Mamusie listopad 2019- cz. 5

[kasia2439]

Napisane przez Jaguś

A długo już tak masz? Ja od 3 dni wieczorami, ciekawe czy to coś znaczy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie od jakichś 3 dni ... a termin porodu mamy praktycznie taki sam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Jaguś]

Napisane przez kasia2439

No właśnie od jakichś 3 dni ... a termin porodu mamy praktycznie taki sam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hmm byle do listopada!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kapewa]

Napisane przez misiaa91

A czujesz ulgę w oddychaniu? Ja mam wrażenie, że mój brzuch jest bardzo wysoko i czasem trudno mi złapać powietrze. Cześć! TP w moje urodziny

Ja bym chciała już być donoszona, wtedy mogę rodzić, najlepiej w listopadzie. A obaw przy okazji dużo razem z ekscytacją.

Ja mam już ten luz że donoszona, też tak odliczalam do 37 tyg.

A z Męża to mi się śmiać chce bo na każdy objaw się robi blady że już się zaczyna Co prawda ja nie mogę czekać aż się skurcze rozkręca, ale nawet bym się cieszyła jakby organizm dał mi znać że jest gotowy, a nie cc na zimno.

Tak jak pisałam, u mnie brzuch opadł-nie czuje już zgagi i widzę swój pępek.
Podobno przed porodem dziecko jest mniej aktywne a ja miałam teraz takie 1,5 doby...oj nie polecam-jadłam słodkie, chodziłam, leżałam i te ruchy liczyłam, ale chwilowo naciągane. Stres duży. Żeby to podjechać na ktg ale u nas od razu przyjęcie na oddzial. Całe szczęście dzisiaj Młody rusza się normalnie, tak jak zawsze-ulga. Aby do wtorku, do wizyty.

Powodzenia dla wizytujacych jutro.



Wysłane z mojego MRD-LX1 przy użyciu Tapatalka

[Ska]

Dzień dobrywieczór
Wczorajsze Baby Shower bardzo udane, dziś też intensywny dzień Jutro chyba spakuję torbę do szpitala, od środy Wanda donoszona

Napisane przez Miss_Bow

Dzień dobry Mnie też zaczął pobolewać brzuch jak na okres od przedwczoraj. Zauważyłam, że opadł na dole, bo majtki mi się dziwnie układają, a mam niskie, więc to zdecydowanie obniżenie brzucha Ale kiedy to się stało - pojęcia nie mam




Ty jeszcze nie możesz, prasowanie czeka!

Uhu, może wielki dzień już nadchodzi Mi w poprzedniej ciąży brzuch obniżył się dwa dni przed porodem także tak

Napisane przez ametty

Podczytuję was od paru dni, bo też mam termin na listopad i postanowiłam w końcu się przywitać.
Cześć

TP mam na 7.11 i pewnie wyjdzie chwilę po czasie tak jak moje poprzednie dwa bąble (parka). USG twierdzi, że teraz będzie syn.

Jak tam nastroje przedporodowe? Bardziej "nie mogę się doczekać, wyłaź" czy "boje sie, siedź tam"? Ja sie cykam chyba bardziej niż przed poprzednimi dwoma... o.O

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hej! A jakie imiona synków i teraz czy już wybrane?
Wcześniej bliźniaki?

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

[Jaguś]

Napisane przez Ska

Dzień dobrywieczór
Wczorajsze Baby Shower bardzo udane, dziś też intensywny dzień Jutro chyba spakuję torbę do szpitala, od środy Wanda donoszona



Uhu, może wielki dzień już nadchodzi Mi w poprzedniej ciąży brzuch obniżył się dwa dni przed porodem także tak



Hej! A jakie imiona synków i teraz czy już wybrane?
Wcześniej bliźniaki?

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

To aż tak bardzo widać i czuc to obniżenie? Dobrze by było

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8]

Miałam dzisiaj bóle jak na okres, do tego lekkie bóle krzyża. A poszłam tylko do Żabki po kilka rzeczy. Muszę mniej dźwigać najwyraźniej :/ Po 2 minutach przeszło. Cóż, czasem czuję się jak Super-Woman, ale Młoda się ze mną nie zgadza i sprowadza mnie do parteru :P

Witaj Ametty

[Kittylove89]

Witam się cieplutko!!!
Ja dziś wybieram się na wizytę i ktg na 16. Od rana znów bóle krzyża i tak jakby jajniki mnie bolały okaże się co mi moja pani doktor powie może powoli coś się dzieje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8]

Napisane przez Kittylove89

Witam się cieplutko!!!
Ja dziś wybieram się na wizytę i ktg na 16. Od rana znów bóle krzyża i tak jakby jajniki mnie bolały okaże się co mi moja pani doktor powie może powoli coś się dzieje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kciuki!

[ametty]

Nie, nie bliźniaki. Chodzilo mi, że córka i syn (4,5 i 3 lata). Beatka (bardzo chcialam Wande , ale mąż sie uparł) i Daniel. A teraz będzie Rafał.

Ja powinnam obchodzic swoją trzydziestke na początku listopada, ale sie nie napalam na jakąś impreze, chyba że na porodówce


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasia2439]

Napisane przez Kittylove89

Witam się cieplutko!!!
Ja dziś wybieram się na wizytę i ktg na 16. Od rana znów bóle krzyża i tak jakby jajniki mnie bolały okaże się co mi moja pani doktor powie może powoli coś się dzieje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kciukasy.
Wzięłam No spe bo boli podbrzusze od rana. Jeżeli donoszona ciąża jest w 37 skonczonym tygodniu to będę miała w przyszłym tygodniu, jutro mam 36+0

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LuckySparkle]

Ja się witam po konsultacji w sprawie CC. Wszyscy mnie straszyli, że będą naciskać na sn bo niby tak robią w UK, a Tu Pani doktor od razu, że decyzja należy do mnie. Tak więc będzie CC. Chyba że faktycznie akcja zaczęłaby się przed wyznaczonym terminem CC i byłby jakoś mega szybki postęp(na co się nie nastawiam) to będę próbować sn.

Wszystko idzie idealnie po mojej myśli. Bałam się, że jeszcze mogą stwarzać problemy z czekaniem z odcięciem pępowiny. Absolutnie nie ma problemu. O ile dzidzia ładnie oddycha i nie jest sina, i nie wzbudza żadnych podejrzeń to czekają z odcięciem pępowiny.

Ale mam dobry chumor po tej wizycie.

Lecę sobie kawę zrobić i mam ochotę na popcorn. Zresztą obiecałam młodej, że popcorn będzie jak mają wróci ze szpitala️.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasia2439]

No i pięknie, najważniejsze, że wszystko jest tak jak Ty chcesz i planowalas

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Jaguś]

Napisane przez kasia2439

Kciukasy.
Wzięłam No spe bo boli podbrzusze od rana. Jeżeli donoszona ciąża jest w 37 skonczonym tygodniu to będę miała w przyszłym tygodniu, jutro mam 36+0

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie z rana spokój, w nocy mały sie podobno kotłował a ja spałam, mąż pytał jakkm cudem mnie to nie budzi. Myślałam, że mam po prostu grzrczne dziecko a to ja mam kamienny sen

Napisane przez LuckySparkle

Ja się witam po konsultacji w sprawie CC. Wszyscy mnie straszyli, że będą naciskać na sn bo niby tak robią w UK, a Tu Pani doktor od razu, że decyzja należy do mnie. Tak więc będzie CC. Chyba że faktycznie akcja zaczęłaby się przed wyznaczonym terminem CC i byłby jakoś mega szybki postęp(na co się nie nastawiam) to będę próbować sn.

Wszystko idzie idealnie po mojej myśli. Bałam się, że jeszcze mogą stwarzać problemy z czekaniem z odcięciem pępowiny. Absolutnie nie ma problemu. O ile dzidzia ładnie oddycha i nie jest sina, i nie wzbudza żadnych podejrzeń to czekają z odcięciem pępowiny.

Ale mam dobry chumor po tej wizycie.

Lecę sobie kawę zrobić i mam ochotę na popcorn. Zresztą obiecałam młodej, że popcorn będzie jak mają wróci ze szpitala️.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dobrze że przynajmniej nje wpędzają Cie w poczucie winy jak j nas. A to Twoja decyzja na zimno czy masz jakieś wskazania bo nie pamiętam?

Dzisiaj znowu umieram z gorąca, jestem cała mokra i nawet na dwór nie ma jak wyjść bo sie przeziębie, zwariuję w końcu. Czuje się jakbym miała menopauzę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LuckySparkle]

Napisane przez Jaguś

U mnie z rana spokój, w nocy mały sie podobno kotłował a ja spałam, mąż pytał jakkm cudem mnie to nie budzi. Myślałam, że mam po prostu grzrczne dziecko a to ja mam kamienny sen Dobrze że przynajmniej nje wpędzają Cie w poczucie winy jak j nas. A to Twoja decyzja na zimno czy masz jakieś wskazania bo nie pamiętam?

Dzisiaj znowu umieram z gorąca, jestem cała mokra i nawet na dwór nie ma jak wyjść bo sie przeziębie, zwariuję w końcu. Czuje się jakbym miała menopauzę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Miałam wcześniej cesarkę bo nie było postępu po 27h, rozwarcie było przez te godziny na 2cm, wody przebite, ja miałam wysoka temp, młoda traciła tętno i w wodach okazało się, że jest smulka więc bali się dluzej czekać.
Cesarka będzie około tydzień przed terminem. Czekam na telefon ze szpitala z Dokładna data. Czekać u mnie nie chcą po ostatnim porodzie bo młoda miała zapalenie płuc po tych zielonych wodach i była pod tlenem 30h po porodzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ska]

Cześć Dziewczyny!
Czekam właśnie na wizytę, oczywiście standardowe opóźnienie, na szczęście przyszłam prawie pół godziny później

Napisane przez Jaguś

To aż tak bardzo widać i czuc to obniżenie? Dobrze by było

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, u mnie było widać ewidentnie. I czułam też wyraźnie jak środek ciężkości się obniżył się.

Napisane przez ametty

Nie, nie bliźniaki. Chodzilo mi, że córka i syn (4,5 i 3 lata). Beatka (bardzo chcialam Wande , ale mąż sie uparł) i Daniel. A teraz będzie Rafał.

Ja powinnam obchodzic swoją trzydziestke na początku listopada, ale sie nie napalam na jakąś impreze, chyba że na porodówce


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale masz składzik Wspaniale! Podziwiam za decyzję o trzecim A jak dwa pierwsze porody? SN?

Napisane przez LuckySparkle

Ja się witam po konsultacji w sprawie CC. Wszyscy mnie straszyli, że będą naciskać na sn bo niby tak robią w UK, a Tu Pani doktor od razu, że decyzja należy do mnie. Tak więc będzie CC. Chyba że faktycznie akcja zaczęłaby się przed wyznaczonym terminem CC i byłby jakoś mega szybki postęp(na co się nie nastawiam) to będę próbować sn.

Wszystko idzie idealnie po mojej myśli. Bałam się, że jeszcze mogą stwarzać problemy z czekaniem z odcięciem pępowiny. Absolutnie nie ma problemu. O ile dzidzia ładnie oddycha i nie jest sina, i nie wzbudza żadnych podejrzeń to czekają z odcięciem pępowiny.

Ale mam dobry chumor po tej wizycie.

Lecę sobie kawę zrobić i mam ochotę na popcorn. Zresztą obiecałam młodej, że popcorn będzie jak mają wróci ze szpitala️.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wspaniałe wieści! Najważniejsze że Ty czujesz się komfortowo i decyzja o CC nie jest wymuszona.

Napisane przez Kittylove89

Witam się cieplutko!!!
Ja dziś wybieram się na wizytę i ktg na 16. Od rana znów bóle krzyża i tak jakby jajniki mnie bolały okaże się co mi moja pani doktor powie może powoli coś się dzieje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Daj znać jak poszło

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

[Kittylove89]

Witam ja już po wizycie a w sumie tylko po ktg które nic nie wykazało odbyło się bez badania mam się zgłosić 2.01

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Jaguś]

Napisane przez Kittylove89

Witam ja już po wizycie a w sumie tylko po ktg które nic nie wykazało odbyło się bez badania mam się zgłosić 2.01

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To się dowiedziałaś

[Miss_Bow]

Dzień dobry
Na chwilę przepadłam, bo najpierw goście a potem przyjazd mamy. I nawet nie wiem, kiedy mi ostatnie dwa dni uciekły!

Napisane przez LuckySparkle

Ja się witam po konsultacji w sprawie CC. Wszyscy mnie straszyli, że będą naciskać na sn bo niby tak robią w UK, a Tu Pani doktor od razu, że decyzja należy do mnie. Tak więc będzie CC. Chyba że faktycznie akcja zaczęłaby się przed wyznaczonym terminem CC i byłby jakoś mega szybki postęp(na co się nie nastawiam) to będę próbować sn.

Wszystko idzie idealnie po mojej myśli. Bałam się, że jeszcze mogą stwarzać problemy z czekaniem z odcięciem pępowiny. Absolutnie nie ma problemu. O ile dzidzia ładnie oddycha i nie jest sina, i nie wzbudza żadnych podejrzeń to czekają z odcięciem pępowiny.

Ale mam dobry chumor po tej wizycie.

Lecę sobie kawę zrobić i mam ochotę na popcorn. Zresztą obiecałam młodej, że popcorn będzie jak mają wróci ze szpitala️.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to super, że obyło się bez żadnych problemów i nikt na Ciebie nie naciskał

Napisane przez Ska

Uhu, może wielki dzień już nadchodzi Mi w poprzedniej ciąży brzuch obniżył się dwa dni przed porodem także tak

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

Ciekawa jestem ile mi jeszcze zostało Ale nie wiem kiedy tak się obniżył Podejrzewam, że już chwilę temu, wtedy jak zaczęła mnie skóra boleć i zaczęły wychodzić rozstępy - wyczytałam, że często się właśnie pojawiają przy obniżaniu. Ale teraz jest zdecydowanie nisko, muszę siedzieć w rozkroku, bo inaczej już się nie da

Cieszę się, że baby shower udany

Napisane przez kapewa

Ja mam już ten luz że donoszona, też tak odliczalam do 37 tyg.

A z Męża to mi się śmiać chce bo na każdy objaw się robi blady że już się zaczyna Co prawda ja nie mogę czekać aż się skurcze rozkręca, ale nawet bym się cieszyła jakby organizm dał mi znać że jest gotowy, a nie cc na zimno.

Tak jak pisałam, u mnie brzuch opadł-nie czuje już zgagi i widzę swój pępek.
Podobno przed porodem dziecko jest mniej aktywne a ja miałam teraz takie 1,5 doby...oj nie polecam-jadłam słodkie, chodziłam, leżałam i te ruchy liczyłam, ale chwilowo naciągane. Stres duży. Żeby to podjechać na ktg ale u nas od razu przyjęcie na oddzial. Całe szczęście dzisiaj Młody rusza się normalnie, tak jak zawsze-ulga. Aby do wtorku, do wizyty.

Powodzenia dla wizytujacych jutro.



Wysłane z mojego MRD-LX1 przy użyciu Tapatalka

Jak mój by zwolnił z ruchami to bym w straszną panikę wpadła To dziecko jest wiecznie aktywne w brzuszku, raz intensywniej a raz mniej, ale generalnie ciągle sobie tam gdzieś gmera

Napisane przez ametty

Podczytuję was od paru dni, bo też mam termin na listopad i postanowiłam w końcu się przywitać.
Cześć

TP mam na 7.11 i pewnie wyjdzie chwilę po czasie tak jak moje poprzednie dwa bąble (parka). USG twierdzi, że teraz będzie syn.

Jak tam nastroje przedporodowe? Bardziej "nie mogę się doczekać, wyłaź" czy "boje sie, siedź tam"? Ja sie cykam chyba bardziej niż przed poprzednimi dwoma... o.O

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Witaj
Raz „wyłaź” a raz „siedź tam jeszcze” - zależy od dnia i humoru

Napisane przez misiaa91

A czujesz ulgę w oddychaniu? Ja mam wrażenie, że mój brzuch jest bardzo wysoko i czasem trudno mi złapać powietrze.

Chyba mnie już nie łapie zadyszka na schodach - zauważyłam wczoraj I mogę mówić więcej na raz bez łapania powietrza jak rybka

[ametty]

Napisane przez Ska

Cześć Dziewczyny!
Czekam właśnie na wizytę, oczywiście standardowe opóźnienie, na szczęście przyszłam prawie pół godziny później Tak, u mnie było widać ewidentnie. I czułam też wyraźnie jak środek ciężkości się obniżył się.Ale masz składzik Wspaniale! Podziwiam za decyzję o trzecim A jak dwa pierwsze porody? SN? Wspaniałe wieści! Najważniejsze że Ty czujesz się komfortowo i decyzja o CC nie jest wymuszona.Daj znać jak poszło

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

Tak, oba SN i były dość lajtowe.

Właśnie wróciłam z kontroli u gina. Wszystko ok, tylko zapomniałam zapytać jak tam szyjka. Ale chyba jestem pozamykana na 4 spusty, bo kazał przyjść za dwa tygodnie. I jakimś cudem wyleczyłam sie z GBSa o.O w poprzednich ciążach miałam a teraz go nie ma

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Jaguś]

Napisane przez ametty

Tak, oba SN i były dość lajtowe.

Właśnie wróciłam z kontroli u gina. Wszystko ok, tylko zapomniałam zapytać jak tam szyjka. Ale chyba jestem pozamykana na 4 spusty, bo kazał przyjść za dwa tygodnie. I jakimś cudem wyleczyłam sie z GBSa o.O w poprzednich ciążach miałam a teraz go nie ma

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No i dobrze, może masz lepsza równowage flory bakteryjnej tym razem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malinka123108]

Witam dziewczynki Wczoraj miałam wizytę No i okazało się że mała wcale nie będzie duża mam 38 plus 5 USG na wszystkich pomiarach wychodził około 37 tydzień oczywiście waga 2 983 po odjęciu brzuszka bo stwierdziła że nie mogła go złapać a jak już złapała to był na 2,5 kg wymiarami czyli na 33 chyba tydzień Także powiedziała że wszystko jest super że dziecko nie będzie duże i po odjąć tego brzuszka Wyszło jej wszystkich pomiarów prawie 3 kg ale wiadomo człowiek i tak myśli co do porodu nie zanosi się szyjka wysoko i zamknięta a taką miałam nadzieję że urodzę przed drugim listopada a tu widzę że będzie znów po terminie tak jak poprzednio ciążę mam taką małą nadzieję że może się zacznie z dnia na dzień mimo wszystko tym razem mała pięknie pokazała usta i żabka.
łożysko mam z deka starzejące się ale nie mówiła że to jakiś problem kazała czekać Jeśli do 9 listopada nie wyjdzie to do szpitala

[ametty]

Napisane przez malinka123108

Witam dziewczynki Wczoraj miałam wizytę No i okazało się że mała wcale nie będzie duża mam 38 plus 5 USG na wszystkich pomiarach wychodził około 37 tydzień oczywiście waga 2 983 po odjęciu brzuszka bo stwierdziła że nie mogła go złapać a jak już złapała to był na 2,5 kg wymiarami czyli na 33 chyba tydzień Także powiedziała że wszystko jest super że dziecko nie będzie duże i po odjąć tego brzuszka Wyszło jej wszystkich pomiarów prawie 3 kg ale wiadomo człowiek i tak myśli co do porodu nie zanosi się szyjka wysoko i zamknięta a taką miałam nadzieję że urodzę przed drugim listopada a tu widzę że będzie znów po terminie tak jak poprzednio ciążę mam taką małą nadzieję że może się zacznie z dnia na dzień mimo wszystko tym razem mała pięknie pokazała usta i żabka.
łożysko mam z deka starzejące się ale nie mówiła że to jakiś problem kazała czekać Jeśli do 9 listopada nie wyjdzie to do szpitala

Duża może nie będzie, ale jakoś bardzo mała też nie, więc elegancko (tak patrząc na nasza tabelkę na pierwszej stronie).
W poprzedniej ciąży dużo po terminie urodziłaś?

Za dobrze tym dzieciakom w brzuchach i nie chcą się pospieszyć Zresztą sama siedzę od rana pod kocem i wcale im się nie dziwię. U was tez taka mgła dzisiaj?

[malinka123108]

ametty tak... dwa dni po

[kasia2439]

Noo mgla konkretna, jechalam z córką do przedszkola to w żółwim tempie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malinka123108]

Dziewczyny naczytalam.sie glupot o hipotrofi... boje sie ze brzuszek.malej wyszedl.za maly.gdyby nie odjela.go w obliczeniach to waga bylaby ta.sama co 3tyg r

Temu mozliwe ze wszystko rosnie procz brzuszka? Ginek stwierdzila ze napewno jest wszystko ok zeby nie przejmowac bo ona go nie mogla zmierzyc dokladnie E 4mm jej tam braklo ale sobie i tak wmawiam ze moze jednak cos nie tak

[Miss_Bow]

Napisane przez malinka123108

Dziewczyny naczytalam.sie glupot o hipotrofi... boje sie ze brzuszek.malej wyszedl.za maly.gdyby nie odjela.go w obliczeniach to waga bylaby ta.sama co 3tyg r

Temu mozliwe ze wszystko rosnie procz brzuszka? Ginek stwierdzila ze napewno jest wszystko ok zeby nie przejmowac bo ona go nie mogla zmierzyc dokladnie E 4mm jej tam braklo ale sobie i tak wmawiam ze moze jednak cos nie tak

Nie denerwuj się, na późniejszych etapach ciężko jest czasami zmierzyć dzieciątko i często te pomiary są nie do końca akuratne

[malinka123108]

Dzieki.. zamknęłam jeszcze raz na to USG i rzeczywiście pomiar brzuszka już jest okej po prostu powiedziała wcześniej o złym pomiarze a dodała ten kolejny który też miała a już ten kolejny wychodził na większy

[owocowykoktajl]

Napisane przez malinka123108

Dziewczyny naczytalam.sie glupot o hipotrofi... boje sie ze brzuszek.malej wyszedl.za maly.gdyby nie odjela.go w obliczeniach to waga bylaby ta.sama co 3tyg r

Temu mozliwe ze wszystko rosnie procz brzuszka? Ginek stwierdzila ze napewno jest wszystko ok zeby nie przejmowac bo ona go nie mogla zmierzyc dokladnie E 4mm jej tam braklo ale sobie i tak wmawiam ze moze jednak cos nie tak

Problem hipo pojawia się gdy brzuch jest min. 2 tygodnie mniejszy od główki, a waga nie przyrasta /za wolny przyrost/ lub przepływy sa złe.

Hipo w 100% diagnozuje się po porodzie.

[Clair123]

Napisane przez malinka123108

Dziewczyny naczytalam.sie glupot o hipotrofi... boje sie ze brzuszek.malej wyszedl.za maly.gdyby nie odjela.go w obliczeniach to waga bylaby ta.sama co 3tyg r

Temu mozliwe ze wszystko rosnie procz brzuszka? Ginek stwierdzila ze napewno jest wszystko ok zeby nie przejmowac bo ona go nie mogla zmierzyc dokladnie E 4mm jej tam braklo ale sobie i tak wmawiam ze moze jednak cos nie tak

Spokojnie... mysle ze do tych pomiarow trzeba podejść troche z dystansem. Cala ciaze cos u mnie bylo nie tak a ostatnio to juz wgl poszli po bandzie... z pewnych powodów zatrzymali mnie w szpitalu na obserwacje i przy okazji wyszlo im ze glowka jest za duza - uwaga o 6 tygodni. Wpadlam w panike, wujek google podpowiedzial mi wodoglowie itd. Jak to mozliwe ze niedawno mialam usg u prowadzacej i nic nie powiedziala? 2 tygodnie wczesniej prenatalne przeprowadzone przez bardzo dobra lekarke i glowka byla ciut wieksza ale nie az tyle i miescila sie w normie... polozyli mnie na oddzial a po chwili przyszedl jeszcze jeden lekarz na ponowne usg i tym razem wyszlo 4 tygodnie. Okazalo sie ze glowka byla krzywo ulozona i naciskala na kosc i nie dalo sie jej zmierzyć poprawnie. Przy wypisie troche zluzowala i nagle wyszlo im 3 tyodnie... ale tez nie do konca byl to poprawny pomiar. Takze tez niezlego stracha mialam. Ale to pokazuje jak rozne wyniki moga byc przy pomiarze przez rozne osoby i w niedlugim odstępie czasu i w roznych warunkach (mimo ze ten sam sprzet).

Wiem ze roznie moze byc ale staram sie myslec pozytywnie, tym bardziej ze nic juz nie poradze a zamartwianie sie z pewnoscia nie pomoze. Tobie radze to samo, glowa do góry, tym bardziej ze wszystko wczesniej bylo ok ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Miss_Bow]

Napisane przez Clair123

Spokojnie... mysle ze do tych pomiarow trzeba podejść troche z dystansem. Cala ciaze cos u mnie bylo nie tak a ostatnio to juz wgl poszli po bandzie... z pewnych powodów zatrzymali mnie w szpitalu na obserwacje i przy okazji wyszlo im ze glowka jest za duza - uwaga o 6 tygodni. Wpadlam w panike, wujek google podpowiedzial mi wodoglowie itd. Jak to mozliwe ze niedawno mialam usg u prowadzacej i nic nie powiedziala? 2 tygodnie wczesniej prenatalne przeprowadzone przez bardzo dobra lekarke i glowka byla ciut wieksza ale nie az tyle i miescila sie w normie... polozyli mnie na oddzial a po chwili przyszedl jeszcze jeden lekarz na ponowne usg i tym razem wyszlo 4 tygodnie. Okazalo sie ze glowka byla krzywo ulozona i naciskala na kosc i nie dalo sie jej zmierzyć poprawnie. Przy wypisie troche zluzowala i nagle wyszlo im 3 tyodnie... ale tez nie do konca byl to poprawny pomiar. Takze tez niezlego stracha mialam. Ale to pokazuje jak rozne wyniki moga byc przy pomiarze przez rozne osoby i w niedlugim odstępie czasu i w roznych warunkach (mimo ze ten sam sprzet).

Wiem ze roznie moze byc ale staram sie myslec pozytywnie, tym bardziej ze nic juz nie poradze a zamartwianie sie z pewnoscia nie pomoze. Tobie radze to samo, glowa do góry, tym bardziej ze wszystko wczesniej bylo ok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To się stresu trochę najadłaś, ojej... Pozytywne myślenie i wiara, że będzie dobrze są bardzo ważne

Napisane przez malinka123108

Dzieki.. zamknęłam jeszcze raz na to USG i rzeczywiście pomiar brzuszka już jest okej po prostu powiedziała wcześniej o złym pomiarze a dodała ten kolejny który też miała a już ten kolejny wychodził na większy

Nie stresuj się na zapas, skoro sama lekarka stwierdziła, że pomiar był zły i go poprawiła to nie ma co panikować niepotrzebnie

U mnie na USG było zawsze dwóch lekarzy, tzn. to są bardziej osoby specjalizujące się w diagnostyce obrazowej. Jedna mierzyła na USG a druga oglądała zdjęcia z pomiarami na komputerze, w ten sposób zabezpieczali się jak mogą przed pomyłką, a takie pewnie i tak się zdarzają mimo to Zresztą ostatnio (36+4) powiedzieli mi, że teraz ciężko zmierzyć już dzieciątko.