filologia polska spec. logopedia

[karen27]

Hej dziewczyny potrzebuję informacji, czy ukończenie filologii polskiej ze specjalizacją logopedia daje mi takie same uprawnienia jak po zwykłej logopedii z audiologia?

[bubus900]

Daje. Ale zastanów się nad filologią, bo to nie jest kierunek z przyszłością. Wiem, co mówię, bo jestem absolwentką...

[wild_horse]

bubus900, czyli teraz nie pracujesz w żadnym zawodzie związanym z kierunkiem? I jeszcze jedno pytanie: ile książek (mniej więcej) trzeba przeczytać w semestrze, albo ile dziennie trzeba czytać? Bo słyszałam, że bardzo dużo, niektórzy mówią że nawet 1000 stron dziennie . To prawda?

[bubus900]

Nie pracuję w zawodzie. Nie było najmniejszej szansy na znalezienie pracy po samej filologii. Pracuje w drugim zawodzie, bo skończyłam dwa kierunki.
Książek jest mnóstwo i to trzeba sobie otwarcie powiedzieć. Te studia to samo czytanie. 1000 stron dziennie to przegięcie, bo wiadomo, że to nierealne. Srednio na jeden egzami n z literatury było po 50 książek. I o ile w przypadku takiego staropola czy oświecenia nie było to dużo, bo w większości byly to dramaty i poematy, to w przypadku pozytywizmu i pozniejszych epok byla masakra, bo to prawie same powieści ....
Wiadomo, że wszystkiego i tak nie przeczytasz, ale uwierz, że nawet ślęczenie nad obszernymi streszczeniami jest mega wyczerpujące i nudne już w końcu. Nie zapominajmy jeszcze, że do każdej ksiązki obowiązkowo musisz przeczytać wstęp z BN, który zawiera sporo biografii, konteksty itp, czasami nawet ma po 200 stron.
Filologię odradzam, bo jest to naprawdę wymagający kierunek, po którym nie masz nic...
Do tego dochodzą inne przedmioty - zmora studentów czyli gramatyka historyczna, czy taka np teoria literatury. Jeżeli zastanawiasz się nad polonistyką, to ja Ci szczerze odradzam, bo namęczysz się, a szansa, że dostaniesz normalną prace w zawodzie jest naprawdę marna ;/. Ode mnie z grupy liczącej 32 osoby w zawodzie pracuje jedna osoba.... Reszta w sklepach, magazynach, a część się przekwalifikowała...

[wild_horse]

Nie myślę już o tym kierunku, ale przez dłuższy czas chciałam go studiować. Przerażało mnie właśnie to czytanie no i perspektywy zatrudnienia: w jakichś instytucjach kultury itp., a to mnie nie kręci . No i myślałam, że ta polonistyka da mi jakiś lepszy start w zawodzie dziennikarza.

[karen27]

czyli ogólnie, jeśli chcę pracować w zawodzie logopedy to mi to wystarczy tak?

[Sardelka]

Też mnie to interesuje, bo również zastanawiam się nad tym kierunkiem. Moim głównym celem jest praca jako logopeda, niestety nie uśmiecha mi się studiowanie np. w Łodzi samego kierunku logopedia z audiologią.. Żałuję trochę, że w Krakowie nie ma takiej możliwości. Jest tylko właśnie filologia i dopiero od drugiego roku specjalność nauczycielska z logopedią, jeśli się dobrze orientuję.

[karen27]

Mam ten sam problem...co prawda gdyby przyjęli mnie na samą logopedię z audiologią byłabym przeszczęśliwa, ale jest tak dużo chętnych na ten kierunek, że coraz częściej myślę, że mi się nie uda, a marzę o logopedii i pracy w tym zawodzie. W moim mieście bez problemu bym pracę znalazła bo tu nie ma logopedów a zapotrzebowanie jest, do tego chciałabym otworzyć własną poradnię kiedyś. Znalazłam właśnie opcję filologii polskiej z logopedią, jednak moja mama, która jest nauczycielką wychowania przedszkolnego kazała mi wszystko dokładnie sprawdzić, czy aby na pewno po tym kierunku będę mieć możliwość takiej pracy...bo wiadomo, że na takich wychowaniu przedszkolnym jest "dodatek" logopedia, ale nie ma po tym możliwości wydawania orzeczeń czy pracy w poradni

[elkiza81]

Napisane przez karen27

Mam ten sam problem...co prawda gdyby przyjęli mnie na samą logopedię z audiologią byłabym przeszczęśliwa, ale jest tak dużo chętnych na ten kierunek, że coraz częściej myślę, że mi się nie uda, a marzę o logopedii i pracy w tym zawodzie. W moim mieście bez problemu bym pracę znalazła bo tu nie ma logopedów a zapotrzebowanie jest, do tego chciałabym otworzyć własną poradnię kiedyś. Znalazłam właśnie opcję filologii polskiej z logopedią, jednak moja mama, która jest nauczycielką wychowania przedszkolnego kazała mi wszystko dokładnie sprawdzić, czy aby na pewno po tym kierunku będę mieć możliwość takiej pracy...bo wiadomo, że na takich wychowaniu przedszkolnym jest "dodatek" logopedia, ale nie ma po tym możliwości wydawania orzeczeń czy pracy w poradni

I

Idź na dowolny kierunek nauczycielski, a po nim zrób dwuletnią podyplomówkę.

[karen27]

nieee...właśnie tego nie chce, bo to jest tak obszerny kierunek że w dwa lata to można go tylko "liznąć"

[8d6bb8e295b6f8a6661e98cda8040e22ff42086f_6577a3bfbbbd4]

Dementuję. Po kierunku, gdzie dodatkiem jest logopedia, nie ma uprawnień. Strasznie się tego czepiają. Ja skończyłam najpierw 3 semestry podyplomowej logopedii, po czym okazało się, że to za mało i specjalnie dla nas otworzyli dodatkowe dwa, aby mieć uprawnienia i możność składania na neurologopedię.
Natomiast zgodzę się z postem powyżej. Jeżeli kończyć logopedię, to pięcioletnią. Materiału jest całe mnóstwo z dziedziny pedagogiki, psychologii, medycyny, lingwistyki itp. I na takiej podyplomówce, to jest 'liźnięcie'. Ja więcej nauczyłam się w domu sama, niż tam. Szperałam w necie, kupowałam książki, drukowałam przydatne informacje, których niestety mnie nie nauczono. Niedługo idę na staż jako logopeda i nie czuję się pewnie. Powtarzam materiały i mam nadzieję, że pracodawca mnie przyuczy.
Nie oszukujmy się, to odpowiedzialny zawód, gdzie kluczową rolę gra prawidłowo postawiona diagnoza. Bez tego ani rusz, bo można komuś wyrządzić krzywdę zamiast mu pomóc.
Dlatego najlepiej wybierać studia pięcioletnie. Słyszałam, że mają wysoki poziom. Za moich czasów jeszcze ich nie było. Jeżeli podyplomowe, to na dobrej uczelni.

[kasiaaaaap]

madzia57 nie wiem gdzie Ty studiowałaś podyplomową logopedię, skoro piszesz, że to tylko "liźnięcie". Ja skończyłam podyplomową logopedię na APS i muszę przyznać, że było baaardzo ciężko: materiału do opanowania bardzo dużo, non stop kolokwia, trudne egzaminy, ogromna ilość praktyk, ćwiczeń w terenie, przygotowań pomocy logopedycznych itd. Ciężko było na bieżąco ogarniać to wszystko. Dlatego też dużo osób odpada już po pierwszym semestrze. Przez 4 semestry nie było chwili wytchnienia. Ja czuje się bardzo dobrze przygotowana do zawodu po tych studiach. Opinie o nas już jako o praktykantkach były bardzo dobre. Oczywiście po tych dwóch latach uzyskuje się pełne uprawnienia. Egzamin kwalifikacyjny na te studia składa się z dyktanda oraz rozmowy kwalifikacyjnej, podczas której sprawdzają czy kandydat nie ma wad wymowy, bo z wadą czy nieumiejętnością ortografii można pomarzyć o dostaniu się na te studia.
Także nie można generalizować. Uważam, ze po studiach podyplomowych z logopedii na APS posiada się zapewne o wiele większą wiedzę i przygotowanie niż po 5 latach studiów na niektórych uczelniach.
Pozdrawiam

[Guerra1234]

Cześć.
Czy ktoś się orientuje z czym wiąże się - filologia polska- specjalność- translatoryka? Jestem na innej filologii i właśnie zastanawiam się nad podjęciem drugich studiów. Czy ta specjalność jest tak samo wyczerpująca jak sama filologia polska? Zastanawia mnie jeszcze Orientalistyka: Japonistyka, której bardzo bym się chciała uczyć.

[Polishwolf97]

Miałem polonistkę, która miała świetny zmysł logopedyczny i wykorzystywała czas przeznaczony na zajęcia indywidualne lub ,,korepetycje'' żeby udoskonalić jak to możliwie mowę ucznia.

[Martysia7]

Ogólnie podobno polonistyka i logopedia mają ze sobą sporo wspólnego. Sama zastanawiam się nad takim połączeniem, bo logopedia wydaje się być bardziej przyszłościowa i ciekawsza Tak przynajmniej można wywnioskować z różnych źródeł. Np tutaj można znaleźć jakieś informacje https://www.dobrylogopeda.edu.pl/bib...ia-podyplomowe