nie zniknął i nie potrafię wytrzymać dwóch tygodni bez obcięcia choćby milimetra. Marzę o tym by choć na dwa miesiące powstrzymać się od majstrowania na głowie. Czy to szereg traum mógł wywołać to natręctwo? Pomocy
Jest taka metoda, żeby nie eliminować od razu autoagresywnych zachowań, tylko należy zastąpić je czymś innym, podobnym.
Nie mam teraz żadnego sesnownego pomysłu, ale gdy najdzie Cię chęć podcinania włosów, przycinaj co innego. Hmm może trawę sobie zasadź w doniczkach, jakieś fajne wycinanki znajdź.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
zakalec jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-17, 20:19   #3
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Kompulsywne obcinanie włosów.

Musisz odwiedzić psychiatre ,natręctwa trzeba leczyc profesjonalnie nikt Ci na wizazu nie pomoże
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-17, 20:40   #4
wiekanka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 063
Dot.: Kompulsywne obcinanie włosów.

Cytat:
Napisane przez Compacte36 Pokaż wiadomość
Witam serdecznie.

Szukam pomocy odnośnie mojego wstyfliwego problemu jakim jest uzależnienie od obcinania włosów.



Jeszcze kilka lat temu miałam długie, zdrowe, zadbane włosy. Były moim atutem. Podcinałam je co jakieś 3 miesiące, nie miało to znamion obsesji. Dawałam im rosnąć. Jednak w 2014 roku zdarzyło się w moim życiu coś niesamowicie traumatycznego. Nie radziłam sobie z tym. Wtedy stanęłam przed lustrem i swoje piękne włosy ścięłam ledwo do ramion. Potem zaczęły się nieustanne eksperymenty z grzywkami, wszelkiego rodzaju domowym "cieniowaniem". Po prostu czuję rzymus sięgania po nożyczki i obcięcia choćby 0,5 cm włosów... Całe szczęście w pewnym momencie opamiętałam się i przestałam obcinać grzywkę, skończyłam też z cieniowaniem (czy raczej "wygryzaniem") włosów. Teraz podcinam jedynie dolną warstwę by pozbyć się tego co napsulam. Jednak przymus sięgania po nożyczki nie zniknął i nie potrafię wytrzymać dwóch tygodni bez obcięcia choćby milimetra. Marzę o tym by choć na dwa miesiące powstrzymać się od majstrowania na głowie. Czy to szereg traum mógł wywołać to natręctwo? Pomocy 😭
Skąd wiesz, czy to jest kompulsywne, czy inne zachowanie? Bo ty tak powiedziałaś?

Zamiast sama wygryzać sobie kolejne kosmyki, zrób sobie przysługę i idz do porządnego salonu i dobrego fryzjera.
Włosy zostaną profesjonalnie, warstwowo i równo ostrzyżone, tak że nie będzie nic potem odstawało, ani tym samym korciło. Różnicę zobaczysz, gwarantuję.
Jak uzyskasz idealnie równą linię, to aż szkoda będzie i nawet może będziesz się obawiała coś podcinać, żeby nie zepsuć.
wiekanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-17, 21:27   #5
parallel_roads
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2020-08
Wiadomości: 1 331
Dot.: Kompulsywne obcinanie włosów.

Cytat:
Napisane przez wiekanka Pokaż wiadomość
Skąd wiesz, czy to jest kompulsywne, czy inne zachowanie? Bo ty tak powiedziałaś?

Zamiast sama wygryzać sobie kolejne kosmyki, zrób sobie przysługę i idz do porządnego salonu i dobrego fryzjera.
Włosy zostaną profesjonalnie, warstwowo i równo ostrzyżone, tak że nie będzie nic potem odstawało, ani tym samym korciło. Różnicę zobaczysz, gwarantuję.
Jak uzyskasz idealnie równą linię, to aż szkoda będzie i nawet może będziesz się obawiała coś podcinać, żeby nie zepsuć.
Przecież na samym początku napisała, że ścięła je nie dlatego, że wyglądały nieładnie, tylko popchnęło ją do tego jakieś traumatyczne przeżycie i była to jakaś reakcja psychiczna, a nie poparta niezadowoleniem z wyglądu włosów
parallel_roads jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-17, 21:33   #6
wiekanka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 063
Dot.: Kompulsywne obcinanie włosów.

Cytat:
Napisane przez parallel_roads Pokaż wiadomość
Przecież na samym początku napisała, że ścięła je nie dlatego, że wyglądały nieładnie, tylko popchnęło ją do tego jakieś traumatyczne przeżycie i była to jakaś reakcja psychiczna, a nie poparta niezadowoleniem z wyglądu włosów
Ok. Ale nie była u lekarza i tamte przeżycia się skończyły. Tak, czy nie?
wiekanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-17, 22:22   #7
parallel_roads
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2020-08
Wiadomości: 1 331
Dot.: Kompulsywne obcinanie włosów.

Cytat:
Napisane przez wiekanka Pokaż wiadomość
Ok. Ale nie była u lekarza i tamte przeżycia się skończyły. Tak, czy nie?
No, nie, przecież pisze, że cały czas czuje potrzebę obcinania 'chociaż milimetra' włosów
parallel_roads jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-09-17, 22:29   #8
ManillaLatte
Rozeznanie
 
Avatar ManillaLatte
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 727
Dot.: Kompulsywne obcinanie włosów.

Nie jestem pewna, czy to to samo, ale ja np miałam potrzebę skubania paznokci u kciuków kilka lat temu. Pomogło mi zajęcie rak w wolnym czasie, jak tylko zauważyłam u siebie pokusę skubania, bo jakaś skórka odstawała, chwytałam za szydełko i zaczęłam szydełkować. Może Tobie tez by to pomogło? Postaraj skupić w danym momencie myśli na czymś, co wymaga uwagi - czytanie książki, szydełkowanie itp.


Sent from my iPhone using Tapatalk
ManillaLatte jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-18, 04:26   #9
Compacte36
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 18
Dot.: Kompulsywne obcinanie włosów.

Moje życie wygląda już zupełnie inaczej, poukładało się. Mało znalazłam w polskim internecie informacji na temat mojej przypadłości. Dużo więcej jest na temat chorobliwego wyrywania włosów. Będę starała w takich momentach skupiać się na czymś innym.
Compacte36 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-09-18 05:26:36


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:22.