Mamy LIPCOWE 2019

[Patti_1]

Może i mniej roboty ale za to więcej sprzątania tez bym chciała zacząć od blw ale strach przed zadławieniem jest większy.
Mój się nie odrywa, chyba, że ma zawalony nosek tak jak teraz albo jesteśmy u kogoś w gościach i słyszy "nowe" głosy to wtedy po jedzeniu no i jak jest zmęczony to muszę go wyciszyć bo inaczej się szarpie i nawet jak jest głodny to nie zje. Ale z reguły jest spokojny i paluchów też nie wsadza do buzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kevschaa]

Od uśpienia o 19 do 7 rano karmilam chyba z 8 razy... Ale za to ładnie przybrała na wadze o 250 g w ostatnim tygodniu. Nic dziwnego skoro je jak oszalała
Karmienia nie są złe bo trwają parę minut, ale to jej machanie nogami doprowadza mnie do szału. Wasze dzieci też w nocy machaja co chwilę nogami? I najgorsze ze jak ma nogi w górze i zaśnie to opadające nogi ją budzą i tak w kółko...

Sovianka moja się odrywa, wygina, odpycha ode mnie, wkłada do buzi ręce/stopy, pierdzi mi ustami w sutka i milion innych rzeczy. Jedzenie jest jednym z ostatnich jej pomysłów przy cycku...


Aurora dzięki za polecenie maty, jest świetna. Nic nie śmierdzi i bardzo porządna

Co do szyjki to ja po każdej kąpieli dokładnie osuszam faldki i smaruje avene cicalfate, jak tego nie zrobię to też czerwone. Linomag i bepanthen się do tego nie sprawdzały bo były tłuste i wszystko się do tego kleilo.

Co do kąpieli to używam dermedic linum, albo oillan, a po kąpieli smaruje dermedic linum.
Na początku planowałam używać hipp do kąpieli i niczym nie smarować, ale mała miała suchą skórę aż się luszczyla. Teraz ma gladziutką

[marttb]

Napisane przez sovianka

Patti nie wiem dokładnie o co chodzi, ale już z jednym się kontaktowałam i rzeczywiście napisał, że leczył takie przypadki, spróbujemy

Mi się nie spieszy do rozszerzania, trudno mi ogarniać bieżące obowiązki domowe, a jak pomyślę, że jeszcze dla małego mam jedzenie przygotowywać, to masakra coraz częściej myślę o blw, wydaje mi się, że jest z tym mniej roboty, ale jednak trochę się obawiam....

Dziewczyny, które kp, jak obecnie u Was to wygląda? W sensie czy dziecko jest spokojne przy piersi? Bo mój często się odrywa, cmoka, wsadza tego nieszczęsnego palucha, część mleka wypluwa, odwraca się itd. Jak jest u Was? Bo podejrzewam, że to normalny etap...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Karmienie to męka, nawet jak jest mega głodny to zaspokoi pierwszy głód i zaraz znowu kombinuje. Takie to ciekawskie te nasze dzieciaczki
Blw to według mnie super sprawa, moja córa można rzecz że od początku jadała sama, oczywiście czasami jej pomagałam, ale ona bardzo szybko nauczyła sie i pomocy nie chciała. Fakt początkowo jest baaaaardzk duży bałagan, ale szybko ten czas leci i się zapomina o tym.

Kasia i jak weszło?

Ja generalnie używam kosmetyki babydream bo szczerze to są polecane, dobre składy, i tak trochę nie widzę sensu przepłacania za marke. Jedynie oilatum ostatnio kupiłam bo właśnie też mamy suchą skórę. Generalnie oboje moich dzieci w sezonie grzewczym mają przesuszoną skórę i najlepiej po każdej kąpieli ich balsamowac.

[Shiz]

Napisane przez sovianka

Dziewczyny, które kp, jak obecnie u Was to wygląda? W sensie czy dziecko jest spokojne przy piersi? Bo mój często się odrywa, cmoka, wsadza tego nieszczęsnego palucha, część mleka wypluwa, odwraca się itd. Jak jest u Was? Bo podejrzewam, że to normalny etap...

Hej, u mnie z kp w dzień jakaś masakra. Wszystko go interesuje i je dopiero jak jest przymierający z głodu (wcześniejsze próby nakarmienia kończą się awanturą), ale odrywa się, kręci, wygina, żeby w okno się wpatrywac. Je w dzien 3-5 min, wiec nadrabia w nocy, gdzie je ze 3-4 razy po 11min (a wczesniej budzil się tylko raz ).
Probowałam już karmić w rożnych pozycjach, pokojach i z zarzuconą pieluszką, ale sie wkurzał, że nic nie widzi.... oby się w końcu naprawił

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Patti_1]

Dziewczyny wytrwałości Wam życzę w karmieniu piersią. Cieszę się, że mój je ładnie, inaczej dawno bym zrezygnowała. A tak to chciałabym do roku go jeszcze potrzymać na cycku, żeby nie musieć już podawać mm.
A jak nosicie maleństwa? Mój ostatnio prawie ciągle na rękach, noszę go przodem do świata, ale nie wiem czy to dobrze robię.. głowę odrywa i jakoś mu tak "wisi" w dół..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sovianka]

Patti jeżeli nosisz przodem do świata to pamiętaj żeby podwinąć miednicę, nam fizjo powiedziała, że można już przodem tylko właśnie trzeba pamiętać o mocno podwinietej miednicy.

Ja już milion razy myślałam, zeby przestać kp przez to wszystko ale jakoś ciągniemy....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[monika1304]

Co do rozszerzania diety załatwilam sobie eko marchewki od cioci z ogródka i zrobiłam już marchewkę i marchewkę z ziemniakiem w Ther.Momixie, super sprawa. Ugotowalo się na parze potem zblendowane, no mega,i tak szybko Kupiłam specjalne pojemniczki i zamrożone.

[martynka89]

Napisane przez marttb

Jak myjecie dzieci? Dalej samą wodą?

Myje w wodzie, jesli sie nie zarzyga. Wtedy idzie w ruch plyn do kapieli, bo jego mleko modyfikowane tak smierdzi, ze jak umyje go w samej wodzie, to smierdzi nadal, jakby w ogole myty nie byl.

Napisane przez Patti_1

Mój się nie dotyka, ale drapie.. co obetne pazury to odrastają w takim tempie, że cała buzia w kreskach. Moją buzie owszem, tż po brodzie też lubi dotykać, no i włosy jak złapie to nie puści
Ja myję młodego żelem i szamponem w jednym z babydream, taka duża buteleczka z pompką. Skład super. Potem smaruje "zgięcia" pod paszką, za uszkiem itp. tłustym robionym kremem od pediatry. Skóra mu się tam wysusza i pęka, dlatego tak.
Ps. my znowu z gilem kiedy to się skończy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moj tez caly sie podrapal, az wstyd z nim z domu wychodzic. Nie wiem jak to robi, bo paznokcie regularnie mu obcinam.

Napisane przez sovianka

Powodem jest ta jego krzywa główka, która mimo wszystko dzięki Bogu nabiera kształtów, pomału, ale widzę poprawę. Pediatra chce go całego sprawdzić po prostu, bo spadł też odrobinę poniżej 25 centyla. Zasugerowała nam też wizytę u osteopaty, że ma jakieś tam sposoby i ustawia kości czaszki, nigdy nie byłam przekonana co do tego, któraś z Was miała doczynienia z osteopatą?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moj tez ma krzywa glowke i nikt na to uwagi nie zwraca. Nie podoba mi sie to i jak nie bedzie poprawy, to bede cisnac rodzinnego, zeby dal skierowanie do specjalisty.
Nie jest az tak, jak po porodzie, bo wtedy mial tak zdefirmowana glowke, ze wszystkie polaczenia kosci czaszki bylo widac, ale jednak, jest coraz wiekszy i boje sie, ze pozniej bedzie problem, jak kosci zaczna zarastac.

Napisane przez Kasia32j

U nas od dziś rozszerzanie diety....marchewka na pierwszy strzał..czy zagęszczacie już mleko maluszkom?

Nie zageszczalam, bo nie powinno sie tego robic na tym etapie. Mleko ma byc mlekiem a posilek posilkiem, wiec wszelkie kaszki itd, dziecko powinno jesc lyzeczka. Dopiero jak corka byla starsza i normalnie jadla, to przed spaniem, dosypywalam jej troche kaszki do butli.

[Kasia32j]

Kaszka wchodzi super i marchewka z jabłuszkiem też spanie w łóżeczku też super.Caly czas dużo śpi.

[sovianka]

Martynka główka najbardziej kształtuje się do roku, ale im wcześniej się zareaguję tym lepiej. Spotkałam się z wieloma opiniami, że gdy dziecko zaczyna siadac, więcej się ruszać to główka sama nabiera ładnego kształtu. Mimo wszystko ja wolę nie zostawiać sprawy samej sobie i robię co w mojej mocy żeby było w miarę ok.

Wczoraj mały skończył 4 miesiące...kiedy to minęło. Niby szybko, ale jak wrócę wspomnieniami wstecz, to tak mało pamiętam z tego okresu noworodkowego, za nic w świecie nie mogę sobie przypomnieć jak wyglądały nasze dni...

Jak mały zaczął w miarę dobrze spać, to mi się załączyła jakaś bezsenność i tylko przekręcam się z boku na bok i się irytuje, że marnuje czas, w którym mogłabym spać

Kasia to super na bieżącą zadawaj relacje jak idzie Wam te rozszerzanie, chętnie podczytan, bo jestem w tym zielona

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kevschaa]

Ja cały czas się zastanawiam czy blw czy papki i czy sloiczki czy sama robić.

Jeśli sama to nie wiem czy lepiej kupować w Lidlu warzywa i owoce bio, czy u pani na straganie zwykle nie bio...

Miałabym ochotę już coś dać bo mała jak jemy to wpatruje się w nas intensywnie i mlaska ale trzymam się twardo do skończenia 6 miesięcy. Może ewentualnie parę dni wcześniej zacznę czyli pod koniec roku.

Skończą się niesmierdzace pieluchy

[marttb]

U nas pieluchy od dawna śmierdzą a jak puści bąka to dorosłego powstydziłby, ale to dlatego że kupy robi raz na kilka dni więc śmierdzi.

Ja też mam problem z spaniem i też sama na siebie jestem zla. Dziś w nocy poszłam spać o 3, gdzie dzieciaki już przed 12 spały. Tyle czasu się miotalam.

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------

A ciągle fika na brzuch, strach go zostawić samego

[AuroraCoriolis]

ja bede rozszerzac blw tylko zupki bede dawac lyzeczka bo lubie zupy, ale mysle ze blw to bedzie fajna zabawajuz teraz mala mi sie wpatruje w talerz i dzis paca mi ryz na talerzu i bardzo sie jej to podobalo,
poza tym uwazam,ze dobrze jak dziecko samo sobie reguluje ile zje, i tak 6 miesiac to bardziej zabawa jedzeniem, do brzuszka pewnie niewiele wejdzie, zreszta co cycek to cycek i zadne warzywko tyle cudow w skladzie nie ma wiec niech sie cyca jak najdluzej na zdrowie

Napisane przez kevschaa

Wasze dzieci też w nocy machaja co chwilę nogami? I najgorsze ze jak ma nogi w górze i zaśnie to opadające nogi ją budzą i tak w kółko...

hehe mam tak jak odkladam mala z rak-sposo na to jest taki,zeby polozyc dziecko na boczku, wtedy sie nie obudzi

Napisane przez Patti_1

A jak nosicie maleństwa? Mój ostatnio prawie ciągle na rękach, noszę go przodem do świata, ale nie wiem czy to dobrze robię.. głowę odrywa i jakoś mu tak "wisi" w dół..

ma byc podwinieta miednica i cialo w symetrii-my juz dawno sie nosimy, zwykle na ukos,czasem na krzeselko, jak dasz zdjecie to Ci powiemy czy ok , mnie uczyla fizjoterapeutka

Napisane przez monika1304

Co do rozszerzania diety załatwilam sobie eko marchewki od cioci z ogródka i zrobiłam już marchewkę i marchewkę z ziemniakiem w Ther.Momixie, super sprawa. Ugotowalo się na parze potem zblendowane, no mega,i tak szybko Kupiłam specjalne pojemniczki i zamrożone.

wlasnie sie kiedys zastanawialam czy â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠⠘☠ jest taki fajny jak ludzie mowia bo est straaaaaasznie drogi, napiszesz cos wiecej? rozkminiam czy warto

Napisane przez marttb

Ja też mam problem z spaniem i też sama na siebie jestem zla. Dziś w nocy poszłam spać o 3, gdzie dzieciaki już przed 12 spały. Tyle czasu się miotalam.

ja moge spac godzinami, w idealnym swiecie spalabym sobie 10 h na dobe

A ciągle fika na brzuch, strach go zostawić samego

super!
ja mysle ze w czuwaniu to spokojnie mozna,
moja tez czasmi juz spi na brzuszku-na poczatku patrzylam bo sie martwilam ale dobrze sobie radzi,mysle ze to grozne na poczatku,teraz jak dzieciaki dobrze trzymaja glowke i same fikaja to juz raczej bezpieczne

[marttb]

Aurora - tylko on nie potrafi jeszcze jednej rączki poprawić jak fiknie, więc to jeszcze trochę strach

Blw ma też trochę zasadę właśnie tego bawienia się różnymi formami jedzenia, jest to dobre pod względem rozwoju sensorycznego poznawania różnych form, fakturze. Czysta zabawa!
Teraz ze starszą muszę kombinowac jakieś masy plastyczne, ciecze nienewtonowską itp, a tu nauka jedzenia daje to gratis

[AuroraCoriolis]

no moja byla zachwycona ryzem wiec wierzewidzialam ostatnio fajny pomysl na zabawe dla starszakow-zamrozic kilka malych zabawek w wodzie i potem niech sie dzieco bawi w archeloga i je odnajduje dlubiac sobie w tym lodzie albo roztapiajac go powoli ciepla woda,


ciezko mi uwierzyc,ze kiedys sie z moja bede mogla w tak zaawansowane rzezy bawic




ale wiecie z tym kp to mam taki problem ,ze troche nie wiem czy mala sie odrywa i przysysa bo jeszcz chce jesc czy sie juz tylko bawi..

[monika1304]

Aurora uważam, że mega warto.,jednal trzeba używać od poczatku, przestawić się na niego, bo jeśli ma stać to naprawdę szkoda kasy. Mam tą najnowsza wersje, tm6. Przepisy w środku, obsługujesz jak tablet, każdy krok po kolei się wyświetla, nawet matol kuchenny ugotuje coś czyt. Mój tz xd
Pieke bułki chleb, ciasta, wszyetrstko mega szybko no i praktycznie samo 😉

[sovianka]

Z tym karmieniami to u na coraz gorzej, mały na pierś reaguje płaczem, przerwy 4-5 godzinne i to jedynie po tym jak go uśpię i na śpiocha je, o co chodzi???

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Patti_1]

Podwijam miednice ale nie podoba mi się jak trzyma główkę, czasami ładnie "przyklei" do mojej klatki piersiowej a czasami mu spada w dół. Trzymać go na rękach i zrobić zdjęcie to jest dopiero wyczyn robienie obiadu na rękach wydaje się łatwiejsze
Też mam ☠☠☠☠☠☠☠☠☠ i jestem mega zadowolona, drogi ale jak już kupisz to niezawodny. Wszystkie słodkości zrobi w kilka sekund, nie mam upierniczonych rąk od ciasta no i drożdżowe to niebo w gębie! Warzywa poszatkuje, zmieli orzechy na masło. No ja uwielbiam.
Sovianka, może w skoku jesteście?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AuroraCoriolis]

sovianka-jakos do glowy mi wpada zabkowanie albo przeziebienie? A moze wlasnie jakis gorszy dzien...czasami nie wiadomo. Moja sie dzis w nocy obudzila z 7 razy i przewalal sie po lozku,nie wiem o co kaman


dziewczyny a jak sie chce zrobic jakas zupe czy cos to on sobie kroi warzywa?
nie wiedzialam,ze piecze chleb chcialam wlasnie zrobic zakwas i sie pobawic w pieczenie.
Bo kiedys kupilam sobie robota kuchennego ale skladanie go to tle czasu ze i tak niekorzystamy i nie chcialabym znowu wtopic kasy



Patti ktos inny musi Ci zrobic zdjecie ,ale ogolnie dzieciaki chyba powinny juz zaczynac trzymac glowe. Pamietam,ze ja na poczatku tez sie balam i fizjo mnie uspokajala,ze mala trzyma glowe ladnie,jak sie oprze na brode to nic jej sie nie stanie a w ten sposob moze cwiczyc


Chociaz chodzimy na te fizjoteapie a dalej mi sie dziecie odgina i wygina,jak kiedys lubilam ja kapac to mnie wkurza teraz bo cala kapiel sie probouje odgiac na brzuch a ja z nia walcze,zeby sie nie utopila

[Patti_1]

Tm wygląda pięknie na blacie, nie trzeba go chować. Myć można w zmywarce, ręcznie też nie ma problemu. Nie kroi, a szatkuje, także jak lubisz pięknie pokrojone np. do sałatki warzywnej to trzeba się bawić ręcznie nożem
Przy kąpieli mały głowę podnosi do góry i tż się boi, że się wyśliznie także to chyba norma na tym etapie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kevschaa]

Cicho nie gadajcie o ☠☠☠☠☠☠☠☠☠ie bo zaczynam chcieć
Póki co wymyśliłam że na wiosnę kupię dla małej przyczepkę Thule, a to cholerstwo 4,5 tys. Kosztuje

Zaczynamy z tz poważnie rozważać żebym nie wróciła do pracy póki dziecko do przedszkola nie pójdzie... Nie wyobrażamy sobie zostawiać na tyle czasu maluszka z obcymi. W dodatku nie powie jak ją tam traktują, a odbieralibysmy o 17 czyli cały dzień byłaby z obcymi a z nami prawie wcale.
Wy wracacie?
Najbardziej bym chciała pół etatu, ale wtedy i tak trzebaby płacić za żłobek więc finansowo wyszłoby to bez sensu

[martynka89]

Napisane przez sovianka

Martynka główka najbardziej kształtuje się do roku, ale im wcześniej się zareaguję tym lepiej. Spotkałam się z wieloma opiniami, że gdy dziecko zaczyna siadac, więcej się ruszać to główka sama nabiera ładnego kształtu. Mimo wszystko ja wolę nie zostawiać sprawy samej sobie i robię co w mojej mocy żeby było w miarę ok.

Musze isc do lekarza z ta glowka, chociaz wczoraj sporo czytalam na ten temat i oni tu nic z tym nie robia. Prywatnie mozna dziecku kask specjalny kupic a tak, to tylko zalecaja, zeby zachecac dziecko do odwracania glowki na druga strone. On jest uparty i ciagle ma jedna strone kladzie. Odwraca sie w druga, tylko jak go zabawiam. Gdy skoncze, glowa wraca na jego ulubiona strone. Wczoraj sie zdenerwowalam i przestawilam mu lozeczko oraz bujawke w taki sposob, ze jak trzyma glowke na lewej stronie, to widzi tylko pusta sciane. Troche go to zavzelo irytowac i niechetnie, ale zaczyna glowe przekrecac.

Napisane przez kevschaa

Ja cały czas się zastanawiam czy blw czy papki i czy sloiczki czy sama robić.

Jeśli sama to nie wiem czy lepiej kupować w Lidlu warzywa i owoce bio, czy u pani na straganie zwykle nie bio...

Miałabym ochotę już coś dać bo mała jak jemy to wpatruje się w nas intensywnie i mlaska ale trzymam się twardo do skończenia 6 miesięcy. Może ewentualnie parę dni wcześniej zacznę czyli pod koniec roku.

Skończą się niesmierdzace pieluchy

Mysle, ze domowa zupka z bio warzyw jest lepsza niz sloiczek, bo bez zadnych dodatkow. Z drugiej strony ze sloiczkami latwiej o roznorodna diete.

U nas pieluchy od zawsze smierdza i to tak, ze az zatyka, wiec mam nadzieje, ze jak zacznie pic mniej mleka, to u nas sie poprawi w tej kwestii.

Napisane przez kevschaa

Cicho nie gadajcie o ☠☠☠☠☠☠☠☠☠ie bo zaczynam chcieć
Póki co wymyśliłam że na wiosnę kupię dla małej przyczepkę Thule, a to cholerstwo 4,5 tys. Kosztuje

Zaczynamy z tz poważnie rozważać żebym nie wróciła do pracy póki dziecko do przedszkola nie pójdzie... Nie wyobrażamy sobie zostawiać na tyle czasu maluszka z obcymi. W dodatku nie powie jak ją tam traktują, a odbieralibysmy o 17 czyli cały dzień byłaby z obcymi a z nami prawie wcale.
Wy wracacie?
Najbardziej bym chciała pół etatu, ale wtedy i tak trzebaby płacić za żłobek więc finansowo wyszłoby to bez sensu

Mialam wrocic do pracy w kwietniu, ale maz znalazl nowa prace, wiec ja musze sie zwolnic i poszukac czegos nowego. Moze przedluze sobie macierzynskie i posiedze 3-4 miesiace dluzej w domu, bede czegos szukac w miedzyczasie, ale na 100% pojde do pracy.

[sovianka]

Jestem załamana, nie chce podawać butelki, ale nie wiem co się dzieje, w dodatku ważyłam go dzisiaj i schudł.... ryczę z bezradności...jutro spróbuję umówić się z cdl. Dzisiaj karmiłam go tylko i wyłącznie przez sen, miał trzy drzemki, czyli tylko trzy razy, każda próba przystawienia kończy się ogromnym płaczem.

Ja raczej wracam do pracy, tzn będę musiała sobie nowej poszukać, bo tam gdzie pracowałam przed porodem mi umowy nie przedłużą. Jestem o tyle w komfortowej sytuacji, że z małym będzie siedziała moja mama.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

Głowa mi pęka z tych nerwów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kevschaa]

Napisane przez sovianka

Jestem załamana, nie chce podawać butelki, ale nie wiem co się dzieje, w dodatku ważyłam go dzisiaj i schudł.... ryczę z bezradności...jutro spróbuję umówić się z cdl. Dzisiaj karmiłam go tylko i wyłącznie przez sen, miał trzy drzemki, czyli tylko trzy razy, każda próba przystawienia kończy się ogromnym płaczem.

Ja raczej wracam do pracy, tzn będę musiała sobie nowej poszukać, bo tam gdzie pracowałam przed porodem mi umowy nie przedłużą. Jestem o tyle w komfortowej sytuacji, że z małym będzie siedziała moja mama.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

Głowa mi pęka z tych nerwów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Sovianka a dużo schudł? Pamiętaj że to też kwestia pelnosci pęcherza, żołądka... Ja też miałam 2 pomiary w których była 50 - 100 g chudsza niż tydzień wcześniej. Teraz nagle przybrała 250 przez tydzień, a cały czas było 50 g a czasem nic. Próbowałaś karmić np. Chodząc? U mnie to pomaga. Poza tym dzieci sobie regulują więc może teraz mniej jeść a za tydzień napiszesz że nie chce się od cyca odkleić.
Postaraj się być dobrej myśli, bo jeśli poza jedzeniem zahhowuje się normalnie to raczej wszystko jets ok

A próbowałaś odciągnąć trochę mleka i podać butelką?

[marttb]

Kevscha - ja nie wracam. Przed ciążą zawsze byłam pewna że wrócę, ale punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Jak urodziła się córka to podejście się zmieniło. Zapisalam ja co prawda na rekrutację do państwowego ale daleko było nam do dostania sie, a w sumie i tak oczywistym było że raczej się na żłobek nie zdecyduje.
Artur do przedszkola pójdzie jako 3 latek i wtedy wrócę do pracy.
Co prawda mam na myśli ruszyć wcześniej z czymś swoim, ale to właśnie dlatego że żłobek wtedy nie będzie konieczny.
Uważam że żłobki są dla rodziców i jeśli jest możliwość to warto spędzić te 3 lata z dzieckiem.
Trochę dlatego u nas właśnie dwójka dzieci z małą różnica wieku, żeby już jak młodemu stuknie 3 lata wrócić do pracy i nie robic za jakiś czas znowu przerwy na tyle lat. Gdybyśmy teraz nie zdecydowali się na drugie to już potem po prostu wiemy oboje że byśmy się nie zdecydowali nigdy

---------- Dopisano o 20:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ----------

Sovianka - nondobra, ale to spróbuj dać tą butlę i zobaczysz czy ja w ogóle złapie. No bo skoro nie chce piersi to skąd pewność że butlę zje? On płacze z głodu?
Robiliście mu jakieś badania? Krew? Mocz?

[AuroraCoriolis]

No wlasnie sovianka, jak nie chce butli to raczej nie placze z glodu, moze jest chore biedactwo a nie zawsze to widac.


Ja bym chciala znalezc inna prace albo moc sobie pozwolic na to,zeby mnie maz utrzymywal ale akurat ja zarabiam na dom wiec tutaj lipa. W planach mam wrocic do max roku i kolejna ciaza

[Patti_1]

Dlaczego nie chcesz podać butelki? Jedno karmienie nie zaburzy Ci laktacji, a mały może się uspokoi. Karmicie przed czy po spaniu?
Ja wracam do pracy, z jednej pensji będzie nam dużo ciężej, a na wychowawczym dostaje się tyle co nic. Mamy o tyle dobrze, że i mama moja i teściowa mieszkają po drodze do pracy tż więc super. Choć wolę żeby jednak moja mama opiekowała się Frankiem, no ale zobaczymy. Do żłobka oddać to ostateczność.

Kev, a nie ma gdzieś na olx używek?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martynka89]

Napisane przez sovianka

Jestem załamana, nie chce podawać butelki, ale nie wiem co się dzieje, w dodatku ważyłam go dzisiaj i schudł.... ryczę z bezradności...jutro spróbuję umówić się z cdl. Dzisiaj karmiłam go tylko i wyłącznie przez sen, miał trzy drzemki, czyli tylko trzy razy, każda próba przystawienia kończy się ogromnym płaczem.

Ja raczej wracam do pracy, tzn będę musiała sobie nowej poszukać, bo tam gdzie pracowałam przed porodem mi umowy nie przedłużą. Jestem o tyle w komfortowej sytuacji, że z małym będzie siedziała moja mama.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

Głowa mi pęka z tych nerwów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moze jest chory?
U mnie w domu szpital polowy. Najpierw maly byl dziwny przez jeden dzien, nie chcial zbytnio jesc a wczoraj obudzil sie w nocy z zatkanym nosem i goraczka. Dzisiaj najchetniej spalby caly czas, ale budze go o stalych porach, zeby chociaz troche wypil. Nawet polowy porcji nie wypija.

[sovianka]

Na razie karmię go na śpiocha.. zobaczymy jak będzie wyglądała noc, już się umówiłam na jutro do doradcy.

Jest bardziej marudny niż zawsze, trudno go uspać, ale mimo wszystko uśmiecha się, bawi itd...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kevschaa]

Napisane przez Patti_1

Dlaczego nie chcesz podać butelki? Jedno karmienie nie zaburzy Ci laktacji, a mały może się uspokoi. Karmicie przed czy po spaniu?
Ja wracam do pracy, z jednej pensji będzie nam dużo ciężej, a na wychowawczym dostaje się tyle co nic. Mamy o tyle dobrze, że i mama moja i teściowa mieszkają po drodze do pracy tż więc super. Choć wolę żeby jednak moja mama opiekowała się Frankiem, no ale zobaczymy. Do żłobka oddać to ostateczność.

Kev, a nie ma gdzieś na olx używek?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Używki Thule? Sprawdzałam i bez sensu bo ludzie chcą sprzedać za 3,5 tys 5 letnie, a za 3 tys 10 letnie :p już wolę kupić nowe i sama sprzedać po 5 latach.


U mnie nie ma opcji żeby się rodzice zajęli małą, więc tylko żłobek by został i byłaby w nim od 7.10 do 16.40
Na wychowawczym nic się nie dostaje, chyba że ma się zasiłek rodzinny to dodatkowe 400 zł