Facet i kumple. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-08-28, 12:57   #1
nicole28
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 1

Facet i kumple.


Witam wszystkich bardzo serdecznie.
Otóż założyłam ten wątek,ponieważ mimo młodego wieku przeżyłam pare rozstań i poznałam wielu chłopaków, ale nie wiem co mam sądzić o tej sytuacji.
Mam 20 lat, chłopak którego poznałam ma 21 lat. Poznaliśmy się w technikum, wyznał mi że zawsze mu się podobałam.Przede wszystkim wyszło to z jego inicjatywy. Zaczęliśmy się spotykać. Spodobaliśmy się sobie.Kiedy się spotykamy świetnie nam się rozmawia i bardzo dobrze się dogadujemy.Jednak spędza ze mną godzinę lub dwie po czym nagle dzownią jego koledzy i on natychmiastdo nich jedzie. Stwierdziłam,że każdy ma swoje życie więc uznałam to za normalne,ale on potrafi 2 dni się ze mną widzieć pod rząd a kolejne trzy dni się nie odzywa,bo jest zajęty: gra w piłkę,wychodzi z kolegami, wyjeżdża do kuzynów na dwa dni.Zero smsów,dzwonienia,pisania w tym czasie.Na początku pisałam pierwsza pare razy,ale skoro wiem ,że jest zajęty to myślałam ,że napisze wtedy kiedy będzie miał czas a ja sama nie będę się narzucać.Oczekiwałam chociaż głupiego sms'a w którym napisałby co tam u mnie słychac. Nic wielkiego, a jednak.Kiedy się widzimy na prawdę sprawia wrażenie zaintersowanego mną, spotykamy się już pare tygodni,wyznał mi że mnie kocha. Ale kiedy nie odzywa się tyle czasu powoli dochodzę do wniosku,że najwyrazniej ma mnie gdzies skoro nie potrafi w ciągu 24h napisać paru smsów. Chciałam z nim porozmawiać owszem ,ale nie chce żeby sobie pomyślał jak bardzo mi zależy. W końcu to mężczyzna powinien walczyć o kobiete. Myślę,że dla niego ważni są przede wszystkim kumple bez których ani rusz. Jak zapytalam kiedyś czy wyjechałby za granicę odpowiedział ,że nie bo nie zostawi tutaj swoich znajomych.
Miałam wielu chlopaków ale nigdy żaden nie wychodził po godzinie na spotkanie z kolegami,jeżeli dobrze się rozmawiało.Nikt nigdy nie olewał mnie przez dwa dni a pozniej na spotkaniu mowil KOCHAM CIĘ,pokazywał że zależy a potem znikał, po czym po 48 h nagle mu się przypominam.
Szanuję męskie spotkania dlatego nigdy nie oczekuje pisania smsów w ich trakcie albo dzwonienia. Ale czy w ciagu 24 h nie ma ani sekundy czasu zeby napisac cokolwiek?
Czy ktoś z was miał taki problem?Porozmawiać i coś zasugerować czy spisać na straty ?
Z góry dziękuję za każdą odpowiedz
nicole28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-28, 13:18   #2
meliandra
Zakorzenienie
 
Avatar meliandra
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
Dot.: Facet i kumple.

Cytat:
Napisane przez nicole28 Pokaż wiadomość
Witam wszystkich bardzo serdecznie.
Otóż założyłam ten wątek,ponieważ mimo młodego wieku przeżyłam pare rozstań i poznałam wielu chłopaków, ale nie wiem co mam sądzić o tej sytuacji.
Mam 20 lat, chłopak którego poznałam ma 21 lat. Poznaliśmy się w technikum, wyznał mi że zawsze mu się podobałam.Przede wszystkim wyszło to z jego inicjatywy. Zaczęliśmy się spotykać. Spodobaliśmy się sobie.Kiedy się spotykamy świetnie nam się rozmawia i bardzo dobrze się dogadujemy.Jednak spędza ze mną godzinę lub dwie po czym nagle dzownią jego koledzy i on natychmiastdo nich jedzie. Stwierdziłam,że każdy ma swoje życie więc uznałam to za normalne,ale on potrafi 2 dni się ze mną widzieć pod rząd a kolejne trzy dni się nie odzywa,bo jest zajęty: gra w piłkę,wychodzi z kolegami, wyjeżdża do kuzynów na dwa dni.Zero smsów,dzwonienia,pisania w tym czasie.Na początku pisałam pierwsza pare razy,ale skoro wiem ,że jest zajęty to myślałam ,że napisze wtedy kiedy będzie miał czas a ja sama nie będę się narzucać.Oczekiwałam chociaż głupiego sms'a w którym napisałby co tam u mnie słychac. Nic wielkiego, a jednak.Kiedy się widzimy na prawdę sprawia wrażenie zaintersowanego mną, spotykamy się już pare tygodni,wyznał mi że mnie kocha. Ale kiedy nie odzywa się tyle czasu powoli dochodzę do wniosku,że najwyrazniej ma mnie gdzies skoro nie potrafi w ciągu 24h napisać paru smsów. Chciałam z nim porozmawiać owszem ,ale nie chce żeby sobie pomyślał jak bardzo mi zależy. W końcu to mężczyzna powinien walczyć o kobiete. Myślę,że dla niego ważni są przede wszystkim kumple bez których ani rusz. Jak zapytalam kiedyś czy wyjechałby za granicę odpowiedział ,że nie bo nie zostawi tutaj swoich znajomych.
Miałam wielu chlopaków ale nigdy żaden nie wychodził po godzinie na spotkanie z kolegami,jeżeli dobrze się rozmawiało.Nikt nigdy nie olewał mnie przez dwa dni a pozniej na spotkaniu mowil KOCHAM CIĘ,pokazywał że zależy a potem znikał, po czym po 48 h nagle mu się przypominam.
Szanuję męskie spotkania dlatego nigdy nie oczekuje pisania smsów w ich trakcie albo dzwonienia. Ale czy w ciagu 24 h nie ma ani sekundy czasu zeby napisac cokolwiek?
Czy ktoś z was miał taki problem?Porozmawiać i coś zasugerować czy spisać na straty ?
Z góry dziękuję za każdą odpowiedz
Masz dopiero 20 lat, ale już miałaś wielu chłopaków, spotykacie się zaledwie kilka tygodni, a on już wyznaje Ci miłość, a Ty się go pytasz czy z Tobą wyjedzie. Pomimo tego nie porozmawiasz z nim, bo nie chcesz żeby wiedział jak Ci zależy, bo wiadomo to facet ma za Tobą biegać. Po pierwsze przede wszystkim dorośnij. Po drugie każdy ma prawo do spotkań ze znajomymi, jednak będąc związku pewne rzeczy trzeba przewartościować. On nie zachowuje się wobec Ciebie w porządku. Koledzy są najważniejsi, Ty jesteś na doczepkę, jak oni nie mają czasu, a on się nudzi.
meliandra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-28, 13:20   #3
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Facet i kumple.

Cytat:
Napisane przez nicole28 Pokaż wiadomość
Chciałam z nim porozmawiać owszem ,ale nie chce żeby sobie pomyślał jak bardzo mi zależy. W końcu to mężczyzna powinien walczyć o kobiete.
Ja się z tym nie zgadzam. Sensowny związek nie powinien opierać się na żadnym walczeniu o drugą osobę (co to za frajda wiecznie walczyć), ale na czerpaniu przyjemności z tego, że ma się drugą osobę u boku.

Prawo do okazywania uczuć też nie powinno być w związku zarezerwowane tylko dla jednej osoby. Raz, że stawia osobę mającą to prawo – w tym wypadku Twojego chłopaka – w sytuacji, w której nie dowie się o tym, że jest dla Ciebie ważny. Ile można szczęśliwie żyć w przekonaniu, że drugiej osobie na związku jakoś szczególnie nie zależy? Odbierając sobie prawo do okazywania emocji zamykasz sobie usta, bo nie możesz nawet z własnym chłopakiem porozmawiać na temat swoich odczuć. Nie stawiaj siebie w pozycji biernego uczestnika związku. Jesteś pełnoprawną partnerką. Jeżeli cokolwiek Cię martwi, niepokoi, frapuje bądź zastanawia – nie wahaj się rozmawiać!
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-28, 13:24   #4
thirky
on tired little feet
 
Avatar thirky
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
Dot.: Facet i kumple.

Porozmawiaj z nim i powiedz że Ci przykro że tak Cię olewa. Zobacz jak zareaguje. Jeśli nic się nie zmieni to daj sobie spokoj, szkoda nerwów.
__________________

I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it.
Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet.
thirky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-28, 13:25   #5
vanniaa
Zadomowienie
 
Avatar vanniaa
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: srodziemnomorskie
Wiadomości: 1 351
Dot.: Facet i kumple.

Chyba jestescie na roznych etapach zycia. Ty chcesz faceta 'z prawdziwego zdarzenia', taki co to dorosly jest, odpowiedzialny, ojcem dzieciom, on zdaje sie, mysli ze fajnie miec dziewczyne, kumplom mozna sie pochwalic jaka ladna i madra

Sila do tych sms kilka razy na dzien go nie zmusisz, on nie czuje tego co ty, ani tak jak ty. No, fajna d... jestes, ale do powaznej relacji to z jego strony daleko.

U ciebie widze zbyt duze parcie na 'powazny zwiazek', odpusc, poszalej, nie wis na telefonie.
vanniaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-28, 13:26   #6
thirky
on tired little feet
 
Avatar thirky
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
Dot.: Facet i kumple.

Cytat:
Napisane przez meliandra Pokaż wiadomość
Masz dopiero 20 lat, ale już miałaś wielu chłopaków, spotykacie się zaledwie kilka tygodni, a on już wyznaje Ci miłość
No i co z tego?
Cytat:
Napisane przez meliandra Pokaż wiadomość
, a Ty się go pytasz czy z Tobą wyjedzie.
W jej pytaniu nie było "ze mną".
__________________

I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it.
Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet.
thirky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-28, 13:49   #7
Adrianna_8
Zakorzenienie
 
Avatar Adrianna_8
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
Dot.: Facet i kumple.

Jak dla mnie to on ma Cie gdzies. Jestes na doczepke a on nie traktuje Cie zbyt powaznie. Jestescie jeszcze mlodzi, tak sie zdarza.

Moja kolezanka miala ze swoim chlopakiem podobne przeboje. Moze nie urywal z nia spotkan, ale jak wyjezdzal nagle do kuzynow, to nie bylo z nim kontaktu. Slaba opcja.

Pogadaj z nim. Jak sie nic nie zmieni, to nic juz nie zrobisz.

No i faktycznie dorosnij... mowienie o swoich uczuciach nie ma nic do czynienia z gonieniem kroliczka itp.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka
Adrianna_8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-08-28, 14:15   #8
December12
Rozeznanie
 
Avatar December12
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 789
Dot.: Facet i kumple.

Cytat:
Napisane przez vanniaa Pokaż wiadomość
Chyba jestescie na roznych etapach zycia. Ty chcesz faceta 'z prawdziwego zdarzenia', taki co to dorosly jest, odpowiedzialny, ojcem dzieciom, on zdaje sie, mysli ze fajnie miec dziewczyne, kumplom mozna sie pochwalic jaka ladna i madra

Sila do tych sms kilka razy na dzien go nie zmusisz, on nie czuje tego co ty, ani tak jak ty. No, fajna d... jestes, ale do powaznej relacji to z jego strony daleko.

U ciebie widze zbyt duze parcie na 'powazny zwiazek', odpusc, poszalej, nie wis na telefonie.
Zgadzam się. Myślę, że chce być z Tobą, żeby chwalić się kolegom.
December12 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-28, 18:57   #9
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Facet i kumple.

Cytat:
Napisane przez nicole28 Pokaż wiadomość
Witam wszystkich bardzo serdecznie.
Otóż założyłam ten wątek,ponieważ mimo młodego wieku przeżyłam pare rozstań i poznałam wielu chłopaków, ale nie wiem co mam sądzić o tej sytuacji.
Mam 20 lat, chłopak którego poznałam ma 21 lat. Poznaliśmy się w technikum, wyznał mi że zawsze mu się podobałam.Przede wszystkim wyszło to z jego inicjatywy. Zaczęliśmy się spotykać. Spodobaliśmy się sobie.Kiedy się spotykamy świetnie nam się rozmawia i bardzo dobrze się dogadujemy.Jednak spędza ze mną godzinę lub dwie po czym nagle dzownią jego koledzy i on natychmiastdo nich jedzie. Stwierdziłam,że każdy ma swoje życie więc uznałam to za normalne,ale on potrafi 2 dni się ze mną widzieć pod rząd a kolejne trzy dni się nie odzywa,bo jest zajęty: gra w piłkę,wychodzi z kolegami, wyjeżdża do kuzynów na dwa dni.Zero smsów,dzwonienia,pisania w tym czasie.Na początku pisałam pierwsza pare razy,ale skoro wiem ,że jest zajęty to myślałam ,że napisze wtedy kiedy będzie miał czas a ja sama nie będę się narzucać.Oczekiwałam chociaż głupiego sms'a w którym napisałby co tam u mnie słychac. Nic wielkiego, a jednak.Kiedy się widzimy na prawdę sprawia wrażenie zaintersowanego mną, spotykamy się już pare tygodni,wyznał mi że mnie kocha. Ale kiedy nie odzywa się tyle czasu powoli dochodzę do wniosku,że najwyrazniej ma mnie gdzies skoro nie potrafi w ciągu 24h napisać paru smsów. Chciałam z nim porozmawiać owszem ,ale nie chce żeby sobie pomyślał jak bardzo mi zależy. W końcu to mężczyzna powinien walczyć o kobiete. Myślę,że dla niego ważni są przede wszystkim kumple bez których ani rusz. Jak zapytalam kiedyś czy wyjechałby za granicę odpowiedział ,że nie bo nie zostawi tutaj swoich znajomych.
Miałam wielu chlopaków ale nigdy żaden nie wychodził po godzinie na spotkanie z kolegami,jeżeli dobrze się rozmawiało.Nikt nigdy nie olewał mnie przez dwa dni a pozniej na spotkaniu mowil KOCHAM CIĘ,pokazywał że zależy a potem znikał, po czym po 48 h nagle mu się przypominam.
Szanuję męskie spotkania dlatego nigdy nie oczekuje pisania smsów w ich trakcie albo dzwonienia. Ale czy w ciagu 24 h nie ma ani sekundy czasu zeby napisac cokolwiek?
Czy ktoś z was miał taki problem?Porozmawiać i coś zasugerować czy spisać na straty ?
Z góry dziękuję za każdą odpowiedz
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-28, 19:43   #10
niebieskie_oczko
Zakorzenienie
 
Avatar niebieskie_oczko
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
Dot.: Facet i kumple.

Ja rozumiem swoje życie, sprawy, obowiązki itp., ale dla mnie to normalne, że jak się nie widzę z partnerem to w tym dniu lecą smsy czy dzwonimy do siebie spytać, jak minął dzień itp. Jak się ludzie kochają, to się interesują drugą osobą - dla mnie proste.

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Ja się z tym nie zgadzam. Sensowny związek nie powinien opierać się na żadnym walczeniu o drugą osobę (co to za frajda wiecznie walczyć), ale na czerpaniu przyjemności z tego, że ma się drugą osobę u boku.

Prawo do okazywania uczuć też nie powinno być w związku zarezerwowane tylko dla jednej osoby. Raz, że stawia osobę mającą to prawo – w tym wypadku Twojego chłopaka – w sytuacji, w której nie dowie się o tym, że jest dla Ciebie ważny. Ile można szczęśliwie żyć w przekonaniu, że drugiej osobie na związku jakoś szczególnie nie zależy? Odbierając sobie prawo do okazywania emocji zamykasz sobie usta, bo nie możesz nawet z własnym chłopakiem porozmawiać na temat swoich odczuć. Nie stawiaj siebie w pozycji biernego uczestnika związku. Jesteś pełnoprawną partnerką. Jeżeli cokolwiek Cię martwi, niepokoi, frapuje bądź zastanawia – nie wahaj się rozmawiać!
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze!
2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork
Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos
Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż
K&K
niebieskie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-08-28 20:43:11


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:34.