2016-12-02, 19:29 | #1 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 30
|
Mój syn poszedł do zawodówki! - co robić?
Założyłam taki wątek na innym forum, ale ze względu na tamtejszy znacznie mniejszy odzew, zakładam go również tutaj - to tak gwoli ścisłości, żeby nie było później oskarżeń o to, że kopiuję czyjąś treść.
Więc tak: Witam, jestem matką 16 letniego syna. Od września rozpoczął naukę w zawodówce o profilu malarz-tapeciarz. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że mógłby spokojnie udać się do liceum (średnia 5.0 na koniec gimnazjum, testy gimnazjalne - wszystkie napisane na około 90%), nie wspominając już o technikum (tak, wiem co teraz niektórzy napiszą - technikum jest trudniejsze niż liceum. Ale w moim mieście do technikum przyjmują osoby z mniejszą liczbą punktów niż do LO). Rozmawiałam z nim o wyborze szkoły, pytałam dlaczego tak wybrał (nigdy nie przejawiał zainteresowania pracami fizycznymi, malowaniem też nie, bardziej interesował go j. polski, no a w takiej szkole trudno o rozwój w tym kierunku). Prosiłam, żeby jeszcze się zastanowił. Tym bardziej, że nie jest to jakaś renomowana szkoła zawodowa, która podpisała umowę z dobrą firmą i po zdania egzaminu zawodowego ma się praktycznie zagwarantowaną pracę (bo są i takie) tylko zwykła przechowalnia dla młodzieży, która nie ma chęci do nauki. Później jeszcze pomyślałam, że może ktoś wtłukł mu do głowy, że po studiach nie znajdzie pracy (a już tym bardziej z jego zainteresowaniami humanistycznymi). Zapytałam go o to, ale on powiedział, że wcale mu o to nie chodziło, bardziej poszedł tam, jak to określił "dla beki". Tutaj już się trochę zdenerwowałam bo to szczyt nieodpowiedzialności. Mąż powiedział, żeby dać spokój (w pewnym momencie chciałam wparować do sekretariatu tej szkoły zabrać papiery i zanieść je chociażby do technikum). Jest już grudzień kończy się pierwszy semestr, no i jest tak jak można się było spodziewać. Syn kompletnie się nie uczy i bez tego ma niezłe oceny (mówił, że omawiają tam materiał dla gimnazjalistów), jego koledzy też nie mają żadnych ambicji, paru z nich mieszka na naszym osiedlu i są to tacy typowi dresiarze. Dodam, że nie jesteśmy żadną inteligencką rodziną i nie wymuszaliśmy na nim wybrania elitarnego liceum, ale po prostu dobrze wiemy, że będzie się tam marnował, może znajdzie szybko pracę (chociaż z tym też nigdy nie wiadomo), mimo to stać go na więcej. Nie wiem co o tym myśleć. To jakaś kuriozalna forma buntu młodzieńczego? Proszę napiszcie co robić, bo on mówi, że tej szkoły na razie nie zmieni. Wiem, że może ukończyć później jakąś szkołę dla dorosłych, ale to są lata "w plecy", a on i tak uważa, że maturą to się można co najwyżej podetrzeć. Doradźcie mi coś, bo już sama nie wiem jak dalej z nim postępować. Edytowane przez kochamiwychowuje Czas edycji: 2016-12-02 o 19:44 |
2016-12-02, 19:58 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Ostatni poziom piekła..
Wiadomości: 14 694
|
Dot.: Mój syn poszedł do zawodówki! - co robić?
Powiem tak, mój mąż skończył zawodówke (mechanik) .. Nie widzę w tym nic złego pod warunkiem,ze dany kierunek to jego pasja,hobby.. i wiąże z tym wyuczonym zawodem pracę w przyszłości...
Technikum,dla kogoś kto chce dobrze wyuczyć się zawodu to nic... Miesiąc praktyk w ciągu roku szkolnego,gdzie w zawodówce to na początku 3dni w tygodniu i miesiąc wakacji,a w ostatniej klasie 4dni + mieisac wakacji... Ale jeśli syn robi to dla beki... To trochę nie poważne.. chociaż,nie pomysleliscie o tym,ze to go interesuje ? A wstydzi się wam powiedzieć,ze ma "takie ambicje", nie inne ? Ja bym dała mu wolna rękę,jak zobaczy,jak to wygląda i mu nie będzie jednak odpowiadać zawsze może przepisać się do liceum... Jak jest taki inteligentny,to spokojnie da radę nadrobić. Bo jak go do czegoś zmusicie,to tylko zrobi wam bardziej na złość... Co do tego,ze jest inteligentny a wybrał szkole zawodowa... To trochę krzywdzące,bo przedmioty zawodowe do łatwych nie należą i naprawdę trzeba się do wszystkiego przyłożyć. A zrozumiałam to tak,ze tylko osoby głupie muszą iść do zawodówki,bo w innych szkołach sobie nie radza. Mój mąż wyszedl na tym bardzo dobrze, ma 21 lat zarabia ponad 4tys, nigdy nie miał problemów aby znaleźć pracę,koledzy po technikum zostali odsyłani z kwitkiem- mało praktyki,duzo rzeczy po prostu nie potrafili. Teść jest z zawodu malarz-tapeciarz i też bardzo przyzwoicie zarabia.. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
... Poznaliśmy się 15.07.2010... ...Jesteśmy razem 11.12.2010... ...Ślub 8.10.2016... ...Czekamy na Ciebie 6.07.2018 - Nina...
Edytowane przez xXBlankaXx Czas edycji: 2016-12-02 o 20:02 |
2016-12-02, 20:06 | #3 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 30
|
Dot.: Mój syn poszedł do zawodówki! - co robić?
Cytat:
o swoich ambicjach, to też raczej nie, bo w rozmowie ze mną chwalił się, że na praktykach jest lajtowo jak się dobrze "zbajeruje" nauczyciela (swoją drogą slang jego kolegów, przypomina mi cytaty z "Symetrii"). Poza tym my nigdy nie byliśmy rodzicami, przed którymi musiałby ukrywać swoje prawdziwe zainteresowania. tak jak wcześniej pisałam, nie jesteśmy żadnym elitarnym rodem Martwię się o niego, bo po prostu nie rozumiem dlaczego tak postąpił Edytowane przez kochamiwychowuje Czas edycji: 2016-12-02 o 20:11 |
|
2016-12-02, 20:16 | #4 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Ostatni poziom piekła..
Wiadomości: 14 694
|
Dot.: Mój syn poszedł do zawodówki! - co robić?
Cytat:
On ogólnie wiąże z tym jakieś plany ? Chce pracować jako malarz/tapeciarz ? No co do nauki, bo z przedmiotów nie zawodowych nie trzeba się zbyt uczyć jak ktoś łatwo wiedzę pochłania z tym się akurat zgodzę,te przedmiotu są na niskim poziomie. Powtórki z gimnazjum w większości. Ale do zawodowych przyłożyć się trzeba. Co do języka młodzieży, ja to też jeszcze gnojek jestemmam 22lata, skończyłam Liceum, i nie ważne w jakiej szkole się jest,slang jest był i będzieminie... Syn jeszcze bardzooo młody nie ma co wymagać wyszukanego słownictwa.. Dla porównania mój brat ma 11lat,jak czasem coś do mnie mówi, chwytam się za głowę... Nic nie rozumiem. Haha Ale co do liceum o profilu humanistycznym, potem studia przykładowo również humanistyczne, szczerze mówiąc jestem na bieżąco.. bardzo,ale to bardzo ciężko z praca. Mam 3 koleżanki język polski ich pasją od zawsze.. skończyły studia, żadna nie pracuje W zawodzie niestety. Kierunki mało przyszłościowe... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
... Poznaliśmy się 15.07.2010... ...Jesteśmy razem 11.12.2010... ...Ślub 8.10.2016... ...Czekamy na Ciebie 6.07.2018 - Nina...
|
|
2016-12-02, 20:19 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Mój syn poszedł do zawodówki! - co robić?
A może miał dość nauki? średnia 5 w gimnazjum wymaga jednak trochę wysiłku, być może ma serdecznie dość?
Ja co prawda szkołę dawno kończyłam, ale kończąc podstawówkę byłam wypompowana, bo ciągnęłam 2 szkoły. Nauka była ostatnią rzeczą, o której myślałam. Miałam totalnie dość. Moja mama dowiedziała się o tym dopiero kilka tygodni temu Jako nastolatka nic nie mówiłam - wiedziałam, że i tak nie zrozumie, bo skoro ona sama ciągnęła 2 szkoły i dała radę to nie do pomyślenia było jakieś marudzenie. No dałam radę, pewnie. A potem padłam. Trwało to 4 lata, nienawiść do nauki minęła w momencie pójścia na studia. |
2016-12-02, 20:20 | #6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 956
|
Dot.: Mój syn poszedł do zawodówki! - co robić?
Może dlatego, że osoby które kończyły technika i zawodówki w tej chwili zarabiają więcej niż ich koledzy po liceum i studiach? W Polsce i w Europie już w tej chwili brakuje fachowców - mechaników, elektryków, budowlańców. Po prostu po tym jest praca i to ładnie płatna.
Jeśli chłopak woli praktyczne umiejętności to dlaczego nie? |
2016-12-02, 20:28 | #7 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 30
|
Dot.: Mój syn poszedł do zawodówki! - co robić?
Cytat:
Powiedział mi, że nie chce pracować jako malarz-tapeciarz (na samym początku go o to zapytałam), tylko, że jego zdaniem to jest po prostu łatwy kierunek (śmiał się z osób chodzących na profil mechanicznych, że tylko harują) i chodzi tam "dla beki" (jego ulubiony zwrot). O przyszłości na razie, jak widać nie myśli. Teraz większość czasu spędza z kolegami z klasy (wzięli go pod skrzydło). Nie są to jacyś młodociani przestępcy, tylko zwyczajni leserzy, którzy całe dnie przesiadują na ławce pod blokiem. Może on sobie pod koniec gimnazjum wmówił, że chce być taki jak oni? Że jak pójdzie do takiej szkoły to się wkupi w ich łaski? No jeśli tak myślał, to mu się akurat udało, nie wiem. Co do pracy po humanistycznych studiach, wiem, że jest ciężko, ale może w tym liceum odkryłby jakieś inne pasje, może związane z innymi przedmiotami, a tutaj w takim gronie zaczyna się uwsteczniać. szajajaba: lubił się uczyć, potem już go nawet nie pilnowaliśmy z nauką sam wszystko ogarniał, angażował się. Nie było jakiegoś parcia na np. świadectwo z paskiem, w 1 i 2 klasie gimnazjum nawet mu zabrakło i żadnej tragedii nie było z tego powodu. haru_haru: ale on nie woli praktycznych umiejętności, tylko myśli jak się na tych warsztatach wymigać, potem jeszcze się tym cwaniactwem chwali. Samo chodzenie do takiej szkoły nie wystarczy, trzeba też chcieć się czegoś nauczyć. Po to przecież na koniec zdaje się egzamin zawodowy. Edytowane przez kochamiwychowuje Czas edycji: 2016-12-02 o 20:33 |
|
2016-12-02, 20:30 | #8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 614
|
Dot.: Mój syn poszedł do zawodówki! - co robić?
Rozumiem Cię autorko i współczuję, ale myślę, że czas na działania był zanim syn złożył papiery do tej szkoły. Teraz chyba pozostaje czekać aż zmądrzeje.
__________________
"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie". H. Jackson Brown Jr |
2016-12-02, 20:36 | #9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Ostatni poziom piekła..
Wiadomości: 14 694
|
Dot.: Mój syn poszedł do zawodówki! - co robić?
Cytat:
Tylko,teraz to już za późno na ratowanie sytuacji.. pozostaje czekać,az syn zmadrzeje..albo i nie. Ja bym go tylko uświadomiła w jednym, sam podjął te decyzje, to on sobie zniszczy perspektywę na dobrą pracę z takim podejściem. Podkreśliła bym,ze nigdy nie chce usłyszeć jakiś pretensji w twoja i męża stronę typu 'trzeba było mi zabronić iść do zawodówki" "byłem wtedy młodu,waszym obowiązkiem było mnie nakierować na dobra szkole" "wy powinniście mi to jakoś wybić z głowy" to tylko jego decyzja i ma jeszcze czas ja zmienić. Ale coś mi się wydaje,ze i tak to usłyszycie.. życzę,aby jednak nie Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
... Poznaliśmy się 15.07.2010... ...Jesteśmy razem 11.12.2010... ...Ślub 8.10.2016... ...Czekamy na Ciebie 6.07.2018 - Nina...
Edytowane przez xXBlankaXx Czas edycji: 2016-12-02 o 20:39 |
|
2016-12-02, 20:36 | #10 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 30
|
Dot.: Mój syn poszedł do zawodówki! - co robić?
Cytat:
Nawet jeżeli zmądrzeje to i tak będzie miał zmarnowany rok czy dwa. Bardziej jednak boję się, że może nie zmądrzeć. xXBlankaXx: mądre słowa, przekażę je w rozmowie z synem. W kwestii późniejszego zatrudnienia - jego koledzy już teraz narzekają, że w tym kraju nie ma i nie będzie pracy dla takich jak oni (chciałoby się dodać: dla takich obiboków). Nie ukrywam, zaskakujące. Edytowane przez kochamiwychowuje Czas edycji: 2016-12-02 o 20:41 |
|
2016-12-02, 21:01 | #11 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 558
|
Dot.: Mój syn poszedł do zawodówki! - co robić?
Też kiedyś poszłam do liceum trochę wbrew sobie, bo znudziła mi się dziedzina, w której byłam w szkole naprawdę dobra. W sumie chyba przyczyną był brak znajomych interesujących się tą dziedziną no i stwierdziłam, że skoro i tak jestem w tym dobra, to może zacząć rozwijać też jakieś inne umiejętności. Tak samo zrobiłam ze studiami, wybrałam jeszcze coś innego. Do tej pory żałuję tego wyboru i męczę się żeby to naprostować. Żal mi trochę, że nikt mnie nie nakierował, w szkołach niestety mało się mówiło o tym jak wyglądają realia na rynku pracy, a i internet wtedy jeszcze trochę raczkował pod względem różnych forów tematycznych. No ale wiadomo pretensje mogę mieć głównie do siebie.
W każdym razie zachowanie Twojego syna rzeczywiście wygląda mi na bunt, ale niekoniecznie przeciwko Wam, ale na przekór sobie. Może też brakowało mu czyjegoś zainteresowania i akceptacji wśród rówieśników, a wiadomo jak to jest w tym wieku. Spróbuj może porozmawiać ze swoim synem, jak on widzi swoją przyszłość. Czy ma jakiś plan na siebie, jakieś hobby. Czy zamierza pracować w tym zawodzie, a może ma predyspozycje do założenia firmy tego typu, jeśli jest ogarnięty to to nie byłby jakiś głupi pomysł. Akurat listę fachowców do zwerbowania będzie miał Grunt to żeby miał świadomość, że z tych swoich wyborów będzie się musiał niedługo utrzymać. Edytowane przez aliani Czas edycji: 2016-12-02 o 21:04 |
2016-12-02, 21:02 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Ostatni poziom piekła..
Wiadomości: 14 694
|
Dot.: Mój syn poszedł do zawodówki! - co robić?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
... Poznaliśmy się 15.07.2010... ...Jesteśmy razem 11.12.2010... ...Ślub 8.10.2016... ...Czekamy na Ciebie 6.07.2018 - Nina...
|
|
2016-12-02, 21:08 | #13 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 30
|
Dot.: Mój syn poszedł do zawodówki! - co robić?
Cytat:
Edytowane przez kochamiwychowuje Czas edycji: 2016-12-02 o 21:12 |
|
2016-12-02, 21:10 | #14 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 2 016
|
Dot.: Mój syn poszedł do zawodówki! - co robić?
Cytat:
Brzmi rzeczywiście jak jakiś dziwny bunt albo chęć przypodobania się innym.
__________________
Nie bierz życia na poważnie, bo i tak nie wyjdziesz z niego żywy. |
|
2016-12-02, 21:14 | #15 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 614
|
Dot.: Mój syn poszedł do zawodówki! - co robić?
Cytat:
Z tego co piszesz to zachowanie syna jest bardzo niedojrzałe, tym bardziej nie wyobrażam sobie jak mogliście mu dać wolną rękę w wyborze szkoły średniej. Nie atakuję Cię, po prostu się dziwię. Świat się zmienił. Ja idąc do szkoły średniej posłuchałam matki, która nie zgodziła się, bym poszła do zawodówki szkolić sie na fryzjęrkę. I chwała jej za to
__________________
"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie". H. Jackson Brown Jr |
|
2016-12-02, 21:15 | #16 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 30
|
Dot.: Mój syn poszedł do zawodówki! - co robić?
Cytat:
Cytat:
Tak, wiem, to tylko głupie usprawiedliwianie. Edytowane przez kochamiwychowuje Czas edycji: 2016-12-02 o 21:22 |
||
2016-12-02, 21:27 | #17 | ||
High Quality Since 2007
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
|
Dot.: Mój syn poszedł do zawodówki! - co robić?
A co jeśli byście mu zaczęli ograniczać dostęp do "dóbr"? Typu: poszedłeś już do następnej szkoły, masz tyle a tyle lat, możesz sobie np. zarobić w wakacje pierwsze pieniądze jeśli chcesz gdzieś potem wyjechać albo wychodzić ze znajomymi.
On ma jakieś obowiązki? Ma jakieś hobby? Coś w ogóle robi poza siedzeniem w domu i na ławce z kumplami? Może rodzinnie coś zrobicie, np. pomoc komuś kto ma ciężką sytuację? Trochę mu otworzyć oczy na to co się dzieje wokół niego może by się dało? Święta się zbliżają, może to dobra okazja coś zrobić razem?
__________________
Cytat:
Cytat:
|
||
2016-12-02, 21:30 | #18 |
Blood and fire
Zarejestrowany: 2015-03
Lokalizacja: down the road
Wiadomości: 378
|
Dot.: Mój syn poszedł do zawodówki! - co robić?
Tak jak ktoś napisał wcześniej, błąd został popełniony jeszcze przed wybraniem tej szkoły. Odnoszę wrażenie, że generalnie niewiele wiesz o synu. Jakich miał kolegów, czy się spotykał wcześniej z tymi, z którymi się teraz uczy, dlaczego wybrał szkołę, piszesz, że nie pilnowałaś go w nauce. Może taki wybór był formą protestu, jeśli chodzi o zainteresowanie nim, zaangażowanie? Głupi, beznadziejny protest, za który przyjdzie mu zapłacić, ale protest. Ciekawe, czego jeszcze o nim nie wiesz?
__________________
Natura twoja jest zła Z tym się pogódź Woła przez ciebie głosem który cię przeraża Słowami których zdawało ci się - nie miałeś w sobie Wytryska z ciebie inna niźli o niej mniemasz jak wrzące źródło o zapachu siarki pod którym omdlewają zielone łąki pozoru |
2016-12-02, 21:31 | #19 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 558
|
Dot.: Mój syn poszedł do zawodówki! - co robić?
Cytat:
Współczuję Wam. Teraz chyba ciężko cokolwiek zrobić, bo towarzystwo mu się widocznie spodobało. Pozostaje nadzieja, że to taka zabawa z jego strony i też mu się niedługo znudzi. Albo pozna jakąś dziewczynę, która nie będzie chciała spłukanego gościa bez perspektyw. |
|
2016-12-02, 21:35 | #20 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 834
|
Dot.: Mój syn poszedł do zawodówki! - co robić?
Cytat:
|
|
2016-12-02, 21:45 | #21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Ostatni poziom piekła..
Wiadomości: 14 694
|
Dot.: Mój syn poszedł do zawodówki! - co robić?
Cytat:
Może szuka pomocy w zrozumieniu syna ? Owszem, my jej w tym nie pomożemy... Tutak trzeba rozmawiać,rozmawiac i jeszcze raz rozmawiać z synem.. Albo jakoś jak przekonać syna do zmiany szkoły ? W sumie jej syn to bardzo interesujący przypadek ludzie szkoły średnie wybierają zazwyczaj bardzo świadomie i poważnie Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
... Poznaliśmy się 15.07.2010... ...Jesteśmy razem 11.12.2010... ...Ślub 8.10.2016... ...Czekamy na Ciebie 6.07.2018 - Nina...
|
|
2016-12-02, 21:45 | #22 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 614
|
Dot.: Mój syn poszedł do zawodówki! - co robić?
Cytat:
Teraz nie ma co gdybać. Pytasz w temacie wątku co robić. Na Twoim miejscu skończyłabym z tym bezstresowym zachowaniem i zaczęła od niego wymagać, bo z tego jak go opisujesz wyłania się obraz rozpieszczonego nastolatka, który ustawia sobie rodziców jak chce i robi co tylko chce. A to nie rokuje dobrze na przyszłość niestety.
__________________
"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie". H. Jackson Brown Jr |
|
2016-12-02, 21:45 | #23 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 558
|
Dot.: Mój syn poszedł do zawodówki! - co robić?
Bez przesady. Wiesz ja nie mam dzieci, ale nie wydaje mi się żeby wychowanie dzieci było aż tak proste. Nie ma jednego cudownego scenariusza na sukces, nie każde dziecko zachowa Ci się tak samo. Autorka pewnie myślała, że dając dziecku swobodę wyboru robi dobrze. Ile było historii odwrotnych, że dziecko się przymusiło do realizowania swoich ambicji, a ono i tak się zbuntowało i miało za złe.
|
2016-12-02, 22:12 | #24 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 834
|
Dot.: Mój syn poszedł do zawodówki! - co robić?
Cytat:
---------- Dopisano o 23:12 ---------- Poprzedni post napisano o 23:09 ---------- Cytat:
|
||
2016-12-02, 22:30 | #25 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Mój syn poszedł do zawodówki! - co robić?
pomysl ze twoj syn ma cale zycie na to aby jeszcze sie przekfalifikowac
moj syn zdecydowal ze pojdzie na studia a po roku sie rozmyslil i zostal elektrykiem ja akurat jestem bardzo zadowolona z jego wyboru bo w kraju w ktorym mieszkam jest pelno pracy dla elektrykow i jest to zawod dobrze platny i szanowany niegdy nie mowilam dzieciom jaka szkole maja wybrac nie narzucam zdania w tej kwestii i t samo radze tobie moja siostra zostala fryzjerka a pozniej zdala mature i zrobila studia,dzis pracuje w sklepie i dorabia sobie jako fryzjerka moim zdaniem wszystkie zawody zwiazane z umiejetnosciami manualnymi to cos czego nikt nigdy ci nie odbierze twoj syn jest mlody moze jeszcze zmienic zdanie moze jeszcze skonczyc kompletnie inna szkole a pozniej pracowac w jeszcze innym zawodzie doradzam spokoj i nie wtracanie sie nic ta droga nie osiagniesz najwazniejsze zeby przykladal sie do tej nauki i staral sie byc najepszy w tym co wybral |
2016-12-02, 22:35 | #26 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 375
|
Dot.: Mój syn poszedł do zawodówki! - co robić?
Pozostaje mieć nadzieję, że syn zrozumie swój błąd albo weźmie się do nauki i zacznie traktować szkołę poważnie. Jeżeli wybierze tę drugą możliwość to wcale nie będzie to najgorsze wyjście. Dzisiaj dobrze mieć fach w ręku.
Jedyne co bym zrobiła to odbyłabym poważną rozmowę z synem. Na temat tego, że szkoła się skończy i trzeba będzie pójść do pracy i zacząć zarabiać na swoje utrzymanie. Bo wiecznie nie będziecie go utrzymywać. I nie dałabym się zbyć słowami: jakoś to będzie. To, że syn poszedł do zawodówki to nie koniec świata. Na szczęście można zrobić wieczorowo czy zaocznie (nie pamiętam) maturę, potem pójść do szkoły policealnej, na studia - oczywiście jeżeli ktoś poczuje potrzebę uzupełnienia wykształcenia. Może syn się opamięta... |
2016-12-03, 08:22 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Mój syn poszedł do zawodówki! - co robić?
Przede wszystkim dajcie znac ze szkola jest po to zeby prYgotowac do zycia. Rozpisz ile by go kosztowalo miesoeczne utrzymanie:
-wynajecie pokoju -bilet miesieczny -rqchunki -jedzenie -ubrania -reszta -nieprzewidziane wydatki np 300 zl za dentyste, albo leki. Potem powiedz ze ze skonczeniem szkoly on utrzymuje sie sam. Doklada so utrzymania domu i rachunkow. A jak nie to moze sobie wynajac pokoj bo ty leniwca utrzymywac nie bedziesz. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
2016-12-03, 08:59 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Mój syn poszedł do zawodówki! - co robić?
Jakie wyksztalcenie macie jako rodzice? Co rozumiesz przez "inteligencka rodzine" i "elitarna szkole"?
|
2016-12-03, 09:24 | #29 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 934
|
Dot.: Mój syn poszedł do zawodówki! - co robić?
Moim zdaniem to rodzaj buntu, na złość mamie odmrożę sobie uszy.
Koleżanka opowiadała, że koledzy jej syna, jak jeden mąż, na bierzmowanie wybrali sobie imię Janusz, dla beki właśnie.
__________________
https://m.youtube.com/watch?v=PCQs3vSJ6xA |
2016-12-03, 10:20 | #30 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 11
|
Dot.: Mój syn poszedł do zawodówki! - co robić?
Zawodówka to dobre rozwiązanie. Z pewnością lepsze to niż samo liceum
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:16.