Czy to mogą być problemy hormonalne?

[tessa16]

Cześć, czy któraś z Was miała może problemy z nieregularnym miesiączkowaniem? Moje cykle były zazwyczaj w normie, tzn. mogło się coś wahać o 1-2 dni ale poza tym wszystko było ok. Mam 21 lat i ostatni okres miałam na początku lipca. Teraz kończy się sierpień a tu nic. Czekam i czekam, czasem mam wrażenie, że czuję już ten charakterystyczny ból w dole pleców ale miesiączki nie ma. Swoje cykle śledzę w aplikacji i pokazuje mi ona, że mam już 23 dni spóźnienia. Nie przyjmuję leków, antykoncepcji i wiem, że ewentualność ciąży można wykluczyć. Nie wiem czy powinnam się bać...Dodatkowo od pewnego czasu włosy wypadają mi jak szalone i nawet suplementy niespecjalnie działają (kończę drugie opakowanie Merz Spezial). Moja fryzjerka sugerowała bym zbadała hormony.

Kiedy trzy tygodnie temu byłam u kardiologa, pani doktor pytała czy miesiączkuję regularnie i odpowiedziałam, że tak-a teraz okazało się, że jednak coś nie gra chyba. Do kardiologa poszłam w związku z dziwnie niskim ciśnieniem i takim ogólnym brakiem siły/zawrotami głowy. Czy ktoś miał podobną sytuację? Co robić z tym? A może takie opóźnienia w okresie zdarzają się czasem i nie ma się czym martwić? Czy te wszystkie "objawy" mogą być powiązane?

[Adrianna_8]

Napisane przez tessa16

Cześć, czy któraś z Was miała może problemy z nieregularnym miesiączkowaniem? Moje cykle były zazwyczaj w normie, tzn. mogło się coś wahać o 1-2 dni ale poza tym wszystko było ok. Mam 21 lat i ostatni okres miałam na początku lipca. Teraz kończy się sierpień a tu nic. Czekam i czekam, czasem mam wrażenie, że czuję już ten charakterystyczny ból w dole pleców ale miesiączki nie ma. Swoje cykle śledzę w aplikacji i pokazuje mi ona, że mam już 23 dni spóźnienia. Nie przyjmuję leków, antykoncepcji i wiem, że ewentualność ciąży można wykluczyć. Nie wiem czy powinnam się bać...Dodatkowo od pewnego czasu włosy wypadają mi jak szalone i nawet suplementy niespecjalnie działają (kończę drugie opakowanie Merz Spezial). Moja fryzjerka sugerowała bym zbadała hormony.

Kiedy trzy tygodnie temu byłam u kardiologa, pani doktor pytała czy miesiączkuję regularnie i odpowiedziałam, że tak-a teraz okazało się, że jednak coś nie gra chyba. Do kardiologa poszłam w związku z dziwnie niskim ciśnieniem i takim ogólnym brakiem siły/zawrotami głowy. Czy ktoś miał podobną sytuację? Co robić z tym? A może takie opóźnienia w okresie zdarzają się czasem i nie ma się czym martwić? Czy te wszystkie "objawy" mogą być powiązane?

Hej,

Patrząc na całość objawów to mogą być problemy hormonalne - wysoce prawdopodobnie, że coś z tarczycą. Zbadaj sobie hormony - na początek uderzyłabym właśnie w tarczycę (tsh, ft3, ft4 oraz anty tpo).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Jesteś bardzo szczupła lub odchudzasz się intensywnie? Dla mnie zatrzymanie menstruacji, za niskie ciśnienie, brak siły, zawroty głowy, wypadania włosów brzmią jak objawy niedożywienia.

Edit: Przeglądnęłam inne wątki autorki. Wygląda na to, że cierpisz na zaburzenia odżywiania. Powinnaś być pod opieką psychiatry. Twoje problemy hormonalne to efekt pośredni problemów psychicznych i odchudzania się. Póki z tym się nie uporasz to będzie tylko gorzej.

[chyntia]

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87135778]Jesteś bardzo szczupła lub odchudzasz się intensywnie? Dla mnie zatrzymanie menstruacji, za niskie ciśnienie, brak siły, zawroty głowy, wypadania włosów brzmią jak objawy niedożywienia.

Edit: Przeglądnęłam inne wątki autorki. Wygląda na to, że cierpisz na zaburzenia odżywiania. Powinnaś być pod opieką psychiatry. Twoje problemy hormonalne to efekt pośredni problemów psychicznych i odchudzania się. Póki z tym się nie uporasz to będzie tylko gorzej.[/QUOTE]


Jeżeli tak jest jak w cytacie, to autorko szukasz problemu i tłumaczeń gdzie indziej. Tak samo jak alkoholik zgania swoje problemy na coś innego.

[tessa16]

Schudłam przez ostatni rok, to prawda, ale to dlatego, że zmieniłam sposób odżywiania. Nie głodzę się, jem zdrowo i tyle. Dlatego nie sądzę, że to zaburzenia odżywiania ( a już na pewno nie niedożywienie). Na śniadanie jem np. jajecznicę i kromkę chleba. Potem obiad-to co akurat jest w danym dniu (wczoraj kurczak, surówka i ziemniaki, dzisiaj zupa bogracz z dużą ilością warzyw i do tego kajzerka). Potem na podwieczorek mały batonik do kawy (ok. 180kcal). Na kolację jogurt z jabłkiem i bananem. W międzyczasie piję wodę, różnego rodzaju herbatki i kawę.

---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------

Jeśli chodzi jeszcze o badania to zrobiłam te zlecone przez kardiologa, w tym hormony tarczycy i wszystko jest na szczęście ok i w normie.

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Napisane przez tessa16

Schudłam przez ostatni rok, to prawda, ale to dlatego, że zmieniłam sposób odżywiania. Nie głodzę się, jem zdrowo i tyle. Dlatego nie sądzę, że to zaburzenia odżywiania ( a już na pewno nie niedożywienie). Na śniadanie jem np. jajecznicę i kromkę chleba. Potem obiad-to co akurat jest w danym dniu (wczoraj kurczak, surówka i ziemniaki, dzisiaj zupa bogracz z dużą ilością warzyw i do tego kajzerka). Potem na podwieczorek mały batonik do kawy (ok. 180kcal). Na kolację jogurt z jabłkiem i bananem. W międzyczasie piję wodę, różnego rodzaju herbatki i kawę.

Idź to lekarza rodzinnego i poproś o skierowanie na pełną morfologię, TSH, fT4 i fT3 oraz USG tarczycy. Poza tym jeżeli nie masz okresu od lipca to koniecznie idź do ginekologa, który zrobi ci USG jajników.

[Adrianna_8]

Napisane przez tessa16

Schudłam przez ostatni rok, to prawda, ale to dlatego, że zmieniłam sposób odżywiania. Nie głodzę się, jem zdrowo i tyle. Dlatego nie sądzę, że to zaburzenia odżywiania ( a już na pewno nie niedożywienie). Na śniadanie jem np. jajecznicę i kromkę chleba. Potem obiad-to co akurat jest w danym dniu (wczoraj kurczak, surówka i ziemniaki, dzisiaj zupa bogracz z dużą ilością warzyw i do tego kajzerka). Potem na podwieczorek mały batonik do kawy (ok. 180kcal). Na kolację jogurt z jabłkiem i bananem. W międzyczasie piję wodę, różnego rodzaju herbatki i kawę.

---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------

Jeśli chodzi jeszcze o badania to zrobiłam te zlecone przez kardiologa, w tym hormony tarczycy i wszystko jest na szczęście ok i w normie.

Norma w przypadku tarczycy to nie do końca norma. TSH nisko, hormony wysoko. Anty tpo najniżej jak można.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:08 ---------- Poprzedni post napisano o 08:08 ----------

Chodzi mi o wysoki poziom hormonów ft3 i ft4

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:09 ---------- Poprzedni post napisano o 08:08 ----------

Pozostaje jeszcze szereg innych hormonów, np. Prolaktyna. Ewidentnie coś jest na rzeczy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Laboratoryjna norma dla TSH to 4,00, ale ty jako młoda kobieta nie powinnaś mieć więcej niż 1,5. Jak masz więcej to zrób USG tarczycy dla pewności.

[tessa16]

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87161136]Laboratoryjna norma dla TSH to 4,00, ale ty jako młoda kobieta nie powinnaś mieć więcej niż 1,5. Jak masz więcej to zrób USG tarczycy dla pewności.[/QUOTE]
Nie przekracza to u mnie tego 1.5.
Czytałam sporo i niektóre źródła podają, że zdarza się, że kilka razy okres "wypada" i podobno jest to normalne. Czy któraś z Was miała taką sytuację?

[Adrianna_8]

Napisane przez tessa16

Nie przekracza to u mnie tego 1.5.
Czytałam sporo i niektóre źródła podają, że zdarza się, że kilka razy okres "wypada" i podobno jest to normalne. Czy któraś z Was miała taką sytuację?

Mi nigdy okres nie wypadł. Co najwyżej miałam spóźnienia 2-3 tygodnie. Natomiast ja mam problemy hormonalne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tessa16]

Jak leczy się problemy hormonalne? Trzeba przyjmować hormony w postaci tabletek? Czy miałaś jakieś efekty uboczne? Czy tyje się od tego itp.?

[Adrianna_8]

Napisane przez tessa16

Jak leczy się problemy hormonalne? Trzeba przyjmować hormony w postaci tabletek? Czy miałaś jakieś efekty uboczne? Czy tyje się od tego itp.?

Ja uzupełniam brakujące hormony tarczycy. Nie przyjmuje tabletek antykoncepcyjnych, bo natura moich zaburzeń jest inna.

Brałam. kiedyś tabletki i nie tyłam. Natomiast nie ma się co martwić tabletkami, skoro nie znasz przyczyny póki co.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Napisane przez tessa16

Czytałam sporo i niektóre źródła podają, że zdarza się, że kilka razy okres "wypada" i podobno jest to normalne. Czy któraś z Was miała taką sytuację?

Moim zdaniem to nie jest normalne. Ja bym szukała jakiegoś dobrego ginekologa, choćby prywatnie, żeby dojść przyczyny. Najlepiej takiego co ma też coś wspólnego z endokrynologią.

[tessa16]

Idę w przyszły wtorek do ginekologa i mega się boję. To będzie moja pierwsza wizyta. Poza tym mam taki "napuchnięty" brzuch. Wydaje mi się, że odczuwam też lekki dyskomfort (jakby ucisk) z prawej strony... Czy to od jajnika? Boję się co mi powie pani doktor, mam nadzieję, że to nic poważnego. Mama twierdzi, że to może być wynik tego, że tyle schudłam przez ostatni rok. Mam nadzieję, że tylko na tym się skończy i po prostu da mi tabletki na wywołanie okresu.

Nie dość, że pierwsza wizyta u ginekologa to jeszcze boję się co wyjdzie.

[Dorotka_z_krainy_Oz]

Ja miałam takie problemy podobne po tym jak miałam problemy z jajnikiem. Daj znać co wyszło i gineksa.

[Adrianna_8]

Napisane przez tessa16

Idę w przyszły wtorek do ginekologa i mega się boję. To będzie moja pierwsza wizyta. Poza tym mam taki "napuchnięty" brzuch. Wydaje mi się, że odczuwam też lekki dyskomfort (jakby ucisk) z prawej strony... Czy to od jajnika? Boję się co mi powie pani doktor, mam nadzieję, że to nic poważnego. Mama twierdzi, że to może być wynik tego, że tyle schudłam przez ostatni rok. Mam nadzieję, że tylko na tym się skończy i po prostu da mi tabletki na wywołanie okresu.

Nie dość, że pierwsza wizyta u ginekologa to jeszcze boję się co wyjdzie.

Raczej masz wzdęcia i stąd te dolegliwości

Badać się warto, a po wizycie zobaczysz, że nie było powodu by się aż tak stresować. Warto powiedzieć lekarzowi, że jesteś pierwszy raz - wtedy wszystko dokładniej wytłumaczy. No chyba, że po Twoim wieku będzie mógł się domyślić, że to pierwsza wizyta . Ja swoją pierwszą wizytę wspominam miło. Na koniec byłam z siebie dumna, że o siebie dbam .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tessa16]

Miałam robione USG przez powłoki brzuszne i pani doktor wysłała mnie na badanie markerów. Mam na jajniku małą cystę, na wywołanie okresu dostałam luteinę - tabletki pod język. Czekając na badanie w laboratorium zemdlałam i mi go nie zrobili w końcu. Może to przez to, że nic nie jadłam od rana tylko napiłam się trochę wody. A zemdlałam tak przed 10

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Napisane przez tessa16

Miałam robione USG przez powłoki brzuszne i pani doktor wysłała mnie na badanie markerów. Mam na jajniku małą cystę, na wywołanie okresu dostałam luteinę - tabletki pod język. Czekając na badanie w laboratorium zemdlałam i mi go nie zrobili w końcu. Może to przez to, że nic nie jadłam od rana tylko napiłam się trochę wody. A zemdlałam tak przed 10

Nie zamartwiaj się na zapas, tylko podejdź do diagnostyki jeszcze raz jak poczujesz się lepiej. Jak chcesz poczytać o torbielach to polecam artykuł Mamy ginekolog

[tessa16]

Na szczęście badania wyszły ok. Od 2.10 brałam przez 10 dni luteinę ale póki co nadal nie mam okresu. Są momenty, że boli mnie brzuch/plecy i zawsze wtedy mam nadzieję, że wszystko wróci do normy ale tak serio to nie wiem, może mnie nawet boleć od kręgosłupa bo mam siedzący tryb życia...

[korinax22]

Przyszła w końcu? jednak tyle dni na luteinie to i tak jest dość sporo. Dalej masz problemy z bólem brzucha i pleców? próbowałaś może robić sobie tez gorące okłady?

[tessa16]

Nadal nic. Nie boli mnie generalnie nic raczej. Czasem mi jest tak słabo, tzn. mam mało energii i chce mi się spać w ciągu dnia. Ale to chyba kwestia pogody. Nie próbowałam okładów, ale codziennie biorę gorący prysznic rano i wieczorem.

[Adrianna_8]

Napisane przez tessa16

Nadal nic. Nie boli mnie generalnie nic raczej. Czasem mi jest tak słabo, tzn. mam mało energii i chce mi się spać w ciągu dnia. Ale to chyba kwestia pogody. Nie próbowałam okładów, ale codziennie biorę gorący prysznic rano i wieczorem.

Brzmi w dalszym ciągu jak problemy z tarczyca.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Napisane przez tessa16

Nadal nic. Nie boli mnie generalnie nic raczej. Czasem mi jest tak słabo, tzn. mam mało energii i chce mi się spać w ciągu dnia. Ale to chyba kwestia pogody. Nie próbowałam okładów, ale codziennie biorę gorący prysznic rano i wieczorem.

Ja bym się konsultowała z kolejnym ginekologiem lub endokrynologiem. To nie jest normalne, żeby w tak młodym wieku zatrzymała się menstruacja. Natomiast samo zmęczenie i senność mogą wynikać z niedoboru witaminy D.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tessa16]

Mam kolejną wizytę za dwa tygodnie i podobno mam mieć jeszcze jedno usg robione. Zobaczymy co mi powie lekarka