Czy jestem skazana na samotność? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-11-21, 17:57   #1
blah_blah
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 7

Czy jestem skazana na samotność?


Mam 17 lat i wiem, że z tego tytułu posypią się komentarze typu: "jesteś jeszcze bardzo młoda, nie masz się, czym martwić".

Ale ja widzę wokół siebie mnóstwo par w moim wieku i to już nawet z dwuletnim stażem. Osobiście nie miałam nigdy chłopaka; ba, nawet żaden nie wykazał zainteresowania moją osobą na dłuższą metę. Długo szukałam przyczyn tego zjawiska i obserwowałam otaczających mnie ludzi.

Nie wydaje mi się, abym była brzydka i to w sposób odstraszający; nie jestem też zakochana w sobie - staram się patrzeć na siebie trzeźwo, na ile jest to możliwe oraz przykładać pewną wagę do swojego wizerunku - makijażu i ubioru, żeby po prostu czuć się dobrze we własnej skórze. Zresztą wiele gorzej wyglądających dziewczyn ma wielu adoratorów...

Nie wydaje mi się również, aby mój charakter był zły; to znaczy... ciężko ocenić siebie samą, nie wiem, jak widzą mnie ludzie z boku. Nie jestem może pierwszą dusza towarzystwa, ale na pewno też nie jestem niemową - nie dam się zepchnąć w życiu na drugi plan. Staram się być przyjazna, jak tylko mogę, chociaż muszę przyznać, że mam ograniczone zaufanie do ludzi - skutki kilku niefajnych zdarzeń z przeszłości. No, ale tu też pojawia się podobna kwestia, co powyżej, dziewczyny bardziej zamknięte w sobie mają chłopaków. Mam koleżankę w klasie, której głos słyszymy na lekcji raz na ruski rok, a tu proszę chodzi już z drugim chłopakiem w przeciągu roku.

I tak oto doszłam do wniosku, że wszystkie pary, które znam po prostu do siebie pasują - pod względem osobowości, czyli charakteru i zainteresowań. A mój problem leży w tym, że ja nie mogę znaleźć osoby, która by była podobna do mnie; która by podobnie patrzyła na świat. Od dawna miałam poczucie, że jakoś nie pasuję do rzeczywistości, że jestem jakimś pieprzonym indywiduum bez pozytywnego odbioru społeczeństwa.

Sprawdza się to równie dobrze w sytuacji przyjaźni - o ile znajomych mam bardzo dużo, mam z kim wyjść w czasie wolnym i tak dalej, to nie mam żadnej zaufanej osoby i nie mam się komu chociażby zwierzyć.

Czy to znaczy, że będę taka wyalienowana do końca życia? Czy jestem na to skazana?

Czuję się bardzo samotna.
blah_blah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-21, 18:44   #2
januszpolak
Zakorzenienie
 
Avatar januszpolak
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
Dot.: Czy jestem skazana na samotność?

Cytat:
Napisane przez blah_blah Pokaż wiadomość
Mam 17 lat i wiem, że z tego tytułu posypią się komentarze typu: "jesteś jeszcze bardzo młoda, nie masz się, czym martwić".

Ale ja widzę wokół siebie mnóstwo par w moim wieku i to już nawet z dwuletnim stażem. Osobiście nie miałam nigdy chłopaka; ba, nawet żaden nie wykazał zainteresowania moją osobą na dłuższą metę. Długo szukałam przyczyn tego zjawiska i obserwowałam otaczających mnie ludzi.

Nie wydaje mi się, abym była brzydka i to w sposób odstraszający; nie jestem też zakochana w sobie - staram się patrzeć na siebie trzeźwo, na ile jest to możliwe oraz przykładać pewną wagę do swojego wizerunku - makijażu i ubioru, żeby po prostu czuć się dobrze we własnej skórze. Zresztą wiele gorzej wyglądających dziewczyn ma wielu adoratorów...

Nie wydaje mi się również, aby mój charakter był zły; to znaczy... ciężko ocenić siebie samą, nie wiem, jak widzą mnie ludzie z boku. Nie jestem może pierwszą dusza towarzystwa, ale na pewno też nie jestem niemową - nie dam się zepchnąć w życiu na drugi plan. Staram się być przyjazna, jak tylko mogę, chociaż muszę przyznać, że mam ograniczone zaufanie do ludzi - skutki kilku niefajnych zdarzeń z przeszłości. No, ale tu też pojawia się podobna kwestia, co powyżej, dziewczyny bardziej zamknięte w sobie mają chłopaków. Mam koleżankę w klasie, której głos słyszymy na lekcji raz na ruski rok, a tu proszę chodzi już z drugim chłopakiem w przeciągu roku.

I tak oto doszłam do wniosku, że wszystkie pary, które znam po prostu do siebie pasują - pod względem osobowości, czyli charakteru i zainteresowań. A mój problem leży w tym, że ja nie mogę znaleźć osoby, która by była podobna do mnie; która by podobnie patrzyła na świat. Od dawna miałam poczucie, że jakoś nie pasuję do rzeczywistości, że jestem jakimś pieprzonym indywiduum bez pozytywnego odbioru społeczeństwa.

Sprawdza się to równie dobrze w sytuacji przyjaźni - o ile znajomych mam bardzo dużo, mam z kim wyjść w czasie wolnym i tak dalej, to nie mam żadnej zaufanej osoby i nie mam się komu chociażby zwierzyć.

Czy to znaczy, że będę taka wyalienowana do końca życia? Czy jestem na to skazana?

Czuję się bardzo samotna.
Masz czas na wszystko, masz dopiero 17 lat. Teraz Ci się wydaje, że jesteś inna niż wszyscy, a za kilka lat się okaże, że poznasz kogoś kto do Ciebie pasuje i będziecie parą. Bardzo mało osób wiąże się w tym wieku, a tym bardziej na stałe.
januszpolak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-21, 20:46   #3
Jogurtowe_love
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 294
Dot.: Czy jestem skazana na samotność?

Pierwszego chłopaka miałam w wieku 21 lat. Myślę że nie odstawałam jakoś wyglądem od średniej. Po prostu tak się złożyło. Też kiedyś przeżywałam że nikt się koło mnie nie kręci. A potem chłopak sam się znalazł. A potem drugi chłopak który jest teraz moim mężem na wszystko przychodzi czas. Teraz nie skupiaj się na myśleniu że nie masz chłopaka tylko realizuj swoje pasje, spędzaj fajnie czas ciesz się młodością.
Jogurtowe_love jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-22, 08:30   #4
Vanir410
Wtajemniczenie
 
Avatar Vanir410
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 2 159
Dot.: Czy jestem skazana na samotność?

Mnie to zawsze ciekawi, gdzie wy macie same pary w wieku 17 lat. Poważnie. Ale jakiej odpowiedzi oczekujesz? Jesteś młoda i masz jeszcze czas. Znając życie szczerzę wątpię, znajomi będą razem na zawsze.
Znam za to sporo osób, które partnerów na poważnie znaleźli dopiero w wieku 20-25 lat.
Vanir410 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-22, 15:45   #5
Ailuna
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 5
Dot.: Czy jestem skazana na samotność?

Cytat:
Napisane przez Vanir410 Pokaż wiadomość
Mnie to zawsze ciekawi, gdzie wy macie same pary w wieku 17 lat. Poważnie. Ale jakiej odpowiedzi oczekujesz? Jesteś młoda i masz jeszcze czas. Znając życie szczerzę wątpię, znajomi będą razem na zawsze.
Znam za to sporo osób, które partnerów na poważnie znaleźli dopiero w wieku 20-25 lat.
No dokładnie.
Ja mając 17 lat nie miałam prawie żadnych par wokół siebie, były sporadyczne przypadki.
Ailuna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-22, 15:57   #6
edan84
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
Dot.: Czy jestem skazana na samotność?

Cytat:
Napisane przez Ailuna Pokaż wiadomość
No dokładnie.
Ja mając 17 lat nie miałam prawie żadnych par wokół siebie, były sporadyczne przypadki.
W wieku 17 lat to ja siedziałem w książkach.
Ale wiem, że na ogół dziewczyny nastolatki nie spotykają się z równieśnikami, tylko chłopakami 20-25 lat, więc może w zły męski target celujesz?
edan84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-22, 16:41   #7
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Czy jestem skazana na samotność?

Cytat:
Napisane przez blah_blah Pokaż wiadomość
Mam 17 lat i wiem, że z tego tytułu posypią się komentarze typu: "jesteś jeszcze bardzo młoda, nie masz się, czym martwić".

Ale ja widzę wokół siebie mnóstwo par w moim wieku i to już nawet z dwuletnim stażem. Osobiście nie miałam nigdy chłopaka; ba, nawet żaden nie wykazał zainteresowania moją osobą na dłuższą metę. Długo szukałam przyczyn tego zjawiska i obserwowałam otaczających mnie ludzi.

Nie wydaje mi się, abym była brzydka i to w sposób odstraszający; nie jestem też zakochana w sobie - staram się patrzeć na siebie trzeźwo, na ile jest to możliwe oraz przykładać pewną wagę do swojego wizerunku - makijażu i ubioru, żeby po prostu czuć się dobrze we własnej skórze. Zresztą wiele gorzej wyglądających dziewczyn ma wielu adoratorów...

Nie wydaje mi się również, aby mój charakter był zły; to znaczy... ciężko ocenić siebie samą, nie wiem, jak widzą mnie ludzie z boku. Nie jestem może pierwszą dusza towarzystwa, ale na pewno też nie jestem niemową - nie dam się zepchnąć w życiu na drugi plan. Staram się być przyjazna, jak tylko mogę, chociaż muszę przyznać, że mam ograniczone zaufanie do ludzi - skutki kilku niefajnych zdarzeń z przeszłości. No, ale tu też pojawia się podobna kwestia, co powyżej, dziewczyny bardziej zamknięte w sobie mają chłopaków. Mam koleżankę w klasie, której głos słyszymy na lekcji raz na ruski rok, a tu proszę chodzi już z drugim chłopakiem w przeciągu roku.

I tak oto doszłam do wniosku, że wszystkie pary, które znam po prostu do siebie pasują - pod względem osobowości, czyli charakteru i zainteresowań. A mój problem leży w tym, że ja nie mogę znaleźć osoby, która by była podobna do mnie; która by podobnie patrzyła na świat. Od dawna miałam poczucie, że jakoś nie pasuję do rzeczywistości, że jestem jakimś pieprzonym indywiduum bez pozytywnego odbioru społeczeństwa.

Sprawdza się to równie dobrze w sytuacji przyjaźni - o ile znajomych mam bardzo dużo, mam z kim wyjść w czasie wolnym i tak dalej, to nie mam żadnej zaufanej osoby i nie mam się komu chociażby zwierzyć.

Czy to znaczy, że będę taka wyalienowana do końca życia? Czy jestem na to skazana?

Czuję się bardzo samotna.
Taki temat pojawia się tu średnio raz w tygodniu, aż mi się nie chce już odpowiadać.

Odpowiedzi są zwykle takie:
"Ja w Twoim wieku też nigdy nie miałam/em chłopaka/dziewczyny.

A nierozumianymi i innymi od wszystkich to się czuje dziewięciu na dziesięciu nastolatków.To normalny etap procesu dojrzewania.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-11-22, 16:44   #8
paolla27
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 5
Dot.: Czy jestem skazana na samotność?

Powiem tak - Jak byłam w Twoim wieku to podchodziłam do tego podobnie. Zresztą, chyba każda z nas pamięta taki okres. Może zabrzmi to bezpośrednio ale uwierz że przejdzie Ci. Najczęściej pojawia się ktoś wtedy, kiedy najmniej się tego spodziewamy.
paolla27 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-22, 16:51   #9
edan84
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
Dot.: Czy jestem skazana na samotność?

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
Taki temat pojawia się tu średnio raz w tygodniu, aż mi się nie chce już odpowiadać.

Odpowiedzi są zwykle takie:
"Ja w Twoim wieku też nigdy nie miałam/em chłopaka/dziewczyny.

A nierozumianymi i innymi od wszystkich to się czuje dziewięciu na dziesięciu nastolatków.To normalny etap procesu dojrzewania.
No i dobrze, że czuję się inna. Niech to pielęgnuje i to podkreśla.

Autorko, załóż tindera i na pewno kogoś znajdziesz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
edan84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-23, 11:52   #10
Mandlal
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 20
Dot.: Czy jestem skazana na samotność?

Raczej szukałabym w tym wieku wśród swoich rówieśników niż na Tinderu. Nie chcę pisać, że wszystkie nastolatki są naiwne, ale istnieje pewna zależność między wiekiem, a naiwnością.
Mandlal jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-23, 12:46   #11
orelia75
Przyczajenie
 
Avatar orelia75
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 11
Dot.: Czy jestem skazana na samotność?

Mam wrażenie, że za bardzo się analizujesz i za bardzo skupiasz się na tym, że powinno się być z kimś. Najpierw powinnaś być ze sobą i dobrze się ze sobą czuć. Rozwijaj się, szukaj pasji dla siebie i staraj się żyć ze sobą w zgodzie.
Związek przyjdzie w swoim czasie.
__________________
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał." Zig Ziglar
orelia75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-11-23, 14:36   #12
Camarie
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 17
Dot.: Czy jestem skazana na samotność?

Cytat:
Napisane przez orelia75 Pokaż wiadomość
Mam wrażenie, że za bardzo się analizujesz i za bardzo skupiasz się na tym, że powinno się być z kimś. Najpierw powinnaś być ze sobą i dobrze się ze sobą czuć. Rozwijaj się, szukaj pasji dla siebie i staraj się żyć ze sobą w zgodzie.
Związek przyjdzie w swoim czasie.
No pewnie, najpierw "związek ze sobą", a potem z kimś
Camarie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-24, 20:31   #13
kasiax.
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 993
Dot.: Czy jestem skazana na samotność?

Zajmij się sobą, serio. Jeśli masz możliwość idź na jakiś kurs.. nie ważne, czy to będzie kurs szydełkowania, czy spawania, czy taniec na rurze. Chodzi o to, żebyś skupiła się na sobie, a nie zajmowała się tym kto, w jakim wieku ilu miał facetów. Poza tym nie liczy się ilość, bo możesz mieć na szybko ośmiu pod rząd, którzy będą kretynami, albo jednego porządnego, a w sumie o to w tym wszystkim chodzi. Kończąc - sam się znajdzie, nie rób sobie ze znalezienia chłopaka celu życia.
__________________

kasiax. jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-24, 21:24   #14
Ilfirin
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 104
Dot.: Czy jestem skazana na samotność?

Pierwszego chłopaka miałam w wieku 29 lat. Byliśmy ze sobą 5 lat. Zaręczyliśmy się i dwa miesiące przed ślubem mnie zostawił. Jestem po 30-stce i jestem sama. Przyjaciele rozjechali się po Polsce mają swoje rodziny i nie mają dla mnie czasu. Wyprowadziłam się do miasta gdzie nie mam znajomych i zaczynam wszystko od zera. Jeśli ty martwisz się mając lat 17 to znaczy, że dla mnie nie ma ratunku.
A popatrz.... nie poddaję się. Znalazłam nową pracę i wiem, że wszystko się ułoży. Po prostu musi. Nigdy się nie poddawaj i nie martw na zapas. Nigdy nie wiesz co przyniesie życie.
Ilfirin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-11-24 22:24:24


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:28.