2018-12-19, 10:13 | #511 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
|
Dot.: problem z okresem wypowiedzenia
Cytat:
Złożone 21 lub 22 grudnia wypowiedzenie dwutygodniowe i tak liczyłoby się od najbliższej niedzieli, czyli od 23.12 do 05.01. Ale ponieważ będzie Cię obowiązywać miesięczny okres wypowiedzenia, to składasz je w grudniu i pracujesz przez cały styczeń. |
|
2018-12-19, 16:37 | #512 | |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: problem z okresem wypowiedzenia
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-01-07, 07:29 | #513 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
|
Składać wypowiedzenie?
Na razie proszę o nie przenoszenie wątku na podforum "praca", bo tam prawie nikt nie wchodzi i nie dostanę odpowiedzi.
Otóż dziewczyny, pracuję w MOPS. Tzn. Pracuję to za dużo powiedziane. Od 3 miesięcy siedzę na dupie i nic nie robię, co chwilę zbierając głupie spojrzenia i komentarze, że nic nie robię. Zostałam zatrudniona z projektu, ale "jeszcze nie ma dla mnie rodzin". Na początku byłam "u rodzin" z innymi pracownikami, żeby zapoznać się z pracą, wypelnialam dokumenty itd. Sama u klienta byłam 3 razy, na zastępstwie za kogoś innego, ogólnie byłam bardziej na posyłki - zanieść coś do innego mopsu, jechać coś załatwić w poradni. Na początku dostałam multum papierów do przeczytania, co oczywiście zrobiłam, byłam bardzo podekscytowana. Od około 2 miesięcy jednak przychodze do biura, siadam na tyłku i siedzę. I pewnie mi powiecie, że super, bo nic nie robię i mi płacą, ale ja już dostaje bzika, bo mi się po prostu nudzi. Zaczęłam więc korzystać z telefonu - szefowa wzięła mnie na bok i mówi, żebym się zajęła pracą a w telefonie posiedzę w czasie prywatnym. No to mówię, że ok, tylko co mam zrobić? A ona mi się pyta, czy przeczytałam literaturę. Ja mówię, że tak, a ta "to przeczytaj jeszcze raz a ja cię przepytam". I się poczułam jak w szkole no ale przewertowałam jeszcze raz. Oczywiscie żadnego pytania nie było. Zaczęłam więc przynosić swoje książki i je czytać w czasie pracy - o tematyce psychologii, resocjalizacji - niby spoko, ale dalej szefowa nie jest zadowolona, bo takie książki powinnam czytać w czasie prywatnym. Ciągle też słyszę docinki zarowno od kierownictwa, jak i współpracowników, że nic nie robię, że powinnam się czymś zająć, a najlepsze jest udawane współczucie i "ehh, jak ja bym siedziała tyle co ty i nic nie robiła to już bym oszalała". No ja też czuję, że zaraz oszaleje. Zwłaszcza teraz, jak dziewczyny są na urlopach, a ja siedzę w tym biurze sama jak palec mi się nudzi. Chodzę i pytam ciągle czy ktoś nie ma czegoś do zrobienia, bo chętnie bym gdzieś poszła, zrobiła jakieś papiery, już nawet biuro posprzątałam i umyłam lodówkę! Ciągle też męczyłam szefową, co z tym moim projektem. Innym razem poszłam do rossmanna (bo mamy pod samym biurem) kupić tampony. Ktoś po prostu poszedł do szefowej i powiedział, że poszłam sobie do rossmanna (nie wolno nam chodzić do sklepów w czasie pracy). Zostałam wezwana na dywanik, dostałam całą przemowe że przecież w umowie jest wyraźnie zapisane ble ble ble. Jak mi dała dojść do słowa, to jej powiedziałam wprost, że mam okres i poszłam po tampony, a nie kosmetyki. A ta do mnie, czy mam paragon. Miałam, ale co jakbym nie miała? Poczułam się mega upokorzona... Oczywiście w biurze się nikt nie przyznał, kto do niej poszedł. W końcu, po równych 3 miesiącach siedzenia na tyłku przyszła szefowa i dała mi, uwaga, książkę. Mówiąc z przekąsem, że no w końcu coś zrobię, zamiast siedzieć na tyłku. Zrobiło mi się przykro, poczułam się fatalnie i serio odechciało mi się robić cokolwiek. Za pół godziny wchodzi szefowa i pyta czy czytam książkę. Ja mówię, że jeszcze nie zaczęłam. Ta pyta dlaczego. No to zgodnie z prawdą jej powiedziałam, że po ostatniej rozmowie straciłam motywację i do czytania i do pracy, bo męczy mnie już to dogryzanie mi. A ona oburzona, że TO JEST MOJA PRACA I JESTEM W PRACY!!!! więc mam robić to co do mnie należy. Czuję się tu fatalnie. Powinnam odejść? Brokat to styl życia |
2019-01-07, 09:05 | #514 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
|
Dot.: Składać wypowiedzenie?
Cytat:
|
|
2019-01-07, 09:27 | #515 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 39
|
Dot.: Składać wypowiedzenie?
Też bym tak zrobiła. Płacą Ci, więc możesz szukać nowej pracy będąc zatrudniona tam zamiast siedząc w domu i wyjdziesz na plus, ale fajnie by było jak najszybciej stamtąd uciec, bo atmosfera fatalna. Nie dość że musisz się wręcz prosić, żeby dali Ci coś do roboty (w pracy! ), to jeszcze obrywasz, że za to, że nie dostajesz zadań.
__________________
chęć stania się kimś innym jest marnotrawstwem osoby, którą jesteś
|
2019-01-07, 09:47 | #516 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 24
|
Dot.: Składać wypowiedzenie?
Najważniejsze, że Ci płacą Czytaj te książkę jak kazała i zbieraj cenne doświadczenie - o dziwo taka lekcja życia może być cenniejsza niż gdybyś zakasała rękawy przy robocie
W międzyczasie szukaj innej pracy, ale zmieniłabym tylko w przypadku, jak znajdziesz lepszą tzn. lepsza płaca, dobra umowa itp. Wiele instytucji jest źle zarządzanych i jeśli jesteś w sytuacji jakiej jesteś, to naucz się udawać, czasem i tak trzeba 1. Na biurku zawsze sterta dokumentów / materiałów 2. Długopis i kartka z notatkami (rozpoczęte pisanie) 3. Teksty: "zaraz przyjdę, zrobie - tylko dokończe pisanie, bo to też ważne" (haha) 4. Sama się kiedyś przekonałam, że trzeba samemu sobie robić promocje, bo w pracy prędzej Cię utopią niż (oczywiście zdarzają się wyjątki) niż pomogą. |
2019-01-07, 10:03 | #517 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 606
|
Dot.: Składać wypowiedzenie?
Współpracownicy nie do końca muszą znać Twój zakres obowiązków, ale szefowa już tak.
To ona powinna rozdzielać pracę dla każdego, a skoro ma jeszcze pretensje to dobrze o niej nie świadczy. Jeżeli przeczytałaś "literaturę" to trzeba było zgłosić się po kolejne zadanie. Nawet na sztukę, żeby szefowa nie miała więcej argumentów do takiego zachowania. Podejrzewam, że szorowanie lodówki nie leży w zakresie Twoich obowiązków? Zawsze w międzyczasie możesz rozglądać się za inną pracą. Masz ten komfort, że jaka by nie była, to tę pracę masz. To co robisz w czasie prywatnym to już zostaw dla siebie, bo w takiej atmosferze, gdzie nawet okres trzeba tłumaczyć nie wiadomo komu ufać.
__________________
"be yourself, everyone else is already taken" |
2019-01-07, 10:06 | #518 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
|
Dot.: Składać wypowiedzenie?
Cytat:
Brokat to styl życia |
|
2019-01-07, 10:10 | #519 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Składać wypowiedzenie?
A ten twój projekt w ogóle ruszy w najbliższym czasie z miejsca? Mówili ci coś, ile to może potrwać?
|
2019-01-07, 10:46 | #520 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
|
Dot.: Składać wypowiedzenie?
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;86335497]A ten twój projekt w ogóle ruszy w najbliższym czasie z miejsca? Mówili ci coś, ile to może potrwać?[/QUOTE]Nic nie wiadomo, teoretycznie wnioski od rodzin już napłynęły, po nowym roku miało coś ruszyć, ale do tej pory nic nie wiadomo.
Brokat to styl życia |
2019-01-07, 12:04 | #521 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
|
Dot.: Składać wypowiedzenie?
Trochę to dziwne, że nie masz nic do roboty, prosisz szefową, żeby przydzieliła Ci zadania, ona Cię odsyła (mówi wprost "nie mam nic dla Ciebie"?), po czym godzinę później przychodzi Cię ochrzaniać, że nic nie robisz?
Ja bym robiła tak, że codziennie rano przychodziłabym do biura i pierwsze słowa po dzień dobry to byłoby do szefowej "Kasiu, proszę o przydzielenie pracy na dzisiaj". Jeśli nie ma nic dotyczącego Twojego projektu to powiedziałabym że "proszę o przydzielenie mnie do osoby, której pomogę i wspólne ustalenie moich obowiązków ". Nie dałabym się odesłać, a gdyby mi zamknęła drzwi na nosie, to skierowałabym oficjalnego maila do szefowej z jej szefem w kopii, że proszę o przydzielenie konkretnych zadań i obowiązków na najbliższy tydzień. Sama z siebie zajęłabym się porządkowaniem dokumentów, porządkami w szafach itp. Gdyby nikt nie chciał ze mną rozmawiać - poszłabym do działu kadr i zapytała czy mogę pomóc, gwarantuję Ci że w 5 minut znalazłyby się dla Ciebie zadania do zrobienia. No a tak generalnie to zmiana pracy. |
2019-01-07, 14:28 | #522 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 37
|
Dot.: Składać wypowiedzenie?
Cytat:
|
|
2019-01-07, 15:37 | #523 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 606
|
Dot.: Składać wypowiedzenie?
Cytat:
W ramach wizyty w kadrach wg mnie warto się zorientować, czy można tak zrobić. Chodzi mi o tzw. ścieżkę służbową i czy kadry zamiast szefa coś mogą zdziałać. Przykład z mojej pracy. Kiedyś kierownik otrzymał maila w sprawie jednego z moich zadań. Nie odpisałam tylko do niego, ale też do osoby, która wysłała prośbę. No i okazało się, że to był błąd Trafiłam na służbistę (jak to określił kiero), który oburzył się na moją bezpośrednią wiadomość. Oczywiście to od kierownika dowiedziałam się, że pominęłam drogę służbową i następnym razem, żeby pisać najpierw do niego i przekieruje to odpowiednio dalej. Nie miałam w związku z tym jakiś nieprzyjemności, bo kierownik był wyrozumiały i od niego się dowiedziałam, że dana osoba mocno jest przywiązana do wytycznych w przekazywaniu korespondencji wewnętrznej. A ja w tej sprawie po prostu uznałam, że w ten sposób będzie szybciej... ---------- Dopisano o 15:37 ---------- Poprzedni post napisano o 15:35 ---------- Też bym zaczęła od wizyt u szefostwa w celu przydzielenia zadań na dany dzień/tydzień itp. Jeśli brak szefa to zastępca pewno jakiś tam się znajdzie.
__________________
"be yourself, everyone else is already taken" |
|
2019-07-24, 19:29 | #524 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 436
|
Wypowiedzenie
Cześć dziewczyny
Właśnie zmieniam pracę. Złożyłam wniosek o rozwiązanie umowy o prace u dotychczasowego pracodawcy za porozumieniem stron, ale dostałam odpowiedź ustną negatywną. Zastanawiam się w związku z tym czy złożyć jeszcze oficjalne wypowiedzenie umowy o pracę (niektórzy twierdzą że jeśli pracodawca nie wyrazi zgody na porozumienie stron, to nie ma ono takiego skutku prawnego jaki byłby gdyby się złożyło wypowiedzenie - czyli może udać głupiego i nie rozwiązać umowy nawet po okresie wypowiedzenia). Druga kwestia dotyczy zapisów w umowie o pracę. Pracowałam 4 lata więc obowiązywać mnie powinien 3 miesięczny okres wypowiedzenia. Ale w mojej umowie o pracę na czas nieokreślony jest następujący zapis: "inne warunki zatrudnienia: zgodnie z art. 36 par. 1 KP dopuszcza sie możliwość wypowiedzenia umowy o pracę za 1 miesięcznym okresem wypowiedzenia". I jak to interpretować? Czy obowiązuje mnie 1 miesięczny okres wypowiedzenia, czy też 3 miesięczny? Może są tu dziewczyny obeznane w temacie kadrowo-prawnym i mi coś podpowiedzą? ☠ |
2019-07-25, 13:37 | #525 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 874
|
Dot.: WYPOWIEDZENIE umowy zlecenie/dzieło/ o pracę - ZBIORCZY WĄTEK
Co do wypowiedzenia to musisz je złożyć jeśli pracodawca nie przyjął porozumienia stron.
Jeśli chodzi o okres wypowiedzenia to wydaję mi się że obowiązuje cię ten 3 miesięczny zgodny z aktualnymi przepisami. ten jeden miesiąc to był na podstawie starych przepisów nieaktualnych - jednak nie jestem tego pewna na 100% |
2019-07-25, 15:25 | #526 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 325
|
Dot.: Wypowiedzenie
Cytat:
Skoro przepracowalas 4 lata to obowiązuje Cie 3-miesieczny okres wypowiedzenia. Wydaje mi sie, ze ten artykul ktory przytoczylas dotyczy art. 36 z indeksem 1 , wtedy rzeczywiscie okres wypowiedzenia moze ulec skroceniu do 1-go miesiaca, ale ta sytuacja nie odnosi sie do Ciebie, bo to Ty skladasz wypowiedzenie, a w tym artykule jest okreslona sytuacja, kiedy to pracodawca wypowiada umowe o prace z przyczyn niedotyczacych pracownika.
__________________
Wymiankowy: Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843 |
|
2019-07-27, 21:00 | #527 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 436
|
Dot.: WYPOWIEDZENIE umowy zlecenie/dzieło/ o pracę - ZBIORCZY WĄTEK
Cytat:
Cytat:
Konsultowałam moją sprawę z radcą prawnym i okazuje się że obowiązuje mnie zapis z umowy |
||
2019-12-09, 10:18 | #528 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 377
|
Dot.: WYPOWIEDZENIE umowy zlecenie/dzieło/ o pracę - ZBIORCZY WĄTEK
Ktos sie orientuje czy po wypowiedzeniu umowy zlecenie trzeba podawac powód tej decyzji? Jeszcze nigdy nie zdarzylo mi sie składać wypowiedzenia więc przepraszam z góry jeżeli to jakies banalne pytanie. Dotychczas odchodzilam z pracy wraz z koncem terminu umowy dlatego nie mam doświadczenia w tym zakresie.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
2019-12-09, 10:49 | #529 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
|
Dot.: WYPOWIEDZENIE umowy zlecenie/dzieło/ o pracę - ZBIORCZY WĄTEK
Cytat:
|
|
2020-02-23, 17:11 | #530 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 612
|
Dot.: WYPOWIEDZENIE umowy zlecenie/dzieło/ o pracę - ZBIORCZY WĄTEK
Czy mamy tutaj prawnika?
Potrzebuje pomocy w kwesti otrzymanego wypowiedzenia umowy - powodem jest bezpośredni konfilkt z przełożonym. Oczywiście powod został podany inny - brak zapotrzebowania na personel - co nie jest prawda i jest to w stanie udowodnic. |
2020-02-23, 20:00 | #531 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 1 936
|
Dot.: WYPOWIEDZENIE umowy zlecenie/dzieło/ o pracę - ZBIORCZY WĄTEK
Cytat:
Ale podejrzewam, że tylko sąd tutaj może pomóc. Bardzo niefajna sprawa. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-03-08, 16:48 | #532 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 2 506
|
Dot.: WYPOWIEDZENIE umowy zlecenie/dzieło/ o pracę - ZBIORCZY WĄTEK
Część, postanowiłam napisać ponieważ zdecydowałam, że jutro składam wypowiedzenie w firmie w której pracuję trochę mniej niż 6 miesięcy (nadal obowiązuje mnie 2 tygodniowy okres wypowiedzenia). Decyzje podjelam ponieważ mój szef jest niekomunikatywny, zrzuca na mnie sporą odpowiedzialnośc i daje bardzo dużo zadań do których wykonywania nie mam wiedzy ani kompetencji i robię robotę za 3 osoby. Sprzątam też bałagan po poprzednich pracownikach i po nim samym. Mimo to, mam wyrzuty sumienia i źle się czuję, szczególnie że w poprzedniej firmie miałam 3 miesiące wypowiedzenia i ten pracodawca czekał na mnie ten czas. Staram się to sobie zracjonalizować ale bardzo boję się reakcji szefa jutro, szczególnie że on na pewno nie spodziewa się wypowiedzenia ode mnie...
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-07-18, 11:26 | #533 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 12
|
Na wypowiedzeniu..
Witam,
w połowie maja po 15 latach pracy złożyłam wypowiedzenie. Powodem tego są w pewnym stopniu zmiany jakie zaczął wprowadzać mój szef. Co to za zmiany? od około dwóch lat zaczął przyjmować do pracy panie na emeryturze. Nie mam nic przeciwko osobom na emeryturze, które chcą jeszcze pracować, ale gdy cześć pracy muszę wykonać za nie, to już tak. Jesteśmy na takiej samej stawce godzinowej, o podwyżce nie ma mowy. W pracy daje z siebie 100%, nawet na wypowiedzeniu. Tak naprawdę to ja ciągnę ten jego biznes. Ludzie przychodzą i odchodzą, a ja tu ciągle jestem i czuję się niedoceniona. To nie jest jedyny powód mojego wypowiedzenia, przez lata trochę się nazbierało, ale to po prostu przypieczętowało. Z innych powodów to 3 przerwy po 7min na 9 lub 10 godzin pracy z zegarkiem w ręku, gdy się spóźnisz to afera. Jedyny urlop który można zaplanować to tylko w wakacje, o innych dowiadujesz się z dnia na dzień. Opieprz za 2 min spóźnienia do pracy pierwszy i jedyny raz przez 15 lat, tylko żeby dać przykład nowej osobie, że nie ma spóźniania. Cztery zwolnienia lekarskie, z czego na dwa poszłam sama (poważniejsze problemy), dwa za zgodą szefa. to tylko trochę przykładów. Po 1,5 miesiąca od złożenia wypowiedzenia, szef postanowił za namową koleżanek z pracy zemną porozmawiać i chce żebym została, ale nic nie jest w zamian zaoferować. Mój dylemat polega na tym, że myślę, że powinnam odejść, ale jeszcze się waham, bo covid, bo jest praca( małe pieniądze). Powiedziałam szefowi, że przemyślę to przez weekend. Z plusów tej pracy to, to, że mam blisko(15min pieszo), fajne koleżanki(te które są na stałe). Zachowanie szefa po złożeniu wypowiedzenia bardzo słabe, bo rozmawiał ze wszystkimi w około, a zemną tylko służbowo. Wiem, że nikt nie podejmie za mnie decyzji, ale może jakaś sugestia. Wiem, że jeśli wycofam wypowiedzenie to tak szybko nie odejdę. |
2021-07-18, 18:00 | #534 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 715
|
Dot.: Na wypowiedzeniu..
Ponoc 75% osob ktore zgodizly sie wycofac wymowienie, w ciągu roku i tak odchodzi z firmy.
|
2021-07-19, 03:43 | #535 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Na wypowiedzeniu..
Dobrze robisz, niedocenienie w pracy to bardzo paskudne uczucie. Szukaj czegoś nowego. Stawki poszły w górę i najpewniej za podobną pracę u konkurencji dostaniesz lepsze wynagrodzenie.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-07-27, 09:52 | #536 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 18
|
Dot.: Na wypowiedzeniu..
być na stawce jak emeryci? Szef chyba wie, że będzie mieć teraz problem.
Dobry moment na grubą podwyżkę 15 lat to bardzo długo jak na jedną firmę. Co jakiś czas warto zmieniać dla higieny umysłu i lepszego wynagrodzenia. |
2021-07-27, 10:59 | #537 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2
|
Dot.: Na wypowiedzeniu..
Zgadzam się z powyższymi wypowiedziami. Postaraj się być konsekwentna, nigdy nie wiesz kiedy lepsze jutro czeka za rogiem! POSITIVE THINKING!
|
2022-01-31, 20:31 | #538 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 218
|
Zwolnienie z pracy, a okres wypowiedzenia...
Znajomy pracuje w swoim miejscu pracy od siedmiu lat i ma umowę na czas nieokreślony.
Atmosfera jest jednak coraz gorsza, narzucone normy coraz większe, brak jakiekolwiek radości z pracy i coraz niższe poczucie własnej wartości przez pracę. Jest bliski złożeniu wypowiedzenia, ma upatrzone miejsce pracy z potencjalnym zatrudnieniem, ale haczyk jest taki, że okres wypowiedzenia to 3 miesiące, a przyszły pracodawca poszukuje kogoś od zaraz. Co w takiej sytuacji można byłoby zrobić, by ominąć czas wypowiedzenia i uniknąć jednocześnie dyscyplinarki? Obecny zakład nigdy nie był skłonny do porozumienia z pracownikiem. Co zrobilibyście, jeśli sprawa dotyczyła was bezpośrednio? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-02-02, 15:34 | #539 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 325
|
Dot.: Zwolnienie z pracy, a okres wypowiedzenia...
Cytat:
Jezeli nie to trzeba zlozyc wypowiedzenie umowy o prace przez pracownika pracodawcy. Jezeli pracodawca nie zwolni pracownika z obowiązku swiadczenia pracy w okresie wypowiedzenia to ten znajomy bedzie musial przychodzic do pracy, bo inaczej narazi sie na dyscyplinarke. Ewentualnie moze sprawdzic czy i ile ma niewykorzystanego urlopu wypoczynkowego, moze byc tak ze pracodawca bedzie chcial go udzielic zeby nie placic ekwiwalentu i w czasie tego urlopu moze chodzic do tamtej pracy. Ja bym jednak probowala za porozumieniem stron.
__________________
Wymiankowy: Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843 |
|
Nowe wątki na forum Praca i biznes |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:49.