2005-06-18, 17:51 | #31 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 186
|
Dot.: Re: Kolczyk na języku...
A jakie są minusy posiadania kolczyka w jezyku? I czy to prawda, ze jeśli sie go ma produkuje sie większa ilość śliny?
|
2005-06-18, 18:04 | #32 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 186
|
Dot.: Kolczyk w języku
Cytat:
|
|
2005-06-18, 18:20 | #33 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 307
|
Dot.: Kolczyk w języku
wiecie co, to z tą zgodą to chyba różnie bywa, bo moja kumpela sobie robiła kolczyk jak miała 16 lat i nic od niej nie chcieli. może zależy od studia nie wiem...
|
2005-06-18, 19:09 | #34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Weston-super-Mare
Wiadomości: 6 832
|
Dot.: Kolczyk w języku
ja mam kolczyk w języku i juz kiedyś pisałam na temat przebicia. w moim wypadku także poszło szybko ale bolało strasznie (bez porównania do bólu przebicia nosa, brwi czy pępka)jednak jak pisałam była to tylko chwilka i dzisiej nie żałuję bo kolczyk cały czas bardzo mi się podoba i nie stwarza żadnych problemów.a tu link do mojego opowiadania o tym strasznym dniu
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...hlight=kolczyk
__________________
A prayer for the wild at heart, kept in cages... |
2005-06-18, 19:13 | #35 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 2 555
|
Dot.: Kolczyk w języku
Moja siostra przebiła sobie język jakiś tydzień temu. Ma 16 lat, potrzebowała pisemnej zgodny jednego z rodziców, później babeczka dzwoniła do mojej mamy i umówiły się na spotkanie - opowiedziała jej o zagrożeniach itd.
Siostra stwierdziła, że samo przekłucie nie boli, ale później przez 2-3 dni bardzo ją bolało. Trzeba okładać lodem i jeść nie można. Kłopoty z wyraźnym mówieniem pojawiły się drugiego dnia i jest już lepiej.
__________________
|
2005-06-18, 19:14 | #36 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Weston-super-Mare
Wiadomości: 6 832
|
Dot.: Re: Kolczyk na języku...
Cytat:
do scarpi-w moim wypadku przekłucie samo w sobie nie bolało ale raczej złapanie jęzorka szczypcami...aż mnie skręca na samą myśl papki jadłam jakieś 3 dni, goił się około miesiąca (po miesiącu już wymieniłam kolczyk na krótki).ból bólem ale kolczyka dzisiaj nie żałuję bo jest super pozdrawiam
__________________
A prayer for the wild at heart, kept in cages... |
|
2005-06-19, 22:08 | #37 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 186
|
Dot.: Re: Kolczyk na języku...
dzieki
|
2005-06-19, 22:12 | #38 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 186
|
Dot.: Kolczyk w języku
ehh... ile ja bym dała za to zeby mi rodzice pozwolili na kolczyka w języku..;
|
2005-06-20, 07:27 | #39 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Weston-super-Mare
Wiadomości: 6 832
|
Dot.: Kolczyk w języku
moi są bardzo tolerancyjni ale np. o kolczyku w pępku i dredach dowiedzieli się po fakcie
__________________
A prayer for the wild at heart, kept in cages... |
2005-06-20, 08:46 | #40 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kolczyk w języku
A ja bym sobie nie dała zrobić kolczyk w języku....jestem tchórzem troszeczkę a pozatym w języku akurat mi się nie podoba.Ale podziwiam Was dziewczyny za odwagę
__________________
Mój kosmetyczny blog |
2005-06-21, 17:46 | #41 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyk w języku
hej dziewczyny, mam takie nietypowe pytanie, jak ma sie kolczyk w jezyku do milosci francuskiej? Czy facetowi to nie przeszkadza???
|
2005-06-21, 17:49 | #42 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyk na języku...
a jak to jest z miłością francuską?? Facetowi to nie przeszkadza?
|
2005-06-21, 21:52 | #43 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 110
|
Dot.: Kolczyk na języku...
mialam kolczyk na jezyku.to byl wielki blad.moze i nie bolalo ale STRASZNIE ZNISZCZYLAM SOBIE ZEBY.
a mojemu chlopakowi w ogole sie nie podobalo. |
2005-06-22, 12:46 | #44 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyk na języku...
no co wy dziewczyny, zadna nie wie jak to jest z miloscia francuska??
|
2005-07-08, 12:44 | #45 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 132
|
Dot.: Kolczyk na języku...
ja sobie zrobilam kolczyk w jezyku i juz sie z moim misiaczkiem calowalam po francusku. no jest nawet fajnie ale nie jestem przyzwyczajona.
|
2005-07-10, 16:19 | #46 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolczyk na języku...
klaudii17, albo to ze mna jest cos nie tak, albo ostatniego pytania nie zrozumialas. Ja tez sie zastanawiam nad kolczykiem w jezyku, ale bardzo mi zalezy na moich zebach i to mnie powstrzymuje.......jeszcz e
|
2005-07-10, 16:28 | #47 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyk na języku...
aj miłość francuska, to nie pocałunek francuski, chodzi mi o seks oralny
|
2005-07-10, 16:52 | #48 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolczyk na języku...
czyli dobrze zrozumialam. tez jestem ciekawa odpowiedzi na to pyt.
|
2005-07-10, 17:15 | #49 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyk na języku...
aj chyba nikt z kolczykiem w języku nie doswiadczyl takiego przezycia
|
2005-07-10, 17:54 | #50 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 1 865
|
Dot.: Kolczyk na języku...
Cytat:
Mnie troche przeraza kolczykowanie jezyka, to bardzo umiesniony organ, jama ustna ciagle "pracuje", niszczy szkliwo zebow... Tylko chyba ten seks oralny moze byc rekompensata. |
|
2005-07-10, 17:59 | #51 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 132
|
Dot.: Kolczyk na języku...
hehe a no tak troszke zle zrozumialam:P
|
2005-07-10, 20:36 | #52 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyk na języku...
hmmm no wlasnie sie zastanawiam, jesli facet ma kolczyk, to kobiecie na pewno nie zmienia to roznicy, ale jak kobieta ma kolzczyk i piesci faceta oralnie, to wydaje mi sie, ze to moze go bolec. Wiadomo wrazliwe miejsce, cienka skora... hmmm czekam dalej na odpowiedz
|
2005-07-10, 20:51 | #53 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: strumien
Wiadomości: 221
|
Dot.: Kolczyk na języku...
xxx
Edytowane przez noemi18 Czas edycji: 2007-09-17 o 02:52 |
2005-07-10, 20:56 | #54 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyk na języku...
no to sie ciesze mam nadzieje, ze twoj facet nie jest jedyny, ktoremu to nie przeszkadza Uwielbiam te pieszczoty, i nie chcialabym z nich zrezygnowac przez kolczyk Dzieki
|
2005-07-10, 22:58 | #55 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: strumien
Wiadomości: 221
|
Dot.: Kolczyk na języku...
Nie martw sie , twoj tez napewno to polubi, a nawet jestem o tym przekonana ze nie bedzie mu to przeszkadzac. tylko oczywiscie poczekaj zeby wszystko dobrze sie zagoilo. bo jak bedzie za swieza rana to wtedy ty bedziesz cierpiec a nie on udanych igraszkow zycze pozdrowionka
|
2005-07-10, 23:37 | #56 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 430
|
Dot.: Re: Kolczyk na języku...
Cytat:
|
|
2005-07-11, 11:22 | #57 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk na języku...
jeżeli kolczyk jest odpowiednio założony-tzn.minimum 1,5 cm od końca języka to nie powinno byc zadnych problemów-ja już nosze trzeci rok i zęby mam wporządku tylko,że noszę leciutkie kulki z akrylu-poza tyum sztanga musi byc dostoswana do grubości języka gdyż za długo prowokuje do bawienia się i wtedy można np.ugryźć kulkę-jedyne przeciwskazanie to długiie wędzidełko pod językiem i stany zapalne jamy ustnej-a poza tym nic nie ropieje bo w ustach jest ślina która zawiera czynniki antybakteryjne!przekłucie najmniej bolesne ze wszytskih a potem 4-6 dni małego "cierpienia" i po problemie a satysfakcja między innymi seksualna gwarantowana-i ja i mój chłopak to potwierdzamy!
|
2005-07-15, 04:36 | #58 |
Przyczajenie
|
Dot.: Kolczyk na języku...
Ja mam kolczyk w języku juz ponad rok. Na moje szczęscie nie bolało mnie samo przekłucie, ani potem. Opuchlizna zaszła mi po 4 dniach, a jeść normalnie zaczełam na drugi dzień. Ale musze dodać, że wśród moich znajomych, którzy też mają kolczyki, ja jako jedyna przeszłam to bez bólu. A jeśli chodzi o doznania erotyczne, to słyszałam tylko pozytywne opinie od mężczyzn, ale nie oczekujcie, że ten kolczyk sprawi cuda. A jeśli chodzi o doznania kobiety, to mi osobiście się to bardzo podobało...
|
2005-07-21, 15:38 | #59 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 307
|
Dot.: Kolczyk na języku...
powiedzcie mi czy jakbym sie tak zdecydowala na taki kolczyk a później bym go wyciągnęła, to czy zostałaby wyraźna blizna?
|
2005-07-21, 19:22 | #60 |
Przyczajenie
|
Dot.: Kolczyk na języku...
Ja mam kolczyka w języku i jestem z niego zadowolona ... przekłucie nie boli ani troche ... gojenie boli ... ale to troszke, tez zalezy od organizmu jak na to zareaguje. W niektórych przypadkach jezyk moze spuchnąć ... mój naszczescie nie spuchnął.
Buziaki
__________________
^ T3s!4 ^ |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:46.