Mamy LIPCOWE 2019

[marttb]

Napisane przez monika1304

Pokaż

Przy okazji zdjęcie Artura na 4 miesiące, wcześniej miałam coś w telefonem i nie mogłam wrzucać fotek
Córka traktuje to bardziej jako domek i zamyka kotara z sobą wewnątrz.
Muszę teraz zrobić jakieś postacie

[sovianka]

Marttb super to wygląda, pomysłowo

Artur jest przesłodki ️

Teściowa mnie dzisiaj wkurzyła, wyśmiała mnie jak powiedziałam, że jeszcze długo długo synek nie będzie oglądał TV i bajek..naciska, żeby zacząć podawać mu stałe pokarmy, starte jabłuszko itd i tekst, że na święta to już będzie można go sadzać... litości!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kevschaa]

Patti chyba całej zimy to ci się nie uda przejezdzic w gondoli myślę że jak dziecko będzie siedzieć to ani w głowie mu będzie leżeć grzecznie na spacerku. Zwyczajowo to chyba około pół roku się wozi w gondoli?

Wypada że w największe mrozy będziemy przechodzić na spacerówki.



Martb super pomysł!



Mój tz tak dobrze opanował usypianie małej, że teraz zajmuje mu Max. 5 minut a nie 15.

A ja mam wyrzuty sumienia że nie chce mi się jej w nocy odkładać do dostawki i śpi z nami...

Ale nawet tz już mnie o to nie goni i ostatnio w nocy trzymał małą za rączkę



Za 9 dni mamy skończone 5 miesięcy, a obrotów nadal nie ma (poza 4 obrotami jednego dnia)



Co bawi wasze dzieci? Moja jest jakaś dziwna i lubi szarpanie, trzęsienie, szczekanie i warczenie psa obok ucha... Ja mogę robić z siebie malpe to twarz kamienna i jej to nie rusza, a jak wczoraj pies obok niej warczal i szczekal to była w 7 niebie... Jakieś mini sado maso mi się trafiło

[sovianka]

Szczerze to ja już nie mam pomysłów na zabawianie małego, wypaliłam się chyba i jedyne na co mnie ostatnio stać to pokazywanie i podawanie zabawek, czasami tez pośpiewam, bo to bardzo lubi

Na szczęście TŻ w grudniu będzie miał kilka dni urlopu, to trochę mnie odciąży, bo ostatnio mało co jest w domu.

Za nami zarwana nocka, mały zrobił sobie 3-godzinną przerwę w spaniu, za nic w świecie nie było można go uspać, a teraz marudzi, bo się nie wyspał...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kasia32j]

U nas mała fajnie śpi i w dzień i w nocy.Marchewka i jabłuszko smakują...mamy 63cm i 6 .100 wagi.

[marttb]

Artur ma chyba łaskotki więc lubi jak się go gila pod paszkami albo w ogóle w tych okolicach.

Z tą gondola różnie bywa, z córką przesiadlysmy się jak miała 8msc i 3 dni, bo na 8 miesięcy usiadła dopiero samodzielnie. Dla mnie jako że nie mielismy spacerówki rozkładanej na płasko nie było opcji przesiąść się wcześniej, musiała samodzielnie siedzieć.
Z Arturem tez będę się tego trzymać, chociaż wiem że w spacerówce z lekkim uniesieniem byłby spokojniejszy bo widziałby więcej, a to go uspokaja

[kevschaa]

Moja pewnie też za szybko nie usiądzie skoro nawet z obrotami jest w tyle. Wolałabym siedzące dziecko do rozszerzania diety. Chyba blw odpada na początek w takim razie, bo wolałabym żeby tylko dziecko było brudne od marchewki a nie jeszcze ja i kanapa... W ogóle póki co nie wyobrażam sobie karmienia trzymając ja na kolanach

[Kasia32j]

Moja też nie siedzi kładę ja w leżaczku w pozycji pół siedzącej...i o dziwo łyżeczkę super załapała...i nie ma tragedii z brudzeniem się.

[Patti_1]

Kev, nie jest powiedziane, że mając 6 miesięcy usiądzie i raczej wątpię, że tak będzie. Póki co obraca się na jedną stronę i podnosi dupke do raczkowania.
Jak on to robi? Ja muszę 40 minut nosić i bujać, tragedia u nas z tym spaniem jest. Eee mój też śpi z nami, jak go odkładam do łóżeczka to się budzi i koniec spania, a ja nie mam siły czekać aż sam się wymęczy i zaśnie..
Mój Franek lubi jak się mu śpiewa i puszcza muzykę, wtedy chodzi cały aż piszczy lubi jak przeglądamy książeczki no i wiadomo kolorowe i głośne zabawki.
Jak planujecie rozszerzyć diete? Są jakieś książki? Nie wiem jak się do tego zabrać.. wiem tylko, że najpierw warzywka pojedyńczo najlepiej 3 dni te same, żeby sprawdzić czy uczula.. no a co dalej? Kiedy oliwe, mięsko, gluten.. muszę mieć wszystko rozpisane inaczej nie ogarne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AuroraCoriolis]

Marrtb zazdroszcze tego,ze mozesz wybrac i zostac z dzieciakami w domu to fajna sprawa,mozna sie cieszyc ich rozwojem


Ja mysle ze moja by sie ze mna nudzila, po macierzynskim mam jeszcze 2 czy 3 mies zaleglego urlopu wiec na jesien pojdzie do zlobka,bedzie miala troche wiecej ludzi w zyciu,bo czasem czuje ze moje dzieco sie nudzi ze glownie rdzice rodzica i moze raz w tygodniu ktos inny.


Sovianka ja Ci polecam ta ksiazke moje dziecko nie chce jesc. Ona jest glownie o karminiu piersia i maluszkach i tam autor uspokaja rozne obawy a widze ze Ty sie bardzo martwisz o to.
Ja zreszta tez czasem mam takie fazy,chociaz ja sie bardziej martwie o to czy moejj cos zostaje w brzuszku po tym jej wymiotowaniu.



Ja tez nie chodze na spacery codziennie,pogoda mnie dobija,o tyle fajnie ze tz jest teraz w domu wiec sie zajmujemy mala na zmiane, a na spacery ostatnio bylismy w Auchan. W smuie to melj sie podobalo,robia uuu uuu i wzciagala racyki do wsyzstkiego.YResyta mala gondoli nie lubi ;/


kevscha-ja tez spie z mala. Czemu masz wyrzuty sumienia o to?

Ale nawet tz już mnie o to nie goni i ostatnio w nocy trzymał małą za rączkę

Co bawi wasze dzieci? Moja jest jakaś dziwna i lubi szarpanie, trzęsienie, szczekanie i warczenie psa obok ucha... Ja mogę robić z siebie malpe to twarz kamienna i jej to nie rusza, a jak wczoraj pies obok niej warczal i szczekal to była w 7 niebie... Jakieś mini sado maso mi się trafiło

Moja na moje minki tez sie nie smieje za to do tz jak szalona. Dzisiaj dzikie chichy na wsyztsko nie wiem co ma taki dobry dzien
Ostatnie smiechy na wyrywanie jej pilki z reki,gigotanie wlsoami po brzuszku(ale to nie zawsze dziala),przejezdzanie pieluszka po ciele,idzie rak nieborak i kiwanie glowa na boki mowiac cos rytmicznego(tik tak czy cos)

[monika1304]

Marttb super teatrzyk, bardzo pomysłowo
Ja z moją też śpię, jak się przyzwyczaić to trudno, ale dobrze nam tak.
Czy wasze dzieciaczki też tak się slinia i pokasluja od tego?

[Patti_1]

U nas ślinotok, dosłownie kapie mu z buzi, potrafię 10 śliniaków zmienić w ciągu dnia a i tak mało. Policzki mokre, broda mokra, rękawy mokre.. no ale u nas idą teraz górne jedynki. Wszystko pcha do buzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

Artur się ślini jak pcha ręce do buzi lub leży na brzuchu, ale nie ma tragedii, nie wymusza to na nas zmiany ciuchów czy noszenia sliniakow

Dzięki dziewczyny

Artur też śpi ze mną, on będzie spał sam w łóżeczku, ale w nocy jak się już obudzi to trzeba go tulić bo inaczej wierzga rękoma i nogami jak opętany.

[pelnoletnia]

monika, wlasnie weszlam na forum zeby o to zapytac bo dopiero wyswietla mi watek a wczesniejszych stron nie widzialam🙁 ciekawe czemu, moze dlatego ze na telefonie.

Moja tez sie slini tak ze az kapie na podloge, pcha wszystko do buzi i pokasluje.

W niedziele dopiero chrzcimy i juz zyje w stresie😟

[monika1304]

Napisane przez pelnoletnia

monika, wlasnie weszlam na forum zeby o to zapytac bo dopiero wyswietla mi watek a wczesniejszych stron nie widzialam🙁 ciekawe czemu, moze dlatego ze na telefonie.

Moja tez sie slini tak ze az kapie na podloge, pcha wszystko do buzi i pokasluje.

W niedziele dopiero chrzcimy i juz zyje w stresie😟

Nie martw się u nas ten kaszelek jest już około 2 tyg, ale ze zbliża się szczepienie to ja już panikuje 🙈
W nocy nie kaszle, a dzień tylko parę razy i to tylko jak na pleckach leży.

[martynka89]

U nas zebow nie widac a slini sie strasznie juz od dluzszego czasu. Sliniaki zmieniam srednio co 2 godziny ale bywa, ze czesciej. Maly tez kaszle jak lezy i wydaje mi sie, ze to slina mu wlatuje nie tam, gdzie powinna i stad kaszel, bo byl osluchiwany odkad sie to zaczelo.

Starsza miala goraczke 40 stopni, jest na antybiotyku i boje sie, zeby nie zarazila malego

Ze stalymi posilkami chyba juz dlugo nie odwleke, bo maly zaczyna interesowac sie jedzeniem. Wczoraj, jak jadlam kolacje, to zaczal sie zachowywac identycznie, jak na widok butli z mlekiem. Czasem jest glodny, ale odpycha butle. To samo tobila corka i kazali wprowadzic stale posilki.

Noce sa straszne, punktualnie, co 3 godziny, maly wstaje na mleko.

[Patti_1]

U nas też noce straszne, dziś co 2h jadł a żeby go odłożyć musiałam pół godziny się nagimnastykować. Nie mam pomysłu co mu dolega, a przecież nie będzie mi na rękach spał
Martynka, 40 stopni to mega dużo, nie lała Ci się przez ręce?
Też się zastanawiam czy nie zacząć od grudnia wprowadzać warzywek, po łyżeczce a potem od stycznia już jako odrębny jeden posiłek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martynka89]

Napisane przez Patti_1

U nas też noce straszne, dziś co 2h jadł a żeby go odłożyć musiałam pół godziny się nagimnastykować. Nie mam pomysłu co mu dolega, a przecież nie będzie mi na rękach spał
Martynka, 40 stopni to mega dużo, nie lała Ci się przez ręce?
Też się zastanawiam czy nie zacząć od grudnia wprowadzać warzywek, po łyżeczce a potem od stycznia już jako odrębny jeden posiłek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie lala sie przez rece, ale nie miala sily stanac na nogi, mowila, ze wszystko ja boli i miala dreszcze. Po paracetamolu spadlo jej tylko do 39, wtedy juz mogla chodzic jak ja trzymalam pod ramie no i na szybko lekarza zalatwialam, bo nie raz miala przy wirusach po 39 stopni ale wtedy ta temperature sie dalo zbic a teraz mnie zaniepokoilo, ze nie chciala sie obnizyc do akceptowalnego poziomu.

Moj maluch po karmieniu o 6 rano, najczesciej trafia do lozka, bo w lozeczku wije sie, wypluwa smoczek i marudzi. Tyle dobrego, ze po karmieniu o 3 zasypia w lozeczku.

[sovianka]

My po wizycie u neurologa...wszystko ok niby, ale nie jestem zadowolona z wizyty, dziwny lekarz, nie mam szczęścia do lekarzy, dziwne żarty, dziwne wnioski, a szkoda gadać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

Napisane przez sovianka

My po wizycie u neurologa...wszystko ok niby, ale nie jestem zadowolona z wizyty, dziwny lekarz, nie mam szczęścia do lekarzy, dziwne żarty, dziwne wnioski, a szkoda gadać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Niestety, to nie brak szczęścia po prostu u nas to norma. Dobrego lekarza szukać że świecą

[AuroraCoriolis]

Napisane przez sovianka

My po wizycie u neurologa...wszystko ok niby, ale nie jestem zadowolona z wizyty, dziwny lekarz, nie mam szczęścia do lekarzy, dziwne żarty, dziwne wnioski, a szkoda gadać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

a my idziemy do neurologopedy ,fizjo nam kazala bo mala jakos ostatnio buzke ma ciagle otwarta. Wogole to fizjo stwierdzila,ze poprawa mala i musimy na vojte przejsc, malenka strasznie splakana

[martynka89]

Napisane przez sovianka

My po wizycie u neurologa...wszystko ok niby, ale nie jestem zadowolona z wizyty, dziwny lekarz, nie mam szczęścia do lekarzy, dziwne żarty, dziwne wnioski, a szkoda gadać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Najwazniejsze, ze wszystko w porzadku. Niestety, ale niektorzy lekarze sa dziwni. Juz nie raz sie z tym spotkalam. Niby wyksztalceni ludzie, ale maja swoje odchyly.


Mamy za soba pierwsza marchewke. Maly tak sie denerwowal, jak widzial, ze cos jemy, ze nie chcialam go dluzej przetrzymywac. Z talerza nic bym mu nie dala, bo wszystko solone, wiec kupilam gotowa marchewke na probe i poszlo wszystko, bez zadnego plucia. Przy pierwszych kilku lyzeczkach nie bardzo wiedzial jak buzie ustawic i zwijal jezyk jakby chcial butle zlapac, ale dalej poszlo gladko.

[monika1304]

Napisane przez martynka89

Najwazniejsze, ze wszystko w porzadku. Niestety, ale niektorzy lekarze sa dziwni. Juz nie raz sie z tym spotkalam. Niby wyksztalceni ludzie, ale maja swoje odchyly.


Mamy za soba pierwsza marchewke. Maly tak sie denerwowal, jak widzial, ze cos jemy, ze nie chcialam go dluzej przetrzymywac. Z talerza nic bym mu nie dala, bo wszystko solone, wiec kupilam gotowa marchewke na probe i poszlo wszystko, bez zadnego plucia. Przy pierwszych kilku lyzeczkach nie bardzo wiedzial jak buzie ustawic i zwijal jezyk jakby chcial butle zlapac, ale dalej poszlo gladko.

Super! Ile łyżeczeku dałaś?

[Patti_1]

Dziewczyny, dajecie same warzywko czy z tłuszczem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sovianka]

Ja gdzieś wyczytałam, że warto dodawać trochę tłuszczu, poprawia smak i ułatwia przyswajanie witamin rozpuszczalnych w tłuszczach.

Nie lubię spotkań rodzinnych odkąd mam dziecko, za duże zamieszanie, męża bratowa brała na ręce małego i stawała z nim na wprost telewizora żeby się gapił....i jeszcze tekst "lubi telewizję"....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Patti_1]

A jakie dziecko nie lubi? Jak tyle kolorów i dźwięków. Mój też się wgapia, no ale tego nie unikniemy. Chyba, że się zamkniemy w czterech ścianach w ciszy, bez telewizora. No ale tak też niedobrze.. ja staram się go odwracać w domu od telewizora albo jak jesteśmy sami to włączam muzykę.
Też o tych tłuszczach to słyszałam dlatego pytam bardziej doświadczone mamy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martynka89]

Napisane przez monika1304

Super! Ile łyżeczeku dałaś?

Nie mam pojecia. Nie liczylam, bo myslalam, ze zje 2-3 i tak to sie skonczy a on zjadl z 60g. Saszetka miala 70g i niewiele tam zostalo. Chcial dalej jesc, ale troche mnie to przerazilo. Dzis zjadl cala a jak sie skonczylo, to zaczal wrzeszczec.

Napisane przez Patti_1

Dziewczyny, dajecie same warzywko czy z tłuszczem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja kupuje gotowce na poczatek i nic do tego nie dodaje. W skladzie tylko marchew i torche wody, ale kupilam tez marchewke z ziemniakiem i tam juz jest olej w skladzie.

Napisane przez sovianka

Ja gdzieś wyczytałam, że warto dodawać trochę tłuszczu, poprawia smak i ułatwia przyswajanie witamin rozpuszczalnych w tłuszczach.

Nie lubię spotkań rodzinnych odkąd mam dziecko, za duże zamieszanie, męża bratowa brała na ręce małego i stawała z nim na wprost telewizora żeby się gapił....i jeszcze tekst "lubi telewizję"....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Od tv nie uciekniesz na dluzsza mete. Ja nie ogladam, ale corka tak i maly patrzy z kilku metrow. Jak ide do znajomych, to tez najczesciej maja wlaczone telewizory.

Najbardziej mnie zirytowalo, jak znajoma wziela malego na rece, po czym "postawila" go sobie na kolanach.

[Shiz]

Napisane przez sovianka

Nie lubię spotkań rodzinnych odkąd mam dziecko, za duże zamieszanie, męża bratowa brała na ręce małego i stawała z nim na wprost telewizora żeby się gapił....i jeszcze tekst "lubi telewizję"....
[/URL]

U mnie póki co odsuwają go od telewizora jak upomnę, ale za każdym razem z komentarzem "niedobra mama nie pozwala oglądać telewizorka". Niedługo zacznę reagować agresją na takie teksty


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sovianka]

Napisane przez Shiz

U mnie póki co odsuwają go od telewizora jak upomnę, ale za każdym razem z komentarzem "niedobra mama nie pozwala oglądać telewizorka". Niedługo zacznę reagować agresją na takie teksty


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj ale by mnie taki tekst wkurzył...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AuroraCoriolis]

Moi rodzice na szczescie rozumieja,ze nie ma telewizora przy malej(przynajmniej jak oni byli u nas), boje sie troche co bedzie jak my pojedzeimy do nich albo do tesciow, bo ja nie chce,zeby mala przez 2 albo 3 lata jak sie uda ogladala TV,
wogole to zaluje,ze mamy kablowke bo trzeba placic co miesiac a tylko tz u nas mecze oglada i tyle z tego pozytku