|
Notka |
|
Makijaż - pytania do wizażystki Miejsce, w którym rozmawiamy o wizażu, stylizacji, kosmetykach kolorowych oraz trendach w makijażu. Masz pytanie? Zadaj je wizażystce. |
|
Narzędzia |
2008-10-03, 21:10 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 6
|
Mój typ... proszę, pomóżcie (zdjęcia) :)
Na zdjęciach jestem bez makijażu...
To z ciemniejszymi włosami i jaśniejszą cerą to zdjęcie wykonane w pomieszczeniu, zimą. Rzęsy podkreślone czarnym tuszem wydłużającym, ale zwykle są w pomieszczeniu podobne do tych na zdjęciu To w lekkim odcieniu pomarańczowym to na rażącym, wiosennym słońcu Jestem jesienią, prawda? Zielone (zielono-niebiesko-piwne ), szkliste oczy, ciemnobrązowe (ciemnokasztanowe?) włosy z rudawym połyskiem, cera jasna, ale jeśli lekko opalona to na brzoskwiniowo z delikatnymi piegami rudawymi. Zwykle jednak bywam prawie śnieżno (kość słoniowa?) blada. Jeśli jakikolwiek rumieniec to różowawy, ale zwykle się go nie obserwuje, czasami ponoć się rumienię na delikatny róż, ale to naprawdę niesamowicie rzadko Dobrze się niestety czuję imitując zimę, chodząc w czerni lub bieli, hehe, choć teraz pofarbowałam włosy na czarno i wyszło tragicznie, tęsknię za moimi brązami we włosach )) Może się w końcu wyleczyłam Ale i tak oczy podkreślam czarną kreską od środka oraz czarnym tuszem, a powieki maluję ciemnym fioletem Inglot zmiksowanym z połyskliwym fioletem Inglota. Pewnie nawet sobie nie zdaję sprawy, że jest źle, bo wg mnie te kolory pasują i przynajmniej jakoś dodają mi charakteru Ale ponoć mam daltonizm Jaki kolor pomadki? Zwykle używam (jeśli w ogóle) złoto-jasnobrązowej. I jaki makijaż do tego kształtu oka? Twarz mam okrągłą, choć może nieco przypominającą "skwadraciały" trapez Mam dziurki w policzkach Pomóżcie mi dobrać kolorystykę Proszę Może jakieś dodatkowe uwagi? Tylko nie czepiajcie się, proszę, zmarszczek, hehe Z góry dziękuję i pozdrawiam serdecznie Edytowane przez JesiennaOna Czas edycji: 2008-11-26 o 11:12 |
2008-10-03, 22:27 | #2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 966
|
Dot.: Mój typ... proszę, pomóżcie (zdjęcia) :)
Trudno mi ocenić bez całej twarzy, ale może jednak jesteś zimą?
__________________
Nie korzystam z tego konta. Urlop od Wizażu - być może na zawsze. |
2008-10-03, 22:48 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 6
|
Dot.: Mój typ... proszę, pomóżcie (zdjęcia) :)
Hej, dzięki za odpowiedź
Wycięłam najbardziej charakterystyczny fragment twarzy, by mogło być dużego formatu, by było widać piegi i, by ujmowało odpowiedzi na pytania dot. wyglądu (sama przy swej nieznajomości barw nie potrafię dobrze na te pytania odpowiedzieć) Mam chyba ciemnobrązowe brwi, co stwierdziłam dopiero przy skontrastowaniu ich z pofarbowanymi czarnymi włosami, w których zaczęłam wyglądać jak śmierć z drobnymi piegami, więc musiałam te brwi malować na czarno A włosy... im są one dłuższe, tym bardziej rudawe, złociste. Prawie wcale się nie opalam... najpierw nic, potem nagle powstaje bordowe poparzenie, które powoduje ostateczne powstanie takiego średniobrązowego, złotawego koloru (szybko jaśnieje). Dobrze reaguję na samoopalacze... powstaje piękny (hehe, powiedzmy ), złocisty kolor, który mi ponoć pasuje Możliwe, że jasna karnacja to skutek anemii, którą miewam... nie wiem Kolory, które lubię: biel, czerń, czerwień, zimny fiolet (jak minimalnie zyskuję na kolorze to przestają zupełnie pasować). Niestety pasują mi raczej zgniłe zielenie, pomarańcze i średnie brązy. Strasznie wyglądam w jasnych kolorach, tzn. jasnoszarym, we wszelkich błękitach, tak samo źle wyglądam pewnie w wyraźnych kolorach jak granat czy cytrynowy. To moja opinia i możliwe, że błędna W diamentach wyglądam jak jedna biała plama, a przy złocie czy bursztynie zyskuję kolorów. Tak mi się wydaje, ale jak wspominałam, mam problem z barwami Lubię ciężkie, ziemiste zapachy pachnące prawie jak kadzidełka Możliwe, że też mi nie pasują Nie mam kompletnie pomysłów co ze sobą zrobić. Chciałabym coś zmienić, a nie wiem co pasuje a co nie, co się ze sobą by na mnie gryzło a co nie Chciałabym zmienić makijaż. Nie wiem jaki podkład stosować, jaki puder, jaki cień, jaką kredkę, jaki tusz, może jaką farbę do włosów Niestety moje najlepsze koleżanki nie umieją mi obiektywnie doradzić Jeśli już doradzają, to zupełnie odwrotnie niż bym chciała, hehe Dlatego potrzebuję Waszej, neutralnej, choć życzliwej opinii ------ Jeszcze jedno: Czy jest możliwe, że w nocy jestem zimą, a w dzień jesienią? )) Czyli, np. w nocy widać biało-czarny kontrast, który można podkreślać zimnymi ciemnymi kolorami albo perłową "rybią łuską", a ubrania czerwone, czarne, białe? A w dzień np. jestem "etniczną" jesienią, która się szczególnie uwidacznia przy święcącym słońcu? A jeśli to możliwe to jaki makijaż na dzień? Zwykle się prawie wcale nie maluję (prócz czarnej kredki, tuszu i jasnego korektora), ale wypadałoby chyba zacząć Edytowane przez JesiennaOna Czas edycji: 2008-10-03 o 22:57 Powód: skleroza ;) |
2008-10-06, 12:46 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 8
|
Dot.: Mój typ... proszę, pomóżcie (zdjęcia) :)
myślę,ze jesteś panią jesienią
|
2008-10-06, 16:01 | #5 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: 71
Wiadomości: 2 633
|
Dot.: Mój typ... proszę, pomóżcie (zdjęcia) :)
myślę, że jesteś jesienią. i fioletowy cień jak najbardziej pasuje do zielonej tęczówki.
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama |
2008-10-08, 14:33 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 6
|
Dot.: Mój typ... proszę, pomóżcie (zdjęcia) :)
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi To co mi jednak nie daje spokoju to to, że mam wrażenie, że naprawdę nie potrafię zrobić sobie makijażu Jasna karnacja, te zielone oczy, ciemne mimo wszystko włosy, a nie chcę non-stop używać fioletu I chciałabym kupić sobie jakieś nowe kolory Inglot: róż, pomadkę i nowy cień. Jak na razie stosuję zwykle podkład DAX 01 piaskowy beż, różne czarne kredki i czarne tusze, fiolet to sprasowany cień Inglot Vertigo + pył Inglot, póki co używam pomadki L'Oreal kolor w stylu Ginger (jasnobrązowy, lekko świetlisty, służy głównie, by zamaskować zmieniający się od gorąca/zimna kolor ust, by był jednolity i nie wyróżniał się na tle podkreślonych oczu). Nie wyobrażam sobie innego połączenia, bo nie umiem dobierać kolorów Słyszałam, że jak się jest jesienią, to i tak dla skrajnego typu (a mój właściwie przypomina czasem zimę) trzeba np. unikać niektórych odcieni. Tylko jakich Czytam o tym wszystkim i czytam, a i tak nie potrafię tego stwierdzić
|
Nowe wątki na forum Makijaż - pytania do wizażystki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:05.