Trądzik - mleko

[Bayka]

Napisane przez unternehmungs

Może to przypadek, a może faktycznie mleko. Cera mi się trochę poprawia, a potem zjem sobie jakieś płatki, zupę mleczną - czyli po prostu wypiję miskę mleka i na drugi dzień świeże ropne wychodzą. Sam już nie wiem. Wiele razy tak miałem, ale to pewnie przypadek....

albo i nie może jednak coś w tym jest

[Isabells]

Mi mama powiedziała, że jest lepiej. Mnie samej trudno powiedzieć, bo się uczuliłam na farbę do włosów i mi jakieś paskudztwo wysypało przy włosach. Ale broda, środek czoła i nos - żadnych nowości Od kiedy pisałam ostatni raz nie tknęłam mleka (prócz jednego razu, gdy zrobiłam sobie budyń )
I nawet mnie już nie ciągnie. Przestałam o nim cały czas obsesyjnie myśleć I wiecie co? Jem to co zwykle, bez mleka (w tym też słodycze) i zleciało mi 1,5 kg xD Co prawda nie miałam zamiaru się akurat odchudzać, ale nie powiem, żeby mi ten efekt przeszkadzał.

[Bayka]

Napisane przez Isabells

Mi mama powiedziała, że jest lepiej. Mnie samej trudno powiedzieć, bo się uczuliłam na farbę do włosów i mi jakieś paskudztwo wysypało przy włosach. Ale broda, środek czoła i nos - żadnych nowości Od kiedy pisałam ostatni raz nie tknęłam mleka (prócz jednego razu, gdy zrobiłam sobie budyń )

no właśnie super, że ktoś pomaga ci ocenić stuację, bo samej to trudno. więc skoro postępy są, to nic, tylko dalej nie lubić się z mlekiem

[Linusia1986]

Hej
Sama walczę z trądzikiem od kilku lat.
Moim zdaniem przestańcie jeść NABIAŁ. Ja to zrobiłam i moja buzia o wiele lepiej wygląda. Mleko - przede wszystkim !!! Aha - i pijcie rumianek . Okłady z rumianku też polecam ...

[Bayka]

Napisane przez Linusia1986

Hej
Sama walczę z trądzikiem od kilku lat.
Moim zdaniem przestańcie jeść NABIAŁ. Ja to zrobiłam i moja buzia o wiele lepiej wygląda. Mleko - przede wszystkim !!! Aha - i pijcie rumianek . Okłady z rumianku też polecam ...

ja trądziku jako takiego na szczęście nie mam, a rumianku używałam kiedyś, ale diabelnie przesusza skórę

ciekawe jak tam z autorką wątku-czy są postępy?

[Linusia1986]

Rzeczywiście okłady z rumianku naciągają skórę i staje się z lekka przesuszona. Ja smaruję buzię rano i wieczorem (na noc). Co do stanu mojej buzi widzę poprawę. Tylko nie wiem czy to jest spowodowane rumiankiem czy też kremem Isotrexin (bo ja obecnie walczę z krostkami na policzkach). Jak się boisz o stan swojej twarzy to może najpierw zacznij go pić . To nie powinno grozić przesuszeniem - raczej oczyszczeniem organizmu (ale bez przesady - rozwolnienia nie będzie ;P). Albo ewentualnie spróbuj na noc przetrzeć buzię rumiankiem - powiedzmy dzisiaj - w razie przesuszenia przez weekend powinna wrócić do normy. Przetrzyj ją wacikiem i poczekaj aż sama wyschnie.

[Bayka]

Napisane przez Linusia1986

Rzeczywiście okłady z rumianku naciągają skórę i staje się z lekka przesuszona. Ja smaruję buzię rano i wieczorem (na noc). Co do stanu mojej buzi widzę poprawę. Tylko nie wiem czy to jest spowodowane rumiankiem czy też kremem Isotrexin (bo ja obecnie walczę z krostkami na policzkach). Jak się boisz o stan swojej twarzy to może najpierw zacznij go pić . To nie powinno grozić przesuszeniem - raczej oczyszczeniem organizmu (ale bez przesady - rozwolnienia nie będzie ;P). Albo ewentualnie spróbuj na noc przetrzeć buzię rumiankiem - powiedzmy dzisiaj - w razie przesuszenia przez weekend powinna wrócić do normy. Przetrzyj ją wacikiem i poczekaj aż sama wyschnie.

tak właśnie robilam-kiedyś, na jakieś pojedyncze zmiany, bo ja nie mam trądziku i poprostu nie potrzebuję rumianku, na szczęście. Tobie raczej bardzej krem pomógł, ale rumianek też pewnie swoje zrobił najważniejsze, że są efekty.

[Joszka93]

Swojego czasu uwielbiałam mleko i potrafiłam wypić nawet litr dziennie, niestety moja cera pozostawiała wiele do życzenia. Miałam trądzik (teraz czasem przed okresem też mi coś wyskoczy, ale to jest nic w porównaniu z tym co było) i mnóstwo grudek, szczególnie na czole, do tego zaognioną, podrażnioną skórę, nie wiedziałam już co z tym zrobić. Znajoma powiedziała mi, że miała coś podobnego, od mleka właśnie. Spróbowałam, przestałam pić i co? Stan mojej skóry zdecydowanie się poprawił, "uspokoiła się", muszę dodać, że nie jem mięsa i było to dla mnie spore wyrzeczenie. Od tego czasu minęły 4 miesiące i cera wygląda świetnie

Co do rumianku, to bym uważała, bo bardzo przesusza skórę, a przesuszenie może właśnie zaostrzać trądzik, bo skóra "chce się sama nawilżyć" i gruczoły łojowe szaleją.

[elvira44]

Odnawiam temat, ja tez mam problemy z cera, mam juz 27 lat, tradzik mialam jako nastolatka i nigdy sie nie skonczyl. Probowalam wszystkiego, od roznych masci od lekarzy, po sklepowe kosmetyki na tradzik. I nic, nawet nie ruszylo, tylko skore przesuszalam. Jedyne co mi pomagalo to tabletki antykoncepcyjne, ale przeciez nie bede ich brac cale zycie wiec odstawilam. Dodam ze badania hormonow robialm i sa ok wiec to nie problem hormonalny. Niecale 3 tygodnie temu trafilam na post kogos kto odstawil mleko i ze strasznej cery teraz nie ma nawet jednej krostki. Wiec pomyslalam co mi szkodzi, sprobuje. I jest wielka poprawa. Poprostu szok, sama nie wierze. Ta dziewczyna mowila ze minimum 2 tygodnie trzeba czekac na skutki, u mnie wlasnie jest ponad 2 tygodnie i naprawde nic nie rosnie nowego. Dodam ze odstawilam wszystko co na mleku, rowniez sery, jogurty itp. Do kawy dolewam mleka sojowego albo ryzowego, zupy czy sosy zaprawiam smietana sojowa lub owsiana (takie sa akurat w supermarkecie), nalesniki i gofry robie na wodzie. Poprostu zero mleka i jego produktow. Nie wiem jak sie ma mleko kozie do tego ale wydaje mi sie ze to bedzie tak samo dzialalo jak krowie. Naprawde sprobujcie, da sie wytrzymac, ja tez bardzo lubie mleko ale wyglad mojej cery mi wszytsko wynagradza.

[cysiaa1991]

Witam pierwsze słyszę aby mleko mogło powodować trądzik choć kto wie:/. Czytałam w jednym wątku i oglądałam na youtube że przemywanie twarzy mlekiem pomaga na trądzik...

[elvira44]

Napisane przez cysiaa1991

Witam pierwsze słyszę aby mleko mogło powodować trądzik choć kto wie:/. Czytałam w jednym wątku i oglądałam na youtube że przemywanie twarzy mlekiem pomaga na trądzik...

Tez cos slyszalam o przemywaniu, ale przemywanie a spozywanie to co innego.

[basiek0109]

Hej, muszę wam przyznać rację co do tego mleka Męczę się z trądzikiem już kilka lat, a dopiero ostatnio zauważyłam że po mleku faktycznie moja cera się pogarsza Jeśli chodzi ogólnie o nabiał to jogurty, ser biały itp. nie szkodzą mi, czego nie można powiedzieć o żółtym serze - unikajcie przy problemach z cerą, ja nawet gdy zjem jeden plasterek od razu na drugi dzień dodatkowa krostka na mojej twarzy Dlatego całkowicie z niego zrezygnowałam. To samo tyczy się mleka, chociaż nie ukrywam ze bardzo lubiłam wtryniać miseczkę musli z mlekiem na śniadanie no ale cóż..

[amarillka]

Jestem kolejnym potwierdzeniem tego, że mleko źle działa na cerę. miałam trądzik jako nastolatka (13-17) w maturalnej klasie miałam idealną cerę. poszłam na studia i zaczęłam pałaszować mleko. coraz więcej i więcej, doszłam do litra dziennie. moja buzia wyglądała wtedy tragicznie, grudy i krosty;/ rzuciłam mleko i od tamtej pory nie wyskoczyło nic nowego, tylko te grudki wychodzą do wierzchu;/ myślę że jeszcze miesiąc i po problemie.

[Paulinka675]

ja jestem 100% pewna, że u mnie przyczyną zaskórników i tłustej cery było mleko, od świąt nie piję mleka, nawet do kawy i mam piękną cerę

[elvira44]

Napisane przez Paulinka675

ja jestem 100% pewna, że u mnie przyczyną zaskórników i tłustej cery było mleko, od świąt nie piję mleka, nawet do kawy i mam piękną cerę

A co z serami, jogurtami itp? Bo na niektorych tylko samo mleko dziala zle a jego przetwory juz nie.

[Paulinka675]

Napisane przez elvira44

A co z serami, jogurtami itp? Bo na niektorych tylko samo mleko dziala zle a jego przetwory juz nie.

jem, ale w niewielkich ilościach, bo nie przepadam i nic mi się nie dzieje, tak samo jak raz na jakiś czas wypiję kawę z mlekiem to mnie od razu nie wysypie, co innego jak zaczynam jeść codziennie na sniadanie płatki z mlekiem, od razu wysyp po kilku dniach

[elvira44]

Napisane przez Paulinka675

jem, ale w niewielkich ilościach, bo nie przepadam i nic mi się nie dzieje, tak samo jak raz na jakiś czas wypiję kawę z mlekiem to mnie od razu nie wysypie, co innego jak zaczynam jeść codziennie na sniadanie płatki z mlekiem, od razu wysyp po kilku dniach

U mnie dokladnie to samo, jem ogolnie wszystkie produkty, staram sie tylko samego mleka nie pic, pije tylko do kawy 1-2 razy dziennie, dzis pierwszy raz po paru miesiacach zjadlam musli z mlekiem, mam nadzieje ze skutkow zadnych nie bedzie

Na poczatku nie jadlam zadnych produktow mlecznych, ale po 3 tygodniach wrocilam do serow, jogurtow itp, nie wytrzymalam.
U mnie ogolnie jak czasem napije sie mleka to tez nie jest zle, gorzej jak codziennie. Wiec pewnie moge mleko o ile te dobre bakterie juz tam troche podzialaly dobrego. Ale wiem ze sa osoby ktorym psuje sie cere nawet od serow.

[frunia86]

Chyba spróbuję odstawić mleko, szkoda, bo je uwielbiam...

[Paulinka675]

jak 2 razy w tygodniu doleję sobie do kawy, to nic się nie dzieje, sęk w tym bo nie pić codziennie

[201704181009]

Niedawno w internecie natrafiłam na jakiś artykuł, w którym było napisane, że mleko pogarsza stan cery... Zdziwiło mnie to, bo jako mlekomaniaczka, kompletnie odrzuciłam możliwość, że mleko może na coś szkodzić, zawsze utożsamiałam je z tym co najlepsze...
W hurtowych ilościach pijam mleko, jem przetwory... Czasem więcej, czasem mniej, ale nigdy nie zauważyłam zawirowań na twarzy z tym związanych... Jednak muszę napisać, że mój trądzik nie jest ciężki, głównie to ja pogarszam sobie stan cery, wyciskaniem
Wiele osób pisze, że ich cerę pogarsza również jedzenia czekolady, natomiast w tamtym artykule, który czytałam, zostało to uznane za mit. Widać każdy inaczej reaguje na spożywane pokarmy, sama, z ciekawości, odstawiłabym mleko, ale nie wiem czy dam radę, właśnie teraz szykuję się, żeby iść do kuchni, nalać szklankę mleka i zapijać nim ciasteczka
Podobno źle działają substancje odtłuszczające... Ja piję od lat mleko 3,2%, czy to różnica? Tzn. picie mleka najchudszego i tłustego tak samo może wpływać na cerę? Mleko, samo w sobie, to zuo, czy może te substancje?
Popatrzcie tylko - wszędzie trąbią o piciu mleka, o ile nie ma się skazy, a okazuje się, że nie można go pić, bo szkodzi na cerę, skoro 90% nastolatków, podobno, ma trądzik
Widać, wszystko się zmienia, w starej książce o opiece nad niemowlęciem, przeczytałam, o zalecaniu picia mleka podczas karmienia, teraz nie wolno, bo uczula...

[Paulinka675]

u mnie mleko było jednym z głównych posiłków, ale muszę sobie jakoś radzić bez niego, tyle lat borykałam się z zaskórnikami i to dosyć widocznymi, a nie kapnęłam się wcześniej, że to od mleka

ja słyszałam, że wogóle dorośli nie powinni pić mleka, bo mają problemy z trawieniem kazeiny

zastanawiam się jaki składnik mleka powoduje to uczulenie? czy mogę np, pić mleko ryżowe lub sojowe?

ps: ja piłam przewaznie 3,2%

jedni mają na coś uczulenie a innych to nie rusza, inni chodzą na solarium, opalają się, a ja mam uczulenie i od połowy marca muszę używać filtra 50+, bo inaczej wysyp gwarantowany

[elvira44]

Ja pijam teraz sladowe ilosci mleka, kupuje najtlustsze jakie sie da, podobno odtluszczanie tez pogarsza sklad mleka. A jesli chodzi o skladnik to chodzi o hormony, mleko jest napakowane hormonami, i to dziala tak na nasza cere, nie ma wszystkich oczywiscie bo rozni sa ludzie, rozne organizmy. Nie powinnismy pic mleka krowy ciezarnej, a na wielkich farmach krowy sa non stop w ciazy i takie wlasnie mleko kupujemy w sklepie. A co do trawienia to zawiera laktoze, i ludzie po 2 roku zycia jej nie trawia, czyli mleko jest ciezkostrawne, ale to akurat ne cere nie dziala.

Do gotowania uzywam mleka ryzowego albo sojowego, ale do kawy mi nie smakuje.

Mi szkodzi tez czekolada ma cere, czyli ogolnie kakao bo to sklad czekolady, biala moge jesc.

---------- Dopisano o 01:34 ---------- Poprzedni post napisano o 01:21 ----------

Poczytajcie:

http://www.eioba.pl/a/1tl0/pij-mleko...a-biala-smierc

http://www.noni.com.pl/mleko.html

http://www.youtube.com/watch?v=KJkSLqYozfM

[Paulinka675]

artykuły ze strony eioba są mocno przesadzone....

noni, też się tak reklamuje tylko, że u mnie w szkole uczyłam się, że uszkadza wątrobę

no to spróbuję następnym razem sojowe mleko kupić, do picia solo, a jak smakuje ryżowe??

[Ekstazaa]

łoo, nawet nie mówcie. pierwsze słyszę, ale może coś w tym jest.. mleko uwielbiam, ale postaram się odstawić na jakiś czas, żeby rzeczywiście zobaczyć efekty i być pewną, czy to nie ono wywołuje trądzik. ale brak mleka to osteoporoza, co gorsze trądzik czy łamiące się kości haha ? :<
kiedyś jeszcze słyszałam, że na trądzik to przemywanie twarzy mlekiem. zaczęłam i... nasilił się jeszcze bardziej. także odradzam je na pewno od zewnątrz. od wewnątrz - zobaczymy.

[Paulinka675]

są lepsze źródła wapnia niż mleko

[201704181009]

Chyba z ciekawości ograniczę mleko, ale żyć bez niego nie mogę, będę musiała czasem umoczyć mordkę

Elvira44, a widzisz, jak pisałam, czytałam, że czekolada nie pogarsza stanu cery, a nawet zalecane jest jej jedzenie, bo ma coś tam, co wywołuje w mózgu coś tam, co pozytywnie wpływa na stan skóry
Jak widać, każdy inaczej reaguje, ale to nie nowość, czasem jak czytam recenzje kosmetyków na KWC, których używam/łam, to dziwię się, że tak różnie potrafią działać: jednych uczula, drugich nie, u innych wysyp, u i innych poprawa, na następnych działa średnio, znów na trzecich w ogóle, ni pogarsza, ni poprawia...
Tak samo z mlekiem i czekoladą oraz trądzikiem...
No cóż, zobaczymy, czy ja akurat tak reaguję...

[elvira44]

Napisane przez Paulinka675

są lepsze źródła wapnia niż mleko

Dokladnie, bo podobno wapn z mleka wchlania sie tylko w 30 czy 40% wiec sa inne lepsze zrodla wapnia.
Naturalny wapń - wszelkie orzechy i migdały( jeśli nie uczulają), jajka i ryby(jw.), jarmuż, fasola, groch (ogolnie rosliny straczkowe), mak, slonecznik, brokuly, brukselka, soja, kapusta, natka, buraki czerwone, kapusta włoska i szprotki (konserwy) a właściwie to te malutkie ości ! Pamiętaj że wapń wchłania się tylko przy odpowiednim poziomie vit. D, magnezu, fosforu i boru. Unikaj potraw zakwaszających (nadmiar białka i cukru)- wapń wtedy jest wydalany z moczem.

Znalazlam tez takie cos:
KIEŁKI LUCERNY, SOCZEWICY, RZODKIEWKI. MLEKO ZAWIERA BIAŁKO TAK CIĘŻKO PRZYSWAJALNE, ŻE WAPŃ WOGÓLE SIĘ NIE WCHŁANIA. DLATEGO CHOĆ O TYM SIĘ NIE MÓWI MLEKO I JEGO PRZETWORY CHOC MAJA DUŻO NIEPRZYSWAJALNEGO DLA CZŁOWIEKA WAPNIA TO WPŁYWA NIEKORZYSTNIE NA NASZ ORGANIZM I CZAS ZMIENIĆ PRZYZWYCZAJENIA ŻYWIENIOWE.


Ja jem male ilosci sera i jogurtow, wiec nie wyjelam ich calkiem z jadlospisu, mysle ze wszystko jest dobre ale w malych ilosciach jesli cos powoduje, w tym wypadku tradzik.

---------- Dopisano o 15:25 ---------- Poprzedni post napisano o 15:18 ----------

Napisane przez Salomea_

Chyba z ciekawości ograniczę mleko, ale żyć bez niego nie mogę, będę musiała czasem umoczyć mordkę

Elvira44, a widzisz, jak pisałam, czytałam, że czekolada nie pogarsza stanu cery, a nawet zalecane jest jej jedzenie, bo ma coś tam, co wywołuje w mózgu coś tam, co pozytywnie wpływa na stan skóry
Jak widać, każdy inaczej reaguje, ale to nie nowość, czasem jak czytam recenzje kosmetyków na KWC, których używam/łam, to dziwię się, że tak różnie potrafią działać: jednych uczula, drugich nie, u innych wysyp, u i innych poprawa, na następnych działa średnio, znów na trzecich w ogóle, ni pogarsza, ni poprawia...
Tak samo z mlekiem i czekoladą oraz trądzikiem...
No cóż, zobaczymy, czy ja akurat tak reaguję...

Tak jak piszesz, kazdy inaczek reaguje, u mnie czekolada zle dziala (kakao), ale czasem jem troche, czekolada mleczna tez zawiera wapn tak w ogole. Ja tak jak wyzej pisalam ograniczam mleko, pije tylko z kawa raz dziennie, jak mnie cos skusi to wypije gorace kakao na mleku, ale to jest czasem, bo jakbym regularnie pila to bylo by zle. Sery i jogurty jem prawie codziennie, smietane tez uzywam w gotowaniu, ale tak jak pisalam na mnie najgorzej tylko mleko dziala, a jego produkty (sfermentowane) juz nie tak zle.

Ktos pytal jak smakuje mleko ryzowe, a wiec podobnie jak sojowe i owsiankowe, troche bez smaku ale do gotowania czy pieczenia super zamiast mleka, i wszytskie te mleka zawieraja duzo wapnia.

A co do czasu jaki jest potrzebny zeby byly efekty na skorze to u mnie byly po 2-3 tygodniach ale zalecany czas to 4.

---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:25 ----------

http://www.misiontek.pl/mleko-ryzowe...io-1000ml.html

Ja takie kupuje, z tym ze w Angli kosztuje tyle co normalne mleko czyli jakies 6 zl, a nie 11 zl.
Sojowe tylko czasem kupuje bo w sumie o soi roznie sie mowi i nie wiadomo co o tym sadzic, napewno staram sie nie przesadzac.

[Paulinka675]

kupiłam sobie mleko sojowe, nie zawiera laktozy, glutenu, zobaczymy mam nadzieję, że po nim nie będzie rewelacji...

[LVoith]

A ja napiszę w tym temacie tyle - nie czytałam książki tego Pana zacytowanego powyżej. Nie miałam bladego pojęcia o alergii na mleko. Miałam, odkąd skończyłam 9 latek, straszliwe problemy z trądzikiem. Obecnie mam 23 lata i do tego czasu byłam faszerowana tetracykliną, retinoidami i całym tym syfem, który miał wyleczyć mi trądzik. Oczywiście nic to nie dawało. W wieku 12 lat ujawniła mi się alergia na trawy - odczulania były bez efektów a ja całe lato spędzałam na lekach, w zamkniętym domu z mokrą szmatą na twarzy. W wieku 19 lat rozregulował mi się cykl miesiączkowy i 2 lata później wylądowałam z cystami na jajnikach w szpitalu. Ale jakoś to wszystko było do przeżycia. Przyzwyczaiłam się do tego... Pogodziłam z alergią i trądzikiem. 2 miesiące temu z głupoty zrobiłam sobie kolczyk w wardze. Zalecenie dostałam takie, że mam wyeliminować mleko i jego przetwory na 2 tygodnie, bo one utrudniają gojenie w ustach. I co? Nie mam trądziku, serio nie mam! Czuję się świetnie! Uregulował się cykl... Nie wiem jak z alergią na trawy - ale chyba już to by było za wielkie szczęście. Dlatego spróbujcie... Dieta jest na początku trudna, ale da się przyzwyczaić . Brzmi jak propaganda, ale ja jestem szczera i w cholerę szczęśliwa ! Żałuję, że tak późno to wyszło - tyle co zeżarłam leków to moje..

[Safu]

Nie płaczcie, ja też właśnie odstawiłam mleko i unikam wszelkiego nabiału: serków, jogurtów i innych chemią nafaszerowanych cudów, a zamiast tego popijam napój sojowy, "mleko" sojowe. Dobre do kawy, dobre do owsianki, dobre z musli